Father_Rydzyk
10-08-2009, 18:20
Witam,
niedawno odebrałem nowe mieszkanie z ogródkiem. Przygotowałem ziemię do położenia trawy - przekopałem, wygrabiłem, wyrównałem i ubiłem wałkiem. Po czterech dniach od położenia trawy po codziennym podlewaniu zauważyłem wgłębienie na powierzchni trawy. Odsunąłem kawałek i moim oczom ukazała się dziura. Przy próbie ubicia ziemi powierzchnia zachowuje się jak trzęsawisko. Wsypałem tam pięć wiaderek ziemi ubiłem zwałowałem ale nadal grunt jest niestabilny. Od ponad tygodnia nie padało więc nie jest to raczej nieszczelność instalacji odprowadzającej wodę. Deweloper stwierdził, że "musi wyschnąć". Proszę o radę co robić dalej.
Pozdrawiam
niedawno odebrałem nowe mieszkanie z ogródkiem. Przygotowałem ziemię do położenia trawy - przekopałem, wygrabiłem, wyrównałem i ubiłem wałkiem. Po czterech dniach od położenia trawy po codziennym podlewaniu zauważyłem wgłębienie na powierzchni trawy. Odsunąłem kawałek i moim oczom ukazała się dziura. Przy próbie ubicia ziemi powierzchnia zachowuje się jak trzęsawisko. Wsypałem tam pięć wiaderek ziemi ubiłem zwałowałem ale nadal grunt jest niestabilny. Od ponad tygodnia nie padało więc nie jest to raczej nieszczelność instalacji odprowadzającej wodę. Deweloper stwierdził, że "musi wyschnąć". Proszę o radę co robić dalej.
Pozdrawiam