PDA

Zobacz pełną wersję : ogrzewanie podłogowe i kominkiem jak rozwiązać



mjudu
13-09-2009, 18:24
Witam. Zamierzam mieć w domu na całym dole i górnej łazience ogrzewanie podłogowe a grzejnik w pokojach i kotłowi. Ogrzewać dom zamierzam za pomocą kotła gazowego kondensacyjnego i kominka wykorzystując ciepłe powietrze, które zamierzam kierować tylko do tych pomieszczeń, w których będą grzejniki. Moja koncepcja jest taka, zaczynam korzystać z kominka powietrze z niego będzie(chyba) na tyle wystarczalne, że grzejniki wyłączają się i pomieszczenia ogrzewane są tylko ciepłym powietrzem z kominka. Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe to chcę żeby do niego cały czas była dostarczana temperatura wody około 25 C a co za tym idzie podłoga miała około 21-22 C. Moje pytanie jest następujące jak zrobić instalację żeby w momencie odłączenia grzejników piec nie pracował nad dostarczaniem ciepłej wody w temp. około 50 C do grzejników tylko podgrzewał wodę do podłogówki do temp. około 25 C. A może ma już ktoś tak zrobione to bardzo mile widziana porada.
Trochę to mogłem zagmatwać jak tak to proszę pytać to wyjaśnię.

romano78
13-09-2009, 19:00
Witam mam ten sam problem będe miał piec kondensacyjny podlogówka w całym domu +grzejniki kominkiem planuje grzać jak ty a ciepło rozprowadzi mi rekupuracja ale dodatkowo chcę owinąć rurę spalinową od kominka wężownicą miedziana i gromadzić to cieplo w zbiorniku buforowym i tu mam problem nie wiem jak tym wszystkim sterować bo podłogówka potrzebuje niskiej temperatury co w takim razie z wodą użytkową która musi mieć wyższą temperaturę może dwa zbiorniki buforowe rozwiążą sprawę a może jakiś mieszacz?

adam_mk
13-09-2009, 19:40
Dobrze zrobiona podłogówka ma "zespół mieszająco pompowy".
To takie pudełko z pompką, zaworem termostatycznym, trójdrożnym, termometrami i przyłączami.
Bierze "ile dają". Daje w podłogę tyle, na ile zostało nastawione.
Problem w tym, że bez dodatkowego, nawet niezbyt dużego, zbiornika piec gazowy dostanie czkawki.
Trzeba by postawić mały, dobrze ocieplony baniaczek, w którym piecyk będzie utrzymywał jakieś 50stC. Tak, żeby mu się kondensacja udawała....
Bo po co komu kondensat, co nie kondensuje?
Z tego baniaczka będzie korzystała podłogówka (przez ten zespół) i kaloryferki (wprost).
Wtedy piec nie będzie miał czkawki nawet, jak kaloryferki "staną". Pojemność tego baniaczka załatwia sprawę.
Tyle co w samych rurkach - to za mało...

Pozdrawiam Adam M.