PDA

Zobacz pełną wersję : Papusiowe domisko



papuch
30-08-2009, 21:59
Myśl o budowie zaskoczyła nas wszystkich. A było to tak: Nasze 62-metrowe mieszkanko (remontowane od 5 lat i ciągle w toku) zaczęło się kurczyć! Niby trzy pokoje, ale co to dla dwojga rozszalałych dzieciarków, męża muzyka i nauczycielki (mało zorganizowanej) wyglądało to tak: zabawka na zabawce obok kabli pełzających w każdym kącie i nakrytych startami testów.
Te kable (mikrofonowe, zasilające i nie wiem jeszcze, jakie ale kłębiące się wszędzie) były zawsze ulubionymi zabawkami naszych dzidziek, kiedy te zaczynały raczkować!
W dużym pokoju we wszystkich rogach upchnięte były kolumny i wszelakie instrumenty muzyczne. Było źle. Pewnego razu odwiedziłam koleżankę, która kupiła duże mieszkanie – 90m2. To był przełom.
Powiedziałam mężowi: Dość! Musimy coś zmienić, bo tu się wszystko kurczy, dzieciaki niedługo będą potrzebować swoich prywatnych kątów a to niewykonalne na 7m2 (to pokój dzieci –jeszcze).
Decyzja była taka: rozglądamy się za większym mieszkaniem, potem krok dalej- segment. Ale segmenty mają małe działki- zmieścisz piaskownice i nie będzie jak ją ominąć. Więc: domek wolnostojący, ale poza Bydgoszczą, bo w mieście mamy już dość mieszkania.
Każdy, kto mieszka z widokiem na Stary Rynek wie, o co chodzi- szczególnie latem i w noc sylwestrową. Po kilkumiesięcznym poszukiwaniu domu znaleźliśmy to, czego szukaliśmy: domek nowy, całkiem spory, wyposażony a cena…no cóż…540 tyś. No dobrze może właściciel zejdzie do 515 bo bez pośrednika. Właściciel powiedział – sprzedaż może odbyć się za pół roku, dam znać. I dał ale cena się zmieniła o …100tyś!
Oczywiście w górę. Jak ma się do tego globalny kryzys- chyba nijak. Do tego teść powiedział że jego bliski kolega ma firmę i może nam tanio wybudować. No to budujemy się, tylko gdzie. Dojazd musi być dobry bo oboje pracujemy w Bydgoszczy.
Kierunek południe bo tam prowadzi dwupasmówka bez świateł (dopiero w Brzozie). Działka znaleziona dzięki informacji od koleżanki więc też bezpośrednio od właściciela. Jakoś nie lubię pośredników.
Kupiliśmy działke dnia 03.06.2009! Mam cudownych teściów i tatę - dali nam pieniądze na prawie pół działy! Niestety sami nie uzbieralibyśmy takiej kwoty. Dzięki temu nie musimy prosić banku o kredyt- przynajmniej na tym etapie. Działka była tańsza od działek w tym rejonie bo ma pewien feler. Przez 1/3 działki biegnie linia średniego napięcia- to był punkt wyjściowy do negocjacji cenowych.
Można coś z tym zrobić- zakopać od słupa do słupa ale koszt takiego przedsięwzięcia to ok. 36tyś- tak zaproponowali w energetyce. Poczekamy aż będzie to wymóg unijny i energia sama będzie to musiała zrobić gratis albo za jakiś czas dorobimy się kasy (nie wiem skąd) i się tym zajmiemy (może na spółkę z sąsiadem – u niego jest 2/3 kabla).
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SpYz2_5A4AI/AAAAAAAAAG0/lJvn76pohl0/s800/udeptywanie.jpg
Te trzy kable to właśnie nasz feler ;-( ale lepsze to niż piętrzący się w oddali słup wysokiego napięcia... oj tego bym nie chciała.

papuch
31-08-2009, 20:27
Kwiecień-czerwiec
Poszukiwania projektu…trwały jakiś czas.
Główne zamierzenia były takie: pokój nad garażem – mus! To ma być ‘kużnia’ małża ;-) Wszystkie kable i wzmacniacze i ‘cyje’ i stojaki utknięte w jedno miejsce szczelnie zamknięte.
Pokój na dole- moje królestwo – zawalone papierzyskami.
Trzy sypialnie – po jednej dla każdego.
Dach dwuspadowy z lukfernami i małymi balkonikami po obu stronach.
Salon ma być duży żeby na święta cała rodzina pomieściła. Moje pytanie do małża: Święta są raz w roku. Chcesz budować dom po to aby raz w roku był funkcjonalny?
Pytanie pozostało bez odpowiedzi; salon pozostał w rozmiarze XXL .
Ciekawe kto to będzie sprzątał- znowu zostanę wrobiona?
Siedziałam przy komputerze całymi dniami i każdego wieczora dawałam małżowi 10 typów na ten dzień ;-) On patrzył i mówił: Ten nie, ten nie, ten może ale nie itd.
Papiery ruszyły. Nie potrzebujemy WZ bo teren ma MPZP. Padł plan z oczyszczalnią bo MPZP wykluczył więc będzie szambo- no i dobra.
Jeszcze jedna fotka działy - tym razem podczas negocjacji z włascicielami ;-) Jakoś się ich w końcu urobiło hi hi
Nie, nie, nasza działa nie jest aż taaaka duża ;-( Zaczyna się przy sąsiadach widocznych w oddali a kończy w połowie odległości między słupem a kupą ziemi na fotce. Musze zrobić fotkę satelitarną to będzie ja fajnie widać.

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SpY1nEX2vLI/AAAAAAAAAHw/FpS-KgcAn6k/s640/widok-na-sasiada.jpg

papuch
04-09-2009, 19:14
Czasem jak tak sobie siedzę w domu to nie mogę przestać myśleć o tym naszym kawałku gleby ;-)

papuch
05-09-2009, 10:23
Przeliczyłam koszty jak do tej pory. No mogło być gorzej.
Czynności notarialne związane z zakupem działki 2.416,40 zł
Zakup projektu ‘Dom w werbenach 5’ 1.990 zł
Mapa do celów projektowych 488 zł
Wydanie warunków przyłącza wodnego 26,84 zł
Wypis i wyrys ze starostwa 57 zł
Opłata za przyłącze energetyczne 2.055, 75 zł
Wyrs i wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego 50 zł
Razem: 7083,99
Teraz czeka nas opłata za adaptacje i zmiany. Niestety nasz 'idealny' projekt musi przejść kosmetykę. Potem napiszę jaką. Niestety wyszło że ta kosmetyka będzie jak operacja plastyczna ;-( Mój małż zaszalał.

papuch
05-09-2009, 20:17
jeszcze wszystko głęboko na papierze a ja już myślę jak to będzie w środku. Dzięki forum mam tyle pomysłów! Oto jeden z nich (zaakceptowany przez córcie- lokatorkę): drzewko na ścianie! Zrobię jej takie. Jak oni potrafili to ja nie! http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SqK4lUMPn_I/AAAAAAAAAWM/DfMpMRdj6HM/s400/drzewko%20do%20basi%20pokoju.jpgNiestety nie pamiętam komu za to dziękować ;-( dziękuję więc wszystkim!

papuch
05-09-2009, 20:19
Aha, przyszła wiadomość ze Starostwa Pow że odralniają nam ziemię pod dom ;-) i że nic nie płacimy bo ziemia mineralna- nic mi to nie mówi ale się cieszę że nie trzeba za coś płacić.

papuch
05-09-2009, 22:58
Już wiem komu dzięki składać za te natchnienia co mną miotają! monah i natienka! To są moje wielkie kopalnie! Natienka dzięki za twoja stronkę ;-) Teraz czuję się lepsza, piękniejsza i mądrzejsza ;-) Nie czekałam długo- poszłam do lumpa i kupiłam szmat za 3 zł ;-) Efektem jest miniatura tego drzewka która już została oprawiona w ramkę z Ikea (stojącą w liczbie 2 za komodą i czekającą na powieszenie od 10 miesięcy...nad naszym łóżkiem- jakoś nie było pomysłu co do nich włóżyć) Miała być w tym miejscu fota ale mi kabel nie chce ściągnąć z aparatu ;-(

papuch
23-09-2009, 21:22
Dostałam pisemko od Ochrony Środowiska- znaczy że nie mamy gatunków chronionych hihi Jedynym gatunkiem pod ochroną będzie na naszej działce budowlaniec... będę go musiała chronić przed gniewem mojego małża bo mam furiata perfekcjoniste ;-) kafelarza wywalił z mieszkania po pierwszym dniu... do tej pory kładzie sam... a to juz trwa trzeci rok...wcale mi nie do śmiechu.

papuch
01-10-2009, 12:08
Słuchajcie, mamy chyba komplet kwitków! chyba bo tego nikt nigdy nie może być pewny. Co teraz się może zacząć dziać... to chyba tylko sprawa dostanie PNB, kasy i pogody. Może uda nam się załatwić fundamenty tej jesieni? Myśłicie że miesiąc czekania na PNB to zbyt optymistyczne myślenie?

papuch
01-10-2009, 12:27
Wyobraźcie sobie że mąż mi się uaktywnił budowlano! Co to znaczy? Do tej pory ja zbierałam wszystkie kwity i pytałam: może zadzwonimy do architekta popytać czemu to albo tamto- a teraz na moje pytanie: Kochanie, umówmy sie z archi bo mamy już dwa kolejne kwity- on na to: dziś u nich byłem i widzę się jutro bo archi sam ma pojechać po kwit od wjazdu i będę składać wniosek o Pozwolenie na Bud. Na to szczęka mi klepneła o podłogę! A małż na to: Widzisz, tym razem jestem o krok szybszy od ciebie ;-) Tak, tym razem był szybszy ;-) Za to też go kocham;-)

papuch
11-10-2009, 09:59
No i co? no i lipa! Jedna wielka lipa tej jesieni ;-( Kwity oddane i mój zmyślny małż pojechał tak dla pewności do starostwa. Chciał się bliżej zaprzyjaźnić z osobą która ma się naszym pozwoleniem zajmować... i tak się zaprzyjaźnił że pani wręczyła mu papier z wodociągów - zapewnienie przyłącza wodnego... mówiąc: Proszę pana, to jest dla nas bezwarotściowe. Potrzebne są szczegółowe warunki a nie ogólne zapewnienie... Małż za telefon do mnie potem do projektanta. Ja znalazłam tylko fakturę - opłata za zapewnienie z wodociągów. Wtopa na całej linii. Małż rozjuszony pojechał w te pendy do wodociągów i furii wymusił na pani wydanie kwitu w ciągu 4 dni. Czekamy do środy. Postanowił również że wyskoczy z 'mordą' jeśli będą chcieli zciągnąć z nas choćby 5 zł. Pani w Starostwie powiedziała że to nie pierwszy raz 'te' wodociągi robią ludzi w konia. Ale czy projektant nie powinien czegoś na ten temat wiedzieć?

papuch
11-10-2009, 10:05
Jeszcze jeden numer mi się przypomniał... Nasza chatka powinna mieć ksywę 'domek w chmurach' Już mówię dlaczego: Małż przegląda wczoraj mapki od projektanta, patrzy, patrzy i coś mu się nie zgadza... Centralnie na środku wyrysu naszego domiska figuruje fantastyczny numer 688, 054 m n.p.m (chyba taka końcówka -nie chce mi się iść do mapki- ale zrobię fotkę wieczorem) co by znaczyło że nasz domek położony jest na wysokości Zakopanego! Pan architekt walną wielki przecinek nie w tym miejscu! powinno być 68, 80... ale co tam- mapę pewnie nam wycofają w starostwie (znowu będzie przestój) ale co się namieszkamy na wysokościach to nasze !

papuch
16-10-2009, 20:09
Wreszcie wszystkie papiery na miejscu w Starostwie. Pani (słowa małża) wydawała się kompetentna i obiecała zająć sie nami jak najszybciej- czyli jak się upora z wszystkimi którzy są przed nami- stawia sprawę uczciwie. Na słowa małża że chcielibyśmy zacząć jak najszybciej a w zasadzie to już, popatrzyła na niego i powiedziała: a widzi pan co się dzieje na dworze? chce pan budować w taką pogode? Ja już sama nie wiem ale pogoda jest zmienna raz brzydko że aż żal ściska a drugiego dnia słoneczko i znowu chce się żyć. Musze znaleźć czas żeby porobić schematy przebudowy naszego domku w werbenach. Tylko skąd ten czas?

papuch
17-10-2009, 17:39
Oto nasze domisko! Projekt zagospodarowania ;-) Ten czerwony szlaczek to ta nasza felerna linia średniego napięcia ;-( a w kółeczku ... wysokość nad poziomem morza! Trochę wysoko ta Bydgoszcz w/g naszej pani architekt ;-)))
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Stnv5ntqCdI/AAAAAAAAAi0/SUoTuo8tE6k/s800/projekt%20zagospodarowania.jpg
Ta linia to moja zmora ;-( Przez sam środek ogrodu. No ale trzeba będzie czekać na nowe regulacje unijne - może problem sam się rozwiąże za kilka lat. Jeszcze jedna zabawna sprawa- ulica Żyzna - w praktyce nie istnieje a jak widać - słup stoi centralnie na jej środku ;-)

papuch
24-10-2009, 21:00
Może coś się uda załatwić- nasz kierbud powiedział że powęszy w starostwie. Ale nic nie obiecuje. Swoją drogą dość mam ludzi którzy coś obiecują... napiszę wam o czymś co mną wstrząsnęło i trzęsie do tej pory a co przytrafiło się mojej mamie. Od niecałych 4 miesięcy mama jest wdową (nie będę o tym pisać) chodzi o to że nie jest w stanie obsługiwać pieca na ekogroszek bo nie jest sprawna fizycznie żeby to robić. Ja mieszkam 170 km od niej i jest ciężko z tym wszystkim ale hydraulik który montował piec obiecał że będzie wpadał, że pomoże, że jak co to dzwonić... Pierwszy raz, mama zadzwoniła kiedy zrobiło się zimno i trzebabyło uruchomić piec- pan skasował 100zł. Podczas wizyty wspomniał że miałby kupca na auto po moim tacie. No i dobra, tranzakcja doszła do skutku. Muszę dodać że mama mieszka na piętrze i zawsze zanim zeszła na dół do faceta to mu rzucałą przez okno klucze do garażu gdzie stoi piec - sama musi wolno chodzić i nie chciała żeby facet stał i czekał. Tak też zrobiła wczoraj. Kiedy zeszła zobaczyła że facet wynosi kanister z płynem do spryskiwacza z garażu i zanosi do swojego auta... zapytała - co pan robi z tym- a on na to że to świety płyn- i chowa go w swoim wozie. A mama: ale to nie pana! A facet nic z tego sobie nie zrobił tylko powiedział - ale to nie jest na zimę tylko na lato. Schował do samochodu, zajżał do pieca i pojechał. Mama stała zatkana, ja jak to usłyszałam to nie mogłam przez chwilę nic odpowiedzieć tylko mi się chce płakać! Musimy ten dom szybko zbudować i mamę przenieść do nas bo ją tam z wszystkiego okradną!!! Już nie mogę pisać idę sobie popłakać. Boże co za ludzie.

papuch
24-10-2009, 21:10
Przepraszam że wam o tym napisałam ale nawet nie mam komu tego z siebie zrzucić - małża nie ma bo na wyjeździe więc sami rozumiecie. A od razu lepiej się poczułam. Tylko co z tym zrobić. Mama będzie tam mieszkać jeszcze z rok albo lepiej - musimy cokolwiek zbudować. A ten hydraulik jest jedynym w okolicy więc jest od niego zależna. Nie może powiedzieć- pani jest pan złodziejem i nie wiem ile już pan zabrał kiedy nie widziałam... bo facet wypnie się i nie przyjedzie kiedy będzie potrzeba. Poza tym co mi teraz sie przypomniało to nie on jeden ma lepkie ręce- pani opiekunka z Opieki Społecznej (bo załatwiłam żeby przychodził ktoś do mamy) też nie jest aniołkiem - przez miesiąc (aż ja przyjechałam i z nią pomówiłam) nie zostawiała mamie rachunków za zakupy a worki z wędliną i warzywami były poprzerywane (tam gdzie naklejają cenę). Dopiero teraz widzę że ludzie kradną jak tylko mają okazję i nie patrzą kogo okradają - im łatwiej tym lepiej. Co mogę z tym zrobić...nic bo mama mieszka w małej wiosce gdzie lepiej nie zadzierać.

jan_z_wolna
31-10-2009, 19:32
sorki -poszło w komentarze :D

papuch
07-11-2009, 20:20
Wczoraj dostaliśmy 'zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie budowy..." czy to znaczy że pozwolonko juz za rogiem czy też odwrotnie ?

papuch
09-11-2009, 17:01
małż po wizycie u pani ze starostwa- ma być pozwolonko za tydzień. Podobno mogłobyć juz wcześniej ale problem jest w tym że oboje jesteśmy 'inwestorami' - tzn wszystkie papiery są na mnie i małża ;-( a co to za różnica? pytam? nie ważne. Jak będzie pozwolonko to tylko o pogodę się martwić. Pan nasz od budowy ma umówić geodetę- czyli...może się zacznie w końcu toczyć !

papuch
11-11-2009, 19:04
słuchajcie! ma być pozwolenie jutro albo w piątek! Przyszły tydzień załatwiamy deski na szalunek a nasz fachman ma umówić znajomego geodetę. Wygląda na to że jak nie ściśnie mróz albo nie będzie oberwania chmóry to zaczynamy za tydzień!

papuch
16-11-2009, 20:39
mamy PnB!!! Dziś jest ten dzień! POradzcie co do kredytu- na razie budujemy za oszczędności ale starczy na stan zero. Czy wybrać się po kredyt po postawieniu fundamentów czy już teraz? Zaczynam robić się nerwowa bo jak dotąd wszystko było jak mało realna powieść a teraz zaczyna nabierać zdefiniowanych kształtów...oj nerwowo mi się robi ;-) ale przyjemnie. Jeszcze jedno- czy 2 tyś za kierownika budowy to dużo czy standard? (za całą budowę)

papuch
23-11-2009, 14:30
Wydawać się może że się strasznie gramolimy z tą robotą. Ale to wszystko tak bardzo czasochłonne tzn. załątwienie drobnostek np. deski dla geodety... dobrze ze nasz pan budujący jest człowiekiem wielkiego serca ;-) załatwił geodetę o kilka dni szybciej czyli jutro! Ja niestety nie mogę jechać bo oba dzidzie chorę więc małż pojedzie i porobi foty to dołożę trochę.pozdrawiam

papuch
25-11-2009, 14:12
No i koszty zaczęły się piętrzyć...400zł - geodeta, no ale w końcu wiemy gdzie znajduje sie nasz kawałek na tym świecie. 700zł za koparkę ;-( no ale co, facet miał kupę kopania więc należy się.
Pręty i gwoździe do szalunku- 1200,
Pręty i deski zakupione przez majstra- 240 zł
Deski do szalunku (z transp) 1270zł. Jeszcze człowiek nie zaczął a kasa płynie jak z pękniętej rury.

papuch
25-11-2009, 20:17
Mam czas na powklejanie fotek. To ślady działania panów geodetów- ślady bardziej widać w portfelu bo ulotniło się 400zł ale to i tak podobno nie tak dużo.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw2Lq5zrq5I/AAAAAAAAAkQ/Ki573QE7JmU/s800/geod.jpg
Dzięki naszym wspaniałym sąsiadom mam foty z balkonu z przeciwka ;-) Ukłony drodzy sąsiedzi ;-))

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw2LuZ9uMwI/AAAAAAAAAkU/62KWjMgXQ_o/s800/po%20wizycie%20geo.jpg
Wydaje mi się że ten nasz domek stoi zbyt blisko drogi a to jednak przepisowe 6 metrów. Wyjdzie w praniu - jak wiele rzeczy. Niestety większość tych pięknych sosenek stanie się niebytem ;-( Z jednej strony bardzo tego nie chcę ale z drugiej niestety chyba nasz pan budowlaniec wie co mówi twierdząc że od wschodu będzie od razu duża wilgoć na domu (szczególnie że to strona garażu) no i stanowi to świetny podkład pod mech na dachu. Kilka może uda mi uratować - te odgradzające nas od sąsiada bo zaraz za nimi jest inna działka.
Dziś już teren wygląda inaczej- wizyta pana z koparą i działka wygląda jak okopy z I wojny światowej. Wykop mamy baaaardzo głęboki - grubo humusu. Niestety przełoży sie to na wydatki na fundamenty...mało radosna wiadomość. Jutro postaram sie wrzucić świerze foty bo zapał dopisuje jak nigdy!

papuch
26-11-2009, 19:43
O 8 razno 25 listopada zajechała kopara i zrobiła niezłe widowisko- a była taka ładna działeczka z grzybkami.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw7VqlA529I/AAAAAAAAAlo/avnyf9YvSS8/s400/_DSC4407.JPG

Nasi panowie juz od 7.30 działali na terenie- rozładowali dechy i przygotowali się do działania:
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw7VwBFNqoI/AAAAAAAAAls/DDfMFWVxhg8/s400/_DSC4398.JPG

bardzo dużo ziemi - trzeba było głęboko kopac:
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw7Vz26JaZI/AAAAAAAAAlw/hv2IczNsUHQ/s400/_DSC4405-1.JPG

A dziś! przyjechaliśmy o 13- udało się skończyć pracę. A panowie juz w połowie ukladania szalunków.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw7V6M7vdrI/AAAAAAAAAl0/vNR8wF5PdlM/s400/_DSC4409-1.JPG
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sw7V_NuyOGI/AAAAAAAAAl4/CmtrDW0qZ_A/s400/_DSC4411-1.JPG

Panowie maja tempo zdumiewające- przynajmniej ja tak myślę. Co prawda dziś było ich tam pięciu to i miał kto robić.
Jutro miała być grucha ale podobno ma tyle roboty że nie da rady więc jak nie da to w sobotę rano. Ale nasz pan nie ma zamiaru zluzować tempa - jak nie będzie gruchy to wierci studnie ;-) Bo my nie mamy jeszcze wody... ani prądu...

papuch
27-11-2009, 17:17
Pięknie wyglądają te nasze szalunki, a jak pachną! Dziś chłopaki podwieszali zbrojenia. To wygląda tak schludnie ;-) Bardzo mi się podobało jak panowie to wykonali. Dziś nie było gruchy. Ma być jutro na 7 rano.... wcześnie prawda... Poza zabrojeniami poszło do przodu z wodą- tzn wiercili nam studnie żeby była woda na poniedziałek. Niestety po 5 metrach natrafili na pokład czegoś twardego i bardzo wolno szło. Zostawili na poniedziałek- bo i tak już zaczęło robić się ciemno. Majster powiedział że będą wiercić głębiej bo on chce żebyśmy mieli wodę na wszelki wypadek do picia nie tylko do podlewania.

Jutro naszym panom zawiozę blachę ciacha z okazji moich i małżowych imieninek ;-)

Zaczęłam czytac o perypetiach kredytowych ludzi z forum ;-((( nie mam złych przeczuć ale zaczynam się trochę martwić. Małż jest optymistą i twierdzi że najwyżej sprzedamy mieszkanie- chcieliśmy tego uniknąć ale jak trzeba będzie to trudno.

papuch
27-11-2009, 18:17
umieszczenie szamba... no teraz to już jestem zakręcona. Popatrzcie: szambo zostało umieszczone na przodzie między wjazdem do garażu a wejściem. Oczywiście miało mieć to funkcje praktyczne- złączka w ogrodzeniu żeby obyło się bez wjazdu na teren, jak najbliżej pionów w budynku.
A nasz majster mówi że odpowietrznik będzie frontalnie smrodził wejście... czy to tak śmierdzi? A z drugiej strony czy nie lepiej żeby śmierdziało od frontu gdzie nie często sie przebywa niż z boku gdzie będzie zawiewało na ogród?
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxAVxsDMvYI/AAAAAAAAAnQ/DXJUC71HuO8/s800/projektkolor-1.jpg
Patrzcie jak to jest umiejscowione... i co? jakieś rady?

papuch
28-11-2009, 15:55
No i nasz dom już stanął ;-) przynajmniej w wyobraźni mojej Beby:

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxFGzyRupUI/AAAAAAAAAn8/WmbBCSw682w/s800/domek%20basi.jpg

podoba się wam?

papuch
28-11-2009, 16:10
Trochę mnie smucą te koszty ;-( Dziś ławy zalane. Poszło 23 metrów betonu co przełożyło się na 5800 zł + koszt pompy: 600zł. Mało to pocieszające bo mamy mieć zalaną płytę: kolejne 23 metrów betonu- wiecie jaki to koszt ;-( Czy bez płyty można się obejść? Chcieliśmy sie zamknąć w 20 tysiącach ale wydaje mi się że nie da rady...

papuch
28-11-2009, 21:53
Macie tu widok na nasze kosztowne fundamenty...
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxGZ7NLhxLI/AAAAAAAAAoo/Q6HYtyU7ewk/s400/_DSC4469.JPG
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxGZzP_-RoI/AAAAAAAAAoc/ALZUtkgrxuk/s400/_DSC4467.JPG
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxGZ3dM42ZI/AAAAAAAAAog/sXKy7mtLzZE/s400/_DSC4460.JPG



http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxGZ-au_KiI/AAAAAAAAAos/FGoL3S9fHdI/s400/_DSC4451.JPG

papuch
01-12-2009, 06:20
Raczej smutna wiadomość w sprawie wody- nie mogą się przewiercić głębiej niż na 5 metrów, w dodatku nie mogli za bardzo wyciągnąć wody hydroforem...żeby tyllko była woda do ogrodu ;-(

papuch
01-12-2009, 21:48
Ściany fundamentowe zaczynają rosnąć. Aż żal że to trzeba będzie wszystko zasypać piachem. Tyle roboty pójdzie do ziemi ;-(. Ja to bym mogła tam już się wprowadzić ;-).
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxWLdiRA6OI/AAAAAAAAAsY/fTrvOqolR8U/s400/_DSC4471.JPG

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxWLiHh9qBI/AAAAAAAAAsc/A0dcZ8mMILg/s400/_DSC4473.JPG

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/SxWLoCURU3I/AAAAAAAAAsg/6cJBhCIJvIk/s400/_DSC4474.JPG

papuch
02-12-2009, 14:45
Zaraz biiorę suszarkę i jadę na budowę- trzeba jakoś podsuszyć ten beton bo dziś prawie cały dzień lało! O, przepraszam zapomniałam że nie mam prądu ani suszarki na bateryjki ;-) Jadę, podmucham może trochę chociaż.
Ugadane z majstrem że chudziak będzie chudszy i pójdzie jakieś 15m3 betonu troszkę gorszego a nie 24m3 jak poszło na ławy. Oszczędność około 2 tyś. To już coś.

papuch
07-12-2009, 13:31
Nie wiem co się dzieje dziś na budowie... małż ma info z pierwszej ręki ale jeszcze do mnie nie zadzwonił więc czekam w niewiedzy ;-(
Ale nie bezczynnie ;-) o nie.
Wklejam tylną elewację oraz naszą przerobioną

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sxz9FWXw93I/AAAAAAAAAuo/bxi_Ze7xwns/s400/phpThumb_generated_thumbnailjpgCAJP3G5M.jpg

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sxz9f5cqfwI/AAAAAAAAAus/0PcUmJOAHmQ/s400/elewacja%20ty%C5%82%20zmieniony.jpg

Wykusz inny niż w projekcie, wydłużona o 60 cm
(ciągle słyszę: a mówiłem żeby poszerzyć, zobaczysz, trzeba było jeszcze poszerzyć... - zgadnijcie kto to?)
A ja myślę że jest wystarczająca. Zmienimy jednak tył: długo się nad tym zastanawialiśmy bo to co mi się tak podobało to były te podwójne drzwi. Ale praktyczna strona przemówiła bo po co komu drzwi przy telewizorze i kominku? Nie będą używane.
Zrobimy z nich niskie okno tak jak w 'gabinecie'- tyle że straci się na symetrii. Coś za coś. Nie będzie tylnych drzwi do garażu i dodamy okna dachowe.
No i garaż rozciągnięty na dwa auta.
Na mój gust może być choć wiem że bez drzwi środkowych-tarasowych dom traci ;-(

Znalazła też w sieci domek jak nasz tyle że mniejszy. Miło popatrzyć jak nasza werba może wygladac w realu:
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sxz80Q3OMRI/AAAAAAAAAuc/SMhxJxrVjiY/s400/realizacje.jpg[/img]

papuch
07-12-2009, 21:51
Wyobraźcie sobie że nasi panowie wymalowali wszystko co stało w pionie dysperbitem, potem przyjechała dostawa bloczków i kochanieńki kierowca tak wymanewrował paletą kiedy ją stawiał że puknął w ściankę.
Efekt był taki że ścianka na glebę! Widoczny ubytek lepiku to nowa ścianka w miejsce pukniętej ;-) Oby tylko takie wpadki ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sx12194-TyI/AAAAAAAAAvs/8DezYJ7Z0i4/s400/_DSC4507.JPG

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sx125g-QkPI/AAAAAAAAAvw/2tvgMHHHs9k/s400/_DSC4510.JPG

i tak najwięcej radości mają małolaty ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/Sx10AdBb9lI/AAAAAAAAAvo/tm7Qqvdh0jY/s400/_DSC4462.JPG

papuch
08-12-2009, 08:06
Uf! pogoda!! Nie leje, nie pada, nie siąpi, nie pokropuje, nie kapuśniaczy (twór własny) po prostu.... suchooooo.
Mam obsesje na punkcie pogody.
Sprawdzam wszystkie polecane strony z prognozami a rano zanim jeszcze tramwaje wyjadą z zajezdni wyskakuję na balkon żeby sprawdzić.
Dziś można budować dalej!!!

Wczoraj małż odwiedził kolejny bank tym razem Deutsche B - oni są nie-kurka-poważni!
Zasady przyznania kredytu to jakaś chińszczyzna (zupełnie nie jak w nazwie banku) albo inaczej: czeski film (też nie adekwatne do nazwy).
Generalnie polega to na tym że: ja ci dam ale dopiero jak ty mi dasz w dodatku jeśli założszy konto i dasz jeszcze więcej to może ci oddam ale nie powiem...itd. Koszty wstępne zanim wogóle przystąpią do rozważania kredytu są piramidalne.
Dziś wyprawa jeszcze do innego banku.
Chyba Millenium. Czy ktoś ma opinie na temat Millenium?
Jak dotąd to GE Money wygląda najprzystępniej. W dodatku nie proszą o operat (???) PRzynajmniej pan nie odkreślił tego z listy dokumentów potrzebnych.
Kasa się kończy- będziemy jeść sianko na wigilię ale co tam!

papuch
10-12-2009, 11:38
ile czasu schnie dysperbit? Ciagle nie można dawać styro bo mokry ;-( Na szczęście mamy już 2 suchawy dzień więc liczę że w końcu to draństwo przestanie się lepić.
Pytanie za 100 punktów: czy folia kubełkowa to 'mus' czy l'uksus'? Pytam bo nasz majster proponuje (w ramach cięcia kosztów) zrezygnować. Mówi że sam styro też wystarczy. Mamy sie zastanowić.

jan_z_wolna
13-12-2009, 08:28
sorki :-) poszło do komentarzy

papuch
14-12-2009, 15:10
utknęłam z robotą na dobre przez te mrozy. Trochę się martwię bo szef ekipy mówi że nie da radę przy mrozie kłaść styro bo potem siatka z klejem popęka i odpadnie ;-( Trzeba czekać na kilka dni na plusie i dopiero kontynuować. Wiedziałam że się nie da zrobić przed mrozami ;-((((( ja wiedziałam ze tak będzie!!! buuu. Mam tylko nadzieję ze mi się te funametny nie rozpadną na wiosnę... nie sią ocieplone i nie są zasypane! a tu zapowiadają do -20! Mam nadzieje ze nie u nas..

papuch
06-01-2010, 05:49
Na budowie zima ale za to intensywne myślenie 'okołobudowlane' Mamy zgrabny plan jak ominąć problemy i wydatki zwiazane z kredytem na budowe. Jak wypali to opiszę w szczegółach ;-) Jak nie wypali też opiszę. A jeśli chodzi o budowę to jedynie wydatki narosły bo majster 'wysawił' rachunek za stan zero. Żadne szaleństwo ale jak się nie ma jeszcze tej kasy to wszystko jest za dużo.

papuch
17-02-2010, 10:18
Wreszcie zaczęło świecić słonko!
Pewnie jeszcze jakiś miesiąc zanim będzie można się do czegoś zabrać ( albo dwa- tak mówi mój małż-pesymista)
Z wiadomości-świerzynek: wielki plan pt"jak zdobyć kredyt na budowę bez kredytu na budowę i w dodatku dużo nie stracić" jest już w realizacji. Mam nadzieje że w połowie marca dopniemy ostatni szczegół to wam o wszystkim napiszę.
Następna sprawa: projekt przyłącza wodnego! No nikto nam nie powiedział ze to będzie konieczne! Co za łomot z tego naszego architekta do adaptacji! Przecież kiedy człowiek zabiera sie za budowę to nic o tym nie wie- może się trochę naczytać ale to i tak nie ma się nijak to rzeczywistości. Sąsiad powiedział: z wodociągiem to szybciutko u nas byli po tygoniu i juz była woda. Ale my jestesmy niestety nie po tej stronie ulicy co wodociąg no i schody. Wczoraj małż dzwonił do projektanta i pyta o terminy a gość na to że...uwaga...3 miesiące zanim trafi do wodociągów do realizacji! Ale nic sobie z tego nie robimy bo po pierwsze: zobacznie co jest na dworze a po drugie mamy włąsną wywierconą studnię więc woda do budowy jest. Ale termin sam w sobie imponujący prawda?
pozdrawaim wszystkich którzy budują wbrew wszystkim i wszystkiemu!

papuch
24-02-2010, 09:35
Dziś mija 3 miesiące od kiedy pojawili się geodeci na naszej działce.Wczoraj prowadzeni nostalgią zajechaliśmy zerknąć jak tam to wszystko wygląda. Trochę smutno... Dysperbit wygląda 'mało świerzo' jakieś białe zacieki powychodziły. Czy myślicie że trzeba maznąć te fundamenty raz jeszcze?

papuch
17-03-2010, 08:11
Co za zima! Już środek marca a u nas ani drgnie! Za to przetasowania mieszkaniowe mają się zacząć już w przyszłym tygodniu!
Wpadliśmy na ten pomysł żeby nie brać kredytu na budowę: wzieliśmy kredyt na mieszkanie ;-) wydaje się absurd nie? Wielki tydzień nie będzie Wielki z powodu jedynie świat ale dla nas będzie to WIELKI TYDZIEŃ przeprowadzkowy! Sprzedaliśmy nasze mieszkanko- muszę powiedzieć że dostaliśmy baaaardzo dobrą cenę: dwóch się biło więc w jedną godzinę cena podskoczyła o 20 tyś! Kupiliśmy małe ( o 20 m2 mniejsze) za równie okazyjną cenę! Wzieliśmy kredyt na kupno mieszkania a z naszego będziemy mieć płynność kasową na budowie! Cacuś glancuś! Ale za kilka dni czeka nas przeprowadzka...nie wiem jeszcze jak się pomieścimy- jedno wiemy: nasze meble tam się nie zmieszczą ale dobra duszyczka znajoma odda nam pokój na nasze graty żeby przechować aż do końca budowy domu ;-)
CO do naszego pomysłu na kredyt- ktoś powie: no ale i tak będziecie go płacić. No tak, do czasu przeprowadzki. Mieszkanie wybraliśmy aby lokalizacja sprzyjała wynajęciu przez studentów więc mam nadzieję że kredyt będzie się spłacał sam ;-) a przynajmniej nie będziemy mieli domu obciążonego bankiem. Dumnie będę mogła powiedzieć: dom bez kredytu! Tzn. powiem jak już ten dom będzie a na razie nie będę zapeszać ;-)

papuch
21-03-2010, 07:53
Ostatni tydzień w naszym kochanym mieszkanku ;-) Zaczynam się denerwować. Problem w tym że teraz mamy dość miejsca żeby bałaganić i ciągle z tym żyć a w nowym gniazdku nie będzie marginesu na błąd ... a my jeteśmy no dość bałaganiarscy i nie wiem czy po tygoniu mieszkania w mieszkanku o 20 metrów mniejszym jeszcze będziemy się odnajdywać... Teraz chyba przyszła pora żeby się oficjalnie pochwalić: Jeszcze jakieś 5 miesięcy i będzie nas więcej o jednego ;-) Z jednej strony super radość ale z drugiej...jak my wciśniemy tyle luda w takie metry??? Nie damy rady wybudować chaty a o wprowadzeniu się do mokrego domku z noworodkiem... to chyba nie do końca dobry pomysł. Będziemy chyba planować z dnia na dzień i zobaczymy jak będzie szło.

papuch
21-03-2010, 07:55
Jutro porobię fotki jak to wygląda po zimsku ;-)

papuch
14-04-2010, 11:20
Ciągle nie ma czasu na to żeby powklejac fotki - robota na trzech placach: Nowe mieszkanko (jeszcze kartony i nie do końca się mieścimy więc poszukiwania tanich komisowych mebli na przeczekanie ( wczoraj kupiłam wiszącą przeszkloną szafkę do kuchni na allegro za 53 zł!), dopieszczanie naszego sprzedanego mieszkania tzn mąż nie wyrobił się z wykończeniem toalety, budwa docelowa pełną parą...dużo tego a jeszcze pełno jakiś zeznań podatkowych, druków do US i innych baaaardzo ważnych instytucji...plus praca...plus dzidzie.
Na budowie się kotłuje: mamy docieplenie fundamentu 6 cm (nie za dużo ale niestety nie dało rady inaczej- ściana będzie jednowartwowa bez styro więc ten styropian z fundametu musi się schowac pod nawis ze ściany a ten nie może wychodzic za dużo poza fundament. Zrezygnowaliśmy z folii kubełkowej ze względu na suchy teren i pojechaliśmy dysperbitem na styro. Teraz nam majster zamieszał ze POdobno koszt niższy ale to przcież ok 500 zł za stopień. Muszę opszukac waszych opinii na ten temat.
Nie wie czy się chwaliłam że mamy prąd budowlany! Poszło szybko i prawie bez bólu. Niestety nasza płytka studnia okazała się pusta po zimioe i trzeba wiercic nową głębszą ale na koszt pana od wiercenia. Co do wody z wodociągu to może za jakieś 5 tygodni. Na razie musimy robic projekt przyłącza- ale znaleźliśmy krótszy termin niż kiedyś (pan powiedział że 3 miechy) a teraz inny powiedział że 4 tygodnie- nowy poan tańszy o 200zł od starego zobaczymy czy się spisze.

papuch
17-04-2010, 17:10
Fundamenty ocieplone (tak jak proponował Zbigniew tyle że 6 cm), zasypane -poszło 14 wywrotek piachu i ziemi w sumie (piach do środka a ziemia dookoła), kanaliza rozłożona (choć mój małż zastanawia się jak to z tą kanalizą będzie kiedy zaczną ubijać piach w poniedziałek - czy nie naruszą 'leżaka'?) Wszystko (choć powoli) się rusza. Za wywrotkę zapłaciliśmy 300zł X14, za koparę która nam zasypała fundamenty - 500zł (tu nam się chyba udało bo człowiek robił dwa popołudnia).
W poniedziałek ubijanie, potem chudziak i czekamy kilka dni żeby schło ;-)

papuch
17-04-2010, 18:28
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nrS6k67CI/AAAAAAAABGI/b5Jt2ijZ9ss/s400/_DSC4765.JPG
Pan inwestor na inspekcji pozimowej.
Musiałam sobie przypomnieć jak się wkleja zdjęcia! tak długo tego nie robiłam że ... totalnie zapomniałam... ale już wiem ;-)

papuch
17-04-2010, 18:39
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nrd58-JQI/AAAAAAAABGM/Hn1tMXGRF88/s400/_DSC4766.JPG szacowna inwestorka również musiała się wszystkiemu przyjżeć ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nryEUU30I/AAAAAAAABGQ/107OHS9DntE/s400/_DSC4780.JPG już ocieplone i pokryte siatką.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nr-lYxevI/AAAAAAAABGU/gxQNfRdRUvs/s400/_DSC4789.JPG początek rur i rurek wszelkich.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nsBVoSGFI/AAAAAAAABGY/HXyUWN3-UPc/s400/_DSC4798.JPG dysperbit na styro
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nsIQTox_I/AAAAAAAABGc/AjfunC5edg8/s400/_DSC4805.JPG pierwsze zasypanki
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nsWbP5G_I/AAAAAAAABGo/DAGdnwC_Q0E/s400/_DSC4819.JPG wielka piaskownica!
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S8nshGSPI5I/AAAAAAAABGw/uosl6HijVAg/s400/_DSC4860.JPG no i na koniec leżaczek ;-)

papuch
19-04-2010, 20:57
Dziś było ubijanie. Nie mam fotek bo pojechaliśmy na budowe od razu po pracy i nie było czasu na skok w bok po aparat. Wygląda to dobrze ale rozmowy z majstrem na różne tematy trwały 2 godziny...w ruch poszły miary i poziomice. Małż wyszukał wpadkę projektantki robiącej adaptacje...kolejną wpadkę ze złym pomiarem. Co innego mnie jednak martwi - bo pomiary i wtopy pani projektantki mój małż na 100 proc wyśledzi- martwią mnie przepisy o których właśnie czytałam. Powiecie że to moja niewiedza jest winna. Pewnie racja ale nie sądziłam że coś takiego jak zmniejszenie tarasu może być 'zmianą znaczącą'! Nasze przemyślenia krążyły głównie wokół domu a taras był zupełnie pominięty. Właściwie od razu wiedzieliśmy że chcemy mniejszy niż jest ale po prostu nie przyszło nam do głowy że to może być problem! Muszę zasięgnąć języka u kogoś tutejszego co do tych zmian - mój majster mówi że to nie jest problem ale jak sobie poczytałam na forum w dziale 'tarasy' to mnie zmroziło...

Tamaryszek13
23-04-2010, 09:57
Wita,
dopiero co się zarejestrowałam na forum, bardzo podobają mi się opisy budowy Pani domu, sama zamierzam rozpocząć budowę ( działka już jest) tyklo ciąle strach przed budową! Z ciekawością będę dalej śledzić dalsze zmagania z budową, może pomoże mi to w szybszej decyzji o budowie. Też mieszkam w Bydgoszczy. W przyszłości mogę polecić rzetelną osobę która wykonuje świadectwa energetyczne potrzebne do pozwolenia na użytkowanie.
Proszę o dalsze wpisy i zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie!

papuch
29-04-2010, 18:57
Tamaryszek13
bardzo dziękuję za zainteresowanie ;-) jest mi niezmiernie miło usłyszeć takie przyjemne słowa. Teraz zacznę szybko nadrabiać straty czasowe i fotkowe bo w końcu mam internet nie palcem na wodzie pisany ale taki co to 'działa' !!!
Z nowości to : przyjechały bloczki solbet i jutro zaczyna dziać się murowanie ścian. Niestety nie będę na miejscu, małż za to udokumentuje fotkami.
pozdrawiam
pap

papuch
07-05-2010, 19:23
Fotka najpierw z ubijania czyli z 19.04
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JO0Om2ASI/AAAAAAAABIg/PoRFiynEFOc/s400/_DSC4878.JPG"
oraz przygotowanie pod wylanie chudziaka- szalowanie
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JOv1qKjGI/AAAAAAAABIU/n21XE2HOhnE/s400/_DSC4863.JPG"
do środka poszło 12 wywrotek piachu po 300zł za jedną wywrotkę ...kupa kasy.
na wierzch chudziak następnego dnia czyli
20.04.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JPE0rSKAI/AAAAAAAABJM/77nx3FDlmJY/s400/_DSC4920.JPG"
Beton na chudziak kosztował nas 3.660zł. Majster zalał nam go z B15 bo powiedział że będzie o wiele trwalszy a o niewiele tańszy.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JPIpg32UI/AAAAAAAABJU/uI3rhbRmiqc/s400/_DSC4939.JPG"
operacja 'chudziak' odbyła się przy przyjemnym słoneczku a potem kilka dni było mgiełki i deszczyku- nie trzeba było podlewać chudziaka żeby nie pękał. UF... bo nie mamy dowierconej studni a o wodzie z wodociągu jescze nie możemy marzyć.

29.04.
Przyjechały bloczki solbet 36. Są śliczne i białe. Kosztowały nas 12 zł za sztukę. Nasz majster uchandlował nam taniej bo w hurtowni w której byliśmy na początku zaśpiwewali nam 15 zł za sztukę. No to trochę zaoszczędziliśmy choć widzę teraz że niektóre bloczki są odłamane albo dwa bloczki nie są przecięte- nie jest tego dużo i chyba mieści się w granicach uszczerbku podczas transportu i załadunku.
30.04.
Ekipa stawiła się o 7 rano i cały dzień zszedł im na mierzeniu i poziomowaniu pierwszej warstwy. Nie obeszło się bez wpadek. Postawili nam ścianę wiatrołapu (tzn pustaki pierwszej warstwy) jakieś 30 cm od fundamentu na którym miała stać ta ściana ( ale to wina durnego projektu rozmiarze A4 i tysiąca skreśleń i zmian naniesionych przy adaptacji- to absurdalne ale wydaje mi się że adaptacja powinna zostać zrobiona na nowym arkuszu aby wszystko było jasne i widoczne)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JPNNvw87I/AAAAAAAABJg/WD-lh_6DzqY/s400/_DSC5044.JPG"

papuch
07-05-2010, 20:02
Wkraczamy w maj ! Mury zasuwają do góry aż miło tylko trochę pogoda się zchrzaniła całkowicie! Leje, siąpi, kapie, popaduje juz nie wiem co jeszcze. Nasi panowie co trochę pomurują to za chwilę muszą się chować pod dach bo nie da rady pracować. Solbet już nie jest taki śnieżnobiały...zrobił się nasiąknięty i bury ;-(
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JOY4ExREI/AAAAAAAABH0/7kEyp8Pblnw/s400/_DSC5065.JPG"
mam nadzieję że w końcu zaświeci cieplutkie majowe słoneczko i go ładnie wysuszy.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JOaXvQjXI/AAAAAAAABH4/NQlvr_zEWfY/s400/_DSC5063.JPG"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-JOd_L5aXI/AAAAAAAABIA/S53GmIhtcKk/s400/_DSC5055.JPG"
to wszystko efekt budowy trwającej 3 dni!!!
Nadproża już zamówione, i ostateczne wymiary i miejsca ścianek działowych zatwirdzone. Panowie pilnują pionów, poziomów i wymiarów po tym jak małż wykazał że klatka schodowa się cudownie rozszerza na długości 2 metrów chyba ponad 2 cm różnicy!!!
Z nowości projektowych:
- wstawiamy dwie pojedyńcze bramy garażowe a nie 1 dużą
- w garażu pojawi się okno od tyłu - czego nie było w projekcie
- odchudziliśmy kilka ścianek działowych do bólu : 24 cm stało się 12 cm a jedna ścianka łazienkowa zeszła z 12 cm do 5cm ... żeby się kabina 90 zmieściła ładnie we wnęce.
Już mi trochę ciężko z tym wszyskim nadążyć... robię się coraz okrąglejsza i powolniejsza- niestety brzunio rośnie ale ma to i swoje dobre strony... nasz majster pytał mnie kiedyś na kiedy mam termin porodu (początek września) w związku z tym coś mu się uroiło że to również termin naszej wprowadzki !!! Dziś upewnił się pytając małza a on czyli małż nie zaprzeczył! W końcu może ich to popchnie do wysiłku! ;-) oczywiście ja mam nadzieję na grudzień (i obawy czy zdążymy do świąt) ale niech sobie myślą że wrzesień ;-))

papuch
09-05-2010, 08:28
Ostateczne decyzje co do tego jak będzie wyglądał parter zapadły!
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-Woi-aEyzI/AAAAAAAABMM/rkztrEDb1EU/s800/rzutparter.jpg"

Choć tego nie widać to we wnękę w łazięce wchodzi brodzik 90cm.

Zmiana z ostatniej chwili:
-drzwi wejściowe z wiatrołapu nie będą centralnie za drzwiami wejściowymi ale przesunięte o 20 cm w bok- może będzei lepiej się wchodziło do domu.
-Komin będzie budowany nie poza ścianą (bo wypadał w pokoju-gabinecie) ale w ścianie. Pewnie lekko nam to wypchnie kominek do przodu w salonie ale przeżyjemy.

Wykusz zaczyna wyglądać okazale! Ta zmiana była bardzo potrzebna, tak samo jak rozciągnięcie domu (u nas o 30 cm z każdej strony)- poszerzyło to wiatrołap i łazienkę na dole.
Wydaje mi się że wszystko leci w dobrym kierunku. Już nawet nie psioczę na pogodę ;-)




Wczoraj zaczęłi budować słupek między bramami wjazdowymi. Chyba weźmiemy bramy od Nalazka w Bydzi (Hormann). Jutro idziemy się dogadywać co do ceny itd.
Dzieciaki na placu budowy rozszalały się i nie można było ich powstrzymac od włażenia do domu bo ciągle chiały wiedzieć gdzie właściwie stoją, gdzie będzie to a gdzie tamto:-) Jasiek zapytał pana dlaczego nie wybudował mu jeszcze pokoju i był bardzo zkwaszony ;-)
Jutro będzie murowanie nadproży ;-) i prawdopodobnie rozmowy z dachówką ;-) Brassa oraz ma przyjechać gość od stropów żerańskich żeby je wymierzyć i zacząć produkować. Niestety będzie przestój ok 3 tyg - tyle trwa wyrobienie płyt stropowych. Będzie czas na zastanawianie się co do innych szczegółów. Chociaż muszę powiedizeć że nasz pan majster tak dba o wszystko i jego działania nas mocno uspokajają.
Pytam go: może trzeba już zamawiac ekipę tynkarzy? nie wiadomo jakie mają terminy... a on na to że wszystkie ekipy które z nim współpracują (może je osobiście polecić) będą dostępne na jego telefon. Nie mam powodu by mu nie wierzyć bo gościa od dachówki i stropów umówił w jeden telefon ;-)

papuch
09-05-2010, 08:29
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-WbS4DiEII/AAAAAAAABL8/FzulVWWwU_g/s400/_DSC5156.JPG"
wszystko musi być sprawdzone i wymierzone przez pana mierniczego inwestora ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-WbCzOtPkI/AAAAAAAABLk/sZQAgOkGAcw/s400/_DSC5162.JPG"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-Wa9BA-M4I/AAAAAAAABLY/r5nNQvxEqQo/s400/_DSC5119.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-WbBX64qCI/AAAAAAAABLg/L1yDJBL1HxU/s400/_DSC5161.JPG"

Agnieszka Wojtko
09-05-2010, 21:54
Faktycznie szybko mury pną się w górę. Zaglądam do Was często z wielkim zainteresowaniem i próbuję wyobrazić sobie nasz domek. My ruszamy latem lub jesienią, ale zmiany w projekcie planujemy mniejsze, drobne rzekłabym kosmetyczne. Widzę, że w jadalnie dodaliście okna. Też się zastanawiam ,bo to chyba ładniej wygląda zwłaszcz, ze wykusz również planujemy wydłużyć i nadać mu trapezowy kształt. Pozdrawim mocno wszystkich papuchów, od najmłodszego do najstarszego. Domślam się , że macie na co dzień wiele emocji w związku z budową. Ale to chyba przyjemne emocje. Życzę wiele, wiele sił, będę śledzić tę stronkę.

papuch
12-05-2010, 16:58
Dzięki Agnieszko za wpis - baaaardzo mi miło kiedy ktoś coś mi skomentuje bo to też świadczy że komuś (nie tylko mi samej) ten dziennik się przysłuży. Budujecie Werbenę 5? Jeśli tak to polecam zmiany w wykuszu i wydłużenie domu o 30 cm z każdej strony. Wydaje się że to niewiele ale jednak nie wiem jak bym się mieściła w kuchni gdybyśmy jeszcze zostawili spiżarkę??? a wiatrołap też byłby dużo mniejszy.
Myślę że z przejściem przez kotłownie do garażu to też pomyłka- mój mąż często wraca późno i nie wyobrażam go sobie przeciskającego się pomiędzy piecem (wtedy mieliśmy jeszcze plan na ekogroszek- plan poległ) żeby dotrzeć do celu ;-)

papuch
12-05-2010, 17:31
Decyzja o bramach garażowych zapała : Hormann i napęd tańszy w sumie zakosztuje nas to 6100 z montarzem (dwie sztuki-bramy pojedyńcze)
Wczoraj zostały zamówione 3 ośmiometrowe płyty na strop (w zaokrągleniu 5 tyś z dojazdem) oraz żerań na pozostałą część dachu - ok 4 tyś - mam nadzieję że z zalaniem wieńca wyniesie nas to 10 tyś i ani zeta więcej bo mi się zaczyna robić smutno jak widzę te rozchodzące się pieniądze...
Przyszła również dziś wycena dachu tzn dachówki (bo więźba -to na razie słodka tajemnica majstra-on zamawia bo wie gdzie i wie jaką chce i ile)
Decyzja odnośnie dachówki nie trwała długo. Podstawowe kryteria:
-trwałość
-szczelność
-cena
Padło na betonową Braasa i tyle. Trochę był dylemat co do koloru bo ja wolałam bardziej czerwoną a mąż brązową - i tu zadecydowała praktyczność.
Pan od dachówki powiedział że im ciemniejsza tym mech i inne brudy są mniej widoczne.
Podobno co do szczelności to jest jedną ze szczelniejszych (odradzał Robena choć też nim handluje). Może za dużo myślę ale myślę że mogę liczyć na jako taką szczerość tego pana bo co mu zależy - mógł nam wcisnąć ceramiczną i zarobić więcej (mąż wyraźnie się wahał czy nie ceramiczna). Opowiedział nam o wadach i zaletach wszystkich i o tym że w cementowej bardziej brudzą się krawędzie ale za to jej szczelność jest porównywalna do bardzo drogich ceramicznych. Jeśli chodzi o szczelność to nie woda jest największym problemem ale 'pył śniegowy' - i tu ponoć cementowa ma przody.
A kolor... niestety nie grzeszą tęczową paletą.
Wyszło że będzie Bałtycka-Kasztan

papuch
12-05-2010, 17:42
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-rYaYZe2oI/AAAAAAAABOk/IkVnwzw-Qbg/s288/braas_baltycka_d.jpg"

papuch
12-05-2010, 17:46
Udało mi się wkleić tą dachówę. Myślę że będzie pasować.
Co do kasy to zakosztuje nas (sama dachówka bez uszczelek i innych takich) 13, 500. Jak na taki rozległy dach to suma rozsądna chyba.

papuch
15-05-2010, 12:19
Witam, mam poważny dylemat. Mamy w planie już niedługo zając się tarasem i bardziej niż typowy wylewany z betonu taras podoba mi się konstrukcja drewniana coś jak na fotkach
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-6AYQvJ3GI/AAAAAAAABRI/LNDF__o7vKI/s800/image12-1.jpg"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-6AbiYbFoI/AAAAAAAABRM/ShKBUnukGWo/s800/image142-1.jpg"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-6AdJ5g_1I/AAAAAAAABRQ/ZtcCuLfhxM0/s800/image80.jpg"
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S-6BT-Dn4eI/AAAAAAAABRw/WRIapeJkS5k/s288/IMG_0859-1.jpg"
tylko czy to będzie tańsze? czy to przetrwa nasz klimat? Z drugiej strony w Norwegii robią właśnie drewniane tarasy a zimy maja surowsze.
Nasz dom jest dość wysoki i taras też będzie wyżej niż teren o jakieś 3-4 schodki więc na ławy fundamentowe do typowego fundamentu oraz na piach lub gruz do zasypania całości poszło by kilka sporych tysięcy. Potem jeszcze pokrycie tego kafelkami... a na koniec może być tak jak u sąsiada który robił taras w zeszłym roku że mu cały popękał bo beton miał źle wymieszany i calusieńki taras musiał kuć i wywalić (mam teraz na podjeździe jego beton z tarasu ;-)
Może ktoś ma doświadczenie? Może wiecie jaka jest cena - wiem że wynika to z rodzaju drewna ale tak w przybliżeniu?

papuch
18-05-2010, 08:31
Niewiarygodne! Stuknęła mi druga strona dziennika!
To już prawie rok od kiedy kupiliśmy działkę- czerwiec. Tyle się wydarzyło...W najśmielszych snach bym nie przypuszczała że uda nam się to wszystko zrobić tak sprawnie.
TFu tfu ... odpukać na psa urok!
Najpierw kombinowanie jak tu obejść kredyt na budowę- udało się. Sprzedaliśmy nasze, kupiliśmy mniejsze na kreche a gotówę za nasze mamy w łapie. Nie straszne nam transze, majstry nie boją się o płynność finansową (tak jak było na początku).
POszerzymy się o trzecią dzidzię ;-) mała niespodzianeczka ;-)))
Mózgi nam się rozchodzą w szwach od wiedzy małego majsterkowicza ;-)
A to tylko jeden rok...
Czasem nic się może nie dziać przez 10 lat a czasem jak się uzbiera na jeden roczek to aż się nie chce wierzyć.

papuch
18-05-2010, 08:34
Jeszcze kilka nowości:
Mamy projekt przyłącza wodnego- 600 zł poszło na wczasy ;-)
Pani w wodociagach ma dac nam znać kiedy nam przyniosą wodę.
Teraz musimy chyba uderzyć w projekt przyłącza gazowego z tym że nie wiemy jeszcze komu to zlecić. Jak ze wszystkim w naszym przypadku- dowiemy się w swoim czasie ;-)))

papuch
22-05-2010, 18:03
Każdego dnia budzę się z coraz bardziej ciążącym brzuniem i myślą jeszcze tylko te kilka dni porannego wstawania. Za kilka dni idę na zwolnienie bo już, jak pragnę zdrowia, nie mam sił pracować ;-(
Za to mam siły siedzieć przed kompem i kombinować co by tu jeszcze... Wiem na 100 proc że będziemy budowali taras drewniany. PRzeszukałam internet i waham się co do drewna ale - te wahania to kwestia funduszy. Jak będą to damy bangkirai :
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S_gNOkGvgCI/AAAAAAAABSY/UmMK1NWclOQ/s400/taras%20bangkirai.jpg"
albo cumaru
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S_gNnTn6N2I/AAAAAAAABSg/tigFRZeWshM/s400/cumaru%20deska%20egzotyczna-1.jpg"
a jak będzie gorzej to damy modrzew syberyjski olejowany na teak- tez piękny!
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/S_gNjErvHTI/AAAAAAAABSc/5WYXhXL2KE0/s400/modrzew%20syberyjski%20olejowany%20na%20teak-1.jpg"

papuch
22-05-2010, 18:35
teraz będę się zastanawiać nad kształtem itd nie ma baba co robić? już ma ;-)

Ściągnęłam świetny programik do wizualizacji domów i wnętrz: Sweet Home- jest wersja polska... bardzo bym chciała zrobić sobie taką wizulkę! Ale małż ciągle mnie stopuje bo twirdzi że jak już robić to porządnie a nie 5cm w te 5 w te...tylko że jedyną osobą która zna wymiary domu jest on jeden - dane z projektu dawno mało wiarygodne ;-) a wszelkie zmiany naniesione zostały jedynie w małżowej głowie...
Ale chyba położę moje dzidzie spać i zrobię sobie przyjemność ;-) małża nie ma w domu to poszaleję!

