PDA

Zobacz pełną wersję : lepiej tynki, czy regipsy - jak wykańczać?



ohm30
09-09-2009, 19:03
tak jak w temacie :P
nie wiem co lepsze, zdrowsze, solidniejsze przy małych dzieciach :roll:

arycz
09-09-2009, 19:30
Bez wachania wybierz tynki

FlashBack
09-09-2009, 19:37
w nowo budowanym domu raczej tynki mokre. kierunek tynk gipsowy.
jezeli jest cos do ukrycia, "wyprostowania" mozna wykonac tynk suchy.

edde
09-09-2009, 20:40
przy małych dzieciach to akurat wiele osób (na forum i nie tylko) narzeka na kierunek tynku gipsowego, ponoć mniej podatny na uszkodzenia, obicia itp, raczej więc tynk mokry ale cementowo-wapienny, tradycyjny...

FlashBack
09-09-2009, 21:15
przy małych dzieciach to akurat wiele osób (na forum i nie tylko) narzeka na kierunek tynku gipsowego, ponoć mniej podatny na uszkodzenia, obicia itp, raczej więc tynk mokry ale cementowo-wapienny, tradycyjny...
na szczescie ponoc :D ale to jeden z mitow "mura-wcow"

edde
09-09-2009, 22:47
dwa takie "ponoć" widzę osobiście raz czy dwa w miesiącu :wink:
w każdym po jednym dziecku (3 i 5 lat), i naprawdę nie są to dzieci z jakims adhd czy inną mania rzucania czym popadnie po ścianach
nie wygląda to ciekawie
moze dlatego też u siebie mam jednak c-w
a poza tym -nie miej mi tego za złe, ale - wiedząc czym się zawodowo zajmujesz, kolego FlashBack, raczej Twojej opinii o gipsie kontra cement z wapnem nie odczytuję jako obiektywnej, po prostu bliżej Ci do gipsu pewnie ;)

FlashBack
10-09-2009, 06:09
tak oczywiscie blizej mi do gipsu tyle, ze w kartonie.

ohm30
10-09-2009, 07:41
dziękuję wszystkim za rady :D

franzkru
10-09-2009, 08:11
Ja mam tynki gipsowe w nowym domu. W starym mam płyty KG plus tynk tradycyjny z gładzią i jak narazie nie miał okazji mój synek (2 lata) czegos bardzo zniszczyc tam gdzie mieszkamy.
Na budowie natomiast jest kilka wgniecień. Nikt nie zauważył że mały znalazł gdzieś młotek i kilka razu w ściane poszło. Zagipsowane i nie widać :)

daggulka
10-09-2009, 08:28
przy małych dzieciach to akurat wiele osób (na forum i nie tylko) narzeka na kierunek tynku gipsowego, ponoć mniej podatny na uszkodzenia, obicia itp, raczej więc tynk mokry ale cementowo-wapienny, tradycyjny...

potwierdzam ... mam tynki c-w bez gładzi z wyboru ... nie wiem czym musiałabym dupnąć w ścianę żeby sie dziura zrobiła :roll: ... tylko farba odpryskuje w miejscu uderzenia :roll:
kolega ma gipsowe .... osobiście widziałam, jak po uderzeniu krzesłem (chciał przestawić i nie popatrzył, że ściana obok) ... ma dziurę w tynku wielkości paznokcia :wink:

Martinezio
10-09-2009, 08:32
No przy zabawce typu "młotek", to i c-w by nie dało rady (znaczy przy odpowiedniej sile uderzenia) ;)
Jednak gipsy, tego się nie da ukryć, choćby nie wiadomo kto się w tej sprawie wypowiadał, są bardziej miękkie od cementu. Więc przy dzieciach, zwłaszcza tych z gatunku Combinatoricus Experimentalus, najlepiej wybrać tynki c-w :) Odpowiednio zatarte piaskiem kwarcowym, oraz sfilcowane, są prawie tak samo gładkie, jak gipsowe, a na pewno trwalsze.
Jest jeszcze jedna, dość zasadnicza różnica - tynk gipsowy pod wpływem wody się odbarwia (żółknie), czego nie uświadczysz w tynkach c-w.

Hiromi
11-09-2009, 19:52
Witam,

jednak nie widzę jednoznacznego potępienia płyt Gk- ja mam zamiar wykończyć całość w GK z uwagi na szybkość prac i brak wilgoci. Spękania przy nowym budynku (mury pracują) podobno są takie same na tynkach "mokrych" jak i GK. Z tym ,że w GK da się przewidzieć miejsce i są proste, natomiast w tynkach CW rysy robią się 'losowo".

Czy jakiś fachowiec mógłby coś powiedzieć w temacie?

Jestem neutralny co do tynków, a kluczowym parametrem jest szybkość zasiedlenia domu.

FlashBack
11-09-2009, 21:21
Witam,

jednak nie widzę jednoznacznego potępienia płyt Gk- ja mam zamiar wykończyć całość w GK z uwagi na szybkość prac i brak wilgoci. Spękania przy nowym budynku (mury pracują) podobno są takie same na tynkach "mokrych" jak i GK. Z tym ,że w GK da się przewidzieć miejsce i są proste, natomiast w tynkach CW rysy robią się 'losowo".

Czy jakiś fachowiec mógłby coś powiedzieć w temacie?

Jestem neutralny co do tynków, a kluczowym parametrem jest szybkość zasiedlenia domu.
moze nie tyle wilgoc co uplywajacy czas na wyschniecie i podsezonowanie by moc cos dalej ruszyc w temacie.

Hiromi
13-01-2010, 09:05
zdecydowałem się jednak na tynki gipsowe na dole a płyta GK na poddaszu na scianach łączących się z płytą na krokwiach. Podobno lepiej "współpracują" i spekania są mniejsze.

dolne wyschły dość szybko i nie mam nawrotu wilgoci po mrozach (koza + wentylator) - całość schła 4 tygodnie. Fakt, że ekipa była pierwszorzędna - równiutko, kąty wyprowadzone i okna obrobione na medal.