PDA

Zobacz pełną wersję : Wrzosy jak i czy mozna z lasu ?



Ralfi11
19-08-2009, 11:09
Mam pytanie jak w temacie .Czy można i jeśli można to kiedy i jak przesadzić wrzosy z lasu ? Czy się w ogóle przyjmą ? Ziemia piaszczysta na działce .

kordzina
19-08-2009, 11:27
:o

Ralfi11
19-08-2009, 11:52
Dziękuje za odpowiedz . Moze jednak ktoś potrafi jaśniej laikowi odpowiedzieć ?

jamles
19-08-2009, 11:58
a ten las jest Twój :roll:

kordzina
19-08-2009, 12:33
Zasady ochrony i zbioru runa lesnego.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OCHRONY ŚRODOWISKA, ZASOBÓW NATURALNYCH I LEŚNICTWA
z dnia 28 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ochrony i zbioru płodów runa leśnego oraz zasad lokalizowania pasiek na obszarach leśnych.
zarządza się, co następuje:
§ 1. Runo leśne powinno być obserwowane pod kątem oceny zagrożenia zniszczenia jednego lub więcej gatunków wchodzących w jego skład. Nie dotyczy to lasów objętych stałym zakazem wstępu.
§ 2. Zbiór płodów runa leśnego na własne potrzeby dopuszczony jest w lasach nie objętych stałym lub okresowym zakazem wstępu.
§ 3. Skup płodów runa leśnego może być prowadzony jedynie od osób fizycznych i prawnych, na podstawie umowy z nadleśnictwami na dokonywanie zbioru dla celów przemysłowych. Skup tych płodów powinien odbywać się zgodnie z zawartymi umowami.
§ 4. Przy zbiorze płodów runa leśnego dopuszcza się wyłącznie:
1) zbiór owocników grzybów jadalnych bez oznak rozkładu,
2) zbiór owoców ręcznie (bez użycia jakichkolwiek narzędzi i urządzeń niszczących lub uszkadzających rośliny),
3) przy pozyskiwaniu całych roślin lub ich części - stosowanie małych łopatek, noży ogrodniczych lub sekatorów, siatek i płacht.
§ 5. 1. Lokalizowanie pasiek na terenie lasów stanowiących własność Skarbu Państwa dopuszcza się w uzgodnieniu z zarządcą lasu.
2. Lokalizowanie pasiek w lasach nie stanowiących własności Skarbu Państwa wymaga zgody właściciela lasu.
§ 6. Pasieki mogą być lokalizowane w lasach:
1) nie objętych stałym lub okresowym zakazem wstępu,
2) nie zaliczonych do I kategorii zagrożenia pożarowego,
3) w których nie są planowane w określonym roku prace i zabiegi gospodarcze i ochronne,
4) nie przeznaczonych do masowego wypoczynku i rekreacji ludności,
5) nie wymagających urządzania i utrzymywania specjalnych dróg dojazdowych do pasieki.
§ 7. Właściciel pasieki zobowiązany jest do wywiezienia jej z lasu na własny koszt na okres prowadzenia prac (zabiegów) zagrażających życiu i zdrowiu pszczół lub grożących uszkodzeniem pasieki.

§ 8. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.





tyle Prawo reszta pozostaje w sumieniu..... i tak trudno mi ale ja rozumiem że ludzi kuszą drogie gatunki, ale żeby 4.5zł ,bo pewnie tyle będzie wrzos kosztował( i to wysoka cena) sobie nie wydac na sadzonke tylko z lasu brac. nie lubię czegoś takiego i sprzeciwiam się głośno..może dla ideii nie wiem , tak zostałam nauczona.....

