Nostalgicznie .. ku wieczności dzienników budowy ...

[krzys_i_aga]

Nostalgicznie .. ku wieczności dzienników budowy ...
Dom jak wszystko powstaje latami. Latami się go urządza. Wiesza obrazy obrazki, sadzi drzewa. Piękne są domy z tzw. duszami. Chciałbym, żeby nasz domek też kiedyś za 70, 100 lat stał i był właśnie takim domem z "duszą". Zastawialiście się, żeby np.: wydrukować dziennik budowy i schować go gdzieś pod podłogę aby kiedyś został odnaleziony, lub w formie książki dla potomnych. Żeby tak za x - lat mógł zostać przeczytany. Taka mała historia tworzenia domku w wielkiej historii świata.

[Wiesiek30]

Super sprawa,znalazlem ostatnio zdjecia sprzed 30 lat jak moj dom sie budowal, szok, polecam

[taka_ja & taki_on:)]

Jeszcze dwa lata temu z takim ciepłem i zamyśleniem patrzyłam na dom mojej babci, która mieszkała w miejscowości, gdzie mieszka moja druga babcia.
Wtedy dziadek posiadził przed tym domem kilka drzew - m.in. brzozę.
Gdy przejeżdżałam obok ich wcześniejszego domu, widziałam piękne drzewa, zaś owa brzoza prezentuje się bardzo ładnie.
Mój dziadek niezyje już sporo lat, a te drzewa były posadzone, kiedy moja mama nie miała jeszcze nawet 18 lat. Dom dalej stoi, ten sam... jakby czas tam się zatrzymał.
Bardzo uwielbiam fotografie, te czarno-białe, to tak jak łyknąć ciut przeszłości.
Zastanawiałam się, aby kiedyś skopiować i wydrukować dziennik budowy dla potomnych :wink: W końcu mam też pamiętniki z wieku 15 lat itd. Listy, które dawniej często sie pisało i szukało pachnącej papeterii :wink: Wśród nich mam kareczkę z zeszytu w kratkę, gdzie kolega napisał:
- chcę z tobą chodzić jak chcesz też to odpisz :D
chodzilismy chyba wtedy z trzy dni... bo był jak mój cień, wstydliwy i ręki niechciał mi dać.... ale to były wakacje u babci na wsi...
Uważam, że warto nawet dla siebie zatrzymać ciut przeszłości...
Szkoda tylko, że kiedyś wyrzuciłam bilety PKP jakie zbierałam jeszcze będąc dzieckiem :wink:

[anetina]

Nostalgicznie .. ku wieczności dzienników budowy ...
Dom jak wszystko powstaje latami. Latami się go urządza. Wiesza obrazy obrazki, sadzi drzewa. Piękne są domy z tzw. duszami. Chciałbym, żeby nasz domek też kiedyś za 70, 100 lat stał i był właśnie takim domem z "duszą". Zastawialiście się, żeby np.: wydrukować dziennik budowy i schować go gdzieś pod podłogę aby kiedyś został odnaleziony, lub w formie książki dla potomnych. Żeby tak za x - lat mógł zostać przeczytany. Taka mała historia tworzenia domku w wielkiej historii świata.


tak, ja drukuję na bieżąco :)