PDA

Zobacz pełną wersję : Podwyższenie fundamentów-potrzebna zmiana pozwolenia na bud?


pan_samochodzik
30-08-2009, 20:27
Mamy z mężem nie lada orzech do zgryzienia. Po otrzymaniu pozwolenia na budowę zreflektowaliśmy się, że po podwyższeniu działki trzeba będzie podwyższyć fundamenty o jakieś 30 cm.
I teraz pytanie - czy trzeba wystąpić o zmianę pozwolenia na budowę (co równa się rozpoczęciu budowy nie we wrześniu, ale na wiosnę :(, czy można po prostu umieścić taką zmianę w dzienniku budowy? Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

I jeszcze bardzo ważne pytanie "techniczne": Czy po wybudowaniu domu poziom 0 domu nanosi się na mapkę powykonawczą, tak jak jest to na mapce zagospodarowania terenu?
krzys_i_aga
31-08-2009, 08:10
A gdzie w projekcie jest napisane jakiej wysokości ma być fundament ? Wszystko zależy od ukształtowania terenu. Zarówno ja jak i moi znajomi wyskość stanu tzw. 0 ustalali z kierownikiem budowy !
pan_samochodzik
31-08-2009, 09:35
No właśnie poziom 0 jest zaznaczony na mapce - planie zagospodarowania terenu. U nas jest to wartość podana w samym środku projektowanego budynku, wielkimi cyframi wypisane 0,00=71,30.

Nie przewidzielismy wcześniej, że będzie musiało być ok. 71,60.

A ponieważ załatwianie formalności trwalo 2 lata, urzędnicy przyczepiali się nawet do pojedynczych słów, dostaliśmy już nawet odmowę pozwolenia na budowę, więc teraz obawiamy się każdego "samowolnego" kroku...
krzys_i_aga
31-08-2009, 09:43
I jeszcze bardzo ważne pytanie "techniczne": Czy po wybudowaniu domu poziom 0 domu nanosi się na mapkę powykonawczą, tak jak jest to na mapce zagospodarowania terenu?

Na mapke powykonawczą nie nanosi się na 100 % poziomu zero. A z drugiej strony jeśli dowieziesz sobie 20 lub 30 cm ziemi później to jak obliczą poziom zero ? Porozmawiaj z kierownikiem budowy na pewno Ci wszystko wyjaśni !
magpie101
31-08-2009, 10:51
Nie trzeba pozwolenia zmieniac, my podnieslismy i to duzo, do parterowki mial byc jeden stopien, a sa trzy.
pan_samochodzik
31-08-2009, 18:15
Dziękuję Wam za odpowiedzi, pomogliście :)