PDA

Zobacz pełną wersję : Beton z gruchy -jak wykorzystać odpady



Mawram
15-08-2009, 00:04
witam,
w projekcie mam
ok 30 m3 betonu B10 i 80m3 B25 tj.:
podbeton,ławy, ścianki żelbetowe (4x 25x90x310cm), strop
zakładam,że przy każdym transporcie będzie prawdopodobnie pewna ilość betonu do wykorzystania.
jak najlepiej wykorzystać nadmiarowy beton?; na etapie sso, gdzie sprawy POŚ, tarasów,podjazdu itp. są daleko trudne do określenia ?
poproszę o pomoc w jak najlepszym zagospodarowaniu niewykorzystanego betonu
pzdr

jajmar
15-08-2009, 00:10
Trzeba dobrze liczyc przy zamówiniu to i nie będzie wielkich "kupek" wylanych z pompy na koniec betonowania. Da się tak.

Browar
15-08-2009, 00:23
zaszaluj sobie bunkier w ogródku i zalejesz tymc o ci zostanie :lol:

A jak juz nie masz weny na bunkier toniech Ci wyleją na kupę i tyle.... kiedyś rozwalisz młotem i będzi gruz np. pod podjazd dogarażu..

Mawram
15-08-2009, 00:31
oczywiście zakładam,że się nie pomylę :)))
jednak w kosztorysie ilośc betonu nie uwzględnia zbrojenia. ja mam 187 m fundamentu z ławą 80 cm.zbrojenia sporo.
chciałem zapobiec sytuacji,w której kolejny transport zapewni ponadwymiarową ilosśc betonu.
co z tym począć?
koncepcje:
wylanie podjazdu
wykonanaie studzienki zbiorczej dolnego żródłą z odweretów pionowych
wykonanie ogranieczenia pionowego zjazdu na droge gruntową
wylanie podłoża pod POŚ ( z biologicznie czynnym złożem)
itp.

Mawram
15-08-2009, 00:33
zaszaluj sobie bunkier w ogródku i zalejesz tymc o ci zostanie :lol:

A jak juz nie masz weny na bunkier toniech Ci wyleją na kupę i tyle.... kiedyś rozwalisz młotem i będzi gruz np. pod podjazd dogarażu..

to wersja pesymistyczna,
pytałem o sprawdzone sposoby na wykorzystanie nadmiaru betonu

Browar
15-08-2009, 00:34
Aż tyle Ci tego betonu nie zostanie ... zreszta popytaj kierbuda i zamów tyle ile trzeba

Kris2222
15-08-2009, 08:56
jeszcze nie zacząłeś a już liczysz ile zostanie
lepiej policz każdą dziurę do zalania przed zamówieniem , a nie kieruj sie projektem

z doświadczenia wiem że wszędzie gdzie wykorzystasz resztki to i tak w przyszłości bedziesz to skuwać , bo np. posadzka musi być 10cm niżej, podjazd już za wysoko podlany itd. wiec to co ci zostanie niech se betoniarnia zabierze do siebie , przynajmniej u mnie betoniarnia brała jak coś zostawało

Mawram
15-08-2009, 09:38
słyszałem,że betoniarnie nie chcą odbierać pozostałego betonu w gruszce , stąd moje pytanie.
może rzeczywiście niepotrzebnie się zastanawiam ponieważ nie rozmawiałem jeszcze z dostawcą
pzdr

Trociu
15-08-2009, 09:58
przygouj sobie jakąś płaską przestrzeń i na niej rozparceluj to co zostanie. Niezbyt grubo, coby łatwiej było rozłupać. Jak masz jakąś folię, to na nią wal. Jak nie to na ziemię. Potem pokruszysz i wykorzystasz gdzie będizesz potrzebował.

marxxx
15-08-2009, 11:52
Doskonale sie nada na podkład pod puzle na wjazd do garażu

Kaczuch
15-08-2009, 21:31
Ja rozwiązałem problem dodatkowym budynkiem, schowek na kosiarkę, wszystko mieszczące pomieszczenie plus wiata na kolejny samochód, lub miejsce na kajaki. Bob Budowniczy zrobił wykop, wstawił zbrojenia i na razie z wylewania ław domu mam już połowę tego czegoś także zalane. Podejrzewam że z takich odpadków za które de-facto i tak zapłacę powstanie dodatkowy budynek.

Kris2222
16-08-2009, 07:09
ja cie krece 30-40m drogi utwardzonej, to jak wy obliczacie ilość potrzebnego betonu ? chyba co niektórzy nie chodzili na lekcje matematyki :wink: :wink:
mi zostało może z dwa razy po taczce , zrobiłem z tego chyba z trzy nadproża nad drzwi w piwnicy ,zalałem do szalunku i były betoniki jak lala

jamles
16-08-2009, 07:34
jak będę robił fundament pod garaż to chyba postawię tabliczkę
PRZYJMĘ BETON Z GRUSZKI

mjakob
16-08-2009, 09:01
słyszałem,że betoniarnie nie chcą odbierać pozostałego betonu w gruszce , stąd moje pytanie.
może rzeczywiście niepotrzebnie się zastanawiam ponieważ nie rozmawiałem jeszcze z dostawcą
pzdr
Nie przyjmą. Przy większych ilościach np. 20m3 zamawiaj "na dowóz" czyli grucha 9 + 9 + "na dowóz". Pod koniec lania będziesz wiedział ile brakuje i domówisz 1,5 czy 2m3. Resztę wylej byle gdzie poczekaj i skuj a potem gdzieś wykorzystasz.

bogus33
16-08-2009, 09:03
witam!

nie wiem jak liczycie ten beton ale podejrzewam że słabo..., chociaz jakbym słuchał budowlańców to też miałbym kilka m3 porozlewanych po działce do skucia. a że mierzyłem sam i liczyłem sam to z każdego transportu zostawało max 2, 3 taczki. przy ostatnim transporcie został 1m3 ale zapłacili za to betoniarze- był zakład, założyli się i przegrali - twierdzili że sie pomyliłem i domówili. :evil:
a to co zostało to zbiłem coś na kształt drabiny i miałem formę na płyty chodnikowe, które ułożyłem jako część podłogi w blaszanym garażu...
pozdrawiam

himlaje
16-08-2009, 10:31
Dobry wątek.
Ja już jestem po wszystkich welwkach z gruszki ale zawsze był to temat newralgiczny. Na ławy beton liczyłem sam i okazało się, że zabrakło ok 2m3 -czyli bardzo dużo. Sprawa otarła się o reklamacje u dostawcy, że dostarczył mniej niż zamówiłem.
Na chudziaka też sam liczyłem i zostało ok 1m3. Betoniarnie nie bardzi chcą przyjmować a jesli już to biorą za to dodatkową opłate + to co kosztuje ten metr :evil:
Na strop liczył szef murarzy bo na niego ten obowiązek zwaliłem. Okazało się że zamówił ok 1m3 za mało-musieli dowieźć i dowieźli ale za tą dowózke doliczyli sobie 120zł :evil: + wartość domówionego betonu.
Dlatego doskonale rozumiem temat. Murarze mówili, że możnaby zrobić sobie szalunek pod ogrodzenie lub wjazd i to co zostaje lać w ten szalunek

Mawram
16-08-2009, 11:02
dzięki za odpowiedzi,
przy dużej ilości betonu zamawianego na raty do poszczególnych etapów robót może sie okazać, że jednak ciężko idealnie wyliczyć m3.
u mnie np. na cały dom zużyję 6 ton stali - najprawdopodobniej w kosztorysie mam to nie uwzględnione a to tworzy dużą objetość.
dryga sprawa,że nie jestem w stanie poświęcić tyle czasu na placu budowy aby sprawdzić dokładną ilość betonu.
chciałbym uniknąć wylewania na grunt i potem ewentualne rozkuwanie
( niepotrzebna robota) ,chyba,że do utwardzenia drogi to dobry pomysł.
-bedę chciał wykonać wykończenie wjazdu na działkę przez rów -boczne
ograniczenia wjazdu
- studzienkę na rozdzielacz do rur sond pionowego kolektora
- belki 4 m wykorzystane pod lekki taras drewniany

himlaje
16-08-2009, 11:30
Tylko te belki co będziesz wylewał to już w tym miejscu gdzie będą docelowo leżały bo taka belka, a rozumiem, że będzie zazbrojona, swoje waży i ręcznie jej nie przetransportujesz. U mnie raz wylali źle wieniec o długości ok 3,2 metra. Jak go usuwali to poprostu zwalili go na dół i potem tak leżał jakiś czas. Dopiero niedawno jak miałem koparke na budowie to ten wieniec przewiozłą w miejsce gdzie będzie taras - tam ten wieniec/belke zakopie.

Mawram
16-08-2009, 11:41
dobra uwaga,
postaram się ułożyc belki z na obwodzie działki. jak będę wykonywał podsypkę pod taras to koparka ułoży belki na miejscu docelowym.

himlaje
16-08-2009, 12:27
Jeszcze w kwestii ilości zamawianego betonu.
Nie wiem jak wyliczają ci co im starcza akurat i nie jest ani za duzo ani za mało. Ja jak zamawiałem beton na chudziaka myslałem, że w tym przypadku pomylić się nie da bo wystarczy tylko wiedzieć jaka będzie powerzchnia zalewania, pomnożyć ją przez grubość i będzie ok. W chudziaku nie ma zbrojenia, które może utrudnić wyliczenia. Byłem skłonny zamówić 0,5-1m3 więcej niż mniej bo przecież na powierzchni ok 130m2 te 0,5m3 rozejdzie się po kościach. Jeszcze mnie w tym sposobie myslenia, błednym dla mnie a nie dla nich, jak się potem okazało, utwierdzali pracownicy betoniarni.
Nie wiem jak u Was ale u mnie ani strop ani chudziak nie był wylewany z dokładnością co do 0,5 cm na całej powierzchni zalewania. Po prostu budowa to nie apteka. Dlatego wystarczy, że grubośc wartswy chudziaka czy stropu będzie grubsza lub cieńsza o te 0,5cm a na każdych 100m2 powierzchni wylewania zostanie nam lub zabraknie 0,5m3 betonu. Oczywiście gdyby można było ten 1m3 betonu co został przy zalewaniu chudziaka wylać tam gdzie jest już wylane to by się nie przelało ale z tego co się orientuje wylewanie nowego betonu w miejsca gdzie beton juz był wylany kilkadziesiąt minut temu jest niezgodne ze sztuką więc pogrubić się już nie da.
I tak jak zamówimy za duzo i wylejemy byle gdzie to mamy kaca że te 100, 200 lub więcej zł mamy "w plecy" + w przyszłości może nam ten beton w gruncie przeszkaszać. Jak zamówimy za mało to za dowóz tego brakującego 0,5-1m3 zapłacimy jak za zboże+często opłata za pompe w czasie gdy czekamy na dowóz brakującego betonu a to oznacza też pare stówek "do tyłu".