Ralfi11
19-08-2009, 12:48
Nie denerwuj się tak . Nie miałem nawet pojęcia o tym , ze takie coś można kupić .Przyznam , ze nie bywam w sklepach ogrodniczych.
Las należy do teściowej , wiec zawsze mogę wysłać żonę żeby popatrzyła sobie i nie będę musiał tego kopać jak pokaże te rozporządzenia :)

__Aneczka_
19-08-2009, 12:50
zgadzam się z postem Kordziny .....jakoś też mnie trochę "rusza" takie branie sobie z lasu tego co się komu podoba. Według mnie las powinien pozostać lasem....czyli tak jak go natura stworzyła. Ale to tylko moje zdanie na ten temat.

Poza tym czy czasem nie jest tak, że wrzosy leśne nie za bardzo lubią się przyjmować po przesadzeniu do ogrodów....?

__Aneczka_
19-08-2009, 12:52
ależ my się nie denerwujemy bynajmniej.... :wink: to tylko wyrażenie swojego zdania :wink:

Ulka
19-08-2009, 13:28
§ 4. Przy zbiorze płodów runa leśnego dopuszcza się wyłącznie:
1) zbiór owocników grzybów jadalnych bez oznak rozkładu,
2) zbiór owoców ręcznie (bez użycia jakichkolwiek narzędzi i urządzeń niszczących lub uszkadzających rośliny),
3) przy pozyskiwaniu całych roślin lub ich części - stosowanie małych łopatek, noży ogrodniczych lub sekatorów, siatek i płacht.§ 5. 1.



Jakich roślin dotyczy ten fragment?

Inka1
19-08-2009, 13:42
Wrzosy z lasu kiepsko sie przyjmują na innym gruncie no i w ogóle kiepsko kwitną, jeśli chcesz ładne wrzosowisko to kup sobie w ogrodniczym, te mają dużo większą szansę, że się przyjmą ;), pamiętaj tylko, że wbrew pozorom wrzosy lubią miejsca słoneczne.

kordzina
19-08-2009, 13:42
chodzi ci o grzyby, jagody.....przytoczyłam to roporządzenie, bo wg mnie nie ma jasnego zakazu, tylko w szczegółnych przypadkach lub lasach chronionych. a co kto sobie zrobi, a że ludziska to nawet grzbnie "kradną" w nadzieji, że będą mieli w ogródku prawdziwki( szczęściaże mają :roll: ) to ich problem.....

Elfir
20-08-2009, 00:26
przede wszystkim wrzos "dziki" nie jest zbyt dekoracyjnym gatunkiem w porównaniu z odmianami ogrodowymi - dłużej kwitnącymi, w różnych kolorach, o większych i gęściejszych kwiatostanach.

Joani
20-08-2009, 13:10
czeka mnie przygotowanie rabaty pod wrzosy. Ziemię mam, piach mam, torf mam. Jak glęboko to wszystko przekopać? 20 cm starczy czy głębiej?

Elfir
20-08-2009, 18:28
wrzosy sie plyutko korzenia.
Jaka masz oryginalna ziemie? Wrzosy nie znosza stojacej wody. Trzeba zrobic dobry drenaz odprowadzajacy nadmiar wody. Kwasnego torfu uzyj jedynie w przypadku gdy twoja oryginalna gleba na dzialce nie jest kwasna.

Joani
21-08-2009, 09:21
sucho to tam nie jest. Niby gleba piaszczysta ale pomieszana z gliną. To co robić?

Elfir
21-08-2009, 19:12
Daj na głębokości 30 cm, żwiru wymieszanego z oryginalną glebą. Jak jest glina to pewnie gleba jest zasadowa. A wiec trzeba bedzie zakwaszac torfem.

