chulada
01-09-2009, 12:18
Trochę może dziwny temat na wnętrza...
ale mam duży problem. Okazało się, że mój Mąż - który już dawno zaleczył astmę z dzieciństwa - ma duszności na poddaszu naszego nowego domu. Jest to problematyczne... właśnie tam mamy sypialnię, garderobę i naszą łazienkę.
Początkowo myśleliśmy, że to kociaki, które przygarnęliśmy z 2 tyg. temu, ale po kilku (domowych) "testach" jesteśmy prawie pewni, że one tylko wzmogły objawy na jakiś alergen bytujący na poddaszu.
Dodam, że na parterze problem ten nie występuje oraz to, że wszystkie pomieszczenia są w zasadzie tak samo wykończone (oprócz oczywiście wykończenia sufitów).
Wychodzi mi, że może być to ocieplenie dachu (wełna, folia), albo opary rozgrzanej blachy dachu...
Macie pojęcie co to może konkretnie być?
ale mam duży problem. Okazało się, że mój Mąż - który już dawno zaleczył astmę z dzieciństwa - ma duszności na poddaszu naszego nowego domu. Jest to problematyczne... właśnie tam mamy sypialnię, garderobę i naszą łazienkę.
Początkowo myśleliśmy, że to kociaki, które przygarnęliśmy z 2 tyg. temu, ale po kilku (domowych) "testach" jesteśmy prawie pewni, że one tylko wzmogły objawy na jakiś alergen bytujący na poddaszu.
Dodam, że na parterze problem ten nie występuje oraz to, że wszystkie pomieszczenia są w zasadzie tak samo wykończone (oprócz oczywiście wykończenia sufitów).
Wychodzi mi, że może być to ocieplenie dachu (wełna, folia), albo opary rozgrzanej blachy dachu...
Macie pojęcie co to może konkretnie być?