PDA

Zobacz pełną wersję : panele-pomocy



Monikapl
22-08-2009, 16:34
Położylismy panele balterio- dąb tasmański miesiac temu.Podłoga była przykryta folia ochronną, aby nie zniszczyć. Wczoraj chcieliśmy załozyć listwę a tu zong.
Nie ma miejsca na listwę. Zostawiliśmy ok 8- 10 mm delatacji a ona zniknęła.
W niektórych miejscach panele dotykaja płytek. Obawiam się, że panele wybrzusza się jeśli nie będzie odstępu między nimi a płytkami.
Nie wiemy co zrobić:
1. przyciąć położone panele i zamontować listwę?
2. poczekać może się skurczy? (na to chyba nie ma co liczyć)

Proszę o radę :roll:

TIGER46
22-08-2009, 17:54
A może panele w całości przesunęły się do płytek sprawdź ile masz luzu z drugiej strony.

zott36
22-08-2009, 19:40
To mało zostawiliście. Co to jest 8-10mm przy podłodze pływającej.
Zostawia się 1,5 cm zazwyczaj . Są tacy co nawet więcej zostawiają.

damimax
22-08-2009, 20:00
A czym te dylatacje przykryś później??
Miotam się teraz, bo wiekszość listew, które mi pasują so do 1 cm i szpara mi zostaje :-?

Monikapl
22-08-2009, 20:40
Z drugiej strony jest to samo- dylatacja zmniejszyła się do 2mm :roll:
W instrukcji było 10 mm a nie 15 mm. Listwa ma 1cm więc więcej i tak byśmy więcej nie zostawili. Czy panele mogą się kurczyć i rozszerzać aż tak bardzo?

jarekkur
23-08-2009, 21:26
Z drugiej strony jest to samo- dylatacja zmniejszyła się do 2mm :roll:
W instrukcji było 10 mm a nie 15 mm. Listwa ma 1cm więc więcej i tak byśmy więcej nie zostawili. Czy panele mogą się kurczyć i rozszerzać aż tak bardzo?
W instrukcji pisze 10mm i 1mm na każdy metr. Na przykład jeżeli pokój ma 4x5m to 10mm +5mm=15mm. Do takiej dylatacji kupuje sie listwy.
Niestety reklama jest dźwignią sprzedaży. Ważne, że poszło wraz z listwami. Nikt nie doradzi, ba nawet nie zapytają bo a nuż klient się rozmyśli.
Czy podłoże miało maksimum 2% wilgotnosci w warstwach dolnych. Pomiar tylko metodą CM? Czy jest to nowe budownictwo? Czy została wyłożona folia o grubości minimum 0,2mm w podwójnej warstwie a zakładki folii poklejone taśmą samoprzylepną?
Jeżeli powodem pęcznienia jest wilgoć z podłoża to sprawa jest raczej poważna. Tej wilgoci nie usuniecie bez rozbierania paneli.
Jeżeli wilgotność pochodzi z zewnatrz z otoczenia to należy dokonać pomiaru temperatury i wilgotności w pomieszczeniu i zacząć suszyć jeżeli wilgotność przekracza 65%. Dylatacje należy przyciąć tak aby laminat nie dotykał ścian wystarczy 5mm.

jarekkur
23-08-2009, 21:27
A czym te dylatacje przykryś później??
Miotam się teraz, bo wiekszość listew, które mi pasują so do 1 cm i szpara mi zostaje :-?

WYMIEŃ LISTWY NA SZERSZE!

damimax
24-08-2009, 05:52
Nie mam jeszcze tych listew, tak sobie pomierzyłam "na sucho" i wiem, że 1 cm za wąskie są :-?

Monikapl
24-08-2009, 11:54
jarekkur- dziękuję serdecznie za odpowiedź

Dzisiaj rozbierzemy panele i sprawdzimy jak to z ta folią jest.
Budynek jest nowy- w marcu były wylewki, w maju sprawdzana wilgotność i było ok. Panele położone w lipcu. Pod panelami jest ogrzewanie podłogowe.
Czy zamki w panelach przetrwają powtórny montaż?

jarekkur
25-08-2009, 00:12
jarekkur- dziękuję serdecznie za odpowiedź

Dzisiaj rozbierzemy panele i sprawdzimy jak to z ta folią jest.
Budynek jest nowy- w marcu były wylewki, w maju sprawdzana wilgotność i było ok. Panele położone w lipcu. Pod panelami jest ogrzewanie podłogowe.
Czy zamki w panelach przetrwają powtórny montaż?

Jak mierzono wilgotnośc wylewki na ogrzewaniu podłogowym??? Ważne. Napiszczie. Czy robiono wykówkę w wylewce? CZy pobrano materiał do badania wilgoci z środka wylewki? Wylewka na ogrzewaniu ma grubość minimum 6,5cm
Jezeli wylewka nie została wygrzewana w specjalny sposób w celu wypędzenia wilgoci to nie kładzcie paneli bo po włączeniu jesienią szlag to wszystko trafi.
Jaka była ta wilgotność wylewki.
Przy demontażu coś możecie uszkodzić. pracujcie powoli i ostrożnie. panele są napewno wilgotne!!!

Monikapl
25-08-2009, 14:01
Jarekkur- dziękuję bardzo za odpowiedz.

Super :evil:
Panele muszą być rozebrane. Podłoga nie była wygrzewana i dlatego są z nią problemy. Jak powinno wyglądać wygrzewanie tej podłogi- chodzi mi o czas i temperaturę wygrzewania.
Wilgotność była mierzona przyrządem elektronicznym i w maju wynosiła 2,3%.
Jarekkur- czy mogłbyś napisać co to wykówka?

bxxxgi
25-08-2009, 14:46
Wilgotność powinno się mierzyć nie miernikiem elektronicznym, który często oszukuje (wystarczą metalowe elementy w wylewce np. kawałki gwoździ zmieszane z piaskiem do wylewki czy jakieś opiłki) a miernikiem CM (metoda badania z ampułkami karbidu) gdzie do zmierzenia wilgotności pobiera się próbkę podkładu - wykówka - wykuwa się dziurę na grubość podkładu i bierze się materiał z środkowej części wykówki.

Jeśli wilgotność po zmierzeniu Cm-ką wyniesie poniżej 2% można układać panele.

Przy ogrzewaniu podłogowym konieczne jest wygrzanie podłogi
-okres wygrzewania podłogi – 21 dni, przed ułożeniem drewnianego pokrycia (protokół wygrzewania wylewki można pobrać na stronie www.barlinek.com.pl),
-pokrycie powinno zostać ułożone bezpośrednio po zakończeniu okresu wygrzewania podłogi,
-wilgotność dopuszczalna wylewki betonowej powinna być mniejsza niż 1,5–1,8% CM.
Stosowana jest także praktyka dodatkowego wygrzewania podłoża przez okres 7 dni, po uprzednim jego ochłodzeniu. Przyczyną jest dokładniejsze pozbycie się wilgoci z podłoża – część wilgoci w pierwotnym okresie wygrzewania przemieszczana jest przez ciśnienie, powstałe w wyniku ogrzewania, w dolne partie podłoża.

Jeśli zaś chodzi o Wasz przypadek winiłbym też tutaj przykrycie paneli folią by przeprowadzić tak się domyślam kolejne prace, być może prace mokre-malowanie, kafelkowanie, itp. Wilgoć powstała w trakcie tych prac mogła dostać się pod folię i takie mogą być tego efekty jakie opisujecie.

Z mojego doświadczenia - nie jest konieczne rozbieranie całej podłogi, profesjonalne firmy układające podłogi dysponują narzędziami pozwalającymi podciąć dylatacje wokół ścian, bez rozbierania. Więcej informacji w razie potrzeby mogę przekazać na prv.

jarekkur
25-08-2009, 22:12
Jarekkur- dziękuję bardzo za odpowiedz.

Super :evil:
Panele muszą być rozebrane. Podłoga nie była wygrzewana i dlatego są z nią problemy. Jak powinno wyglądać wygrzewanie tej podłogi- chodzi mi o czas i temperaturę wygrzewania.
Wilgotność była mierzona przyrządem elektronicznym i w maju wynosiła 2,3%.
Jarekkur- czy mogłbyś napisać co to wykówka?

Wykówka to część wylewki pobrana najlepiej z dolnej warstwy. Materiału nalezy tyle wykuć z wylewki aby starczyła na 25g. Tyle bedzie potrzebne w waszym przypadku, ponieważ macie z dużym prawdopodobieństwem mokre podłoże.
Niestety problem polega na tym , że nie macie oznaczonych punktów na ogrzewaniu pdłogowym w który można pobrać (zrobić wykówkę) próbke wylewki do pomiaru. Mozecie popytać w okolicy firmy parkieciarskie czy nie mają ekranów CCM. Ekrany te służą do określaenia przebiegu rur z gorącą wodą w wylewce. Jeżeli nie znajdziecie to niestety wygrzewanie wylewki musi mieć podwójny cykl. Cykl wygrzewania to około 3-4 tygodni, następnie ostudzenie 5 dni i ponowny cykl grzania 14 dni. podwójny dlatego, że wylewki z miksokreta zostawiają pod rurami wolną przestrzeń i tam gromadzi się woda po wykonaniu pierwszego cyklu i ostudzeniu wylewki (różnica temperatur-punkt rosy-kondensacja -skraplanie).
Facet który mierzył swoim elektronicznym przyrządem nie wie po co go posiada. Te przyrządy potrafią spenetrować wylewkę maksimum do 4 cm. Wasza wylewka ma minimum 6,5cm. Poza tym przyrząd ten szuka wilgotnych miejsc i takie właśnie znalazł 2,3%. O 0,8 za dużo. To znaczy, że w wylewce jest o prawie litr wody na m2 za dużo. Facet nie powinien układać. To jego wina. Pomiar CM najczęściej pokazuje jeszcze wyższy poziom wilgoci niż elekroniczny przyrząd.

Monikapl
26-08-2009, 14:04
jarekkur- tylko, ze te 2,3% było w maju. Do lipca wietrzyliśmy (było ciepło) i pewnie ta podłoga jeszcze trochę wyschła.
W każdym razie postanowiliśmy zdjąć panele i wygrzać podłogę (tak jak zaleciłeś) a potem założymy je ponownie (jeśli się da).

Jeszcze raz dziękuje za pomoc :lol:

jarekkur
26-08-2009, 22:29
jarekkur- tylko, ze te 2,3% było w maju. Do lipca wietrzyliśmy (było ciepło) i pewnie ta podłoga jeszcze trochę wyschła.
W każdym razie postanowiliśmy zdjąć panele i wygrzać podłogę (tak jak zaleciłeś) a potem założymy je ponownie (jeśli się da).

Jeszcze raz dziękuje za pomoc :lol:

podłogę wygrzewa się w ten sposób. Zaczynasz od 20C i codziennie dodajesz 5C aż do grzania na full czyli 50-55C. W tej temperaturze trzymasz 7-10 dni. Następnie po 5C schodzisz w dół aż do 20C schładzasz przez 5-7 dni i rozpoczynasz ponownie ale co 10C do 50-55C trzymasz 5-7 dni i schodzisz w dół co 10C. W czasie pierwszego grzania jak grzejesz na full na odkurzony 1m2 wylewki kładziesz przeźroczysty kawałek folii (nie dziurawy) około 1m2 i dokładnie wyklejasz po obwodzie. Musi być szczelnie przyklejone. Okna zamknięte szczególnie wieczorem i w nocy. W ten sposób możesz się zorientować jak wilgotna jest wylewka. Poziom wilgoci w wylewce powinien mieć 1,5%. Dlatego podwójne wygrzewanie a do tego grubość wylewki ma minimum 6,5cm.

Monikapl
27-08-2009, 15:07
długo trwa to wygrzewanie- ale jak trzeba to trzeba :wink:

jarekkur
27-08-2009, 16:35
długo trwa to wygrzewanie- ale jak trzeba to trzeba :wink:

Długo bo nie masz punktów w których bez ryzyka można dokonać pomiaru.
Nie zapomnij wietrzyć pomieszczenia. Na noc zamykać okna spadki temperatury powodują kondensację pary wodnej. Przed zamknięciem o godzinie 19-20, 10 min wietrzyć na oścież i zamknąć. Rano przeciąg 10min i zamknąć i tak co kilka godzin. W ciągu dnia kilka razy zrobić przeciąg i zamknąć. Z posadzki zdjąć wszelkie elementy, które tłumią wydzielanie wilgoci z wylewki na zewnątrz.

marconi_piaseczno
11-06-2013, 12:59
Witam,

Nie zakładam nowego tematu bo ten watek przypomina moje problemy. Z tymże ja popełniłem więcej błędów podczas montażu.
Dom wybudowany w 2011 roku, rok stał bez okien i sobie ładnie obsychał, później tynkowanie, po 3 miesiącach letnich od tynkowania wstawione dopiero okna, potem jeszcze osuszane pomieszczenia profesjonalnym osuszaczem po malowaniu. Wilgotność powietrza w środku (przy ogrzewaniu kaloryferami, nie mamy podłogówki) wynosiła średnio 60%. W domu zainstalowana WM z rekuperacją. Do teraz nic z panelami się nie działo czyli ponad pół roku. Teraz wilgotność powietrza w środku dochodzi do 70% i panele w każdym pokoju "wstały" najbardziej w sypialni i w salonie. Pierwszy błąd to taki, że zostawiłem za małe przerwy dylatacyjne, nie zmierzyłem wilgotności podłoża, położyłem tylko jedną warstwę gąbki. Teraz panele rozpierają się o ściany a pod ścianami wiszą kaloryfery a po drugiej stronie stoją meble i nie mam jak obciąć tych paneli metodą chałupniczą. Będę wdzięczny za jakieś rady mało inwazyjne ale obawiam się, że chyba nic z tego. Czy jak tak zostawię panele to jest szansa, że się zejdą i opadną na podłogę jak wilgotność powietrza się obniży?

proletariat
12-06-2013, 07:54
Jak najszybciej trzeba powiększyć przestrzeń dylatacyjną - licząc, że to coś pomoże i rozłoży panele... Sam w sobie wątpliwe, że się położy.

w**owe
12-06-2013, 08:26
Niestety ale same to one się już nie "położą". Konieczna jest dodatkowa dylatacja.

marconi_piaseczno
12-06-2013, 09:17
OK, spróbuję i tak nie mam nic do stracenia.

Parkiet
12-06-2013, 12:05
A co będzie gdy wilgotność wróci do normy ? Zawsze zaczynajmy od przyczyny, a jest nią podwyższona wilgotność. Pozdrawiam

marconi_piaseczno
12-06-2013, 13:47
w zimie nie było problemów. Problemy to deszczowa wiosna moim zdaniem.

Parkiet
12-06-2013, 14:30
Ok. ale wiosna i pora deszczowa nie dotyczy tylko Twojego mieszkania.

jarekkur
12-06-2013, 18:02
Witam,

Nie zakładam nowego tematu bo ten watek przypomina moje problemy. Z tymże ja popełniłem więcej błędów podczas montażu.
Dom wybudowany w 2011 roku, rok stał bez okien i sobie ładnie obsychał, później tynkowanie, po 3 miesiącach letnich od tynkowania wstawione dopiero okna, potem jeszcze osuszane pomieszczenia profesjonalnym osuszaczem po malowaniu. Wilgotność powietrza w środku (przy ogrzewaniu kaloryferami, nie mamy podłogówki) wynosiła średnio 60%. W domu zainstalowana WM z rekuperacją. Do teraz nic z panelami się nie działo czyli ponad pół roku. Teraz wilgotność powietrza w środku dochodzi do 70% i panele w każdym pokoju "wstały" najbardziej w sypialni i w salonie. Pierwszy błąd to taki, że zostawiłem za małe przerwy dylatacyjne, nie zmierzyłem wilgotności podłoża, położyłem tylko jedną warstwę gąbki. Teraz panele rozpierają się o ściany a pod ścianami wiszą kaloryfery a po drugiej stronie stoją meble i nie mam jak obciąć tych paneli metodą chałupniczą. Będę wdzięczny za jakieś rady mało inwazyjne ale obawiam się, że chyba nic z tego. Czy jak tak zostawię panele to jest szansa, że się zejdą i opadną na podłogę jak wilgotność powietrza się obniży?

Jeżeli panele (laminat?) do tej pory nie wstały oznacza to, że podłoże nie jest przyczyną powiększenia się płyty posadzki podłogowej. Gdyby podłoże było wilgotne, to sezon zimowy (GRZEWCZY) przyczynił by się do deformacji paneli, pęcznienia. Powodem jest wilgotność otoczenia i być może dodatkowe przemywanie podłogi.
Należy natychmiast poprosić parkieciarza z tzw. zaglębiarką i wyciąć po obwodzie dodatkowe dylatacje, jest to konieczne! Fragmenty, które zagłębiarka nie wytnie (rogi pomieszczeń), można wyciąć piłką wibracyjną Bosch lub Fein. Będziesz musiał zlecić te prace parkieciarzowi. Laminat pęcznieje i kurczy się bardzo szybko i znacznie, podobnie jak buczyna 0,31%/%RH!!! Ta podłoga powróci do stanu z zimy, w zimę!

marconi_piaseczno
13-06-2013, 09:18
Dzięki za rady. Po kilku dniach bez deszczu wilgotność w pomieszczeniach po całodziennym wietrzeniu do 40%. W mniejszych pokojach gdzie efekt "górki" był nieznaczny panele praktycznie wróciły do stanu z zimy czyli do poziomu "zero". Najgorzej jest w salonie i w pokoju gdzie stoi akwarium. Poziom paneli opadł ale nieznacznie. Po nocy, gdy rano spojrzałem na higrometr wilgotność w pomieszczeniu była na poziomie 51%. Dzisiaj znowu planowane jest wietrzenie i szukanie parkieciarza z Piaseczna, który powiększy te dylatacje.

w**owe
11-07-2013, 08:18
Niestety bez dodatkowych dylatacji się nie obejdzie a tak na prawdę to dobrze by było wyjąć te deski, które "wstały" i ułożyć nowe na ich miejsce. Tylko, że to jest możliwe w przypadku drewnianej a nie laminowanej podłogi.