PDA

Zobacz pełną wersję : Budować czy kupić coś zbudowanego ?



EDA
24-04-2002, 17:36
Witam

Mam pytanie jak w temacie. Nie mam nic, zaczynam od zera i oczekuje sugesti i opini szanownych użytkowników.

Pozdrawiam
Maciej

Maco
24-04-2002, 20:13
Mam te same myśli ostatnio...
Wydaje mi się (bez konkrentnych przykładów czy analiz, że kupować gotowe jest chyba taniej - cena działki + cena wybudowania domu jest większa niż dom na działce. A do tego ilość czasu poświęconego na walkę z urzędami, pozwoleniami i ekipami... Nerwy... Stres...
Z drugiej strony jak sam wybudujesz to dokładnie tak jak chcesz i z czego chcesz i według projektu, który właśnie sam wybierzesz !
Myślę, że jeśli szukasz domu (lokum) tymczasowego to raczej kupuj gotowe, jeśli ma to być dom Twoich marzeń na zawsze buduj sam !

baba
24-04-2002, 20:41
Jeśli kupujesz gotowe to jest to przysłowiowy "kot w worku". Jak sam budujesz to wiesz co jest nie tak i czego musisz się w przyszłości spodziewać. Druga rzecz odnośnie kosztów,stary dom do remontu faktycznie będzie tańszy od budowy ale ile pochłonie remont...Kupno nowego -to nie tylko koszty budowy, to także zarobek sprzedającego...baba

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: baba dnia 2002-04-24 21:42 ]</font>

EDZIA
24-04-2002, 22:06
Wydaje mi się z dużo jest podwójnej roboty.Okna najpierw musisz wykuć zanim wstawisz nowe, dach, tynki itp.To też zależy od stanu technicznego.Sama miałam okazję kiedyś kupić taki stary dom za względu na super lokalizację ale jak skalkulowałam ile kasy i pracy trzeba w to włożyć to skapitulowałam i wybieram dom marzeń
Pozdrawiam Ewa

Frankai
25-04-2002, 06:15
Jeżeli chcesz kupować do remontu, to odradzam chyba, że nie masz innego wyjścia (mała kasa, a czas goni). Remont swoje kosztuje, a i tak będzie to staroć. Żeby było jak nowe, to władujesz więcej kasy.

Kupno nowego gotowego może być tańsze, ale ... Widziałem jak firma postawiła 6 szeregówek - 2 z nich były na murach starej budowy. Po kilkunastu latach stania bez przykrycia, mury te były bardzo solidnie nadgryzione zębem czasu. Jak myślisz czy po wytynkowaniu ścian idzie poznać co jest pod spodem albo że przyznała się, że oparła się na takich murach? Dziękuję za ryzyko.

Jeżeli ktoś musi sprzedać nowe, to schodzi z ceną poniżej kosztów, bo dom zwykle nie do końca odpowiada przyszłym właścicielom. Wtedy warto.

Maco
25-04-2002, 08:12
Dokłanie.
Frankai, Twoja ostatnia alternatywa jest w obecnych czasach coraz częściej widoczna...
Niestety dla sprzedających .... Stety dla kupujących...

pitbull
25-04-2002, 08:49
Czasami oplaca sie kupic dom z dzialka, chocby dom bylby ruina dla jej lokalizacji i uzbrojenia. Do m oczywiscie do wyburzenia ale jednoznaczej odpowiedzi na dreczacy Cie dyleamt nie ma. Jesli znasz sie na robotach budowlanych albo masz dobrego fachowca ktory oceni stan budynku i okresli rodzaj potrzebnych nakladow na remont to kupuj uzywany, jesli itd ..... Wszystko to kwestia czasu i pieniedzy.

kodi_gdynia
25-04-2002, 09:04
Jeśli o mnie chodzi to nigdy /nigdy nie mów nigdy/, bym nie kupił domu już postawionego. Dla mnie rzeczą najważniejszą jest fakt, iż mam wpływ na wszystko no prawie wszystko.
Kupując dom nie znasz szczegółów jego powstawania, nie wiesz do końca jakich użyto materiałów, jakich producentów, jak to wykonano itd., itd.
Zawsze wolałem robić coś od początku niż po kimś poprawiać.

Z drugiej strony czy gotowy dom z działką jest tańszy od kupna działki i postawienia domu. Kwestia mocno dyskusyjna.
Pozdrawiam

_Piotr
25-04-2002, 09:39
Ja kupiłem starszy dom w bajecznym miejscu, w dobrym stanie. Na pewno skorzystałem na tym, że właściciel chciał jak najszybciej sprzedać... Fakt - dom nie jest nowy i trzeba będzie sporo jeszcze włożyć, ale...
Po pierwsze cena za którą go kupiłem jest niewiele wyższa od ceny działki na której stoi.
Po drugie nie mam możliwości budowania się, tzn. nie mam działki, nie mam czasu, żeby bywać na budowie (pracuję 60 km od miejsca zamieszkania i ewentualnej budowy).
Po trzecie droga przez biurokrację mnie przeraża - już samo kupno domu kosztuje wiele nerwów.
Po czwarte - bałbym się, że jak postawię dom, to po paru latach okaże się, że jakiś grunt podmokły czy coś... Że nagle coś wyjdzie. A jak dom już trochę stoi, to widać co i jak,
Po piąte - kupiłem dom od jego budowniczego, który budował dla siebie i mieszkał w nim ponad 30 lat - więc fuszerki dla siebie raczej nie odstawiał... Mam więc dom zbudowany solidnie, a jedynie do wykończenia. Tymczasem na budowie musisz wszystkiego przypilnować - od fundamentu do każdego elementu wykończenia. Jest tyle potencjalnych punktów, w których coś można zepsuć...
Co do rozplanowania pokoi i wnętrza - bardzo funkcjonalne i ciekawe, podoba mi się - chyba bym lepiej sam nie wymyślił... A że nie według mojego projektu? Mi to nie przeszkadza...
Wiadomo, że ściany za cienkie, że dach nie nowy, że okna skrzynkowe... Nie jest to to co nowe... Ale znam już kilka takich domków, które po latach odzyskały blask - to się da zrobić. I wiadomo, że nie za darmo... Ale i też nie od razu! :smile:

W mojej sytuacji chyba nie było innego wyjścia... W każdym razie ja jestem strasznie zadowolony! :smile:

Cypel
25-04-2002, 09:57
On 2002-04-25 10:39, _Piotr wrote:
Ja kupiłem starszy dom w bajecznym miejscu, w dobrym stanie. Na pewno skorzystałem na tym, że właściciel chciał jak najszybciej sprzedać... Fakt - dom nie jest nowy i trzeba będzie sporo jeszcze włożyć, ale...
Plus za lokalizacje i uzbrojenie
Minus trzeba bedzie wlozyc i mieszkac na budowie skoro sie
juz wprowadziles
/ciach
Po czwarte - bałbym się, że jak postawię dom, to po paru latach okaże się, że jakiś grunt podmokły czy coś... Że nagle coś wyjdzie. A jak dom już trochę stoi, to widać co i jak,
Niestety nie zawsze i nie do konca a szczególnie dla
niespecjalisty
/ciach
Co do rozplanowania pokoi i wnętrza - bardzo funkcjonalne i ciekawe, podoba mi się - chyba bym lepiej sam nie wymyślił... A że nie według mojego projektu? Mi to nie przeszkadza...
Plus dla Ciebie, ale w ogólnym przypadku nie wiadomo

Wiadomo, że ściany za cienkie, że dach nie nowy, że okna skrzynkowe... Nie jest to to co nowe... Ale znam już kilka takich domków, które po latach odzyskały blask - to się da zrobić. I wiadomo, że nie za darmo... Ale i też nie od razu! :smile:
OK ale powtarzam jak juz zamieszkales to przy kazdym
remoncie bedziesz mieszkal na placu budowy, a roboty budowlane
do czystych nie naleza.
W mojej sytuacji chyba nie było innego wyjścia... W każdym razie ja jestem strasznie zadowolony! :smile:

Zycze jak najlepiej, ale ja buduje

jt

pitbull
25-04-2002, 10:59
Zawsze mozna w nowo kupionym starym budynku zrobic kapitalny remont i wtedy zamieszkac ale sa to rzadkie przypadki, bo jak ktos kupuje dom uzywany to po to aby w nim od razu zamieszkac.

Jola_
25-04-2002, 12:02
Też rozważaliśmy kupno domu do remontu, ale przeliczyliśmy, przeanalizowaliśmy i budujemy.

Maco
25-04-2002, 12:10
Chodzi chyba o takie okazje jak mówi Piotr.
Bajeczne miejsce i jeśli komuś się spieszy to cena na ogól jest trochę wyższa od ceny działki (na pewno nie wyższa o cenę postawienia nowego domu).
No i ten czas na załatwianie i budowanie = podchodząc finansowo to też trzeba by go wziąć pod uwagę w obliczaniu kosztów...

agnes
26-04-2002, 10:30
Nie budowałabym się gdybym nie miała dobrego zaplecza budowlanego,w postaci fachowców w rodzinie,którzy obiektywnym okiem ocenią przebiegające prace,doradzą ,przypilnują itp,okazyjnie kupionej taniej i super działki /w prezencie/.zlecając budowę i załatwianie formalności firmom jest o wiele bardziej kosztochłonne niż kupno gotowego nowego domu a gwarancji na dobrze postawiony dom nie ma-owszem można zatrudnić inwestora nadzoru ale to znowu wydatek ,Jeśli ktoś ma kupę kasy,moze się budować poprzez zlecenie całokształtu firmie ele to jest o wiele droższe niz kupno domku.

Wowka
26-04-2002, 11:30
Moim zdaniem ekonomiczniej jest budować nowy dom. A dlaczego tak sadzę?
1. Kupując nawet kilkunastoletni dom muszę pogodzić się z faktem, że do jego budowy użyto przestarzałch technologii czy też materiałów. Wymienie tylko kilka. Często są to aluminiowe przewody elektryczne które "wiszą" na trzech bezpiecznikach. Żeliwne kaloryfery - niegdyś nie do zdobycia a obecnie ich użytkowanie mocno bije po kieszeni.Przewiewne okna z domowego warsztatu stolarza lub z okresu "wczesnego" plastiku. Podłogi na których na których położono to co ówczas można było zdobyć na rynku. Brak właściwego ocieplenia.
2. Za te wszystkie "udogodnienia" muszę zapłacić gdyż one fizycznie są. Po jakimś czasie zmieniam to wszystko i płacę nie tylko za nowe elementy lecz także za ich demontaż, niszczenie(wywóz), przy okazji zmieniam zrujnowane remontem tynki i kremowe lub białe kafelki w łazience.
3. Budując nowy budynek mam całkowitą dowolność u kształtowaniu jego formy, tak by odpowiadała oczekiwaniom mojej rodziny. Wiem, że wszystkiego w fazie projektowania nie przewidzę, lecz z pewnością dom przystosowuję pod potrzeby swoje a nie musze dostosowywać sie do zastanych warunków.
4. Z pewnością można trafić na tzw. "super okazje" cenowe. Lecz przeważnie jeśli ktoś sprzedaje dom to w jego cenę wlicza także i poniesioną przez siebie pracę, a także satysfakcjonujący go zysk.

Jedynym niezaprzeczalnym PLUSEM kupna gotowego budynku jest czas. Mógłbym się tam wprowadzić już nazajutrz po sporzadzeniu aktu notarianego, a zaoszczedzony w ten sposób czas wykorzystać na realizacje pkt. 1 do 3.
Pozdrawiam Wowka

Gagata
29-04-2002, 15:13
No - chyba musze też się wypowiedzieć!
Ja kupiłam poniemiecki domeczek w ślicznym miejscu. Miało być coś z klimatem i historią - i jest. Ale to trzeba mieć tak już w głowie i się uprzeć i szukać do upadłego.
Teraz jestem zachwycona, w okolicy piękny starodrzew, żadnych pustych pól golfowych wokoło, dom jest jak z bajki... A że remont? z Przyjemnością remontujemy, po kawałku, z ogromną satysfakcją za każdym razem.
Ale ja, podkreślam, chciałam poniemiecki domek z klimatem. To , dosłownie, moje marzenie od dziesiątek (!!???:eek:) lat.
To jest dla mnie właśnie Mój Dom Marzeń.
Krótko mówiąc - to tak czy inaczej Twoja decyzja, ale może zanim ją podejmiesz rozejrzyj się co i za ile jest na rynku wtórnym do wyboru.
Ag.

bronek
30-04-2002, 21:33
buduje od miesiaca: co tu duzo gadac - STRES (budownictwo to dziedzina wciaz w powijakach)
oczywiscie jezeli budujesz "dom swoich marzen" to gotowiec odpada ale jesli aspiracje masz skromniejsze to z pewnoscia wystarczy

Marek13
28-05-2002, 16:09
Budować, tylko wtedy otrzymamy dokładnie to co chcemy. Czasy się zmieniają, nowe instalacje, wentylacja nawiewno-wywiewna, ew. klimatyzacja, kable itp. W starym domy trzeba to wszystko robić i tak od początku. Używane domy mogą mieć także plusy - dogodna lokalizacja, okazyjna cena. Może warto kupić ruderę w dobrym miejscu, zburzyć ją i pobudować od nowa.

EDA
28-05-2002, 16:38
Witam

To znowu ja. Jak to miło zobaczyć temak który sie zaczeło po jakimś czasie... Zdecydowałem sie budować i jestem na etapie kupowania działki i wybierania projektu. Wszystko dzieki WAM. Zanim zacząłem czytać forum nie wiedziałem co to keramzyt a co to gazobeton :wink:

Pozdrawiam
Maciej