10082609
22-04-2002, 14:59
dzien dobry!
Jestesmym właścicielami działki i mamy problem z jej przekwalifikowaniem. Kiedy dwa lata temu złożylismy wniosek o zmianę przeznaczenia działki zostalismy odroczeni z bardzo konkretnej przyczyny. Dowiedzielismy się mianowicie, że właśnie zostaje tworzony projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i nie rozpatruje się żadnych indywidualnych wniosków. Nasza działka w tymże projekcie jest ujęta jako "budowlana", a projekt zacznie byc realizowany lada dzień, co brzmiało bardzo optymistycznie.
Był realizowany lada tydzień, lada miesiąc... i w listopadzie ubiegłego roku wspomniany projekt został wyłożony do wglądu mieszkacom naszego miasta. Nie minęło 3-miesiące... i już sie okazało, że wpłynęło szereg wniosków sprzeciwu, które Rada Miasta odrzuciła i zamiast zatwierdzić w marcu nowy plan zagospdarowania - Wydział Geodezji otrzymał z Naczelnego Sądu Administracyjnego wiadomość o odwołaniach od decyzji Rady Miasta.
Stan na dzień dzisiejszy wygląda nastepująco:
1. Aktualnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego (od 1992 roku) został przedłużony do końca 2003r.
2. Szacuje się, że NAS będzie rozpatrywał skargi co najmniej do końca br.
3. W tym czasie nie realizuje się żadnych indywidualnych wniosków, nawet tych, na których miasto mogłoby zarabiać (pod budowe przedsiębiorstw, stacji benzynowych) (Sic!)
4. Nie jest mozliwe wydanie czegoś w rodzaju "zaocznego" pozwolenia na budowe na działce, która i tak zostanie przekwalifikowana.
5. Kończy sie nam umowa-najmu obecnie zajmowanego lokalu.
Prosze o radę, czy moge zrobic coś oprócz wybicia szyb w Urzędzie Miasta.
Urszula
Ps. Dysponuję oczywiście dokładnymi terminami, numerami pism urzędowych itp.
Jestesmym właścicielami działki i mamy problem z jej przekwalifikowaniem. Kiedy dwa lata temu złożylismy wniosek o zmianę przeznaczenia działki zostalismy odroczeni z bardzo konkretnej przyczyny. Dowiedzielismy się mianowicie, że właśnie zostaje tworzony projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i nie rozpatruje się żadnych indywidualnych wniosków. Nasza działka w tymże projekcie jest ujęta jako "budowlana", a projekt zacznie byc realizowany lada dzień, co brzmiało bardzo optymistycznie.
Był realizowany lada tydzień, lada miesiąc... i w listopadzie ubiegłego roku wspomniany projekt został wyłożony do wglądu mieszkacom naszego miasta. Nie minęło 3-miesiące... i już sie okazało, że wpłynęło szereg wniosków sprzeciwu, które Rada Miasta odrzuciła i zamiast zatwierdzić w marcu nowy plan zagospdarowania - Wydział Geodezji otrzymał z Naczelnego Sądu Administracyjnego wiadomość o odwołaniach od decyzji Rady Miasta.
Stan na dzień dzisiejszy wygląda nastepująco:
1. Aktualnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego (od 1992 roku) został przedłużony do końca 2003r.
2. Szacuje się, że NAS będzie rozpatrywał skargi co najmniej do końca br.
3. W tym czasie nie realizuje się żadnych indywidualnych wniosków, nawet tych, na których miasto mogłoby zarabiać (pod budowe przedsiębiorstw, stacji benzynowych) (Sic!)
4. Nie jest mozliwe wydanie czegoś w rodzaju "zaocznego" pozwolenia na budowe na działce, która i tak zostanie przekwalifikowana.
5. Kończy sie nam umowa-najmu obecnie zajmowanego lokalu.
Prosze o radę, czy moge zrobic coś oprócz wybicia szyb w Urzędzie Miasta.
Urszula
Ps. Dysponuję oczywiście dokładnymi terminami, numerami pism urzędowych itp.