Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
a bardzo na prawo za drzewem czarną Nike liczyłaś?:D
11:yes:
Aniu,biję się w piersi ,że dawno u Ciebie nie byłam...chyba baaaardzo dawno ,bo wtedy były dwie sztuki ,a teraz juz 11????:eek::eek::eek:Zdjęcia piękne,no normalnie jak w Parku Jurajskim:lol2:pozdrawiam całą hromadę:hug:
:p:hug:;) miałam na myśli twoje - czary?
ja czaruję na dziewczynkę:p
marna ze mnie czarownica... Deeeepsiaaaaaaaaaaa...
Aniu,biję się w piersi ,że dawno u Ciebie nie byłam...chyba baaaardzo dawno ,bo wtedy były dwie sztuki ,a teraz juz 11????:eek::eek::eek:Zdjęcia piękne,no normalnie jak w Parku Jurajskim:lol2:pozdrawiam całą hromadę:hug:
No dawno, dawno:rolleyes:... ja tam do Ciebie zaglądam:yes:
Jak w Parku Jurajskim mówisz??? No dinozaury to jeszcze na nie nie mówiłam...
czasami do mężulka rano mówię, "idź wypuścić swoje mamuty bo konie chcę wyprowadzić", sąsiedzi to żubry albo jaki nazywają jak dzwonią z informacją, że wyszły:rotfl:
Pozdrowienia zaraz przekażę i również pozdraiwam:hug:
j
No dawno, dawno:rolleyes:... ja tam do Ciebie zaglądam:yes:
To cemu sie nie łodzywos?:D
jJak w Parku Jurajskim mówisz??? No dinozaury to jeszcze na nie nie mówiłam...
czasami do mężulka rano mówię, "idź wypuścić swoje mamuty bo konie chcę wyprowadzić", sąsiedzi to żubry albo jaki nazywają jak dzwonią z informacją, że wyszły:rotfl:
Jak zwał tak zwał ....grunt ,że cudne:yes:tylko się zastanawiam jak Ty to towarzystwo ogarniasz?:eek:
ja czaruję na dziewczynkę:p
marna ze mnie czarownica... Deeeepsiaaaaaaaaaaa...
No wiesz...
To trzeba by wziąć wężymorda trochę, wygotować, do wywaru dorzucić jeszcze parę kwiatów wrotycza i dziurawca, a pod koniec sproszkowany róg jałówki, ale musi być koniec ucięty na nowiu księzyca o półnopcku.
Zdałoby się jeszcze coś, ale nie napisze, bo sie wystraszysz... ;)
Na razie możesz gałązakmi hyzopu krowę w czasie gonki omiatać, popluwać przez lewe ramię i spalić nad nią sierści trochę z byczego... hmmmm... :rotfl:
To cemu sie nie łodzywos?:D
Wiesz... ja prosta baba ze wsi... łobrazki w dzienniku połobglądam, ale kometarzować to krempowujem siem:oops::rolleyes:;):D
Jak zwał tak zwał ....grunt ,że cudne:yes:tylko się zastanawiam jak Ty to towarzystwo ogarniasz?:eek:
Jak się robi co się lubi to to sama przyjemność:)
no i mężuś pomaga:D
No wiesz...
To trzeba by wziąć wężymorda trochę, wygotować, do wywaru dorzucić jeszcze parę kwiatów wrotycza i dziurawca, a pod koniec sproszkowany róg jałówki, ale musi być koniec ucięty na nowiu księzyca o półnopcku.
Zdałoby się jeszcze coś, ale nie napisze, bo sie wystraszysz... ;)
Na razie możesz gałązakmi hyzopu krowę w czasie gonki omiatać, popluwać przez lewe ramię i spalić nad nią sierści trochę z byczego... hmmmm... :rotfl:
Z nożyczkami na Nelsia zapoluję, a niech mnie ale rogów panienkom moim nie utnę:no:
Skombinuj i przyjeżdżaj!!!
Ale jak one przy nadziei to chyba już po ptokach nieee???:D
Jacie, poproś Noego, żeby Ci foty trzaskał, jak będziesz Nelsiowi z nozyczkami te... obcinała... :rotfl:
O żadnych "tych" nie było mowy, "sierści trochę" miało być:mad:
O czym One gadają??????:eek:
No sierści... ale z "tych"... :rotfl:
Wiesz... ja prosta baba ze wsi... łobrazki w dzienniku połobglądam, ale kometarzować to krempowujem siem:oops::rolleyes:;):D
Arctica ,no prosze Cię , przeca ty szkolono baba ze wsi jezdeś:D:D
Jak się robi co się lubi to to sama przyjemność:)
no i mężuś pomaga:D
. I to jest podstawa ,,,,robić coś ,co sprawia przyjemniość :yes:mi grzebanie w zębiskach niby sprawia przyjemnosc ,ale niekiedy żałuje ,ze nie mam M biznesmena:D
spalić nad nią sierści trochę z byczego...
z byczego "tych"??? było by z byczych nie z byczego!!!
miało być z byczego OGONA (!!!) i teraz mi tu nie próbuj zakręcać:mad:
a skoro Nelsiowy ogonek wyczesany to i parę włosków nożyczkami dam radę potraktować:yes:
I to jest podstawa ,,,,robić coś ,co sprawia przyjemniość :yes:mi grzebanie w zębiskach niby sprawia przyjemnosc ,ale niekiedy żałuje ,ze nie mam M biznesmena:D
U Ciebie to pewnie dużo zależy od pacjenta... sorry, ale nie zaliczała bym Twojego zawodu do przyjemnych, bardziej intratnych:)
My też nie hodujemy wrednych bydlaków tylko specjalnie dobieraliśmy charaktery... nawet psów...
tylko koty zjawiły się bez selekcji:D
Kuce miały być złośliwe... ale to miało być wyzwanie... no i nie są... kochane są...
oj długo to ja bym tak mogła bredzić:p
Nie ogona!!! Tylko FIUTA!!! :rotfl:
Sama drzwi znajdę!!!
:sick:
ale to też TEGO, a nie TYCH:p
i z TEGO to se sama kłaczki kombinuj:P
Mnie nie potrzeba...
http://www.cosgan.de/images/smilie/frech/s015.gif (http://www.cosgan.de/smilie.php)
Wiesz co??? To ja już wolę byka:P
Wczoraj się werkowały moje konie, Karolcia pięknie daje wszystkie nóżki. Przednią kowal stawia wymanicurowaną, a już tylna czeka w górze do pedicuru:D... za to wiemy po kim diablątko ma charrrrakterrrrek:lol2::mad:... jeszcze w miąchach czuję i Vita i mamuśkę jego:)
I powiem Wam jeszcze coś śmiesznego... kowal, chłop ze wsi jak by nie patrzeć, obyty ze zwierzami...
bał się wejść do Nelsona:rotfl::lol2::rotfl:
I pokazałam jak się mizia, jak lubi za uszkiem drapanie... jak chwytam byka za rogi i buju buju łebkiem robię... i nie wszedł zobaczyć Nerona II:lol2:
Bo maleństwo ich zwyczajem schowane było w najwyższej trawie:lol:
No to Ty kochana mogłabyś w Quo vadis III za Ursusa na arenie występować, bo tylko on za rogi byka powalał :lol2:
A tak w ogóle to się u nas taras robi ha :wiggle:. I już jest połowa opłytkowana ha :wiggle:(mimo że deszcze padają przelotnie acz intensywnie, a wczoraj to nawet gradobicie było :yes:).
Jeszcze przyjedziesz małpo do gadziny:rolleyes:
He,he...:D Pewnie, że przyjadę, a jedyna Twoja szansa na odsunięcie tego, co nieuchronne w czasie, to uprzedzenie mnie i wcześniejszy Wasz przyjazd do nas :p:lol2:. Ile jeszcze tych porodów sobie zaplanowałaś w najbliższym czasie? Mam nadzieję, że jaj kurzęcych nie wliczasz i się nimi wykręcać nie będziesz :mad:.
Wiesz co??? To ja już wolę byka:P
Odważnas, tak publicznie...
A co na to chłop mówi? :lol:
I co się chłopu dziwisz, on obyty z normalnymi zwierzami, a nie mizianymi bykami! :rotfl:
Izuś... przecież ja Nelsiowi karku skręcać nie będę, tylko buju buju... a powalić to go raczej drapaniem za uszkiem można:yes:
Yetuś... jeszcze tylko Neli i Nike, i jak jeszcze nie będzie lipiec to będę uprzedzać:D, a poza tym to wcale nie musicie na rewizytę moją czekać:rolleyes:
Depsinko Ty uważaj:evil:
Ja co prawda początkująca czarownica, ale zdarzyć się może, że coś mi przypadkiem wyjdzie... albo mniej przypadkiem i się rano w lustrze nie poznasz:stirthepot:
rogi jej przyprawisz?:lol2:
Kto wie, co i komu przypadkiem u Arctiki wyjdzie... :lol2: :lol:
No o pryszczolach jakowyś myślałam ale kto wie co mi wyjdzie... zwłaszcza jak się na krowinki moje zapatrzę, kto wie:stirthepot:...
I rogi sobie wyhodujesz? :o
Ale może być trudno spać z takimi rogami... :rolleyes:
Pszczoły fajne są, ale żądlą, boję się...
Nie sobie Depsinko nie sobie:no::rolleyes: :evil::lol2:
ooooo sabat czarownic się zrobił! :D
No o pryszczolach jakowyś myślałam ale kto wie co mi wyjdzie... zwłaszcza jak się na krowinki moje zapatrzę, kto wie:stirthepot:...
A jak Ci wyjdzie latająca krowa ???
:lol2:
Ty weż, Arctisia, jak chłopu rogi załatwisz, to się może trochę wkurzyć... :rolleyes:
Muszę poodczyniać te Twoje sprawki, żeby Ci tyłek ratować od kłopotów. ;) http://www.cosgan.de/images/smilie/verschiedene/p040.gif (http://www.cosgan.de/smilie.php)
O rany wszystko zawsze ogonem odkręcisz:P
Nie o pszczołach tylko o pryszczolach w sensie pryszczach myślalam... że przez nie się rano w lustrze nie poznasz, no ale skoro koniecznie wolisz rogi to siem postaram:stirthepot:... i od razu uprzedzając odpowiedź twą dodam ogon do kompletu:yes:
Sołtys zdolny to dziurkę w wyrku wytnie jakby w spaniu przeszkadzały...
:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:
Przepraszam, ale jakieś ero........skojarzenia mam :lol2::lol2: nie wiem..........głodnemu chleb na mysli? czy co?? ;)
Trzy razy mego posta przeczytałam i nic mi ero na myśl nie naszło:rolleyes:
widać nie głodnam:p
ero, to erotyczne :cool: to zdanie tak mnie rozbawiło : " Sołtys zdolny to dziurkę w wyrku wytnie jakby w spaniu przeszkadzały..." :D tak jakoś mnie się skojarzyło :P
Trochę ogroda może skoro pogoda taka:mad:
i wiedźmy może złagodnieją ciut:D
https://lh6.googleusercontent.com/-T8Q_BekK_tQ/UZ4aZGPTCUI/AAAAAAAAAUU/Xtgo9UhesD0/s512/P1000545.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-MWTCN_McK1M/UZ4aZxce0jI/AAAAAAAAAUc/kSFTSAyIUlg/s720/P1000546.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-tizPAutg-cc/UZ4aa0DucPI/AAAAAAAAAUk/_ypSpsOT0NE/s512/P1000550.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-LPVspav128E/UZ4ab1IY7rI/AAAAAAAAAUs/w4KZTDHo77k/s512/P1000552.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-DGwe4sXWTQw/UZ4zA67YFXI/AAAAAAAAAU8/RQnJV2jZ-sY/s512/P1000554.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-rA0ZyQa2nfI/UZ5lzTODiuI/AAAAAAAAAVM/jEEd6zQM3h0/s640/P1000559.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-qgr7_2HaHO4/UZ5l0mo9CQI/AAAAAAAAAVU/tzOFnhnG48U/s640/P1000561.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-ON1Y6me7bRE/UZ5l1tGV84I/AAAAAAAAAVc/f5irjgk086E/s512/P1000570.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-B_mpqeGFwwQ/UZ5mh2xfgwI/AAAAAAAAAVk/H7Kzle9IHEI/s512/P1000574.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-EwHLQAaRNzk/UZ5mi-bpWUI/AAAAAAAAAVs/vwv_6xodbgQ/s512/P1000575.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-FaJvgEG68xc/UZ5mjzoEZ9I/AAAAAAAAAV0/8Td-iaUjurA/s512/P1000576.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-wcC6_xlED8M/UZ5mk9Z_wwI/AAAAAAAAAV8/P_fYSuFxIXw/s640/P1000578.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-5gPTtw-FZWg/UZ5mqx_k69I/AAAAAAAAAWE/BdrGoO5KpJI/s640/P1000643.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-3ihEz4fRiuY/UZ5ms9n3CpI/AAAAAAAAAWM/F7sCtWvPbSc/s640/P1000582.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-l05v098jWqU/UZ5mt0itiaI/AAAAAAAAAWU/P6TJVVamG-k/s512/P1000627.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-iDhzKHc9Moc/UZ5m1qac0tI/AAAAAAAAAWc/kA6MwtfeZ7s/s512/P1000634.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-m44erwJVEwI/UZ5m2AVIuII/AAAAAAAAAWk/NZ2vNL0zvSY/s512/P1000635.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-0FOINS-TA4A/UZ5m22gQFCI/AAAAAAAAAWs/ea4KSy-R2JE/s720/P1000640.JPG
ero, to erotyczne:cool: to zdanie tak mnie rozbawiło : " Sołtys zdolny to dziurkę w wyrku wytnie jakby w spaniu przeszkadzały..." :D tak jakoś mnie się skojarzyło :P
No skumałam, że kudłate myśli Ci chodzą po łepetynie, tylko nic erotycznego w dziurce na ROGI (!!!;)) co to w spaniu przeszkadzają nie widziałam:wiggle::rolleyes::p:rotfl:
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ROGI !! , to ja głupia o czym innym........;)
Ale aparat foto o masz po zbóju!!! mega zdjęcia! aha, skromnie sie przypominam !!! MALWY plisssssssss! - OBIECAŁAŚ !!
Gosiek33
23-05-2013, 20:57
ależ bzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy i orliki cudneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :yes:
Piękne, orliki rzeczywiście fantastyczne!
Tylko nie zapomnij z tymi rogami i ogonem zdjęcia sobie zrobić... :rotfl:
Bo ja tu już odczyniłam, co kto mnie chce przykleić, to do niego wróci... :lol: :cool:
I jeszcze piękne bzy i kwitnący berberys, super! :D
(...)aha, skromnie sie przypominam !!! MALWY plisssssssss! - OBIECAŁAŚ !!
Trafiłem kiedyś na tą Waszą malwową transakcję, ale było to po jakimś czasie i myślałem, że została już sfinalizowana... a tu proszę - wciąż w trakcie realizacji :D.
To ja też poproszę jedną malwinkę... i najlepiej sama ją przywieź ;):lol2:
Właściwie to nie wiem, czy u mnie przeżyje, bo kiedyś już jedno podejście zrobiłem - co roku wyłaziła z ziemi, ale nigdy nie zakwitła, za to kilkakrotnie została skoszona przypadkowo i... wreszcie odmówiła współżycia :(.
Jeśli więc będziesz miała jedną nadplanową na wydaniu, to chętnie przygarnę (i najlepiej z załączoną instrukcją obsługi) :rolleyes:
Posadziłam w tym roku nabyte drogą kupna sadzonki malwy, bo z siewu nijak nie chciały u mnie rosnąć.
Na razie rosną, ale malutkie bździnki są, to ma tak wolno rosnąć??? :rolleyes:
No właśnie u mnie też tak mizernie rosły (też z siewu), dopóki ich kilka razy nie skosiłem...
Wtedy nastąpiła radykalna zmiana... :rolleyes:
a u mnie malwy ma sasiadka ale to sie tak dziadostwo rozsiewa ze ja mam tego pelno wszedzie :(
Jak ZOO to i Łoś się przykulał...http://forum.muratordom.pl/images/smilies/wink-2.gif
... nooo,masz już co prawda Arctico konie, ale małe (http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif) więc i szlachetna półkrew wielkopolska przykłusowałahttp://forum.muratordom.pl/images/smilies/happyyes.gif
Czy ja - bez narażenia swojego cennego życia - mogę się przyznać, że wszystkie malwy, jakie tutaj u siebie zastałam ... hmyyy ... delikatnie rzecz ujmując ... wyprosiłam stąd ....???
Spadam się okopać i przygotowac do obrony!!!!!
Arcti - ty nas ladujesz, to zdjecia z ubieglego roku :D no niemozliwe by wszystko bylo takie olbrzymie, mi lubiny dopiero z ziemii wychodza
a to jest co? wiciokrzew jakis?
https://lh3.googleusercontent.com/-l05v098jWqU/UZ5mt0itiaI/AAAAAAAAAWU/P6TJVVamG-k/s512/P1000627.JPG
te pierwsze bzy rozowe z zewnatrz biale w srodku to krasavice? moje bynajmniej tak wygladaja - to chyba najpiekniejsze lilaki jakie widzialam
fajna uczta dla oczu i duszy:yes:
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ROGI !! , to ja głupia o czym innym........;)
Ale aparat foto o masz po zbóju!!! mega zdjęcia! aha, skromnie sie przypominam !!! MALWY plisssssssss! - OBIECAŁAŚ !!
:rotfl::lol2:
No Vito by się uśmiał... najtańszy kompakt:yes:
O malwinkach pamiętam tylko poczta mi się nie chce napatoczyć:D ale jeszcze czas:yes:
ależ bzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy i orliki cudneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :yes:
Orliki to mi się buntowały w zeszłym roku, dużo ślicznego zielska było i 0 kwiatków... w tym się zrehabilitowały:D
Piękne, orliki rzeczywiście fantastyczne!
Tylko nie zapomnij z tymi rogami i ogonem zdjęcia sobie zrobić... :rotfl:
Bo ja tu już odczyniłam, co kto mnie chce przykleić, to do niego wróci... :lol: :cool:
I jeszcze piękne bzy i kwitnący berberys, super! :D
Ożeszty!!! Lustrem we mnie???:evil:
Już od gadzin mnie wyzywali, więc może zadziała jak na bazyliszka:sick::o:rolleyes:
I tak Cię lubię:hug:
Trafiłem kiedyś na tą Waszą malwową transakcję, ale było to po jakimś czasie i myślałem, że została już sfinalizowana... a tu proszę - wciąż w trakcie realizacji :D.
To ja też poproszę jedną malwinkę... i najlepiej sama ją przywieź ;):lol2:
Właściwie to nie wiem, czy u mnie przeżyje, bo kiedyś już jedno podejście zrobiłem - co roku wyłaziła z ziemi, ale nigdy nie zakwitła, za to kilkakrotnie została skoszona przypadkowo i... wreszcie odmówiła współżycia :(.
Jeśli więc będziesz miała jedną nadplanową na wydaniu, to chętnie przygarnę (i najlepiej z załączoną instrukcją obsługi) :rolleyes:
Malwinek to mam kilo nasion, nie sadzonki... jak przyjedziesz to Cię poczęstuję:lol:
Coś się kroi na przyszły weekend, zadryndaj do Izy;)
Posadziłam w tym roku nabyte drogą kupna sadzonki malwy, bo z siewu nijak nie chciały u mnie rosnąć.
Na razie rosną, ale malutkie bździnki są, to ma tak wolno rosnąć??? :rolleyes:
U mnie te najmocniejsze to tak do kolan sięgają, ale muszą (!!!) rosnąć w pełnym słońcu. Te od zachodu zdecydowanie marniejsze są.
... nooo,masz już co prawda Arctico konie, ale małe (:)) więc i szlachetna półkrew wielkopolska przykłusowała:yes:
Czy ja - bez narażenia swojego cennego życia - mogę się przyznać, że wszystkie malwy, jakie tutaj u siebie zastałam ... hmyyy ... delikatnie rzecz ujmując ... wyprosiłam stąd ....???
Spadam się okopać i przygotowac do obrony!!!!!
A bo nie wszystkie malwy i nie wszystkim muszą się podobać:)... moje są pełne i mnie się podobujom:wiggle:
i spoko
"nam strzelać nie kazano":p
Arcti - ty nas ladujesz, to zdjecia z ubieglego roku :D no niemozliwe by wszystko bylo takie olbrzymie, mi lubiny dopiero z ziemii wychodza
a to jest co? wiciokrzew jakis?
https://lh3.googleusercontent.com/-l05v098jWqU/UZ5mt0itiaI/AAAAAAAAAWU/P6TJVVamG-k/s512/P1000627.JPG
te pierwsze bzy rozowe z zewnatrz biale w srodku to krasavice? moje bynajmniej tak wygladaja - to chyba najpiekniejsze lilaki jakie widzialam
fajna uczta dla oczu i duszy:yes:
Nie z zeszłego roku tylko sprzed tygodnia... tak kiedyś się z aparatem przeleciałam, ale zaraz się Neron II urodził i był ważniejszy do pokazania. Teraz łubiny już w pełni rozkwitu:yes:
Na zdjęciu wiciokrzew, miała być Serotina i chociaż kwiatki ma identyczne to kolory coś mi nie pasują... może na innej glebie się inaczej wybarwia.
Też kocham Krasawicę, zdecydowanie najpiękniejszy lilak... dla oczu bo dla nosa to zdecydowanie Miss Kim:yes:
a palibina wachalas? drobny wyglad ale zapach oszalamiajacy. ja mam go przy schodach przy wejsciu, jak podziwiamy zachod slonca siedzac na schodkach to jakbysmy w perfumerii jakiejs siedzieli.
toz mowie, ze na lubiny za wczesnie jeszcze. on przeciez kwitnie w czerwcu/lipcu. u ciebie jakis specyficzny mikroklimat panuje:D ale co ja sie dziwie jak tu same czarownice siedza:stirthepot::lol2:
A Miss Kim wąchałaś??? Pachnie liliami... cuuuuudnie, Palbin też mocno pachnie ale chyba tamten intensywniej.
Moje łubiny to byliny i co roku kwitną o tej porze... tak bez czarów:D
No właśnie u mnie też tak mizernie rosły (też z siewu), dopóki ich kilka razy nie skosiłem...
Wtedy nastąpiła radykalna zmiana... :rolleyes:
Tiaaa, czytałam, wtedy całkiem przestały rosnąć... :p
A Miss Kim wąchałaś??? Pachnie liliami... cuuuuudnie, Palbin też mocno pachnie ale chyba tamten intensywniej.
Moje łubiny to byliny i co roku kwitną o tej porze... tak bez czarów:D
no to dolacze miss kim do chciejstw w nowym ogródku :D
Łoooooooooooołłłł jakie kfiotki :)
Ter pierwszy lilak bardzo mi się podoba.. skoro to krasawica, czy latawica.. to ja chcę też taką latawicę.. tylko gdzie się takie nabywa ???
Kto tu mówi o niekwitnieniu łubinów???? Całą działkę sąsiadów (przyszłych) na fioletowo załatwiły a i ode mnie co któregoś musze wywalać, bo rozrastają się straszniście!!!
Skoro nie strzelają to jestem!!
Łoooooooooooołłłł jakie kfiotki :)
Ter pierwszy lilak bardzo mi się podoba.. skoro to krasawica, czy latawica.. to ja chcę też taką latawicę.. tylko gdzie się takie nabywa ???
Krasawica Moskwy, nabyłam w tym ogrodnictwie, z ktorego masz wiaza. to ten sam lilaczek bialy na fotkach u mnie. raczej popularny w ogrodnictwach
Kto tu mówi o niekwitnieniu łubinów???? Całą działkę sąsiadów (przyszłych) na fioletowo załatwiły a i ode mnie co któregoś musze wywalać, bo rozrastają się straszniście!!!
Skoro nie strzelają to jestem!!
ja mowie u mnie nie kwitna, dopiero z ziemi wylaza :D
U nas też dopiero z ziemi nosy wystawiły, gdzie im jeszcze do kwitnienia! :no:
To u mnie tropiki jakies som:eek::)
Eee... nie tropiki tylko łubiny wieloletnie...
one wcześniej kwitną:yes:
bo u mnie nie tropiki i kwitną:lol:
A my własnie walkę prowadzimy o doczekanie się własnych nasion łubinu żółtego, żeby potem jako wsiewka w polu mógł robić, bo łubin pięknie użyźnia pole, na którym rośnie, tak jak motylkowe.
Jakbyśmy mielio kupić nasiona to około tysiąca złotych wychodzi, pierdzielę, swoje wyhoduję.
Arctika, powiedz mi, czy Ty swoje psiury to brałas razem jako szczeniaki, czy róznica wieku jest między nimi wieksza?? Nie pamiętam, a wątpię żebym znalazła ....
Braza, u Ciebie Arctica o tym pisała, kliknij se, to ci się otworzy ;):
Ja mam dwie... razem rosły bo siostry, ale!
Jak je wzięliśmy to była z nami jeszcze nasza stara bokserka, Kaja(...) (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?87923-Komentarze-do-Brazowego-Uroczyska&p=5967362&viewfull=1#post5967362)
Yetuś no czuję się obserwowana:oops::rolleyes:, Salma i Hannah to rodzone siostry Brazulka:yes:
Depsiu, a może facelia? Nie wiem może tańsze nasionka ma, bo na zielony nawóz nadaje się równie bardzo. Żółty łubin ma króciutkie kolby kwiatowe przez co niestety mało nasionek, dużo musicie zasiać i później pilnować bo nie dojrzewają wszystkie jednocześnie. Jak ostatnie dojrzewają to pierwsze już dawno wystrzelą:yes:
U nas łubin dosyć w miarę rośnie, więc chyba uda się, w tym roku już prawie 1 ar zasiany, a w zeszłym roku w jakimś kącie wiosną Babcia znalazła paręnaście nasion. :lol2:
Powinniśmy dać radę z tym łubinem, teraz już będzie coraz łatwiej. ;)
Barbarzyńska pora:sick:
Właśnie jedziemy odstawić młodego na wycieczkę... takiemu to dobrze:)
Fakt, starszna pora.
Ale za to teraz pewnie przewracasz się na drugi bok. :lol2:
Gosiek33
27-05-2013, 06:13
siedzę tu od 6.30 ale łzy zalewają mi oczy :bash: tak ziewam
Rany Julek... gdzie oni jechali o tej porze.. na rozum komuś rzuciło...?????
Musieli się przebić przez poranne, poniedziałkowe, Wawskie korki wjazdowe. Woleli być godzinę za wcześnie niż pół za późno... samolot nie poczeka. :D
Pewnie Depsia, że się przewracałam... że na drugi bok... chociaż o 7 to chyba jeszcze na pierwszym:):)... właśnie wstałam:oops:
Ho ho, samolot!
Dokąd się wybrali? :D
Kurna, faktycznie, pisała:yes: Dzięki Yetek!!!
Pora mordercza... zdarzało mi sie wstawać ze dwa razy o takiej porze, gdy Młoda w podstawówce była i jechali na wycieczke. Okropne, zaraz po powrocie do domu waliłam pyskiem w poduszkę i wstawałam kole 11-ej:yes:
Kurna, faktycznie, pisała:yes: Dzięki Yetek!!!
Pora mordercza... zdarzało mi sie wstawać ze dwa razy o takiej porze, gdy Młoda w podstawówce była i jechali na wycieczke. Okropne, zaraz po powrocie do domu waliłam pyskiem w poduszkę i wstawałam kole 11-ej:yes:
O to, to! Siostro:hug:
Może troszkę koloru zapodam... może się w końcu dziś obudzę:rolleyes:
https://lh5.googleusercontent.com/-qDypXPmEufg/UaOAAna3V9I/AAAAAAAAAX0/urWgc_nbIrE/s640/P1000683.JPG
Zaszalał w tym roku:lol:
https://lh3.googleusercontent.com/-VozthRDtUIM/UaN_c2T0KrI/AAAAAAAAAXs/PdgG4KG1N8k/s640/P1000681.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-7ybz9ahQHKc/UaOAIFSuT9I/AAAAAAAAAX8/-j47qrUUwYw/s640/P1000684.JPG
I jeszcze chciałam powiedzieć, że zupełnie nie rozumiem dlaczego nie lubicie podagrycznika:wiggle::rolleyes:
https://lh5.googleusercontent.com/-VtByovkJBLg/UaORBQ_UYsI/AAAAAAAAAYc/jyB1aTIBBxQ/s640/P1000693.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-2kLkorVPby8/UaOQ9jofsAI/AAAAAAAAAYM/sbhOUC8tNQg/s640/P1000688.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-hn83Ugj-5eU/UaOQ_0G_tLI/AAAAAAAAAYU/DTHtaNllRhQ/s640/P1000689.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-8K7Fzfi-bdk/UaORDPvX3JI/AAAAAAAAAYk/m1M67gsvAEk/s640/P1000696.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-sXH2i0err-8/UaORKxxOz2I/AAAAAAAAAYs/EckT21bdt2Y/s640/P1000697.JPG
ale fajowo wygląda ten chwastek :)
Bo ta franca jest tam, gdzie ja nie chcę żeby był!!! Ale przyznaję: fajnie wygląda.
Piekne to coś kolorowe - co to ???
czy to normalne?? u mnie też grudnik zaczyna puszczać pąki......po kilku latach :)
Gosiek33
27-05-2013, 20:25
Te zygokatus cudowny, kiedyś miałam podobnego, choć oczywiście nie był ta okazały ....buuuu
a podagrycznik variegata pięknie wygląda... ale dziękuję - można za to sadzić go w doniczkę, tylko po co, można też do talerza (http://kurazdoktoratem.blogspot.com/2012/04/sekrety-podagrycznika.html) :lol2:
Kaktus zarąbisty, ale podagrycznik - nie!
Dusi mi trzmielinę i jego dni są policzone!
Neapol i Rzym - piekny wyjazd!
Tylko w Neapolu niech bardzo uważa na złodziei ulicznych, bezczelni sa na maxa.
W sumie w Rzymie też trzeba bardzo uważać...
Ale na pewno wróci bardzo zadowolony, w końcu tyyyyle wrażeń w taaaaakich miejscach! :yes:
Pojechali z osobą przez kilkanaście lat mieszkającą w Neapolu, uprzedzał mocno i czuwał będzie na pewno. A w Rzymie to byliśmy parę lat temu przez dwa tygodnie... żadnych złodziei nie zauważyliśmy:no:... to stereotyp. W Wawie też trzeba uważać??? Na takiej Pradze np???:rolleyes:
Gosiek i w doniczce trzeba uważać, potrafi wyleźć:yes:
Meg... moje grudnie też teraz wiosną kwitły tak, że normalne:p
Mimo wszystko jednak pozostane przy nielubieniu tego podagrycznika.
No jasne, że na Pradze trzeba uważać, z szaconkiem do warsiawiaka! ;)
Bleee... Sodoma łapie myszy... bleee:sick:
do tego warczy jak ktoś do niej podchodzi:rotfl:
https://lh3.googleusercontent.com/-LlbHxsiD0C0/UaZT91JxvZI/AAAAAAAAAZI/BZWkZkc_iCM/s720/P1000701.JPG
to przy okazji troszkę kfiotków
https://lh5.googleusercontent.com/-rowSVw33CbU/UaZUACMuMII/AAAAAAAAAZo/7P1IfTmgaT4/s512/P1000709.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-WMC2WXem_pk/UaZT8dNekQI/AAAAAAAAAZA/98N5LbEXLBA/s720/P1000699.JPG
z dosłownie paru kłączy wsadzonych w zeszłym roku mam tyle:cool:
https://lh4.googleusercontent.com/-9ZqYNDUfw9U/UaZT_N5VTMI/AAAAAAAAAZQ/oKf_WR_CBMw/s640/P1000702.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-rowSVw33CbU/UaZUACMuMII/AAAAAAAAAZk/PGvIR15a4qw/s640/P1000709.JPG
No kfitki śliczniaste, widać, że dobrze się mają, chyba na oborniku chowane... ;)
Poczekaj jeszcze odrobinę, a i Gomoira warknie.
A może już warczy?
Nasz Misiek też raz spróbował.
Dostał ścierką po grzbiecie i od tej pory już nigdy nie warczał na nas... :rotfl:
Tylko Sodoma warczy, najczęściej na siostrę jak coś dobrego do michy trafi. Wczoraj chyba pomyślała, że mam chrapkę na tą jej myszkę:lol:... jakoś mi to jej warczenie nie przeszkadza, śmieszy wręcz... psinkom to bym nie pozwoliła, ale one nie warczą:rolleyes:
Kwiatkom obornika nie daję:no:
Witaj kochana :)
ale pięknie u Ciebie, roślinki powalają, zwierzaczki zresztą też ;)
Ojej Kaluś!!!
sto lat Cię nie widziałam:rolleyes:...
i o zaległej rewizycie łaskawie przypominam... nasionka chciałaś:p
Kochana przyjade, przyjade.....bardzo tego chcę :)
Tylko ostatnio jestem w ciagłym niedoczasie :( masakra jakaś popprostu :(
Bo w wykonaniu malucha to jest śmieszne, ale potem dorosła kocica robi się groźna, lepiej nie pozwól... :no:
Bo może dojść wtedy gryzienie i drapanie Was.
A kwiaty - skoro bez obornika - to na czym tak wyrastają, taką masz dobrą ziemię samą z siebie? :o
Nasza Luna też warczy, jak ma dość naszego miziania....daje znać, ze dość :) i gada - jak rano wychodzę z sypialni to miałknie tak jakby mówiła " no nareszcie!!"
a w sprawie roślinek - Arctica wsadziłaby zwykły kij w ziemię, to i tak piękne drzewo by wyrosło - taka z niej czarownica ! :stirthepot:
Ojej... dziękuję Małgoniu:oops::oops::oops::lol:
Spora zasługa w tym rośnięciu II i III klasy ziemi u nas, tylko kawalątek jakieś 10 arów IV. No i duża ilość tegorocznego deszczu:yes:... właśnie mega burzysko nadciąga:rolleyes:
A że mi rośnie...fakt... to po babci mam:yes::lol::lol::lol:
Na gryzienie i drapanie to sobie nie pozwolę:no:... gada Sodomcia, najczęściej jak mnie długo nie widzi i biegnie do mnie cała w pretensjach:lol2:
A jeszcze w sprawie tego kija... siałam ogórki i sobie patykami zaznaczyłam gdzie wtykam ziarenka. Patykami z klonu. Sporo z nich rośnie:p
A takiego odblaskowego jegomościa spotkałam dziś na dereniu:)
https://lh3.googleusercontent.com/--GSPcfMqEm4/UaeTyOxvlcI/AAAAAAAAAZ0/xQ7n9gDQ3uA/s640/P1000711.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Fmd0NEqZl6E/UaeT0f9MdnI/AAAAAAAAAaE/JmjCgmdrkhw/s720/P1000717.JPG
dopiero teraz zauważyłam jakie on ma owłosione plecy:sick:... gołym okiem nie było widać:p
https://lh4.googleusercontent.com/-3DuUcUCh7UM/UaeTyx8dXKI/AAAAAAAAAZ8/oW6MHTwN9vw/s720/P1000715.JPG
Gosiek33
30-05-2013, 19:55
to dopiero makro :wiggle:
No ...podagrycznik mi się bardzo ,ale to bardzo podoba...
A ten odblaskowy to chrząszcz majowy, szkodnik, drań i świnia, a w dodatku producent obrzydliwych tłustych białych pędraków, które potem źreją korzenie roślin!
A jak się wylęgną, to źreją zielone z roślin w ilościach hurtowych - bić łobuza!!! :mad:
A jeszcze w sprawie tego kija... siałam ogórki i sobie patykami zaznaczyłam gdzie wtykam ziarenka. Patykami z klonu. Sporo z nich rośnie:p
a nie mówiłam!!!!!
a takiego neonowego gościa tyż dzis widziałam na kfiatku - czyli bić gada?! bo pędraki tłuste to kilka ubiła :rolleyes:
" BIĆ ALBO NIE BIĆ?
OTO JEST PYTANIE.
BIĆ, W TO BEZCZELNE RYŁO
BY NAJLEPIEJ BYŁO! " ;)
No ...podagrycznik mi się bardzo ,ale to bardzo podoba...
Zapraszam... szpadel pożyczę;)
tylko strrrrrrasznie ekspansywne... co mi się w nim niezmiernie podoba:wiggle:
A ten odblaskowy to chrząszcz majowy, szkodnik, drań i świnia, a w dodatku producent obrzydliwych tłustych białych pędraków, które potem źreją korzenie roślin!
A jak się wylęgną, to źreją zielone z roślin w ilościach hurtowych - bić łobuza!!! :mad:
:no::no::no:
Majowy jest brązowy, o taki
http://s2.flog.pl/media/foto/4934219_chrabaszcz-majowy-melolontha-melolontha--czy--chrabaszcz-kasztanowy-melolontha-hippocastani-.jpg
Mój był ciut mniejszy od majowego i baaaardzo zieloooooony...
stawiam na kruszczycę złotawkę:)
Gąsiennice żarłoczne zapewne mnoży ale bić go nie zamierzam:no:...
czyli nie bić??
Arctica ten mój wyglądał ja ten twój :) i też spotkałam go na białych kfiotkach, bo one ponoć lubieją ;)
czyli nie bić??
Arctica ten mój wyglądał ja ten twój :) i też spotkałam go na białych kfiotkach, bo one ponoć lubieją ;)
to już wedle uznania:D
Wszyscy się kalinami chwalą... mam i ja:wiggle:
jeszcze niewielka, sadzona w zeszłym roku:)
https://lh5.googleusercontent.com/-Ep78jvIo_fM/Uahv4TxHRFI/AAAAAAAAAaY/iXVgP0XSXS4/s640/P1000720.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-OUal8-ExfOk/Uahv6m_OnMI/AAAAAAAAAao/IDuWEzF7NQU/s640/P1000724.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-G9EBiX7t1JU/Uahv5mgOg8I/AAAAAAAAAag/3MxCQAhzDD0/s512/P1000721.JPG
Mam też taką z płaskimi kwiatostanami ale deszcz mnie pogonił:rolleyes::mad:
Gosiek33
31-05-2013, 11:30
to jest niewielka kalina :o niewielka to jest u mnie, zdecydowanie nie podoba się mojej miejsce w którym rośnie :(
Gosiek33
31-05-2013, 11:31
w temacie zwierzątek - upolowałam taką zakochaną parę ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-LZqs7O5QROY/UahJpqC2mkI/AAAAAAAACWI/Ba8fCH3fqWo/s720/DSC_0928.JPG
Wszyscy się kalinami chwalą... mam i ja:wiggle:
jeszcze niewielka, sadzona w zeszłym roku:)
https://lh5.googleusercontent.com/-Ep78jvIo_fM/Uahv4TxHRFI/AAAAAAAAAaY/iXVgP0XSXS4/s640/P1000720.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-OUal8-ExfOk/Uahv6m_OnMI/AAAAAAAAAao/IDuWEzF7NQU/s640/P1000724.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-G9EBiX7t1JU/Uahv5mgOg8I/AAAAAAAAAag/3MxCQAhzDD0/s512/P1000721.JPG
Mam też taką z płaskimi kwiatostanami ale deszcz mnie pogonił:rolleyes::mad:
to jest mała kalinka??? kwiaty ma ogromiaste, no chyba, ze to magia artystki fotografii :) Kalina jest cudna, muszę chyba sobie zakupić takową :rolleyes::yes:
kalina jest piekna ale ona taka mszycolubna jest, ze co roku mam ochote ja wywalić:rolleyes:
Pewnie, że niewielka... docelowo tak 3x3 ma mieć to niewielka:)
Kwiatki w tym roku faktycznie spore, mokro i ciepło jej służy...
Meg dzienks:oops::lol:...
Gosiek u mnie nie ma winniczków... tylko nie jestem do końca przekonana czy powinnam się smucić z tego powodu;)
Tarciu w tym roku też mszyce ją jedzą??? U mnie jakoś w ogóle niewiele niewiele... na kalinie czyściutko, troszkę róż pryskałam i jaśmina muszę popryskać ale mi siuwaksu zabrakło, a się nie chciał sam rozrobić:rolleyes:;)
jedza jedza niestety a prysnąć nie mogę, bo wokół truskawki siedza. w ogole w tym roku mam mnóstwo mszycy, mrowek i przedziorkow
Karton jakiś podstaw i pryskaj!:rolleyes: do nas odpukać jeszcze nie doleciały:D
Jeszcze trochę ogroda przytachałam:lol:
Zapowiadana już wcześniej kalina... hmmmm... kalina nie roseum:p
https://lh3.googleusercontent.com/-Gic5a29BWPE/Uajtju2IuQI/AAAAAAAAAbw/BHLT7WkczfM/s720/P1000760.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-i3pm9e3a_RY/UajtlZbFeuI/AAAAAAAAAb4/cA0Up9OfXKc/s512/P1000761.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-ttVIBlPS8Do/Uajtm9OsgyI/AAAAAAAAAcA/7b8ggOovRf8/s512/P1000763.JPG
bratki rozlazły się niemiłosiernie:)... są już wszędzie, ostatnio przerastają bruk:lol2:
https://lh4.googleusercontent.com/-IcGRUZe02Go/UajtbC9n_PI/AAAAAAAAAa4/FsNOn0EP_pQ/s720/P1000743.JPG
mój ulubiony lilak węgierski
https://lh6.googleusercontent.com/-Zj2iwqx3Nq0/Uajtd5SKGvI/AAAAAAAAAbI/dPLU7RaYQ0Q/s640/P1000748.JPG
Ulubiony nie ze względu na zapach (pachnie mw. w połowie tak intensywnie jak normalne bzy) ale ze względu na krzak. Cudny, gęsty, kulkowy z ciemnymi, ślicznymi i zdrowymi liśćmi, o tu go widać. Sadzony maleńki dwa lata temu:)
https://lh6.googleusercontent.com/-v568TBQh558/UajtfR1kFfI/AAAAAAAAAbQ/SGsPvHVUIag/s640/P1000750.JPG
w tym roku całkiem zauroczyła mnie irga płożąca... jest taka... niewinna???:rolleyes:
https://lh3.googleusercontent.com/-jGq7Xlg3l2Y/Uajtc8tbGXI/AAAAAAAAAbA/nsx6M84np04/s720/P1000746.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-uYzOK41cX7g/Uajtw4LJfDI/AAAAAAAAAdA/B6UN_BmH5dw/s640/P1000786.JPG
powojniki też już kwitną...
https://lh3.googleusercontent.com/-LZVNT3pseGs/Uajtpn0YYuI/AAAAAAAAAcQ/_oh7tF63-BM/s640/P1000766.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-TL8aXxHcb14/Uajt3wxMCKI/AAAAAAAAAdo/eSmx0WzfqYw/s512/P1000796.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-YgVFdO8C02U/Uajt2nQdFHI/AAAAAAAAAdg/PAtrBa2CRZg/s512/P1000795.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-4oVy7ts6ZHU/Uajt1IrB5qI/AAAAAAAAAdY/Gs-5i05YkWg/s640/P1000794.JPG
jak się całkiem rozjeży to nieomieszkam pokazać:D
jeszcze krzewuszki kwitną...
https://lh3.googleusercontent.com/-jmCCdebZJO0/UajtguCMQCI/AAAAAAAAAbY/Ay5JyDhGWR0/s640/P1000751.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-92xBkZyIEBk/UajtiWXU3RI/AAAAAAAAAbo/zhfB09E2QA4/s640/P1000758.JPG
upylonego trzmiela znów złapałam:cool:
https://lh5.googleusercontent.com/-X6kYEZVfNfU/Uajthei3dII/AAAAAAAAAbg/sTYHEIHON-I/s720/P1000754.JPG
moja ulubiona wariegata
https://lh3.googleusercontent.com/-91YQe8PTH5I/UajtqlbA_bI/AAAAAAAAAcY/aS1PZdN3FRo/s512/P1000775.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-ZVOqrM-O5qg/UajtrjKhVEI/AAAAAAAAAcg/CckqqyKiMtw/s512/P1000776.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Q6d3PcgR76U/Uajts4Pjl3I/AAAAAAAAAco/3OF0yg7ebX0/s640/P1000780.JPG
łubiny w pełnym rozkwicie... lubię je...
https://lh5.googleusercontent.com/-lURwNUhIKfk/UajtyjGCOEI/AAAAAAAAAdI/1CHO4Tj93pw/s640/P1000787.JPG
i takie tam inne...
https://lh6.googleusercontent.com/-6ZrSwhFeV9Y/UajtoCmF4JI/AAAAAAAAAcI/ZnzzrthoKIo/s720/P1000764.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-XUyxH8f0bA4/UajttiT2M_I/AAAAAAAAAcw/2kzyWVG_8i4/s512/P1000782.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-tnBWgsAjvTA/Uajtu-gWYQI/AAAAAAAAAc4/vxStnWaZ1zQ/s512/P1000784.JPG
oooooooo:jawdrop:
kaliny nie pryskam, skoncza się truskawki to wtedy machne.
no i może mszyc trochę mam ale za to gnoje majowe jakos nas omijają, widziałam ledwie jednego lub dwa, ubilam gady:wiggle:
no pięknie........................:cry::cry::cry::cr y::cry: kiedy u mnie tak będzie?????? buuuuuuuuuu!! Moje krzaczorki jeszcze maleństwa, troszke kwitną, ale gdzie mi tam do twojego ogrodu :o:o
megi cierpliwości nawet się nie obejrzysz jak krzaczki stana się krzaczorami :D
powinnysmy chyba zrobić taki kolaz było-jest dla porównania z lat poprzednich. jak patrze na fotki mojego ogrodka zakładanego w 2011 r. to nie chce mi się wierzyc, ze tak to wszystko już porosło.
Gosieńko za tydzień mija cztery lata jak kupiliśmy tą ziemię. Wszędzie, ale to kompletnie WSZĘDZIE gdzie teraz coś pokazuję były pokrzywy po pas, nie!!! wyższe! Walczyć z nimi zaczęliśmy dopiero po roku bo jak wiesz sami budowaliśmy dom. Tak, że za trzy lata u Ciebie może być tak samo:yes:
ja mam taki spray-aerozol na mszyce i pryskałam koło truskawek. No, może dużo nie poleciało ale nie wiem. bardzo źle?
Krzewuszki też mam, ale jeszcze za bardzo nie kwitną. Jakoś później u nas?
pewnie nie, u mnie problem taki ze truskawki rosna na rabatach pomiędzy iglakami i innymi- nie starczylo miejsca na warzywniak i grządki. ale za to ladnie wygladaja i zadarniaja:wiggle: i truskawy czyste będą bo wszędzie na rabatach kora.
Ewa tak przy okazji te pseudo trzcinniki co ci proponowałam to okazaly się mozgami:oops: już sama nie wiem co posiadam :D
ja mam taki spray-aerozol na mszyce i pryskałam koło truskawek. No, może dużo nie poleciało ale nie wiem. bardzo źle?
Krzewuszki też mam, ale jeszcze za bardzo nie kwitną. Jakoś później u nas?
zanim truskawki dojrzeją to już karencja minie:yes:
na każdym opakowaniu jest podane ile się powinno odczekać.
w tym roku nie, ale w zeszłym musiałam opryskać koper bo by mi zeżarły... opryskałam i żyję;)
a te truskawy od chłopa z pola to myślicie, że nie pryskane???
no, pryskane, ale ja nie kupuję bo moje dziecko jak papierek lakmusowy. Po chemii na truskawkach różowieje... z ogródka je bez zmian koloru :)
no ja takich tez nie kupuje bo od razu wysypka, do tej pory dostawałam od mamy a ona nie pryska. teraz będę mieć własne. czereśni, pietruszki tez nie pryskam.
o tak na marginesie dojrzaly mi już czeresienki wczesne, opedzlowalismy z mezem prosto z drzewka, dużo tego nie było bo to pierwszy rok po posadzeniu ale za to jakie smaczne, bo własne :)
Dziewczynki, na mszyce COCA COLA, prosto z flaszki wlana i robić oprysk!
Sprawdziłam na BARDZO LICZNEJ kolonii mszyc na czereśni naszej - opadły wszystkie, no co do jednej, po n ieco więcej niż 24 h ewidentnie wszystkie były martwe! :cool: :D
tylko jest maly problem, strasznie mrowy wtedy ciagna
o, można użyć light :)
Sprawdziłam karencję - 14 dni dla pyretroidu. Na opakowaniu nic nie mam, bo to środek na mszyce na różach i napisali, ze nie dotyczy. No, róż się nie je ale głupio napisali, bo obok może być truskawka... W każdym razie nie wygląda bardzo groźnie. Na drugi raz coca colę wykorzystam, to napój stale obecny w moim domu...
:lol2:myślisz, ze light cukru nie zawiera :D? sprobowac można czemu nie :D
Light nie - nie pozabija!
A mrówy nie ciągną, chyba te martwe mszyce je zniesmaczają, ktoś im wybija stado, więc już nie idą.
Rewelacja absolutna, ale normalna coca cola, nie light! :yes:
Gosiek33
01-06-2013, 06:52
Nie nadążam za Wami :( TAR masz mszyce bo sucho u ciebie w tym roku mam w ogrodzie rozlewisko - zero mszyc i mrówki chyba się potopiły... za to rano jak wyszłam to myślałam, że w buszu jestem, ptaki cudnie drą się jak oszalałe, ale KOMARÓW takie zatrzęsienie, że wieczorem w końcu oprysk zrobimy :mad:
DPS cola jest dobra na wszystko :lol2:
Arctica to jest kalina koralowa
https://lh3.googleusercontent.com/-Gic5a29BWPE/Uajtju2IuQI/AAAAAAAAAbw/BHLT7WkczfM/s720/P1000760.JPG
a lilaka węgierskiego wpisuję sobie na listę chciejstw :yes: inne bzy bardzo słabo u mnie rosną, jeden usechł, palibina chyba będę musiała przenieść w inne miejsce, bo stanie w wodzie chyba mu nie służy, natomiast ten węgierski ma to w nosie i może się moczyć :D
przypomniałaś mi o irdze, uwielbiam ją i mam ją na liście do posadzenia od kilkunastu lat :oops:.... mama kupiła jeden krzaczek ale jakiejś wzniesionej odmiany
Gosiek33
01-06-2013, 06:55
krzewuszki moje jeszcze pączków nie mają :mad:
No obawiam się, że już nie będą miały:(
Koralowa powiadasz? To od tych korali co to będzie później miała?
Lubię ją, nawet tą co miała być roseum:rolleyes:
Jadę do sklepu to colę zanabyję, bo nie używamy:D... to użyjemy... właściwie... jako trutkę:lol2:
Gosiek33
01-06-2013, 10:25
mam identyczną... poszłam do ogrodu ściągnąć z niej ,,metkę" a tam napisane Kalina koralowa ,,Compactum" - Viburnum opulus
chociaż ta z okrągłymi kwiatostanami to też koralowa tyle, że ,,roseum"
No - my też tę colę wyłącznie jako trutkę... :rotfl:
bo do niczego innego to służyć nie powinno... a!!! jeszcze jako odrdzewiacz może być:yes:
Taras nam się opłytkował... wczoraj się wzięliśmy za fugowanie, całe półtora schodka zaklajstrowaliśmy i... no zgadnijcie co?:rolleyes:
Lunęło jak chorera!:mad:
Fugę przykryłam, nic jej się nie stało, ale... nie podoba mi się:(. Na próbniku miała kolor taki jak jest mokra, jak wyschła strasznie jasna się zrobiła. Czym to zaimpregnować coby zawsze na mokre wyglądało??? Radźcie:rolleyes:
Depsia weź Ty se ten deszcz od nas... że mokro to niech i będzie, nie przeszkadza mi, ale nie można nic zrobić!
Krowy niedługo łódką do wodopoju będą podpływać:sick:
A jeszcze hoją miałam się pochwalić, normalnie oszalała w tym roku! W zeszłym roku wsadziłam dwie maleńkie odnóżki, za wielka nie jest, ale cała w kwiatach... i ten zapach!!! Wieczorami cały dom zaperfumowany, jak gucie chodzimy z nosem w górze łapiąc nutki:p
https://lh3.googleusercontent.com/-WCOIUVWXfqc/UatXXJkPECI/AAAAAAAAAd8/TXcgSuj9mvw/s512/P1000803.JPG
poza zapachem to cudne te kwiatki są...
https://lh4.googleusercontent.com/-1MAGcdowEFQ/UatXZJJMIwI/AAAAAAAAAeM/rnmeF91DO_8/s720/P1000807.JPG
takie... hmmm... wiem!
PLUSZOWE!!!
https://lh6.googleusercontent.com/-KDhb0q_qc-E/UatXX2MzWmI/AAAAAAAAAeE/GBIeU9V3mWs/s512/P1000805.JPG
i kapią nektarem:lol:
Wypchaj się ze swoim deszczem, u mnie ten mój leje i leje... :sick:
A hojowe kwiatki śliczne, takie... pluszowe! :D
Te fugi...
Po wysuszeniu szkłem wodnym bym je potraktował...
Adam M.
Piękne te Twoje kwiatki :)
milusińskie te kwiatki.....widziałam jak hoja kwitnie, ale nigdy się nie przyglądałam z bliska - śliczne są!
olejem, sciemnieje
trzeba będzie powtarzać i chyba syfi się bardziej, nieee???:rolleyes:
Te fugi...
Po wysuszeniu szkłem wodnym bym je potraktował...
Adam M.
A na mrozie nic się nie będzie z tym działo? Nie skruszy się... razem z fugą nie daj Bóg???:sick:
milusińskie te kwiatki.....widziałam jak hoja kwitnie, ale nigdy się nie przyglądałam z bliska - śliczne są!
a wąchałaś wieczorem??? bo w dzień prawie zupełnie bezwonne...
NIEEE bo ona była u mnie w pracy, a ja wieczorem tam nie bywałam ;) ale słyszałam, ze baaaardzo intensywnie. Moja koleżanka alergię na nia miała, więc dyrekcja wzięła ja do swojego gabinetu.
Gosiek33
02-06-2013, 23:07
miałam hoję i wściekle pachniała, cudna była... obraziła się na mnie gdy ją przestawiłam :mad:
ale nie miałam lupki by zobaczyć, że ona taka pluszowa :no:
kurcze ale masz fajne makro , czym robisz takie fotki?
Prawie najtańczym kompaktem:cool:
Moja hoja też tak kiedyś kwitła.. po przeprowadzce nie kwitnie...:(
Mozliwe, możliwe:yes:
MAM DOŚĆ!!!
Właśnie nad nami 8 słownie ÓSMA (!!!) burza dzisiaj!!!
Trzy razy zmokłam, fugę znów foliowałam... bo goopia uwierzyłam, że przestało padać jak słonce wyszło:bash:
Chmura za chmurą i to wszystkie buczące:mad:
a ja dziś w pracy po raz pierwszy od dłuższego czasu bylam zadowolona ze klime mamy, słoneczko od rana, pewnie burza na wieczor przylezie i w nocy popada, taki standard od 3 dni
wszystkim slonca zycze, wyjątkowo nas pogoda rozpieszcza tej wiosny, to pewnie za zeszla wiosne i lato - mokre i zimne
Burze mnie omijają (pewnie do Ciebie idą) za to deszcz nie - może dobrze, ale ja deszczu nie lubię!
Hoja sie nie zachwycam - wybacz - ale nie lubie jej, za to zdjęcia cudowne!!!:)
Dzięki Tarcia... prześwitywało często... już straciłam rachubę która to bucząca chmura nadciąga:rolleyes:. Na szczęście tylko spokojnie buczą, żadnych innych gadżetów trombowo-powietrznych ze sobą nie niosą:)
Braza... wybaczam:cool:
łaskawie:rotfl:
U nas dzisiaj co prawda nie było burzy, ale było... 14 deszczów!!! :mad:
A u nas na razie (puk,puk) nie pada:wiggle:
Czy pół roczna kociczka może mieć już ruję??? Meg, Ty zdaje się miałaś ten problem?
Gomora normalna, a Sodomcia biega i mrauczy i kwiczy i śpiewa:rolleyes:
Zobaczcie jaką Śpiąca Królową Śniegu znalazłam na ścianie...
https://lh3.googleusercontent.com/-YwS2dE30LG8/Ua2rv4nWd1I/AAAAAAAAAeg/V_Y0ElY1nQs/s512/P1000824.JPG
alllle płaszczyk:lol:
https://lh4.googleusercontent.com/-2r62LPmQFks/Ua2rxYJZVwI/AAAAAAAAAeo/bJuwPnohz00/s512/P1000827.JPG
a może to kameleon bo prawie identyczna jak tynk:rolleyes:
Gosiek33
04-06-2013, 11:01
gronostaj :o jak rany... oj jak zazdraszczam takiego makro :oops:
gronostaj???:o eeee cheba nieeee...;)
stawiam na szewnicę miętówkę z rodziny o śmiesznej nazwie " niedźwiedziówkowatych":)
O rany, ależ piękna! :o
Takich gronostajów (o futro chodziło, jak gronostaje jest!) to ja w życiu nie będe miała, nie będzie mnie stać. :no:
Z kotem to ja nie wiem, ale trzeba by w necie poszukać, na pewno coś wujek google podpowie.
powiem ci, ze z tą rujką to ja sama nie wiem....moja od czasu do czasu niuńczy po kociemu. Ja kiedyś pytałam na forum o kocią rujkę i nikt mi nie odpowiedział, ale na priv dostałam od kasa 02 taka wiadomość -
" Witam, od dawna jestem cichą podczytywaczką wątku Arctici:) i zauważyłam że nikt Ci nie odpowiedziałam na Twoje pyt. dot. rui u kotki.
Całkiem możliwe że była to rujka. Kotka wtedy jest bardziej przymilna, tuli się i miałczy. U półrocznych kotek to całkiem możliwe i znak że nadszedł czas na sterylkę.
pozdrawiam serdecznie Ania"
wiec chyba ma.....Moja Luna od czasu do czasu, a w szczególności jak psy są na dworze, a własnie pada lub jest juz ciemno i ona nie może już wyjść, siedzi pod drzwiami tarasowymi i niuńczy, jak pod czas rujki.
Depsia, a widziałaś ";)"
wiem co to gronostaj:rolleyes:... a futra z niego mieć nie będę i wcale nie dlatego, że mnie nie stać. Do drzewa się nie przykuję, ale i zwierzowego futra nie włożę:no:... naturalna skóra TYLKO na butki, nawet na torebkach to już zbytek:)
A ta szewnica z dalmatyńczykiem mi się kojarzy... i z Kruellą Demon przez tą etolę:p
Meg... ja całkiem niekocia... nauczę się, Sodomcia wyraźnie inaczej się zachowuje niż siostra... chociaż jakby tak pomyśleć to ona zawsze miałkata-pyskata była:rolleyes:... przymilna to jest non stop, bardziej się nie da:p, eee... mówię, że się nie znam:rolleyes:
Miło mieć cichych podczytywaczy:lol:
Aaaa... miałam napisać... pada trzeci raz :bash:
wcześniej dwie burze były, teraz tylko zwykła ulewa :sick::mad:
Musiałam pokazać tego słodkiego buziaka:p
http://imageshack.us/a/img545/2764/buziaczki.jpg
Gosiek33
04-06-2013, 17:29
:o
To u Ciebie? Czy z neta?
Boskie...:lol: :rotfl::rotfl::rotfl:
Ciekawe co na to mama dzieciaka... :rolleyes:
No ja świnióf nie mam... jeszcze:rolleyes:
z netu ale jak dla mnie bomba:)
Przypomniało mi się jak Kalina moja dostała soczystego buziaka prosto w nos przez bramę od tak dwu - trzy letniej dziewczynki:)
no ale bez języczka było:rotfl:... może to przez to, że chrapki owłosione???:rolleyes:;):)
Wiesz chyba, że ja ślepowron/a jestem...? :oops:
A buziak - nie do wyjęcia, matko jedyna! :rotfl:
Heloł dziewczyny !
Tak na chwilcię przyleciałam i rzec chciałam, żem też w deszcz - ową pogodę fugę kładła. Ledwie rozrobiłam 5 kg jak zaczęło grzmieć. A potem to już po deszczyku fugą wodę wypychałam. Zrobione jest fugowanie poprzeczne, a wzdłużne zostało pusto żeby woda miała gdzie odpływać. Kiedy ciąg dalszy nie mam pojęcia, bo non stop LEJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
TRAWA JUŻ PRAWIE SZYI MI SIĘGA :o
Cały dzień było dzisiaj bardzo ładnie u nas, dopiero teraz za oknem jakies paskudne ciemne chmury mi się pojawiają.
Trzy prania dzisiaj wysuszyłam! :D
A mi nawet jedno nie wyschło:rolleyes:... wczoraj wywiesiłam i zaczęło lać... nie chciało mi się na odwirowanie zbierać i później abarot wywieszać no i takie napite wodą nie wyschło dzisiaj:no::p
Izulka to Ty prędka jezdeś jak na raz 5 kilo fugi rozrabiasz:rolleyes:... my we dwoje fugujemy, J. napycha ja zmywam, a 5 kilo na trzy razy minimum dzielimy bo nam zasycha:sick:
SŁOŃCA!!!
Bo kwaśne:rolleyes:
https://lh4.googleusercontent.com/-yR_CYFa2Q3A/Ua-a-4pZdII/AAAAAAAAAgc/MXBBmMjK2fc/s512/P1000877.JPG
jeszcze ładny łubin przytachałam... niesamowity kolor, jedyny w swoim rodzaju...
https://lh3.googleusercontent.com/-R_fJ1s3PJd4/Ua-a-A7_faI/AAAAAAAAAgU/Q4-cb25jUO8/s512/P1000870.JPG
A tak w ogóle to muszę powiedzieć, że Hannah ma parcie na obiektyw ale takiego celebryta jak Neron II to jeszcze nie widziałam:no:
zawsze i wszędzie wzrok wlepiony w jedyny słuszny punkt:rolleyes:... mały pozer:sick:
https://lh6.googleusercontent.com/-sBxkLdc9Hn4/Ua-aqpsgzgI/AAAAAAAAAe8/RklvHh4aEvk/s720/P1000834.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-upNvFF7OI0Y/Ua-ar45FdiI/AAAAAAAAAfE/61J6uTAnw2c/s640/P1000837.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-qhOEOVNDkKc/Ua-axcImmxI/AAAAAAAAAfk/hIfO_gYLg5c/s912/P1000852.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-1yqtwmL9vW8/Ua-a0v5_G-I/AAAAAAAAAf0/kywCgg1QkGo/s912/P1000854.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-AcPUXr8XlWI/Ua-a17n9IGI/AAAAAAAAAf8/kEw4I276FFw/s720/P1000855.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-SMeSaF2wyKs/Ua-a4ZxZQCI/AAAAAAAAAgE/dKjm7m7o8ho/s912/P1000856.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-XqZ7UB3SJcM/Ua-auhgqHZI/AAAAAAAAAfU/OeCOqD654rk/s912/P1000849.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-X6LK3iwMSUg/Ua-avxQlRSI/AAAAAAAAAfc/0DHx6Dj7Pho/s912/P1000850.JPG
czasami jeszcze miny strzela:rotfl:... to chyba jak mu się znudzi pozowanie;)
https://lh6.googleusercontent.com/-KYikieSGdHo/Ua-azM0qxLI/AAAAAAAAAfs/Km0oMv961v8/s912/P1000853.JPG
Gosiek33
05-06-2013, 21:44
:jawdrop::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::lol2::lol2:: lol2::lol2::lol2:
faktycznie takiego modela to ze świecą szukać
Trzeba go gdzieś do filmu wkręcić :D
Czy on już skubie trawkę... czy tylko się nudzi
jaki fajowy kiwaczek-cudaczek:lol2:
Noo ale fajowski ten krówek... :lol:
I jaki jęzorek...
Jakby widziało go to dzieciątko ze zdjęcia to by sobie buziaki mogli dawać...
Z języczkiem!!!:p
Dzisiaj w nocy kiwaczek - kudłaczek dostał kolegę do zabawy:D
:yes::yes::yes:
mamy kolejnego BYKA!!!:rotfl:
nie mam szans na dziewczynkę???:o
Gosiek33
06-06-2013, 05:38
Gratulacje Neron III rozumiem narodził sie, a mamusia to która z dziewczyn ?
Jaki model rzeczywiście!!! :rotfl:
A już miny strzela absolutnie zawodowe! :rotfl:
Gratulacje z okazji nowego byczka! :D
Chyba rzeczywiście jałóweczka będzie dla Was truuuudnym osiągnięciem! :lol2:
Ale byczki są za to takie męskie, mraaau! :D
no ja se przypomniała dlaczego ja tu nie mogę zaglądać :bash: no to ja bym miała jeszcze zajechać?:o o nie........!
Ooo pokaż byczka :)
I gratulki dla krowinki...
niezly celebryta :D
pokaz nowego byczka :)
mamy kolejnego BYKA!!!:rotfl:
nie mam szans na dziewczynkę???:o
Arctica - jakos tak czuję, że będziesz miała niebawem kilka kocich dziewczynek... cos tak się chyba zanosi...:p
Czy on już skubie trawkę... czy tylko się nudzi
Parę razy posmakował ździebełko... ale najśmieszniej jest jak dostają krowy zielonkę. Staje wtedy przy kupce wielce zdziwiony, że reszta pałaszuje...
Lans (13 skończy 3 miesiące) już pogryza i trawkę i gotowe papu:)
Gratulacje Neron III rozumiem narodził sie, a mamusia to która z dziewczyn ?
Nely... dla znajomych (AGP-ki;)) "zdziwiona":D... ta siwa:p
Jaki model rzeczywiście!!! :rotfl:
A już miny strzela absolutnie zawodowe! :rotfl:
Gratulacje z okazji nowego byczka! :D
Chyba rzeczywiście jałóweczka będzie dla Was truuuudnym osiągnięciem! :lol2:
Ale byczki są za to takie męskie, mraaau! :D
A już nawet imię dla dziweczynki przygotowałam:(...
Już pięć tych męskości z tatusiem:rotfl::sick:
no ja se przypomniała dlaczego ja tu nie mogę zaglądać :bash: no to ja bym miała jeszcze zajechać?:o o nie........!
:(:(:(
no to nie:P
Ooo pokaż byczka :)
I gratulki dla krowinki...
niezly celebryta :D
pokaz nowego byczka :)
Akumulatory muszę naładować:D
Arctica - jakos tak czuję, że będziesz miała niebawem kilka kocich dziewczynek... cos tak się chyba zanosi...:p
No nie wiem... bo Sodomowi kawalerzy (szt. na razie jeden) poddawani są Salmowemu testowi:p
Po pierwszym teście parę godzin kochaś nie miał odwagi z drzewa zleźć:rotfl::lol2::lol2::lol2:
No to Salma w obroni cnoty Sodomci, ha ha...
Tylko, że u kotów może być tak, że będzie miała ruję do skutku, czyli albo do momentu zajścia albo sterylki.
I wtedy to już istna katastrofa...
:jawdrop:
no to rześ mnie pocieszyła:sick:
No to Salma w obroni cnoty Sodomci, ha ha...
Tylko, że u kotów może być tak, że będzie miała ruję do skutku, czyli albo do momentu zajścia albo sterylki.
I wtedy to już istna katastrofa...
DEPSIA weź nie strasz dziewczyny, bo jakby tak miało być to tragedia absolutna :o
Ja tam miałam KOTA :lol2:
kastrata :lol:
Izulka to Ty prędka jezdeś jak na raz 5 kilo fugi rozrabiasz:rolleyes:... my we dwoje fugujemy, J. napycha ja zmywam, a 5 kilo na trzy razy minimum dzielimy bo nam zasycha:sick:
Tomka pytałam,
kazał rozrobić całość,
pewnie miał zamiar dołączyć się do fugowania :yes:
A tak w ogóle to durna robota to fugowanie :mad:
Celebryte masz pierwsza klasa!! Śliczny jest!!!!
ja bym te wszystkie czteronogi zamiziała :p:lol2: ...no oprócz kotowych
Ja nie straszę, ja przygotowuję, zobacz... (http://www.vetopedia.pl/article85-1-Ruja.html)
A ja tam lubię fugować:p...
Qrna mrówka mnie pogryzła:bash: i to tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę:sick:... jutro się w portki nie zmieszczę:mad:
Braza dziękować:D... następnego zdjęcia wgrywam... i wcale nie Nerona III:p
Relek... nie wszystkie by się dały... najbardziej miziasty poza psicami i koninami to Nelson... ale większość nie może się zebrać na odwagę:lol::lol::lol:
Z Sodomą za długo nie wytrzymam:sick:... właśnie leży na drodze brzuchem do góry i mrauczy, a Salemka jak nigdy (!!!) wzdłuż bramy chodzi:D
muszę tylko uważać bo kawaler podobny do Gomory... mam nadzieję, że się psince nie pośmajda:p
Jakoś nie mogę się dogadać z tym moim aparatem:bash: albo żółto albo niebiesko:mad:
Trudno:p
Szczęśliwa (chyba:rolleyes:) mamusia
https://lh6.googleusercontent.com/-0ifBAx831fw/UbDc7HZBJ6I/AAAAAAAAAhw/Mf5uB-CE73A/s640/P1000946.JPG
Neron III pewnie troszkę rozczaruje... no cielak jak cielak... wszystkie takie same:rolleyes:
dzisiaj jeszcze przeważnie śpi i jest cudonie miziasty, jutro da się miziać tylko jak będzie leżał... a później "będę spiepsał":yes:
Za to Lansik nie mógł zrozumieć dlaczego to małe nie chce do niego przyjść, z pół godziny go wołał:D
"goopie, małe, niekumate":P
https://lh6.googleusercontent.com/-TP9sFrsdhpI/UbDc5oFTizI/AAAAAAAAAho/HQ11BsLDMIs/s640/P1000944.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-ZkUh_qy_6yY/UbDc8piNvsI/AAAAAAAAAh4/hpGcp8_CiC0/s576/P1000948.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/--L1mbkm7qxs/UbDc-kb-OuI/AAAAAAAAAiA/LJfMbM3vt4A/s640/P1000951.JPG
Dzisiaj swoje parcie na obiektyw Vito ujawnił:D
https://lh6.googleusercontent.com/-6ZzKU56FUJg/UbDcvjG3vVI/AAAAAAAAAg4/7owIWRDPQqo/s640/P1000891.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-YEL2Cuspnig/UbDcyYI329I/AAAAAAAAAhI/NLKGuCAi_ZY/s720/P1000895.JPG
tu mnie głupie kocię rozprosiło
https://lh6.googleusercontent.com/-ITFY8ZYek_Y/UbDc2KMxbDI/AAAAAAAAAhY/NMpkUTkUb6w/s512/P1000901.JPG
przy N. II oczywiście wymięka, ale grzywa mi się nawet na boczek trzymała:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-bDMh251qax4/UbDc0Yd0mMI/AAAAAAAAAhQ/n_w_yr0gnQ8/s512/P1000898.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-rMY9gk-eIwQ/UbDc382KdZI/AAAAAAAAAhg/aGGymVizlcU/s512/P1000915.JPG
Gosiek33
06-06-2013, 20:28
Mamuśka to coś widzi :o:lol2:
maluszek faktycznie mocno śpiący, za to Vito rewelacyjnie wyprowadzony, grzywka jak ta lala, dużo pracy włożyłaś
ale, ale czy Vito nie siwieje :o,,, wszak tatusia nie znasz, choć siwych kuców nie ma... ino łaciate ;)
te, wielbicielki koniny :mad: ja sobie wypraszam jako odwieczny przyjaciel konia ...krowy też ......żeby mnie konia nazywać konina :mad:ja się stanowczo na to nie zgadzam :mad:prosze se wymyśleć iną nazwe:P
Mamuśka to coś widzi :o:lol2:
Widzi, widzi... szczególnie jak jedzenie niosę:rolleyes:... już od drzwi wyjściowych z domu mnie śledzi:p
maluszek faktycznie mocno śpiący, za to Vito rewelacyjnie wyprowadzony, grzywka jak ta lala, dużo pracy włożyłaś
ale, ale czy Vito nie siwieje :o,,, wszak tatusia nie znasz, choć siwych kuców nie ma... ino łaciate ;)
Grzywa kilka razy dziennie czesana, już prawie, prawie... dużo pomogły deszcze, na mokro zaczesana dłużej się trzyma:yes:
Pewnie, że siwy jest! Całą mordę ma siwą i na grzywie balejaż:lol:
wszak maści jest "brudny kasztan na siwiźnie";)
My God, trudno uwierzyć, że to ten kieszonkowy słodziak, którego nie tak dawno pokazywałaś...
A maluch słodki, no jak to cielak! :D
Mamusia fryzurkę ma zajefajną, jak ten z rodziny Addamsów... :rotfl:
te, wielbicielki koniny :mad: ja sobie wypraszam jako odwieczny przyjaciel konia ...krowy też ......żeby mnie konia nazywać konina :mad:ja się stanowczo na to nie zgadzam :mad:prosze se wymyśleć iną nazwe:P
Jest KOŃ to i jest KONINKA... a że ktoś ma pośmajdane myśli:rolleyes:
My God, trudno uwierzyć, że to ten kieszonkowy słodziak, którego nie tak dawno pokazywałaś...
A maluch słodki, no jak to cielak! :D
Mamusia fryzurkę ma zajefajną, jak ten z rodziny Addamsów... :rotfl:
Że na KONIA wygląda???:o
z 80 cm ma:rotfl: to mi dopiero KOŃ!!!
Mamusia Nelusia niestety z tych nieczesatych... ostatnio próbowałam:sick:
Jak kopytkiem pyrgnęła to centymetry dzieliły mnie od ostrego dyżuru na ortopedii:lol2:
Jest KOŃ to i jest KONINKA... a że ktoś ma pośmajdane myśli:rolleyes:
tak jak jest kierownik i kierownica :lol2:
zwierza fantastyczne :)
tia :Dminister i ministra.......koń i konia
a ja tam swoje:rolleyes: mieszkam dwa rzuty od głośnego targu :mad: .........a nie może być konisia - konusia , koniusia ? :yes:
Nerona III to cmoknęłabym w ten nochal jak nic!!!! No az sie prosi !!!!
Relek... konisie to są, nie raz:yes:... właściwie częściej niż koninki... chociaż koninki to też źle??? Bo konina to rozumiem, no nie rozumiem bo dla mnie to i Nerony nie wołowinki i nie befsztyki... a że niestety tak skończą, cóż... nikt mi nie zabroni chociaż przez pewien czas traktować ich jak psitulaki:p
Jak zwał tak zwał, a jak traktował to inna broszka:D. U nas nawet kury mają dożywocie:rotfl: konie na mięso za konusowate ale krowinki niestety:(...
Braza... wycmokałam, a jakże:oops:
bosko mlesiem pachnie:p... i taki cieplutki:lol:
Braza... wycmokałam, a jakże:oops:
bosko mlesiem pachnie:p... i taki cieplutki:lol:
No to właśnie straciłam ostatnie resztki normalności w Waszych oczach:oops:
eee tam my tu wszystkie nie tenteges :D zwierza kochamy. jakby ktos popatrzyl na mnie lub na Arnike co my ze swoimi kundlami robimy to tez by sie w czaszke popukal.
No to dostałam cenzurkę publicznie :rotfl:
No i jeszcze francuskich perfum na nich używamy, niejednokrotnie ich szampon jest droższy niż nasz;)
Ja, ja... ja bym je tam wymiziała.... bardzo.. i czasami wycałowała.. jak prawie ten dzieciaczek.. no może bez języczka...
Arctica.. a Ty daleko mieszkasz od Ciechanowa?
76 km w stronę prawie Warszawy
Neron III dołączył do stada:lol:...
Najpierw mamusia, bo maluch zakitrał się gdzieś na odległej kwaterce wypasowej. Może to i dobrze bo Nely dosyć długo była odseparowana od stada i musiała sobie od nową hierarchię ustalić. Najbardziej z Nike się dymiła... albo Nike z nią... no i Nelsio bardzo zainteresowany odzyskaną żoną:D
Małe wstało... pomogliśmy mu znaleźć drogę powrotną do mamy, tatuś obejrzał, obwąchał... nawet po łebku łozorem przejechał...
niestety nie miałam aparatu ale szczerze się wzruszyłam:p
Tylko nie wiem czy głowa stada nie żałuje tej chwili słabości bo później osesek bardzo wyraźnie domagał się od taty cyca... zdecydowanie bardziej niż poprzednik:rotfl:
aż się trochę o niego obawiałam:sick:
w końcu dał radę... trafił do cysterny... odpowiedniej:yes:
trudne to cielacze życie;):rolleyes:
Jutro może uda mi się złapać całe przedszkole:D
No ja bym chciała zobaczyć tę próbę wycyckania .... tatusia .....
Doobre...
O zdjęcia poprosimy..
Nooo Arctica... zabieraj no w pole i do zagrody aparat... bo umykają takie chwile, że młode chce wycyckać tatusia...
W sumie to mu się nie dziwię... potomstwa zazwyczaj wycyckuje tatusiów.. z kasy... noo i czasami mamusie też...
Tylko jak sobie pomyślę, ile siana Wy musicie zrobić... :o
We dwójkę to siano robicie, sami...?
Jakieś maszyny macie, bele rolują...?
U nas jak były 2 - 3 krowy to siano było koszmarem, a co dopiero takie stado!
I na dodatek nijak nie ma suchego siana, mokro i mokro.
I poprawy nie widać... :confused:
KAPITALNE zwierza (jak zwykle:cool:)
Ta grzyw(k)a u Vita, ten ruch głową i spojrzenie..........!
Niezły cyrk z Salma pilnująca cnoty Sodomki - uśmiałam się!!!
Jak widzę START Bazylki do obcych kotów, to zaczynam być spokojna o wyżej wspomnianą..
Ale ...nie do końca... (będzie to w zasadzie cud mniemamy jeśli kota z rują hasająca poza domem... uchowa się..)
Najwyżej będą kotusie w większej liczbie :D:D I dużo nowych fotek:yes::yes::yes:
Aaa - co do zdjęć - niebieskie lub żółte to może być kwestia balansu bieli, innymi słowy - w dzień (światło dzienne) jest tzw. "dominanta" niebieska a przy sztucznym - "dominanta żółta". Jeśli sa ustawienia w aparacie - można ustawić, pokombinowac. Kiedyś w tradycyjnej fotografii "pokazywało" się aparatowi białą kartkę (albo coś), żeby wiedział co to biel i wtedy dobrze ustawiał.
A - jeszcze może być kwestia "przewagi" jakiegoś koloru na "planie zdjęciowym" - wtedy też ten kolor "narzuca się" całemu zdjęciu...
Brazulka, Arnika... kilka stron wcześniej była próba wycyckania tatusia przez o trzy tygodnie młodszego braciszka:lol:
"tata daj cyca'":lol2:
https://lh6.googleusercontent.com/-8Q2s-47gtUU/UZiqndHg86I/AAAAAAAAASs/QRREdt5MW0E/s912/P1000600.JPG
Depsinko nam w tym roku odało się pierwszy pokos wysuszyć:yes::cool:
Wszyscy się jak na idiotów patrzyli, pierwsi w całej okolicy skosiliśmy... wysuszyliśmy, zebraliśmy (po raz pierwszy facio nam sprasował)... i śmialiśmy się do rozpuku z całej reszty:p Sąsiad już chyba ze cztery tygodnie siano suszy. Nie dość, że do niczego się już to siano nie nadaje to jeszcze nowa trawa nie ma jak rosnąć.
Wiesz... namy internet... a tam czasami prognozy pogody można znaleźć... sprawdzające się (!!!) bo ten Kret to tylko tańczyć przed kamerą potrafi;)
niby co mu napiszą to musi powiedzieć ale pajac jest to też fakt:D
Siano robimy sami, we dwoje...mamy ciapka, kosiarkę rotacyjną i słoneczko do miąchania i zgarniania na wałki... pierwszy raz zwałkowaliśmy ale nie ma to jak luzem w sąsieku, to dopiero jest zapach... zobaczymy jeszcze czy będziemy drugi pokos prasować:p
Gagaciu... dziękuję za pochwałki zwierzowe:)
Na przetrwanie Sodomiej cnoty to oczywiście nie liczę:no: , tutaj niestety sterylka będzie konieczna.
Zdjęcia mówisz balansem bieli kombinować??? Muszę instrukcję poczytać :p
Jeśli miała by się narzucać przewżająca barwa to wszystko bym zielone miała:lol:, więc tym balansem muszę kombinować:yes:
Eeee, no to superaśnie, że tak fajnie z sianem się udało! :wave:
A skąd tę prognozę bierzecie, że się Wam sprawdza?
Rzucisz jakąś linkę?
Ja korzystam z TEJ (http://www.wetter.info/), ale też czasem krewią, choć rzadko.
Na kilka godzin to z dokładnością do kropli deszczu można podejrzeć w pogodynce, o tu
http://www.pogodynka.pl/polska/radary
burze na blidsie
http://www.industry.siemens.com/services/global/de/blids/service/spion/seiten/spion_pl.aspx
na kilka dni to twoja pogoda często prawdę mówi, TVN24 też... jak skompilujesz z kilku to można coś wydedukować... no a poza tym to Główny Meteorolog Kraju powiedziała, że prognozę można podać na 24 godziny, później to już jest wróżenie z fusów:D
Goździki zaczynają kwitnąć:wave:
uwielbiam je bo długo kwitną, długo w wazonie stoją...
i mają mnóstwo kolorów, ciężko znaleźć dwa takie same:D
https://lh5.googleusercontent.com/-3NRKzW_yfmM/UbTF8_8JfWI/AAAAAAAAAiU/h_JZmKHo25o/s720/P1000953.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-vEl49dt6b50/UbTGIgNBjRI/AAAAAAAAAjk/3p-1vloAd1w/s640/P1000976.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Q4jA9XyoAQU/UbTGHoOAGsI/AAAAAAAAAjc/93vKbIfZNsk/s640/P1000975.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-UEJEuEO18BE/UbTGGkEX5oI/AAAAAAAAAjU/iRqYaEjhamU/s640/P1000969.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-cBC88-3yk30/UbTGCghDIGI/AAAAAAAAAi8/cw2VHTqo3p8/s640/P1000960.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-ah26phgiA2E/UbTGBrk65rI/AAAAAAAAAi0/pWqPjeh4EFo/s720/P1000959.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Obl-cs0tHNM/UbTF-LccOyI/AAAAAAAAAic/NF1xY8JGAOI/s640/P1000954.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-PLBy2ER1rB0/UbTF_RA2LAI/AAAAAAAAAik/55YNmDy_TbE/s640/P1000955.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/--cr-HVRO844/UbTGAvvwcSI/AAAAAAAAAis/AyhbtREEEBI/s640/P1000958.JPG
rozkwitła też pierwsza różyczka:D
https://lh6.googleusercontent.com/-8IvCE8ql_js/UbTGET0owZI/AAAAAAAAAjE/5pOkxB44Ru4/s512/P1000964.JPG
niebawem ostróżki zniebieścieją, a wybujały w tym roku... są wyższe ode mnie:p
eee no piękne te gozdziczki :)
ja korzystam tylko z pogodynki zwykle maja najlepsza sprawdzalność, zjaranego kreta nie lubie taki sliski, odstreczajacy typek:sick:
Hooo, Twoje goździki i u nas rosną, jeszcze nie kwitną, ale na pewno będą! :D
Róża ma przepiekny kolor, taka ciemna, śliczna!
Nasza pnąca czerwona też już wypuściła się, duuuużo kwiatów ma!
Super!!!
Fajnie, że będzie coś mojego u Ciebie;):lol:
Nasza pnąca jeszcze w mocnych pąkach, ale ogromna się zrobiła, w tym roku łaskawa zima dla róż była. No i niestety owa pnąca zamszycona jest, już dwa razy pryskałam ale za wielka jest żeby wszystkie ścignąć:sick:
Mmmm... właśnie wciągnęłam poranną owsiankę z łychą konfitur różanych... nie zmieściły mi się wczoraj do słoiczka... mrau... idę na płatkobranie:lol::lol::lol:
B
Zdjęcia mówisz balansem bieli kombinować??? Muszę instrukcję poczytać :p
Jeśli miała by się narzucać przewżająca barwa to wszystko bym zielone miała:lol:, więc tym balansem muszę kombinować:yes:
Zawsze jadnakoż ta zieleń jest w JAKIMŚ świetle (zwykle dziennym ;-)) i to juz daje jakiś wspólny efekt.. I teraz zalezy jakie to jest to światło... poczytaj, poczytaj, czasem rozwiązanie jest banalnie proste i pod ręką tylko ....KTO CZYTA INSTRUKCJE????:P:P
...ja nie...:D:D:D
No chyba, że już mus i wiem gdzie położyłam...
Ależ piękne kwiaty....!
Ja czytam... :oops:
Chyba coś ze mną nie tak. ;)
ja tez nie czytam, wszystko na czuja. uwielbiam rozpracowywac sama nowy sprzecik, a najlepiej na czas - niezle sie umysl cwiczy :D do instrukcji zagladam w razie problemu/bledu.
mojej mamie z kolei nawet instrukcja by nic nie dala, ona musi miec wielka kartke z pismem obrazkowym - lecz niz wiecej jak 4 obrazki :D, techniczny ckm (jak sama o sobie mowi:lol2:)
Czyli mama może tylko montować meble z IKEI :D
:D
Ze mną też coś nie tak... czytam instrukcje... zachwycam się wielofunkcyjnością urządzenia, po czym zaczynam użytkować... wykorzytuję jedną lub dwie funkcje i całkowicie zapominam, że jest ich xxx, a tym bardziej zapominam jak je zaprogramować:rotfl:
Dobrze, że w pralce mam ściągę nad szufladką od proszku:p
Qrcze byliśmy w sobotę na ognisku... długo przed wyjazdem pamiętałam o czym przeciw krwiożerczym latajcom... zapomniałam:sick:
Zadrapię się chyba na śmierć! Do wszystkiego mogę mieć silną wolę - do niedrapania NIE:no::oops:... słaba jezdem:p
Płatków nazbierałam, zdecydowanie nie jest to robota dla uczulonych na pszczółki, osy... bączki... trzmiele... i inne fruwajce:no:
Z dzisiejszej porcji będzie różany cukier... do zimowej herbatki. A jak się nie uda bo padało i trochę mokre płatki były to zmiksuję na konfiturkę:p
Same płatki mi się szybko zbierają tylko później to odrywanie koncówek, wrrrr...
Teraz w domciu hojowy zapach walczy z różanym:)
kochana ja smaruje się zelem po ukaszeniach z aloesem brosa . rewelacyjny jest, rany nie swedza, polecam naprawdę przynosi ulge
No - cieszę się, że różana linka okazała się przydatna. :D
można jeszcze Liotonem a nawet zwykłym fenistilem, choć on krótko działa :)
znowu pada, błeeee
Ale że Lioton na ukąszenia? :o
Ja mam taki specyfik genialny, ale nie polecę, bo on u nas nie do dostania, synowa z Chin mi przywiozła.
Mocno miętowe toto, smaruje się, takie jakieś glicerynowo - wazelinowe jest w konsystencji, a potem zapomina się, że się miało jakieś bąble i swędziały. :cool:
Gosiek33
11-06-2013, 06:02
kupiłam sobie Mosbito i okazał się nad wyraz skuteczny, choć czasem miejsce po ukąszeniu zaczyna swędzieć po dwóch, trzech dniach, ale posmarowane ponownie uspokaja się ;)
lioton to heparyna - działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo.Tylko, ze nie wystarczy posmarować tylko raz ;)
CEBULA. Polecona zresztą kiedys przez DPSię.
Jedynie ważne jest, żeby posmarować (świeżo rozkrojoną lub .. nadgryzioną) ZARAZ po ugryzieniu.
Tak więc ja w sezonie mam zawsze cebule przy sobie ( a w każdym razie staram się... ;)) i w razie czego - nadgryzam, smaruję i NIC, nie mam żadnych efektów, nie swędzi, zapominam, że cos było! A jest to dla mnie wciąz szokujące, bo kiedyś miałam babel i swędzenie przez dobry tydzień!
Może byc tez cytryna (ale z cebulą łatwiej) a ostatnio jak pogryzły mnie na łące (przy szkoleniu psa) a cebule zostawiłam inteligentnie w samochodzie to na owej łące znalazłam szczaw i nadgryzionym smarowałam. Też nie miałam śladu na drugi dzień....!
Dobre rady zawsze w cenie:D
O cebuli słyszałam, ale nie wiedziałam, że to natentychmiast po dziabnięciu trzeba, na bąbel smarowałam i na chwileńkę przestawało swędzieć. Na tak krótką chwileńkę, że smród był nie warty świeczki. Zazwyczaj jakieś smarowidła mam ale jakoś mi wyszły... kiedy ja się do miasta wybiorę to nie wiem:sick:
no i jeszcze nie zapomnieć... bo na złość to na pewno akurat właśnie swędzieć nie będzie:D
A ta cebula na tzw. ślepaki vel końskie muchy też działa??? Bo właśnie się zaczynają:bash:
najgorsza z latających choler!!! nawet szerszenie nie są tak agresywne!
najczęściej nie atakują, a tamto dziadostwo:mad:
Zdaje się, że na ślepaki też.
W razie czego (oczywiście nie życzę...) - przetestuj :yes: .
Po prostu w miarę możliwości jak najszybciej po ugryzieniu.
Kawałek cebuli możesz mieć przy sobie i tylko pamietaj, żeby ją nadgryźć przed posmarowaniem (świezy sok!).
Ja tam lubię cebulę :D
No i po co kupować i mazać się jakimiś dziwnymi produktami z farbyki....
Nie musisz życzyć... to nieuniknione:bash:
przy zwierzakach zawsze całe roje:(
Kupowałam kiedyś specjały dla bydła, smarowałam grzbiety...
zamiast 100 milionów było 99... milionów nie sztuk:p... o kant zada to potłuc.
Depsinkowe geranium z goździkiem też na zwierzach nie działa... taki los...
tylko po cholerę ktoś takie latające coś wymyślił???:mad:
Przetestuję cebulę... ciekawe czy Nelson będzie chciał mi ją odebrać jak jabłko:rotfl:
Na zwierze to nie wiem, co może być takie skuteczne, przy zwierzach faktycznie zawsze całe mnóstwo tego świństwa.
To Mosbito - bardzo dobry środek, jest też odstraszacz tej marki, polecam bo bez toksycznego DEET.
Polecam też jako odstraszacz 'Pożegnanie z komarem" z firmy Zielony Dom, też skuteczne, pięknie pachnie, bo robione także bez DEET, na olejku geraniowym.
Boją się! :D
Ja juz zamówiłam ten Zielony Ogród - spróbuję prysnąć na dworze..dam znać.
A cebula to PO ugryzieniu, żeby nie było bąbla, swędzenia itp. PRZED to ona nie uchroni..
Ale co na dworze będziesz pryskać - się czy ten dwór...? :rolleyes:
No ten NADWÓR będę pryskać (bo on tego celu wyczytałam, ten co zamówiłam).
W sensie, że np. żeby posiedzieć na tarasie bez kopcidełek-śmierdziuchów.
OBACZYM.
...Ale jakoś niespecjalnie sobie robię nadzieję....
Ja SIĘ pryskałam - pomogło, a zapach narawdę bardzo przyjemny.
Oby i NADWÓR sie poddał, to też zamówię, a co!
Qrcze jak o tej cebuli pamiętać???:rolleyes:
znów mnie wszamały... zdjęcia robiłam:)... muszę popróbować ten Zielony bo niecierpię smrodu tych tradycyjnych, gdzie go można kupić?
NADWORU mam za dużo:sick: pryskać nie będę, skoro siebie spryskam, psice spryskam to niech se latają wisi mi to;)
Troszkę nadworu (fajna nazwa:lol2:) mojego przyniosłam:lol:
Róże zaczynają kwitnąć... zaczynały by ale coś mi pąki zżera:bash:... może to być skoczek różany bo był i on chyba mógł uszkodzić te pierwsze pąki, następne już lepiej wyglądają... no i mozaika na liściach została:(
https://lh3.googleusercontent.com/-dcLqCFqLjYo/Ubdo1Vo2HXI/AAAAAAAAAkA/59yS1fBIee0/s512/P1000985.JPG
ta jest naprawdę piękna, niestety kupowana jako bezimienna:rolleyes:
https://lh6.googleusercontent.com/-b7Pqq3YX_HM/Ubdo_rkMTiI/AAAAAAAAAlA/NSazRSds1ms/s512/P1010012.JPG
o tutaj widać poskoczkową mozaikę:(
https://lh6.googleusercontent.com/-2eS553O_yeA/Ubdo-SdtxiI/AAAAAAAAAk4/aOJFeZVl0II/s640/P1010011.JPG
zdecydowanie najsmaczniejsze owocki
https://lh6.googleusercontent.com/-tZpIwOYPoy0/Ubdo3rEEKzI/AAAAAAAAAkQ/ywoLpuERzz8/s720/P1000990.JPG
właściwie to kwiatki przedowockowe, owocki są tutaj:D
https://lh4.googleusercontent.com/-ioBZAkfVZ2I/Ubdo2g2uG8I/AAAAAAAAAkI/XiKBJFTvpug/s720/P1000987.JPG
Jeszcze takie owocki mam... ale co to to nie wiem:no:
https://lh4.googleusercontent.com/-8SFQJUjt4lc/Ubdo5Iy4-qI/AAAAAAAAAkY/UXeUmF5MMM8/s640/P1000997.JPG
gdzieś w krzaczorach takie cuś znalazłam:lol:... nawet wiem jak się toto nazywa, znaczy się kartkę ma jeszcze;)
https://lh3.googleusercontent.com/-y09X8XmT-Ro/Ubdo6IjzStI/AAAAAAAAAkg/6GEVmHPAC7k/s512/P1010002.JPG
Zwiastun maków...
https://lh3.googleusercontent.com/-VpbSmIspOTk/Ubdo8ry5_YI/AAAAAAAAAkw/iBBqCNKd1p0/s512/P1010006.JPG
dwa kwietne pejzarze...
https://lh4.googleusercontent.com/-6bvaJP7x5UM/Ubdo7rS2yTI/AAAAAAAAAko/jFTrvOvHWUU/s512/P1010003.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-hT1PVBxJM6I/UbdpA_5BdJI/AAAAAAAAAlI/aGof78tNpfI/s512/P1010014.JPG
Na koniec główny składnik mojego trawnika:rotfl:
https://lh5.googleusercontent.com/-NmBQ95RzIYc/UbdpCYPUNRI/AAAAAAAAAlQ/8TAlT4FwmXk/s720/P1010020.JPG
z tym, że mój trawnik nie musi być ładny (chociaż wcale mu to nie ujmuje uroku:rolleyes:) musi być SMACZNY:lol2:
ta borówka, to, o ile się nie mylę, jakaś kalifornijska czy coś takiego. Wcześniejsza jest i bardziej cierpka ale mój wujo ją bardzo lubi. Ja niekoniecznie :)
w tym zbliżeniu wygląda, że tak, ale nie widziałam całego krzaczka? Bo czasem te trujące też mają takie owoce.
Jagoda kamczacka?
Tak znienacka :)
OCZYWIŚCIE, że jagoda kamczacka, przepyszna, bardzo wartościowa!
Posadzić warto jak najwięcej, bardzo smaczna, mało wymagająca, zawierająca wiele cennych składników. :yes:
Też mam. :cool:
I nie potrzebuje kwaśnej ziemi, jak borówka. :p
O ciemnej róży już pisałam, śliczna!
A ja ją tak ciepnęłam pod płot... w trawie do pasa... i nawet rośnie:D... muszę się nią zaopiekować:p
Ale, ale!!!
MAMY DZIEWCZYNKĘ!!!
Wczesnym rankiem urodziła Nicol.
NEMEZJA, to do papierów dla nas NEMI... ładnie nie:p
Najmniej szczęśliwy w zaistniałej sytuacji jest..................................
Nelson:lol::lol::lol:
zgadnijcie dlaczego:p
Gosiek33
12-06-2013, 07:58
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tej nie dostanie ?:cool:
Po pierwsze - gratulacje, wreszcie dziewczynka!
Tradycyjnie, poproszę o fotki małej piękności. :D
Nelson chciałby poużywać z mamusią, a tu figa...? :lol2:
Aha - jagoda to co najmniej dwa krzaczki obok siebie, bo rozdzielnopłciowe są. ;)
nooo to flaszke stawiaj, nareszcie dziewczynka :D gratulki dla dumnej mamy i bladej Arctici :D
Jakiej bladej, jakiej bladej??? łopalona jezdem
a co do pytania to PUDŁO, PUDŁO, PUDŁO!!!:lol2::lol2::lol2:
zdjęcia już się niosą:p
Proszę nie regulować odbiorników...
Taki mam kolor:lol::lol::lol:
https://lh4.googleusercontent.com/--R9klUGHBtU/UbhPOXFCJ0I/AAAAAAAAAl0/lxWa5GQdjjg/s512/DSC_0238.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-i6UwCfTem3I/UbhPQLpimhI/AAAAAAAAAl8/YtP11blay30/s640/DSC_0241.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-uDn0RV5IYUA/UbhPS2iWF4I/AAAAAAAAAmE/X74IaT9CzYE/s640/DSC_0245.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-05wAkOdEtXU/UbhPUlD6wSI/AAAAAAAAAmM/ruQ2MYVapaU/s640/DSC_0247.jpg
no to wstaję:wiggle:
https://lh6.googleusercontent.com/-i2Zwc_4Ohv0/UbhPW3miE2I/AAAAAAAAAmU/CnYPVKsim9Q/s640/DSC_0248.jpg
pseciągam się
https://lh3.googleusercontent.com/-KwdWHl_8WRs/UbhPY9PvctI/AAAAAAAAAmc/GdQVWLlk3Pk/s640/DSC_0249.jpg
o taka jezdem piękna
https://lh5.googleusercontent.com/-ZlJtK9O2W78/UbhPa4D16pI/AAAAAAAAAmk/Zef_sMBIIGg/s640/DSC_0251.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-oeV-jOQWv5s/UbhPeMrHD1I/AAAAAAAAAm0/qkoZSjQt42A/s512/DSC_0264.jpg
znalazłam!!!
https://lh6.googleusercontent.com/-5f4Lvk4rDJ0/UbhPc632kYI/AAAAAAAAAms/W7oOxkkf5kQ/s640/DSC_0259.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-8DLy5Oxe7z4/UbhPgFahDMI/AAAAAAAAAm8/nRptKcSi29s/s640/DSC_0265.jpg
i na słoneczku... lepiej dziwny kolor widać:p
https://lh3.googleusercontent.com/-UV4IJmwbx-A/UbhPiuCIbXI/AAAAAAAAAnE/pblNr98SnjM/s640/DSC_0270.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-5p9S1ABOqEQ/UbhPlOCGVYI/AAAAAAAAAnM/8tnVlvUkJNY/s640/DSC_0273.jpg
jeju jaki przepiekny kolor , plowy szaro-brązowy? no cudo po prostu
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin