PDA

Zobacz pełną wersję : Instalacja elektryczna w TYMKU



IWONA I ANDRZEJ
23-09-2009, 12:50
[size=18]Witamy serdecznie wszystkich TYMOWICZÓW !
Potrzebujemy pomocy w temacie instalacji elektrycznej. Konkretnie chodzi:
- ile, tzn ile metrów danego przewodu tak ogólnie średnio trzeba kupić do załozenia całej instalacji elektrycznej ?
Znależliśmy elektryka, który bierze 15 zł od punktu, to chyba nie jest dużo. Problem w tym, ze On nie ma zarejestrowanej działalności i w związku z tym te kabelki i całą resztę będziey musieli sami kupić gdzieś w hurtowni elektrycznej. Z góry dziękujemy za odpowiedzi.
Pozdrawiamy.

zbigmor
23-09-2009, 13:11
[size=18]Witamy serdecznie wszystkich TYMOWICZÓW !
Potrzebujemy pomocy w temacie instalacji elektrycznej. Konkretnie chodzi:
- ile, tzn ile metrów danego przewodu tak ogólnie średnio trzeba kupić do załozenia całej instalacji elektrycznej ?
Znależliśmy elektryka, który bierze 15 zł od punktu, to chyba nie jest dużo. Problem w tym, ze On nie ma zarejestrowanej działalności i w związku z tym te kabelki i całą resztę będziey musieli sami kupić gdzieś w hurtowni elektrycznej. Z góry dziękujemy za odpowiedzi.
Pozdrawiamy.


Rozumiem, że gdyby miał działalność to sam by je kupował po niższej cenie, ale co stoi na przeszkodzie, aby kupował mimo tego? Sami dostaniecie taniej?
Co do tematu to chyba musicie sami określić gdzie macie gniazdka, jak poprowadzicie przewody i zsumować metry.

raffran
23-09-2009, 14:04
Dajcie mu swoje namiary i niech kupuje, a faktury bierze na was.
Jesli chodzi o ilosc kabla to jest indywidualna sprawa, moze wystarczyc 1000mb,a moze i 4000mb bedzie malo. U nas wlasnie poszlo prawie tyle kabli na wszystkie instalacje wewnetrzne.

odaro
23-09-2009, 14:23
[size=18]
Znależliśmy elektryka, który bierze 15 zł od punktu.


I jeszcze się zastanawiasz za taką cenę, chyba że robota będzie takiej niskiej jakości jak cena.

Na przewody w hurtowni powinnaś dostać co najmniej 40% upustu.

raffran
23-09-2009, 14:45
Jest jeszcze druga strona medalu.
Nie wszystko co jest zwiazane ogolnie z elektryka jest do odliczenia jesli chodzi o vat. Moim zdaniem lepiej znalezc wykonawce, dogadac sie z nim ze wszystko on kupuje, albo my kupujemy na niego, a on na koniec wystawia jedna fakture na wszystko juz w stawace 7% wlacznie z gniazdkami i wlacznikami, ktore to potrafia sporo kosztowac, a jak wiemy nie podlegaja odliczeniu. Troche nam wtedy zostaje w kieszeni z tego vatu, a i nie musimy pozniej czekac na jego zwrot.
Nie pozostaje wiec nic innego jak usiasc i policzyc, co sie bardzej oplaca.

odaro
23-09-2009, 16:50
Dopiero teraz załapałem że w Tymku nie znaczny to samo co w tynku :lol: :lol: :lol:

Ale skrótu myślowego użyłaś. :lol:

robertsz
23-09-2009, 16:57
Bezproblemowo znajdziesz hurtownie, która przyjmie spowrotem materiał który Ci zostanie.
Mowa oczywiście o nierozpoczętych krążkach przewodu.

Można się również pokusić o dokupowanie przewodu w razie potrzeby.
Elektryk na tej stawce nie jest raczej szybki, więc zdążysz mu dowieźć przewody w razie potrzeby.

