Dąbrowa
30-12-2003, 21:31
Na razie nie jest to może jeszcze dziennik budowy, bo budowę zamierzamy zacząć na wiosnę ale zawsze warto zacząć coś wcześniej będzie jakaś podstawa.
:P Działkę kupilismy we wrzesniu 2003 roku (co prawda nie jest zbyt duża bo ma tylko 690 m2, ale za to tak jak chcieliśmy jest prawie w środku miasta. Jest to osiedle domków jednorodzinnych, które jest oddalone od jeziora Pogoria jakieś 900 m. Może kogoś zdziwić, że chcieliśmy mieszkać w mieście ale gdy ktoś przez połowę życia mieszka na "odludziu" 15 km od centrum, gdzie aby dostać sie do cywilizacji trzeba jechać autobusem 40 minut -no chyba że akurat jest pod reką samochód- to wtedy nas zrozumie. Przed nami całe życie więc nie chcieliśmy aby kiedyś nasze dzieci musiały wstawać po 6 żeby zdążyc do szkoły na 8)
Ale już dość wywodów na ten temat.
Zaraz po kupnie pięknie wykosiliśmy (a raczej wykarczowaliśmy) działkę bo były strasznie zarośnieta, postawilismy pakamere no i od razu zaczelismy załatwać wszystkie pozwolenia, no i oczywiście projekt. Wybralismy z projektów gotowych - Aria 4 z delikatnym przeprojektowaniem na Arie 6 (215 m2 powierzchni użytkowej w ty garaz na dwa samochody).
Tak, że juz za kilka dni będziemy szczęśliwcami którzy będą posiadać pozwolenie na budowę.
Ile sie nabiegaliśmy pomiędzy urzędem, wodociagami, energetyką ..... to wiedza tylko ci którzy przez to przeszli. Przyznam jednak, że spotkalismy sie z wielką życzliwością ze strony urzędników - co po historiach niektórych znajomych troche nas zaskoczyło. Zdążylismy również podciągnąć na działkę światło - z wodą nam nie wyszło, ale mamy nadziej, że tez niedługo bedzie.
Jeszcze w tym roku zrobilismy sobie również prezent na gwiazdke kupując pustaki z Leiera -Thermopor 30 P+W. W sumie za pustaki na cały dom (tak wyszło przynajmniej z nasych wyliczeń) wydaliśmy 16.087,80 zł. Czy jest to dużo czy mało nie wiem mamy czyste sumienie bo targowaliśmy sie o każdą złotówkę.
To na razie tyle z naszej jeszcze nie rozpoczętej budowy, Mam nadzieję, że na wiosnę bedziemy mieli o czym pisać, jeśli w ogóle znajdziemy czas.
Może będziemy zamieszczać zdjęcia - chyba to zajmuje najmniej czasu.
To na razie wszyscy budujący.
Aby ten Nowy 2004 rok był lepszy od poprzedniego i aby nasze domy rosły jak na drożdżach[/color]! :lol: :D
Jak widzę troche dużo napisałam, następnym razem bede sie streszczać.
:P Działkę kupilismy we wrzesniu 2003 roku (co prawda nie jest zbyt duża bo ma tylko 690 m2, ale za to tak jak chcieliśmy jest prawie w środku miasta. Jest to osiedle domków jednorodzinnych, które jest oddalone od jeziora Pogoria jakieś 900 m. Może kogoś zdziwić, że chcieliśmy mieszkać w mieście ale gdy ktoś przez połowę życia mieszka na "odludziu" 15 km od centrum, gdzie aby dostać sie do cywilizacji trzeba jechać autobusem 40 minut -no chyba że akurat jest pod reką samochód- to wtedy nas zrozumie. Przed nami całe życie więc nie chcieliśmy aby kiedyś nasze dzieci musiały wstawać po 6 żeby zdążyc do szkoły na 8)
Ale już dość wywodów na ten temat.
Zaraz po kupnie pięknie wykosiliśmy (a raczej wykarczowaliśmy) działkę bo były strasznie zarośnieta, postawilismy pakamere no i od razu zaczelismy załatwać wszystkie pozwolenia, no i oczywiście projekt. Wybralismy z projektów gotowych - Aria 4 z delikatnym przeprojektowaniem na Arie 6 (215 m2 powierzchni użytkowej w ty garaz na dwa samochody).
Tak, że juz za kilka dni będziemy szczęśliwcami którzy będą posiadać pozwolenie na budowę.
Ile sie nabiegaliśmy pomiędzy urzędem, wodociagami, energetyką ..... to wiedza tylko ci którzy przez to przeszli. Przyznam jednak, że spotkalismy sie z wielką życzliwością ze strony urzędników - co po historiach niektórych znajomych troche nas zaskoczyło. Zdążylismy również podciągnąć na działkę światło - z wodą nam nie wyszło, ale mamy nadziej, że tez niedługo bedzie.
Jeszcze w tym roku zrobilismy sobie również prezent na gwiazdke kupując pustaki z Leiera -Thermopor 30 P+W. W sumie za pustaki na cały dom (tak wyszło przynajmniej z nasych wyliczeń) wydaliśmy 16.087,80 zł. Czy jest to dużo czy mało nie wiem mamy czyste sumienie bo targowaliśmy sie o każdą złotówkę.
To na razie tyle z naszej jeszcze nie rozpoczętej budowy, Mam nadzieję, że na wiosnę bedziemy mieli o czym pisać, jeśli w ogóle znajdziemy czas.
Może będziemy zamieszczać zdjęcia - chyba to zajmuje najmniej czasu.
To na razie wszyscy budujący.
Aby ten Nowy 2004 rok był lepszy od poprzedniego i aby nasze domy rosły jak na drożdżach[/color]! :lol: :D
Jak widzę troche dużo napisałam, następnym razem bede sie streszczać.