Ludzie jak się cieszę

[Gruba]

Ludzie!!!Muszę się komuś pochwalić.Po 3,5 roku walki z urzędem i "dobrym sąsiedztwem" mam nareszcie moją ukochaną WZ teraz startuję po pozwolenie na budowę.Pozdrawiam wszystkich Gruba.Gdyby ktoś miał podobne kłopoty to pytajcie.

[ania]

Ale masz fajnie!
Może napisałabyś dokładniej, co gmina robiła przez te 3 i pół roku? A w ogóle - która to gmina taka dzielna?
Napisz. To może być bardzo pouczająca historia!

[Gruba]

Ta gmina to Wieliczka.Nasza sprawa była rozpatrywana 8 razy przez SKO.Dwa razy na bezczynność urzędu,6 razy z powodu odwołań ŻYCZLIWEGO NIE-SĄSIADA,KTÓREGO nie wiedzieć czemu gmina uznawała za stronę postępowania bez uzasadnienia istnienia jego interesu prawnego to tak w skrócie.Akta naszej sprawy o wydanie WZ liczą kilkaset stron. A takiego gościa co się odwołuje nie życzę nikomu,gdyby mógł odwołałby się pewnie od naszego rachunku za telefon.Pozdrawiam Gruba

[Dąbrowa]

I tak masz szczęście , że nie jest Twoim "prawdziwym"sąsiadem wyobraź sobie co jeszcze mógł by wymyślać w trakcie budowy, no i potem gdy juz mieszkalabyś w swoim domku. Po drugie masz szczęscie, że teraz za każdy taki "donos" musi płacić - więc pewnie mu sie odechce.
A zapytam tak z ciekawości kto właściwie poinformował tego gościa, że wszczęto postepowanie o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu - urząd?