Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
U mnie 16 stopni i śnieg poooowoooli zaczyna znikać :)
Złachałam się na grządkach! :D :cool:
A u nas najprawdziwsza, rozległa, wiosenna (???:o) BURZA!!!
Taka z grzmotami, piorunami i deszczem nawet:rolleyes:
Wiosna, wiosna...
No cieszę się jak głupi do sera normalnie:sick::p
Krokusy zakwitły mi słownie DWA
Za to najpiękniejsze z możliwych, moje ulubione:D... pasiaste:wiggle:
https://lh3.googleusercontent.com/-512-AEehqF0/UWlzyA59mNI/AAAAAAAAAJM/U14E_ZBCK8A/s640/P1000263.JPG
widzicie tam ktosia???
https://lh6.googleusercontent.com/-Lejuiica69o/UWlz0ARArEI/AAAAAAAAAJc/nw-JKDqoC6o/s720/P1000267.JPG
o jaki upylony:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-2DNMKVdWL8Q/UWlzzGawfEI/AAAAAAAAAJU/tsZStr1-oJw/s720/P1000265.JPG
Złachałam się na grządkach! :D :cool:
A ja na spacerze z Grubym :)
Cały dzień piękna pogoda, słoneczko :)
ja nareszcie zrobiłam po zimowo- psiowe porządki w ogrodzie ;) i zabezpieczyłam wychodzące roślinki.....na razie prowizorycznym płotkiem - moja Jisna, jak czołg tratuje wszystko co spotka na drodze :mad:, jak wybiega z Aishą z domu, no i szkoda mi po prostu roslinek, moich pierwszych, wiosennych :rolleyes: może ten płotek ją zatrzyma :confused:
u nas tez wiosna pelna geba, i burza nawet była z blyskami :D, ktosiek fajny i zachlanny u nas takich nie było ale pelno biedronek (niestety to te cholery azjatyckie) i much ;) ale slonce i pogoda w deche, zrylam się na maksa, wszycho mnie boli ale jaka szczesliwa jestem :D
O burzy to u nas nie było słychać, ale za to baaardzo mi się podoba utytłany ktosiek w kwiatku! :D
Superowy obrazek!
Chyba masz niezły aparat, ciocia Arctica. ;)
ja nareszcie zrobiłam po zimowo- psiowe porządki w ogrodzie ;) i zabezpieczyłam wychodzące roślinki.....na razie prowizorycznym płotkiem - moja Jisna, jak czołg tratuje wszystko co spotka na drodze :mad:, jak wybiega z Aishą z domu, no i szkoda mi po prostu roslinek, moich pierwszych, wiosennych :rolleyes: może ten płotek ją zatrzyma :confused:
Gosiu tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć:yes:
Kotu nie wytłumaczysz... ale pies pojmie na pewno, to mądre bestie som:wiggle:
u nas tez wiosna pelna geba, i burza nawet była z blyskami :D, ktosiek fajny i zachlanny u nas takich nie było ale pelno biedronek (niestety to te cholery azjatyckie) i much ;) ale slonce i pogoda w deche, zrylam się na maksa, wszycho mnie boli ale jaka szczesliwa jestem :D
A myślałam, że to tylko ja taka... hmmm... normalna inaczej:p
Uwielbiam jak mi własny zad posłuszeństwa odmawia jak chcę się na drugi bok na łóżku przewrócić:)
O burzy to u nas nie było słychać, ale za to baaardzo mi się podoba utytłany ktosiek w kwiatku! :D
Superowy obrazek!
Chyba masz niezły aparat, ciocia Arctica. ;)
Nooo... najtańszy (no prawie) kompakt
wiesz... to fotoraf "niezły":cool::rotfl:
No masz się - a mój Kodak to jakoś TAKICH nie potrafi, choć to też tano kompakt! :o
Chyba muszę się podszkolić w fotografii, kurde. :bash:
Gosiu tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć:yes:
Kotu nie wytłumaczysz... ale pies pojmie na pewno, to mądre bestie som:wiggle:
wiesz ta nasz Jisna to jakaś nie reformowalna - co prawda jak cos złego zrobi to doskonale o tym wie, ale chęć zabawy jest silniejsza od posłuszeństwa :mad: nie zawsze zdążę zareagować :bash:
No masz się - a mój Kodak to jakoś TAKICH nie potrafi, choć to też tano kompakt! :o
Chyba muszę się podszkolić w fotografii, kurde. :bash:
Mnie od zawsze rajcowały stworki... muszki, osy, pszczółki, chrząszcze, żuczki, królewicze...ziaby znaczy się:D... upylone Gucie...
albo krople rosy na ważkowych skrzydłach...
Dlatego jedynym kryterium przy wyborze aparatu było dobre macro. Normalnych zdjęć to on robić nie potrafi. Nijak mi np. nie wychodzi Lejdi z Lansem... jakoś biało-czarne to nie najlepsza mieszanka dla niego... ale Gucio:yes::lol:
Tak mi się spodobał, że nawet sobie tapetkę z tego środkowego zdjęcia zapodałam:D
wiesz ta nasz Jisna to jakaś nie reformowalna - co prawda jak cos złego zrobi to doskonale o tym wie, ale chęć zabawy jest silniejsza od posłuszeństwa :mad: nie zawsze zdążę zareagować :bash:
Normalne!!!
Trzeba przystosować ogród do psa/psów, a nie odwrotnie:)
Ja dodatkowo jeszcze antykoniowe zasieki robić muszę:lol:... też fajnie...
I po stokroć wolę moich psotników niż piękny ogród:wiggle:
Depsia... dzisiaj taki bączuś na krokusach żerował...
a taki się sympatyczny wydawał gołym okiem:D
i też upylony;)
https://lh5.googleusercontent.com/-aGK2OsfySZc/UWxH_P7MZZI/AAAAAAAAAKI/1GFkoDKnmN0/s720/P1000277%2520-%2520Kopia.JPG
tylko co on ma pod spodem??? jajka???:eek:
to bąki składają jaja???:confused:
dlatego robię zapory przeciw psom...jeszcze tylko muszę wymyśleć cś na skalniak - małpiszon centralnie włazi na niego i .....:yes: paskuda!!!!:mad:
No właśnie, jakieś pasożyty? Te muchy, co składają jaja w żywym??? Jakoś tak źle mi się kojarzy, źle dla niego... :(
No mnie to, niestety, też wygląda na jakieś pasożyty. :(
Ale zdjęcie samo w sobie - absolutnie niezwykłe, NatGeo by się nie powstydził! :o
Troszkę poczytałam... to mogą być jego (jej!) jajka. Nie mam czasu na wgłębianie się bo lecę do ogrodu. A jak pasożyty to i tak go przecież nie spotkam... a nawet jakbym spotkała to i tak mi nie da w tych swoich -nie-swoich jajkach pogrzebać:D
Gosiu... spróbuj to co Ci zostawia na skalniaku przerzucić w bardziej odpowiednie miejsce... no bo GDZIEŚ przecież musi to robić. Moja Kaja miała jedno miejsce na działce. Dopiero jak było tam za brudno to zaczynała się załatwiać gdzie indziej. Dla nas to był znak, że trzeba sraczyk posprzątać. Ale to była BOKSERKA(!!!)... to wiele tłumaczy... CC walą gdzie im się rzewnie podoba:(... cóż kolejny "urok" posiadania psa:)
Ale nie bój się... nogi nie urywa... no i krowy to to nie są:rotfl:
chociaż krowie też nie urywa:lol:
to nie tylko cc tak maja, moj robi gdzie akurat mu przypasuje ale my sprzatamy na biezaco, jak nam sie czasem zapomni to bialy pokazuje gdzie zrobil i taki sobie obchod z woreczkiem robimy.
my tez w miarę mozliwosci sprzatamy systematycznie.....ale po zimie to ho, ho - kuuuupa roboty była ;) generalnie to one mają swoje miejsca , ale Jisna czasami - pierwszą część, gdzie popadnie :mad: a potem dokańcza tam gdzie powinna :cool:
Taru, Twój piesio zrobi tyle o ile, nie to co CC Ali, czy moje - amstaff i golden :yes:
Gosiek33
16-04-2013, 15:11
Arctica ganiałam dziś po ulicy pawia - na łebku miał koronę ale brak mu było długich piór w ogonie :cool: A parę dni temu gdzieś z daleka jego wrzask słyszeliśmy. Pewno zwiał komuś jak Twój :eek:
Gosiek33
16-04-2013, 15:55
A na przyszłość jakoś się je wabi? Cip, cip???
Tiaaa...
"Fraaaneeeekkk... łajzaaaaa" - ja tak swojego wołałam:D
to niezbyt mądre zwierzątka som... jak to ptaki:rolleyes:
Chociaż moje kury niby na cip-cip nie reagują, a jak z domu wychodzę z czymś w ręku to biegiem lecą do płotu, i wzdłuż niego prowadzą:)
A na pawia wciąż mam chrapkę:p
W minowym temacie to powiem tylko, że moje psice mają jakieś 5 - 7 tys. m2 do wyboru i nie jestem w stanie wszystkiego sprzątnąć. A odminowanie jest wciąż na liście "do zrobienia". Na małej działce łatwiej ogarnąć:yes:
Tutaj założenie było takie, żeby nam wystarczyło pracy do końca życia...
i nic nie wskazuje na to abyśmy się mieli przedwcześnie zbierać:lol:
A jeszcze miałam o pawiu napisać... normalne, że bez ogona. Wiosna przyszła to się niebawem wystroi:yes:
chyba, że to pani była bo też mają korony:)
Zaraz, zaraz, to pawie nie mają ogona ciagle? Znaczy odrasta im co wiosnę a jesienią co? Wyskubują sobie???
No właśnie, też mnie to zaintrygowało.
Nie mają tego ogona cały czas???
Jesienią kilka lat temu byliśmy w Łazienkach i był paw.. ogona to mu już niewiele zostało... myślałam, że mu go turyści wyskubali..
Oj dziewczyny!!!
:lol:
KTÓRA chodziłaby z 10 sezonów w choćby najładniejszym ciuszku?!
:lol: :lol: :lol:
W zaprzyjaźnionej firmie, gdzie pawie łaziły po terenie, lubiłem się pętać w okolicy drzew/krzewów, na których posiadywały.
Oczywiście - nie w całym roku!
Wtedy , gdy te ogony gubiły...
Widziałyście naręcze takich piór?
:lol:
Tym z firmy już się znudziły...
Tam było z tuzin tych pawi...
Adam M.
Gosiek33
17-04-2013, 05:28
Ten wyglądał na nieco oswojonego, ale jak małż do niego z łapami poszedł to zaczął zwiewać :P ale też nie spiesznie. I nawet jakbyśmy go złapali to co byśmy z nim zrobili ? Do Ciebie Arctica za daleko :lol2:
No ja tak mam, że jak ukochany ciuch, to do zajechania noszę, niektóre rzeczy prawie 30 lat mam... :oops:
No po Franka to bym do Ciebie Gosiek pojechała:yes:... (chlebkiem go:p) tylko jak taka wędrowna łajza to pewnie by miejsca nie zagrzał. Nic to! Panią bym mu szybciutko dokupiła:D
I w ładne piórka miał by się dla kogo wystroić:lol:
Pawie gubią ogony co roku po amorach... nie wiedziałyście?
Kto by to za nie nosił? To jak z trenem sukni ślubnej;)... tylko do kościoła się nadaje:D
Ps. na modę nie patrzę, jak coś wygodne to i 10 lat może mieć:yes:
Gosiek33
17-04-2013, 10:09
Jak będzie się dalej szlajać po okolicy a uda mi się go złapać to dam Ci znać ;)
Wpadłam tylko pozdrówka zostawić spomiędzy grabi i pazurów. ;)
No to się Vito doigrał:(:bash::mad:
Zaczęło się wczoraj...
Najpierw rozwalił nawóz... łobuza szczęście, że pańcio miał tylko puste wiadro w ręku:rotfl:
Później się przeturlał po dedeniu spaethii... ładny był:rolleyes:... ten dereń...
Później zaczął nie do tego psa co trzeba. Zawsze Haninkę gania, aż mi jej szkoda, do mnie bida ucieka i broń mnie... wczoraj polazł do Salmy. Sama widziałam on zaczął. Leżała sobie na dywaniku na ganku, cholera polazła i nie wiem... pewnie ją ugryzł:mad:
Rzuciła się na niego z zębami, ja w krzyk, koń w galop...
Chrapa rozpruta miedzy dziurkami nosa tak na 1,5 cm i 1 cm w głąb. Na szczęście mało ukrwione te chrapki są:rolleyes:
Później, ale to już z mamusią koniecznie musieli spróbować kota... bo trawę ozdobną, taką śliczną variegatę to już wcześniej popróbowali:bash:
smacna chyba była bo jej nie ma:mad:
Gomorka im się naparoczyła... najpierw prawie ją wcisnęli nochami w ziemię, Vito dodatkowo sobie chrapnął na nią... Kalina musiała posmakować...
kot w krzyk, Salma na nich... nie zjadać mi moich kotów!!! Tylko porządny refleks psinki uchronił ją przed ciosem w czółko... z kopytka... tylnego... Kalinkowego...
Bo Salma chyba ją dziabnęła, tym razem bez prucia skóry, ale widać zabolało i instynkt zadziałał.
U kota też:rolleyes:
Z godzinę później mordę darła bo... nie mogła zejść z drzewa na które niepostrzeżenie wskoczyła... potężnego jesiona:sick:
No cyrki świata z tym moim stadem:lol:
A dzisiaj miarka się przebrała:(
Najmniejsze końskie potworzysko złamało buka kolumnowego dawyck purple... takiego dużego, ponad dwa metry... jeszcze w poprzednim naszym ogrodzie rósł:(...
Dostały eksmisję z ogrodu...
pastuchem wydzieliliśmy im kwaterkę bo przecież nie upaluję łobuza:confused:
Już nie będzie koniófff na schodach:(... przynajmniej dopóki nie zgubią zimowej sierściuchy i nie przestaną się drapać o wszystko co wystaje z ziemi:rolleyes:
I tak mi smutno...
Gosiek33
18-04-2013, 11:50
buuuuuuuuuuuu :o a mówi się, że koty to dranie :mad::sick:
za to Salma na wysokości zadania stanęła - a to przecież wiosna Panie sierżancie :lol2: chociaż nie śmieszne to nie było :(
Arcti moje zniszczenia w stosunku do twoich malutkie ale i inwentarz mniejszy. oj odwala zwierzaczkom wiosennie.
O rany, a to dopiero się masz! :o
No to niezły łobuz z Vita i Kaliny.
Chyba rzeczywiście nie masz innego wyjścia jak opastuchować, bo przecież nie może być tak, że wszystko na zewnątrz podporządkowane jest zwierzęcym zachciankom.
Coś dla tej reszty też musi być. :yes:
I co z tymi chrapami - sdzycie czy zwykły opatrunek?
I ciekawe, czy to go czegoś nauczy...
oj, oj..ale się narobiłooooooo!!! Niestety kara musi być , dopóki sie nie nauczy - mały łobuz!!! Brzydki Vito!! ;)
Ale się masz z tymi zwierzami...:lol2:
:lol2::lol2::lol2:
Dobre... ale narozrabiały....
Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości koni:lol2: Rozumiem Twoje poczucie strat, ale żeby zaraz pastuchy ...;);) (muszę przemyśleć ten temat pastucha celem przeciwdziałania pomysłowości naszego malutkiego 13-to kilogramowego szczeniaczka)
Nic to! Co się stało...
Buka nie zreanimujemy, a że było to jedno z ulubionych drzewek męża to szanse na ponowną przyjaźńmiędzy nimi są... no żadne co tam będę dużo gadać. Zawsze Vito pańcia podskubywał... zawsze rozrabiał...
To nawet nie rozrabianie i nie pomysłowość... to ciekawość!!!
No bo taki worek nawozu, strrrrrasznie ciekawe co on ma w środku. Skąd koninka biedna ma wiedzieć, że nie powinien się sam dowiadywać:D
Dostały dużą kwaterkę, która będzie się oczywiście zmieniać w miarę ubytku w niej papu. Zawsze mogły skończyć na uwiązie:sick:
Nie! Nie mogły!:no:
Nochala nie szyliśmy, przemyłam tylko wodą utlenioną... nie krwawi...
Taki troszku rozcharatany... w końcu Don Vito jest, szramy i blizny pasują;)
O pastuchu...
Do tego mojego szczęścia zwierzowego to obie psice mają cieczki. 200 razy dziennie kurduplastego zięciunia przeganialiśmy od nas. Taki wielki skurczybyk, że się mieści między oczkami siatki... leśnej bo leśnej, ale gęstej:yes:
Ciąży nie zmajstruje bo za mały, ale skaczących gratisów chyba znów mamy full.
No i wczoraj wieczorem panny moje się nadziały na pastucha:rotfl: bo koniowa kwaterka miejsce schadzek między innymi zawiera:lol2:
Najpierw konie ganiały kawalera, teraz dojść do niego nie można...
Dziś było najkrótsze poranne siusiu w cieczkowej historii moich dam:D
A jeszcze mam pytanie.
Koty to się pierze??? Wiem, że nie wyzyma:D, ale mogę wykąpać?
Sodoma buras jest to i nie widać, ale Gomorka biała. Tam gdzie sięgnie łozorkiem to śnieżna, aż oczy bolą ale na grzbiecie nie sięga... a uwielbia pod samochodem siedzieć:(
Gosiek33
19-04-2013, 05:53
się podobno kąpie
ten (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3D-zwNAWSxqds) bardzo spokojnie to zniósł ;)
i tu (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fkrainakotow.pl%2Fo-kotach%2Fkapiel-kota-w-praktyce) coś niecoś
a tu (http://www.youtube.com/watch?v=AKZb8yKme6o) zdecydowanie przyjemniejszy sposób, pod warunkiem, że kot nauczony :D
Dzięki:)
No właśnie tak myślałam nad jakąś wilgotną szmatką, gąbką... bo ona tylko na grzbiecie umorusana. I śmierdzi jak ciapek:sick:
... łobuza szczęście, że pańcio miał tylko puste wiadro w ręku:rotfl:...
a to (pańcio oczywiście) powinien zawsze mieć w odległości mniejszej od minięcia wqrwu
łopatę albo inne widły
no zazwyczaj z widłami chodzi:rolleyes:
dlatego napisałam, że miało drańsko szczęście:D
Albo Noe miał dzień dobroci. :lol2:
Eeee tam... nie lubią się chłopaki i tyle:D
A Kaliny też Noe nie lubi czy to przywilej Vita? :lol2:
Bo to u nas jest tak, że krowy są męża, a konie moje. Jak ja narzekam na zwierzaki to KROWY mi zjadły to, połamały tamto... o sad przecież zjadły:yes::mad:
hosty wydeptały, jak kiedyś tam wylazły...
a jak mężuś narzeka to oczywiście wszystkiemu winne KONIE:P
Właśnie dzisiaj doszedł do wniosku, jak zwykle słusznego... że skoro konie nie będą chodziły po ogrodzie to on będzie musiał kosić trawę:rotfl:
może jakoś przeboleje tego buka:p
Narobiłam się dzisiaj jak dziki osioł. Padam na mordkę:sick:
ale mam już warzywniak, posiany!, zioła posiane, wszystko (prawie;)) opielone, poziomki też!...
opaska aksamitkowa w okół warzywniaka posiana...
teraz tylko leżeć i obserwować jak samo rośnie:p
a masz więcej nasionek aksamitkowych??? chętnie bym przytuliła trochę, bo wiesz ja dopiero na poczatku drogi ;)
U mnie do końca to jeszcze lata świetlne, kurde... :(
a masz więcej nasionek aksamitkowych??? chętnie bym przytuliła trochę, bo wiesz ja dopiero na poczatku drogi ;)
Nie zbierałam dużo, nie wiedziałam, że będziesz chciała. W zeszłym roku kupiłam 2 paczuszki, a nasion było z tonę.
Dużo mam malwy, jakbyś chciała... tylko kwitły będą dopiero w przyszłym roku bo to bylinki. Zbierane z pełnych kwiatków różowe, czerwone i bordo, ale niestety nie muszą przenosić cechy pełności:rolleyes:
U mnie do końca to jeszcze lata świetlne, kurde... :(
Bo u mnie "ciut" mniej tego:lol:
chętnie przytulę malwę.....lubię je. W starym miejscu zamieszania, blokowisku, było ich pełno ...ale teraz nie ma, odkąd gmina zaczęła systematycznie kosić trawy, nie patrzą, ze coś rośnie :( , no chyba, ze ma z 1,5m wysokości . Poproszę! a aksamitki to tak do gruntu i już???
Pewnie, że do gruntu i już! To najfajniesze kfiotki:yes:... te aksamitki
Malwy wyślę Ci, tylko adresik na priva poproszę bo mam jeszcze ten blokowy:p. Siać trzeba gdzieś koło czerwca to zdążę się wybrać na pocztę:D
Dzisiaj trzymamy kciuki!!!:yes::lol::lol::lol:...
:x
Jutro i pojutrze też:)
Gosiek33
23-04-2013, 06:16
tak jest - kciuki zaciskam :yes:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSXCZ635XWg6Z8V66CemU3ouUZtcJ_Rt-PhDyuTvdbXkuIDFxYT
zaciskam!!!!! , ale o o chodzi??? bo ja nie wtajemniczona :cool:
Kondi się poci:razz:
a matka stresuje:lol:
Cześć Matka Zestresowana.
Tu Druga Matka Zestresowana :eek:
Arcti ja cie prosze, wez pokaz swoj caly inwentarz z imionami, bo ja sie juz gubie, krowki, byczki, koniki, piesie i co tam jeszcze :D
kto to jest "kondi sie poci" :cool:
Kondi to jest SYN - dziedzic dworu :yes:
Konrad - znaczy się.:yes:
Kondi to jest SYN - dziedzic dworu :yes:
:oops: myslalam, ze jakis byczek, a poci sie bo co? jakies egzaminy? to trzymamy kciukasie
Acha ! Gimnazjalne egzaminy i u Arctici i u mnie też. Bo my dziecki rówieśniki mamy :lol2:
to trzymamy za oba "byczki" :D:D:D
Trzymaj Tarcia trzymaj, bo te nasze dzieciaki takie aspiracje mają, że każdy kciuk na wagę złota :lol2:
Acha ! Gimnazjalne egzaminy i u Arctici i u mnie też. Bo my dziecki rówieśniki mamy :lol2:
u mnie też, ale moja młoda na sposób się wzięła i wygrała konkurs anglistyczny. I teraz na luziku poszła, już ma wjazd do LO zapewniony :)
Tylko pozazdrościć takiej zdolniachy. A które LO sobie wybrała?
Kondi się poci:razz:
a matka stresuje:lol:
ojej......trzymam, trzymam!!! za Kondzia i latorośl Izy!!!!! i za wszystkie zdające forumowe dzieci ! wiesz ja juz nie w temacie :yes: moje juz po egzaminach. I jak dziś poszło????
Cześć Matka Zestresowana.
Tu Druga Matka Zestresowana :eek:
Czeeee...
Zdecydowanie ja bardziej zestresowana niż młody:D
to trzymamy za oba "byczki" :D:D:D
U Izulki to "jałoszka":lol2:
Trzymaj Tarcia trzymaj, bo te nasze dzieciaki takie aspiracje mają, że każdy kciuk na wagę złota :lol2:
Święte słowa, święte słowa:yes:
ojej......trzymam, trzymam!!! za Kondzia i latorośl Izy!!!!! i za wszystkie zdające forumowe dzieci ! wiesz ja juz nie w temacie :yes: moje juz po egzaminach. I jak dziś poszło????
Dziś podobno łatwizna była:lol:
Jutro to pewno i on stresa złapie. Niby mądry z tej matmy, ale egzaminy mu średnio wychodzą... on w mamusię woli gadać, przy tablicy to by te testy na 100% roztrzaskał:D
A ja dziś nie wiem jak się nazywam. Reorganizację kwater wypasowych robimy. Od 9 rano dopiero co zleźliśmy do domu, z małą przerwą na obiad. Ledwie łażę... ale tylko trzy razy dostałam prądem:lol::lol::lol:.
Lansik dziś był po raz pierwszy na dużej łące... nie wiem co wszyscy widzą w tym zielonym u dołu??? wolę cyca... zmęczony padł na środku i zasnął:lol2:
ja dojdę do wyrka... i też padnę:rolleyes:
dłuuuuugiej i spokojnej nocki :)
Dzienks...
Jutro 3mamy od 9:D
tez jestem rozkabumowana dziś strasznie, dopiero co z białym od weta wrocilismy, umeczona jestem. ale u nas obiadu nie bylo:cool:
Oj tam, oj tam... jak jakieś kanapki na szybko można nazwać obiadem to u nas był:D
o tej godzinie już nie jadam, bo wtedy ze spaniem problem, darujemy sobie, zjem jutro sniadanie :D
no może tylko jabłko chrupne
Jabłko na noc jest całkiem złe... pomidor, marchewka... coś z niskim IG:yes:
IG - index glikemiczny
Iza, do kopernika idzie do mat-biol-chem.
acha, do jabłka jeszcze nie dotarlam, za daleko stoi ;) mogę pomidora wrzucić, bardzo lubie. marchwi nie posiadam :D
No to ja właśnie zjadłam jabłko.. i co mam teraz zrobić??????:eek:
ja też nie wiem. na wszelki wypadek, jak nie wiesz, co, to nie rób nic :)
Oooo o to mi się podoba,...
Co najwyżej mogę spożyć jajcoka, albo winka czy cóś innego... ale chyba nie spali jabłka.. Drugie miałam przekąsić.. ale jak miałabymm biegać .. to go nie jem...
A tak serio od grudnia/stycznia przytyłam 6 kg...:eek:
I nie wiem kiedy i co jest nie tak.. Fakt ruchu zero...
Ja co prawda nie przytyłam, ale i nie chudne. :(
Muszę chyba bardziej nad tym popracować, bo chciałabym jeszcze całkiem sporo zrzucić.
Długiego i dobrego odpoczynku, Arctisia! :D
To się wyspałam:lol:
W Montignacu żaden ruch jest niepotrzebny:no:... wiadomo nie przeszkodzi, ale wymagany nie jest. Można leżeć i chudnąć. Wiem bo przetestowałam... na mężu. Teraz wróciliśmy do normalnego żarcia i tak do połowy dodatkowej wagi sprzed montiego. Mąż bo mi niewiele skacze.
Nie mam czasu na gotowanie, a to niestety dość pracochłonne. Kanapki szybciej się robi:p
Jak mnie stresowo-szpitalnie ubyło koło grudnia tak niewiele spowrotem nabrałam. Ale zdecydowanie za dużo jem. I żadna tam późna godzina mi nie przeszkadza. Wolę być gruba niż głodna!!!
A'propos jedzenia...
Jak mam zrobić obiad z jajek??? Kury mnie zasypały:D
Ja tu takie goopstwa gadam, a synuś matę pisze:eek:... no denerwię się jak diabli:rolleyes:
A ja sobie chyba dzisiaj na wieś pojadę.
Fizyczna praca najlepsza na nerwy.
Muszę sobie ulżyć. Może liście zagrabię, albo poodgarniam kopce z roślinek bo jeszcze zimowo zabezpieczone są :yes:.
A dałaś Ty roślinkom papu???
Pytam bo pamiętam, że ty nie pamiętasz:D
Jak Madzia??? Łatwe czy trudne było???
Mam już dosyć tej wiosny... nie przypuszczałam po tej dłuuuugiej zimie, że to napiszę ale mam dość. Codziennie wieczorem zdezelowana jestem jak nasz ciapek:sick:... może by tak popadało z jeden dzień, cooo???:rolleyes: Bym się zregenerowała:D
Żeby chociaż można było powiedzieć - zrobione. Gdzie tam...
Kwaterki troszkę dorobiliśmy, zabrakło izolatorów:mad:. Jutro dokupić trza i dokończyć.
O!!! Dalie posadziłam:yes:... wszystkie!!!
Właściwie to myśmy posadziliśmy, takie spółki to ja lubię. Mężuś kopał dołki, a ja łaskawie pokazywałam gdzie:lol:... a później jeszcze wszystkie podlał:lol::lol::lol:
Za to później ja na grabiach dyndałam, a on kontemplował oparty o jabłonkę:rolleyes:
My z korca maku;)
Zdjęcia jakieś robiłam...
My tu pilnujemy:D... dla Gagaci
https://lh5.googleusercontent.com/-PYQxw_ZBqzw/UXgx7BGk5PI/AAAAAAAAALk/L0bJ7LjiVzo/s640/P1000365.JPG
Dla wszystkich moje kochane bratki.
Przyszły za mną już do trzeciego ogrodu. Właściwie nie wiem skąd się wzięły... teraz przytargaliśmy pewnie z jakimś krzakiem:)
https://lh5.googleusercontent.com/-hSsB1HurJc4/UXgxx-ExBoI/AAAAAAAAAKs/0lUMGkhThOs/s640/P1000308.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-UAL9F4GhX_Y/UXgxzfqQn5I/AAAAAAAAAK8/slt_SR3MUV4/s640/P1000310.JPG
I dla Depsi... troszkę owłosionego przyjemniaczka:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-ZJDmis11veY/UXgx5HsBrOI/AAAAAAAAALc/VBay-YyITKY/s512/P1000364.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-jcbW2LBAZuU/UXgx0RiKPDI/AAAAAAAAAK4/JNrmUJURoeM/s720/P1000318.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-VC37kuGokmM/UXgx3DKx4QI/AAAAAAAAALM/Jac6KWukcS0/s640/P1000343.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-cmIAsuZ9ydg/UXgx1kGlupI/AAAAAAAAALE/s5ZRK-7KxEU/s512/P1000337.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-qnbcVAE6haU/UXgx4NyFLKI/AAAAAAAAALU/ArQmR5M21Wc/s640/P1000353.JPG
dla mojej fizyka coś nie tak. Matma mówi, że łatwa, oprócz jakiegoś zadania gdzie wynik podobno wyszedł pierwiastek z 41. Głupi wynik, ale wg. netu prawidłowy... Uczciłam dziś dziecko lodami... na zapas :)
Pożyjom uwidzim:yes:...
szkoda tylko, że dopiero w czerwcu.
Mój też mówi, że łatwizna była... zobaczymy.
A Robercik piłkę kopie...
strzelił dzisiaj bramki TRZY!!!:jawdrop:
CZTERY!!!:jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Tylko dlaczego w reprezentacji nie strzela...???????????????:(
Co to za dieta cud, co się leży i chudnie? Napisz mi proszę, bo za baaardzo przytyłam...
Lewandowski.. taki piłkarz...
No Lewy, Lewy:yes:
W reprezentacji nie ma mu kto podawać... wiem Kuba, wiem Piszczek...
ale z kolei im nie ma kto podawać:D
Dieta cud to jak dla mnie Montignac. Tylko uwaga dla NAPRAWDĘ utytych, bo na udających nie działa.
Z grubsza to polega na tym żaby nie łączyć tłuszczów z węglowodanami. Najlepiej to wuja Googla spytaj
Ja zaczynałam od tego...
http://forum.montignac.com.pl/
oprócz rad i porad super przepisy na żarełko:D
U mnie najgorzej byłoby z tym przyrządzaniem jedzenia, ja w tym słaba bardzo jestem, bardzo...
A dałaś Ty roślinkom papu???
Pytam bo pamiętam, że ty nie pamiętasz:D
Jak Madzia??? Łatwe czy trudne było???
Jakie papu :jawdrop::jawdrop::jawdrop:O Jezu znowu zapomniałam :eek::eek::eek:
Ale przecież nawrzucaliśmy tego g... od krowy jesienią to nie wystarczy??????
Ja nie zauważyłam, kiedy tam się zazieleniło. Póki co to tylko liliowce są dobrze widoczne. Reszta to się jeszcze nie wyspała. Nawet forsycja dopiero kwiatki rozwija i to baaaardzo miernie.
Magda napisała. Coś tam narzekała na te zadania otwarte.... Dzieciaki narzekały że trudne. To ja już nie wiem.
Nie sprawdzam, bo się okaże że ja nie umiem sama rozwiązać i będzie wstyd :oops:
Ciekawi mnie bardzo jak jej angik pójdzie :yes:
U mnie najgorzej byłoby z tym przyrządzaniem jedzenia, ja w tym słaba bardzo jestem, bardzo...
Dla Ciebie się MM zdecydowanie nie nadaje:no:
Za chuda jesteś:)
A poza tym to nawet nie powiedziałaś czy Ci się podoba przyjemniaczek:(... a for you był...
Jakie papu :jawdrop::jawdrop::jawdrop:O Jezu znowu zapomniałam :eek::eek::eek:
Ale przecież nawrzucaliśmy tego g... od krowy jesienią to nie wystarczy??????
Ja nie zauważyłam, kiedy tam się zazieleniło. Póki co to tylko liliowce są dobrze widoczne. Reszta to się jeszcze nie wyspała. Nawet forsycja dopiero kwiatki rozwija i to baaaardzo miernie.
Magda napisała. Coś tam narzekała na te zadania otwarte.... Dzieciaki narzekały że trudne. To ja już nie wiem.
Nie sprawdzam, bo się okaże że ja nie umiem sama rozwiązać i będzie wstyd :oops:
Ciekawi mnie bardzo jak jej angik pójdzie :yes:
No tłumaczył Jacuś... Twoja zamknięta garstka na wiosnę i początek lipca. Jakiś NPK pod każdy krzaczek, a iglakom i innym kwaśnolubnym coś z siarką:)
Egzaminy... cóż okaże się w czerwcu. Angielski podobno też łatwy, chociaż mniej entuzjastycznie łatwy niż wczoraj i przedwczoraj:D
Arctica - Black Sisters pięknoty! Jak zwykle.. eleganckie.... arystokratyczne... po co im papiery, wygląd mówi sam za siebie :cool:
Bazylia tymczasem zupełnie niepoważna (może to ta, jednak, różnica wieku), zabawia się na ogół gumofilcem ( w sensie, że lata z nim w paszczy po ogrodzie) a ostatnio przechwyciła na polu (chyba jaki rolnik zagubił, albo sobie schował) słuchawki plastikowe, takie na pałąku - to dopiero było znalezisko! I dosyć komicznie wyglądała z nimi w paszczy, dziwnie jej się zaciskały na głowie...:D Chciałam je uratować, co by rolnikowi oddać, ale......... nie wykazałam się refleksem... chmmmm...............
Gagacia twoja Bazylia to taka niepowazna jak mój okruch, za 2 m-ce będzie miał 3 lata a sianko w glowce takie ze ..... wieczny szczenior
Magda napisała. Coś tam narzekała na te zadania otwarte.... Dzieciaki narzekały że trudne. To ja już nie wiem.
Nie sprawdzam, bo się okaże że ja nie umiem sama rozwiązać i będzie wstyd :oops:
Ciekawi mnie bardzo jak jej angik pójdzie :yes:
A gdzie się szykuje? Znaczy, do którego LO? Bo teraz w Łodzi to podobno najmodniejsza Trójka ;)
TAR - może to być, że takie charaktery a nie wiek...:D Że tak już zostanie.........................:eek:
NO ja na MM nie schudlam ani grama, ale niestety musze zawsze jakies odstepstwa robic :( ale do dzis mam zakodowane ze gotowana marchewka jest be i buraczki tez :)
Popieram postulat TARci zebys zrobila fotki tym swoim zwierzakom z imionami bo czlowiek sie moze odnalezc jak sie wszystkie spotkaja i dokazują :)
o kurcze to bedzie pogrom:lol2: jak patrze na pieski znajomych, spokojne, stateczne to sie zastanawiam skad moj ma tyle werwy i sily, skad te dzikie pomysly- bo na pewno nie z nudow, tyle ile my sie z nim bawimy, spacerujemy, uczymy, poswiecamy czasu to niejeden pies w tygodniu tyle nie ma. i dlaczego zdecydowalam sie wlasnie na ow egzemplarz, jakas podwiadomosc:rolleyes:
A gdzie się szykuje? Znaczy, do którego LO? Bo teraz w Łodzi to podobno najmodniejsza Trójka ;)
Niom - trafiłaś. Trójeczka - mat-geo-anglik
Moje panny od szczeniaczka takie hmmm... dystyngowane i dumne:cool:
Zresztą pamiętasz to zdjęcie?
https://lh4.googleusercontent.com/-CtnOlfSNwVw/UXt_udNneeI/AAAAAAAAAL0/eLIxfKyIfdM/s620/c903a76f4ecf7a5cgen.jpg
to cała Salma:yes:
Duży wpływ na nie miała zapewne Kajusia... stara bokserka, z kórą przebywały od 5 tygodnia życia.
Z Salmą mamy troszką problema, ma za mocny instynkt psaterski. W każdej sytuacji próbuje dyscyplinować zwierzęta od których my właśnie coś wchcemy. Nie mogę powiedzieć "psssik" bo zjada kota... nie mogę przegonić konia bo zaraz z zębami do niego leci. A ostatnio składałam plandekę i Hana przyszła mi troszkę poprzeszkadzać, chyba zbyt intensywnie się od niej oganiałam bo Salma przybiegła i się krótkie spięcie zrobiło jak ja to nazywam. Z zębiskami małpa do siostry wystartowała.
Pannie Bazylii pewnie tak zostanie, to nie niepowaga tylko sposób na nudę. Moje mają zajęcie, po pierwsze siebie nawzajem, a po drugie spore stadko do obserwowania i przypilnowania:D, a ona musi sobie szukać zajęć:p
Białasek to z racji rasy chyba nie będzie za bardzo poważny. Małe rasy, no poza mopsami i buldogami to raczej nie są ostoje spokoju. Im mniejszy pies tym większe ADHD:)... bynajmniej ja to tak widzę:D. To on prawie rówieśnik moich panienek, 1 lipca 3 lata kończą:).
Markoto... widocznie za chuda jesteś na MM. Mi też nic nie spadło, a przecież jadłam to co mąż. NIC! Do tej diety potrzebna jest duża nadwaga, a jeszcze lepiej wręcz otyłość. Na początku expresowo się traci na wadze. Po trzech miesiącach restrykcyjnej diety można się nie poznać. A przypomnę, je się naprawdę do syta! To najważniejsze... największym wrogiem odchudzania jest dla mnie głód.
Zdjęcia zwierzów z imionami były niedawno:)
Słodkie to Salmowe zdjęcie!
Wygląda, że po prostu zębami i pazurami broni pańci, przed jakimkolwiek kłopotem z tą resztą stada.
No po prostu kochająca jest i tyle! :cool:
piekna ta kulka, do zamiziania, ale pozycja obserwatora identyko jak bialasa na schodach patrolującego wlosci:lol2:
bialy ur. 12 lipca 2010, te male z wiekiem to uspokajają się, bardziej mizianskie i kanapowce się robia, choć maltusie to jednak zabawowe potrafią być do starosci:cool:
Dlatego psy mają tyle ras... żeby każdy mógł wybrać coś dla siebie:)
Nam "działające na wyobraźnię" były poytrzebne, a dla nas miziaki... CC to dla mnie strzał w 10!
Białasek raczej mało straszny;)... poza tym lubię mieć się do czego przytulić:lol:, mężuś też słusznej postury:lol::lol::lol:
PADA!!!
Można leniuchować!!!:lol2:
miłego leniuchowania
mój mezus tez do "krasnali" nie należy :D ale piesio na tyle maly ze mogę go pod pache wziąć :D i jeszcze pare wzgledow przesadzilo o takim wyborze. on grozny nie jest choć koty ostatnio szerokim lukiem omijają nasze wlosci. za to rewelacyjnie za syrene alarmowa robi :D:D:D jakby każdy miał takiego samego psa to nudno by bylo.
CC dzialaja na wyobraznie, ostatnio u weta były dwie panienki, nawet daly się obwachac białemu ale jak poszedł za daleko to szybko sprowadzily go do pionu, niestety nie na długo :D ale co on biedny może zrobić jak napalony jest a one cieczkowe były :cool: to jak spragnionemu woda przed nosem majtac
Moja też mała, i za alarm robi.. oprócz tego jest kierowniczką naszej ulicy.. dwa domy w prawo,. nasz i jeden w lewo ona pilnuje...
Karo też za alarm robi, choć ja akurat okropnie tego nie lubię, jazgoczący piesek straszliwie mnie wkurza.
Piesek dokonale o tym wie, jak widzi na podwórku i widzi, że już otwieram dziób do opieprzu, to od razu daje spokój.
Ale jak mnie nie widzi - wszystko objazgocze, każdego przechodnia i każdy samochód. :evil:
Czasem wrzeszczę z pokoju, doskonale przy bramie mnie słyszy i czasem się zamknie... :lol2:
:rotfl:
A taki teraupetycznie spokojny głos masz:lol2:
Moje się nie drą... nie to żeby w ogóle nie szczekały. Jak ktoś pod bramą stoi to dadzą znać. Nawet jak jesteśmy gdzieś na krańcach działki to wiemy, że ktoś przyjechał albo, że listonosz... bo wtedy inaczej szczekają:yes:
A jak ktoś drogą idzie... to niech sobie idzie, przecież do nas nie chce wejść. Na samochody też nie szczekają.
Jak pierwszy raz Kajusię przywieźliśmy to się zagoniła za samochodem wzdłuż ogrodzenia... jakieś 200 metrów:sick:
Wróciła z dziwnym wyrazem pyska i to był jej ostatni raz kiedy się zdecydowała pogonić za samochodem:D
Ja odnoszę wrażenie, że moim pannom to się zwyczajnie nie chce:p
Bo i nie ma po co.
Mają świadomość swojej siły, jak każdy duży i silny pies.
I dlatego mają siłę... spokoju. :yes:
Jak wrzeszczę, to nie jestem terapeutyczna... :rotfl:
a widziałyście kiedyś goldena w roli obrońcy???? :) Moja Jisna czasami, wieczorem, jak coś ją zaniepokoi ( najczęściej jej odbicie w szybie :D ) to tak szczeka jak co najmniej ON-k :lol2: no po prostu boki zrywać, Golden jako pies obronny :rotfl:a w ciągu dnia to w kącie siedzi, ze strachu!
ha, a co ja mam powiedzieć? Mam psa dużego (mieszanka ONka z dobermanem, niby dwie ostre rasy) a szczeka na wszystko i to głównie ze strachu, za płotem. Jak płota nie ma, to grzecznie za właściciela się chowa, żeby jej się coś nie stało złego :)
Bo psy szczekają jak się czegoś boją!:yes:
W dzień nie ma tego strasznego psiska w szybie:lol:
Ewa... koniecznie pokaż jej lustro... moża zrozumie kto ona jest:);)
Arctica - ano własnie, zazdroszczę Twoim suniom tej dwoistości... zazdroszczę w imieniu Bazylii.. Ale by miała fajowo gdyby taka druga Bazyska jej towarzyszyla.. Wiem to doskonale. Staramy się zapeniwac jej zajęcia (zresztą z przyjemnoscią), robią to też koty (ale to już wyraźnie BEZ przyjemnosci..) a i sama nieźle sobie radzi. Ulubione ostatnio zajęcie - wynajduje zakopane przed zimą kości i przenosi je w inne miejsce, po czym tam znów zakopuje. Kiedy wyjdę na dwór a ona podchodzi do mnie z podejrzaną miną to już wiem w co gramy i mowię - Bazylia, gdzie jest kosteczka?? A ona leci prosto w TO miejsce, biega tam najpierw wokoło, następnie wykopuje kostkę (skoro już pokazała i zdradziła miejsce to kostka nie może tam przecież zostać bo jej zabiorę..) i biega z nią po dworze w paszczy dopóki nie pójdę do domu. Wtedy znów namiętnie zakopuje (podglądam ją przez okno i się duszę ze śmiechu!), zasypuje paszczą tak intesywnie, że potem ryj cały w piachu mówi wyraźnie co robiła.. i na jakiś czas spokój. Dopóki sobie nie pzypomni, albo ja nie zapytam - No Bazylka, gdzie kosteczka??? I znowu zabawa :D
Ewa... koniecznie pokaż jej lustro... moża zrozumie kto ona jest:);)
Ja mam wrazenie, że ona wi, ze jest duża i że byle kundel NIE POWINIEN JEJ PODSKOCZYĆ ale ona przegrywa brakiem agresji. Całkowitym. Jak ją biorę na spacer i jakiś pies się do niej wdzięczy, to jest cała szczęśliwa, ale jak krzywo na nią spojrzy to od razu się jeży i widać, że ze strachu sama nie wie - atakować czy uciekać. Najsmieszniej jest, jak młoda czy mąż sie z nią bawią. Jak ta zabawa jej się nie pdooba, to nie ucieka, nie warczy, tylko łapie jakiś gałganek i gryzie. Wyładowuje stres na gałganku :)
Arctica - ano własnie, zazdroszczę Twoim suniom tej dwoistości... zazdroszczę w imieniu Bazylii.. Ale by miała fajowo gdyby taka druga Bazyska jej towarzyszyla.. Wiem to doskonale.
Też zazdroszczę ale nie dałabym rady mieć drugiego Greydułka... nie teraz kiedy pracuję w dwóch miejscach...:(
No i z wyjazdem gdziekolwiek też kłopot byłby... Już teraz nie wszędzie mogę się z nim wybrać, więc siedzimy w naszym lesie... :yes:a co dopiero z dwoma potforami...
Nie ściemniaj - siedzisz, bo chcesz! Do mnie przyjechać możesz :p
No wiem, czuję się zaproszona i może się uda wybrać w tym roku :)
Nie ściemniaj - siedzisz, bo chcesz! Do mnie przyjechać możesz :p
No wiem, czuję się zaproszona i może się uda wybrać w tym roku :)
U nas już w poprzednie wakacje "byłaś":mad:
Co do dwoistości to u nas wszystko po dwa... koty też oba dwa wzięliśmy, tyle w miocie było. Koń tydzień sam wytrzymał, Karolcię szybko dokupiliśmy...
tylko dziecków raz:D no i krowów dużo:lol:
U nas już w poprzednie wakacje "byłaś":mad:
Może się uda w tym :yes:
Gosiek33
05-05-2013, 06:20
Arctica coś Ci przyniosłam o alpakach (http://fakty.tvn24.pl/polskie-zoo,323309.html) i nie tylko ;)
Gosiek moje... królewny (???:o) tam som!!!
No majestatyczne - fakt... ale na "królewny" to bym nie wpadła:no::p. I mówiłam, że miaziaste??? Mówiłam:yes:
Może nie za bardzo wylewne w uczuciach... no poza Nelsonem... szczególnie jak coś dobrego w kieszeni masz...:p
Teraz news dnia
Vito gania mi krowy!!! Taka skwarka, a uciekają... dlaczego???
I ciocię Karolcię za kantar prowadza:rotfl:... a już za uzdę do stajni to musowo:D
I nie lnieje normalnie, jak klaczki znaczy się tylko się sfilcował:p
Depsia:bye:
Też robię dobrą pomidorówkę:lol:
z lubczykiem... lubisz?
Nooo...
Krowy pewnie myślą, że Vito to taki duży pies... :rotfl:
Boją się, że je obgryzie! :rotfl:
No chyba, że... :rolleyes:
Daj znać jak jakaś fajna krzyżówka wyjdzie:lol2:
Nooo...
Krowy pewnie myślą, że Vito to taki duży pies... :rotfl:
Boją się, że je obgryzie! :rotfl:
A pewnie, że obgryzie:D... nawet jak on nie pies:)
W ogóle to problem zabawowy mają z Neronem. Bo krowy jak się bawią to się bodą, no siłują na głowy, a konisie się czochrają ząbkami... i Vito nie wie po cholerę byku do niego z rogami startuje, a Neron nie ma pojęcia dlaczego koniowte chce go posmakować:lol2:
konflikt interesa:lol:
No chyba, że... :rolleyes:
Daj znać jak jakaś fajna krzyżówka wyjdzie:lol2:
No drabina w sadzie stoi to może sięgnie;)
Tutaj zdaje się podobnie w obu gatunkach:rolleyes:
Pytanie mam do koniarzy...
czy końska grzywa to może mieć przedziałek po środku???
zaczesuję i zaczesuję młodemu na boczek, ale łepetyną trząchnie i zaraz ma po pbu stronach grzywę:rolleyes:
wygląda ciut nieporządnie, ale na wystawy to on nie startuje;)
Gosiek33
07-05-2013, 18:32
Jak najbardziej, aby była z jednej strony musi być codziennie zaczesywana, a i tak zależy to od rodzaju i długości włosa. Sztywny, krótki zawsze będzie bardziej niesforny, długi miękki jak u konia arabskiego będzie się sam układał na jedna stronę. A taki z krótka grzywką otrzepie się raz i włos wraca do pierwotnego wyglądu :cool: Jakbyś koniecznie chciała (a z pewnością nie chcesz) musiałabyś mu grzywkę przerywać, by włosa było mniej i zaczesywać, zaczesywać albo i zaplatać. Zaplecione lepiej się trzymają w ryzach :yes:
Ja się nie znam, ale zostawiłabym, niech się układa jak chce, toż z tego się nie strzela...
Wyobraziłam sobie tę scenę z drabiną... :rotfl:
Gosiek33
08-05-2013, 06:34
Przydałoby się współczesne zdjęcie Vita w całej okazałości z uwzględnieniem szyi z grzywą :cool:
No na pewno go nie oskubię:no:
Włos ma już raczej długi, nie szorstki tylko taki jak po gofrownicy:D... jak go rozczeszę to wygląda jak ten juror z tańca z gwiazdami, no ten co pszczółkę Maję śpiewał... o! Wodecki:lol2:
no wypisz wymaluj:yes:
Myślałam o warkoczu na upały... ale chyba za długo to by go nie miał, zaraz małpa na jakimś drzewie zostawi:sick:
A w ogóle to mi się podba taki nieposkromniony:wiggle::rolleyes: tylko mógłby już tą sfilcowaną sierściuchę zgubić.
Nie będę zaczesywać... jak wolność to wolność!!! i demokracja też:lol:
No to może fotki jakieś w ramach tej wolności, co?
Ale warkocz u Vita to taki wrabiany chyba ????
Przecież nie taki jak u Maryny od Janosika :lol2:
Taki - lekko niedbały, artystyczny, rozwichrzony.......
187946
Albo ten - jaki słodziak...:
187947
Gosiek33
08-05-2013, 15:26
ten drugi... to katastrofa budowlana :cool: nieumiejętne gumkowanie połamało włos, dlatego tak wygląda
Połamało nie połamało a wygląda ślicznie, jakby miał lekkie loczki :cool: (miała??:rolleyes:)
... nie znam się kompletnie na koninkach...
juz sie calkiem pogubilam w tym zwierzyncu :(
Po pysiu to chyba i znawcy nie rozpoznają:rolleyes:
Piękna ta pierwsza... bo ogrowi to chyba by takich fryzów nie fundowali, nieee???:D
Nie macie sumienia... w taki upał mnie po pastwisku ganiać:sick:
Myślałam o takim dobieranym, tak to się u ludzi nazywa. Bo aż taaaaaakich długich to on tych kłaczków nie ma:p
Zresztą proszę... mój tapir we własnej osobie:D (bez tapirowania oczywiście:))
https://lh4.googleusercontent.com/-iRpmZk-rHkM/UYqcptqTjYI/AAAAAAAAAN4/vWJ7OmnOZXQ/s720/P1000436.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-shawMyhr3h0/UYqcn8crRcI/AAAAAAAAANw/NdM7aQTTWUA/s720/P1000426.JPG
mamusia się ładnie czesze...
https://lh5.googleusercontent.com/-FYiaUzYlDc8/UYqcrU214GI/AAAAAAAAAOA/k2Sa8BVBd_A/s640/P1000437.JPG
o tutaj widać jak mu się na boczki rozłazi:D
https://lh6.googleusercontent.com/-ByhZmuB-n2M/UYqctLSzbFI/AAAAAAAAAOI/4_mHIVdPGvk/s720/P1000444.JPG
Zawsze jak czeszę kobyłki to Vito wtrynia się między mnie, a akurat czesaną... pcha się pod szczotę jednym słowem:D...
dzisiaj aż przeciągłym rżeniem oznajmił swoje niezdecydowanie gdy czesałam...
Nelsona:rotfl:
ale się nie odważył:lol2:
hmmm... rogi mi się w kadrze nie zmieściły:rolleyes:
https://lh6.googleusercontent.com/-fUF-utQjclA/UYqc1b32VOI/AAAAAAAAAOQ/4Xa8zS1CHsI/s720/P1000447.JPG
jeszcze profilek:)
https://lh3.googleusercontent.com/-mbbzcWJ869Y/UYqc20YpOqI/AAAAAAAAAOY/bFWzUBxD6fQ/s720/P1000449.JPG
Uwielbiam patrzeć jak się wzajemnie cochają... podobno do tanga trzeba dwojga...
https://lh6.googleusercontent.com/-pGhU-3Fjs4s/UYqc5I83-GI/AAAAAAAAAOo/OdBJ85UK2go/s720/P1000483.JPG
albo trojga:)
https://lh3.googleusercontent.com/-8BDIZzB3CBg/UYqc4M2Qd3I/AAAAAAAAAOg/xC4-Avs74pI/s720/P1000470.JPG
juz sie calkiem pogubilam w tym zwierzyncu :(
co wyjaśnić?:D
Gosiek33
08-05-2013, 20:35
Dziewczyny grzywy mają jak się patrzy, a Vito to punk jakiś :eek: Dlaczego nie chcesz go szczotką wyczesać? Nelson wyczesany, klacze też chyba tylko to diablątko rozpuszczasz zupełnie :lol2: Grzywka na boczki też fajnie wygląda :cool: Będzie lepiej jak w końcu wylinieje
juz wiem ze Vito to zrebak a Neron??
Bykiem mi patrzy...
:lol:
Adam M.
kurka byk to chyba Nelson
Neron też, tylko byczy junior. :lol2:
Ale ma Vituś grzywkę, ja nie mogę - czad po prostu!
Adaś - na maila czekam. :D
No ten na "N" mi tak patrzy!
Nie mogłyby być takie same?
Łatwiej by było...
Adam M.
NO to kurka pisalam juz jakis czas temu, ze trzeba zrobic fotki calego zwierzynca z podpisami kto zacz :D wtedy bym rozumiala kto z kim i dlaczego a tu musze kombinowac i mi wychodzi sodoma i gomora :D
Marta.. ja też nie bardzo ogarniam.. ale uśmiech pojawia się na twarzy jak ten zwierzyniec oglądam :)
Ooo wpadłam na pomysła :lol2:
Nie wiem tylko czy się Arctica z niego ucieszy :cool:
Ania załóż osobny odnośnik w którym będą wszystkie Twoje zwierzaki zezdjęcione i opisane.
To dla dziewczyn, ma się rozumieć, bo ja to Twój zwierzyniec znam (nooo może mi się te nowe krowy trochę mylą ale to drobiażdżek jest :yes:)
NO to kurka pisalam juz jakis czas temu, ze trzeba zrobic fotki calego zwierzynca z podpisami kto zacz :D wtedy bym rozumiala kto z kim i dlaczego a tu musze kombinowac i mi wychodzi sodoma i gomora :D
Tyyyy Sodoma i Gomora to są dwa koty :lol2:
niezle :D no i jak tu nie chlapnac :D
Gosiek33
09-05-2013, 10:50
Ooo wpadłam na pomysła :lol2:
Nie wiem tylko czy się Arctica z niego ucieszy :cool:
Ania załóż osobny odnośnik w którym będą wszystkie Twoje zwierzaki zezdjęcione i opisane.
To dla dziewczyn, ma się rozumieć, bo ja to Twój zwierzyniec znam (nooo może mi się te nowe krowy trochę mylą ale to drobiażdżek jest :yes:)
wszystkimi łapami jest za - pomysł bardzo dobry i praktyczny :cool:
Vituś to grzywę ma jak charakterek .....nieokiełznany - jeszcze!!!! Mamuśka i ciocia to już poważne koninki, a Vito to przecież dziecko, więc może potargany chodzić, a co!!!!
I jeszcze z brudnymi nogami do łóżka :lol2:
Może mama nie zauważy :lol2:
Gosiek33
09-05-2013, 12:18
Vituś to grzywę ma jak charakterek .....nieokiełznany - jeszcze!!!! Mamuśka i ciocia to już poważne koninki, a Vito to przecież dziecko, więc może potargany chodzić, a co!!!!
Czym skorupka za młodu......
a u koni to trochę gorzej je potem... okiełznać :cool:
konie i byczki w miare juz ogarniam ale psy mi sie myla kto jaki u kogo Arctici, Osi i Gagaci :D
:lol2:
Cane corso - to u mnie i Arctici.
U Łosi to Dog.
I tak się zaraz znów pomyli....
:lol2:
Bazylia u Ciebie? Greydula u Osi? a nie pamietam Arctici piesow :D
kazdy powinien zrobic fotki swoich zwierzat i nazwac byloby jasne a potem co zmienie watek to inne imiona i juz mam calkowity metlik :)
Bazylia u Ciebie? Greydula u Osi? a nie pamietam Arctici piesow :D
Arctici to Salma i Hana...:yes:
Dziewczyny grzywy mają jak się patrzy, a Vito to punk jakiś :eek: Dlaczego nie chcesz go szczotką wyczesać? Nelson wyczesany, klacze też chyba tylko to diablątko rozpuszczasz zupełnie :lol2: Grzywka na boczki też fajnie wygląda :cool: Będzie lepiej jak w końcu wylinieje
Przecież czeszę:rolleyes:...
Na zdjęciach to mu trochę wiatr irokeza stawiał:D
Diablątko:rotfl:
skąd wiesz:lol::lol::lol:
juz wiem ze Vito to zrebak a Neron??
Depsia powiedziała... Neron to syn Nelsona i Niny, urodzony 18 lipca zeszłego roku. Taki słodki był:cool:
https://lh6.googleusercontent.com/-Hx9cl7DCbF4/UYvsmwH7TTI/AAAAAAAAAPM/OGt9jzaFttY/s640/b89ea86c6ee4d8f8%2520-%2520Kopia.jpg
teraz to już prawie prawdziwy byk... znaczy prawdziwy tylko niewielki:D
https://lh4.googleusercontent.com/-Ul-dFBWLyiY/UX-e9C9wuJI/AAAAAAAAAMI/jXVEdM0Oqzo/s720/P1000411.JPG
No ten na "N" mi tak patrzy!
Nie mogłyby być takie same?
Łatwiej by było...
Adam M.
Byki/krowy czy imiona??? Bo jak imiona to zaradzę:D
wszyscy kolejni synowie Nelsona będą mieli na imię Neron tylko numerki kolejne, Neron II, Neron III... Neron XIV
i tak się będziemy z nimi rozstawać więc nie ma sensu imion wymyślać:)
NO to kurka pisalam juz jakis czas temu, ze trzeba zrobic fotki calego zwierzynca z podpisami kto zacz :D wtedy bym rozumiala kto z kim i dlaczego a tu musze kombinowac i mi wychodzi sodoma i gomora :D
Tyyyy Sodoma i Gomora to są dwa koty :lol2:
:rotfl::lol2::rotfl::lol2:
Nooo:yes:
Poszperam na picasie i coś powklejam:yes:
Na special wątek chyba się nie skuszę:p...
Mieszka z nami parę... hmmmm... jak by je tu wszystkie jednym określeniem nazwać???
O wiem!!! parę ogonków u nas mieszka :lol::lol::lol:
Na początek Salma
http://images40.fotosik.pl/790/5de6ff11f90b2bcamed.jpg
http://images47.fotosik.pl/813/3da4317980044b40med.jpg
i Hannah
http://images45.fotosik.pl/605/afee190625a6ed9cmed.jpg
http://images35.fotosik.pl/656/9a437bfaaf315b3cmed.jpg
Jeszcze razem niedawno pokazywałam
https://lh5.googleusercontent.com/-PYQxw_ZBqzw/UXgx7BGk5PI/AAAAAAAAALk/L0bJ7LjiVzo/s640/P1000365.JPG
Od niedawna są z nami dwie kocice
Sodoma
https://lh3.googleusercontent.com/-OQCIBLLdAR0/UV68m9aVh5I/AAAAAAAAAHo/8pmQmMY_1Uo/s512/P1000193.JPG
maleńka była kiedyś...
https://lh4.googleusercontent.com/-UARfBp0nhxM/UYvwjZO_hxI/AAAAAAAAAPc/tkhgJ5t1Zc0/s640/DSC00501.jpg
Gomory samej nie mam (muszę jej strzelić portrecik:D)... tutaj z Sodomą i Haną
https://lh5.googleusercontent.com/-siLogDQG6XA/UVBdMMT0pUI/AAAAAAAAAEs/I9ARpa5LjEo/s640/P1000135.JPG
Taką mam samą
https://lh6.googleusercontent.com/-ESqOTi8o5DE/UVBdKUqkbgI/AAAAAAAAAEc/cj-1tNk1WhI/s640/P1000121.JPG
jeszcze koniki i bydlątka :D
Konisie już znasz... znacie:D
Kalina w dniu przyjazdu do nas:hug:
http://images41.fotosik.pl/1470/1fc76272fe847415med.jpg
http://images42.fotosik.pl/314/3d51d06f29be1d77med.jpg
http://images38.fotosik.pl/1518/a7e8c1402ed8a50cmed.jpg
szybko się wyluzowała i drzemki sobie uskuteczniała
http://images49.fotosik.pl/1504/cbfc9764968fe3edmed.jpg
Tydzień później dostała koleżankę Karolinę
http://images41.fotosik.pl/1495/6ddd94bdd6f6bd74med.jpg
Jeszcze fotka pt. "Jakby co to pilnujemy" :lol:
http://images35.fotosik.pl/1362/3976cf6bdf5956abmed.jpg
9 lipca zeszłego roku, rano znalazłam w stajni coś!
Coś wielkości dużego kota (naszego dachowca, nie tygrysa;))
Don Vito
http://images39.fotosik.pl/1654/3af574519ea41b44med.jpg
z dumną mamusią
http://images46.fotosik.pl/1665/82e2ac08b7812a51med.jpg
i z przeszczęśliwą panią cobyście zobaczyli jaki jestem wieeeeeeelki
http://images36.fotosik.pl/209/9b5ec138eada228fmed.jpg
Mam 45 cm wzrostu i po urodzeniu ważyłem 4,3 kg...
To taki ze mnie KOŃ :lol:
właściwie to koń:lol2:
Co z niego wyrosło to przed chwileczką widzieliście:)
Jeszcze zdjęcie z serii Vita-minki... tak dla przypomnienia bo fajne:wiggle::rolleyes:
https://lh3.googleusercontent.com/-McqcQq4zN6Q/UAxjq8wfYII/AAAAAAAAJK8/8wcoeEaGK1k/s650/34.jpg
swietny zwierzyniec a Vito cudny :D charakterek jak u bialego:cool:
Ekstra się patrzy na ten zwierzyniec, choć sama nigdy bym się nie zdecydowała, ze względu na uwiązanie.
Ale popatrzeć i popodziwiać - cudnie! :D
Z krowinkami to największy problem, bo dużo ich:lol:
Głową stada jest... właściwie to być powinien:sick: ale zawsze jakaś krowa rządzi, obecnie chyba znów Nina...
No ale teoretyczną głową rodu Highland Cattle u Arctici jest Nelson... już go znacie:yes:
Cztery rude piękności to (w kolejności od najstarszej) Nadia, Nina, Nicol i Nikita
tutaj Nadia... z boczku Nina (mama Nerona)
http://images35.fotosik.pl/656/4e0db8e0c6f795c4med.jpg
Nikol
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=140039&d=1349283402
i Nikita
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=140040&d=1349283492
Siwa Nely (nie mam dobrego zdjęcia)
https://lh5.googleusercontent.com/-VOJ_pRhCrMs/UYv2ewgWjyI/AAAAAAAAAPs/Xv7Jv95MvUc/s512/DSC00082.JPG
Nike
http://images42.fotosik.pl/287/c98d74cf31f26fb5med.jpg
Tyle, że to zdjęcia z zeszłego roku z wiosny. Teraz są troszkę większe i niebawem będą mamusiami... Nike na pewno:D
Mieszka z nami jeszcze LEJDI...
Nie na "N" bo Lejdi jest galloweyką... no nie mogłam się oprzeć jej urodzie:oops:...
Jest to ta sama rodzina, ale dzieci z tej mieszanki nie dostaną rodowodów...
Oto piękność w pełnej krasie
http://images35.fotosik.pl/884/43fa6721bb8c6ca8.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-qzK-f03ukkc/UYv4owzduuI/AAAAAAAAAP8/rByvL5886YQ/s640/DSC00011.JPG
13 marca urodziła synusia, Lansa
tutaj mam 24 godzinki
https://lh6.googleusercontent.com/-Opf7sDkE8yQ/UUdlfc4xuaI/AAAAAAAAABE/ETVY24pfzx4/s640/P1000048.JPG
tutaj 4 tygodnie
https://lh4.googleusercontent.com/-AnIIakeD_BA/UWbtj75ipVI/AAAAAAAAAI4/fIq7zZq7Ic8/s720/P1000256.JPG
z mamusią i tatusiem
https://lh5.googleusercontent.com/-viFJd-QroSs/UWbtG94bJAI/AAAAAAAAAIs/VVssRPjX1l0/s720/P1000252.JPG
a taki już ze mnie duży byk
https://lh4.googleusercontent.com/-CxodqgOCO-A/UYv6IoaGk3I/AAAAAAAAAQQ/_mTneqIQmng/s720/P1000408.JPG
Chyba wszyskie...
chociaż następne w drodze:lol:
swietny zwierzyniec a Vito cudny :D charakterek jak u bialego:cool:
No nie każdy nosił na rękach... konia!!!:lol::lol::lol::cool:
ale masz cudne te zwierzaki :) teraz juz wszystko jasne wiem ze na N to na pewno zubry ;) :D
To za rozjaśnienie parę fikuśnych, żeńskich imionek na N poproszę:p... niebawem się przydadzą:yes:
Nawet nie zauważyłam jak na ostatnim zdjęciu ciocia Nike dłubie w nosie:sick::rotfl:
Gosiek33
10-05-2013, 06:12
Ależ rogacizna :D
Dziewczynka zostanie z Wami czy podobnie jak chłopcy pójdzie w świat?
Awewogóle to co z tego, że teraz cały zwierzyniec w kupie jak zaraz zaginą w powodzi kolejnych postów
Łaaaałłłłłł
I jak tu zapamiętać cały zwierzyniec.. Ania daj je na sam początek może.. bo zaraz zginą w stronach postów...
Koninka mała wymiata.. też bym taką przytuliła i na rękach ponosiła :)
A ja mam innego pomysła na przewodnik po Arctycznej Zagrodzie: strzel podpisany portrecik każdemu członkowi Waszej Rodzinki, wstaw w galerię na jakiegoś fotosika czy imageshacka i daj linka w stopkę. Galerię można będzie powiększać o kolejne chomiki, alpaki lub żyrafy, a aktualny stan pogłowia będzie łatwo dostępny pod każdym postem Liderki Stada ;).
Imiona na N:
Natia, Natalia, Nora, Nasza, Nastka, Natasza, Najda, Nirvana, Nostalgia, Narkoza, Nafta, Naftalina, Nacja, Narcyza, Nordea, Netia, Nivea, Nutella...
...za te ostatnie to może nawet jakiś grosz reklamowy byś zarobiła :lol2:
Ale mam dzisiaj morowe podejście do roboty... no niech mnie ktoś kopnie:rolleyes:
Ależ rogacizna :D
Dziewczynka zostanie z Wami czy podobnie jak chłopcy pójdzie w świat?
Awewogóle to co z tego, że teraz cały zwierzyniec w kupie jak zaraz zaginą w powodzi kolejnych postów
Na pewno będzie mogła zostać dłużej bo nie będzie konfliktu z tatusiem:D
Yetuś... kiedyś mooożeeee...
I dzięki za imionka, na pewno wykorzystam:yes:... Nirvanę i Nostlgię... i Nivea też fajna... Nutella to już musi mieć kulor odpowiedni:lol:
No niech mnie ktoś kopnie...
Gosiek33
10-05-2013, 15:04
188402
może być?
mnie sie Naftalina i Nirvana podoba:rotfl:
Piękny zwierzyniec, naprawdę miło popatrzeć! :D
Yetkowe imionka wymiatają, Jejtuś, skąd Ty bierzesz taką inwencję? ;)
Wszyscy pokazują kwiatki... mam i ja:p
szafirki... niestety całkiem normalne
https://lh3.googleusercontent.com/-sPOZAKknu9I/UY0-bopHR4I/AAAAAAAAAQ4/KBSMkU8OgLo/s512/P1000513.JPG
tulipany... mniej normalne:p
https://lh6.googleusercontent.com/-bPwAKog5q3Q/UY0-c-oRX6I/AAAAAAAAARA/sLHcEroMaGo/s720/P1000519.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Du4LfEbgbE4/UY0-d__wLeI/AAAAAAAAARI/vRVWacS8074/s640/P1000520.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-bjRdVuQZVgo/UY0-fIMGiQI/AAAAAAAAARQ/pPmENs9Epvk/s720/P1000521.JPG
i całkiem nienormalny mniszek:lol:
https://lh3.googleusercontent.com/-CHaXP78DCQE/UY0_8VFQaaI/AAAAAAAAARk/d7zL5Rz4r2I/s720/P1000535.JPG
a ja mam takie
http://i704.photobucket.com/albums/ww42/markotomurator/DSC01033.jpg (http://s704.photobucket.com/user/markotomurator/media/DSC01033.jpg.html)
No przepiękny jest ten mniszek, u nas w tym roku sporo takich nienormalnych - chyba zbiorowe szaleństwo...?
A szafirków to wcale nie mam, tylko puszkinie i cebulice, ale już dawno przekwitły, a tulipany dzieciątko jedno zniszczyło, wszystkie. :evil:
Gosiek33
11-05-2013, 05:23
https://lh4.googleusercontent.com/-bjRdVuQZVgo/UY0-fIMGiQI/AAAAAAAAARQ/pPmENs9Epvk/s720/P1000521.JPG
te są przecudnej urody :D bardzo mi się podobają
Gdy mam nieciekawy nastrój to oglądam sobie Twój zwierzyniec .... No dzięki!!!!
Dorzuce parę:
Nairobi, Nobel, Naoki,Naruto,Noriaki,Nanako,Narumi,Noriko - Kraj Kwitnącej Wisni górą!!!!:yes:
A jak się trafi jakaś szczególnie szczupła sztuka - mogłaby być Nitka.
A chłopak - Nit
A jak nie wiadomo czy chłopak czy dziewczynka - to Nil, bo pasuje do obu płci.
Adam M.
Chłopaki to będą Nerony z kolejnymi literkami tylko:yes:
Narumi i Noriko muszę zanotować no i Nill... Nillka... ładnie:D
Braza... miło mi:hug:
Depsia no czytałam o tych Twoich tulipanach... niestety ryzyko zawodowe:p... u nas też Lejdi zjadła sad, Vito ostatnio buka załatwił... Dawyck Purple:cry:... ponad trzy metry!!! I tak go kocham:p
I zdecydowanie wolę zwierzom wybaczać:rolleyes:
Cholera znowu zimno!!!
Sad kwitnie i co??? Ja go mam zapylić???:mad:
I ogórki co to mi wylazły zżółkną jak się nie ociepli:bash:
Doopa, doopa, doopa!!!
Agrowłókniną przykryj, będzie cieplej ogórkom.
Sadu nie zapylisz, ale myślę, że owady mają takie parcie na pyłek, że jeśli tylko moment będzie, to zaraz wezmą się do pracy. :yes:
Nie załąmuj rąk, uda się! :
:)
Ciesz się tym chłodkiem, bo zaraz upały mają wrócić. Dla mnie 15* to optymalna temp - cały rok tak mogłoby być;)
Gosiek33
13-05-2013, 00:27
I latające kłujące niemrawe są:yes:
Eee tam... nie kce mi się... przykrywać...
Nie jest tak znowu zimno:rolleyes:
Jak sobie pomidory poradzą to i ogórki muszą! Najwyżej posieję jeszcze raz:p
Yetuś dla mnie powyżej 30 dopiero zaczyna być ciepło, a koło 40 potrzebuję trochę wody i dalej działam:lol:
I latające kłujące niemrawe są:yes:
latające zapylające niestety też:(
Chociaż byłam wczoraj w sadzie jak przestało padać. Coś tam bzykało:D
Dziwne jest to, że stare gatunki jabłoni owocujące co drugi rok mają kwiaty już trzeci sezon z rzędu! Mocne cięcie im zdecydowanie posłużyło:yes:
Gosiek33
13-05-2013, 07:37
Kiedyś zapylałam pomidory w tunelu foliowym - pędzelkiem - drabinę masz :lol2:
(...)Yetuś dla mnie powyżej 30 dopiero zaczyna być ciepło, a koło 40 potrzebuję trochę wody i dalej działam:lol:(...)
Taaaa...
Napisz jeszcze, że przy 20 wypełzasz na nagrzany kamień i zacznę mieć poważne obawy, co do Twojej przynależności do którejś gromady stałocieplnych :p:lol2:
ja przy 30 -40 to nieżyje ;) mnie 25 -26 odpowiada i jeszcze z wiaterkiem :P
dla mnie optymalna to 20-23 latem, przy wyzszych juz musze sie chowac. do pracy w ogrodzie 18 w porywach do 20 :) za to musi byc bzwietrznie, szczerze mowiac mam juz powyzej kokard pizdziawic u mnie laskawie panujacych:sick:
kokard pizdziawic ..........:(:eek:
mam powyzej uszu wichur :D
dobre:rotfl: a jeśli chodzi o te wichury, to mnie tyż piździ jak w kieleckiem......nie ubliżają kielczanom :)
to zeby kielczan nie wkurzac. to u nas jak na uralu :D:D:D
Blisko morza w końcu, normalka.
Najlepiej wtedy gdzieś za lasem sobie mieszkać, wtedy jest szansa na mniejsze wiatry. ;)
jak dobrze zawieje (kasiorą) to mamy taka szanse przy lesie :D
u nas kasiorą, raczej nie zawieje, więc muszę zostać gdzie jestem i przyzwyczaić się :yes:
ja zawsze uwazam, ze kasa rzecz nabyta. kto wie moze jakos wejdziesz w posiadanie :D:D:D
w te stronę kasiorka nie wieje :p
To trza w totka grać:yes:;):D... może zawieje:p
Żem zmarźluch to dobrze widać po dzisiejszym dniu, zimno nie było, jakieś 18 - 20 stopni... warzywka dziabałam, później z kosą latałam w polarze i kurtce:p
A od wiatru to mnie zaraz uszy bolą:sick:
Yetuś, a z której ja strony do jaszczurki podobna jestem, hę???:rolleyes:
(...)Yetuś, a z której ja strony do jaszczurki podobna jestem, hę???:rolleyes:
No... z żadnej... tylko co z tą temperaturą?... :rolleyes:
i w tym właśnie problem... - sama przecież wiesz, jak ciężko często człowieka od gadziny odróżnić... ;):rotfl:
...no już dobra, dobra... nie musisz zaraz krzyczeć...
...i tak już miałem wyjść
http://www.cosgan.de/images/smilie/frech/s015.gif
Jejtek, Ty chyba koniecznie chcesz się narazić! :lol2:
A na ten kasowy wiaterek to zawsze trzeba mieć nadzieję. ;)
"zawsze trzeba mieć nadzieję"...:yes:
No... z żadnej... tylko co z tą temperaturą?... :rolleyes:
i w tym właśnie problem... - sama przecież wiesz, jak ciężko często człowieka od gadziny odróżnić... ;):rotfl:
...no już dobra, dobra... nie musisz zaraz krzyczeć...
...i tak już miałem wyjść
http://www.cosgan.de/images/smilie/frech/s015.gif
Ja nie krzyczę... wystarczy jedno spojrzenie:evil:
tylko mi tu z bazyliszkiem nie wyjeżdżaj!:mad:
Jeszcze przyjedziesz małpo do gadziny:rolleyes:
Ale się tu zoo zrobiło :lol2: i gadziny i małpy no no noooo:D
A bazyliszek to smok co nie? A smok to duża jaszczurka nie?
Ja te smoki z Komodo :rolleyes:
Wiedźma się Wam chyba nada do towarzystwa. :cool:
Małpa, gadzina, kury, krowy, byki, koniki, koty, psy... i to wszystko obok siebie? Toż to cud Panie dziejku, cud!! :eek: ;)
Eeee tam, żaden cud... Arcticowa kraina ino:p
A teraz poproszę trzy dni bezdeszczowych upałów... trawka się skosiła:lol:
A ja poproszę jeszcze więcej coby wreszcie i w weekend było ładnie.
CO prawda Tomek będzie w robocie, dziecię jedzie znowu jakąś nagrodę odbierać ale Karolek będzie przy pańci :lol2:
W końcu po to go mam :yes:
Ja bym kciała ciepło i wilgotnoooo... :rolleyes:
Wilgotno to i tak nocami i rankiem jest, rosa potworna:sick:...
jeszcze ze dwa dni i może się uda:D
Izulka do Lichawy z księciuniem zmykasz? Co będziesz malować???
U nas siano schnie i w końcu coś do muratora się nadającego... taras się gresuje:)... krzesełka sobie pomalowałam:wiggle:... i taki mini stoliczek...
i serwetkę na niego kończę... będzie ładnie:wiggle:...
kiedyś się pochwalę...
No pochwal się, bo dawno zdjęć nie było... ;)
Jak ZOO to i Łoś się przykulał...;)
Na razie to w promieniu 20 metrów jakby bomba... no wiecie:D
Jak zrobię tak ładnie jak Braza to się pochwalę, jeszcze troooooszkę:p
URODZILIŚMY BYKA!!!
NADIA NAM "TROCHĘ" POMOGŁA:lol::p
OK. 6 RANO ZAWITAŁ NA ŚWIECIE NERON II
PS. Chyba się nie doczekam dziewczynkik:rolleyes:
Gosiek33
18-05-2013, 09:00
Ależ macie zdolności :eek::lol2: gratuluję chłopaka.... drugiego
jak ożyjesz zdjęcia poproszę
znów chłopiec? jak ty to robisz?? GRATULACJE!! Niech się zdrowo chowa ;)
Ho ho ho!
Gratulacje, musiało być sporo emocji! :yes:
A pierwsze zdjęcie bysia malutkiego jeeeest? :D
GRATULACJE DLA SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW :lol2:
Ależ macie zdolności :eek::lol2: gratuluję chłopaka.... drugiego
jak ożyjesz zdjęcia poproszę
A Lans to co??? Krowa???:rolleyes:
znów chłopiec? jak ty to robisz?? GRATULACJE!! Niech się zdrowo chowa ;)
Jaaa????:o
Ho ho ho!
Gratulacje, musiało być sporo emocji! :yes:
A pierwsze zdjęcie bysia malutkiego jeeeest? :D
Takie pierwsze to mokre i niefajne, wgrywam już puchate:lol:
GRATULACJE DLA SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW :lol2:
Przekażę:yes:
https://lh6.googleusercontent.com/-ce8lrqyoexo/UZiqW6J-L1I/AAAAAAAAAR8/2uR58CksxsY/s512/DSC_0019.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-qEDC6mAJmE0/UZiq41rjRhI/AAAAAAAAAT0/J_rh5GO4zhk/s720/DSC_0070.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-kyBFl6kQNPU/UZiq8TxVhiI/AAAAAAAAAUE/BnW-BNF_iuM/s640/DSC_0091.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-bqeciSfobwA/UZiqxI1K6LI/AAAAAAAAATU/rouGV-aTG2I/s720/DSC_0044.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-ZSY1JYLPQ74/UZiq6gzlLII/AAAAAAAAAT8/LY11IPgwpNg/s512/DSC_0080.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-Ehb3ts93mPk/UZiqyjK8NWI/AAAAAAAAATc/jg6-Smd-fgA/s512/DSC_0054.jpg
Dzisiaj wielkolud z mamusią dołączyli do stada:)
"no idź pokaż się tatusiowi"
https://lh6.googleusercontent.com/-j2losCo0Djo/UZiqZbQ80lI/AAAAAAAAASE/iBH8wubo39Y/s720/P1000587.JPG
"ceść ciotka"
https://lh4.googleusercontent.com/-xeIu3H6b5Ng/UZiqpHrrO-I/AAAAAAAAAS0/MsCFNThGwjE/s720/P1000608.JPG
"tata daj cyca'":lol2: ... zobaczcie jaki Lans zdziwiony:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-8Q2s-47gtUU/UZiqndHg86I/AAAAAAAAASs/QRREdt5MW0E/s912/P1000600.JPG
"a mama ma":P
https://lh4.googleusercontent.com/-QwNy6eRdRC4/UZiqbWsSpdI/AAAAAAAAASM/ZiHKrfaydvc/s720/P1000590.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-PH7zooLwcbA/UZiqs2SWSpI/AAAAAAAAATE/QrIYMFk5vgg/s640/P1000621.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-BCaU5DYvo0A/UZiqfN8tTJI/AAAAAAAAASc/vcBtNqRFkTU/s912/P1000595.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-fP692UJnc-8/UZiqliBevwI/AAAAAAAAASk/X_FvkDieNtk/s912/P1000596.JPG
Łaaaałłłłłłł
Jakii fajny maluch... :)
Gratulki.
I ja już całkowicie się pogubiłam ile to jest tych wszystkich krów... :cool:
Tam gdzie młody pokazuje się tatusiowi są wszystkie... policz sobie:D
Następny maluch śliczny :yes: Gratuluję powiększenia stadka :lol2:
9?????????
:no: licz dalej:D
Następny maluch śliczny :yes: Gratuluję powiększenia stadka :lol2:
dziękuję:)
Gosiek33
19-05-2013, 14:33
Ależ stado :eek: REWELACJA i to nie tylko malutki blondasek
to tata nogę podnosi w oznace zdziwienia?
Sama nie mogę się zdecydować, które zdjęcie najpiękniejsze :D
10???????
Więcej się nie doliczę...
Ależ stado :eek: REWELACJA i to nie tylko malutki blondasek
to tata nogę podnosi w oznace zdziwienia?
Sama nie mogę się zdecydować, które zdjęcie najpiękniejsze :D
Lans jest zdziwiony (starszy braciszek, to małe, czarne po prawej), aż łebek na bok przekręcił... czego ten mały gamoń tam szuka?
Tata to Nelson... chociaż pewnie też zdziwiony:rolleyes:
10???????
Więcej się nie doliczę...
a bardzo na prawo za drzewem czarną Nike liczyłaś?:D
11:yes:
:no:
Ledwo 10 dojrzałam.. a czarna za drzewem się schowała...
Ależ słodka kulka puchata! :lol2:
Niedługo tak będzie, więc fajnie, że są zdjęcia, stado wygląda przepięknie, nie wypada nic innego, jak podziwiać i gratulować! :yes:
Imponujące, naprawdę! :D
Jaaa????:o
:p:hug:;) miałam na myśli twoje - czary?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin