problem z fundamentami

polega na tym ze zostal dany kiepski zwir slabo plukany ma za duzo chyba gliny i wszystko odpadlo z fundametow od zewnatrz wyglada on tragicznie a zamierzam ocieplic budynek i teraz nie wiem co ma zrobic zeby jakos wykonczyc fundamet zeby wygladal on estetycznie do calosci budynku i zeby nic nie odpadlo

[Szpulka]

Ja na twoim miejscu bardziej bym się zastanawiała czy się nie zawali. Jeżeli kiepski beton i już odpada to przecież nie ma zakładanej w projekcie wytrzymałości. Powinieneś zrobić ekspertyzę czy go nie wzmocnić

[Jolka]

A jeśli chodzi o wygląd i izolację to trzeba rzucić rapówkę (jaka ja jestem teraz mądra, a jeszcze kilka miesięcy temu na słychot tej nazwy zrobiłam duuuże oczy). A rapówka to poprostu tynk, niekoniecznie idealnie dotarty i na to dopiero maluje się izolację. Ale wyglad wyglądem, a rzeczywiście coś ten beton chyba słaby. Skorzystaj z rady i zrób ekspertyzę. Nie życzę Ci później pękających ścian albo i coś gorszego.

ale jak narazie nic sie nie dzieje dom stoi juz okolo 30 lat tylko jak zrobic zeby ten tynk nie odpadal od tego fundametu napiszcie co trzeba zrobic pokolei

[Szpulka]

To pewnie piszesz o tym fragmencie fundamentu co wystaje nad ziemią? Jeśli tak to teoretycznie obtłukuje się czyli oczyszcza z tego co luźno się trzyma gruntuje i tynkuje, na to mazidło (np dysperbit, oczywiście najlepiej tak go zabezpieczyć do samej ławy) i jakieś wykończenie np. klinkier, ale to jest nadal ryzyko, że pod ziemią masz nierozpoznane niebezpieczeństwo. Jeśli stoi 30 lat to nie znaczy, że się nia zawali.
Ja bym nie ryzykowała i odkopała fragment fundamentu żeby sprawdzić w jakim jest stanie (tylko uważaj coś mi tam chodzi po głowie, że nie można za dużo na raz odkopywać). Najlepiej to byłoby po kawału odsłonić cały fundament i go zabezpieczyć. Być może trzeba go wzmocnić ale od tego to są poważni specjaliści (ekspertyza konieczna)