P.S. Prześlij mi na priv swojego maila, wyślę Ci listę zakupów jaką daje swoim klientom.

akapap
24-09-2009, 09:26
Jest jeszcze druga strona medalu.
Nie wszystko co jest zwiazane ogolnie z elektryka jest do odliczenia jesli chodzi o vat. Moim zdaniem lepiej znalezc wykonawce, dogadac sie z nim ze wszystko on kupuje, albo my kupujemy na niego, a on na koniec wystawia jedna fakture na wszystko juz w stawace 7% wlacznie z gniazdkami i wlacznikami, ktore to potrafia sporo kosztowac, a jak wiemy nie podlegaja odliczeniu. Troche nam wtedy zostaje w kieszeni z tego vatu, a i nie musimy pozniej czekac na jego zwrot.
Nie pozostaje wiec nic innego jak usiasc i policzyc, co sie bardzej oplaca.

Coś mi się nie wydaje, żeby tak było. Jak ja rozmawiałem na ten temat to dostałem informację, że elektryk wystawi mi fakturę na 7% ale osprzęt elektryczny, kable kupuje w hurtowni na 22% vat-u. Toteż dostajesz fakturę na 22% + 7%*22%.

Pozdrawiam.

raffran
24-09-2009, 12:03
Jezeli ty sam kupisz na siebie to kupisz w 22%. Jezeli to cos bedzie podlegalo pozniej odliczeniu to dostaniesz z tego 15% zwrotu oczywiscie po zlozeniu wniosku.
Jezli kupi to elektryk na siebie to tak samo w 22%, ale tobie wystawi juz fakture na 7%. Roznice 15% rozliczy sobie w robiciznie, wiec zaplacisz za nia 15% mniej.
Problem polega jednak na tym, ze nie wszystko mozna sobie odliczyc, o czym pisalem juz wczesniej. Dlatego taki uklad z elektrykiem uwazam za korzystny.

robertsz
24-09-2009, 18:36
...Jezli kupi to elektryk na siebie to tak samo w 22%, ale tobie wystawi juz fakture na 7%. Roznice 15% rozliczy sobie w robiciznie, wiec zaplacisz za nia 15% mniej.

Pod warunkiem, że inwestor wejdzie w taki układ... bo jak życie pokazuje 8 na 10 moich klientów koniecznie chce samodzielnie kupować materiały elektryczne i koniecznie na siebie.
Jest jeszcze kwestia rozliczenia pozostałości po instalacjach. Jeśli elektryk kupuje materiały to bierze je spowrotem, jeśli klient sobie sam kupił na siebie to elektryk już niekoniecznie jest taki chętny do brania (brak faktury).

raffran
24-09-2009, 18:47
Zgadza sie.
Czasami az nie moge zrozumiec co niektorych "inwestorow", ktorzy uwazaja ze jak sami kupia to lepiej na tym wyjda, a kazdego wykonawce uwazaja za kombinatora.
PS.
Bez urazy obie strony PLISSS 8)

panda
24-09-2009, 19:23
Zgadza sie.
Czasami az nie moge zrozumiec co niektorych "inwestorow", ktorzy uwazaja ze jak sami kupia to lepiej na tym wyjda, a kazdego wykonawce uwazaja za kombinatora.
PS.
Bez urazy obie strony PLISSS 8)
Ano, bez urazy.
Elektryk robił mi przyłącze skrzynka - dom. Zrobił, panie Piotrze za robotę symbolicznie a za kabel tutaj napisane ile zapłaciłem (pokazał mi WZ czy proformę, nie pamiętam, było tego ponad 2 tysiące). Miał robić cały dom ale ciągle nie miał czasu. Długa historia, w każdym razie stwierdziłem że będę robił sam pod nadzorem innego elektryka (ja robię, on przyjeżdża raz na jakiś czas robić na bieżąco pomiary i wpinać do skrzynki). Dotarłem do hurtowni w której się zaopatrywał pierwszy elektryk, pogadałem kto mi robił i że chcę kupować na kilometry ale na tych samych warunkach. Pokazano mi jego fakturę do zapłaty za kabel który mi kładł - rabat 80%. Czyli nie 2 tysiące tylko 400 złotych, nawet gdyby za robociznę nic nie wziął to głodny by nie chodził.
I tu pytanie - czy źle na tym wyszedłem w kontekście powyższego?

