PDA

Zobacz pełną wersję : Jak sie do tego zabrać.....



nowaogrodniczka
16-08-2009, 01:35
Witam! Właśnie zaczęłam planować swój ogród. Przeczytałam chyba wszystkie mozliwe porady na muratorze...i wszystko było ok do czasu aż poprosiliśmy pana rolnika aby przeorał nam ziemię ( próbowałam hakać, przerzucac ziemię łopata i grabiami...ale w tym tempię następne lato by mnie zastało :evil: ). Na muratorze wyczytałam że jeśli jest szansa aby przed utworzeniem trawnika właśnie zaorac ziemię to tak więc zrobiłam. Pan rolnik po skończonej pracy, załamał ręce, powiedział że odkąd pracuje na roli tak twardej ziemi nie widział. Powiedział aby teraz poczekać na deszcz i za ok. 2 tygodnie on to znów zaora, bo teraz w kilku miejscach sa poprostu takie grudy że łopata tego nie ruszy aby to rozbić :evil:
I stąd moje pytanie co zrobic rzeczywiście z tak twardymi grudami......? ( jutro wkleje zdjęcia aby chociaz trochę pokazać jak to wyglada).

Dziękuje z góry za wszystkie rady!
Pozdrawiam

jamles
17-08-2009, 06:00
rolnik dobrze gada, potem jeszcze kultywator, powłóczyć chwasty ....

Jerzysio
17-08-2009, 10:21
Przeorać, zabronować ( porozbija grudy ), grunt można rozluźnić dodając piasku, na to parę cm dobrej ziemi, przelecieć wałem.
Pzdr
J

... aaa no i trawę posiać :wink:

nowaogrodniczka
17-08-2009, 12:23
Dziekuje za odpowiedzi. obiecałam zdjęcie. tak to mniej więcej wygląda

http://images38.fotosik.pl/177/466fc09fb6212e57med.jpg (http://www.fotosik.pl)

:-?

el-ka
17-08-2009, 21:50
Wygląda jakby gleba spod spodu, - ta gliniasta martwa została wyciągnięta na wierzch i rozwleczona po działce. Często tak bywa w czasie budowy - kopara rozwlecze po działce tę glinę z wykopów, przykryje, zniszczy tę lepszą glebę i jeszcze ubije. Na czymś takim nic nie wyrośnie.
Czy zbieraliście humus (tą lepszą żyzną ziemię) przed budową na pryzmę i rozsypaliście ją później, czy też wszystko tak właśnie jak opisałam zostało przemieszane i ubite ?.
Chyba warto nawieźć lepszej ziemi i to tak sporo. Jeśli na wierzchu leży ta glina - wyciągnięte na wierzch podglebie, to można ja zebrać i wywieźć, pod spodem powinna być ta ciemniejsza, lepsza warstwa. Jak nie - to rozluźnić jak najwięcej i dosypać kilkadziesiąt cm żyznej ziemi - parę cm to kompletnie bez sensu. Nawet trawa potrzebuje 10-15.

nowaogrodniczka
18-08-2009, 11:00
Witam. Hymus mieliśmu ściągniety i po postawieniu działki koparka rozwiozła go po działce. Ziemie na działce mamy 3 klasy.Rolnik który nam teraz to wszystko orał powiedział że jeszcze raz wszystko zaora, przejedzie kultywatorem i powinno być ok. Jakieś dwa tygodnie temu ręcznie przekopałam kawałek tej ziemi, powyrywałam chwasty i kilka dni temu już zaczeła tam kiełkować jakas dzika trawa....więc raczej coś tam rośnie. Mamy zamiar nawieżć piasku na wierzch ale mamy już mętlik w głowie. Niby rolnik powiedział że bez problemu nam trawa tam urośnie i bez nasypywania nowej ziemi więc już sama nie wiem co z tym zrobić...... :-?
Pozdrawiam

hanka55
18-08-2009, 14:09
Rolnik, jako tubylec lepiej zna się na ziemi, bo z niej żyje.
Skoro podejrzewa, że została ona tylko zagęszczona
i wystarczy ją porządnie rozluźnic, bez zmiany struktury ( piasek, humus, próchnica, etc.), to pewnie wie co mówi.
W wersji oszczędniejszej, zawsze możesz sadzić rośliny w dołkach wypełnionych
żyzna glebą kupną, a przyszły kompost i tak będziesz rozrzucała na wierzchu trawnika lub grządek.
Ważne, by już wybudować kompostowonik i gromadzić w nim zielone chwasty i resztki kuchenne, przesypywane ogrobiną ziemi.

yurec
18-08-2009, 20:14
Niby rolnik powiedział że bez problemu nam trawa tam urośnie i bez nasypywania nowej ziemi
może i urośnie, tylko czy się UTRZYMA i jakim kosztem? Dziwnie małe mam zaufanie do rolników wypowiadających się na temat trawników ( bez urazy proszę rolników) :wink:

madwo
18-08-2009, 20:45
nawet na hałdach poprzemysłowych rosną rośłiny. Myślę że nie ma co szaleć z wywożeniem i nawożeniem ziemi. Można posiać zielony nawóz dla użyżnienia, potem przeorać, chyba przed zimą zdąży urosnąć. Są w sklepach ogrodnuczych gotowe mieszanki motylkowych itd. Jak jest Pan do Orania to duzy plus. I on tez wie co mówi, ja bym mu wierzyła.

jamles
18-08-2009, 21:29
Ziemie na działce mamy 3 klasy
jak będziesz wywozić to do mnie, wymieszam z moją V klasą 8)

yurec
19-08-2009, 07:48
Poplon motylkowy- jestem za, w tym przypadku wszystko co rozluźni ziemię będzie dobre. Jak jest Pan do orania to duży plus, ale panu który najpierw twierdził że jeszcze tak twardej ziemi nie widział a potem że na tym będzie super trawnik, nie ufał bym.

nowaogrodniczka
19-08-2009, 21:40
Jesteśmy po drugim oraniu, teraz z powodu braku deszczu zlewamy wszystko woda, wyciagamy kamienie, korzonki, śmieci.Rozbijamy co większe grudy i grabimy. Jestem w szoku ale naprawde nieżle to wygląda. Rolnik ma jeszcze raz to wszystko zaorac, przejechac kultywatorem. Potem Randap...i czekanie jak to wszystko osiadzie. Niestety nie mam zdjęc aby pokazac że te wielkie grudy poprostu juz nie istnieją. Jutro cykne fotki to powklejam.
Za wszystkie rady bardzo dziękuje :D

Elfir
20-08-2009, 00:16
do rozbijania dużych grud służy brona talerzowa

johana
21-08-2009, 22:38
Witam! Właśnie zaczęłam planować swój ogród. Przeczytałam chyba wszystkie mozliwe porady na muratorze...i wszystko było ok do czasu aż poprosiliśmy pana rolnika aby przeorał nam ziemię ( próbowałam hakać, przerzucac ziemię łopata i grabiami...ale w tym tempię następne lato by mnie zastało :evil: ). Na muratorze wyczytałam że jeśli jest szansa aby przed utworzeniem trawnika właśnie zaorac ziemię to tak więc zrobiłam. Pan rolnik po skończonej pracy, załamał ręce, powiedział że odkąd pracuje na roli tak twardej ziemi nie widział. Powiedział aby teraz poczekać na deszcz i za ok. 2 tygodnie on to znów zaora, bo teraz w kilku miejscach sa poprostu takie grudy że łopata tego nie ruszy aby to rozbić :evil:
I stąd moje pytanie co zrobic rzeczywiście z tak twardymi grudami......? ( jutro wkleje zdjęcia aby chociaz trochę pokazać jak to wyglada).

Dziękuje z góry za wszystkie rady!
Pozdrawiam

A ja mam pytanie i bedę wdzięczna za Wasze sprawdzone sposoby.
Na mojej działce jest gliniasta ziemia i to dosc kiepska bo teren był nasypywany przez gmine ok pol merta wiadomo w wiekszosci martwica.
od trzech lat orze to i rozbijam. W tym roku posadzilam gorczyce i przeorałam.
Teraz własnie orałam drugi raz w tym roku i bronowałam i rolnik który mi sie tym opiekuje stwierdził ze juz mozemy trawe sadzic.
Nie zalezy mi na pieknym trawniku bo jestem jeszcze przed budowa ale na takim porównywalnym osidlowym co bym mogła kosiareczka jechac i zaczac sadzic drzewka.
Niestety to całe oranie i bronowanie mnie nie zadowala. Jak na trawnik to katastrofa. Pozornie z daleka jest równo, ale ziemia grudowata i przy ogrodzeniach katastrofa nierównosci i grudki. Całe pole grudowatej ziemi.
Nie jestem w stanie siła miesni tego robic. Jak sie robi po prostu parkowy, osiedlowy trawnik, zeby kosiarka moc kosic?? bo juz stracilam nadzieje.... :cry:
a moze to wina rolnika? moze sa jeszcze jakies maszyny którymi sie tak zrobi zeby gładko było?

Elfir
21-08-2009, 22:54
Do ciągnika podczepia się bronę i wał
Potem siewnik

jamles
21-08-2009, 23:03
Jesteśmy po drugim oraniu, teraz z powodu braku deszczu zlewamy wszystko woda, wyciagamy kamienie, korzonki, śmieci.Rozbijamy co większe grudy i grabimy. Jestem w szoku ale naprawde nieżle to wygląda. Rolnik ma jeszcze raz to wszystko zaorac, przejechac kultywatorem. Potem Randap...i czekanie jak to wszystko osiadzie. Niestety nie mam zdjęc aby pokazac że te wielkie grudy poprostu juz nie istnieją. Jutro cykne fotki to powklejam.
Za wszystkie rady bardzo dziękuje :D
po co ? :roll: trzeba było miesiąc przed pierwszą orką to zrobić
ja bym zasiał np. żyto z wyką albo rzepak i na wiosnę to zaorał i potem robił trawnik

johana
21-08-2009, 23:06
Hmm, bronowane było za kazdym razem. O wał zapytam bo nie wiem.
Chce podkreslic, ze chodzi mi o charakter tej ziemi. niby rozbijana jest od dwócjh lat, ale składa sie z samych grud i chodzi sie po tym jak po polu kamieni.
A jest to tak twarde, mimo ze dosc drobne, ze grabie dzis na tym połamałam.
niestety trawe juz posiał tydzien temu, a mnie sie to nie podoba. :cry:
chodzac w klapkach nogi mozna poskrecac wiec chyba za duzo nie oczekuje?
najprosciej wydaje mi sie na to nasypac lekkiej ogrodniczej ładnej ziemi, takiej mięciutkiej, lekkiej do rozplantowania, ale przeciez zwykle trawniki na osiedlach nie zakladaja na pieknym humusie?

Co moge zrobic? bo jak mi to porosnie ta trawa to juz nic nie poradze?
No i te niedoorane obrzeza?
Czy to zawsze trzeba recznie z łopata dorabiac samemu? czy u Was moze zrobili proste podłoze na gotowo?
Dzięki Elfir za odpowiedź.
pozdrawiam,
Johana

madwo
22-08-2009, 08:24
grudy sa jak jest sucho. teraz jest patelnia, popatrz na nia jak jest mokro. Grudy sie powinny rozłazić. Ogólnie uprawki o ile wiem robi sie wiosna i jesienią, trochę sie mija z celem męczenie ziemi w środku lata. takie ciągle mielenie jej na wylot ja wyjaławia, wszystko sie utlenia i wypłukuje.

Aj bym zrobila tak jak jamles napisał

Elfir
22-08-2009, 20:08
Jesli jest glina to konieczne jest nawiezienie drobnego zwiru i wymieszanie przed założeniem trawnika.

jamles
22-08-2009, 21:52
niestety trawe juz posiał tydzien temu, a mnie sie to nie podoba. :cry:

to potraktuj trawę jako nawóz zielony i zaoraj 8)

nowaogrodniczka
25-08-2009, 13:48
Troche z opóżnieniem ale wklejam obiecane zdjęcia. Po oraniu, bronowaniu, wyciągnięciu kamieni i innych śmieci ziemia wygląda tak:

http://images38.fotosik.pl/182/e2e2df62c38abfdemed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images48.fotosik.pl/187/a53cce964feea509med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Oczywiście jakieś tam bryły i grudy jeszcze są więc z utesknieniem czekamy na porządną ulewe aby wszystko zmoczyła i aby rolnik mógł kolejny raz zabronować. :D

madwo
25-08-2009, 21:32
Wg mnie wyglada przyzwoicie... nie wiem w czym problem?

nowaogrodniczka
25-08-2009, 22:13
Wg mnie wyglada przyzwoicie... nie wiem w czym problem?

Problemu większego na szczęście juz chyba nie ma :lol: Udało nam sie porozbijać te wielkie grudy ale jeszcze dosyć sporo jest takich mniejszych a żeby to porozbijać najlepiej przydałby się właśnie deszcz i odrazu po deszczu bronowanie ( tak przynajmniej zrozumiałam z tego co sugerował rolnik). po deszczu ziemia też trochę osiądzie więc będziemy mogli zobaczyć gdzie są nierówności w terenie aby ewentualnie w te miejsca dosypać gleby i wyrównać ( nasz rolnik zaproponował że doczepi do ciągnika jakąś deche i przejedzie nią po glebie aby troszke nam teren wyrównać :D Nie ma co...przyzwoity z niego chłop :wink: ). No a póżniej to juz tylko wałowanie i sianie.....i czekanie na piękna trawke :P :P :P

Elfir
25-08-2009, 22:51
przed wałowaniem jeszcze grabienie, niestety.

Zakładanie trawnika to ciężka praca, a potem jeszcze dochodzi jego czasochłonna pielęgnacja. Może od razu wyznaczcie sobie miejsca, gdzie będą krzewy, żeby tam nie siać trawy? Jeśli od razu nie będziecie ich sadzić to te puste przestrzenie można wyłożyć czarną agrowłókniną, żeby zapobiec wysiewaniu się chwastów, tak jak to ma użytkowniczka mundzia

nowaogrodniczka
26-08-2009, 10:23
Aaaa...zapomniałam o grabieniu :wink: Czarna agrowłókninę juz mamy zakupioną właśnie po to aby wyłozyć ją w miejsca gdzie w przyszłości beda krzewy.
Dzis w nocy popadało ale malutko więc ten deszcz niewiele nam pomógł ale chmury się zbierają więc.....