PDA

Zobacz pełną wersję : Szlifirka kątowa lepsza większa 230 czy mniejsza 125 ?



jacekot
07-08-2009, 11:04
Własnie stoje przed dylematem zakupu szlifierki katowej , który to dylemat polega na tym czy lepiej kupić 125 czy 230 ?
Różnica w cenie w wybranej marce nie jest duża więc cena nie stanowi w tym przypadku kryterium wyboru , marka tez.

Powiem że składniam się ku 230 bo będę robił obrzeza i bez problemu bedę mógł sobie przyciąc taki kraweżnik czy kostke . Tylko pytanie z perspektywy czasu ta kolubryna będzie mi jeszcze w przyszłości potrzebna w pracach do okoła domu ?
Mogę alternatywnie kupić 125 ( i od biedy takie kraweżnik 6 cm przetne na dwa razy razy raz z jednej raz drugiej i sobie poradze ) która wydaje mi się bardziej poręczna , mniej miejsca zajmie , tarcze pewnie będą tańsze ...

Jak to wygląda u WAS jakie macie szlifierki i czy potrzene są wieksze czy mniejsze w pracach domowych , drobnych remontach .........
Może macie mniejsze i okazuje się ze potrzebne są większe , a może na odwrót macie większe i okazuje się do zwykłych czyności domowych spokojnie wystraczyła by mniejsza . A może macie dwie i wykorzystujecie tylko jedną , a może obie.

Wszyskie opinie mile widziane , można je zamieszczać zupełnie bez żadnych opłat :lol: :D

Dzięki za info
Jacek

mery26
07-08-2009, 11:17
Jak to wygląda u WAS jakie macie szlifierki i czy potrzene są wieksze czy mniejsze w pracach domowych , drobnych remontach .........
teraz (po wykończeniówce) to mała wystarcza, może dlatego że wcześniej dużą spaliłem na kostce :lol:
Śrdednica to jedno a moc drugie-małą to się z betonem zamęczysz

Henryk51
07-08-2009, 11:32
Mam szlifierkę 115 i 230. Podstawową szlifierką jest ta mniejsza. Zwykle to nią przecina się pręty, śruby. kafelki. Większą czasami używam do przecinania kostki brukowej, prętów zbrojeniowych w wiązkach i do innych cięższych prac. Mniejsza jest poręczniejsza gdyż można nią operować jedną ręką ( a przy wielu pracach brakuje nam "trzeciej ręki"). Sceptycznie za to podchodzę do przecinania mniejszą kostki brukowej gdyż jej tarcza zagłębi się w materiał tak na oko ok. 1 cm. Zresztą i większą nie przetniesz kostki na wylot.

raafi99
07-08-2009, 13:38
Ogólnie używa się tej małej, tą większą w mniejszym stopniu, ale czasem jest potrzebna. Jak nie mam możliwości porzyczenia, to kupic jakąś tańszą.

koniucorso
07-08-2009, 14:30
Ja małą zachetałem i teraz kupiłem większą. Tnie super, dużo szybciej i lepiej niż mała. Ale to kolubryna i do mniejszych prac kupiłem znowu małą :D
Jak masz dużo pracy to kup jedną i drugą - wzajemnie się uzupełnią i dłużej pożyją.

andrzej100
07-08-2009, 17:26
Jak poprzednicy uzywam duzej i malej, w zaleznosci od potrzeb.

wiaterwiater
07-08-2009, 23:54
Kup dwie. Dobrą 125 i tanią 230. Ta tania 230 wystarczy zapewne do wszystkich cięższych prac przydomowych, jak chociażby cięcie krawężnika. A dobra 125-tka zawsze jest dobra i potrzebna. Później człowiek się dziwi jak można było do tej pory żyć bez szlifierki. Tak czy inaczej najbardziej przesadziłeś z tym zajmowaniem miejsca. :lol:

edde
08-08-2009, 15:07
Kup dwie. Dobrą 125 i tanią 230. Ta tania 230 wystarczy zapewne do wszystkich cięższych prac przydomowych, jak chociażby cięcie krawężnika. A dobra 125-tka zawsze jest dobra i potrzebna. Później człowiek się dziwi jak można było do tej pory żyć bez szlifierki. Tak czy inaczej najbardziej przesadziłeś z tym zajmowaniem miejsca. :lol:

w pełni popieram
sam mam duże dwie skila i jakąś pałer-ap z marketu, obie po 100zł i chodzą (w sklu raz łożysko za kilka zł tylko wymieniłem) w jednej tarcza do betonu (cięte nią wszystkie suporki na budowie, chodziak i ściany betonowe pod kanalizę itp) w drugiej do metalu (całe zbrojenie itp)
mała mam natomiast boscha ale 115 800 czy 850W, za to z regulacją obrotów, bardzo przydatny bajer (a w awaryjnych przypadkach powiem tylko że tarcze 125mm wchodzą śmiało w osłonę 115 ;) )