Asaf
23-08-2009, 17:28
Jeśli komuś pomoże informacja to polecam szkółkę wrzosów w Prószkowie koło Opola.
Dwa dni temu tam byłem świetne wrzosy mają, na pewno kilkanaście gatunków.
Cena hurtowa to 2.30 za sztukę. Myślę że super.
http://foto2.m.onet.pl/_m/62e18c77a839a12bbc0d47c814d893ca,10,19,0.jpg
Szkółka specjalizuje się w azaliach , rododendronach (również karłowych) i wrzosach. Kupuję tam od 5 lat chyba.

kordzina
23-08-2009, 17:45
ooooo.... :roll: to bardzo blisko ,żeby wydać troszkę pieniążków...dzięki za kontakt.. 8)...hmmm to znaczy, że stanowisko pod wrzosy trzeba zrobić...a to już nie jest takie proste.....

wari
23-08-2009, 20:53
2.30 za sztukę czyli sadzonkę w małej doniczce to chyba cena półhurtowa, jeśli w niektórych marketach można kupić za lekko ponad 3 zł. Eh...

madwo
23-08-2009, 21:25
Daj na głębokości 30 cm, żwiru wymieszanego z oryginalną glebą. Jak jest glina to pewnie gleba jest zasadowa. A wiec trzeba bedzie zakwaszac torfem.

Dlaczego uparcie twierdzisz że gliniasta gleba jest zasadowa? Ja mam ciężką gliniastą glebę pH 4,5 do 5. Robiłam badania. O ile wiem każda gleba ma tendencję do zakwaszania, chyba że podglebie jest wapienne. To dośc pracochłonna medoda wszysko mieszać ze żwirem na głębokość 30 cm. Gliniaste gleby wbrew pozorom są dość przyjazne dla roślin, może niekoniecznie dla wrzosów, ale dla wielu innych

Edybre
24-08-2009, 09:11
Daj na głębokości 30 cm, żwiru wymieszanego z oryginalną glebą. Jak jest glina to pewnie gleba jest zasadowa. A wiec trzeba bedzie zakwaszac torfem.

Dlaczego uparcie twierdzisz że gliniasta gleba jest zasadowa? Ja mam ciężką gliniastą glebę pH 4,5 do 5. Robiłam badania. O ile wiem każda gleba ma tendencję do zakwaszania, chyba że podglebie jest wapienne. To dośc pracochłonna medoda wszysko mieszać ze żwirem na głębokość 30 cm. Gliniaste gleby wbrew pozorom są dość przyjazne dla roślin, może niekoniecznie dla wrzosów, ale dla wielu innych

Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

Joani
24-08-2009, 11:12
Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

właśnie całą sobotę poświęciłam dla moich wymarzonych wrzosów. Nie wiem czy gleba jest zasadowa czy kwaśna (nie mierzyłam ph) ale była bardzo zbita i wilgotna, a tego wrzosy nie lubią. W miejscu gdzie będą wrzosy zmieszam glebę z torfem. Chyba będzie o.k.

madwo
24-08-2009, 11:19
Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

Wiesz....ja bym chciała palmy......
Też by sie pewnie sposób znalazł....
tylko po co

Ostanio widziałam wrzosowisko na skalnej skarpie nad stawem...
typowe wrzosowe siedlisko.....

Mirek_Lewandowski
24-08-2009, 14:16
No i właśnie- chce disco- polo, ty lubisz jazz (czy tam odwrotnie :D ).
I to jest właśnie problem.
Też kiedyś se myślałem....... :wink:

Edybre
25-08-2009, 07:55
Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

Wiesz....ja bym chciała palmy......
Też by sie pewnie sposób znalazł....
tylko po co

Ostanio widziałam wrzosowisko na skalnej skarpie nad stawem...
typowe wrzosowe siedlisko.....

Chyba jest jednak różnica w tych "zachciankach"? Wrzosy w naszym klimacie jak najbardziej a palmy ... możesz mieć w mieszkaniu albo w oranżerii. Albo zmień klimat. Nie bardzo rozumiem dlaczego komentujesz to, co kto chce w swoim ogrodzie za własne pieniądze i pracę? Czy jak mam glebę VI klasy, suche piaski to mam tylko brzozy i tawuły, tudzież pęcherznice sadzić? No jeszcze sumaka i parę innych.
Naprawdę uważasz, że każdy musi mieć ogród zgodny z jakimiś tam trendami? Nie po to kupiłam sobie kawałek świata, żeby mi go inni urządzali. Tak to jest w zieleni osiedlowej.

wari
26-08-2009, 16:26
Nie bardzo rozumiem dlaczego komentujesz to, co kto chce w swoim ogrodzie za własne pieniądze i pracę?.

Jeśli nie chcesz komentowania, to nie pisz na publicznym forum jakim jest internet. Własny ogród, pieniądze czy praca nie mają tutaj żadnego znaczenia, bezguście zawsze może być krytykowane (choć akurat nie mam nic przeciwko wrzosowiskom w ogrodzie). Są znacznie gorsze rzeczy przy nowo budowanych domach niż wrzosowiska, a konkretnie wielkie zielone betono-podobne powierzchnie zwane "dobrze utrzymanymi trawnikami".

Edybre
26-08-2009, 21:16
Wydaje mi się po prostu, że nie ma jedynej słusznej koncepcji: nie podoba Ci się trawnik to go nie robisz - przecież dzieci mogą jak rusałki wśród bylin w piłkę grać. Opinie niektórych forumowiczów brzmią jak wyrocznie: to jest fajne a tamto nie. Nie rozumiem tego. Wydaje mi się, że forum jest do wymiany poglądów, pomysłów, opinii a nie jednoznacznego stwiedzania, że np. trawnik jest do bani i najlepiej to cały ogród mieć w kwiatach, rabatach czy czymś innym. Jedni wolą jazz a inni disco-polo. A od wyczucia tylko zależy W JAKI SPOSÓB wyrazisz swoje zdanie. Bo niby dlaczego wrzosowisko albo trawnik to bezguście? Jesteś pewna, że Ty masz nieskazitelny gust??? No gratuluję!

Elfir
27-08-2009, 12:36
No ja sobie nie wyobrażam ogrodu w stylu angielskim krajobrazowym czy modernistycznym minimalizmie bez wypieszczonego trawnika, tak jak nie wyobrażam sobie ogrodu naturalnego, czy wiejskiego z trawnikiem bez skazy :)

Kwestia otoczenia, stylu i architektury[/u]

Ralfi11
27-08-2009, 13:42
U nas kupione i posadzone :) Dziękuje za pomoc .

KWAL
29-06-2017, 21:08
Nie denerwuj się tak . Nie miałem nawet pojęcia o tym , ze takie coś można kupić .Przyznam , ze nie bywam w sklepach ogrodniczych.
Las należy do teściowej , wiec zawsze mogę wysłać żonę żeby popatrzyła sobie i nie będę musiał tego kopać jak pokaże te rozporządzenia :)

Nie słuchaj tych głupot które Ci opowiadają o tych wrzosach. Pewnie to poprawni politycznie lewaccy ekolodzy. A apogeum głupoty osiągnął ten cymbał co tyle zacytował przepisów - to prawdziwy biurokrata. Jedź do lasu gdzie wrzosy rosną. Musisz zabrać szpadel bo wrzos ma pod ziemia rozległy system korzeniowy i są trudności z wyrwaniem - uszkadzają się korzenie. Najlepiej robić to po przekwitnięciu wrzosu czyli jesienią. Zaraz posadź i wszystko będzie w porządku. Ale sprawa najważniejsza - musisz mieć kwaśna ziemię bo inaczej nie wybieraj się do lasu...leśniczego się nie obawiaj, na pewno cię zrozumie. . Ja zrobiłem dokładnie to co opisałem....Pozdrawiam.

Elfir
29-06-2017, 21:46
Jednym słowem jesteś przestępcą niszczącym ekosystem.
Buraczano-januszowe polactwo w czystej postaci, bo żal 5 zł na sadzonkę wydać...