PDA

Zobacz pełną wersję : Sąsiad



wojptak
23-04-2002, 10:12
W sobotę mój sąsiad postawił nowe ogrodzenie. Stare ogrodzenie oraz wycięte drzewa, które rosły w granicy pozostawił na mojej działce. Mój dom (w budowie) przylega do starych zabudowań, a więc stare ogrodzenie nie było moje. Widział, że byłem na budowie w sobotę, poniedziałek ale na razie nic nie mówi i ja też (do czasu).
Co prawda stare ogrodzenie było metalowe i są ludzie którzy z podziękowaniem to sprzątną ale nie ja powinienem to załatwiać.
Powiedzcie czy wy też macie takich sąsiadów?

23-04-2002, 10:38
jeśli rozumiem, to kupiłes dzialke z ogrodzeniem, tak?
ja myślę,ze w takiej sytuacji lepiej samemu wyciagać ręke niz czekac na eskalację pretensji.tym bardziej jesli w jego mniemaniu jestes "nowy".nie warto sie kłócic, lepiej wyciągnąć rękę. osobiście nie widzę nic złego w tym co zrobił. ale wszystko trzeba wyjasnic a nie patrzec spode łba.
sąsiad-działa w dwie strony.
:smile:

Alanta
23-04-2002, 13:23
Nie zaczynaj z nim, tylko może grzecznie zapytaj, co chce z tym robić (albo kiedy usunąć), bo miejsce Ci będzie niedługo potrzebne...

dziuba
23-04-2002, 13:28
A może on po prostu nie jest pewien czy to Twoje ogrodzenie i co Ty chcesz z tym zrobić. :smile:

Agnicha1704
23-04-2002, 14:07
Jeślipostawił nowe ogrodzenie i jest to ogrodzenie wspólne (Twoje i sąsiada) i nie pytał Cię ani nie prosił o partycypację w kosztach - to moim zdanie należy być mu jeszcze wdzięcznym.
Ogólnie mam optymistyczne podejście do ludzi więc uważam, że dziuba może mieć rację, a może po prostu nie chciał wyrzucać Twojego ogrodzenia?
Nie sądź sąsiada po pozorach - może się okazać, że to przyzwoity człowiek.
No chyba, że wiesz, że tak nie jest ...
pozdrawiam
Agnicha

wojptak
26-04-2002, 07:42
Wszystko jest w porządku. Sąsiad posprzątał po sobie. Ale wydaje mi się, że należy w takich sytuacjach uprzedzić. Uważam, że zawsze należy o takich sprawach rozmawiać aby nie było niejasności. Dziękuję wszystkim za tak pozytywne opinie. Myślę, że nie jest tak źle z naszym narodem, wystarczy tylko trochę cierpliwości.

ekodom
06-05-2002, 18:36
Mój sąsiad nie chciał uczestniczyć w kosztach budowy wspólnego ogrodzenia.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: ekodom dnia 2002-06-02 20:49 ]</font>