PDA

Zobacz pełną wersję : przed kupnem domu typowego



arch-bartek
05-09-2009, 12:06
Witam
Ostatnio GW zamieściła bardzo ciekawy artykuł dotyczący wspomnianej w tytule kwestii. Wszystkim pragnącym kupić dom katalogowy polecam przeczytanie i przemyślenie sprawy raz jeszcze.

http://wyborcza.pl/1,76842,6979035,Co_sie_podoba_Polakom_Jesli_dom__t o_dworek_z_balkonem.html

Krzychos
05-09-2009, 15:00
Gwoli ścisłości artykuł z "Gazety Wyborczej" nie krytykuje tego, że Polacy wybierają projekty gotowe, tylko to, co wybierają pod względem architektonicznym.

Swoją drogą, zauważyliście opinie forumowiczów lub znajomych i rodziny, którzy chcieli kupi dom już wybudowany z drugiej ręki mówiące , że "nic ciekawego nie ma".

A propos krytykowanych przez niektórych architektów garaży umiejscowionych z przodu domów. Przy obecnych cenach działek mało kto może sobie pozwolić na tak dużą działkę, żeby mieć garaż jako osobny budynek, lub zabierać cenne metry na wykonanie podjazdu do garażu który znajduje się z boku lub z tyłu budynku. [/i]

Ewa7506
06-09-2009, 14:13
A ja tam zawsze styl "kurpiowskiej chałupy" ceniłam i taką też bryłę wybrałam. Nie udało się tylko garażu z boku uniknąć. :wink: Sądzę, że niechęć Polaków do indywidualnych projektów nie wynika z oszczędności tylko z uzasadnionego niestety braku wiary w możliwości i umiejętności architektów. Wśród takiej ilości projektów gotowych można wybrać coś "normalnego". Podobnie spadziste dachy nie są często wyborem tylko koniecznością- katy nachylenia powyżej 30 st. narzuca chyba większość gmin w tym kraju. Zgadzam się natomiast z tym , że przy takich wymaganiach stosowanie dachów kopertowych z wysoką ścianą kolankową wygląda groteskowo a dodanie lukarn, wykuszów, balkoników i kolumienek w domu o powierzchni np. 150m2 to pomyłka.

Afrodyta
06-09-2009, 17:14
Nie czytałam. Projekt już mam i jest indywidualny na bazie katalogowego. Po przejrzeniu ponad 1500 projektów nic nie odpowiadało naszym priorytetom.

mamik
06-09-2009, 21:24
A ja tam zawsze styl "kurpiowskiej chałupy" ceniłam i taką też bryłę wybrałam. Nie udało się tylko garażu z boku uniknąć. :wink: Sądzę, że niechęć Polaków do indywidualnych projektów nie wynika z oszczędności tylko z uzasadnionego niestety braku wiary w możliwości i umiejętności architektów. Wśród takiej ilości projektów gotowych można wybrać coś "normalnego". Podobnie spadziste dachy nie są często wyborem tylko koniecznością- katy nachylenia powyżej 30 st. narzuca chyba większość gmin w tym kraju. Zgadzam się natomiast z tym , że przy takich wymaganiach stosowanie dachów kopertowych z wysoką ścianą kolankową wygląda groteskowo a dodanie lukarn, wykuszów, balkoników i kolumienek w domu o powierzchni np. 150m2 to pomyłka.

zgadzam się w zupełności, pomysły architektów widoczne w projektach gotowych (oczywiście nie wszystkich) zdają się utwierdzać w przekonaniu, że skoro projekty gotowe, reklamowane jako bardziej sprawdzone, bo zweryfikowane przez budujących tak wyglądają, to znalezienie dobrego architekta, który nie popełnia błędów nie jest łatwe (choć na pewno możliwe); nagminnie w projektach nie zaznacza się słupów podtrzymujących dach na poddaszu, a potem czytamy w czasopismach "porady" jak taki słup zrobić "niewidocznym" lub "wkomponować" go w łóżko.
Z dachami jest j.w., ma być spadzisty i kąt większy niż 30 st. i to tyle na temat niechęci Polakow do płaskich dachów.
Poza tym jak czytam rady architektów, że hol ma być duży, łazienki trzy itd., czyli wychodzi "mały domek" 250m i taki niby powinien być aby był wygodny, to jak ktoś taki będzie w stanie zaprojektowac dom 120m?
inna sprawa, że projekty podane jako najpopularniejsze ... no nie bardzo...
pozdrawiam

mamik
06-09-2009, 21:24
A ja tam zawsze styl "kurpiowskiej chałupy" ceniłam i taką też bryłę wybrałam. Nie udało się tylko garażu z boku uniknąć. :wink: Sądzę, że niechęć Polaków do indywidualnych projektów nie wynika z oszczędności tylko z uzasadnionego niestety braku wiary w możliwości i umiejętności architektów. Wśród takiej ilości projektów gotowych można wybrać coś "normalnego". Podobnie spadziste dachy nie są często wyborem tylko koniecznością- katy nachylenia powyżej 30 st. narzuca chyba większość gmin w tym kraju. Zgadzam się natomiast z tym , że przy takich wymaganiach stosowanie dachów kopertowych z wysoką ścianą kolankową wygląda groteskowo a dodanie lukarn, wykuszów, balkoników i kolumienek w domu o powierzchni np. 150m2 to pomyłka.

zgadzam się w zupełności, pomysły architektów widoczne w projektach gotowych (oczywiście nie wszystkich) zdają się utwierdzać w przekonaniu, że skoro projekty gotowe, reklamowane jako bardziej sprawdzone, bo zweryfikowane przez budujących tak wyglądają, to znalezienie dobrego architekta, który nie popełnia błędów nie jest łatwe (choć na pewno możliwe); nagminnie w projektach nie zaznacza się słupów podtrzymujących dach na poddaszu, a potem czytamy w czasopismach "porady" jak taki słup zrobić "niewidocznym" lub "wkomponować" go w łóżko.
Z dachami jest j.w., ma być spadzisty i kąt większy niż 30 st. i to tyle na temat niechęci Polakow do płaskich dachów.
Poza tym jak czytam rady architektów, że hol ma być duży, łazienki trzy itd., czyli wychodzi "mały domek" 250m i taki niby powinien być aby był wygodny, to jak ktoś taki będzie w stanie zaprojektowac dom 120m?
inna sprawa, że projekty podane jako najpopularniejsze ... no nie bardzo...
pozdrawiam

mamik
06-09-2009, 21:24
A ja tam zawsze styl "kurpiowskiej chałupy" ceniłam i taką też bryłę wybrałam. Nie udało się tylko garażu z boku uniknąć. :wink: Sądzę, że niechęć Polaków do indywidualnych projektów nie wynika z oszczędności tylko z uzasadnionego niestety braku wiary w możliwości i umiejętności architektów. Wśród takiej ilości projektów gotowych można wybrać coś "normalnego". Podobnie spadziste dachy nie są często wyborem tylko koniecznością- katy nachylenia powyżej 30 st. narzuca chyba większość gmin w tym kraju. Zgadzam się natomiast z tym , że przy takich wymaganiach stosowanie dachów kopertowych z wysoką ścianą kolankową wygląda groteskowo a dodanie lukarn, wykuszów, balkoników i kolumienek w domu o powierzchni np. 150m2 to pomyłka.