Suma sumarum podczas wylewania betonu z gruchy warto mieć jakieś sensowne miejsce gdzie się "zrzuci" ewentualną nadwyżkę

Kris2222
16-08-2009, 19:34
nie wiem jak u was ale u mnie w okolicy betoniarnie mają swoich przedstawicieli handlowych , dzwonisz do takiego , on stawia sie na budowie , robi pomiar wykopu,szalunku do zalania ,negocjujesz z nim cenę ,ilość wyliczonego betonu bierze betoniarnia na siebie
jeśli wejdzie więcej to dowożą na swój koszt , jeśli zostanie w gruszce to biorą do siebie a ty płacisz na oko mniej .
układ jest dobry , tylko trza uważać bo betoniarnie zyskują na takich układach , gościu wylicza dla nas 20 m3 , tak naprawdę wychodzi mu 18m3 ,ale zabezpiecza sie , jak zmierzysz ile przywieźli ,niema możliwości ,

himlaje
16-08-2009, 19:47
No to taki układ jak piszesz jest bezpieczny dla inwestora, tyle tylko, że każda betoniarnia będzie miała skłonność do zawyżania potrzebnych ilości, ale i tak układ dobry. U mnie tak nie ma. Handlowcy oczywiście są ale z nimi możesz tylko negocjować cene za m3. Ilość określasz ty i bierzesz to na siebie, czy zostanie czy zabraknie.

Kris2222
16-08-2009, 20:48
zapomniałem dodać że jeszcze nigdy nie zostało w gruszce , pan z gruszki zawsze mówi ze sie skonczyło jak jest zalane , co za fart :wink: :lol:

himlaje
16-08-2009, 21:02
zapomniałem dodać że jeszcze nigdy nie zostało w gruszce , pan z gruszki zawsze mówi ze sie skonczyło jak jest zalane , co za fart :wink: :lol:
Nie, to nie fart, to tak dokładnie wyliczył handlowiec z betoniarni - pełny profeslonalizm :D . Powinieneś im za to coś dorzucić :wink:

Wirecki
16-08-2009, 21:04
Przedstawiciela handlowego betoniarni nie było, nie słyszałem o tym.
Majster na budowie pochodził trochę z miarką i powiedział ile trzeba, zostało tyle , zeby przed garażem utwardzić, może 2 m2 na kilka cm.
Drugim razem zabrakło 1,5m3 - dziwnym trafem inna betoniarnia. liczone tak samo, a zabrakło. Bez komentarza, nie będe się spierał, bo jak udowodnić ile grucha miała w pasie?
A że betoniarnie nie przyjmują to chyba logiczne, zamrozić do jutra się nie da, a nie zawsze jest klient na ulicy obok z tabliczką "Przyjmę ... z gruchy". Pozdr.

himlaje
16-08-2009, 21:10
A że betoniarnie nie przyjmują to chyba logiczne, zamrozić do jutra się nie da, a nie zawsze jest klient na ulicy obok z tabliczką "Przyjmę ... z gruchy".
Ano nie przyjmują. Czasem jeszcze życzą sobie opłate za taki zwrot, za tzw recykling. Ma to jakiś sens, bo jak napisałeś zamrozić się nie da.

dode
17-08-2009, 10:29
u nas raz zabrakło trochę ponad 0,5m3, dwa razy zostało: pierwszym razem 3 taczki, drugim zrobiliśmy płyte przed kojcem dla psa 3m x 0,8 na ok. 4 cm.
Liczone było po kilka razy. Majster po swojemu, my na wszelki wypadek po swojemu. :wink:

A ile przywozili i tak nie wiem.

Darek G
17-08-2009, 12:09
U nas jak brałem beton na ławy to bez problemu można było zwrócić resztę która zostaje - oczywiście w rozsądnych ilościach. Ile zostaje oceniają na oko, jak to powiedzieli "po piórach w gruszcze" - cokolwiek to znaczy. Warunek był jeden - beton musi być zamawiany z dostawą do południa i tak żeby oni mieli w ten dzień jeszcze zamówienie na taki beton na późniejszą godzine. Poprostu to co zostaje jedzie na następną budowę.

Na strop brałem z innej betoniarni i tam już nie można było oddać - niestety przeliczyłem się jakoś ze schodami zabiegowymi (ciężko mi było je dokładnie wyliczyć) i zostało około 1m3. Mam wylany z tego "fundament" pod schody do tylnego wejścia do garażu. Byłem zaskoczony ilością betonu która została i lepszego pomysłu na szybko nie miałem.

marika77
20-10-2011, 00:56
Odświeżam temat.
Może macie jakies rozsądne pomysły na wykorzystanie nadwyżek betonu. Niektórzy pisza, że obliczaja i zamawiają tyle, że im nie zostaje, jedynie 2-3 taczki. Mi się wydaje, że te 2-3 taczki to nei jest tak mało, bo to pewnei z 0,5m3, za które nie dość, że płacimy to potem cos z tym trzeba zrobić. A co jak zostanie więcej 1-2 m3. Wylać na trawe... niby można ale potem z tą bryła betonu trzeba się bawic jak się będzie zagospodarowywało teren a to nie sa poręczne i lekkie rzeczy do przenoszenia. Najlepiej byłoby taki beton wylac gdzies gdzie sie przyda bo nie dość że nie będzie przeszkadzało to nie trzeba będzie tego nigdzie transportować.

majki
20-10-2011, 20:04
Zalewałem resztkami betonu gruz pod obecnym tarasem. Nie do ruszenia ;)

pozdrawiam, majki

Okiren
07-12-2011, 07:45
Duża skrzynka zbita z desek na równiutkim podłożu.
Na spód folia.
Potem reszta betonu z gruszki - wyrównać i poczekać aż lekko stężeje.
Wziąć jakąś łatę, kawałek blachy czy co tam w ręce wpadnie i "powycinać" kostki/płytki.
W sam raz np na odbojówkę wokół garażu, gdzie będzie leżało drewno do kominka.

eniu
07-12-2011, 09:17
...można teściowej do samochodu wysypać , pod warunkiem,
że szyberdach ma...

compi
07-12-2011, 13:17
Jak ktoś wcześniej wspomniał - podjazd pod garaż. Przy bramie przesuwnej można już sarkofag przygotować pod wózki, lub stopy pod belki tarasowe.

Wojtek R
11-12-2011, 07:56
Z betonem jest tak , że zawsze cwaniaczą w betoniarni , rozlewanie rozgarnianie i potem kucie to głupota , moim najlepszym sposobem i to sprawdzonym ... czego nie macie na etapie robienia fundamentów , stropu ...... ogrodzenia frontowego .... to wykopać pod fundament płotu + parę prętów i niech sobie wlewają

klaudiusz_x
11-12-2011, 19:31
Ilość betonu wyliczałem sam minus objętość stali i do tego co wyszło dokładałem pół m3. Brakło kiedy lałem ławy około taczki. Problem rozwiązałem wrzucając gruzu (akurat pod komin którego nie mam). Potem zostawało po 2 taczki które rozplanowałem przy domu w którym obecnie mieszkam.

Wojtek R
20-12-2011, 18:39
wyliczenia wyliczeniami a ile Ci przywiozą w gruszczce i co miał do zalania szwagier pompiarza to się już nie doliczysz :)

Okiren
20-12-2011, 19:18
wyliczenia wyliczeniami a ile Ci przywiozą w gruszczce...

Jak firma solidna to nie oszukuje. Ja mam jedną z okolic Rzeszowa i nigdy nie było problemu. Jak potrzebowałem 2,5 m3 to tyle zamówiłem i zostało dosłownie może z wiaderko. To duża firma i nie może sobie pozwolić na machloje bo plotki szybko się roznoszą.

nini
20-12-2011, 19:36
wyliczenia wyliczeniami a ile Ci przywiozą w gruszczce i co miał do zalania szwagier pompiarza to się już nie doliczysz :) Dokładnie - trudno zmierzyć ile tak naprawdę Ci przywieźli. Wiaderko to zostaje z płukania pompy. Gruszka przyjeżdżała do nas trzy razy (ławy, strop nad piwnicą i strop nad parterem) i z pozostałości utwardziliśmy rodzicom wjazd na ich działkę (mieszkają obok).