Agnieszka Wojtko
23-05-2010, 23:21
Drewniane tarasy super, ale koszt wcale nie jest niższy od innych i jeszcze dochodzi ich renowacja. Ale Wy na pewno wgryżliście się w temat i macie szersze spojrzeinie. Oglądam Wasze fotki na bierząco. My zrobiliśmy sobie działeczkę do wypoczynku: piękny drewniany domeczek i tuje. Wczoraj zrobiliśmy drewniane otoczenie dla lepszego klimatu. Niestety nocą przyszli złodieje, na dodatek wandale wstrętne; pokradli mebelki, taczkę sprzęty ogrodnicze i zdewasowali okrutnie wsystko co się dało. Martwię się o tuje, żeby nie wykopali w następnym rzucie. A Wy nie miliście z tym problemu?

papuch
25-05-2010, 07:42
Agnieszka, u nas działka wygląda jak pobojowisko... nie mamy ogrodzenia (mnie to trochę martwi) ale majster powiedział żeby czekać z ogrodzeniem do końca dużych prac budowlanych bo będzie problem z wjazdem maszyn itd.
Kurcze a swoją drogą to takim 'ludzom' obcinałabym ręce! Albo nie bo trzbaby było płacić im rentę. Ale znaczyłabym wypaleniem na czole -ZŁODZIEJ!. Wiedziałby wtedy jeden z drugim żeby pracy i krwawicy drugiego nie tykać! Im się chyba wydaje że wszyscy ludzie co stawiają domy to mają kasy po pachy i nie ubędzie im. A przecież większość z nas ledwo przędzie na kredytach! Co za motłoch!
Na razie z budowy zniknęło nam kilka sztuk stępli. Niewiele. Cały sprzęt należy do majstra więc skoro on sie nie martwi to ja nie będę za niego.
Martwię się kiedy przywiozą nam dachówkę - bo będzie stała na nieogrodzonej działce (tak samo więźba) ale liczę na to że wszystko zostanie położone na dach w kilka dni a poza tym liczę trochę na fajnych sąsiadów z naprzeciwka. Jeśli by coś ciężkiego podjechało w nocy to pewnie by zauważyli i zawiadomili. Jeszcze ich uczulimy na to kiedy będzie kluczowa sytuacja.

papuch
25-05-2010, 07:42
Mamy już płyty na strop! Firma PREFABET z Białych Błot spisała się na medal (choć jeszcze płyt nie widziałam i nie powinnam chwalić dnia...) ale trzeba pochwalić ich za termin. Małż był u pani i przypominał się 3 razy a pani była tak miła że zamiast terminu 'połowa czerwca' stał się termin na już ;-)))
Teraz nasz hiper bohater majster od zadań specjalnych ma załatwić transport:
-Po co macie płacić 2 razy za 2 transporty i dzwigi? (zamawiamy płyty u 2 wykonawców ze względu na niestandardową długość 3 płyt) poczekamy jak będą gotowe u obu i załatwimy jeden transport.
GOść wie gdzie należy zaoszczędzić ;-))) Choć nam zmniejszył kuchnie o 30 cm to i tak go bardzo lubię ;-)
Więc czekamy na sygnał od niego czy kładziemy strop w piątek czy w poniedziałek ;-)
Huraaaa
Tylko co z tego kiedy zdecydowaliśmy się na drewniane schody więc i tak nie będę mogła podziwiać widoku z góry ;-(((
Po drabinie się nie wskrobię ;-(

papuch
25-05-2010, 20:22
Starsza dzidzia zapisana do szkoły we wsi ;-)
Kto pyta do jakiej szkoły posyłam dziecko- odpowiadam: wsiowej ;-)
Pomimo tego że co dzień jedziemy pracować do miasta to wolę ją posłać do szkoły
gdzie jest 13 osób w klasie, może nie ma świetnych i nowoczesnych sal ale za to
wszyscy się znają i dla nikogo dziecko nie jest numerkiem z dziennika.
Sama uczę w dość dużej miejskiej szkole...hm...wybieram wieś ;-)

papuch
30-05-2010, 08:48
Już się nie mogę doczekać jutra.
Po pierwsze- ostatni dzień kiedy wstaję rano do pracy (zwolnionko na szybko rosnący brzuszek)
po drugie- jutro będziemy mieli przykryty parter!
Ciekawe czy majster da radę postawić ściankę kolankową i szczyty do Bożego Ciała?
Nie byłam na budowie od prawie 3 tyg! Jutrzejszego dnia sobie nie podaruję ;-) Małż będzie musiał 2 razy obrócić na budowę: rano - kiedy zacznie się robota i popołudniu ze swoją trzódką na oględziny i inspekcję ;-)
Za chwilę będziemy mieli wodę ale musimy kopać w drodzę i w związku z tym... doczytałam na forum że trzeba płacić gminie corocznie za niejako wykorzystanie drogi do umieszczenia instalacji (nawet do 100zł rocznie) tylko za to że się jest po niewłaściwej stronie drogi (bo wodociąg po drugiej)
prawda to czy fałsz?
Nie pamiętam żeby mi o tym mówili...

papuch
02-06-2010, 18:19
Pełen spokój- co do opłaty za instalacje w drodze: w naszej gminie to najprawdopodobniej nie obowiązuje.
Jesteśmy umówieni z panem wykonawcą (bo wodociągi zaśpiewały za dużo kasy za wykonanie przyłącza) na ten tydzień. Zobaczymy na co nam czas i pogoda pozwoli.
Nasze stropy wyglądają okazale. Jutro foty obiecuję!
Mamy jednak zastój bo majster przwidywał że nie zrobią nam płyt do połowy czerwca a oni bach i płyty są (małż wyjeździł dróżkę do pani w firmie płytowej ;-) No i teraz okazuje się że majster ustawił sobie robotę na innej budowie i kicha ;-(
Musimy poczekać. Będę mu wiercić dziurę w brzuchu żeby jak najprędzej do nas wrócił.
Byłam pewna że do Weekendu będą już wymórowane szczyty ;-(
No nic, ale z sufitem to w końcu można poczuć się jak w domu ;-)
Mam jakieś odniesienie przestrzenne i widze w końcu jaki ten nasz domeczek duży/mały ;-)
Swoją drogą, gdyby małż nie był taki uparty i nie obstawał przy rozciągnięciu domku to by było teraz ciasno... ciasnoooo
Rada dla wszystkich budujących werbenę - to domek dla rodziny z maksymalnie 2 dzieci. Jeśli ma wejść coś więcej to trzeba rozciagać a i poszerzenie byłoby wskazane (teraz to widzę - weszły by podwójne drzwi do salonu)

papuch
03-06-2010, 17:19
Oto nasz zadaszony garaż!

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfVm9Btl_I/AAAAAAAABT0/d9oZ1iPmX5w/s400/_DSC5187.JPG"

papuch
03-06-2010, 17:23
To nasz prywatny mały ale jakże rozkoszny basenik na miejscu klatki schodowej ;-)

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfVoq1OrbI/AAAAAAAABT8/b0I87h-HJXw/s400/_DSC5194.JPG"

Na prawo kuchnia proszę wycieczki a na wprost wykuszyk na jadalnie

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfVtCRyJJI/AAAAAAAABUc/xVUDKIf6Llg/s400/_DSC5201.JPG"

papuch
03-06-2010, 17:26
Witamy wycieczkę na salonach!
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfVuttmSJI/AAAAAAAABUk/SUD_jqdi7bo/s400/_DSC5203.JPG"

po lewej wyjście na taras.

Wiem wiem...to akurat totalna ściema ;-) że niby ja z miotłą wygarniam wodę...i tak by nikt nie uwierzył

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfVvnZcMPI/AAAAAAAABUo/4dyE31oFilE/s400/_DSC5204.JPG"

papuch
03-06-2010, 17:36
Okazuje sie że ten domek nie ma wcale takich metrów... jakby sie wydawało. Salon...właściwie salonik mógłyby być troszkę szerszy prawda? A kuchnia??? sami wydzicie że to nie rozpusta.
To ja w kuchence- myju myju chlastu chlastu nie mam rączek jedenastu...
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfV0uRAJzI/AAAAAAAABVA/UbrlK-HxUSw/s400/_DSC5213.JPG"

Wracamy do salonu: ten brak w ścianie to miejsce na komin.

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAfV3cOrXKI/AAAAAAAABVQ/EY-uxACYZWU/s400/_DSC5216.JPG"

Przełożyliśmy kominek na tą stronę bo wydawało nam się że wg projektu to pokój będzie jeszcze węższy. Dobra decyzja! Poza tym małż twierdził że nie będzie mógł podziwiać ogrodu i ognia jednocześnie- a tak będzie mógł i jeszcze poogląda telewizje ! Tylko że nasz majster chyba ma rację mówiąc... a kiedy ty będziesz miał na to podziwianie czas chłopie?

papuch
05-06-2010, 18:19
Strop popłacony: wyszło nam dokładnie 10,400zł za płyty + 2,200 za transport i dźwig.
Nie wiem czy zrobiliśmy interes życia - strop żerański miał być dużo tańszy od lanego... czy był? a to jeszcze nie koniec bo
trzeba podolewać braki (wykusz i inne elementy na podciagi czy coś)
Powiedzmy że mamy tego stropu 120 m2. Na razie wychodzi 105 zł za metr takiego stropu.

papuch
05-06-2010, 21:34
Myśleliśmy na temat schodów długo i dużo...
jak wam się podoba?
nie nie to nie u nas ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAqz13k0OGI/AAAAAAAABV8/rZ2NnLPJelc/s400/superschodybetonowe-1.jpg"
jednak wybraliśmy opcję drewniana...
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAqz25xsB5I/AAAAAAAABWE/-qAeplnVt5I/s400/scho-1.jpg"
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TAqz2KuOKNI/AAAAAAAABWA/ZKuNCeqrFTM/s400/schodynakaca-1.jpg"
hi hi hi

papuch
05-06-2010, 21:38
Szczególnie ta zjeżdżalnia kusi...w końcu ma u nas być 3 dzidzie + 2 duże o mocno zabawowej naturze ;-)

papuch
09-06-2010, 07:34
Co do stropów to zrobiłam wypytywankę tu i tam i rzeczywiście był tańszy od innych. Bo jeśli wziać te nasze 135m2 stropu to wyjdzie ok 135 zł za metr (wszystko: płyty, beton, dozbrojenia, gwoździe itd)
Strop wczoraj był podszalowany w miejscach gdzie są dodatkowe podciągi, zbrojenia i miejsca do nadlania a dziś nasi kochani panowie robią zbrojenia tego wszystkiego, zdaje się że też balkony mają iść w ruch oraz mają zbroić wieniec.
Następnie (mam nadzieję że pogoda pozwoli działać...bo dziś trochę siąpi) wyleją to wszystko i ...pójdą na inną budowę na tydzień ;-(
No ale to wszystko i tak musi sobie poschnąć ;-) więc bez żalu.
A teraz o naszej wczorajszej wycieczce!
Nasz cudny pan majster pewnego dnia powiedział:
a jakie drzwi wewnętrzene będziecie mieli? Takie papierowe (chodzi mu o płytę) czy drewniane?
My na to że drewniane to chyba nas nie stać bo to dużo drożzsa impreza.
Na to on że ma ludzi w Borach Tucholskich i oni robią 'cud marzenie' drzwi.
Ja pytam: a czy mają stronę internetową to sobie pooglądam
Majster popatrzył na mnie z politowaniem i powiedział : ty to byś chciała wszysko w tym internecie. Gdyby oni mieli internet i stronę to kasowaliby za drzwi 3 razy tyle. U nich nawet cienko z zasięgiem.
Nasz cud-miodzio majster mówi dalej: w ten i ten dzień możemy do nich pojechać to się przekonacie.
Ten dzień był wczoraj.
Wieś w Borach Tucholskich...Nawet z mapą tam bym drugi raz nie trafiła.
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA8xRCiru1I/AAAAAAAABWw/3wMtVsIm5Z8/s400/_DSC5244.JPG"

papuch
09-06-2010, 07:42
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA8xZ0pLzlI/AAAAAAAABXE/WnJk3Y6TX0s/s400/_DSC5239.JPG"

Sami widzicie...

Dojechaliśmy na miejsce a tam mała stodoła i domek. Przy domku muczy w oborze krowa (jak mi się przypomniały wakacje u babci!)
Majster nas prowadzi do gospodarza a my mamy lekki szoczek: gdzie tu robią dzrzwi? Bo nic takiego tu nie ma.
Rozmawiamy kilka chwil z panem a on nas prowadzi do stodoły i naszym oczom ukazują się drzwi...cud-marzenie...
Fotki niestety nidgy nie oddadzą tego co zobaczyły nasze oczęta i co pogładziły nasze rączęta!

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA8xhGQa6KI/AAAAAAAABZI/GjQ68lQLIY0/s400/_DSC5254.JPG"

papuch
09-06-2010, 07:55
Przepiękne dzwi i byliśmy ugotowani.
Pan który je robi niestety nie ma żadnego folderku ani nawet fotek drzwi które wykonał bo gdyby miał to pewnie siedzielibyśmy u niego ze dwa dni głowiąc się nad wyborem.
A tak, zakochaliśmy sie w tych drzwiach które właśnie miał w warsztacie.

Dla porównania: to są drzwi które były naszym wzorem (chodzi o kształt)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA844SjgJqI/AAAAAAAABZQ/WNBt6AhFNjo/s800/22-mahon-clasic-1.jpg"

Lekko dłuższy mają kaseton górny ale poza tym są praktycznie identyczne... jakiś zbieg okoliczności???

papuch
09-06-2010, 08:03
Zresztą jeśli będziemy chcieli jeszcze coś zmienić to mamy czas bo pan musi dostać kasę na zakup drewna... my oczywiście pojechaliśmy tam jakgdyby bankomaty były za każdym rogiem...błędne myślenie ;-)
Wzięliśmy kilka drzwi z przeszkleniem do samego dołu i pan powiedział że szklarza on też załatwi i wstawi (tak jak chcemy) piaskowane szybki.
Tylko jeszcze nie wiem czy robić jakiś wzorek na szybkach czy dać całe mleczne?
Z wzorkami jest problem - trzeba wybrać coś na maxa klasycznego bo za kilka lat może się nieźle przejeść taki cudek.
Ale pan mówi że ten stolarz we wsi obok piaskuje śliczne wzorki więc trzeba zobaczyć!
Będziemy tam za dwa tygodnie to wszystko będzie wiadomo.
Termin drzwi: początek września. Na wszystko co dobre trzeba odpowiednio poczekać ;-)

papuch
09-06-2010, 08:11
To nie koniec wydarzeń dnia wczorajszego...
pan od wykonania przyłącza do wodociagu wyskoczył nam z terminem nie piątkowym tylko dzisiejszym i sam umówił się z wodociagami.
Robią to właśnie w tej chwili ;-)
Aha! i dostaliśmy niestamowitą wiadomość z enei!
Załapaliśmy się 'psim swędem' na termin realizacji docelowego przyłącza w drugim kwartale czyli teraz! Podobno mamy kable wzdłuż działki więc 'w drodze wyjątku' mogą nas wpiąć we wcześniejszy termin!
No sama nie wierzę!
Co za opaczność kieruje tym wszystkim! Jeszcze możnaby wygrać jakiś milionik w totka i byłoby wszystko ;-) he he no dobra nie będę przeginać...
... ale finanse wkroczyły w etap odwilży. Topnienie raptowne- tak bym to ujęła.

papuch
09-06-2010, 08:52
REkordowa ilość wpisów do dziennika w dniu dzisiejszym ale od tych wczrajszych wydarzeń jestem cała zakręcona!
Najnowszy pomysł zapodany przez naszego majstra:

Świetlik nad schodami!

Chcieliśmy pełne drzwi do pokoi i zaczęłam się zastanawiać czy to nie zaciemni nam całego korytarza na górze a majster na to: no to damy taki fajny świetlik w dachu i będziez miała jasne światło i pełne drzwi!

No czy on nie jest kochany?

papuch
10-06-2010, 10:19
Wczoraj były pierypały z panami od wody!
Pan kopacz który miał wkopać rurkę do wody na głębokość co najmniej 140 (choć w projekcie jest 160) zaprzestał na 110cm!
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCoj2rrggI/AAAAAAAABa8/9_Y905yKb_g/s400/_DSC5274.JPG"
telefon za telefonem do kierownika który nota bene miał być na miejscu robót ale olał - kierownik mówi że źle, że trzeba głębiej bo grunt przemarza do conajmniej 130cm.
Gdyby tak od razu wykopali byłoby bez problemów ale cały dzień czeknania na gości z wodociągów i woda gruntowa naciągnęła i zalała wykopaliska.
Teraz to nawet wiaderka nie pomogą ;-(
A na dodatek panowie z wodociągów przywieźli zły rozmiar nawiertki i powiedzieli że wrócą jutro...
Zobaczymy czy wrócą, z czym wrócą i co zastaną...

Lepszy news- pojawił się pan od schodów (punkt 7 rano na naszej budowie- oj małżowi nie chciało się wstawać ale mus to mus)
Mamy dziś dostać wycenę pełnych schodów drewnianych z buku. Pan twierdzi że będzie ok 6 tyś- 6,500. To chyba nie dużo na schody co? Oczywiście z balustradą. Nawet jeśli cena dojdzie do 7 tyś to i tak się bardziej opłaca niż lane (teraz patrząc na fakturę na której widnieje cena za pręty stalowe do wieńca...wiem że lane to koszt!)

Nie, nie, pan inwestor nie złowił taaaakiej ryby tylko próbuje ująć swoim cieniem linie wkopanej rury ;-) hi hi
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCo72OCfnI/AAAAAAAABas/RU-mtW9njgk/s400/_DSC5277.JPG"


A tu nasz podszalowany wykusz

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCotKJRuBI/AAAAAAAABaY/hzyUEaTeGII/s400/_DSC5264.JPG"

No i nasz komin ;-) troszkę mu pomagam stać
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCory7K5rI/AAAAAAAABbI/7iAlq4vDCfY/s400/_DSC5263.JPG"

papuch
10-06-2010, 10:25
Wiadomość z ostatniej chwili. Dzwoniłam do majstra i panów od wody jak dotąd nie było. To chyba nic dziwnego tylko że my obiecaliśmy panu z gminy że go tam dziś przywieziemy na odbór drogi (że niby droga w stanie jak sprzed wykopalisk) no nie wiem.

papuch
10-06-2010, 18:40
Może mi się uda wkleić kilka pomysłów do dolnej łazienki


http://st.houzz.com/simages/40898_0_3-7511--bathroom.jpg'
http://st.houzz.com/simages/27291_0_3-6815-contemporary-bathroom.jpg'

papuch
10-06-2010, 18:49
http://st.houzz.com/simages/40159_0_3-5604-modern-bathroom.jpg'
ku pamięci.
Podoba się? może mało awangardowe no ale co tam ;-)

papuch
12-06-2010, 09:51
Koniec walki o wodę.
A to wyglądało jak farsa uwierzcie mi. Zachciało nam się zaoszczędzić 600zł i wzięliśmy firmę do wykonania przyłącza (wodociagi tylko przyjechałyby i założyły nawiertkę). Firma była tańsza od ceny za tą samą usługę którą proponowały wodociągi...ale teraz jak o tym myślę to za dużo nerwów tam było za te zaoszczędzone 6 stów.
Najpierw przyjechali jedni, pokopali (za płytko) potem przyjechali od wodociągów ale zanim przyjechali (pod wieczór) to woda gruntowa zalała wykop.
Panowie z tej firmy byli beznadziejni nawet nie mieli gumiaków (w razie gdyby była woda w wykopie)
Panowie z wodociągów przyjechali ze złą nawiertką.
A i jeszcze mieliśmy mały straszek bo małż odjeżdzał z budowy ostatni i wiedział że na ścianie jest zamontowany wodomierz a kiedy przyjechał następnego dnia to go tam nie było! Okazało się że panowie wodni jednak wrócili (zdali sobie sprawę że nie mają protokołu odbiorczego) i go odkręcili.
A cały następny dzień nie mogli się zgrać w czasie.
Przyjeżdzali raz ci raz ci i na siebie psioczyli.
Ale w końcu mamy wodę. Chyba bo jeszcze nie popłynęła.

papuch
12-06-2010, 17:55
Właśnie wyliczyłam ile poszło nam kasy na materiały (nie piszę o fundamentach) na to co widać powyżej ziemi... kwota no cóż. duża.
W sumie 44 tyś.
Za dachówkę wyliczył ok 14tyś, nie mam pojęcia ile więźba -bo majster załatwia.
Marzę o tym żeby się zamknąć w 100tyś za SSZ ale czy to się stanie ;-(

papuch
13-06-2010, 09:50
wklejam kilka pomysłów na schody- ku pamięci bo mam już tych przeróżnych fot tyle ze wszystkie się mieszają a tu staram się zachować selektywność.
http://st.houzz.com/simages/18206_0_8-6397-asian-staircase.jpg'

Myślicie że takie światełka w stopniach to praktyczne czy nie? świeci po oczach?
http://st.houzz.com/simages/43400_0_8-2043-modern-staircase.jpg'

papuch
14-06-2010, 19:43
Dziś od rana zalewanie wieńca ;-)
Maszyńska po raz kolejny zajechały na działę:

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0kRj0wyI/AAAAAAAABcA/tzwNC9q5spc/s400/_DSC5308.JPG"

wdrapałam sie na górkę powstałą z wykopu po fundamentach i prawie coś zobaczyłam:

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0n0msaAI/AAAAAAAABcI/8x717Ni56j8/s400/_DSC5314.JPG"

za to małża wepchnęłam w sam środek akcji:

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0vDAZBBI/AAAAAAAABcg/_0mOlzEjMps/s400/_DSC5320.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ01W-CixI/AAAAAAAABcw/FG1xGBOGkkU/s400/_DSC5324.JPG"

Zaraz po tej akcji nastąpiła wyprawa do castoramy po gumowce dla papucha i dla jej małża (czas najwyższy) i od dziś wieczór codzienne polewanko ;-) i tak przez 5 kolejnuych dni. Możliwe że nasi panowie wrócą w poniedziałek żeby budować dalej. Ale nadzieje na zadaszenie robi nam majster dopiero na koniec lipca ;-(
No cóż - na najepsze rzeczy się czeka ;-)

papuch
16-06-2010, 18:05
No i podlewanko ma miejsce:
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkArnsfpgI/AAAAAAAABeM/NR6RETiWr7E/s400/_DSC5342.JPG"
Te wstrętne drutksa (niby średnie napięcie) już nas coraz mniej martwią ponieważ musieliśmy wybrać się jakieś 2 km wgłąb wsi i wyobraźcie sobie że patrzymy a tam stoją gołe słupy! Albo tam nie ma wcale prądu i zaczeli zdejmować albo zaczeli wkopywać! I to chyba na swój koszt ;-)
Dziś założyłam swoje super nówki nierdzewki gumiaczki! i zobaczcie dokąd mnie zabrały ;-)
tepu tepu po drabince

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkBDSpmkbI/AAAAAAAABfA/K2tvtH8w6hw/s400/_DSC5361.JPG"
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA5GTUr8I/AAAAAAAABek/dgIf-CNsdag/s400/_DSC5349.JPG"

woda płynie ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA6qz8maI/AAAAAAAABeo/WROvHfGD0io/s400/_DSC5353.JPG"

ale dostaliśmy rachunek z wodociągów. Małż się wściekł bo podobno wypytał wcześniej i miało być około 400zł a tu zong...700zł za założenie nawiertki ;-(
ciekawe co oni sobie tam jeszcze doliczyli.

Paskudny bałagan u nas panuje...ale jutro podejmuję działanie! Wielki wór i wywiozę wszyskto do 'plastików'. Niech będzie ProEko!

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA-Ab0YTI/AAAAAAAABew/N0ZesSdDvQs/s400/_DSC5355.JPG"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkBBwp6BHI/AAAAAAAABe4/VufXpQya1Z0/s400/_DSC5358.JPG"
Tam gdzie leży ta zwiędnięta gałąź sosny tam mniej więcej jest granica naszej działki.
Niestety jest tam też super zagajnik sosenkowy... mam nadzieję że go uratuję kiedy będziemy stawiać ogrodzenie.

papuch
19-06-2010, 15:47
Walka z wodociągami to rzecz przegrana- powiedzieli nam że koszt nawiertki to 400zł a przysłali rachunek na 700zł - jakie tłumaczenie? Bo oni podają wszystkim kwotę bez vatu! No o co chodzi!? Potem ta reszta to wynik tego że musieli przyjechać aż 3 razy -bo wykop nie był dokładnie przygotowany. A to że przywieźli zły rozmiar nawiertki to też nasza wina- musieli się cofać po większą bo im nie powiedzieliśmy że jest większa... bo tak właściwie to wina geodety który naniósł (na ich mapę) zły rozmiar wodociągu! Więc niech pan obciąży geodetę który robił mapę (x lat temu dla wodociągow) żeby zapłacił za jeden dojazd...
Zleciliśmy robotę innej firmie bo miało być taniej - o 800zł - a wyszło że nie zaoszczędziliśmy nic ;-( i dołożyliśmy kupę wkurzenia ;-(((
Z nimi nie wygrasz ;-(

papuch
20-06-2010, 10:41
Oto w jaki sposób chciałabym zrobić odprowadzenie deszczówki:
fotki zasięgnięte z budujemydom.pl (dziękuję bardzo)

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fg1GIrhI/AAAAAAAABfo/mFnlVKWeIRM/s288/rury%20spustowe%20do%20deszcz%C3%B3wki.jpg"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fk93eORI/AAAAAAAABfs/_zE4y9gSEAs/s288/deszczowka18_800-1.jpg"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3foyp-pMI/AAAAAAAABf0/dRgjh15v9NM/s288/deszczowka15_800-1.jpg"
a na jednej z rynien (od tyłu garażu) chciałabym zamontować taką beczkę do wody deszczowej.
Wiem że z jednej rynny to dużo nie naleci ale zawsze coś ;-)
Taka beka może nawet być użyta do ogrzania wody przed podlaniem- wiem że moja mama tak robiła: nie podlewała warzywek i innych zimną wodą ze węża chyba że już wieczorem.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fq7WzzTI/AAAAAAAABf4/DyexDYWKGVE/s288/zbiornik%20na%20wode%20deszczow%C4%85.jpg"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3ftPntMVI/AAAAAAAABf8/7Xp14MNIebs/s288/1088289940_2.jpg"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fvL9ifCI/AAAAAAAABgA/VUk7rJI3U7g/s288/1088289940_3.jpg"

papuch
20-06-2010, 10:48
Dobrze myślę czy nie? Najpierw chciałam odprowadzić wodę z rynien do studni żeby tam się zbierała- ale nasz majster twierdzi że trzebaby było zrobić rury głęboko bo mogę pozamarzać zimą i wtedy na wiosnę przyblokują rynny- nie wiem. Wiem jednak że mamy gruntówkę na 120cm! i nie dałoby rady wkopać takiej studni zbyt głęboko ;-( Znajomi mieli problem z wkopaniem plastikowego szamba bo im wypychało! Lepiej jest z tą wodą na jesień -bo wtedy woda gruntowa schodzi do 140-160cm. Będziemy mieli betonowe szambo-to go nie wypchnie chyba ;-)

papuch
22-06-2010, 14:37
Dziś znowu się coś dzieje ale nie wiem co ;-) bo dzwonimy do majstra a on na to że ekipa od rana uwija się na budowie ... naszej budowie ;-) Jutro trzeba domówić trochę stali bo znów będą coś zbroić... kurcze wychodzi że to będzie schron przeciwczołgowy! Ten dom to zjadacz stali!
Jutro foty bo dziś nie damy rady dojechać.
W międzyczasie działaliśmy z oknami:
Będą obustronnie oklejane (wiem że to wydatek) ze szprosami wewnętrznymi. Podobają mi się te z naklejanymi -wyglądają jak prawdziwe drewniane- ale z moim zapałem do mycia okien...wolę gładką taflę którą można od święta (podkreślam- od święta) przejechać ścierą niż dużo małych szybek z którymi się trzeba nieźle narobić.
Problem czy veka czy brugman czy coś tam zaczynające sie na sh....-
Mamy wycenę veka/2-szybowe - 22 tyś
Czekamy na wycenę z ms....ale coś mi się wydaje że będzie więcej.
Oknovid dał cene 25 tyś... też nie mało.
Skłaniamy się chyba jak widać ku profilowi veka. Zobaczymy co powiedzą z ms - oni dają 3-szyby w cenie 2-szybówki...hmmm
Trzeba dołożyć do tego 10 tyś za okna połaciowe i 7 za garaż i ok 2,5 za drzwi wejściowe... nieźle nas pociągnie to zamknięcie SS.
Mam jeszcze dość wątpliwości co do rozmieszczenia szprosów w środkowym oknie wykuszu.
Ono jest duże i nie-dość-prostokątne żeby szprosy wyglądały naturalnie- 190/150 cm
Muszę się kogoś poradzić bo nie chcę mieć kratki do gry w kółko i krzyżyk ;-(
MOże ktoś ma jakiś pomysł ?

papuch
23-06-2010, 17:55
Kilka dobrych wieści ale jedna na minus.
Ten minus to: nie mamy prądu na budowie! Przyłączają sąsiada i odcieli prąd - na 2 godziny , które trwają już 6!
Majster się wkurza bo budują pięterko i ręcznie wnoszą pustaki! co najmniej jeden rządek pustaków w plecy przez to 'udogodnienie'.
Ale dobra wiadomość to taka że panowie od realizacji przyłącza prądu dowiedzieli się na prośbę kochanego małża kiedy nasz czas: w ciągu lipca powinni wykonać przyłącze docelowe!!! hurrraa no nie?
Byli też panowie od schodów - coś tam pogadaliśmy i czekamy aż pan nam przyśle kolejny projekt z naszymi zmianami- zobaczymy.
No i majster nas pocieszył że we wtorek będzie wszystko pobudowane do robienia więźby ;-) Tyle że trzeba będzie czekać aż ten wieniec się zwiankuje ;-) i znowu podlewać i podlewać i podlewać.
Ale to już miłe zajęcie ;-)))

papuch
26-06-2010, 19:31
Dzis sobota a ekipa daje czadu! Muszą dziś skończyć szalunki do wieńca i przygotować wszystkie zbrojenia.
Fotorelacja- proszę bardzo:

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDsuhienI/AAAAAAAABhk/Wsf2Z7VZDtY/s400/_DSC5436.JPG"
pokój nad garażem

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDqK3A6qI/AAAAAAAABhc/9hK7H-qIwCA/s400/_DSC5434.JPG"
widok na balkon na górze

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDwdmEaLI/AAAAAAAABhw/VLckqCubiOA/s400/_DSC5439.JPG"
widok na pokój nad garażem...ściany idą ostro do góry ;-)

papuch
26-06-2010, 19:46
Decyzja zapadła co do wylewek: anhydryt.
Głównie z powodu szybszego wiązania- można wejść i już po bezpiecznym czasie 2 tygoni (pi razy drzwi) rozgrzewać. To nam baardzo pasuje ...bo czas goni i brzunio rośnie w zastraszającym tempie...
Ale nasz majster i tak twierdzi że zanim wylewka to wszyko musi być zrobione więc pewnie wylewki przyjdą ok września - tak jak drzwi wewnętrzne (rama drzwi jest wbetonowywana w posadzkę)
Dziś był też piknik na trawce (wysokości zboża;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDhvGtFAI/AAAAAAAABhE/Cc1TSs9TljQ/s400/_DSC5429.JPG"
Wygląda to co najmniej jak wczasy na wydmach na Helu ;-) no niestety...

papuch
27-06-2010, 08:40
W międzyczasie zastanawaiam się nad dróżką do domu i całym frontem. Nasz Majster kazał przemyśleć schdy wejściowe- a my no niestety nie mamy żadnych pomysłów sprecyzowanych. A jeśli już jesteśmy czegoś pewni to mamy oboje z małżem zupełnie inne zdania np. on chce kostkę brukową na podjeździe a ja nie chce bruku- chcę mieszkać na wsi ;-( a nie betonować wszystko wkoło żeby było wygodniej.
Ja ruzumiem, ma być wygodniej ale nie za cenę wyglądu... no nie podoba mi sie kostka i tyle.
Kostka granitowa...ładna, ładna ale i kosztowna- jeśliby ułożyć ją na całym podjeździe. Ja mam inne pomysły ale co mu pokazuje to ma jakieś 'ALE' !
Moje pomysły są takie urocze....
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCb-NRrlxvI/AAAAAAAABik/fmD5R3OTC6s/s800/droga.jpg"
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCb-K1XgwUI/AAAAAAAABig/WxVFJ494rAM/s400/droga2.jpg"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCb-IN5AYII/AAAAAAAABic/H6ccspBkqiE/s400/droga3.jpg"

No fakt że nie wiem jak roziązać podjazd...macie alternatywę dla polbruku?

papuch
27-06-2010, 08:58
Jeszcze dwa pomysły które właściwie uzyskały 'akceptacje' pana starszego inwestora małża ;-)
poręcz: uwielbiam ją! ma w sobie coś nowoczesnego i tradycyjnego, coś jakby japońskiego...a może mi się tylko wydaje ;-) ale chcę ją mieć!
http://st.houzz.com/simages/33410_0_8-7911-modern-entry.jpg'
Wiatrołap- jedna ze ścian- na drrugiej ścianie będą szafy zabudowane.
http://st.houzz.com/simages/31129_0_8-5211-modern-dining-room.jpg'

oczywiście nie ma u nas okna ale tam będzie ściana z jakąś tapetą i wieszaki na ubrania. Podoba mi się to cud siedzisko i wyobraźcie sobie tą wygodę kiedy wszystkie dzieciarki zakładają buty a mamusia sobie siedzi ;-)

papuch
29-06-2010, 05:19
No i szprosy, zdaje się, pójdą się ...wczasować ;-( jak się okazało 'konkurencyjne' okna policzyły nam cenę bez szprosów bo przeoczyli i cena podskoczyła o 3 tyś!
3 tyś!!! za marne patyki w oknach!!! %#*&&^%$$$#$# (niecenzuralne).
Teraz, jeśli mamy wyjąć te szprosy to zaczynamy brać pod uwagę okna ms trójszybowe bo na profilu brugmana a nie veka.
Dziś zobaczymy bo pojedziemy do kobitki z ms z wiadomością szprosową- ciekawe co jej kalkulator wyświetli...
Z newsów budowlanych to wczoraj był dzień 'gazowy' ;-) Pan z Polgazu podał nam ofertę na realizację globalną bez instal wew. Cena wydaje się dobra ale to się okaze po zimie..... Na razie nie mamy kwaśnych min a pan ma się zająć wszystkim : całym projektem i kwestiami pozwoleniowymi/papierkowymi itd.
Przydałoby sie kupić teraz drzewo do kominka ;-( ale gdzie je trzymać ;-(
Teren mamy nieogrodzony i mam obawy że drewno dostanie nóżek ;-( Okaże się że będziemy musieli kupić drewno zimą po cenie zimowej ...
Zaczyna mnie boleć głowa od tego myślenia i kalkulowania ...

papuch
30-06-2010, 10:06
Wrrrróć.... Gaz pol a nie Pol gaz- chociaż jedne pies ;-) chyba rzeczywiście mam dysleksje nabytą po latach pracy w szkolnictwie...

Huston...mamy problem a może raczej dylemat...
Tatuś ugina się w kierunku szprosów a Mamusia sknerzy ...chyba to znaczy że mam bardziej racjonalne podejście do budowy niż mój mężczyzna. Czy to normalne?
Zaczynam liczyć każde 100zł kosztem estetyki a mój małż odwrotnie: Mam sknerzyć teraz a potem patrzeć na okna do końca życia i myśleć że mi sie wcale nie podobają?
Już nie wiem kto ma rację: matematyka czy on!

Kolejna sprawa to drzwi wejściowe...brrrrrr...myślałam że to będzie łatwizna a tu zong...
Byłam na 1000% przekonana do Gerdy GWX20 ale po przeanalizowaniu forum...aż mi berecik spadł z emocji!
Tyle złych opinii o przemarzaniu, rozwarstwianiu się panela wierzchniego, wybrzuszaniu się pod wpływem wilgoci (bo mdf) aż nie wierzyłam własnym oczom!
Nawet w pierwszym roku użytkowania!
Najtańsze drzwi drewniane to wydatek 3,500 - jak się ma szczęście.
A przecież w związku z naciskami w aferze szprosowej ... budżecik na SSZ lekko podkopany ;-(
Co tu robić co tu robić ...

papuch
30-06-2010, 10:16
A murarka idzie do przoduku...
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCsKeYMNClI/AAAAAAAABjM/XdlrXl31qFM/s400/_DSC5447.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCsKmyNra5I/AAAAAAAABjQ/kwaYOEn3wEw/s400/_DSC5449.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCsKxsjwDzI/AAAAAAAABjU/zB1A0sw1014/s400/_DSC5445.JPG"

Myślę że nasi panowie się sprawdzają ;-) wianuszek cud malina, kotwy zamocowane teraz kilka dni podlewania ;-)
Majster umawia nas z instalatorem do wod-kan, wewnętrzna gazowa i kominkowa i centralny odkurzacz- jeden człowiek. To chyba dobrze bo jeśli krzyknie dużo kasy to my mamy argument ale robi globalnie - to może go przekonać do jakiegoś rabaciku prawda?
No, zobaczymy ;-) Trzeba myśleć pozytywnie...

papuch
30-06-2010, 15:44
Ku pamięci- choć już sobie wydrukowałam żeby małżowi okazać: takie chcę mieć szklenie tzn.frezowane + szyba mat.
Uprę się i zrobię focha jak będą jakieś wątpliwości ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCtQj6yAWqI/AAAAAAAABj8/DTYK1JVhC_o/s800/model-Sl-04-sl-ze-szklem-fazowanym-decormat.jpg"
Do 'salonu' będziemy mieli szklenie do samego dołu więc powinno ładnie wyglądać ;-)
Do 'dzidziowej dziupli' też a same matowe szybki to chyba trochę nudne nie?
Teraz pytanie: ile chce szklarz za coś takiego?
Nasz stolarz będzie sam szklił (ten z Borów Tucholskich) a szybki bierze od zaprzyjaźnionego szklarza który podobno nieźle piaskuje wzorki ale ja mam ochotę na klasykę ;-)
Do 'babciowego' pokoju możemy dać całe matowe- a niech ma trochę prywatności nie;-)
Decyzja z ostatniej chwili:
Będą te szprosy,
będą 3-szybówki na brugmannie z m&s
i wyszło na to że wytanimy drzwi wejściowe i damy KMT
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCtXk09lN_I/AAAAAAAABkI/2tr7yiPFR6Q/s800/KMT%20drzwi%20zew.jpg"
tyle że z przeszkleniem 'diament'
Kobieta z M&S twierdzi że 2 tyś z montarzem to jest tyle co może dla nas zrobić (oczywiście wszyskie zamki i szyldy klasa C, próg i ościerznica w cenie)
dobra cena czy targować?
W końcu mamy u niej wziąć wszystkie okna z roletami ....i szprosami

papuch
02-07-2010, 08:22
No i klamka zapadła... okna i drzwi zamówione ;-) Jeden problem z głowy...jak mi lekko.
Teraz myślimy nad lekkim zaoszczędzeniem na Veluxach. WIem wiem że powiecie że światło itd. Ale w moim przypadku
Veluxy są dodatkowym źródłem światła w pokojach 'użytkowych'- sypialniach.
Nad garażem jest okno w szczycie+ velux,
W sypialni Jaśka dałabym 2x velux,
w sypialni Beby drzwi balkonowe + velux
Jedynie w garderobie, pralni i łazience to wyłączne źródło światła -ale tam nie spędzamy dużo czasu prawda (pomijam zaparcia ;-)
Chcemy wstawić mniejsze veluxy 78/ 120 a nie 140 jak w projekcie.
Hmmmmm dobry pomysł czy nie?

papuch
10-07-2010, 21:45
Nie widziałam cię mój domku kochany już od tygodnia... małe odsapnięcie od obowiązków...nad morzem ;-) Gdyby nie to że noszę ze sobą rosnące do rozmiarów wielorybich brzuszysko, byłoby rzeczywiście cudnie bo pogoda - miodzio!
Teraz trzeba stawić czoła wyzwaniu domiskowemu!
Od poniedziałku ma dziać się 'coś' bo nie wiem dokładnie co. Więźba ma być za tydzień więc teraz mają chyba murować szczyty i kominy... albo jakoś tak.
Jak tylko się dowiem to opowiem.

papuch
11-07-2010, 09:13
szybko szybko musze wkleić bo mi wyleci z głowy.
Ciekwe jak zrobić taką obudowę? czy to wokół to drewno?
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TDl8f9QKRtI/AAAAAAAABkc/OSowJJZ_k2w/s400/twojdom%2520%252845%2529.jpg"
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TDl8hH7jQTI/AAAAAAAABkg/Ssw8sQwS3c0/s400/kominek%20z%20drewniana%20obud.jpg"

papuch
18-07-2010, 11:06
No dobra, nic się nie dzieje!
Ale się nie załamuję- myślę że lepiej jeśli zaczną stawiać więźbę od poniedziałku niż gdyby dowieźli ją na piątek i leżałaby przez weekend bez nadzoru na nieogrodzonej działce.
Mam czas za to na zastanowienie się nad np płytkami do wiatrołapu ;-) mam swój typ i myślę że małż się przychyli do pomysłu.
Będzie to ładnie pasować do tej zabudowy którą wkleiłam wyżej.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TELRiUbRiuI/AAAAAAAABlU/NUw4szaJHNU/s800/podloga%20tubadzin%20antico-1.jpg"
To płytki podłogowe Tubądzin kolekcja Antico.
Bardzo podoba mi się ten dekor dookoła:
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TELTX6bdcXI/AAAAAAAABlc/kCpC7Db1ci8/s800/decor%20antico-1.jpg"
Dobrze że powieżchnia wiatrołapu nie jest zbyt duża ;-)

papuch
24-07-2010, 08:43
No i co ... no i nic! Facet od więźby robi nas w balona bo obiecał więźbę na poniedziałek...ale nie powiedział który.
Niestety dojechały tylko murłaty i 6 krokwi ;-( nieźle co?
ale nic się nie martwimy bo trzeba zawsze brać pod uwagę że coś się może przesunąć. Mam nadzieję że mój poród nie załapie przeciwnego wektora!
Trzeba też trochę myśleć o naszych panach murarzach- mi i tak ich było żal bo robili co mogli z materiału który mieli w tym podłym upale!
Gdyby skakali po dachu w 37 stopniach miałabym obawy...
Tym razem podobno wszysko ma dojechać na TEN poniedziałek a pogoda może też nam się lepsza trafi.

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqU7LEe11I/AAAAAAAABlw/52_z6FdWPIE/s400/_DSC5462.JPG"

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVD9pGjOI/AAAAAAAABl4/AZ3nsGAMteA/s400/_DSC5473.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVGETYU0I/AAAAAAAABl8/dgbmNteMC54/s400/_DSC5475.JPG"

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVJHoyFaI/AAAAAAAABmA/orUDgM4R3oA/s400/_DSC5485.JPG"

papuch
24-07-2010, 08:48
do piątku powstało tyle:
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVn80v2kI/AAAAAAAABmc/-KC90YVTj9Q/s400/_DSC5521.JPG"

majstry się śmieją że z daleka to widać będzie kościół i nasz dach ;-)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVy59j8nI/AAAAAAAABmg/3ynhZU555Jo/s400/_DSC5522.JPG"

zdejmowanie pomiarów- co do milimetra bo przecież musi się zgadzać ;-)

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVkQjC9wI/AAAAAAAABmU/7Xlhp8F0p6I/s400/_DSC5517.JPG"

w końcu nie ma lasu ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqVUYOX4vI/AAAAAAAABmM/ryTurRwUJBQ/s400/_DSC5510.JPG"

papuch
24-07-2010, 15:19
Niestety przesunięć ciąg dalszy:
pani od okien poinformowała nas że wersja bardzo optymistyczna to 16 sierpnia (pomimo że umowa wskazuje na montarz w pierwszej połowie sierpnia)
w związku z tym elektryk nie może wejść wcześniej bo mamy trochę obawy żeby kabelki nie poznikały nagle czarodziejsko ze ścian jeśli je tam ułoży
przed zamknięciem domu.
Ale nie czekając na nic mamy pogadankę z poleconym panem od kuchni. Widzimy się z nim w poniedziałek - zobaczymy co powie.
Zaczeliśmy się też zastanawiać nad sprzętem do kuchni... nie żebym była jakąś kucharką bo nic z tego ale
coś w tej kuchni trzeba mieć...
Nie mam zamiaru wydać kupę kasy na sprzęcior i bardziej chyba patrzymy na praktyczność urządzeń niż na
niewiarygodne ilości programów - nigdy niewykorzystanych zresztą.
Miałam pomysł żeby dać płytę gazową ze szkła z małymi żeliwnymi kółkami zamiast dużych beznadziejnych do czyszczenia rusztów- ale mój małż
wymierzył i stwierdził że kółka wywrotne i można tylko mniejsze gary postawić. Poza tym płyta ze szkła jest płaska więc jakby coś nagle zaczeło kipieć
to poleci po całości a tak zostanie we wnętrzu kuchenki.
Ma rację i tyle.
To był mój wybór: MASTERCOOK GCF64SIL GAZ NA SZKLE (690zł)

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqhKXiRjbI/AAAAAAAABm8/_1wW_IvnI_s/s400/mastercook%20GCF64SIL.jpg"
A to zweryfikowany wybór: SIEMENS EC 645PB90E (742zł + 30 zł dostawa w sklepie internetowym magiczna planeta!)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqheEEStpI/AAAAAAAABnA/KnyknlnW7sA/s400/plyta%20gazowa%20siemens%20645PB90E.jpg"
a z nowości to padła nam pralka i musieliśmy zakupić praleczkę docelową ;-) Electrolux EWF12680W na 7kg !!! to jest kombajn! ale przynajmniej będzie można w końcu się zrelaksować i coś normalnie uprać ;-) w końcu niedługo będzie nas w sumie 5 a za jakiś rok przeprowadzi się do nas moja mama więc 6 osób.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEqg7CWuxaI/AAAAAAAABm0/_lKwXd6pRzk/s400/pralka.jpg"
Teraz muszę się pozastanawiać nad mikrofalą i piekarnikiem - chociaż pewnie większość do zabudowy ma standardowe wymiary
ale muszę się przygotować przed poniedziałkiem w razie pytań o wymiary kuchenne.
Nie mam dużych wymagań- bo piekarnik ma piec od czasu do czasu jakieś ciacho a mikrofala ma tylko podgrzać jakiś wczorajszy obiadek.
No i ma jako tako wyglądać i kosztować.
Macie propozycje?

papuch
24-07-2010, 16:12
Mam chyba następne typy na piekarnik i mikrofalę do zabudowy:
Piekarnik do zabudowy WHIRLPOOL AKP 402 IX
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEsCAoZC0cI/AAAAAAAABnc/YcDmxC0hd2U/s800/piekarnik%20whirlpool.jpg"
- 640 zł w sklepie internetowym Neo24.pl (super sprawą jest to że można podziękować za koszt przesyłki bo można odebrać osobiście w punkcie w Bydgoszczy!
Kuchenka mikrofalowa do zabudowy WHIRLPOOL AMW 492 IX

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEsCDbwhvAI/AAAAAAAABng/3lQyO_NgMq0/s800/whirlpool%20kuchnia%20mik.jpg"
- 770 zł w tym samym sklepie intern.
Ceny mi odpowiadają ;-)
Ciekawe czy ktoś wie coś o tych sprzętach?

papuch
24-07-2010, 16:48
Ale mi ten wybór sprzętu idzie!!!
Taśmowo!
Mam kolejny typ- tym razem zmywarka
Zmywarka do zabudowy ELECTROLUX ESI 63020 X

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEsLCaOd9zI/AAAAAAAABno/jQx5d8Wq5d4/s400/zmywarka%20electrolux.jpg" - w neo24.pl za 1125 zł

zachęca duża liczba pozytywnych opinii o tej zmywarce poza tym jestem fanką electroluxa ;-)

papuch
24-07-2010, 17:07
Został mi już chyba tylko okap ;-)
1) Okap MASTERCOOK WK-CRISTAL 60 XV
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEsNcQvJlMI/AAAAAAAABnw/eYXAAVwf26k/s400/okap%20mastercook.jpg" - 755zł neo24

2)Okap MASTERCOOK WK-CRISTAL ME 90 XV
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEsPXygb7FI/AAAAAAAABn4/3lp_P1ae4VU/s600/mastercook%20okap%2090.jpg" -696zł

Podoba mi sie w nich że są łądnie kobieco wygięte ;-) i łatwo je będzie czyścić.
Tylko nie wiem jak z tą szerokością...hm...
wisieć to to będzie nad kuchenką o szerokości 60cm. Z jednej strony będzie stykał się z szafką wiszącą a z drugiej nie będzie szafki.

Jedynym problemem jest to że cały sprzęt z innego zwierzyńca ;-) a czy to komuś zaszkodziło?

Pozostała jeszcze lodówa - ale ten ciężki sprzęt pozostawiam małżowi - będzie prawdopodobnie wolnostojąca z nadbudowaną szafką od góry i pewnie w srebrze bo lubimy jak się błyszczy ;-)

papuch
24-07-2010, 18:46
Z ostatniej chwili pomysł mojego małża:
wprowadzenie: mój kochany małż jest pro-ekologiczny a ja przy nim chyba szlachetnieje w tym kierunku ;-)
małż zamierza wprowadzić w życie pomysł wykorzystania wody z pralki do spókiwania dolnej toalety... pomysł fajny ale czy realny?
Jego wersja wydarzeń: do odpływu pralki (która będzie w pralni powyżej kotłowni) dołączyć rurę, poprowadzić ją do kotłowni gdzie wpadać będzie do
zbiornika umieszczonego ponad poziomem spłoczki w toalecie obok ;-)
można to zrozumieć?
przy tym małż wykombinował że toaleta będzie wmontowana nie na ścianie lecz w niej ;-) trzeba będzie wykuć ścianę dzielącą dolną łązienkę od kotłowni i w to
miejsce wpasować geberit ;-)
plusem tego rozwiązania jest to że jeśli spłuczka walnie - to można do niej dojść od tyłu - czyli od kotłowni ;-)
ciekawe czy ktokolwiek to rozumie oprócz mnie...
Za tydzień widzimy się z naszym instalatorem wod-kan... ciekawe jaką mine zrobi kiedy to usłyszy...

papuch
25-07-2010, 09:26
Następne kuchenne pomysły:
chyba najpopularniejszy zlewozmywak na forum:
Teka aura
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEv0FjMiTyI/AAAAAAAABoM/T_tSrUHWu_M/s400/zlew%20teka%20aura.jpg"
Na internecie można dostać za 1000zł z dostawą.
Ale czy on się sprawdza? Jak z jego kanciatym wnętrzem? Czy jest łatwy do doczyszczenia?

papuch
25-07-2010, 14:17
No i chyba finałowy zakup do kuchni (teoretyczny) to lodówa Electrolux
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TEw4LMIpyWI/AAAAAAAABog/sVGEpnHyzmU/s400/lod%C3%B3wka%20elektrolux.jpg"
1275 zł + 98zł dostawa z tego samego sklepu internetowego.
Czy coś w niej jest nie tak?
Jest podobno cicha : 38dB
185cm wzrostu ;-) i chyba dość dużo pułek (tak myślę) czy może pooglądac wyższe? Ale wtedy do taborecik będzie stacjonował obok lodóweczki bo chociaż mam 175cm to będę mieć kłopoty z wysokością ponad 185cm.
Na co zwrócić uwagę?

papuch
25-07-2010, 14:21
Zsumowałam sobie i wyszło mi (z zaokrągleniem bo tak się też dzieje) 6500 zł za sprzęt kuchenny ;-)
Jak na osobę która marnie i niewiele gotuje to i tak za dużo ale niech tam, może być.

papuch
27-07-2010, 15:28
No i zaczęło się budowanie więźby- praca z jednego dnia ;-) aż mi się mordka śmieje.
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE7p1iD2aSI/AAAAAAAABo8/xY_NoCT7nng/s400/_DSC5556.JPG"
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE7p8djaVdI/AAAAAAAABpM/MBSfNKesY6k/s400/_DSC5543.JPG"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE7qCo8jULI/AAAAAAAABpg/j2VPXniB5-Y/s400/_DSC5538.JPG"

a ze środka zniknął las ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE7p21pZyEI/AAAAAAAABpA/w03BAI0d9aY/s400/_DSC5555.JPG"

mierzymy kuchnię- bo już trzeba działać w tym kierunku. Pan był ma robić projekt ale problem w tym że my chcemy blat na 'niestandardowej' wysokości 93 cm.... a pan jak słyszy 'niewymiarowe' to miał od razu dziwną minę ...raczej kwaśną. Ale pan z polecenia i podobno solidy i słowny więc trudno będziemy kombinować jak by tu był wilk syty i Manchester syty ;-)
Problem jedynie z wyborem materiału na fronty bo myślałam o płycie lakierowanej - ale pan twierdzi że przy 3 dzidziach to mało praktyczne bo łatwe do zarysowań i delikatne w czyszczeniu.
Na drugi ogień poszły fronty pokryte folią - też mają minusik bo przy kuchence lub piekarniku (jeśli te puszczają za dużo ciepła) może folia się pomarszczyć.
A miało być miło ...
Dzis był pan od instalacji- będzie dobrze ;-)

papuch
27-07-2010, 15:30
ciekawe ile jeszcze nasi chłopcy dostawili dziś tych krokwi. Rano byliśmy i stały 4 na głównym dachu. Zobaczymy za chwilę bo sie tam zaraz wybieramy - mamy dogadać w końcu te schody ;-( ciągle brak porozumienia. Pan od schodów ma przyjechać z kompem i na miejscu wspólnie (mam nadzieję) wykombinujemy wersję ostateczną.

papuch
28-07-2010, 07:43
Pogoda przegina jak nie w jedną stronę to w drugą ;-(
Od rana leje jakby się ktoś umówił żebyśmy tej więżby nie dokończyli -ale nie mam żalu, co tam, jeszcze jedna mała obsuwa mi samopoczucia nie popsuje.
Okazało się że nasza dachówka jest niedostępna do połowy września wobec tego musimy ją zastąpic jakąś dostępną ;-)
Nawet mi się to wszystko śniło hi hi.
Natomiast mamy postępy w naszych przemyśleniach bo zmusiliśmy się do pracy umysłowej i wykombinowaliśmy jak i gdzie cała instalacja wod-kan i grzanko.
Ścianki działowe mamy już w 90 proc przemyślane - zasługa małża! Duży buziaczek dla niego ;-)
Zobaczymy czy człowiek od kuchni się odezwie - obiecał że projekt ma być na dziś-jutro...
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE_NhY1zvjI/AAAAAAAABqQ/7tEi4UsMe-w/s600/parter%20wod-kan.jpg"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TE_OAAC7tyI/AAAAAAAABqU/v7DjEbA_QJE/s600/gora%20szczegoly.jpg"

papuch
30-07-2010, 07:02
Wczoraj był bardzo zaskakujący dzień ;-) oczywiście mile zaskakujący!
Zaczęło się tak:
Od rana śliczna pogoda, pojechaliśmy na budowę a tam chłopaki tyrają od rana i kończą krokwie na dużym dachu. Jeszcze im trochę zejdzie bo przecież te
lukarny komplikują życie

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJm4-qkBeI/AAAAAAAABqw/ycVrn3463xw/s400/_DSC5602.JPG"

Zaczęliśmy temat szamba z majstrem a on że musimy ogarnać trochę działeczkę bo jak przyjedzie gość z łychą to nam
śliczne zorrzuci ziemię spod szamba po działce. Małż chwycił za siekierkę i zaczął wycinać czeremche (paskudztwo zaczyna mieć już
jagody więc trzeba się pospieszyć)

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJnBES7NMI/AAAAAAAABq0/qyqd9gWztmQ/s400/_DSC5595.JPG"

a tu nagle, spoza zielska wyłania się to oto cudeńko!!!!

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJnFnBPM2I/AAAAAAAABq4/Wvw0aRCZJQo/s400/_DSC5593.JPG"

Co to by było gdybyśmy nie zerknęli w ten odległy zakątek działy???
Okazało się że byli dziś z samego rana ale nasza ekipa nie była pewna czy to nasza szafeczka bo enea postanowiła ją
usytuować w najdalszym krańcu działy. Trudno. Ważne że jest!!!

Więźba posuwa się pięknie do przodu. Dziś mają poszaleć z działówkami nad garażem. Zobaczymy ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJnNd00H3I/AAAAAAAABq8/Q7lYRzkva5c/s400/_DSC5584.JPG"

No a ja musze przeprowadzić codzienną inspekcję ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJnSrTRyNI/AAAAAAAABrA/UByzSWt-M98/s400/_DSC5581.JPG"
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFJnfR1qBWI/AAAAAAAABrE/AA6l_AFG1BA/s400/_DSC5573.JPG"

papuch
05-08-2010, 07:36
Tyle czasu te chłopaki pracują i cągle jakieś kłody pod nogi i nie mogą skończyć tej więźby ;-( Właściwie teraz to nie kłody tylko łaty pod nogi- facet ciągle nie dowozi!
Przybite co było i dalej dach stoi ;-(
Dziś murują kominy klinkierem i kończą działówki na garażu.
Robotę mają, nie żeby stali i podpierali ściany ale zaczyna być trochę nieciekawie z tym zamknięciem domu -bo 16.08. mają wstawiać okna i drzwi a tu dach będzie tylko w części ;-(
No chyba że się od poniedziałku tak wezmą do roboty że skończą... chyba sama w to nie bardzo wierzę bo zawsze coś wyskakuje.
Teraz brakuje im jeszcze drewna na lukarny i nie mamy ich pobudowanych a przecież tam idą drzwi balkonowe.

Potrzebuję też rady co do instalacji co/cw
który piecyk bo co instalator to inna wersja:
piec Vaillant Vc plus 186/3-5 19,5 kW z zasobnikiem 150l inny instalator twierdzi że za mała moc na dom i radzi Viessmann 100-w (moc 9-26kW) - ale to dealer Viessmanna więc trudno mu być obiektywnym.

Dalej kominke z płaszczem- podłączać do niego wodę ? czy grzać wodę gazem? Trochę marnowanie ciepła jeśli woda nie będzie grzana kominkiem skoro ten już będzie zagoniony do roboty nie?

Jaka moc kominka?
Na powiedzmy 180 użytkowej - 18kW starczy czy 24kW?
Podobno liczy się 1kW na 10m2.

Czy regulator pogodowy to rzecz nie do zastąpienia? a może wydać na niego kasę za jakiś czas (bo teraz robi się coraz ciaśniej....i każde 700zł oszczędności ma sens)

Czy zamontować kominke za rok? Czy ma sens taka oszczędność żeby przygotować wszystko pod montaż ale wykonać to jak będzie trochę weselej z kasą? (oszczędność rzędu 7 tyś za kominek - Makroterm + montaż kominka 1 tyś)
Czy montaż kominka to taki koszt? tzn wycenił nam pan na 1 tyś.
Proszę niech jakiś spec się wypowie, plizzzzzz

papuch
05-08-2010, 09:29
A to wczorajsze foty ;-)))
Więżba nad garażem... brak łat ;-(

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFpzbslzQZI/AAAAAAAABrs/AZFRB4p5ODk/s400/_DSC5731.JPG"

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFpzS54CzcI/AAAAAAAABro/u0mQlpmP0xc/s400/_DSC5736.JPG"
Stoję w korytarzu nad garażem a muruje się ścianka działowa w pralni obok pokoju babci.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFpzjgcM7DI/AAAAAAAABrw/uuK1os8gmZc/s400/_DSC5720.JPG"
Pokój babci nad garażem- wyszedł olbrzymi! Dwie babcie mogłyby się zmieścić ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFpz8ouSRKI/AAAAAAAABr0/oD3X85otIUw/s400/_DSC5706.JPG"

papuch
05-08-2010, 09:37
Jakby to pięknie wyglądało gdyby było już w całości pokryte ;-(
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TFp0L3DY13I/AAAAAAAABr8/1ruJ3YoNtOI/s400/_DSC5737.JPG"

Aha, kilka zmian w wyborze okien dachowych:
rozmiar - zmniejszony - oglądaliśmy okna zamontowane w domu u pana który nam sprzedaje dach i rozmiar mniejszy 78/120 nie jest z uszczerbkiem
dla wyglądu ani dla ilości światła.
W garderobie i pralni damy jeszcze mniejsze- może ktoś to zakwestionuje ale widziałam te mniejsze i nie wydawały mi się
miniaturkami. Za to koszt wcale nie spadnie- małż uparł się że chce mieć w takim razie okna z dodatkowym ociepleniem wokół ramy. Nie wiem jak to sie
nazywa ale jest to coś jak rama okienna oprawiona w szarą piankę która ma zapobiegać skraplaniu się wody na ramie i docieplać ją bardzo skutecznie.
Mają to w ofercie okien Roto.
No i nici z oszczędności po raz kolejny.

papuch
05-08-2010, 09:57
No i jeszcze zapomniałam dodać o tych oknach- ich zalety poza tym dociepleniem:
- są obrotowe ale oś obrotu mają nie na środku tylko dużo wyżej co wygląda jak okno uchylne
- dają za 1 zł do każdego roletkę ;-)

Znalazłam to na ich stronie. Może to kogoś zainteresuje a może macie doświadczenia z tym czymś?

Roto 735 H WD Okno wysokościowe z blokiem WD
Rama okno dachowego wyposażona została w fabrycznie zintegrowany blok termiczny z elastycznego polipropylenu, który jest odporny na promieniowanie UV i nie utlenia się.
Parametry okna
W standardowym wyposażeniu okna 735 znajduje się szyba energooszczędna,zewnętrznie hartowana o parametrze przepuszczalności cieplnej Usz=1.1 W/(m2K) - w zimie chroni mieszkanie przed utratą ciepła, a latem przed przegrzewaniem.
- przenikalność termiczna: 1,6
- izolacyjność akustyczna: 30db
- klasa izolacji akustycznej: II

papuch
05-08-2010, 13:09
Dzięki temu że poszukałam trochę informacji na temat tych okien dachowych - znalazłam firmę internetową z Krakowa www.oknadachowe.net która oferuje to samo i
w podsumowaniu wyszłoby nas to dokładnie 672zł taniej niż
od człowieka u którego zamówiliśmy wszyskto tzn cały dach.
I teraz nie wiem co robić.
dzwoniłam do tych z Krakowa i dają transport gratis do Bydgoszczy.
Termin realizacji zamówienia standardowo 10 do 12 dni.
I co? połasić sie na tą kasę czy co?
Człowiek od naszego dachu może się skrzywić trochę jak mu powiem że nie wezmę od niego okien... może już je zamówił... cholibka i na dodatek nie
mogę się do niego dodzwonić ;-(

annnnulka
05-08-2010, 13:28
Spory orzech do zgryzienia... sama nie wiem cobym wybrała.... Gratuluję postępów w budowię i życzę kolejnych sukcesów.

papuch
06-08-2010, 18:21
Dzięki annnulka

dziś wpadliśmy z inspekcją na działeczkę i postępy ;-) bo dowieźli drewno więc łaty nad całym garażem - kiedy przyjechaliśmy zaczęło lać więc już było pod co się schować.

papuch
10-08-2010, 19:16
Dziś koniec udręki z więżbą! Jest cała na dachu!
Impreza się odbyła, bigosik z zapitką ;-) wszystko jak należy w kuchni ... na stoliczku z solbetu i styropianu ;-)
Chłopaki uwili taką wiechę że hej!
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGGUI2UMSlI/AAAAAAAABuE/DveTDysqoBg/s400/_DSC5797.JPG"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGGUn8vi5CI/AAAAAAAABv8/HbOzsUjfD5k/s400/_DSC5825.JPG"
Niestety z instalacjami mamy kolejne dylematy ;-(
Chodzi o piece kondensacyjne i moce grzejników -
Co instalator to inna śpiewnka. Trochę mi panowie z naszego forum pomogli ale to i tak nie dość.
POjechaliśmy jeszcze do innej firmy (polecanej przez koleżanę- robili u niej) a oni rozprowadzają Budrusa więc tylko taką opcję polecają. POza tym facet nam namieszał jeśli chodzi o wielkości grzejników i nagadał że Purmo to szmelc ;-(
Ma przygotowany projekt instalacji - jutro do niego idziemy i niech się wypowie. Opowiemy o tym naszemu panu i zobaczymy- niech też się wypowie.
Co do grzejników to podobno przy piecu kondensacyjnym im większy grzejnik tym lepiej - bo nie osiąga pełnej mocy ale grzeje powierzchnią czy coś takiego.
Z tego wychodzi że w pokoju 23 m2 powinniśmy miec grzejnik wielkości dorosłego faceta! 60x 180 ! i to napakowanego ;-)
Ja już nie wiem jakie studia pomogłyby mi w zrozumieniu tego wszystkiego...
POza tym podobno mieszanie podłogówki i grzejników to błąd- a małż za wszelką cenę chce miec grzejnik pod oknem w wykuszu na parterze- tam wszędzie podłogówka.
Hmmm już nic nie wiem ;-(

annnnulka
11-08-2010, 07:50
Wiecha pierwsza klasa :wave:

papuch
13-08-2010, 18:57
Dzięki ;-)
Dziś robota wre przy dachu ;-) aż miło patrzeć chociaż nie obyło się bez wpadek bo... okazało się że jakaś ważna dachówka przyjechała pęknięta - ale pan od dachu już się nią zajął i zamówił nową a druga sprawa to że znowu zabrakło łat!!!
oto efekt braku łat:

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGWFMdN6c3I/AAAAAAAABxA/6vxYZeh-vbg/s400/_DSC5833.JPG"

wielka wyrwa w samym środku...
jeśli nie dojadą do poniedziałku to będziemy mieli okna i drzwi ale bez dachu!
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGWFFu96K0I/AAAAAAAABwo/IisiUwCxdwE/s400/_DSC5828.JPG"

Pan od dachu również po pewnej dyskusji zmiękł i powiedział że on też da nam okna dachowe w cenie sklepu internetowego ale nie omieszkał
dodać że to cena wyprodukowania tych okien i on zarobi na tym 'nic'.
Według niego oszczędność taka jak 700zł to marna oszczędność ale dla mnie to miesięczna rata za kredyt więc nie miał argumentu.
Wyszło na to że nie musimy zamawiać nic przez net bo lokalni obniżyli nam ceny do tych z internetu ;-) takie załatwianie to lubię ;-)

papuch
17-08-2010, 08:23
Wczoraj to był DZIEŃ!
Przyjechały OKNA I BRAMY!!!
Na razie nie chcę chwalić dnia przed zachodem (bo nie mogłam być na budowie ;-( ) ale podobno panowie z M&S to fachowcy jakich mało- przynajmnie tak mi to skomentował małż ( a jemu trudno dogodzić)
Mam nadzieję że dziś będę w stanie dojechać na budowę i pooglądam sobie wszystko z bardzo bliska ;-)

W końcu małż musiał też zakasać rękawy i wziąć kielnie w dłoń! Okazało się że nasi panowie nie wyrobią się z pomurowaniem pod oknami więc wszystkie podmurówki to dzieło MAŁŻOWE ;-)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1qO9iqZI/AAAAAAAAB1U/TDSp9zxIfvY/s400/_DSC5842.JPG"

Dach płaczu... dziś mają dojechać te ;-**** łaty i 'prawdopodobnie' panowie w końcu nam zakryją dach

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1oe7mFoI/AAAAAAAAB1Q/desEWJyBrJ0/s400/_DSC5847.JPG"

Brameczki nasze kochane !

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1PKYpEAI/AAAAAAAAB0s/VZ8tWWaB0Us/s400/_DSC5910.JPG"

Ja wiem że szprosy mają przeciwników i zwolenników ale dla mnie ten dom bez szprosów byłby...goły ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGow0W3jjdI/AAAAAAAABx4/6_Iwc4UE_AU/s400/_DSC5915.JPG"

Jeden z kominów- niestety klinkier był dobrany pod dachówkę bałtycką -kasztan ale mamy na dachu romańską. Niby też kasztan ale bardzo inny. Nie wiem czy partia była
lekko innego koloru czy co. W każdym razie będziemy życ z tą różnicą kolorów- ile razy w życiu patrzy się na komin?
Poza tym jak na niego patrzę to i tak mi się podoba ;-)

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1VWqYBTI/AAAAAAAAB00/NxJ7zqCba9E/s400/_DSC5889.JPG"

papuch
17-08-2010, 08:28
Nasza sypialnia ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1YsGuVWI/AAAAAAAAB04/WpSkDpenOTQ/s400/_DSC5887.JPG"
Jeszcze brak ścianek działowych (dziś się po woli zaczynają budować)

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1bdf0A0I/AAAAAAAAB08/Kzud99lcjq4/s400/_DSC5873.JPG"

Trochę pokoiku córci a trochę jeszcze naszej sypialni ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1d0Hy3JI/AAAAAAAAB1A/umX9gVqe6tg/s400/_DSC5875.JPG"

salonicho z jadalnią

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TGo1jp38LWI/AAAAAAAAB1I/7GQGRGXO6lU/s400/_DSC5863.JPG"

papuch
19-08-2010, 17:47
Wczoraj pomacałam tą dachówkę własnymi rękami - mało przypomina kasztan z próbki którą oglądaliśmy ...właściwie to wcale ale trudno.
Chłopaki stawiają teraz ścianki działowe na górze - trochę tempo mają ... żółwiowe (dziś na budowie tylko 3 chłopa bo inni nie mogli ! dwóch muruje, jeden donosi) ale za to na dole uwija się elektryk - aż miło patrzeć ;-)
Musiałam się wskrobać na górę bo przecież trzeba było zatwierdzić zgodność ścianek z moją wizją ;-)
W jednym pokoju moja wizja różniła się z wizją małżą o jakies 45 cm - no i co? Trzeba trzymać rękę na pulsie bo chałupę zchrzanią ;-)))

W tyle foty łazienka a z przodu nasza sypialnia ;-) z widokiem niestety na drogę ale co tam ważne że na północ ;-) bo wiecie ... feng shui...

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TG1c8OPNWsI/AAAAAAAAB1w/9T39G2K-PRc/s400/_DSC5932.JPG"

Sprawa odsunięcia kluczowej ścianki - o 45 cm ;-)

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TG1dGOQoZbI/AAAAAAAAB10/Ti-WyvcEfL0/s400/_DSC5937.JPG"

Ściankę odsunęłam od słupa przez co pokój będzie szerszy a pokój obok i tak jest dość duży i nic nie straci.

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TG1dUWjCLBI/AAAAAAAAB2A/fOe-NfcfQlw/s400/_DSC5945.JPG" - miał mieć 9 m2 a teraz będzie 10m2.

A tu ja i mój brzunio pokonujemy przeszkody ;-) Małż musiał uwiecznić to i kazał mi stać tam aż ustawi aparat...
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TG1das--tJI/AAAAAAAAB2Y/z2JwQiydjjQ/s400/_DSC5951.JPG"
wolałam nie obciążać rusztowania swoją wagą przez dłuższy czas więc trochę nie było fajnie ;-)

papuch
20-08-2010, 08:13
Powiedzmy że śpimy bardziej spokojnie- alarm działa ;-) Wiem że działa bo wczoraj prąd w ups się skończył i urządzenia przeszły na własny akumulator i od razu mieliśmy teleforn...1 nad ranem... że włączył się akumulator i trzeba rano podłączyć do ładowania ;-) No to znaczy że wszystko działa ;-)
Dziś majstry kryją (mam nadzieję) choć jedną połać do końca i myślę że ścianki też zostaną dokończone... cos im wolno idzie ;-(
Elektryk działa aż świszczy i zaraz chce wejść na pięterko a tam ino kilka ścianek więc muszą się pospieszyć ;-)

papuch
20-08-2010, 08:20
Plan na dziś:
- zadzwonić do wylewek i upewnić się ile ma tego iść na rurki ogrzewania (ma być wylewka anhydrytowa więc cienka)
planowaliśmy 10 cm styro na podłogę ale jeśli w wylewce powiedzą że leją 2 cm nad rurki to położymy 12cm - zawsze to styro tańszy od wylewki.
- zadzwonić do instala wod-kan czy może działać od poniedziałku ;-)
Ciekawe czy małżowski plan rozpoczęcia sezonu grzewczego 1 października się ziści...

Pytanie: czy tynkarze mogą uszkodzić rury od odkurzacza centralnego na podłodze? hmm

papuch
20-08-2010, 19:18
Znam odpowiedzi:
Odp1. Wylewka ma grubość 4-4,5 cm (jeśli chudziak w miarę równy) wtedy kosztuje 30 zł m2 netto.
Wylewka anhydrytowa nie może być w garażu bo tam musi być spadek - a anhydrytowa się samopoziomuje. Ale pan z Lafarge robi też standardowe więc pewnie umówimy się na wykonanie przez nich też wylewki w garażu.
Co do grubości to wychodzi że styro musi być ok 13 cm.

Czy tynkarze mogą uszkodzic Centralny Odkurzacz- mogą właśnie o tym przeczytałam w jakimś dzienniku budowy - jak nierozgarnięty pan podeptał rurki - złamał jedną z nich.
Teraz wiem że trzeba je zabezpieczyć - jakoś obłożyć czymś żeby nie korciło po nich chodzić.

papuch
24-08-2010, 07:38
No tak, wszystko idzie jak w zegarku a tu nagle tynkarze (nie mam żalu bo to nie ich wina tylko nasza) mają termin za 2 miechy!
Tak to jest jak sie liczy na to że się na ostatnią chwilę coś załatwi ;-( a tu trzeba przecież planować z wyprzedzeniem...
Jak dotąd to nam się udawało - bo nasz majster miał kontakty i umawiał nam ludzi (elektryk, instal, dach)
no a teraz ... zostaliśmy saaaaammmmmiiiii!!!
Nasz pan kochany majser dziś kończy robotę!
Jeszcze pojawi się okazjonalnie i umówieni jesteśmy na ocieplanie poddasza na listopad ale tak właściwie to
dziś jest WIELKI FINAŁ ;-)))
Wpisy w dzienniku budowy są ;-)

papuch
06-09-2010, 08:11
Trochę dawno nas nie było ale to z powodu pewnego małego Pitlusia
No może nie małego bo waży 4 kg! i ma 61cm długości! Jak na noworodka ... to dużo ;-)
Ale już niedługo nadrobię zaległości- obiecuję ;-)

papuch
16-09-2010, 16:20
Niestety nie było nas przez kolejny tydzień w domu bo wylądowaliśmy przez niedbałość lekarzy w szpitalu dziecięcym. Pobyliśmy w domu tylko 1 dzień ;-( . Pitlusia zobaczyła położna i od razu nas wysłała do szpitala (bardzo jej musze za to podziękować) . Mały miał jak się okazało zapalenie pępuszka - jak dla noworodków to bardzo groźne i spędziliśmy 5 dób w szpitalu ;-(, Teraz już w domu mam nadzieję że na dobre.
Nie chcę zapeszyć ale mam nadzieję że od jutra nadgonię z budową. A dzieje się tam że Hej!
Ale do tego muszą być foty ;-)

papuch
17-09-2010, 10:34
No to pora na dawkę wieści z placu boju ;-)
A plac wyglądał na początku tak:

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJMuZQe5fdI/AAAAAAAAB3U/SdpVCJCTOeU/s400/_DSC6007.JPG"
muszę powiedzieć że sama załatwiłam większość czeremch taaaaaką siekierą, małż skupił sie na sosenkach - niestety padło kilka- nie było wyboru.
Coś na co nie mam niestety pokrycia w fotach a byłoby spektakulanie:
1 września, mała do szkoły po raz pierwszy ... z babcią bo mamusia w szpitalu a tatuś z koparą wkopują szambo i cygaretko na gaz. Biedna mała nie miała ani kawałka rodzica obok siebie w swoim pierwszym dniu w szkole ;-( jakoś jej to wynagrodzimy ;-)
Szambo z Radomia - podobno ludzie szybko i sprawnie osadzili szambo na miejscu, a było trudno bo co kopara wykopała to się obsuwało ze względu na wodę gruntową. Dali radę. Będę ich polecać.
Gaz też nam umieścili perfekcyjnie jak trzeba- ale że mnie tam nie było to małż oczywiście nie zrobił fotek.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJMuUJUeGRI/AAAAAAAAB3Q/sYkZ3ftlFeM/s400/_DSC6002.JPG"
Tego samego dnia wywieziona została większość śmieci- zabolało nas to 300 zetów- ale ordnung musi być więc jest. Szczególnie że teściowa nawiedziła budowę po raz pierwszy i musiało być na tip top ;-)
Potem działy się bardzo różne rzeczy nad którymi nie miałam żadnej kontroli ale małż poradził sobie wyśmienicie - z polecenia naszego majstra murarza dostaliśmy tynkarza.
Jak mi małż relacjonował to mi się śmiać chciało a było to tak:
Małż umówił się z panem i przyjechał samochodzik o 7.30 z którego wysiadła babcia z dziadkiem. Małż się zdziwił ale okazało się że ta sprytna parka to tandem nie do zdarcia. Babcia sprząta budowę, zakleja okna itd a dziadek robi wszystkie wykończenia w tym tynki.
Najpierw sam zaproponował że wytynkuje na próbę garaż i jak małż będzie zadowolony to pogadamy o reszcie.
Małż był ... zadowolony. Powiem więcej był i jest mocno pod wrażeniem fachowości, dokładności i wydajności dziadka tynka. Poza tym wyzbierali całą reszte śmieci z działki i zapytali czy mogą sobie wziąć bo oni tym wszystkim palą sobie w piecu- kartony, ścinki po więźbie, wycięte czeremchy i gałęzie wyciętych sosenek... dla nas miodzio!

Prąd gotowy, wyszło 100 punktów ;-) nieźle co?
Pan elektryk był w szoku kiedy mówiliśmy mu że nie ma gniazd telewizyjnych ani u nas w sypialni ani u dzieci... pokręcił głową i powiedział jeszcze tego będziecie żałować, zobaczycie ;-) ale nie sądzę. Telewizor będzie ale na dole i u babci i tyle. Precz z kanapowaniem! Będzie pies zamiast telewizora ;-) w końcu nie przenosimy się na wieś żeby oglądać telewizje!
Kuchnia w prądzikach ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJMutacjDnI/AAAAAAAAB3k/M-5DhHK0QKc/s400/_DSC6215.JPG"
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJMvMPSWwSI/AAAAAAAAB4E/vWn6k53efkg/s400/_DSC6336.JPG" i skrzyneczka domowa.

papuch
17-09-2010, 10:57
Zaczęło się też dziać kanalizacyjnie. Panowie zrobili wszystkie piony i nawet pare dni temu poukładali centralny odkurzacz! No to skończy się dźwiganie tych ciężarów...jak mam odkurzać w mieszkaniu to mnie wzdryga a jak bym miała latać z tym moim klamotem wodnym po domu to bym zwarjowała.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJMvWkbyGlI/AAAAAAAAB4Y/uIajP_P53yU/s400/_DSC6360.JPG"
obawiam sie tylko trochę tych ostrych kątów w rurach centralnego odkurz. No ale nie jak tu jestem fachowcem. Mam nadzieję że gość bierze odpowiedzialność za swoje czyny i jeśl coś będzie nie tak z ciągiem to się poczuje winny.
A tu zatynkowany salon:
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJM4ffy7SGI/AAAAAAAAB5Q/MJW63CLu9WQ/s400/_DSC6315.JPG"
i kuchnia
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJM4z7KSR4I/AAAAAAAAB5Y/CPIfsCCNixI/s400/_DSC6299.JPG"
część salonu z kominkiem (docelowo)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJM43KUOQJI/AAAAAAAAB5c/iDtekNpAnU8/s400/_DSC6296.JPG"

woda i kan w łazięce na górze:
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJM5jsds08I/AAAAAAAAB5o/0YB58kz6j-I/s400/_DSC6394.JPG"

Wszystko się toczy teraz takim tempem że sama nie mogę się połapać. Patrzę na te foty i czasami nie wiem na co patrzę... jak tam pojadę to niczego nie poznam!

papuch
17-09-2010, 11:52
Nowy lokator papusiowego domiska ;-) jeszcze ze szpitalnego wózeczka
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TJNG6coeeDI/AAAAAAAAB6M/IUUNncYXVYc/s400/_DSC6043.JPG"

właściwie stwierdziliśmy z małżem że nie musimy robić mu fotek ani kręcić filmików - jest dzidziowym bratem bliźniakiem swojej siostry! Wczoraj oglądaliśmy filmik z urodzin Beby sprzed 7 lat... kropka w kropkę, wypisz wymaluj czy jak tam jeszcze sie mówi po prostu żywa kserówka swojej starszej siostry ;-)

papuch
19-09-2010, 11:54
Trochę zmieniła nam się kolejność robót. W związku z czym pewnie nie uda nam sie zamieszkać na święta ale i tak wszyscy odradzają twierdzą że z maleństwem to dość niemądre żeby wmaszerować do tak świerzego domu. Tylko czy miesiąc w te czy w te robi jakąś różnicę?
W każdym razie nasz tynkarz będzie przy słonecznej pogodzie ma wychodzć na dwór i kłaść siatkę z klejem żeby dom nie nasiąkał z zewnątrz a kiedy pada ma wchodzić do środka i kończyć tynki. Jak mówiłam, trochę się działania poprzesuwają w czasie ale lepiej chyba zabezpieczyć dom przed deszczem w listopadzie ;-( bo będzie lało na bank.

minio931
28-09-2010, 19:15
:bye: cze papuchy i smakojady :p



pytanie organizacyjne, co byśmy się rozumieli...: czy uwagi krytyczne są mile widziane czy nie? :p

papuch
04-10-2010, 13:16
minio! fatballu!!! czekam na krytykę! wal śmiało tylko założe ochraniacze żeby nie bolało ;-)))

papuch
04-10-2010, 13:29
Niestety wydaje mi się że świąt to my w chatynce nie spędzimy... no chyba że WIelkanocne ;-) trudno, nie ma co płakać.
Małż zdecydował o robieniu elewacji kosztem wnętrza- więc zabraknie nam na coś kasy. I teraz, uwaga, konkurs esemesowy ;-) Proszę podać co jest najmniej przydatne w domu:
a) schody
b) kominek
c) ocieplenie wełną góry

drugi konkurs: skąd wyciągnąć kasę?
a) z konta sąsiada
b) z konta przyjaciela
c) z nikąd....

tjakkkk.... no to czekam na wasz odzew...

Tymczasem, domek się tynkuje i już w tym tygodniu tynki wew się zakończą. Dół też chyba będzie już wygipsowany- niestety z braku tak zwanego laku- górę gipsować będzie małż- no to trochę zejdzie nie?
Mam nadzieję że pan wod-kan zmieści się w tygodniu z dokończeniem instalacji (dla spokoju ducha dam mu 2 tygodnie).
POtem rach ciach i wylewki.
Od 1,5 tygodnia tam nie byłam - ciekawe co się zmieniło. Małż niby dokumentuje ale jakoś nic nie mogę zobaczyć na tych fotach ;-(

papuch
11-10-2010, 11:20
Byłam na budowie !!!
Sufity wygipsowane! Jeden pokój na dole już ma prawie wszystkie gładzie ;-) Cudny jest taki bialutki.
Nasz pan majster-kowicz "zrób-to-sam" obrobił już balkon i dwie chatynki (wykusze na poddaszu), Jest tynk zew na ścianie szczytowej. Teraz okazało sie że słuszne było moje pytanie o zabezpieczenie więźby drewnochronem - bo jak się okazuje to więżba była impregnowana ale o drewnochronie to nikt nie pomyślał. Musiał Papuch Wielki zjechać na włości żeby to ludowi uświadomić.
Ma pan majster robotę na resztę jesieni a znając mojego małża to mu zagospodaruje czas przez całą zimę.
Wod-kan i grzanko się przesuwa bo tynki wew jeszcze nie gotowe- zajeli się zewnętrznymi bo słonko jest po naszej stronie MOCY ;-)
MOże dokończą w tym tygodniu pomieszczenia nad garażem to w końcu można będzie się zabrać za kończenie ogrzewania i zrobienie wylewek.

papuch
22-10-2010, 06:22
Grzały (panowie od rur i kaloryferów itd) mają przyjść dziś albo w poniedziałek- u nich to wszystko jedno. Mam nadzieje że po prostu przyjdą jak najszybciej bo czasu mało się robi.
Pomieszczenia nad garażem... niestety nie zostały otynkowane jeszcze bo majstry równali podłogi tzn. mój małż stwierdził że chudziak bardzo nierówny i pod styropianem będą luki więc lepiej wyrównać zaprawą- no a teraz mały problem bo musi to wszystko wyschnąć zanim położą folię i styro- a ciepło i sucho nie jest ;-(
Jutro pojawię sie na budowie i pooglądam sobie co oni tam narozrabiali ;-)

papuch
22-10-2010, 06:29
Tak sobie siedzię i myślę że w związku z tym całym przesunięciem w czasie to mi się nawet nie chce patrzeć na żadne wykończenia, płytki, kafelki i kolory ;-( ale jeśli mi dzidzia pozwoli to pozerkam sobie...

papuch
22-10-2010, 10:36
http://st.houzz.com/simages/64320_0_8-9436-contemporary-kitchen.jpg'
i to jest chyba kierunek kuchenny w którym pójdę... chyba bo przecież nic jeszcze nie jest ustalone ;-) ale wykonawca kuchni jest: okazało się że brak kolegi męża robi kuchnie ;-) a kolega montaż ;-) no i wszystko gra.

papuch
22-10-2010, 10:43
trochę nie pasują mi te kafelki bo można dostać oczopląsu ale poza tym kolorystyka i reszta zgodne z ustaleniami traktatu kuchennego zawartego jakiś czas temu pomiędzy mężem a żoną ;-( musiałam się nagiąć.

papuch
26-10-2010, 08:19
Kto wie co to za blat w tej kuchni ?
Pytanie nagradzane :spacer w kaloszach po potłuczonych dachówkach
Fundator nagrody: pap niewypłacalny ;-)

No dobra, jeszcze mamy becikowe przecież!!!

Zacznie się coś dziać w tym moim dzienniku bo w końcu odzyskałam władzę nad moim pojazdem i jeżdzę na pole bitwy więc nie ma wymówek że nie było czasu porobić fotek.
Małż, że by udokumentować że przebywa na budowie od świtu do nocy zrobił wiekopomne zdjęcia ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ69rixYEI/AAAAAAAACAo/RHWuJFAYXzU/s400/_DSC7138.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ9cecCUWI/AAAAAAAACBw/npxaghOUZ5I/s400/_DSC7185.JPG"

A teraz fotorelacja:
1) Inspekcja inwestorki - pan majster wtyka styro i zalepia pianką prześwity.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ7n6xwGmI/AAAAAAAACAs/NYNhzGF0BSA/s400/_DSC7141.JPG"

2) Więżba dopiero teraz pokryta drewnochronem... no ja budowlanki nie skończyłam. Skąd mogłam wiedzieć? Ale już naprawiamy. Za chwilę będzie brązowo w całym domu.
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ77mDW6HI/AAAAAAAACAw/mt4pfX83Lzw/s400/_DSC7155.JPG"

papuch
26-10-2010, 08:31
Pan majster oprowadza mnie i opowiada jak to on pięknie obrobił balkonik na wykuszu. No i rzeczywiście pięknie ;-) i dokładnie.

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ7-iKgnoI/AAAAAAAACA0/nzZKgGVrERo/s400/_DSC7156.JPG"

A to piękne schody wykonane przez majstra za 200zł
Dobra cena co?
Może już przy nich zostaniemy? PO co przepłacać?
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8AU8RwWI/AAAAAAAACA4/h4NzudLucW4/s400/_DSC7157.JPG"
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMaCXrXIP1I/AAAAAAAACC0/70ULs5eGhsQ/s400/_DSC7160.JPG"

Wyrównana podłoga: nie wiem czy to było konieczne ale małż się uparł że przed docieplaniem styropianem podłoga ma być równa. No to jest.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8Fqn3-_I/AAAAAAAACA8/ZAxPzJ3u1_M/s400/_DSC7158.JPG"
Nie powiem żebyśmy w ten sposób zaoszczędzili grosza... chyba odwrotnie ;-(

Tu jest ciepła zupka ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8KzUUguI/AAAAAAAACBA/eaBXZztNwQM/s400/_DSC7163.JPG"

Małymi kroczkami wchodzimy w ocieplanie poddasza. Właściwie wszystko już teraz to robione jest baaaardzo małymi kroczkami.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8NsfFE0I/AAAAAAAACBE/lHz_aaeOV5A/s400/_DSC7164.JPG"

papuch
26-10-2010, 19:10
Takiej watoliny ;-) poszło już za kwotę tysiaka!!!
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8R97Y6uI/AAAAAAAACBM/vmwe-Nrb4h4/s400/_DSC7167.JPG"

CUd malyna parapecik ;-) ale tylko z jednej strony domu ;-(
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8PW3MlVI/AAAAAAAACBI/xLdtzYRPTwc/s400/_DSC7165.JPG"

A to 'opitolone' drzewka, bo podobno tak mają lepiej rosnąć. Na razie wyglądają jakby je coś je objadło.
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8X93hG0I/AAAAAAAACBU/UT_aRg45ZvM/s400/_DSC7170.JPG"

Wata zaczyna spełniać swoje zadanie- majster twierdzi że w chatynce dużo cieplej ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8lJyL89I/AAAAAAAACBc/4IQvU2AUW-Q/s400/_DSC7174.JPG"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMZ8nAetIuI/AAAAAAAACBg/ew0bHYtXxbE/s400/_DSC7177.JPG"

papuch
26-10-2010, 19:12
A to specjalnie dla zbigniewa ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMcZ3lfZB2I/AAAAAAAACDc/B2FKG4EeCEc/s400/DSC07102.JPG"
tłuścioszek się robi z tego mojego Pitulka ;-) a to dopiero niespełna 2 miesiące ;-)

papuch
26-10-2010, 23:13
Ależ się rozbujałam... pomyślałby kto że mi się spać nie chce. Już za 4 minuty północ więc mój szanowny Piotrula postanowił że czas chyba najwyższy usnąć.

Dziś panowie grzały weszli (w końcu) i ciągnęli rurki do kaloryferów. Bardzo ciekawa ekipa te 'grzały' ... jak dotąd dali się poznać od tej ciemniejszej strony.
Kiedy małż im zwrócił uwagę że źle zamontowali rury kanalizacyjne - ciągneli po podłodze i było zero spadku- i kazał im to poprawiać, to panowie nasikali do rur... Mój małsż zabiera się za poprawianie partaczy a tu ciągnie z rur smród...
Dziś cały dzień spędził na obserwowaniu poczynań szanownych panów. Oczywiście nie omieszkał zadzwonić do szefa (który się pojawia i znika z budowy).
No ale dziś może żadnego 'zonga' nie zmontowali.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMdMfrCDR_I/AAAAAAAACEI/PFgUoVfWywg/s400/_DSC7192.JPG"
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMdMku6tlTI/AAAAAAAACEI/E_fKox060-8/s400/_DSC7199.JPG"

papuch
27-10-2010, 07:05
Sprostowanie wczorajszego postu: Pitulek żartował że idzie spać. Finał dnia odbył się godzinę później ;-)
A dziś rano wszyscy zaspali bo Pitulek nie włączył alarmu jak to zawsze bywał o 6 rano... konieczny był szybki telefon do panów grzałków że poczekają na otwarcie sezama.

papuch
28-10-2010, 09:13
Kolejny 'zong' na budowie... naj super fajny majster (jest rzeczywiście dokładny i fachowy w swojej robocie) niestety mówi że musi miec stawkę 250 za dzień... trochę nas to dobiło bo za tydzień to wychodzi.... rety juz mam ból głowy. Tyle jeszcze roboty którą miał wykonać. Małż ma dziś negocjować niższą kwotę. A ja nie to majster dokończy ocieplanie poddasza i przygotowanie pod podłogówkę ... i wypijemy kawkę na pożegnanie miłej współpracy. Byłoby żal ale kasą nie śmierdzimy ;-(
Gipsować ściany będzie małż, może też poradzi sam z płytami k-g. Trochę mi go żal bo choćbym chciała to i tak nie dam rady pomóc.

papuch
28-10-2010, 09:15
Ciekawostka: Plotluś zasnął o 2 rano.... co się dzieje!!! Przepędził mnie od 17.30 do 2 nad ranem... czy to normalne!!!

papuch
28-10-2010, 10:43
Wczorajsze postępy:
1. wełna się wspina

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMlCUKNHbxI/AAAAAAAACE0/vpmqDgcpn5U/s400/_DSC7213.JPG"

2. rury kaloryferowe na górze- coraz ich więcej ;-) znaczy będzie ciepło (choć tego nie wiem)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMlCJwHgGUI/AAAAAAAACE0/Q2WG6gbljuw/s400/_DSC7208.JPG"

Jeszcze jedna rzecz: czy ocieplać wełną do samej góry - tak nam radzi majser - bo mówi że nigdy nie wiadomo czy nie będziemy chcieli zaadoptować malutkie pomieszczenie na górze na jakąś kanciapę. Ale drugi majster mówi że ocieplić tylko do sufitu i sufit- tańsza opcja jeśli chodzi o wełnę ale droższa jeśli chodzi o ogrzewanie w tym roku.
Jeśli docieplimy dach po całości to grzejąc nawet minimalnie w tym roku (dla wysychania budynku) ciepełko nie będzie uciekać- nie wiadomo czy zrobimy teraz sufit.... na poddaszu ;-( - jeśli docieplimy tylko do wysokości sufitu to cały szczyt będzie łysy.

papuch
28-10-2010, 10:45
A dla poprawy nastroru upiekliśmy z Pitulkiem bułeczki na śniadanie ;-) Proszę się częstować jeszcze ciepłe ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMlEK75zdEI/AAAAAAAACFE/AHuXZJkrG48/s800/_DSC7214.JPG"

papuch
29-10-2010, 11:00
Chyba zostałam zredukowana do kury domowej (...mieszkaniowej) i jak tak dalej pójdzie to ten dziennik będzie dziennikiem kuchennym...Dziś na śniadanie ugniotłam sobie bajgle. Kto jeszcze nie jadł śniadanka to zapraszam ;-)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TMqY7T-JtJI/AAAAAAAACFc/Pmd2HYz-eDs/s400/_DSC7216.JPG"
A na budowie:
Małż ugadał się z majstrem na 200 za dzień więc robota idzie dalej.
Styropian na podłogę został zakupiony i od wtorku mają go układać.
Nie wiem jak daleko są z wełną ;-( ale we wtorek pojadę na budowę to wszyskto moim okiem ogarnę.
Komin nam przecieka - kapie mu do środka i leje się do kotłowni ;-( mamy już daszki ale trzeba go załatać na górze. Pan majster który stawiał kominy tak się zaklinał że lepiej postawionych kominów to nie ma w okolicy... no nie wiem. A teraz ociąga się z przyjazdem do poprawki ;-( Obiecał że po Święcie wpadnie ;-( ciekawe. Mam nadzieję że nie sypnie nagle śniegiem...

papuch
03-11-2010, 17:18
Pogoda wyśmienita na drobne ziemne robótki... szambo prawie zasypane...łopatologicznie ;-) Małż pewnie wróci i padnie na twarz bo 'temi rencami' je zasypywał ;-)
A na górze robi się styropian ;-) Super ale mój małż nalega żeby wyrównywać nawet 5 milimetrowe nierówności na podłodze przed ułożeniem styro więc trochę to potrwa. Mam nadzieje że wróci i oznajmi z radością że sypialnia wyłożona... foty za chwilę bo Pituś wzywa...

papuch
03-11-2010, 20:37
Wszędzie styropian.
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNHFlLMDRWI/AAAAAAAACGE/_g0U6tR4sUo/s400/_DSC7235.JPG"

Dziwnie to jakoś wygląda: przecinają się te rury jedna nad drugą. Wygląda jakoś mało profesjonalnie ;-( ale może tak ma być.

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNHFnwgqw9I/AAAAAAAACGQ/skfmXR8gFPw/s400/_DSC7238.JPG"

Cudeńko mojego męża - układanka puzzle dla dorosłych... tylko jakoś obrazka brak. Aż się pokusiłam żeby dać w powiększeniu. Nie wiem ile czasu nam zajmnie układanie styropianu wg standardów mojego męża (czyli standardy szwajcarskie jakby miał po tym styropianie stąpać sam papież)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNHFr5KCU5I/AAAAAAAACGg/STTpkt5RW9M/s800/_DSC7242.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNHFtVAQnnI/AAAAAAAACGo/fGys9klWiUU/s400/_DSC7244.JPG"

papuch
03-11-2010, 20:39
Już dziesiąta a jego ciągle nie ma... może utknął gdzieś w labiryncie styropianowym?

papuch
05-11-2010, 09:06
Podobno jest już 40 m2 podłogi ... zostało jeszcze 140! WYciągnęłam obietnicę że do poniedziałku zejdą z robotą styropianową na dół. Chciałabym tego doczekać.
Stryszek już funkcjonuje:
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNPHY_9iZNI/AAAAAAAACHI/OyX8nUxPVvE/s400/_DSC7253.JPG"

a to nasz cieknący komin (jeden z nich bo ciekną oba)

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TNPHgFtFAqI/AAAAAAAACHM/A7Mz6JQPLsw/s800/_DSC7256.JPG"

papuch
08-11-2010, 19:31
Zaczeło padać więc po kominach się sączy woda. Ale najgorsze że wykuszem też cieknie ;-( Woda gdzieś wpada pod drzwiami balkonowymi i przecieka na sufit w salonie ;-(
Ale to nic.
Monika_76 znalazła fajną stronkę z tapetami więc już w marzeniach użądzam pokoje dzieci ;-)

papuch
16-11-2010, 09:19
Nierówna walka człowieka z górą ziemi... wygrała góra ziemi ;-) Małż po dwóch próbach zasypania szamba łopatą poddał się i zajęła się tym kopara.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TOGbzdKLwRI/AAAAAAAACKs/SwzB3kBYUoA/s640/_DSC7275.JPG"

A komin się sączy...
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TOGb3luLXiI/AAAAAAAACK8/vLpdKumeCG0/s640/_DSC7283.JPG" ktoś powiedział małżowi żeby się tym nie martwił bo wszystkim kominy przeciekają. Jakoś mnie to nie przekonuje. Majster przyjechał ale małż z drugim już dzień wcześniej załatali co mogli. A majster który stawiał te kominy powiedział ze w instrukcji shidla jest napisane żeby zostawić przerwę na górze aby wełna odparowywała- u nas to ona nasiąkała a nie odparowywała.
Ciekawe czy teraz się coś polepszy...

A to nieszczęsny wykusz... było gorzej - teraz to już podeschło:
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TOGb1CKaSnI/AAAAAAAACK0/iEzjupw_NwI/s640/_DSC7279.JPG"

papuch
18-11-2010, 07:40
Właśnie wkepałam kolejną fakturę do tabelki z kosztami i ... przekroczyliśmy już 270 tyś! Ja cięgle wierzę że da się zbudować dom za 300 tyś i w nim zamieszkać tylko musi to być dom 2 razy mniejszy od naszego ;-)

papuch
22-11-2010, 20:45
Komin kilka dni po zalepieniu go od góry jakąś kiełbasą dekarską i czymś tam jeszcze:
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TOrVh23XHlI/AAAAAAAACLo/At2k43xFmuU/s640/_DSC7309.JPG"
wydaje mi sie że trochę schnie.... powiedzcie sami? czy robię sobie nadzieję?
A drugi komin jest zapatulony folią od góry i krokiew jest teraz tylko trochę mokra- widać od góry:
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TOrV4CeRwbI/AAAAAAAACLs/4NqoYE64KFg/s640/_DSC7306.JPG"
jeszcze kilka dni temu była mokra aż do wełny i kapało po niej na podłogę.
Chyba teoria się sprawdza. Ciekawe jak to jest palić w piecu z zafoliowanym kominem ;-) żarcik ;-)

papuch
23-11-2010, 06:18
Nieciekawa wiadomość z ostatniej chwili... komin zafoliowany cieknie dalej. Małż musiał przybić wiadro do krokwi żeby ułożyć styropian w tej łazience ;-( teoria legła w gruzach.
Ostatnio czytałam jakiś dziennik i też im ciekło a na dodatek zatynkowali i połyożyli kafelki na 3 gniazdach w kotłowni... śmiałam się i opowiedziałam małżowi wczoraj kiedy mu obiadek zawiozłam na wojnę... a on mi na to: No właśnie, widzisz... pamiętasz gdzie mamy foty z kotłowni? Bo musimy odszukać nasze gniazda...Śmiej się zając śmiej....

papuch
24-11-2010, 18:00
Przecudne maty porozkładane i poprzyklejane co by się nie odginały
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO1NcwLuNRI/AAAAAAAACMM/mHEdC-WpzoU/s640/_DSC7317.JPG"
Wojownik number 1
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO1NnYBA19I/AAAAAAAACMU/nNCKdHKexzg/s640/_DSC7336.JPG"
Bajzel w garażu... nic dodać nic ująć... znalazł się łuk indiański oraz kalosze małego...
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO1NsiXp5wI/AAAAAAAACMg/pErakfZauzo/s640/_DSC7341.JPG"
A to miejsce dzisiejszej walki czyli mała łazienka na dole. To bez styro i maty to prysznic.
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO1OJP2OzFI/AAAAAAAACMs/DuNtIsH2mmw/s640/_DSC7349.JPG"

No i nasi szanowni majstry od dachu. Przyjechali o 13.30 więc zostało im jakieś 2 godziny do półmroczku ;-( Nie wiem czy coś wykombinowali czy nie ale przynajmniej się pojawili.
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO1Oc8E1yRI/AAAAAAAACMw/Z5dzI_39PnA/s640/_DSC7351.JPG"

papuch
25-11-2010, 06:55
komin podobno przecieka fugami i zaprawą????? podobno, podobno, podobno jeden silnik jest niesprawny...- mówi stewardesa do pilota.
o co chodzi? czy kiedy budowali ten komin to tego nie można było przewidzieć? Mają zafoliować cały komin i poczekać na wynik tego eksperymentu ;-(
A z gorszych wiadomości (bo niby ta wcześniej należała do lepszych) to powiem tyle pogoda się zpie..........
Jak oni chcą podłogę wylać przy zerówce?
Jak ja mam jeździć na letnich oponach po śniegu?
Paskudnie i tyle. Małż się ślimaczył ze styro to teraz mamy za swoje!!!

papuch
26-11-2010, 16:40
w końcu rurki, rureczki wy moje kochane!!!

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO_frwH8UqI/AAAAAAAACNM/-Ye4lQxuROo/s640/_DSC7352.JPG"

jadalnia...

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO_fzEiWMlI/AAAAAAAACNQ/imxwjRvy0QA/s640/_DSC7357.JPG"

no i jak to wygląda?
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO_f80ikrlI/AAAAAAAACNc/m38Bvh4Sj6M/s640/_DSC7360.JPG"

małż... bardzo aktywny...wszędzie go pełno

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TO_gHQz_2cI/AAAAAAAACNk/PKJZQP8xBwU/s400/_DSC7367.JPG"

papuch
26-11-2010, 16:44
a o kominach to sobie pewnie przypomnimy przy roztopach... pomysł majstra że cieknie przez fugi i do dziurawki... nie wiadomo jak to ugryźć. Jeden gość twierdzi że pomalować komin płynnym szkłem...
szkło w płynie??? wpłynie ale chyba na pożycie małżeńskie .....

papuch
27-11-2010, 16:56
Jestem bardzo rozżalona w związku z tymi piekielnymi komniami ;-( Jak zabrałam się do czytania o stawianiu kominów to jak WÓŁ jest napisane że nie stawia się z dziurawki!!! Że to regulują Polskie Normy budowlane i że żaden dekarz nie da gwarancji na taki komin i że na mur beton będzie przeciekał!!!!
To dlaczego nam wymurowali z dziurawki!?Nikt nas nie pytał jak chcemy, nikt nie miał wątpliwości że jest cacy!
Majstr zasłania się naszymi oszczędnościami! No dobra jesteśmy pod krechą ale teraz mamy na wiek wieków mieć cieknący komin? POza tym twierdzi że do kominów systemowych Schiedla nie ma pełnej cegły w rozmiarze 6, że trzebaby było ciąć pełną do wymiaru...
Im więcej czytam tym bardziej się dobijam.
Nie wiem czy kopnąć te kominy i niech je rozbierają???
Małż postanowił zalepić folią jeden- ten który nie będzie na razie używany (od kominka) ale ten drugi cieknie tak że cała krokiew jest przemoczona i kapie do wiadra!
A ma być uruchomione grzanie już po wylewkach.

poniżej link można poczytać na ten temat:
http://www.e-dach.pl/systemy,kominowe,Kominowe_pulapki,2995.html

papuch
28-11-2010, 14:52
Dzis mi się przypomniało że istnieje taka instytucja jak Kierownik Budowy - u nas praktycznie nieobecny ;-(((( Nastroję małża żeby do niego zadzwonił i niech trochę chłop też pogłówkuje! W końcu kasę chce brać i to wcale nie mało jak się zorientowałam.

papuch
29-11-2010, 11:16
Narasta kolejny problem... musimy odebrać drzwi od stolarza który dobija się do nas od października bo mu zalegają i nie może robić następnych zleceń ;-((( a my mamy nieogrzewane pomieszczenia, temperatura jest jaka jest a drzwi drewniane i kosztowały nas kupę kasy i teraz bardzo się martwię co z nimi będzie jeśli je poukładamy w garażu...Jeśli zawilgotnieją to je szlak trafi wypaczą się i tyle... kurka jasna coś nam się zaczęło psuć a tak dobrze żarło....

papuch
01-12-2010, 13:19
Drzwi będą jechały jutro- pewnie nie zrobię im foty bo nie mam czym pojechać na budowę a poza tym
nie chcę oglądać tego smutnego widoku ;-(
Drzwiory miały tryumfalnie wjechać na posiadłość a tu masz... będą się chować po garażu i czekać na wiosnę ;-(
Ale dzięki Zbigniewowi mam juz mniejsze obawy co do ich przechowywania.

papuch
02-12-2010, 07:33
No i co? za oknem zawierucha a drzwi gdzieś w Borach Tucholskich ;-((( Nici z wyjazdu po drzwi! Wczoraj by dojechały ale nie dziś ;-(
Ja ciągle powtarzam żeby sobie poprawić nastrój: Tak po prostu miało być i tyle ;-)
Ale myślę sobie że jak napada to my się tam do wiosny nie dostaniemy!!!!
Ktoś ma dla mnie jakieś nowiny optymistyczne w sprawie pogody?

papuch
06-12-2010, 12:05
Drzwi na miejscu! Dojechało wszystko razem z parapetami ;-) tylko że ja tego nie mogłam naocznie potwierdzić stąd brak fotek ;-(
Dziś chłopaki (mój własny małż + majster zredukowany do roli pomocnika) wstawiają drzwi do kotłowni i przejściowe z domu do garażu.
Ciekawe jak się sprawią ;-)
Temperatura powyżej zera i od razu odezwał się gość od wylewek ... ale my nie wiemy czy te rury są całe!!!
Facet od wod-kanu ma jutro przyjechać przed poł żeby sprawdzić, tylko że jutro to może być futro ;-(
Nauczona doświadczeniem wiem żeby nie liczyć już na plusowe temp.
Ale dobra jak chcą to niech kombinują ;-)
A ja zaczynam przygotowania do świąt.
Na razie odgrzebałam przepis na pierniczki i kumuluję składniki ;-)
Tak było rok temu:

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TPzKiqxwINI/AAAAAAAACOc/1ursc5-qI3U/s400/_DSC1761.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TPzMi9lu38I/AAAAAAAACPM/8rSbwKWEfjc/s400/dziecigotowe.jpg"

papuch
06-12-2010, 12:09
Ale w tym roku nawet nie posiadam żadnych ozdób świątecznych ponieważ wszysko jest w pudłach na strychu u mojej mamy daleko stąd ;-(
Miało czekać na te święta w nowym domku ... no to sobie jeszcze poczeka ...
Jednak to forum tak diabelsko inspiruje że zaczynam być wkręcona w decoupage i filcowanie.
Zamówienie poszło w świat i może coś z tego świątecznego powstanie moimi własnymi rękami.

papuch
07-12-2010, 11:42
Zapisuję co by nie poszło w zapomnienie: (ściągnięte od Iwki) Deska na geberit to teak z Obi a płytki to vives mugat.

A teraz plebiscyt: znajdż coś podobnego ale o conajmniej połowę taniej ;-)))

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TP4es3DnG6I/AAAAAAAACP8/DKKdZ5TovIU/s400/podloga.jpg"
to coś to łupek ciemny satynowy-polerowany. Jednyne 198 zł za metr! Znajdźcie mi coś podobnego ale w moim progu cenowym...

papuch
08-12-2010, 06:33
Małż przyjechał wczoraj z budowy zdołowany.
Po pierwsze:
majstr miał wyrąbać trochę muru żeby wstawić w kotlowni drzwi- okazuje się że aby wstawić 80tki trzeba dokonać cudu bo na suficie garażu są prowadnice od bramy garażowej i to koliduje z otwieraniem drzwi od kotłowni ;-(. No a kiedy już człowiek z młotem wyrąbał ten mur to się okazało że tak skutecznie że nadproże jest zagrożone! Trzeba będzie wstawić jakąś szynę bo niczym innym chyba się tego nie podtrzyma ;-(
Po drugie:
Na poddaszu folia paroprrzepuszczalna chyba nie przepuszcza pary : Małż mówi że na szczycie, od wew jest pełno lodu! Ten zaczyna topiś się i kapie na rozłożony styropian!
Dedukcja taka że nie ma dobrej wentylacji ;-(
Po trzecie i po czwarte.... można by jeszcze wyliczać.
Dam małżowi aparat niech porobi zdjęcia. Bo sama nie wiem tak do końca o co chodzi.

papuch
12-12-2010, 13:51
zapiisuję zeby nie zapomnieć: Namiar na lupek granitowy - Dzerzoniow, tel 603-132-550 - wielkie dzięki popcarol

papuch
13-12-2010, 09:39
Jestetm prawie na 100 proc zdecydowana na ten łupek granitowy - oczywiście to potrwa bo zabierzemy się do tego dopiero latem ale warto gromadzić pomysły.

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXo3e5mEoI/AAAAAAAACQk/OIXFE0phyy8/s400/kostka%20granit%20%C5%82upek.jpg"
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXo9vwdCPI/AAAAAAAACQo/zeE37NFvfVg/s800/%C5%82upek%20granitowy.jpg"

Mam pomysł na pralnie:

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXqRynfhyI/AAAAAAAACQ4/y-asKp9ij3Q/s800/pralnia.jpg"

coś wam to przypomina?

no to podpowiem... hi hi

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXr663quLI/AAAAAAAACRI/ATbTPp3InK8/s288/1110_0_0.jpg"

Mam rozpadające się łóżeczko i myślicie że nie odważę się go użyć? Już wiem na której ścianie zawiśnie ;-) i już mam w głowie zamysł na wygląd pralni! W końcu ;-) no to jedno pomieszczenie odhaczone ;-)
Nie bardzo wiem jak rozwiązać problem mechanizmu ale mój kreatywny małż coś wymyśli- od czego go mam w końcu?

papuch
13-12-2010, 10:22
Wczoraj ogarnęło nas piernikwe szaleństwo ;-)
Piekli wszyscy...nawet małż ;-)
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXzymodGYI/AAAAAAAACS4/Qu_KmBSswjg/s288/_DSC7542.JPG"

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXz6FF2nOI/AAAAAAAACTA/j-eg9e8PPOA/s288/DSC07522.JPG"

No i proszę:

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXxIdvSLcI/AAAAAAAACR4/YWedc_OavEo/s400/DSC07564.JPG" (niestety duża część z tych upieczonych dziwnym trafem utleniła się gdzieś...)

dziś czeka nas kolejny etap: lukrowanie... znowu zniknie połowa pierników...

No i ciąg dalszy produkcji własnych ozdóbek ;-) może nie są najefektowniejsze ale tymi rencami ;-) i moja duża dzidzia też się wciągnęła ;-) Mam szczęście bo Beba lubi bardzo takie 'robótki'
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQX0Grv2tSI/AAAAAAAACTQ/U3A4ffTVmSQ/s400/DSC07513.JPG"

W tym roku te ozdóbki upiększą nam mieszkanie ale następne święta spędzą na choince w naszym domisku (mam nadzieję) ;-)

papuch
13-12-2010, 10:41
A teraz mniej wesoła wiadomość z domiskowa:
Pan od wod-kan trochę chyba niedokładnie przykręcił zawór na rurce do kaloryfera i puścił grzanie. No i wyciekło... malownicze zacieki świąteczne. Dobrze że nie ma mrozu i jest ciepło w domku to szybko wyschnie.
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQXy-rsvU4I/AAAAAAAACSQ/aXE5hW9JV6s/s288/_DSC7541.JPG"
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQX6b2ib-5I/AAAAAAAACTg/8gspUvpdEos/s288/_DSC7537.JPG"
W domu mamy +10C przy ustawieniu pieca na 40 stopni. Myślę że to trochę za duża temperatura bo z chatynki ucieka ciepełko i może się okazać że na wiosnę cała butla gazu została wspomnieniem ;-(.
Decyzje podjęte:
Wod-kan zakłada do czwartku kaloryfery, wyłączają podłogówkę i dają grzanie na kaloryfery i w ten sposób będzie w domu ciepło (mniej więcej)
co pozwoli nam wylać posadzki ;-)
Ten tydzień znowu będzie zalatany ;-((( ale może też będzie jakiś efekt na święta ;-)

papuch
13-12-2010, 14:54
Patrze na te wszystkie galerie z cudnymi fotkami ozdób świątecznych i myślę sobie że chyba niektórych ponosi(sama jestem tego ofiarą) .... nie że to źle albo coś ale ... mnie interesuje ta druga strona medalu: jak to wszystko potem sprzątać... wiszące ozdoby, stojące ozdoby, siedzące ozdoby itd Wszystko wygląda super przez tydzień a potem staje się dodatkowym zgarniaczem kurzu. Ja nie nadąrzam ze sprzątaniem naszej dziupli a co to będzie jak przyjdą metry które dodatkowo wyozdobię krzewinkami, wstąrzeczkami, wianuszkami itd??? co to będzie? Chyba zastąpię wymarzonego goldena ... jamnikiem długowłosym - będzie chodząca ściera ;-)

papuch
15-12-2010, 21:14
Kilka fotek z dzisiaj ;-)

Dom wygląda jakby go najechali kosmici: dziwne robociki z pajęczymi nóżkami ;-)
http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQkuyGmFAJI/AAAAAAAACUM/shUCPGI_jus/s400/_DSC7683.JPG"

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQkvEJEnhuI/AAAAAAAACUU/IC45QXzPz1o/s400/_DSC7679.JPG"

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQku_VPWsHI/AAAAAAAACUQ/E2T7hXItdEE/s400/_DSC7703.JPG"

I teraz trudne pytanie:
czy moja skrzynka jest ok? Nie ma zaworów na każdej rurze?! Widywałam szafki różne różniste i wydaje mi się że ludzie mają zaworki na wszystkich rurach. U mnie jest tylko po jednym na szynie górnej i dolnej. Czy mam zrobić opr instalatorowi że mi badziew wciska? czy te zawory wystarczą?

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQkudWTk9YI/AAAAAAAACUY/2MjSDd9gut0/s400/rozdzielacz.jpg"

papuch
19-12-2010, 12:30
No i wydaje się być marnie z tą instalacją ;-( podobno mamy zły rozdzielacz bo brak zaworu mieszającego itd... kolejny zong tej mojej budowy ;-(

Teraz to juz nie jest tylko problem zaworów na rurach ale bubla w postaci złego rozdzielacza! Jeszcze nie mamy wylewki i może by się dało to zmienić ale jak nam się instal wypnie ??? Ostatnio zbył męża i powiedział że nie ma czasu bo ma gdzieś awarie. No się nie dziwię ;-( że ma awarie jak wszysstkim tak robi ;-(((

papuch
19-12-2010, 17:31
ale za to pitulcio nam rośnie ! ;-)
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TQ5DuAIfC1I/AAAAAAAACV8/oOK2-s1qPfA/s288/pitublackandwhite.jpg"

papuch
21-12-2010, 10:22
Buziaczki dla wszsytkich którzy mnie wspierają ;-) i Wesołych i Radosnych Świąt dla wszystkich ;-)
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRCCbCB76pI/AAAAAAAACWo/IuGPipOjHyQ/s400/Christmas_%28334%29.jpg"

papuch
29-12-2010, 21:24
Już po świątecznym objadaniu... pare kilo na plusie ale w nerwach budowy to da się łatwo stracić więc się nie martwię ;-)
Dobre wiadomości:
Wylewki zrobione- koszt 6.700 zł ale będziemy się targować bo policzył nam człowiek za 210 m2 a u nas ledwo może 190m2 więc poproszę zwrot nadpłaty ;-) pan był bardzo kompetentny w wykonaniu więc liczę na to że wyliczył przez nieuwagę a nie przez chęć okantowania nas.
Efekty:

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukDkkiQII/AAAAAAAACXw/husLN0YNlbw/s400/_DSC7962.JPG"

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukFQgQXEI/AAAAAAAACX0/DXsxMFMGALA/s400/_DSC7965.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukKK2GtWI/AAAAAAAACX4/TTvi1rf9OAo/s400/_DSC7968.JPG"

Dalszy ciąg fotorelacji

Moje piękne drzwi kisną w garażu ;-(

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukUDZEzTI/AAAAAAAACYA/A0fiey3np4c/s288/_DSC7974.JPG"

Piecyk grzeje ale na minimum... dziś było +4 w domku...

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukdgND_8I/AAAAAAAACYI/5x-E3c6tTsU/s288/_DSC7977.JPG"

Czy ktoś widzi jakieś zawory albo pompy albo coś???
Pan instalator powiedział: od początku wszystko było dla państwa 'za drogo' - no to ... wytanił...;-( wszsytko do przeróbki tylko nie wiem za co mu cholerka zapłaciliśmy ;-( bo pozycja 'filtry, zawory, grupy bezpieczeństwa' widniała na fakturze ...

Profesjonalne ocieplenie bram garażowych wykonane przez mojego małża ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukonGxMNI/AAAAAAAACYQ/JunU-YKaak8/s288/_DSC7983.JPG"

Wszystko u góry zalodzone i zaszronione...cała folia w szronie- dobra wiadomość w zwiazku z tym: nie kapie komin ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulFEHvnsI/AAAAAAAACYk/5_ParWYnJRs/s400/_DSC7998.JPG"

No i widać jaki mój małż wykonał fachowy skapywacz ;-)

A teraz wejście główne czyli "witaj w krainie królowej śniegu" !!!

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulVLtRsDI/AAAAAAAACYw/otgZQtLNeZM/s400/_DSC8008.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulR-I0T_I/AAAAAAAACYs/CYmb8Iyd-eQ/s400/_DSC8006.JPG"

Dziś zostało przywrócone grzanie podłogowe więc może temperatura powoli wzrośnie. Nie liczę na szał ale może tak do 10 to by było milej... choć z drugiej strony to jak mam potem się pocić po odczytaniu wskaźnika 'pustości' butli na gaz to może niech sobie będzie te marne +4....

papuch
29-12-2010, 21:41
Muszę to napisać... nie mogę się napatrzyć na tą podłogę! CHoć jak wiadomo lepiej się nie cieszyć za szybko po coś może pier....nąć ;-( i będę płakać.
Coraz bardziej oddala się wizja zadomowienia ;-( możliwe że wakacje są realne ale tylko na dole ;-( no cóż ale nie będę robić focha, jest jak jest.
Najgorsze że becikowe za Pitulka jeszcze nie odebrane!!! No nie było po prostu czasu! Powinnam to chyba wpisać na listę postanowień noworocznych z dopiskiem 'pilne' ;-)

papuch
05-01-2011, 14:58
Niestety cieknie nam woda z membrany za watę ;-( wata nasiąka ;-((((
Teraz chłopaki robią 'cofkę' .... zdejmują watę i wycinają otwory w styropianie który był wciśnięty pomiędzy krokwie..Nic tylko siąść i płakać ;-(

minio931
09-01-2011, 16:34
http://st.houzz.com/simages/64320_0_8-9436-contemporary-kitchen.jpg'
i to jest chyba kierunek kuchenny w którym pójdę... chyba bo przecież nic jeszcze nie jest ustalone ;-) ale wykonawca kuchni jest: okazało się że brak kolegi męża robi kuchnie ;-) a kolega montaż ;-) no i wszystko gra.

A mi się ta mozaika podoba (to mozaika nie kafelki, tak?) Za to kolor drewna szafek wydaje się nudny :stirthepot:

minio931
09-01-2011, 16:38
Już po świątecznym objadaniu... pare kilo na plusie ale w nerwach budowy to da się łatwo stracić więc się nie martwię ;-)
Dobre wiadomości:
Wylewki zrobione- koszt 6.700 zł ale będziemy się targować bo policzył nam człowiek za 210 m2 a u nas ledwo może 190m2 więc poproszę zwrot nadpłaty ;-) pan był bardzo kompetentny w wykonaniu więc liczę na to że wyliczył przez nieuwagę a nie przez chęć okantowania nas.
Efekty:

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukDkkiQII/AAAAAAAACXw/husLN0YNlbw/s400/_DSC7962.JPG"

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukFQgQXEI/AAAAAAAACX0/DXsxMFMGALA/s400/_DSC7965.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukKK2GtWI/AAAAAAAACX4/TTvi1rf9OAo/s400/_DSC7968.JPG"

Dalszy ciąg fotorelacji

Moje piękne drzwi kisną w garażu ;-(

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukUDZEzTI/AAAAAAAACYA/A0fiey3np4c/s288/_DSC7974.JPG"

Piecyk grzeje ale na minimum... dziś było +4 w domku...

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukdgND_8I/AAAAAAAACYI/5x-E3c6tTsU/s288/_DSC7977.JPG"

Czy ktoś widzi jakieś zawory albo pompy albo coś???
Pan instalator powiedział: od początku wszystko było dla państwa 'za drogo' - no to ... wytanił...;-( wszsytko do przeróbki tylko nie wiem za co mu cholerka zapłaciliśmy ;-( bo pozycja 'filtry, zawory, grupy bezpieczeństwa' widniała na fakturze ...

Profesjonalne ocieplenie bram garażowych wykonane przez mojego małża ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRukonGxMNI/AAAAAAAACYQ/JunU-YKaak8/s288/_DSC7983.JPG"

Wszystko u góry zalodzone i zaszronione...cała folia w szronie- dobra wiadomość w zwiazku z tym: nie kapie komin ;-)

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulFEHvnsI/AAAAAAAACYk/5_ParWYnJRs/s400/_DSC7998.JPG"

No i widać jaki mój małż wykonał fachowy skapywacz ;-)

A teraz wejście główne czyli "witaj w krainie królowej śniegu" !!!

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulVLtRsDI/AAAAAAAACYw/otgZQtLNeZM/s400/_DSC8008.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TRulR-I0T_I/AAAAAAAACYs/CYmb8Iyd-eQ/s400/_DSC8006.JPG"

Dziś zostało przywrócone grzanie podłogowe więc może temperatura powoli wzrośnie. Nie liczę na szał ale może tak do 10 to by było milej... choć z drugiej strony to jak mam potem się pocić po odczytaniu wskaźnika 'pustości' butli na gaz to może niech sobie będzie te marne +4....

Drzwi fatalne i te wejściowe i te co się kiszą. Pewnie sama wybierałaś :yes: Ale nie rzucaj się Papie, to kwestia gustu, więc spoko :D

minio931
09-01-2011, 16:44
Kto wie co to za blat w tej kuchni ?
Pytanie nagradzane :spacer w kaloszach po potłuczonych dachówkach
Fundator nagrody: pap niewypłacalny ;-)



Wydaje mi się, że to odmiana czarnego granitu.

papuch
12-01-2011, 11:13
Mino jak ty potrafisz z przywalić po nerach leżącego!!!
Jak Cię zobaczę na oczy to ci oddam że zaboli ;-))) Drzwi co się kiszą wcale nie są do bani i będę się kłócić! I ci łeb urwę jak cię zobaczę. O!
A drzwi wejściowe rzeczywiście do bani i estetyczna kaszana ale za wszystko co ładne trzeba zapłacić 10 X więcej niż za te brzydkie wersje.
Wiesz że jesteśmy na finiszu kasowym więc nie brykaj ;-) Na drzwi wejściowe będę patrzyć raz dziennie więc się nie stresuję.
Poza tym wiem że twój gust to moderna a mój to bardziej country więc bierz poprawkę.
Wnętrza też będą konsterwatywne - meble po dziadkach ;-) nawet nie wiem czy damy rade je odnowić zanim wstawimy;-(

papuch
12-01-2011, 11:18
Wydaje mi się, że to odmiana czarnego granitu.
Za 'wydaje mi się' nagród nie ma ;-)

papuch
19-01-2011, 17:33
Na budowie ... gipsuje się ;-) Ale ja tego moimi oczętami nie widziałam ;-(
Nie byłam na placu...ojojooj.
Zbieram za to namiary na panów od schodów - w końcu jakoś trzeba będzie dostawać się na górę.
Muszę też zakręcić się wokół odnowienia naszego 'zestawu wypoczynkowego' - potrzebny dobry tapicer od zaraz ;-)
No i coś jeszcze... wkręciłam się na dobre w decoupage...
Szkoda że Wielkanoc tak odległa... ja już szykuję pisanki ;-)))

minio931
22-01-2011, 06:03
Mino jak ty potrafisz z przywalić po nerach leżącego!!!
Jak Cię zobaczę na oczy to ci oddam że zaboli ;-))) Drzwi co się kiszą wcale nie są do bani i będę się kłócić! I ci łeb urwę jak cię zobaczę. O!
A drzwi wejściowe rzeczywiście do bani i estetyczna kaszana ale za wszystko co ładne trzeba zapłacić 10 X więcej niż za te brzydkie wersje.
Wiesz że jesteśmy na finiszu kasowym więc nie brykaj ;-) Na drzwi wejściowe będę patrzyć raz dziennie więc się nie stresuję.
Poza tym wiem że twój gust to moderna a mój to bardziej country więc bierz poprawkę.
Wnętrza też będą konsterwatywne - meble po dziadkach ;-) nawet nie wiem czy damy rade je odnowić zanim wstawimy;-(

:eek: uu, touchy!
No to już nic nie mówię...
Nawiasem mówiąc brałem poprawkę, że lubisz countryside cottage look. Ale spoko, przy tych współczesnych projektach domów naśladujących jakiś styl (w tym przypadku domek wiejski) masz wolną rękę. Ja bym tylko powiedział, ze less is more, tzn. prostsze wzornictwo np. drzwi; mniej "dekoracyjnych" szczegółów w drewnie czy szkle.
Co do kuchni to mi się podoba i blat i mozaika, nawet to jasne drewno szafek, więc się nie miotaj. :)

papuch
31-01-2011, 18:24
no dobra minio, daruję ci te nieprzemyślane wypowiedzi bo widzę żeś skruszony ;-)))
dawno mnie tu nie było bo na budowę nie jeżdzę to i nie wiem o czym mam pisac. Historyjki budowlane znam tylko z opowieści ;-( ale wiem że kilka kontaktów zadziałało, i że moje cudne (czytaj minio uważnie: cudne) drzwi są przeniesione na pokje i mają bardziej ludzkie warunki.
A ja sobie decoupaguje...
No to następne 'dzieła' słoiki na różne smaczki- trochę mi się ręka trzęsła i jestem zła bo nie mam gąbeczki do malowania więc na słoikach są paskudne ślady po pędzlu ;-( miała być jednolita biel ;-(
http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TUanZnSRwgI/AAAAAAAACl8/4wEffGSPrtQ/s400/_DSC8500.JPG
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TUanhcb5lxI/AAAAAAAACmE/y8SLZuj52RI/s400/_DSC8502.JPG
http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TUankWulJNI/AAAAAAAACmM/vOz_ckqcGh8/s400/_DSC8504.JPG
Etykiety są z wydruków i naniesione za pomocą transferu Transfer glaze Heritage
tu mi się dopiero ręka trzęsła ale było już około 1 w nocy i mały nie chciał spać ;-( Miało być tak 'renesansowo'
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TUbtWJ_Z5wI/AAAAAAAACm0/3RlCsETjYEs/s400/_DSC8496.JPG
a tu w szczególe
http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TUbtamX7f4I/AAAAAAAACm4/7JGjt93kyyo/s400/_DSC8498.JPG
proszę o wyrozumiałość
Białe słoiki jeszcze w fazie twórczej ;-)
Czyli zabieram się za design domowy ;-)

papuch
06-02-2011, 21:19
zaczęło się dziać też w tekstyliach ;-)
pierwsze nieśmiałe próby...
https://lh3.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TU5TcRQnjVI/AAAAAAAACo0/hXNyPRbiGCw/s288/_DSC8640.JPG"
zaczęły się robić też jaja na stół wielkanocny
https://lh6.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TUKqJ9jh_cE/AAAAAAAACo0/HQfcQzx4ahU/s288-c/PisankiDecoupage.jpg"
oraz w klimatach ściennych:
https://lh6.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TUq7rkiRWPI/AAAAAAAACoY/ed0bBaHP4kM/s288/stopki2.JPG"
ps. to stópki moich małych troli ;-)

A na budowie robią się gipsy. Majster który nam kładzie gipsy ten sam co tynki. Robi to tak że nie potrzeba UWAGA nie potrzeba SZLIFOWAĆ!! Tak tak, dobrze słyszycie. Dziś byłam na budowie z wizją lokalną i przejechałam ręką po ścianie. Ręka czysta. Mówię do małża : o, już zagruntowane? A on że nie, bo jak się nie szlifuje to gips nie brudzi. Moje zdziwienie było ogromne bo gips wygląda jak lustro.
Na razie brak fotek bo wszędzie rusztowania więc nuda. Ale zaczynam mieć (kolejną zresztą) wizje na ten dom....

papuch
15-02-2011, 13:29
W końcu kilka fotek ;-)
Zrobił się sufit nad korytarzem- ale uwaga- tylko nad korytarzem. W pokojach brak sufitów i tak będzie niestety jeszcze jakiś czas. Aż naprawią się kominy.
https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TVp8MSEABOI/AAAAAAAACtU/wWFTp56Sk0Y/s400/_DSC8738.JPG"

Wejście na stryszek:
https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TVp8PVQMoGI/AAAAAAAACtY/GFS2vewEY70/s400/_DSC8739.JPG"

I tuż po regipsach:
https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TVp8Yyq2QKI/AAAAAAAACt0/86IavVwH7C8/s400/_DSC8765.JPG"

widok na drugi koniec korytarza:
https://lh3.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TVp8peajvBI/AAAAAAAACt4/ay-xFlO6eI4/s400/_DSC8779.JPG"

no i kafelki kotłowniane... podobno jest ich już dużo więcej...tak mówi małż ale czy mu wierzyć??? Brak dowodów ;-)
https://lh3.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TVp8VVWvTEI/AAAAAAAACtc/nWDcVKVoVYM/s400/_DSC8742.JPG"

Teraz w kolejce do roboty są pomieszczenia nad garażem.

werbena 5
22-02-2011, 19:49
Witam Państwa Papusiów...w tym tygodniu rowniez kupuje ten projekt domu:lol2: Długo się nad tym zastanawialiśmy i bardzo pomocne było prowadzone przez Panią tego forum o budowie własnych 4kątow. Przeraza mnie tylko jedno... pisze Pani o 270 tys wydanych do tej pory a tu ledwo stan surowy zamkniety;(....tu moja prosba gdyby magła Pani przesłać mniewięcej co ile kosztowało bym sobie mogł porównać przy mojej budowie bardzo bym o to prosil!....na maila [email protected]

papuch
03-03-2011, 06:33
witam Werbena 5, co do kosztów to oczywiście odpiszę ale wszytko jest uwarunkowane adaptacją projektu- my mamy powiększony dom o dość dużo (podobno wychodzi ok 200 m2- to dużo) poza tym mieliśmy już na początku duży koszt fundametów -bo okazało się że głęboko trzeba kopać bo humus i humus...więc mamy bardzo drogie i potężne funamenty (w razie wojny się przyda). Ale niestety koszty są duże ale możnabyło je przyciąć (komuś się zachciało ładnych drewnianych drzwi wewnętrznych zamiast takich z castoramy, komuś się zachciało okien 3-szybowych ze szprosami -koszt szprosów 3 tyś itd więc wytanić można w wielu miejscach...my teraz właśnie takich miejsc szukamy!!!!
Ale domek jest taki ładny że nie zamieniłabym projektu na inny tylko że trzeba nanieść zmiany - u nas zrobiliśmy dużo zmian żeby salon nie był częścią korytarza ale o zmianach pisałam na początku dzinnika.

papuch
03-03-2011, 06:36
Złe wiadomości z baniaka gazowego- poszło bardzo dużo gazu. Teraz małż włącza piec tylko na 3 godz żeby rano trochę pogrzał i 'środowisko domowe' było bardziej przyjazne pracy ;-)
A w dziedzinie pracy to dzieje się gruntowanie ścian na dole. Góra jest gotowa nad garażem, reszty niestety do czasu kiedy kominy nie będą szczelne nie można tyknąć ;-)

aha, werbena 5- nie daj sobie pobudować (jak w projekcie) kominów z dziurawki!!!!

papuch
31-03-2011, 14:28
chyba czas nadgonic..chociaż z powodów kasowych mało sie dzieje ;-(.
Schody nam wycenili na 9 tyś! Bez jaj! Tyle nie dam! oczywiscie odezwie sie ktoś w obronie stolarzy i powie że takie są ceny itd ale ja po prostu mam minus i cóż tyle po prostu nie dam. Szukam dalej. Chyba zadowole sie schodami sosnowymi!! Juz sama nie wiem co robic!
Ale za to małż szaleje i wstawia drzwi wewnetrzene! Mają byc foty!!!
Nie wiem co jest- fachowcy kiedy słyszą że trzeba coś wytanic to sie po prostu zmywają! Pan od kuchni nam piknie zaprojektował ale kiedy zaczełam wytaniac i poprosiłam o droższe okucia tylko w kluczowych miejscach a reszte w tańszych ... to sie od 2 tyg nie odzywa...;-( No co czy spłukani ludzie nie istnieją?

papuch
03-04-2011, 14:29
No to czas w końcu na foty choć nie obiecuję żadnych rewelacji ;-))
pokój dla babci:
https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhcQE-vyrI/AAAAAAAAC1E/KB0ARap2e0o/s400/_DSC9069.JPG"

wentylacja kuchnia-komin przeszła przez podwieszany sufit w wiatrołapie (więc mamy sufit w wiatrołapie)
https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhw0f5CWtI/AAAAAAAAC1I/2nGVXDewuS0/s400/_DSC9239.JPG"

długo myśleliśmy nad oświetleniem w kuchni i wymyśliliśmy podwieszany gzyms z halogenami. Założenie jest takie żeby zrobić szafki do sufitu.
https://lh3.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhbrPU-jrI/AAAAAAAAC1Q/0KI8T_04zkQ/s400/_DSC9230.JPG"

https://lh5.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhxiyGBiCI/AAAAAAAAC2A/JHgp0rNxCVc/s400/_DSC9250.JPG"

https://lh3.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhxmxxDzKI/AAAAAAAAC2E/7Ahj7vPcKCc/s400/_DSC9297.JPG"

https://lh6.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhxut471aI/AAAAAAAAC2I/G7QEK7guZMY/s400/_DSC9302.JPG"

Drzwi wewnętrzne - robota małżowa ;-) powstawiane na 2 poziomach ;-) dół i nad garażem- to już coś ;-)

https://lh5.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhyfRqbUVI/AAAAAAAAC2w/YbtIKTsQ8mQ/s400/_DSC9411.JPG"

https://lh4.googleusercontent.com/_RSNEQunpnbg/TZhymqy9b5I/AAAAAAAAC20/75TaSB_ovN0/s400/_DSC9412.JPG"

Zabawny szczegół bo małż nie wie zupełnie gdzie wpakował worek z kluczami do tych drzwi ;-) po prostu go nie ma i już - drzwi były otwierane wytrychem ;-) nie sądze żeby się worek znalazł więc i problem z zamykaniem odpada ;-)

Czy wygląda jakbyśmy się mieli w czerwcu wprowadzać? chyba nie - przynajmniej mi tak to nie wygląda ;-(

Na fotce z drzwiami (pierwsza fota drzwiowa) widać kawałek koloru na klatce schodowej - szary... właściwie wygląda jakby nie było gipsowane ;-))) hi hi żartuję, jest ładny ciemny szary (miał być jasny ale coś nie wyszło. Będzie dobrze)

papuch
04-05-2011, 15:30
COś tam powoli się klaruje. Okna dachowe na miejscu- wszystkie! Wyglądają super (foty nadrobię jak się uda), możliwe że ze schdami wew też się coś wyprostuje bo mamy stolarza z Tucholi co to nie bierze drogo za schody dębowe. Nie wiem jaka jest technologia klejenia schodów ale on twierdzi że klei z listw na szerokość nie klei z cienkich warstw na długość stopnia. Hm... ale okazuje się że zna naszego pana od drzwi więc może zadzwonimy do niego i zapytami o pana schodowego. Schody zew też już umawiane. No i jedna z lepszych wiadomości - bez przetrwał zimę na działce ;-) Małż wsadził go do ziemi jesienią i byłam prawie pewna że nie pociągnie po tej zimie. A on ma się dobrze ;-)
Gorsza wiadomość- kominy czekają na swoją kolej ;-(

papuch
01-06-2011, 12:16
Tak jak pisałam wyżej...coś się robi ale baaardzo wolno ;-( ale się robi więc jakieś postępy są:

Okna na miejscu:
https://lh6.googleusercontent.com/-Ro4lEpFQbio/TeYbXfKyGnI/AAAAAAAADMo/BNzV3SB_6no/s400/_DSC9837.JPG"

https://lh4.googleusercontent.com/-oQI27PRQYiA/TeYbo4_qbgI/AAAAAAAADMg/vGp5wb4uGJI/s400/_DSC9849.JPG"

PRzedpokój wymalowany na szrości:
https://lh4.googleusercontent.com/-mOC_w1C-DfQ/TeYbKn4LGPI/AAAAAAAADMs/BqeTU4TJ7g8/s400/_DSC9829.JPG"

schody mają być za miesiąc więc małż nerwowo kafelkuje miejsce pod schodami i zaczyna przedpokój tam gdzie będą stały schody.
https://lh4.googleusercontent.com/-KUZ6Z9oUCPM/TeYatHhREtI/AAAAAAAADM0/VGEqOhsfQo8/s400/_DSC9893.JPG"

no i musiał się rozdwoić bo trzbabyło też w kotłowni połóżyć kafle żeby miał na czym stanąć zasobnik;

https://lh5.googleusercontent.com/-K5wLf4Jk9CA/TeYa4I46HLI/AAAAAAAADMw/XHkMBThEViQ/s400/_DSC9890.JPG"

no i widoczek na nasze prywatne niebo:
https://lh5.googleusercontent.com/-d-IavPxaPnY/TeYbvTodCPI/AAAAAAAADMc/aUnJhDrh2gs/s400/_DSC9853.JPG"

Niestety mamy jeszcze kilka robót 'surowych' ;-( schody zew ;-( ciągle nie ma nam kto zrobić, no i ta posadzka w garażu ;-( Jak sobie pomyślę że małż musi to wszystko wynieść z garażu i układać tam styro (potrwa znając jego dokładność) ...

papuch
09-06-2011, 21:15
No i wiadomość z ostatniej chwili ! Schody wew będą się montować od poniedziałku!!! Rety ;-OOO

papuch
14-06-2011, 21:44
schody zaczęły się robić ;-) i podobno są ładne ;-)

https://lh5.googleusercontent.com/-eo-c2d1aQSc/TffGBulLlTI/AAAAAAAADNg/4si4qyJKcqo/s400/_DSC9964.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-hZ4XcLMmYLc/TffGLLKMo_I/AAAAAAAADNc/JZ4rX6SkEKE/s400/_DSC9965.JPG

trochę martwi mnie ten brud na stopniach... ale chyba stolarz wie co robi??? mam nadzieje że nie zarysują!!!
https://lh5.googleusercontent.com/-5GrCudnSvSw/TffGZL8Nl-I/AAAAAAAADNk/wB6YKaeeac8/s400/_DSC9968.JPG

papuch
14-06-2011, 21:51
Wiem już co położyć na podłogę... wybór trwał potwornie długo bo nic mi nie pasowało. Teraz tylko trzeba obliczyć dokładnie ilość i zdecydować w końcu czy dawać łatę z paneli w salonie czy też wszystko w płytkach...Kuchnia też zdecydowana tzn podłoga ;-) Będzie w graficie. Ale o tym kiedy indziej. Narazie przeżywam schody!

papuch
27-08-2011, 12:02
W końcu wchodzę do domu nie po pustakach a po schodach!
https://lh6.googleusercontent.com/-BjfJ5NTieww/TljMWD3NYuI/AAAAAAAADNo/uOyr7o__6hg/s400/DSC00147.JPG"
https://lh4.googleusercontent.com/-gY-_pWou468/TljMdtIF7lI/AAAAAAAADNs/PsZobdm8SMg/s400/DSC00148.JPG"
długo trwało ustalanie kształtu który by nam odpowiadał. Teraz jest bardzo blisko tego o co nam chodziło ;-) czyli lekki łuk.

Jeden pokój już gotowy ;-) można mieszkać ( o ile się nie używa łazienki i kuchni ;-)

https://lh5.googleusercontent.com/-AcloWI30RDw/TljMhjeCghI/AAAAAAAADN0/vMIynnXmB6w/s400/_DSC0130.JPG"
no i wiatrołap... miało być na kształt łupka ... najlepsza oferta na runku.. 19 zł za metr ;-) Na razie wygląda na swoją cenę ale jak to wyczyszczę to będzie nie do poznania!
https://lh5.googleusercontent.com/-h6h-itMYUSU/TljMoqu6UPI/AAAAAAAADOA/BoJkcqV_Rrk/s400/_DSC0156.JPG"

papuch
28-08-2011, 12:59
Zdaje się że zdecydowaliśmy się ostatecznie na kominek: Elle Plus od CTM. Wytrzepiemy kieszenie to może starczy na automatykę tzn. zestaw Aria do tego kominka. Znajomy ma kominek (dużo większy ale z tej samej firmy i zachwyca się automatyką. Twierdzi że pozwala mu to na dokładanie 2 razy dziennie nie częściej). Mam jeszcze tydzień na podjęcie ostatecznej decyzji...

papuch
02-09-2011, 06:26
Wszystkie prace ślimaczą się okropnie. Małż obrabia drzwi po kolei. Teraz plan na najbliższe dni to wstawić parapety na dole.
Mam już wybrane klamki i włączniki. Wszystko internet:
https://lh5.googleusercontent.com/-tTFrnK2xF9o/TmBnn_1BaEI/AAAAAAAADOY/kZ7kqSusWI0/s288/klamka%252520ishop2.jpg" -24zł

https://lh6.googleusercontent.com/--0P7ijvuWbg/TmBnjj2fTVI/AAAAAAAADOc/B--7hjpFwG0/s288/w%2525C5%252582%2525C4%252585cznik%252520ameryka%2 525C5%252584ski.jpg" - 5,81zł (oczywiście kremowy) Kiedy je zobaczyłam to pomyślałam o domu mojej babci !!! No i nie było dyskusji ;-)

papuch
20-10-2011, 07:02
KOminek juz jest na miejscu. Miał być montowany wczoraj- dziś. Wczoraj mineło bez odzewu ze strony pana instalatora. Ciekawe jak będzie dziś. Trochę mi się spieszy z tym kominkiem bo na miejscu jest 9 lub w porywach 11 stopni. Zimno i tyle.
Niestety robota wcale się nie posuwa a jeśli już to ślimaczym tempem - to już chyba u nas standard ;-(
Robię co mogę i zakasałam rękawy żeby coś przyspieszyć: tynkowanie, malowanie, szpachlowanie, gipsowanie i szlifowanie - mogę już dorabiać na boku ;-)))
Plan na dziś- zeszlifować ścianę w wiatrołapie i może wykończyć coś jeszcze w kuchni.
Podobno meble kuch mają być w przyszłym tygodniu a tu kafelki leżą i kwiczą ... w kartonach!!! nie na ścianie!!!
Fotki.... jak już coś będzie do pokazania to pstryknę na razie ....szkoda gadać ;-(

papuch
05-12-2011, 07:34
Długo nie pisałam bo nie było nic pozytywnego do opisywania. Niestety nasz instalator okazał się człowiekiem który chyba nabywa na naszym domu doświadczenie bo czego się nie dotknie to coś jest nie tak jak trzeba. Jeśli ktoś z okolic Bydgoszczy chce wiedzeć jakiego instalatora nie brać to mogę napisać na privie.
Kominek przyszedł z 3 tyg poślizgiem, pan instalator obiecywał przez kolejne 3 tyg że za chwilę wpadnie, a jak wpadł to owszem podłączył kominek za pomocą dwóch pracowników kmiotów i przy okazji "zdetonował" zestaw Aria do sterowania kominkiem ;-( spowodował zwarcie i się zfajczyło ustrojstwo warte 8 stów. Na szczęście uznali nam reklamację ale drugiego urządzenia ten pan nie będzie już instalować. Natomiast co do zamontowania kominka ... przyjechał gość który zajmuje się instalacją kominków i zdziwił się że pan który nam montował nie bardzo trzymał się instrukcji... zaczynając od średnicy rur która była za mała, samo podłączenie poszczególnych rur było po prostu nie takie jak nakazywali w instrukcji. Naczynie wzbiorcze zamiast być pod sufitem na wysokości 2,70 to znalazło się dużo niżej... dlaczego ??? nie wiadomo może tyle akurat mieli rury i ot co. Pan zobowiązał się przerobić tak jak sobie zażyczyliśmy ale nie omieszkał się wydąć z kwaśną miną. Na szczęście pan który korygowałi nam wszystko i rozrysował jak ma być naprawione , będzie nam uruchamiać kominek i montować Arię. Ale też ma pełne ręce roboty więc nie wiem czy to się uda w tym tygodniu.

minio931
08-12-2011, 09:33
Zajebiste te iglaki macie! Jak jest ogólnie sytuacja z roślinnością wokół domu? Szczególnie mnie interesują drzewa :yes:


Tak jak pisałam wyżej...coś się robi ale baaardzo wolno ;-( ale się robi więc jakieś postępy są:

Okna na miejscu:
https://lh6.googleusercontent.com/-Ro4lEpFQbio/TeYbXfKyGnI/AAAAAAAADMo/BNzV3SB_6no/s400/_DSC9837.JPG"

https://lh4.googleusercontent.com/-oQI27PRQYiA/TeYbo4_qbgI/AAAAAAAADMg/vGp5wb4uGJI/s400/_DSC9849.JPG"

PRzedpokój wymalowany na szrości:
https://lh4.googleusercontent.com/-mOC_w1C-DfQ/TeYbKn4LGPI/AAAAAAAADMs/BqeTU4TJ7g8/s400/_DSC9829.JPG"

schody mają być za miesiąc więc małż nerwowo kafelkuje miejsce pod schodami i zaczyna przedpokój tam gdzie będą stały schody.
https://lh4.googleusercontent.com/-KUZ6Z9oUCPM/TeYatHhREtI/AAAAAAAADM0/VGEqOhsfQo8/s400/_DSC9893.JPG"

no i musiał się rozdwoić bo trzbabyło też w kotłowni połóżyć kafle żeby miał na czym stanąć zasobnik;

https://lh5.googleusercontent.com/-K5wLf4Jk9CA/TeYa4I46HLI/AAAAAAAADMw/XHkMBThEViQ/s400/_DSC9890.JPG"

no i widoczek na nasze prywatne niebo:
https://lh5.googleusercontent.com/-d-IavPxaPnY/TeYbvTodCPI/AAAAAAAADMc/aUnJhDrh2gs/s400/_DSC9853.JPG"

Niestety mamy jeszcze kilka robót 'surowych' ;-( schody zew ;-( ciągle nie ma nam kto zrobić, no i ta posadzka w garażu ;-( Jak sobie pomyślę że małż musi to wszystko wynieść z garażu i układać tam styro (potrwa znając jego dokładność) ...

papuch
18-12-2011, 18:06
Minio, rolniku jeden ;-) jaka może być roślinność na terenie obok lasu gdzie jest gleba kategorii V/ VI czyli piach ;-))) Zielsko po pachy i sosny które trzebabyło ratować opryskiem tego lata przed larwami bo by wszyskto wyjadły! Ale prawie wszystkie sosny zostawiamy. Wytniemy tylko te które rzeczywiście są albo za blisko domu albo płotu. No narazie płotu nie będzie więc te zostaną ;-))) Acha, Minio, teraz te sosny są o jakiś metr lub więcej wyższe ;-) buziaczki szczęśliwy posiadaczu domeczka ;-)

papuch
18-12-2011, 18:18
Obiecana relacja fotowa ;-) bo coś ruszyło tzn jest co pokazać:
Nasz wystany kominek: bo przyjechał do nas w październiku a w piątek (17 grudnia) został oficjalnie kominkiem użytkowym ;-) Przejścia z panem instalatorem opisłam wyżej ale to nie koniec bo jak pan właściwy kominkowy popatrzył na "przerobioną instalacje" niby wszysko gra ale powiedział zdziwiony że powinien nam zamontować syfon tam gdzie jest połączenie z kanalizą (niestety brak) no i jakiś zawór powinien być gdzie indziej ale trudno - idze z tym żyć.
https://lh6.googleusercontent.com/-K35l0NzVjF8/Tp-4QwIvOnI/AAAAAAAADW0/b0fe5mmXt4c/s288/_DSC0168.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-dNNTuLE3utI/Tu4sEpG7oMI/AAAAAAAADX0/ouuRj1AKAYE/s288/_DSC0054.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-wRKw-qiyF4s/Tu4sH6HPppI/AAAAAAAADX4/_iUC2afH7N4/s400/_DSC0059.JPG

Aparatura do kominka ... ciekawe jak się będzie sprawdzać
https://lh6.googleusercontent.com/-VxGe3Utw6-A/Tu4sV8DkmbI/AAAAAAAADYA/hJTxrKXwkxw/s288/_DSC0072.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-jTRwHtAHMZU/Tu4sgGbkNgI/AAAAAAAADYE/k4QgOhCymSM/s288/_DSC0069.JPGNo, i tak właśnie ślicznie wygląda!!!
A dalej kafelki w kuchni zafugowane tymi oto rączkami
https://lh5.googleusercontent.com/-j2OHqRpeoRU/Tu4sLO4-L1I/AAAAAAAADX8/wiJa-lU7JN4/s400/_DSC0061.JPG
Poddasze ocieplone wspólnymi rączkami (mymi i małżowymi)
Może trochę nieprofesjonalnie to wygląda ale wiem na 100 proc gdzie i jak jest położone.
https://lh3.googleusercontent.com/-faxdyEXU9lU/Tu4smBzswTI/AAAAAAAADYM/dgsbo2APWog/s400/_DSC0063.JPG
Ścianka działowa na poddaszu- rączkami szanownego małża - super równa!
https://lh6.googleusercontent.com/-7yxkAuS-mjI/Tu4svfLac8I/AAAAAAAADYI/l8QBSkIXFPQ/s400/_DSC0065.JPG

papuch
18-12-2011, 19:49
Obiecane foty płytek: cały dół oprócz kuchni to będzie bianco lappatto (chyba tak to było) nie dokładnie tak jak na zdjęciu bo będziemy mieli 3 rozmiary 15x15 (najciemniejsze), 30x30 i 45x45- układane w taki przekładany wzorek, nie bardzo wiem jak to określić.
https://lh3.googleusercontent.com/-X21aBbTVvl8/Tu5AfHjYPHI/AAAAAAAADYY/PQKSNoaHJ8o/s400/Novabell_Caramel%25252520059.jpg
coś jak to poniżej
https://lh5.googleusercontent.com/-M7L0XJUv8Do/Tu5Cgd-1KZI/AAAAAAAADYk/tYxx-Wg_WIA/s400/trawetyn%252520pod%2525C5%252582oga.jpg
Kuchnia to będzie styl mieszany... sami jeszcze nie wiemy jak nasze pomysły sie sprawdzą w rzeczywistości ale na środku kuchni wyląduje
Czarna Magma z Nowej Gali w roziarze 60x60
https://lh6.googleusercontent.com/-wkPR6rjkubo/Tu5DSo0pGMI/AAAAAAAADYo/sbxuZXIS-kU/s288/magma.jpg
Magma będzie otoczona jakimś dekorem w kierunku szaro-czarnych kamiennych klimatów.... ciągle szukamy ...;-(

papuch
18-12-2011, 20:06
Liczę na taki efekt kuchni:
https://lh6.googleusercontent.com/-HULdcaI6y9g/Tu5HPgNVLOI/AAAAAAAADY4/MX8n_Vu4R9I/s400/z9604322X.jpg
lub coś w tym stylu.

papuch
21-12-2011, 14:15
Dziś napaliłam w kominku samodzielnie - poszło dobrze aż za dobrze ... bo napaliło mi się do 65 stopni a podobno na podłogówkę można do 50 tylko. No ale przynajmniej jakieś ciepło zaczęło być wyczuwalne na podłodze. Niestety nie możemy przepalić tak porządnie bo ostatnio jesteśmy na budowie po 2 godziny góra- więc rozpalamy, wrzucamy i kiedy jeden wrzut się dopala to my już się zbieramy. Przydało by się napalić tak przez cały dzień... a tu idą święta i raczej na budowie ich nie spędzimy.
Jeśli chodz o kominek to przez kilka dni na początku był niezły smrodek w pokoju. Dziś może z emocji ale nie zauważyłam żeby waniało. MOże sie już wypaliło co miało. Czytałam że to norma czyli że na początku smrodek jest i koniec. Zobaczymy jak to się rozwinie.

papuch
22-12-2011, 15:47
https://lh4.googleusercontent.com/--JzT1tF53kI/TvNQg4uNybI/AAAAAAAADZE/6ka3wJ-x0lg/s800/christmas2.jpg
Wszystkim zmagającym się z budową... pogodnych świąt!

papuch
30-12-2011, 07:59
Nowy rok...nowe postanowienia... tak więc postanawiam w nowym roku spotkać pana kierownika naszej budowy...jak myślicie ile razy go widziałam w życiu?

minio931
05-01-2012, 15:52
kuchnia pozytywna, az mnie dziwi ze nic nie skopalas :jawdrop: :hug: (zartuje, zanim sie zaczniesz pultac)
co bedziecie sadzic w ogrodzie jesli gleba slaba?

papuch
08-01-2012, 18:28
Minio, co do skopania to jeszcze mam duże pole do popisu ;-))) a co do gleby to będę sadzić nie myśl sobię ale trzeba będzie nawieźć czarnoziemu i dopiero coś sadzić. Niestety na środek nie ma kasy a co dopiero na zewnątrz. Gleba musi poczekać ;-) przecież nigdzie i tak jej się nie spieszy ;-)

papuch
15-02-2012, 21:33
Już luty więc możeby tak coś napisać ...
Oj dzieje się niewiele ;-( choć szafki kuchenne zaczynają wisieć (żeby zrobić miejsce na położenie podłogi) - zdjęcia za jakąś chwilę. No i ty tyle... podobno podłoga ma się kłaść już w przyszłym tygodniu i to (podobno) będzie "błysk" ... zobaczy się. Lepiej żeby tak było.
Co do komika to sprawdza się (jak dotąd) super. Chociaż smrodek i dymek na początku się trochę ulatniał - poczytałam w necie i podobno tak ma być na początku. Ale mój przezorny małżonek zapragnął "odręcznie" sprawdzić połączenia rur do komina... były tak nieszczelnie założone że ręce opadły. Więc spędził 3 dni na docinaniu nowych rur (tamte były docięte przez fachowców i nadawały się na złom) i wpasowywaniu ich szczelnie. Od tego czasu ani smrodku ani dymku.
Jeśli chodzi o automatykę kominka to ok ale z czasem i tak małż zaczął regulować dopływy powietrza ręcznie bo lepiej się paliło, lepiej spalało i dłużej przede wszystkim pozostawał żar. Tak więc "automatyka" ok ale lepiej używać małża za sterownik ;-) mniej kasy idzie z dymem ;-)

papuch
24-02-2012, 09:47
Płytki się kłdą za sprawą małżujnia ale nie bez problemów. Okazuje się że po wyjęciu z kartonów płytki Magma Nowej Gali są (5 sztuk zdaje się ) głęboko zarysowane tak że szkliwo zostało zdarte!!! Mają ślady jakby zapaciane cementem. Małż jedzie dziś reklamować ale mamy wrażenie że z końcem roku skoro panu w sklepie który zamawiał udało się (jak mówił) wyszarpnąć ostatnie kartony z fabryki były to zwroty klientów ;-( i mamy towar który ktoś już kupił i odrzucił ;-( ciekawe co powie pan w sklepie. Tylko jeden karton był zapakowany jak należy tzn kafle były przełożone pomiędzy dla bezpieczeństwa a w dwóch pozostałych kafle leżały jeden na drugim ;-( przez co mogły się jeszcze bardziej porysować ;-( ale nic to będziemy kombinować co dalej.
Okazuje się po raz kolejny że pośpiech to zły doradca ;-(
Małż początkowo myślał że to zwykłe zabrudzenia ale zaczął zmywać i d..... blada.
Na podłodze leży już 7 z planowanych 9 sztuk. Na szczęście na tych co leżą ślady niewielkie. Ale z reszty (a mamy sztuk w sumie 12) nie ma co wybrać żeby położy. Brakuje 2 sztuk. Zobaczymy.
Foty to symulacja, jeszcze nie były przyklejone ale tak to będzie wyglądać finalnie. Na ścianach nawet pojawiły się szafki kuchenne ;-) no i oświetlonko wykonane małżowymi rączkami ;-))

https://lh3.googleusercontent.com/-n7vWGL1VYFE/T0dYoXgqyVI/AAAAAAAADmw/g2-MZWrdfl8/s400/DSC00292.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-aDshBgfHRkI/T0dYxH0X0hI/AAAAAAAADm0/NbWuprDlDD0/s400/DSC00302.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-k66EUymGS_M/T0dY-neHfUI/AAAAAAAADm4/ALrzJdepJHI/s400/DSC00259.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Awcm2J0JG88/T0dZHa_upOI/AAAAAAAADm8/a-lBDlrwMEk/s400/DSC00262.JPG

Niestety posuwamy się wolno ale ... dostojnie (hi hi)

papuch
24-02-2012, 17:15
Pół sukcesu- pan przyjął reklamację (nie bez oporów) czekamy na kafelki. Ciekawe ile to potrwa?

papuch
26-02-2012, 11:52
Agnieszka, wy to jesteście już paniska! Macie elewacje i balustrady... ciekawe kiedy my się tego doczekamy... Trzeba zagrać w totolotka. Na dodatek małż wczoraj tak docisnął szybę kominkową (bo mu wiatr szumiał i przeszkadzał w myśleniu przy kładzeniu kafli) że pękła i teraz wydatek rzędu 400 ;-( no cóż tak bywa.
Masz gdzieś więcej fotek swojej Werbeni? Strasznie mnie ciekawi jak wygląda domek bez zmian które zaszły u nas?

papuch
03-04-2012, 14:37
Najnowsze newsy
POdłoga w kuchni - prawie koniec ale nie obyło się bez komplikacji : reklamacja kaflowa przyjęta ale okazało się że teraz Nova Gala ma naszą Magnę w nowej serii i taka jak nasza jest nie do dostania. Ta sama magma ale inna seria więc proponują zwrot całości czyli 3 kartony. Tylko że my mamy już prawie całą podłogę na podłodze! Panowie stwierdzili że zawsz można skuć bo oni dają nam całość. Opaczność nad nami czuwała i okazało się że nowa seria jest identyczna ze starą więc mamy lekki zysk (oprócz tego że stracony czas) mamy zasponsorowaną podłogę w górnej łazience ;-)))
Tak więc podłoga ma być już sprawą zamkniętą do czwartku ;-) Po świętach lece fugować ;-)
Zamątowany został zlew i płyta indukcyjna - choć z tą płytą też do końca nie wiem o co chodzi bo odstaje od blatu na 2-3 milimetry- dość nieestetycznie to wygląda z boku ;-( ponoć ma grubą uszczelkę i tyle ale tak być nie może przecież żeby się brudy pchały pod płytę ;-(

Na górze pomieszczenia nad garażem zamknięte regipsami/ okna obrobione... uffff było ciężko.
Plan napięty jak.... bo do 6 maja (komunia córy) mysi działać wszystko co najpotrzebniejsze tzn kuchnia, łazienka (choć bez prysznica), salon (te metry podłogi... )
Ciekawe czy zdążymy... wolę nie myśleć bo zapeszę.
Foty niebawem

papuch
05-04-2012, 17:09
Szanowni panowie od Boscha odpisali na maila. Niestety nie są w stanie nic doradzić i tak właśnie ma być... Jak to tak ma być???? Ma odstawać od blatu??? Jutro postaram się to sfotografować. W każdym razie jestem zniesmaczona bo płyta wyselekcjonowana bardzo szczegółowo i poparta wieloma opiniami na plus... no to o co chodzi? Tym wszystkim którzy ją kupili też odstaje i są zadowoleni???

papuch
08-04-2012, 07:07
Zdrowych i wesołych świąt!!!
Oby żadne przeciwności nie wstrzymały naszych prac!!!
https://lh3.googleusercontent.com/-1oG83p-aEiU/T0OreIpfJVI/AAAAAAAADjI/t66BFBBxttM/s400/2012-relief-d.jpg

papuch
10-04-2012, 10:46
Dziś z werwą po-świąteczną mój pan + znajomy zabrali się za malowanie salonu! Nie wiem dokładnie czy ich ofiarą padnie sufit czy ściany czy też obie te powierzchnie. Dowiem się wieczorem bo padł mi telefon i tak jakby zostałam odcięta od świata ;-(((((

papuch
15-04-2012, 21:40
Czasu coraz mniej ale wieje optymizmem ;-) Cały dół został na początku tygodnia wymalowany na biało a kuchnia i wiatrołap dostały piękny szary kolorek. O, przepraszam, salonik też ma jedną ścianę wymalowaną na kolor (byłby cały wymalowany ale niestety nie było szefowej w pobliżu i nie mogła zatwierdzić koloru więc po jednej ścianie praca została wstrzymana i czeka na jutro). Zbieramy siły przed kafelkowaniem salonu... to będzie razem z kawałkiem do schodów około 45 metrów... znajomy twierdzi że nie damy rady sami w tydzień. Ja liczę tylko na położenie całych a docinać te przy ścianach będziemy innym razem bo na to głównie schodzi czas.
Kuchnia zaczyna wygladać. Dziś byliśmy na zwiadach w sprawie pozostałego sprzętu i przy okazji pooglądaliśmy sobie płyty indukcyjne. Niestety niektóre odstają tak jak nasza czyli musimy się z tym pogodzić i żyć. Damy radę ;-)
Sprzęt kuchenny został zweryfikowany bo na początku miała być płyta Teki ale padło na Boscha, lodówa Electorlux nie została wyparta przez inne konkurentki ale piekarnik tak. Po wyczytaniu opinii na necie miał być w końcu Electorlux EOB 53102X ale kiedy dziś odwiedziliśmy sklep i zaczęłam przyglądać się piekarnikom to ten model (jak zresztą wszystkie electroluxy) wypadł kiepsko. PRzede wszystkim, tak mały w środku że aż bolało patrzeć! No i te drzwiczki. Myślałam że taka firma zrobi coś lepszego- przy otwieraniu telepały się na zawiasach i to wszystkie modele Electroluxa! Otwierałam każdy i nie mogłam uwierzyć mojemu szczęściu że nie kupiłam go w necie jak kota w worku ;-) Za to zauważyłam Boscha HBN 239 E 1L http://lh6.googleusercontent.com/-GL43u-mkpyQ/T4syn-bnywI/AAAAAAAADrk/pf5GMkP_es8/s400/c_big2909811.jpg i się zakochałam. MOże nie szczyt nowoczesności i jak to mówią "dezajnu" (hi hi) ale ma teleskopową szufladkę i zamyka się jak marzenie. Nic nie zgrzyta, trzaska i nie telepie się. Pokrętełka chodzą elegancko. Tylko niestety z boku patrząc są widoczne szczeliny i nie jest tak ładnie spasowany z meblem jakby mógł być (jak inne firmy choćby marna Amica) ale cóż do odstających sprzętów jestem przyzwyczajona.
Stałam się więc właścicielką tego właśnie piekarnika ;-) Jutro ma przyjechać ;-) no ciekawe.
Miło zakończył się ten weekend.

papuch
19-04-2012, 09:44
https://lh3.googleusercontent.com/-oLI04t95jnw/T40CXsHHBaI/AAAAAAAADsI/FFZnBDQs9zQ/s400/DSC00758.JPG
kolor na ścianach - różniste odcienie szarości ;-) mieszamy i mieszamy te kolory i już nie bardzo wiemy który odcień na której ścianie ale nic sobie z tego nie robimy ;-)

Moje dzieło czyli mosiężny żyrandol inaczej ;-) w tle jego towarzystwo czyli kinkiet jeszcze nie doczekał się przeróbki - praca do wykonania na dniach ;-)

https://lh5.googleusercontent.com/-60mTWqP3UVI/T40CmF-rTeI/AAAAAAAADsU/mwv8QDXZaCw/s400/DSC00759.JPG


Pokój nad garażem

https://lh4.googleusercontent.com/-ae2m46cI6ms/T40CzQidz1I/AAAAAAAADsg/udRkITweiBM/s400/DSC00771.JPG
garderoba

https://lh3.googleusercontent.com/-ArQPpPS7y6s/T40C9PU1luI/AAAAAAAADss/0O18Kwx_TeY/s400/DSC00773.JPG
pokój synka- jedyny skończony ( w sensie regipsy) pokój na górze.
https://lh4.googleusercontent.com/--wk3WPLMDHU/T40DKPsuIRI/AAAAAAAADs4/vUNngoB5kSg/s400/DSC00775.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-EddJupUuPY0/T40CNgZDkdI/AAAAAAAADr8/xk6cvChy6Bc/s400/DSC00757.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-t3ZeKqwfUSQ/T40B-aGt3SI/AAAAAAAADrw/gt1zBPuWBlk/s640/DSC00754.JPG Nie wiem czy to widać - szpara pod płytą czego ciągle nie mogę strawić ;-(

papuch
20-04-2012, 16:27
Urobiona, utyrana wróciłam właśnie z budowy. Ściany wymalowane (zostało roboty na godzinkę) jutro plan to zacząć te pieruńskie kafle w saloonie ;-). Małż twierdzi że już wie jak poprawić tempo więc będę świadkiem przełomowych chwil ;-))))
Na mnie jutro czeka gruntowanie podłogi w korytarzu i może reszty w salonie. Ale co tak w rzeczywistości uda nam się zrobić to będę wiedziała dopiero jutro po robocie bo plany planami a real realem ;-)
A co do mojego stresu z odstającą płytą to topnieje z dnia na dzień: wczoraj przyglądałam się u koleżanki - ona ma gorenie...odstaje dwa razy tyle co moja więc po prostu luzik ;-)

papuch
24-04-2012, 08:24
Pan elektryk wczoraj podczepił płytę;-)))) działa.... to znaczy świeci lampkami bo czy i jak działa to się dowiem kiedy kupię jakiś garnek co by był do użycia na tym ustrojstwie ;-) czyli dziś ;-)
Powiem wam że jestem zachwycona wyglądem płyty ... żal mi cokolwiek na niej stawiać bo mam wrażenie że ją zarysuję czy coś ;-( ona jest taka gładziusia jak ...brak mi słów. Po prostu nigdy nie miałam czegoś takiego więc wylewam zachwyty ;-)
1/4 podłogi na miejscu ;-) w 1 i pół dnia- to rewelacyjny wynik. I małż rzeczywiście ma odwyk od poziomicy ;-))) Dziś niestety dzień roboczy trochę krótszy więc szalonych postępów nie będzie ale zawsze coś tam się ruszy.
Znowu kafelkowy zong ;-))) ( u nas to już chyba rutyna) dopiero się okazało że kafle (z września zeszłego roku) które były dokupione bo przywieźli za mało o dwa kartoniki ... no więc te dwa kartoniki nie są lapato.. a mat ;-((( raczej nie przyjmą nam bo to zbyt dawno było ale co za zong!!!

papuch
25-04-2012, 17:24
Dziś połowa podłogi!!! WIdoki na koniec salonu w piątkowy wieczór ;-)))
Dziś ugotowałam obiadek (trudno to nazwać obiadem) na kuchni i w nowych garach ;-))))
Co powiecie na ofertę garów z Tesco? chodzi mi o te Rosenthal Thomas Cook&Pour??? Mają akcje że za znaczki dostajesz 70 % taniej. Nie wiem czy to super oferta bo nigdzie w internecie nie ma ani słowa o tych garach. Zafundowałam sobie takie 2 : rondel o pojemności 1,5 za 68 zł, patelnie 20 cm za 87zł. Ceny tych garów tak naprawdę to są chyba dla kosmitów bo cena tego rondla bez zniżki to 219zł a patelni 289zł!!! No kosmos.
W każdym razie kuchnia jeszcze nie wyczuta ale to kwestia czasu. Muszę kupić jakiś specyfik do czyszczenia bo ostrzegają że jak nie będzie czyszczona czymś specjalnie do szkła-indukcji to się porobią jakieś plamy tęczowe.
A teraz przepraszam bo mam tu instrukcję do poczytania ;-)))