PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrzewanie kominkowe a... brud



10-01-2004, 19:02
Pierwszy rok korzystam z ogrzewania kominkiem i... własciwie przy kazdym anemostacie pojawiły się już "kominy", nie mówiąc o kratce nad kominkiem :x . Czy to jest taka natura przy tymże ogrzewaniu? Bo jeśli tak, to czeka mnie malowanie po każdym sezonie :evil: .

Janu
10-01-2004, 20:24
Od wszystkich znajomych "kominkowców" słyszałem o tym problemie. Wiele też jest o tym na forum. Ja dopiero zacząłem eksploatację tego wspaniałego urządzenia (palę ciut ponad dwa miesiące) i jeszcze nic nie widzę, ale się spodziewam. Podchodzę jednak do tego z dystansem. Według mnie kominek ma prawo i obowiązek (to część jego uroku) czasem puścić kłąb miło pachnącego dymku do salonu a także nieco przybrudzić nasze nieskazitelne (w zamierzeniach) ściany i sufity. Jest to brudek jeszcze do zniesienia, a mieszkanko tak czy inaczej trzeba co kilka lat malować. Niestety filtry, które są w handlu - jakkolwiek zatrzymują część kurzu - to jednak zawsze trochę go się wydostaje i osiada na pobliskich powierzchniach. Myślę, że problem byłby mniej dotkliwy, gdyby wyloty ciepłego powietrza były np. bliżej podłogi i w pewnym oddaleniu (jakieś np. 20 cm) od ścian. Wtedy ciepłe powietrze szybko rozproszy się we wnętrzu nie omywając stale tych samych miejsc. Ale to trzeba by przewidzieć już na etapie projektowania.
Janu.

10-01-2004, 20:26
powstałe zabrudzenia związane są z transportem wraz z powietrzem cząstek kurzu.
Podobne zjawisko zachodzi również w poblizu grzejników wskutek konwekcyjnego ruchu powietrza. W przypadku kominka zjawisko to jest znacznie silniejsze gdyż prędkość nawiewanego powietrza jest dużo większa.
Czy w systemie montowałeś filtry powietrza - jedynie one mogą zminimalizować negatywny efekt.
[email protected]

Gosia Łódź
11-01-2004, 10:32
A zastosowanie filtrów?
Czy mozna przy turbinie? i grawitacji?

andrzejj_
11-01-2004, 10:35
palę w kominku 4sezon...uwazam to zjawisko za normalne.Co dwa lata trzeba malowac i juz:)

andrzejj_
11-01-2004, 10:37
goska,filtry spowoduja duze straty a zjawiska nie wyeliminują w 100%.Moim zdaniem filtry to niedobry pomysł

11-01-2004, 11:01
Musisz się z tym pogodzić, albo budując instalację dystrybucyjną zapewnić skierowanie strumienia ciepłego powietrza (uwzględniając konwekcję) w stronę przeciwną od powierzchni ścian i sufitów (nie znam takich standardowych rozwiązań, ale można coś wymyśleć...)
Powodzenia.
Janu

Artur_071
11-01-2004, 14:25
Potwierdzam, też mam odymione lekko sufity przy kratkach ciepłego powietrza, chyba jedynie malowanie :( po jakimś czasie, a przed paleniem to wycieranie kurzu pod kominkiem aby go jak najmniej zaciągało.

Inka1
12-01-2004, 10:11
Dziękuję za odpowiedzi.
Się załamałam :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Artur_071
12-01-2004, 10:23
:) , hej Inka nie łam się, nie jest tak źle :)

im wyżej od sufitu tum plamy mniejsze, mieszkanie w domu i palenie w kominku ma takie swoje uroki :)

m_arek
12-01-2004, 10:31
Moje doświadczenie:malowanie co drugi rok.

EDZIA
12-01-2004, 10:37
Dziękuję za odpowiedzi.
Się załamałam :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

No właśnie Inko czasem trzeba zrobić bilans strat i zysków.
Przyjemność kominka /zyski/ i osiadający kurz/straty/.
Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz czy bilans wyszedł na "+" czy na "0" :wink:
pozdrawiam Ewa

12-01-2004, 14:29
Widzialam tez u znajomych ze sciane bezposrednio przy kratce z wylotem cieplego powietrza wylozyli bardzo estetycznymi plytkami, doslownie 2-rzedy, ładne to i pomocne, niesttey trudno również wyłożyć sufit :wink:
Honorata

MarcinU
12-01-2004, 14:35
Czy rzeczywiscie filtry nie pomagają? Na pewno ograniczają ruch powietrza, ale wystarczy zrobic je odpowiednio większe. Jeżeli dzieki temu trzeba by było malować co 4, a nie 2 lata powinno być OK. Czy ktoś konsultował to z fachowcami?

andrzejj_
16-01-2004, 10:01
co tam odymione sciany i sufiy ....Przed kominkiem mozna robic tyle przyjemnych rzeczy .....wtedy odymienie nie przeszkadza;)

16-01-2004, 10:11
Czy ktoś mi doradzi, czy można zrobić wylot gorącego powietrza w podłodze?

garo
16-01-2004, 10:58
Czy ktoś mi doradzi, czy można zrobić wylot gorącego powietrza w podłodze?
Można, nic nie stoi na przeszkodzie, i nawet powinno byćbardziej wydane od umieszczenia ich wysoko z tego względu, że ciepłe powietrze będzie się unosić do góry ogrzewając całe pomieszczenie równomiernie.

16-01-2004, 11:28
Co do brudu ...
Ponieważ większośc kominkowców podgrzewa powietrze czerpane z wnętrza domu a tym co wylatuje z kratek w dużej części decyduje to co do nich wlatuje. Koło się zamyka. Naprawdę warto często sprzątać.
Jeszcze jedno.
Moim zdaniem kominek z rozprowadzeniem szczególnie jako jedyne albo podstawowe źródło poprzez specyfikę opisaną wyżej przez Forumowiczów może być kłopoteliwy dla largików i ludzi, którzy mają kłopoty ze śluzówką.
Szczerze mówiąc obserwując kominki z DGP uważam, że tam gdzie to możliwe należy postawić na grzanie na zasadzie pieca kaflowego i promieniowania ciepłej powierzchni, a także swobodny przepływ powietrza przez pomieszczenia. Poza tym należałoby konstruować przewody powietrzne tak by można było je czyścić profilaktycznie. Co prawda to nie klimatyzacja.

NIEZAREJESTROWANY JASIO

Inka1
16-01-2004, 11:33
co tam odymione sciany i sufiy ....Przed kominkiem mozna robic tyle przyjemnych rzeczy .....wtedy odymienie nie przeszkadza;)


ale ja jestem pedantka i lubię te "przyjemne rzeczy" robić jak jest czysto :wink:

czakur
16-01-2004, 11:50
Z tym kominkiem i czystością w domu jest jak z psem w domu. Sporo więcej roboty z utrzymaniem porządku bo kłaki i czsami błoto ale jak on kocha, i jak się przyzwyczaisz to trudno sobie wyobrazić życie bez tego zwierzaka.
Tak samo z kominkiem, trzeba donieść drewno , wynieść popiół, czasami wyleci trochę dymu, ale jak sobie siądziesz i to nie sam przed kominkiem patrzysz na ogień to, to jest raj. I nic nie znaczy ten cały "kłopot" z brudem.

jogurcik
16-01-2004, 11:58
:lol: A ja mam obydwie te rzeczy i psa - 40 kg i kominek i nie narzekam. Dom ma służyć do mieszkania, nie do oglądania i podziwiania.

16-01-2004, 12:01
Kochani, większość z Forumowiczów mieszkała w klitkach w blokach i marzyła o swoim własnym domu. Jednym z marzeń był/jest kominek. I bardzo dobrze. Tylko marzenia są piękne, gdy są marzeniami. Kiedy marzenia stają się rzeczywistością, to czar pryska. Niestety. jak zdecydowaliśmy sie na zrobienie kotłowni w salonie to nie obrażajmy się na dym, że brudzi ściany i sufit, i nie obrazajmy sie na kurz, że jest go więcej. Tak musi bć. Marzenia zawsze kosztują.
Tez mam kominek, otwarty. Ten to dopiero daje dymu..., ale za to jak się fajnie przy nim siedzi jesienią i zimą.
Romek

KaiM
16-01-2004, 12:03
Drodzy forumowicze-kominkowcy

wypowiedzcie się co sądzicie o takim moim na razie teoretycznym pomyśle aby do rozprowadzenia powietrza z kominka na poddasze wykorzystać puste otwory w pustakach stropowych Teriva.

Każdy z nich ma min 2 max 4 otwory które ciągną się przez całą podłogę, gdyby tak na początku do nich wprowadzić rurą powietrze a jakieś 20cm od ściany zrobić w podłodze wykucie i osadzić kratkę?
Wtedy również brud nie byłby problemem bo nie byłoby powierzchni obok do zabrudzenia.

Tak sobie myślę i nawet nie wiem czy próbować instalować w pustakach rury czy po prostu zostawić jak jest? w końcu to tylko ciepłe powietrze
nie wiem również czy nie trzeba tych kanałów czyścić co jakiś czas i co wtedy?

Obawiam się również szumu - jak w amerykańskim systemie ogrzewania powietrzem, ale nie będzie wiatraka tylko powietrze ma krążyć normalnie konwekcyjnie.

Wszelkie uwagi mile widziane

pozdrawiam

czakur
16-01-2004, 12:05
jogurcik
ja też tak mam i też nie narzekam (mam nowofunlanda który lubi bywać w domu i kominek) i ani na jedno ani na drugie nie narzekam.

garo
16-01-2004, 12:10
wypowiedzcie się co sądzicie o takim moim na razie teoretycznym pomyśle aby do rozprowadzenia powietrza z kominka na poddasze wykorzystać puste otwory w pustakach stropowych Teriva.

Jak to mawiał mój profesor to jest radosna twórczość :lol:
Myślę, całe ciepło pójdzie w strop bo kanały powinny być izolowane (np. wełną). I chyba cię trochę fantazja poniosła :-? . No ale ja się nie znam :D
Pozdrawiam

KaiM
16-01-2004, 13:27
no jak pójdzie ciepło w strop to przecież nie straty tylko darmowe ogrzewanie podłogowe na poddaszu... :-)
co prawda pewnie o znikomej skuteczności ale jednak ciepełko zostaje w domu

niech żyje radosna twórczość !!

andrzejj_
16-01-2004, 18:11
co tam odymione sciany i sufiy ....Przed kominkiem mozna robic tyle przyjemnych rzeczy .....wtedy odymienie nie przeszkadza;)


ale ja jestem pedantka i lubię te "przyjemne rzeczy" robić jak jest czysto :wink:
inka..... atam ,qrde :))

chemik
16-01-2004, 18:56
Witam!
Ja mam wyloty ciepłego powietrza nad podłogą i nie zaobserwowałem nawet najmniejszych oznak zabrudzenia ściany. Powietrze do ogrzewania pobierane jest z zewnątrz a nie "mielone" z pomieszczeń. Przy okazji mam ciągłą wymiane powietrza w mieszkaniu. Nie wiem co to wilgoć. A to, że trochę rozsypie się popiołu czy nadymi to najmniejszy problem. Przyjemność korzystania z kominka rekompensuje wszystkie "brudy"!
Pozdrawiam!

16-01-2004, 19:30
Użytkuję system ogrzewnia powietrzem od 5 miesiecy i jak na razie nie mam żadnych problemow z brudem wokól anemostatow na suficie - mam jednak filtr powietrza z włókniny, który muszę wymieniac co 3 tygodnie.
pozdrawiam

16-01-2004, 19:39
Użytkuję system ogrzewnia powietrzem od 5 miesiecy i jak na razie nie mam żadnych problemow z brudem wokól anemostatow na suficie - mam jednak filtr powietrza z włókniny, który muszę wymieniac co 3 tygodnie. Niestety wokół kratek na czopuchu(obudowie) kominka rzeczywiście widac ciemniejsze smugi, ale zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić. Efektywność nadmuchu po 3 tygodniach spada o około 50%, natomiast po wymianie na nowy filtr stojąc pod otwartym anemostacie powietrze porusza moje wlosy, przekroj rur 100, najwieksza odleglosc około 6m. Myślę, że te konkretne informacje przydadzą się forumowiczom
pozdrawiam
ab

ryby
16-01-2004, 20:54
A jak jest korzystniej rozprowadzać powietrze w domu parterowym z nieużytkowym poddaszem: wylot w podłodze czy suficie?

KaiM
16-01-2004, 23:02
a jak w ogóle rozprowadzić dyskretnie to ch...e powietrze? czy to z DGP czy z wentylacji mechanicznej

gdzie zmieścić te rury oczywiście o wielkich przekrojach żeby nie szumiało nieprzyjemnie,

wszelkie pomysły mile widziane, jestem na etapie projektu jeszcze wszystko mogę pozmieniać, zaprojektować np ciąg wentylacyjny wzdłuż korytarza pod sufitem a potem go obudować płytą G-K

ano tak sobie dumam bo jakoś entuzjazmu forumowiczów nie wywołało moje odkrycie poprowadzenia go w pustakach stropowych....

ARETE
17-01-2004, 00:27
ano tak sobie dumam bo jakoś entuzjazmu forumowiczów nie wywołało moje odkrycie poprowadzenia go w pustakach stropowych....

Ja też tak kombinowałem, ale chyba nic z tego nie wyjdzie - w stropie terriva kanały prowadzą tylko w jednym kierunku. Na pewno na pewnym etapie rozprowadzania kanałów będziesz musiał puścić je w bok - a tego już w terrivie się nie zrobi... przynajmniej u mnie.

Zbig

KaiM
17-01-2004, 07:47
mysle wlasnie o ciagach korytarzowych wzdłuż domu a w pokojach wlasnie w Terivie od korytarza przez całą szerokość pokoju, z dwiema kratkami wylotowymi przy obu ścianach.

sądzę że jeżeli rozprowadzamy ciepłe powietrze lepiej je puścić przy podłodze (w moim przypadku nawet "w podłodze") gdyż w naturalny sposób będzie się unosiło ogrzewając pomieszczenie. W przeciwnym przypadku dogrzewamy tyko dobrze sufit.

17-01-2004, 17:12
Użytkuję system ogrzewnia powietrzem od 5 miesiecy i jak na razie nie mam żadnych problemow z brudem wokól anemostatow na suficie - mam jednak filtr powietrza z włókniny, który muszę wymieniac co 3 tygodnie.
pozdrawiam

a gdzie taki filtr kupic i jaki to jest koszt?

bilbo
18-01-2004, 11:59
A czy sądzicie, że gdy rozprowadzane powietrze będzie zaciągane z zewnątrz przez rekuperator, a w kominku tylko podgrzewane, to jest szansa na mniejsze problemy z brudem przy anemostatach jak i mniejsze rozprowadzanie zapachów dymu?

MarcinU
19-01-2004, 12:03
A ja swoje - ktoś próbował z filtrami na wlocie i/lub wylocie?