PDA

Zobacz pełną wersję : Płytki na ogrodzie



marioł
17-08-2009, 09:49
Witam
Mam problem z płytkami hodnikowymi przed domem to są duże płytki około 90cmx60cmx5cm więc i ciężkie nie chcę żeby mi sie to zapadło kładąc na piasek szczególnie że mam dosyć mokrą ziemię w tym miejscu chcę to położyć na zaprawę i zafugować całość zeby uniknąć również chwastów wyrastających z pomiędzy płytek. Pytanie finalne ponieważ jestem laikiem w tym temacie jaką proporcję mieszanki zastosować zeby to położyć i czy dodać bardziej grubego piachu czy dodac też drobnego żwirku ? będę wdzięczny z pomoc...
Widziałem jak robią to na sucho nie wiem na czym to polega ale zawartośc cemantu jest jakaś niska a cała zaprawa wygląda jakby była sucha nie wiem o co biega....

Elfir
20-08-2009, 00:37
korytujesz na glebokosc 15 + grubosc plytki.
Na dno wykopu ukladasz agrowółknine i wysypujesz 10 cm grubszego zwiru lub grysu czy klińca. Na to piasek lub drobny żwir, na którym osadzasz i poziomujesz płyty.

G.N.
20-08-2009, 07:54
marioł jak rozumiem chcesz kłaść płyty na tzw. "suchy beton". Można tyle że chyba drożej niż to co zaproponowała Ci Elfir i na pewno więcej roboty.. Wykop podobnie ok. 15 cm + grubość płytki. Geowłókninę można sobie darować. Na dno daje się ok. 5-7 cm gruzu lub żwiru i zagęszcza. Na to 8-10 suchego betonu i znowu zagęszcza. Mieszanka 1 część cementu na 10 części piasku. Piasek taki rzeczny lub drobna pospółka, absolutnie nie "żółty" (ten to do tynków się nadaje)
Taki beton sobie pomalutku absorbuje wilgoć z gleby i twardnieje. Co do fugowania to w przypadku płyt chodnikowych raczej nie ma sensu.

marioł
20-08-2009, 09:39
dzieki za odpowiedzi a dlaczego fugowanie można sobie odpuścić ? później stoliki czy krzesła wpadają w szpary między płytkami a w piachu lub ziemi który się tam zbiera rosna chwasty z którymi znów później trza walczyć pomimo iż beton jest pod spodem w piachu który sie znajdzie między płytkami rosną chwasty miałem tak wcześniej były proste wielkie prostokąty połozone teraz je zerwałem zrobiłem projekcik koła i pociąłem w trójkąty będą 3 okręgi trójkątów promień koła to 2m więc bedzie miało 4m wielkości a tych płytek jest 49 wiec bedzie chwastom gdzie rosnać.
Co do zaprawy bo jak już wspomniałem nie chce kłaść na suchy piach a jak troche poczytałem tego suchego betonu też sie troche obawiam wiec czy jeśli z takiego piachu( mam taką drobną pospółkę )czy jesli zrobie zaprawę w proporcjach 1:6 taką w miarę suchą o grubości 5cm czy na takie coś będzie dobrze położyć płytki ? zwiąże to dość szybko a i chyba trzymać się będzie fuge bym zrobił z zółtego piachu + cement i barwnik i po sprawie co to tym myślicie ?

Elfir
20-08-2009, 18:24
dlatego proponowałam agrowłókninę i żwiry - chwast sie nie przebije przez agrowłókninę a zwir zapobiegnie wyrastaniu.
Agrowłóknina zapobiega rowniez osiadaniu nawierzchni w gruncie.

Rezi
20-08-2009, 21:06
Agrowłóknina zapobiega również osiadaniu nawierzchni w gruncie.
działa podobnie do geowłókniny jakie stosuje się np przy budowie dróg

marioł
21-08-2009, 00:55
Ja rozumiem i wiem do czego jest ta agrowłóknina ale tak jak mówię jest to nie praktyczne jeśli chodzi o moje krzesła ogrodowe mają dosyć wąskie profile które będą wpadać w szczeliny mające 1,8cm tak więc fuga jest dla mnie najlepsza.
dzięki za pomoc. Jak już napisałem jeśli chodzi o chwasty gdy w szczelinach będzie piach one nawet tam wyrosną nie zamierzam tego pryskać miałem płytki ogrodowe zasypane w fugach piachem i tam było najlepsze miejsce dla chwastów ciasno itd. a prysknia mam dość co 2 tyg trza zabiegi powtarzac itd....
Pozdrawiam

G.N.
21-08-2009, 08:46
Co do agrowłókniny, to jeśli to ma wytrzymać dłużej niż 3-4 lata sugerował bym jednak geowłókninę. Droższa ale żywotność ma znacznie wyższą.

Co do układania na suchym betonie, to z tego robi się normalny chudy beton, tyle że z położeniem jest mniej roboty. Przez 8-10 cm betonu to nawet rdest sachaliński się nie przebije, więc tu z włókniny można by zrezygnować. Co do chwastów w piasku i ewentualnej ziemi naniesionej w fugi to nie bardzo rozumiem czemu musisz mieć fugi po 1,8 cm?
Nie możesz dać prawie na styk, tak jak się układa normalne miejskie chodniki czy kostkę brukową?
Chyba że brzegi są ścięte pod kątem tak że bliżej dosunąć się nie da. To zmienia postać rzeczy i fuga może mieć uzasadnienie. Kładąc na suchy beton, pasowało by poczekać z fugowaniem kilka tygodni aż podłoże solidnie zwiąże.

...czy jesli zrobie zaprawę w proporcjach 1:6 taką w miarę suchą o grubości 5cm czy na takie coś będzie dobrze położyć płytki ? ...
5 cm chudego betonu bez żadnego podkładu? Obstawiam że popęka w drebiezgi po pierwszej zimie.
Co do kładzenia na coś w sensie wylewki tak jak planujesz, widzę jeszcze kilka problemów. Kładąc na mokry świeży beton, bardzo trudno będzie utrzymać jako tako równą powierzchnie bo płyty są dosyć ciężkie a całość będzie mocno pływać.
Można by wylać beton i poczekać aż zwiąże, a potem układać płyty, ale jeśli fuga ma się trzymać to płyty na podłożu nie powinny za bardzo pracować, czyli należało by je przykleić. Hmm klejenie płyt chodnikowych. Coś mi to absurdem trąci.

marioł
21-08-2009, 09:24
tak dokładnie przyczyna fugowania na taki dużym odstępie jest powodem raz że obliczeń bo płytki przed przycięciem miały prostokątny kształt 60cm x 90cm chciałem by wyszło ich 21 w okręgu by zbytnio nie ścinać ich itd... nieistotne druga sprawa to właśnie niektóre krawędzie są pościnane pod kątem itd wiadomo ręcznie się tego idealnie nie zrobi ciąłem gumówką spalinową z duża tarczą i nie było źle ale idealnie to musiałbym na stołowej ciać. co do zaprawy własnie dlatego pytałem o suchą zaprawę bo płyty są ciężkie. ziemia bardzo zbita na ziemie chciałem wysypać warstwe piasku utwardzić go w miarę możliwości na to nieduża warstwa zwiru ii dopiero 5cm zaprawy :( nie mam niestety zagęszczarki. Mieszkam w Angolii i tutaj nie ma zim są za to deszcze itd... W zime temperatura rzadko dochodzi do minusowej czy to więc wystarczy? nie ma za dużego budżetu na to zadanie musze przyznać szczerze:(

G.N.
21-08-2009, 10:00
.... Mieszkam w Angolii i tutaj nie ma zim są za to deszcze itd... W zime temperatura rzadko dochodzi do minusowej czy to więc wystarczy? ....(No trzeba było zacząć od tego że to inna strefa klimatyczna :wink: .
W takim układzie powinno wystarczyć. Co do zagęszczarki, to jeśli nie masz możliwości pożyczenia, pozostają metody tradycyjne i tzw. "pucka" jak do ubijania kapusty. Sypiesz żwir gruz czy piach na w miarę równą warstwę. Spory kloc drewna (tak z 10 kg conajmniej) zamocowany na kiju i łup, łup, pionowo, miejsce w miejsce. Jak się gdzieś zapadło głębiej to trzeba dosypać w tym miejscu i dalej ubijać. W przerwach warto polewać wodą co dodatkowo układa podłoże. Praca ciężka ale powierzchnie masz niedużą a nakłady finansowe są tu minimalne.

marioł
21-08-2009, 10:35
dzięki wielkie. Wstawie fotki jak to coś wyjdzie z tego :)