zgadzam się w zupełności, pomysły architektów widoczne w projektach gotowych (oczywiście nie wszystkich) zdają się utwierdzać w przekonaniu, że skoro projekty gotowe, reklamowane jako bardziej sprawdzone, bo zweryfikowane przez budujących tak wyglądają, to znalezienie dobrego architekta, który nie popełnia błędów nie jest łatwe (choć na pewno możliwe); nagminnie w projektach nie zaznacza się słupów podtrzymujących dach na poddaszu, a potem czytamy w czasopismach "porady" jak taki słup zrobić "niewidocznym" lub "wkomponować" go w łóżko.
Z dachami jest j.w., ma być spadzisty i kąt większy niż 30 st. i to tyle na temat niechęci Polakow do płaskich dachów.
Poza tym jak czytam rady architektów, że hol ma być duży, łazienki trzy itd., czyli wychodzi "mały domek" 250m i taki niby powinien być aby był wygodny, to jak ktoś taki będzie w stanie zaprojektowac dom 120m?
inna sprawa, że projekty podane jako najpopularniejsze ... no nie bardzo...
pozdrawiam

jacekp71
06-09-2009, 21:50
nie da się wykazać wyższości projektu gotowego nad indywidualnym i odwrotnie - jeśli forma zadowala inwestorów to już OK, sprawy techniczne w większości rozwiąże się na budowie,

nagminnie popełnianym błędem jest natomiast kupno gotowca, a następnie gruntowne przerobienie go w czase adaptacji - koszt ogromny ....

Nefer
06-09-2009, 22:41
Czytałam artykuł i baaardzo szkoda, że nie pogadano z inwestorami na temat projektów.
Wypowiadający się fachowcy nie zawsze trafiają w punkt (mówiąc oględnie) Z wieloma stwierdzeniami się nie zgadzam, ale ja się nie znam.

Może inwestorzy opowiedzieliby o jakości projektów- i gotowych i indywidualnych. Często ludzie się po prostu boją tych drugich (nie bez powodu) a i w gotowcach zdarzają się takie fuck-upy, że zęby bolą. A wydawałoby się , że projekt gotowy powstawał powoli, bez wiszącego nad głową inwestora ...cóż ...
Pseudo-psychologiczne analizy (że balkon jest po to by "popatrzeć w góry na sąsiada") są smutne. Myślę, że lepiej żeby architekci skupili się na fajnych projektach (nowoczesnych, ciekawych , bo na takie też jest rynek) zamiast na psychologii..

phans
07-09-2009, 08:37
Projekty gotowe muszą w trafiać w gusta różnych ludzi więc są takie jakie są. Rozumiem, że niektórzy mają wąskie działki ale chociaż niech nie robią garażu wysuniętego o 4m do przodu względem wejścia do budynku. W realu bardzo kiepsko to wygląda - pamiętam jak kiedyś wybrałem taki projekt i na papierze nie zwracałem na to uwagi. Dom wtedy nie jest domem a garażem z dobudowaną częścią mieszkalną.

Ewa7506
07-09-2009, 10:09
Rozbrajają mnie też pomysły architektów na "nowoczesny dom" ma wyglądać jak supermarket z wielkimi przeszkleniami a na elewacji koniecznie drewno. A jak potem te "szklane ściany" zasłonić to problem inwestora :roll:

mamik
07-09-2009, 10:24
Rozbrajają mnie też pomysły architektów na "nowoczesny dom" ma wyglądać jak supermarket z wielkimi przeszkleniami a na elewacji koniecznie drewno. A jak potem te "szklane ściany" zasłonić to problem inwestora :roll:

dokładnie, architekci robią "architekturę", a użytkowa strona jakoś im umyka, w całym artykule nie ma ani słowa o rozwiązaniu funkcji, tylko "jak dom wyglada"; a dom jest przede wszystkim do mieszkania, a nie do wyglądania
pozdr

mamik
07-09-2009, 10:24
Rozbrajają mnie też pomysły architektów na "nowoczesny dom" ma wyglądać jak supermarket z wielkimi przeszkleniami a na elewacji koniecznie drewno. A jak potem te "szklane ściany" zasłonić to problem inwestora :roll:

dokładnie, architekci robią "architekturę", a użytkowa strona jakoś im umyka, w całym artykule nie ma ani słowa o rozwiązaniu funkcji, tylko "jak dom wyglada"; a dom jest przede wszystkim do mieszkania, a nie do wyglądania
pozdr

Ewa7506
07-09-2009, 10:42
Bo z architekturą jest trochę jak z pokazami mody- 99% ciuchów na nich prezentowanych normalnemu człowiekowi może się przydać wyłącznie do wabienia moli :D

Veronique
14-09-2009, 02:25
Rozbrajają mnie też pomysły architektów na "nowoczesny dom" ma wyglądać jak supermarket z wielkimi przeszkleniami a na elewacji koniecznie drewno. A jak potem te "szklane ściany" zasłonić to problem inwestora :roll:

dokładnie, architekci robią "architekturę", a użytkowa strona jakoś im umyka, w całym artykule nie ma ani słowa o rozwiązaniu funkcji, tylko "jak dom wyglada"; a dom jest przede wszystkim do mieszkania, a nie do wyglądania
pozdr
No niestety, ale muszę się zgodzić. Mimo, że wybrałam gotowy projekt bez zmian się nie obejdzie niestety i trochę on straci, ale dom ma być przede wszystkim funkcjonalny.

Marlena&Marcin
25-09-2009, 09:08
wybraliśmy katalogowy.. znaleźliśmy taki projekt który odpowiada naszym wymaganiom.. :) lekkie modyfikacje kosmetyczne i mamy nasz idealny domek :)

kar_ma
25-09-2009, 10:21
Bo z architekturą jest trochę jak z pokazami mody- 99% ciuchów na nich prezentowanych normalnemu człowiekowi może się przydać wyłącznie do wabienia moli :D

Dobre :D

cyma2704
25-09-2009, 12:27
Dom nie powinien być tylko funkcjonalny, odpowiedni do potrzeb konkretnej rodziny, ale też pasować do działki na której stanie.

Około 250 m od mojej budowy powstał na 7 a "dworek potworek". Gdyby inwestor się zastanowił jak on będzie wyglądał w realu to być może zmieniłby projekt. Zastanawiam się też, czy architekci adaptujący projekty nie powinni czasem otwierać oczu zapatrzonym w projekt inwestorom.

Asia**
25-09-2009, 13:26
No ładna ta ich moderna.. tylko kogo stać na wielgachną działeczkę, przeszklenia z góry na dół, marmury i chrom? Przecież nie zwykłego zjadacza chleba.. A poza tym, jak w tym mieszkać? Nic- tylko polerować..

vilemo
26-09-2009, 13:24
zgadzam się z autorem artykulu, uważam, że dużo u nas domków a'la dworek lub innych koszmarków architektonicznych, chociaż z drugiej strony jak inwestorowin się podoba to nic mi do tego ;)
projekt mam indywidualny po około roku poszukiwać gotowego ;)
garaż z przodu, zamiast balkonu loggia ;) + drewno na elewacji, gdyż dom jest pośród wysokich sosen ;)

będę mogła sobie wyjść na nią z sypialni i z pralni. będę mogła wywiesić sobie pranie zamiast latać z góry na dół do ogrodu i z powrotem, a z zewnątrz prania nie będzie widać.
z dworkiem nie ma nic wspólnego - określiłabym nowoczesna klasyka ;)
na pewno nie modernizm ;)

aneta s
26-09-2009, 19:13
Ja mam indywidualny z kilku powodów. Przede wszystkim mój dom powstał dużo wcześniej w mojej wyobrażni i pomimo długich poszukiwań nie znalazłam gotowego projektu , który by mi odpowiadał. Narysowaliśmy więc sami swój dom a architektka zrobiła projekt :wink: Jeszcze nie mieszkamy a zmieniłabym juz kilka drobnych rzeczy ale myslę, że tego typu problemy pojawiają się zarówno przy gotowych jak i indywidualnych projektach :wink: