Zobacz pełną wersję : rozbudowa, modernizacja co mam robi? ??
Mam problem, nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale nie wiem co mam zrobić zeby rozpocząć rozbudowę domu. Niedawno w spadku otrzymałem domek a ściślej mówiąc budynek socjalno-bytowy wraz z działka (1,4 ha). Dom (tak bede go określał) nie został nigdy odebrany. oczywiście pozwolenie na budowe zostało wydane w latach 80. Chciałem go teraz troszeczke rozbudowac i wyremontowac a problem mój jest taki ze podobno jest sporo papierkowo-urzędowego załatwiania. Czy mogł by mi ktos przybliżyc tan temat. Po nowym roku miałem załatwiac kredyt na reozbudowę a tu klapa, marzenia o własnym domu padły, ponieważ podobno bedzie trzeba według nowego prawa budowlanego sporo poczekać na pozwolenie rozbudowy itd.
Nie wystepuj o pozwolenie na rozbudowe tylko na budowe nowego z uwzglednieniem przez projektanta tego co jest. Tym samym nie bedziesz musial robic inwentaryzacji, oceny stanu technicznego jako osobnej dokumentacji i zalegalizujesz to co istnieje. Dla siebie taka ekspertyze powinienes zrobic.
Po rozmowach z projektantem (znajomy ojca) uzgodniliśmy ze inwentaryzację zrobie z ojcem, jesteśmy juz na konczeniu opisu, a projekt w ciągu 2 tyg. zrobi mi on i sie pod wszystkim podpisze. Ale dowiadując sie o całości dowiedziałem się nie bedzie tak łatwo. Poniewaz budynek nigdy nie był odbrany. Pozwolenie na budowe i projekt który był zrobiony na ten domek powien gdzieś w urzędzie gminy być. Znajomi mówili mi ze teraz trzeba bedzie podania do architekta wojewódzkiego pisać. Jestem w tej sprawie kompletnie zielony. Doradzano mi zeby wykończyc i zalegalizowac to co jest , a rozbudowe odłożyć na następne lata. Czekam na porady (jesli mozna to bardziej szczegółowe).
jeśli chcesz zalegalizować budynek należy zrobić inwentaryzację z ocena stanu technicznego i jeśli budynek jest wykończony na tyle by go odebrać zgłosić go do uzytkowania. jeśli budynek jest z roku ok. 80 to wtedy dokumentacje robiło sie w jednym egzemplarzu i jeśli jej nie masz to na pewno nikt jej nie ma. Najlepiej pogadać z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, jaką forme dokumentacji jest w stanie zaakceptować. W moim starostwie interpretacja jest taka jak wyżej napisałem. Jeśli było pozwolenie (przed 94) na budowe są zmiany w budynku lub nie ma dokumentacji dziennika budowy itp.. a w budynku można zamieszkać, należy zrobić inwentaryzację z ocena stanu technicznego i zgłosić budynek do użytkowania.
- Możana to zrobić zgłaszając budynek częćciowo
- Jeśli jest decyzja o pozwoleniu na budowe można zgłosić zmiane pozwolenia na budowę i rozbudować budynek (projekt)
dzięki za odp. narazie spróbóje tak:
- w miejscu gdzie ma byc dobudowany salon, zbuduje wiatkę nie obudowaną
- geodeta naniesie mi budynek na mapkę
- zrobie remont tego co jest.
- a następnie według projektu (który bede robił zamiast wiatki bedzie pokój) zrobie remont domu
- i zgłoszę do odbioru
co wy na to ??
Moze sie okazac, ze na budowe wiatki musisz uzyskac pozwolenie na budowe.
Mysle ze jesli bedzie to wiatka składająca sie z podpór, i tylko z dachem to nie. pod spodem wyleje oczywiście fundament pod pokój. Mam nadzieje ze to przejdzie :)
Jesli bedzie trwale zwiazana zgruntem to bedzie wymagala pozwolenia.
pitbul, mam pytanie
mam podobny problem co autor postu, z tym, że u mnie dom stoi na granicy działki. do tego domu też w granicy działki stał (na planach gminy nadal stoi) dom drewniany - wyższy od murowanego.
ja nie chcę rozbudowac się w górę - bo mi chyba nie pozwolą podobno w granicy działki nie może stać budynek wyższy niż budynek sąsiada też w granicy (budynek naszego sąsiada stoi na granicy fizycznie, ale nie stoi na granicy w planach gminy )
czy i ja mogę poprosić o pozwolenie na budowe (rozbudowe czy może remont budynku drewnianego) aby uniknąć opłaty za inwentaryzację?
a jeśłi tego drewniaka już nie ma bo go rozebraliśmy, ale na gminnych planach jest - to czy można jakoś nzwać to remontem czy inaczej - zrobić inwentaryzację - ale np. napisać, że trzeba wprowadzić jakiś istotne zmiany (czyli nie zgłaszać jeszcze do użytkowania) i najpierw go odbudować s potem zalegalizować.
jak to zrobić żeby w miejscu drewniaka pobudować część murowaną?
Saia, bez pozwolenia sie niestety nie da. Nawet gdyby wiata stala, zmieniasz bryle budynku i ingerujesz w jej konstrukcje - to obliguje do wykonania projektu i pozwolenia na budowe
pozdrawiam
cześc saia
pomijając kombinacje z inwentaryzacją czegoś czego nie ma,
chcesz zbudować budynek drewniany w granicy, dobudowując się do sąsiada. TAK obawiam się że to nie przejdzie, jakie zabezpieczenia p-poż zastosujesz w granicy powinna stanąc ściana oddzielenia pożarowego
ja nie ryzykowałbym osobiście czegos takiego.
