PDA

Zobacz pełną wersję : Popękany tynk c-w



darsalam
26-08-2009, 11:37
Tynkarze jeszcze nie odeszli a w niektórych miejscach delikatnie popękał tynk cementowo-wapienny.Tynkarz się tłumaczy ,że wapno nie jest takie jak powinno być.Zakupiłem bielik z trzuskawicy.Czy to może być przyczyną czy poprostu to ich wina np.słabo zwilżali,złe proporcje itp.?

pierwek
26-08-2009, 12:03
w taką pogodę (temp 30stopni) zbyt szybko schnie - jeżeli są to rysy skurczowe to pokryje je już podkład pod farbę docelową

Zbigniew100
26-08-2009, 12:08
Tynkarze jeszcze nie odeszli a w niektórych miejscach delikatnie popękał tynk cementowo-wapienny.Tynkarz się tłumaczy ,że wapno nie jest takie jak powinno być.Zakupiłem bielik z trzuskawicy.Czy to może być przyczyną czy poprostu to ich wina np.słabo zwilżali,złe proporcje itp.?

Wapno jest dobre, mogą sobie zalewać wodą na 48 godzin , będzie jeszcze lepsze.
Przyczyna ;
1 - j.w.
2. -jeżeli ostatnia warstwa jest "przetarta" to też lubi być mapa.

Sprawdzić czy tynk nie puka. Jezeli tak to do zbicia i nowy :(

darsalam
26-08-2009, 12:10
nie puka na 100%

Zbigniew100
26-08-2009, 12:22
nie puka na 100%

Niestety musisz poczekać aż tynk wyschnie całkiem i wtedy sprawdzic.
Póki co zwilżać mocno. :wink:

ambroma
26-08-2009, 12:33
U mnie tynki byly kładzione rok temu i od niedawna zaczęły też pojawiac sie pęknięcia, np. rysa na ścianie, na suficie. Wapno kupiliśmy takie jak chcieli tynkarze, lasowane (nie w proszku), ogólnie ściany są ladne, gładkie, ale martwia mnie te pęknięcia. Czy farba to pokryje czy dawać na to jeszcze gladz? Sąsiad mówi że te pęknięcia to efekt osiadania budynku, ale akturat u nas lawy były wylewane ca.5 lat przed rozpoczęciem budowy i potem poszczegolne etapy tez w spokojnm tempie. Z góry dziękuje za rade.

piwopijca
26-08-2009, 12:52
Ja tez mam ryski pekniec ale pokryje to grunt np. sniezki i po sprawie
Pekniecia moga wystepowac podczas osiadania budynku i nie ma znaczenie az tak wielkiego kiedy byly fundamenty lane, caly czac dokladasz ciezar min. tynki i budynek zaczyna juz inaczej pracowac, zalezy to tez od gruntu i pewnie kilku innych czynnikow.


Pzdr.