raffran
24-09-2009, 19:57
A my bylismy zadowoleni z takiego ukladu z wykonawca.
Co z tego wynika?
Jak we wszystkim tak i tutaj sa wyjatki, a mi nie chodzilo o te wyjatki, tylko o zasade.

panda
24-09-2009, 21:23
a mi nie chodzilo o te wyjatki, tylko o zasade.
Szczęściarz, u mnie wyjątek był zasadą. Pisałem że to długa historia, to fakt, między pierwszym i ostatnim elektrykiem było jeszcze pięć innych ekip.
Instalacja robiona w gwiazdę więc kilometry kabli, napięcie 12V, 24V, 230V. Rozdzielnia to 2 szafy po prawie 100 pól każda, kupa automatyki. Alarm steruje elektryką, elektryka alarmem, do tego szafa rack 19" na informatykę. Tak to wygląda (ciągle w rozbudowie)
http://www.ats.pl/~piotrw/tablica.jpg
W bajkach Disneya częstym motywem jest bohater z kręcącymi się dolarami w oczach, na widok rozdzielni te ekipy zachowywały się tak samo :) No i stawki - w rozdzielni każdy punkt liczony x2 lub x3 (zależnie od fantazji), przyciski w pokojach "to trzeba przynajmniej x2 policzyć bo kabli dużo". Oczywiście każdy chciał robić komplet - elektryka, alarm, informatyka, telewizja, kamery - znamy się na tym, nie robimy tego pierwszy raz. Każdemu więc pokazywałem mocowany na szynę moduł INT-ORS Satela i pytałem czy to też zamontuje. I zawsze padała podobna odpowiedź - dasz pan instrukcję, się poczyta i się zamontuje. Automatyka F&F - to samo. Tylko czemu ja mam płacić za naukę przez kogoś zawodu?
Największy rabat jaki udało mi się utargować to 15%, kupując samodzielnie na samych kablach miałem 80%.
A zatem w moim przypadku to Twój wyjątek był zasadą, wszystko w myśl powiedzenia "kto się buduje tego się nie żałuje".

odaro
24-09-2009, 21:52
a mi nie chodzilo o te wyjatki, tylko o zasade.
Szczęściarz, u mnie wyjątek był zasadą. Pisałem że to długa historia, to fakt, między pierwszym i ostatnim elektrykiem było jeszcze pięć innych ekip.
Instalacja robiona w gwiazdę więc kilometry kabli, napięcie 12V, 24V, 230V. Rozdzielnia to 2 szafy po prawie 100 pól każda, kupa automatyki. Alarm steruje elektryką, elektryka alarmem, do tego szafa rack 19" na informatykę. Tak to wygląda (ciągle w rozbudowie)
http://www.ats.pl/~piotrw/tablica.jpg
W bajkach Disneya częstym motywem jest bohater z kręcącymi się dolarami w oczach, na widok rozdzielni te ekipy zachowywały się tak samo :)


Żebyś zobaczył moje oczy na widok Twojej rozdzelini. :lol:

Czemu nie udzielasz się w wątku Programowalne instalacje elektryczne wątek dla entuzjastów.

Napisz może na priva albo w wątku Programowalne instalację jak doszedłeś do takiej rozdzielnicy i co masz w szafie 19.

IWONA I ANDRZEJ
25-09-2009, 07:56
Witam.
Dziękuje wszyskim za porady.
Podpowiedzcie mi proszę jak mam się wkleić na forum z tym samym pytaniem tzn.o instalacji elektrycznej w TYMKU, ale do osób, które budują dom ,,TYMEK" tzn. na forum Tymowiczów.
Z góry dziekuje za odpowiedź.
Pozdrawiam.

IWONA I ANDRZEJ
25-09-2009, 10:14
Przepraszam, już wkleiłem. Zagapiłem sie.