A jak piszesz że chcesz w miejscu drewniaka wybudowac murowany to po prostu wystąp do gminy o warunki zabudowy z zaznaczeniem że chcesz budować w granicy. Trzeba opracowac koncepcję zabudowy i wystąpić z wnioskiem lub uzyskać wypis z planu gdy jest obowiązujący
Trudny przypadke, ze wzgledu na to, że dom drewniny nie dośc, że przylega do domu istniejącego to jeszcze w granicy działki. Nie wiem czy w Twojej gminie jest w planie dopuszczony zposob zabudowy w granicy, dodatkowo prace budowalne beda ingerowaly w teren sąsiada i jeszcze istniejący dom. Nie widze możliwości "bezpiecznego obejscia przepisów".
Zapytaj w Wydz. Arch jakie sa wymagania dla tego typu inwestycji.
Jesli nie chcesz robic inwentaryzacji to po prostu rozbierz budynek i przy projektowaniu traktuj ten teren jako "czysty". Prawnie powinna rozbiórka zostać zgłoszona do wlasciwego Urzedu.
dziękuję za odpowiedzi.
ja tak myślałam, że to trzeba będzie tak zrobić - legalnie.......
mam jeszcze jedno pytanie.
mam dokumentację dotyczącą przyłącza kanalizacyjnego - na porzedniego właściciela.
kupiłam dom z działką i mediami - czy do wykonania przyłącza wystarczy ta dokumentacja czy zmuszą mnie do zapłacenia za kolejny projekt?
(Mam wcinkę na działce a mam mieć tylko przyłączenia do do domu.)
Jesli masz juz media podłączone do budynku to nie musisz na nie wykonywac projektu.
Gaz mam w domu - ale tylko podłączony do kuchenki - a nie do pieca, natomiast woda miejska i kanalizacja - są na działce - ale nie są podłączone do domu.
poprzedni właściciel korzystał z szamba i ze studni głębinowej i hydroforu. a ja chcę się podłączyć.
w gazowni powiedzieli mi, że muszę wystąpić o warunki do gazowni na Kasprzaka podając jaki metraż chcę ogrzewać. ale wcześniej muszę skołować takie mapy ZUDowskie (czy jakoś tak) - grunt, że cholernie drogie. pomyślałam, że jak architekt i geodeta będą mi robić projekt i inwentaryzację i nanosić na plany działki - to mogą wziąć więcej egzemplaży tej mapy i będzie dobrze. (chyba naniosą mi istniejące przyłącze nie? i to wystarczy do gazowni - ?)
ale co do wody to mam tylko kompletny plan w którym "inwestorem jest poprzedni właściciel"i mam studzienkę na działce.
poprzedni właściciel działkę wynajmował i nie robił w związku z tym inwestycji typu budowa kanlizacji - bo było szambo, ale ja bym chciała kanalizację.
no i jeszcze jeden problem- co zrobić z istniejącym szambem, podłączeniem, studnią i hydroforem?
odłączyć, odkopać, zostawić jak jest?
A i rury do gazu - w sensie doprowadzenia od wcinki do domu były kładzione w 84 roku - czy nie powinnam pomyśleć o ich wymianie?
pozdrawiam i liczę na poradę, bo ręce mi opadły
Musisz miec aktualny podklad geodezyjny Twojej dzialki przeznaczony dla celow projektowych, na ktorych projektant naniesie doprowadzenie przylaczy poszczegolnych mediow. Nastepnie plan projektant lub Ty musisz uzgodnic w ZUDzie - dostaniesz pismo i pieczatke na podkladzie. I taki plan zanosisz di ZG oraz wpinasz do projektu.
Szambo do zasypania, hydrofor do zlikwidowania albo zostawienia, przyłącze kanalizac. do wykonania i podłączenia.
Na wymiane rur gazowych powinnas miec pozwolenie - w ogole nie powinnas tego robic sama.
Dzięki pitbulll - złoty jesteś.
ale ten podkład geodezyjny - to jest zwykła mapa do celów projektowych którą zrobi mi geodeta?
projektant i architekt to to samo?
uzgodnienie w Zudzie - ile to może potrwać?
i co to jest ZG?
co do tego szamba to zdaje mi się, że mam zaprojektowane przyłącze kanalizacyjne przez to szambo....- to w ogóle jest możliwe?
a hydrofor to sobie chyba zostawię - bo nigdy nic nie wiadomo choćby do podlaewania ogródka mi sie przyda. i nie będę płacić za zuzycie wody.
a w ogóle to widziałam się z architektem- i zrobi mi super projekt i tak sie cieszę. a już sie bałam.
pozdrówka
1. Mapa dla celow projektowych to podklad.
2. Ci dwaj Panowie to to samo.
3. uzgodnienie 2-5 tyg, zalezy jak czesto sie zbiera zespol
4. ZG - Zaklad Gazowniczy
5. Nie jest mozliwe przylacze przez szambo, powinno byc zasypane a w tym miejscu np. studzienka rewizyjna.
6. Hydrofor - masz racje.
7. Powodzenia.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin