Zobacz pełną wersję : PIERWSZA TAKA ULKA - Jak zbudowaliśmy dom!
Witam Wszystkich bardzo serdecznie !
Ewentualne Komentarze bardzo proszę wpisywać tutaj. Nie tworzę osobnego wątku.
Dlaczego "Pierwsza taka Ulka"? Bo nigdzie nie znalazłam ani pół Inwestora, który by w Ulkę zainwestował. Ciekawe dlaczego? Hmmm?
Stwierdziłam, że pora dziennik zacząć pisać, bo budowa z początkiem września 2009 ruszyła.Dla Potomnych – sztuk 1. Na razie.
Budujemy My – K. – to ja i M. – to Mąż. Pomiędzy pustakami, piaskiem i naszymi nogami pałęta się niespełna dwuletnia J., a ogromną pomocą służą Rodzice Męża i mój Ojciec.
Zaczęło się niedawno – około grudnia 2008 – jakoś tak nam się w mieszkanku ciasno zrobiło.Mamy całe 36,10 m2 i odkąd nasze dziecię stanęło na swoich nóżkach i niepewnie ruszyło przed siebie, targając ze sobą swoje niezliczone zabawki – metraż po prostu wymiękł!
Też mi odkrycie!
Ogólnie mamy dobrze! Rodzice Męża mają kawał pola, dom na wsi – ale nie mieszkają tam na stałe, warzywka z własnego ogródka, jest trawka do poleżakowania i wszystko to około 25 km od Krakowa. Nie brakowało nam własnego miejsca na ziemi – było „to miejsce” Rodziców, skoszone, zgrabione, z kwiatkami i oplewionym ogródkiem. Przyjechać , poleżeć i wracać do domku! Ale, przypominam, domek nam się nieco skurczył.
Zaczynamy główkować. Trzeba sprzedać mieszkanie i kupić nowe, większe, niekoniecznie w nowym budownictwie. Sprawdzamy ceny. Z kosmosu chyba spadły! Łapiemy doła. Skąd wziąć tyle pieniędzy na raz! Spłacanie przez następne 30 lat nam się nie uśmiecha, nie mamy już po 20 lat, nie mamy dużych zarobków, nie mamy widoków na ogromne spadki.
M. zaczyna napomykać o „własnym domu”. Z jednej strony pomysł przedni, z drugiej niezbyt. Jestem leniem!!!! Nie lubię grzebać się w ziemi, sadzić, pielić, odśnieżać, grabić liście, kosić trawę, zamiatać chodniki, sprzątać 150m2 - to nie dla mnie. Ale lubię posiedzieć na tarasie, poopalać się, mieć spokój i ciszę, świeże powietrze i zdecydowanie więcej miejsca w domu! A J. uwielbia u Dziadków na wsi siedzieć.
No, dobra – pytam, ale jak z kosztami? Mniejsze niż zakup mieszkania? M. mówi, że mniejsze, bo działkę dostaniemy gratis!!!! Sprzedamy mieszkanie, sięgniemy do zapasów i damy radę bez ogromnych kredytów. Tylko malutki – obiecuję!
Rozmyślamy całymi dniami. Zaczyna się czytanie Forum Muratora, kupowanie gazetek, rozmowy ze znajomymi, z Rodzicami i Ojcem. Rodzina nas nie wspiera w pomyśle. Znajomi owszem.
Wreszcie zapada decyzja – OK, budujemy się, ale jak najszybciej!
Ja dalej do końca nie jestem przekonana do „naszego domu”, nawet mając już skończony stan zero. Jakoś boję się, że jesteśmy za duże mieszczuchy i nie damy rady. Pocieszam się tylko, że nic nie musi wiecznie trwać, jak nam się nie spodoba to po kilku (czytaj: kilkunastu) latach zwiniemy się stamtąd ze wstydem w oczach, że natura nas pokonała.
I zaczęły się papierki! Nowy rok – nowe decyzje – nowe sprawy
Najpierw do gminy G.. Czy tam w ogóle jest możliwość zbudowania czegokolwiek, czy tylko traktorem można jeździć. I pierwszy prawdziwy szok (bo nie wierzyłam w ten dom) na terenie gminy G w sołectwie N jest PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO od 2007 r. AAAAAA! Jak to? Drugi szok – na działce, która ma być nasza widnieje napis MN5 – co oznacza, że jest ona przeznaczona pod budownictwo jednorodzinne. A obok zieleń, zalesienia i zabudowa zagrodowa! Jak to się stało? No, teraz nie było już odwrotu. Poprosiliśmy o wypis i wyrys z planu i zaczęliśmy zadawać pytania.
Następnie darowizna – opóźnienia, ze względu na notariusza (namieszał nam niepotrzebnie w główkach) i ze względu na księgi wieczyste (migrowały).
W międzyczasie (luty 2009) pobraliśmy stosowne mapki za stosowne opłaty w starostwie, odpisy z KW, zleciliśmy wykonanie mapki do celów projektowych – niestety śnieg spadł. Duży. Bardzo duży. I mapka robiła się długo – prawie 2 miesiące.
Warunki przyłączenia do prądu i wody wydano nam prawie od ręki, gazu nie mamy, kanalizy też nie ma , bo to wieś głęboka – szambo będzie. Przyłączyli nas też do drogi gminnej, znaczy się pozwolili łaskawie nią jeździć.
I tak się kwiecień zrobił, słonko wyjrzało na dobre, ciepłe okrycia do szaf powędrowały, a my stanęliśmy przed największym dylematem – JAKI PROJEKT????????
Najpierw była Tola z Archetonu – ale dużo przeróbek, potem Aga z Archipelagu – już na 100%, tez przeróbki, potem Gustaw z Archetonu – to samo – ale miał piękne, duże pokoje na piętrze, ech! Potem Oberek, Przy platanowej i Barnaba – już biur nie pomnę i.....nagle pojawiła się ona.... ULA. Ulka z Archeco. Może nie - dom marzenie, ale funkcjonalna i same nieistotne zmiany. Co rzutuje na cenę adaptacji, tak? Tak!
Truchtem polecieliśmy do naszej pani Architekt. W piątek. Jak pomyślę, to dużo rzeczy w piątek załatwiamy, oby się kiedyś nie zemściło, że „w piątek zły początek”.
Pani Architekt ucieszyła się, ze wreszcie się zdecydowaliśmy i w weekend przygotowała nam plan zagospodarowania działki. Zażyczyliśmy sobie jeno drobnego przesunięcia domu – jak najbliżej naszej gminnej drogi – typowo polnej, nieprzejezdnej zupełnie od paru lat i dodatkowo w głąb działki, co by taras mieć od zachodu również.
Kupiliśmy projekt. 5% rabatu za to, że prześlemy zdjęcia z realizacji – pasuje mi.
Nadszedł czas na pana Geologa i jego odwierty, wykonane sprawnie i szybko. I stwierdzenie, ze nie jest źle, woda podchodzi, ale niewiele, gleba dobra. Da radę!
Wyłączyliśmy się z produkcji rolnej
I złożyliśmy wniosek o PnB. Kiedy? 26 maja – w Dzień Matki. Odebraliśmy 23 czerwca - w Dzień Ojca! Co zawdzięczamy częściowo sobie, bo byliśmy lekko nachalni i wciąż pytaliśmy w Urzędzie, czy już coś wiadomo?
Oczywiście w międzyczasie szukaliśmy ekipy na miarę marzeń, odwiedzaliśmy budowy Forumowiczów – dziękujemy pięknie!!, rozglądaliśmy się za materiałem i na gwałt robiliśmy drogę dojazdową. Bo nasza polna, nieprzejezdna nie wytrzymałaby ani jednej ciężarówki.
Droga to jest temat osobny. Zjadła nam zbyt dużo naszych oszczędności, ale na razie sprawuje się dobrze. Przystosowywanie drogi do używalności przypadło akurat na czerwiec 2009. Bardzo deszczowy miesiąc! Potoki błota płynęły, pan Koparkowy kopał i się zapadał wszędzie, ciężarówki z kamieniem rujnowały drogę Rodzicom Męża i pieniążki też płynęły – szeroką strugą. Ale na koniec pośród traw wysokich, bo nieskoszonych (przypominam: nie lubię kosić) pojawiła się biała wstęga prowadząca do naszego przyszłego „raju”.
Przerwa
No to teraz podam Wam ceny. Może się przyda.
Wypis i wyrys z gminy - 90
Mapka zasadnicza - 30
Wypis z rej.gruntów + mapa ewidencyjna – 30
Odpis z KW – 60
Opinia o terenie z gminy – 17
Notariusz – 1684
Mapka do celów projekt 1:500 - 600
Wszelkie warunki przyłączenia – 0 !!
Wypis i wyrys z mapy ewid. do KW – 120
Projekt ULA – 1564
Geolog – 600
Wyłączenie z prod rolnej – 0
Adaptacja projektu – 1200
Tablica informacyjna – 23
Ksero projektu – 34
Nasza droga Droga - 9400
RAZEM: 15.452 PLN
I może wreszcie coś o naszej Ulce z Archeco.
http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=140&unset=2
Szukaliśmy domu taniego w budowie, a więc prosta bryła, dwuspadowy i prosty dach.
Bez kominka, schody ze spocznikiem, troszkę większa kotłownia, niż na gaz – u nas go nie ma, pokoje na górze większe niż 10m2, dodatkowy pokój na dole – dla gości, albo później dla mojego Ojca i pralnia i spiżarnia.
W Ulce przy małych zmianach mam to wszystko. I jest jeden zonk! Niestety!
Dla mnie minusem tego domu jest wejście do kuchni przez salon – ale nijak się tego nie da zmienić. Zrobię sobie po prostu drzwi, żeby hałas garnkowo-patelniany nie docierał na salony. ;)
PARTER
http://img198.imageshack.us/img198/3513/renderhandlerashx.jpg
PIĘTRO
http://img97.imageshack.us/img97/736/renderhandlerashx1.jpg
Nasze zmiany:
Likwidacja kominka
Zmiana stropu na monolit
Schody ze spocznikiem
Powiększenie łazienki na parterze + okno
Wejście do kotłowni z wiatrołapu + drzwi na zewnątrz
Likwidacja 4 okien dachowych
Zmiana wielkości i ilości okien
Likwidacja jednej łazienki na górze i zrobienie tam pralni – były 3 łazienki w projekcie
Obniżona podłoga pod schodami – spiżarka
Powiększenie tarasu i zadaszenie go
Razem powierzchni użytkowej 120m2 – zobaczymy jak wyjdzie
PARTER PO ZMIANACH
http://img142.imageshack.us/img142/516/ulaparterrmojakopia.jpg
PIĘTRO PO ZMIANACH
http://img142.imageshack.us/img142/2955/poddaszemojewersja213x1.jpg
NASZA DZIAŁECZKA NA POCZĄTKU 2009 ROKU PLUS DROGA - OCZYWIŚCIE PO PRAWEJ
http://img101.imageshack.us/img101/8646/dscf8461.jpg
[/img]
KORYTOWANIE DROGI ZAKOŃCZONE - CZERWIEC 2009
http://img142.imageshack.us/img142/2762/dscf9202u.jpg
ZACZYNA SIĘ ZASYPYWANIE KAMIENIEM
http://img21.imageshack.us/img21/4426/dscf9408z.jpg
MAMY DROGĘ
http://img44.imageshack.us/img44/2084/dscf9510.jpg
TEREN PRZYGOTOWANY POD BUDOWĘ
http://img196.imageshack.us/img196/2852/dscf9524i.jpg
Droga nasza kochana po pierwszych wykopkach i bez deszczu stanęła w wodzie. Ze skarpy lało się przepięknie i trzeba było własnymi ręcami drenażyk zrobić - łopata, dreny, geowłóknina, kamienie, taczki i 2 tygodnie z życiorysu wyjęte
PAN GEOLOG I ODWIERTY - MAJ 2009
http://img9.imageshack.us/img9/4082/1317m.jpg
TYCZENIE ULKI - NIEWIDOCZNY PAN GEODETA ;) - SIERPIEŃ 2009
http://img85.imageshack.us/img85/3441/sdc10168.jpg
PÓŁ WSI CHĘTNYCH DO POMOCY
http://img10.imageshack.us/img10/8637/sdc10176s.jpg
PRZYGOTOWANIE TERENU POD GARAŻ
http://img193.imageshack.us/img193/3650/dscf1112r.jpg
PIERWSZY POWAŻNY NABYTEK - SIERPIEŃ 2009
http://img38.imageshack.us/img38/2990/dscf1293x.jpg
POSTAWIONY W 20 MINUT
:o CIEKAWE CZY BĘDZIE RÓWNIE TRWAŁY?
http://img18.imageshack.us/img18/2590/dscf1309p.jpg
Ale, ale, wybiegłam nieco z tymi zdjęciami naprzód.
Po zrobieniu drogi na naszej części działki, należało również poprawić trochę drogę u Rodziców Męża, żeby nic się nie zakopało na pierwszym odcinku. Niestety były to roboty całkowicie ręczne – łopata, kilof, taczki, kamienie i kilo potu na każdy metr kwadratowy. Daliśmy radę!
Trochę wcześniej wyszukaliśmy Kierownika budowy i Ekipę. Kierownik polecony, ale aktualnie zastanawiamy się, czy to był na pewno dobry wybór. Nie pojawia się zbyt często, robi byki w Dzienniku Budowy, na tablicy informacyjnej też – to akurat jeszcze przeboleję, chyba, że się PINB przyczepi. A ponoć się przyczepi.
Na naszego Kierownika dawno temu uwzięła się jedna baba z nadzoru, a podobno jakiś powód miała – teraz jest to owiane mgłą tajemnicy, niemniej jednak wszyscy o tym szepczą. I ten nasz Kierownik to się strasznie wszystkiego boi i miał podobno 18 kontroli w zeszłym roku i my się boimy razem z Kierownikiem. Chociaż właściwie to prawa nie będziemy łamać, no ale wiecie, rozumiecie ;-)
Ekipa ma nam postawić SSO do końca roku. Obiecali. Szefem jest mąż mojej koleżanki z pracy, więc mam nadzieję, że się postarają, żebyśmy się później nie musiały za łby między biurkami brać. Plus jest ewidentnie taki, że doradza nam Szef w wielu sprawach i może choć trochę go obchodzimy.
Aaa przypomniałam sobie. Szef generalnie buduje nasz dom pod siebie! Zastanawiamy się jaki szeroki taras zrobić. Chcemy minimum 3 metry. Pytamy Szefa. Szef jest duży, naprawdę duży! I mówi tak: jak na 3 metrach postawicie stół i krzesełka i przyjedziemy do Was na piwo i będę chciał iść do WC to się będę musiał przepychać i jeszcze co strącę ze stołu. No to musimy pod Szefa taras powiększyć ;-)))
Jak się nam wszystko uprawomocniło w lipcu 2009, a Ekipa miała czas dopiero od września, postanowiliśmy przygotować teren.
Zaprosiliśmy pana Geodetę po raz drugi, przyjechał, a jakże, spóźniony z 1,5 h i nie byłoby problemu, ale właśnie tyle mu brakło, żeby nie tyczyć w deszczu. A ponieważ lataliśmy za nim i pomagali to niespecjalnie nas deszczyk cieszył. Trochę trwało to tyczenie, bo Ekipa zażyczyła sobie górne ławice zrobić w jednym poziomie i dolne też w jednym, a że spadek 14% i to na południe i na zachód, to się trzeba było nalatać.
Następnie zamówiliśmy blaszaczek na allegro – przyjechał w tydzień i złożył się ekspresowo
A potem zamówiliśmy bloczki na fundamenty, stal na cały domek i deski .
Przyjeżdżało to w dwa dni, droga nie ucierpiała, serca nam rosły.
W międzyczasie zamówiliśmy projekt przyłączenia wody, ale że były wakacje, wykonanie projektu z uzgodnieniami zajęło panu Projektantowi równe 3 miesiące. Nie żebyśmy się spieszyli, ale zwalanie wszystkiego na wakacje to lekka przesada. Poza tym istnieją telefony i można nas powiadomić o opóźnieniach, a nie jeszcze nie odbierać telefonów od nas.
Ech, życie, życie...
Wiem, moje narzekania są nie na miejscu. Nie mieliśmy do tej pory żadnych problemów o jakich zdarzało mi się czytać w dziennikach Forumowiczów. Jest lajtowo ;-)) I oby tak dalej!
Pod koniec sierpnia poinformowaliśmy Szefa, że wszystko czeka i popadliśmy w nicnierobienie.
WSZYSTKO CZEKA NA EKIPĘ
http://img15.imageshack.us/img15/2720/wszystkoczekanawykonawc.jpg
I wreszcie !!!! Trzeciego września 2009 roku ruszyła budowa!!!!
Parafrazując : „Najpierw powoli jak żółw ociężale, ruszyła budowa bardzo ospale”
No, nie było tak źle.
Pan Koparkowy zdjął humus i zaczął kopać rowy. Głębokie. Woda odwiedziła nas w wykopach niemal od razu. I dobrze. Bo Szef chciał zalewać ławy dopiero w poniedziałek (rozpoczęli kopanie w czwartek), a tak zdecydował, ze dokładają do pieca i zalewamy w piątek.
Wspominałam już o tych piątkach, prawda? Dużo rzeczy załatwiamy w piątki! Niektórzy mówią, że w końcu nas dopadnie jakaś klęska piątkowa.
Tak więc ławy się wykopały, woda podeszła, pan Koparkowy pojechał do domu, ja pojechałam do lekarza bo choróbsko mi się szykowało, a na placu boju został główny Inwestor z częścią Ekipy. Porobili drenaże co by woda spływała, wyrównali teren łopatami i też się zwinęli.
I co? Parę tygodni suszy, zero opadów a tu w nocy z 3 na 4 września lunęło sobie. Niezbyt mocno, ale za to długo. Normalnie fatum! Tyczenie deszcz, zalewanie deszcz! Chyba to jednak te piątki!
DZIEŃ "ZERO" - GODZINA 6 RANO - CZEKAMY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ
http://img32.imageshack.us/img32/4562/dscf1371.jpg
KOPARA ŚCIĄGA HUMUS
http://img32.imageshack.us/img32/5498/dscf1376v.jpg
PIERWSZE WYKOPY
http://img30.imageshack.us/img30/4688/dscf1383d.jpg
WODA PRZYSZŁA Z WIZYTĄ
http://img14.imageshack.us/img14/350/dscf1391u.jpg
NOCNY OBRAZ NASZEJ WYKOPANEJ ULKI - KATAKUMBY JAKOWEŚ
http://img34.imageshack.us/img34/9800/dscf1413e.jpg
Rano zobaczyliśmy, że się poobsuwało troszkę błotka do środka, ale to był Pan Pikuś. Możecie sobie wyobrazić to błoto przyklejające się do gumiaków. Ekipa normalnie buty gubiła i to nie tylko w wykopach. Ale dzielne chłopaki były, zrobili zbrojenia, częściowo zaszalowali, wyłożyli dno folią, ułożyli druty w wykopie i przewieźli sobie pustaczki bliżej domu. Dziś było ich pięciu.
Na wieczór – na godzinę 19 przyjechała umówiona grucha. Bardzo o czasie. Najpierw przyjechała betoniara ze „słonikiem”, a potem dojechała druga i przelewała betonik do pierwszej. Wszystko poszło bardzo sprawnie, została minimalna ilość nadprogramowego betonu, który zresztą wykorzystaliśmy. Błotko przeschło przez dzień, ale dalej się kleiło.
Przez przedłużony weekend – do poniedziałku wszystko pięknie wyschło – i błoto i beton.
UKŁADANIE ZBROJENIA
http://img85.imageshack.us/img85/8626/miniukadaniezbroje.jpg
GOTOWE DO ZALANIA
http://img182.imageshack.us/img182/5867/minigotowedozalewania.jpg
PIENIĄŻKI NA SZCZĘŚCIE - DO KAŻDEGO ROGU ULKI
http://img8.imageshack.us/img8/4034/minikasanaszczcie.jpg
PRZYJECHAŁA BETONIARA ZE SŁONIKIEM
http://img12.imageshack.us/img12/9189/miniprzyjechaapierwszag.jpg
ZALEWAMY - PIERWSZE CHLUŚNIĘCIE
http://img132.imageshack.us/img132/2157/minidscf1453.jpg
http://img197.imageshack.us/img197/5935/minizalewaniebetonem.jpg
DRUGA GRUSZKA W AKCJI
http://img97.imageshack.us/img97/2435/minizalewaniezdaleka.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/3900/minidrugagruszkawakcji.jpg
GOTOWE!!!
http://img132.imageshack.us/img132/9539/minizalane.jpg
Ósmego września (wtorek) Ekipa zjechała w całości, aby zacząć murować bloczki.
No! Na ten przykład miałam przejścia z bloczkami. Ponieważ ja głównie zajmowałam się papierologią do pozwolenia, z przyjemnością zrzuciłam obowiązek zaopatrywania budowy w materiały na mojego Męża. M podzwonił, pojeździł po okolicznych składach i znalazł bloczki, które najbardziej pasowały wielkością wg Szefa – żeby dużo nie weszło i ciężkie bardzo nie były. Ucieszyłam się, zaaprobowałam, ale bloczka na oczy nie widziałam. Pojechaliśmy zapłacić na skład za bloczki, no to pytam, które te moje. Pan pokazuje, mówię OK., daję zaliczkę i wracamy. Po kilku godzinach siadam przed kompem, otwieram czyjś dziennik, wgapiam się w fundamenty i coś łapie mnie za gardło.
M – krzyczę w panice – co myśmy kupili?
Jak to, co? Bloczki - słyszę w odpowiedzi
M, one są jakieś dziwne! Zobacz wszyscy mają pełne, a my mamy dziury w środku!!!
I zaczyna się lament. M się robi biały, ja przeciwnie. Godzina taka, że nie zadzwonimy do Szefa bo pewnie śpi. Nic trzeba czekać do rana. Rano ledwie oczy otwieramy kręcimy do Szefa.
Jak będzie z bloczkami? Mamy takie i takie?
I dobre macie – słyszymy – kładzie się toto dziurami w dół, a jak bardzo chcecie to możemy cementu napchać do tych dziur. Chcecie?
Nie chcemy! Dzięki! Kamień spadł nam z serca
Uff! Takie to z nas głupie ludzie! Jak będziemy drugi dom budować, będziemy o niebo mądrzejsi! Howgh!!!
No więc, murują. Ja choruję, Mąż robi foty i przywozi do domu do pooglądania. Położyli papę, porozciągali sznurki i mury rosną. Dowieźli im wcześniej autko piachu, cement, wapno i coś tam jeszcze – mam faktury to sprawdzam na bieżąco.
No i tak murują sobie i murują, a tu widać, że bloczków braknie. Bloczków od ręki nie ma, wiec trzeba przerwę zrobić i poczekać aż przyjadą. Przyjechały nazajutrz, więc robota rusza dalej. Smarują dysperbitem, robią wieniec, a następnego dnia ocieplają XPS-em.
ZAIZOLOWANE ŁAWY PAPĄ
http://img225.imageshack.us/img225/885/minipikniezaizolowane.jpg
ROZKŁADANIE BLOCZKÓW
http://img147.imageshack.us/img147/589/miniwoeniebloczkw.jpg
PIERWSZY MUROWANY BLOCZEK
http://img6.imageshack.us/img6/3629/minipierwszypustak.jpg
CZY TE BLOCZKI SIĘ ZEJDĄ?
http://img21.imageshack.us/img21/9198/miniczytebloczkisiezejd.jpg
ZESZŁY SIĘ - UFFF
http://img178.imageshack.us/img178/3641/minizeszysi.jpg
EFEKT PARU GODZIN PRACY
http://img21.imageshack.us/img21/8430/miniefektparugodzinprac.jpg
A WODA WCIĄŻ NAPŁYWA
http://img21.imageshack.us/img21/2776/minimurypnsiedogry.jpg
A TO MOJA CÓRA W SZALE BUDOWLANYM
TO DZIECKO JEST STWORZONE DO BUDOWANIA, NAJCHĘTNIEJ SPAŁOBY NA PIACHU Z KOPARKĄ OBOK
http://img6.imageshack.us/img6/5517/minijagawywiole.jpg
DYSPERBIT I DZIURAWA ULKA
http://img16.imageshack.us/img16/6577/minidziurawachaupka.jpg
OCIEPLANIE XPS - URSA
http://img28.imageshack.us/img28/8724/miniocieplaniexpsem.jpg
UKŁADANIE WIEŃCA
http://img233.imageshack.us/img233/6442/miniwieniec.jpg
ZASZALOWANY WIENIEC + RURKA WODNA
http://img21.imageshack.us/img21/7655/miniwejciewody.jpg
I znów betonik na wieniec, trochę drogo, bo jak jest poniżej 10 kubików, to za pompę trzeba dopłacić, a u nas tylko 4 kubiki. Mówi się trudno. Jednak Mąż wynegocjował, że już za następną pompę nie będziemy płacić, bo cały beton z jednej betoniarni, bo Kierownik nas do nich skierował i bla bla bla. I super! Jak zalali , a sprawnie poszło – to się za drenaż wzięli przy ławie. I w między czasie zaczęły się auta zjeżdżać z materiałem do zasypania dziur.
RURA "WYJŚCIOWA" - DO SZAMBA
http://img28.imageshack.us/img28/1221/miniwyjciedoszamba.jpg
ZALEWANIE WIEŃCA
http://img34.imageshack.us/img34/2330/minizalewaniewieca.jpg
"SŁONIK" ZROBIŁ KUPKĘ ;))) PRZYDA SIĘ
http://img16.imageshack.us/img16/5426/minisonikzrobikupk.jpg
MAMY NA DRODZE SKŁAD BUDOWLANY
http://img87.imageshack.us/img87/2079/minizamiastdrogimamyska.jpg
DRENAŻ SIĘ ROBI
http://img10.imageshack.us/img10/2517/minidrena.jpg
Rodzice Męża nie mogą nam darować, że nie wykorzystaliśmy fundamentów na piwnicę. Ale cóż, nie mamy dodatkowych 20,000 do wydania, woda płynie ze skarpy jak wodospad (trochę przesadzam), dodatkowe projekty kosztują, trzeba by zmieniać PnB i przerywać roboty – a na to nas nie stać – i finansowo i czasowo. Może wymyślimy małą piwniczkę pod tarasem.
Ok. Jak na zdjęciach było widać, rurę od wody przez ścianę nam włożyli, żeby już się potem o to nie martwić, dziura na rurę od szamba też była elegancko zostawiona – nie trzeba kuć.
Materiał do zasypania fundamentów zaczął się na drodze składować, więc 15 września przyjechał ponownie pan Koparkowy i rozpoczęliśmy etap zasypywania i zagęszczania. Moje dziecko szaleje z radości. „Kopala i kopala” i jeszcze „tlaktol”
Miało wejść 6 aut po około 20 ton – razem 120 ton, ale.... okazało się, że Ulka chłonie piach i kamień jak smok. Widać było od razu, że braknie, więc Mąż za telefon i dzwoni o więcej zasypki. Niestety dziś już nie da rady – usłyszał. Musieliśmy przerwać roboty. Pan Koparkowy wsypał ile się dało i trochę obsypał Ulkę ziemią – wyrównując wszelkie doły i pagórki i pojechał do domu na obiad. Chłopaki z Ekipy rozszalowali wieniec, obłożyli XPS-em, zabrali się za kończenie drenażu i zagęszczanie zasypki w salonie.
ZASYPYWANIE
http://img180.imageshack.us/img180/1512/minizasypywanie.jpg
BRAKUJE NAM ZASYPKI
http://img16.imageshack.us/img16/5296/minidscf1665.jpg
CZĘŚCIOWO ZAGĘSZCZONY SALON
http://img85.imageshack.us/img85/1282/minidscf1675.jpg
DALSZE ZASYPYWANIE
http://img97.imageshack.us/img97/2146/minidscf1686.jpg
Po jednym dniu przymusowego przestoju, kiedy dojechały auta z kamyczkiem i piachem, znów pojawił się pan Koparkowy i szybciutko wykonał swoją robotę. Ekipa rozłożyła rury kanalizacyjne i dalej zagęszczała. Weszło nam do środka jakieś 9 i pół autka zasypki – co daje około 190 ton. Na wierzch poszła folia budowlana 0,3 i jakieś dziwne zbrojenie. Niestety nie było nas przy wylewaniu chudziaka – ja chora (wciąż), a Mąż w pracy. Nadzorował i fotografował mój Teść. Dlatego też nie za bardzo się orientujemy „ co autor miał na myśli” robiąc takie, a nie inne zbrojenie. Ale jak tylko Szefa dopadniemy, to wyciśniemy z niego te informację jak sok z cytryny J
Zrobiono na polecenie Kierownika dylatacje ze styropianu, na życzenie Inwestorów zrobiono obniżenie pod schodami – będzie schowek i na życzenie Ekipy zrobiono wiechę i zatknięto niefrasobliwie pomiędzy mur a XPS. Wiecha ładna. Kwiatowo-liściasta. Szef robił. Uzdolniony jakiś!
UKŁADANIE RUR
http://img148.imageshack.us/img148/8417/minidscf1712.jpg
http://img411.imageshack.us/img411/7/minidscf1708.jpg
OSTATNIE ZAGĘSZCZANIE
http://img2.imageshack.us/img2/1666/minidscf1721.jpg
FOLIA ROZŁOŻONA
http://img188.imageshack.us/img188/153/minidscf1724.jpg
LEJEMY PANOWIE
http://img2.imageshack.us/img2/294/minidscf1728.jpg
http://img2.imageshack.us/img2/1593/minidscf1729.jpg
PRODUKCJA WIECHY
http://img182.imageshack.us/img182/217/minidscf1733.jpg
NORMALNIE PLAŻA!
http://img410.imageshack.us/img410/9634/minidscf1753.jpg
I co?
Jesteśmy wreszcie na bieżąco!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ekipa poszła pracować do kogoś innego, ale już wiemy ile czego zamawiać i właśnie to robimy. Kominy, pustaki wentylacyjne, porotherm 25, cement, piasek - na razie tyle.
Wymyśliłam sobie właśnie, że chcę ściany wewnętrzne nośne węższe niż zewnętrzne 25 to zyskam parę centymetrów na tynki. Dziś porozmawiałam z panią Architekt i ona jest jak najbardziej za. Zobaczymy co na to Kierownik? Jakieś 18,8 cm podobno jest z porothermu. Pewnie drogie.
Oprócz tego przyjechali Ludzie od Wody. Z koparką. Moja mała J. znów szczęśliwa. Pokopali u Rodziców Męża i u nas i pięknie rurkę rozprowadzili w wykopie, położyli na wierzch odpowiednią folię, a pan z ZGK wszystko sobie odebrał. Mieliśmy przejście rury pod drogą, ale na szczęście podczas wykonywania naszej nieprzejezdnej, dojazdowej na odpowiedniej głębokości, zgodnie z zaleceniami ZGK położyliśmy odpowiednią rurę. I teraz wystarczyło przewlec niebieską rurkę przez rurę stalową.
Wody jeszcze długo nie będzie – z kilku powodów. Najpierw trzeba ściany postawić, co by Ludzie od Wody mogli te wszystkie sprzęta zamocować, mapkę trza zrobić powykonawczą – robienie samej wody jest trochę za drogie, więc musimy poczekać na koniec budowy, no i potem się musi ktoś z ZGK jeszcze raz przejść do nas i komisyjnie nawiercić dziurę. Ale nam się nie spieszy. Mamy skąd wodę brać.
ZARAZ PO WYLANIU
http://img233.imageshack.us/img233/2416/minidscf1736.jpg
SZANOWNA CZĘŚĆ INWESTORSTWA NA WŁOŚCIACH
http://img143.imageshack.us/img143/573/minidscf1744.jpg
DZIURA POD SCHODAMI
http://img121.imageshack.us/img121/304/dscf1738.jpg
Aaaaa
Oczywiście w dzień zalewania chudziaka kropiło a nawet czasem padało!
Już się przyzwyczaiłam :)
REALIZACJA PRZYŁĄCZENIA WODY - CZĘŚCIOWA
http://img22.imageshack.us/img22/4892/minidscf1949.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/5166/minidscf1962.jpg
http://img89.imageshack.us/img89/2757/minidscf1961.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/8370/minidscf1977.jpg
Teraz się usiłujemy coś na temat prądu dowiedzieć, ale ile ludzi – tyle wersji. Mamy słup u siebie na działce. Wiemy, że przyłącze to skrzynka na słupie z kabelkiem idącym w górę .Za to mamy jakieś 1200 zł do zapłacenia. A od skrzynki do domku mamy mieć kabelek w ziemi – linia zalicznikowa to się chyba nazywa. I teraz tak – jedni mówią, że robimy to sobie we własnym zakresie, nie oglądając się na projekty, uzgodnienia, pozwolenia – robimy i już, bo to nikogo nie obchodzi. A drudzy mówią, że absolutnie projekt, ZUDP, pozwolenie na budowę, kierownik i dziennik – bo się na końcu PINB może doczepić. I komu tu wierzyć?
Kusi nas zrobienie wszystkiego bez projektu itp., bo taniej, ale żeby się później nie okazało, że będziemy mieć przejścia z Nadzorem. Gdybyście coś wiedzieli na ten temat to proszę, odezwijcie się tu.
Co dziwne, podobny problem mieliśmy z wodą. Mamy uzgodniony projekt i w ZUDP i w ZGK i chciałam zgłosić budowę przyłącza w Starostwie to mnie odesłali, że nie trzeba. A Gmina twierdziła, że trzeba. Pani Architekt powiedziała co prawda, że tu się Nadzór nie przyczepia, tylko ZGK, a skoro uzgodnili i odebrali to wszystko w porządku. I bądź tu człowieku mądry! :o
No to teraz może trochę cyferek dla podsumowania stanu ZERO + jakieś dodatkowe sprawy
Drenaż drogi – 1420
Sznurek do komina – 10
Wąż gumowy 50m – 40
Blaszak -1290
Projekt wody + ZUDP – 440
Wykop fundamentów + humus za 7h 15 minut – 650
Stal na cały dom:
Fi 12 – 940
Fi 10 – 2045
Fi 6 – 496
Deski 3m3 – 1290
Gwoździe setki 15 kg – 60
Pustaki betonowe 22 palety 1052szt - 4963
Drut żarzony wiązałkowy 20 kg – 110
Folia budowlana 0,3 355m2 – 360
XPS ursa 6900 m3 – 2553
Styropian na dylatacje – 27,5
Dysperbit 240 kg – 580
Papa termozgrzewalna 5 szt – 310
Folia kubełkowa 2metrowa 80m2 – 280
Sznurek murarski – 15
Wapno 2 worki – 78,5
Cement 0,750t – 315
Cemaplast w płynie 5l – 30
Smołowce na kiju 2 – 11,2
Piasek do murowania ok. 14t 200kg – 600
Kamień do drenażu 14t – 700
Rura dren fi 100 10mb – 270
Geowłóknina 50m2 – 135
Rury kanal+kolana+trójniki – 253
Beton na ławy B20 16 kubików – 3360
Beton na wieniec B20 4 kubiki +pompa – 1140
Beton na chudziak B15 7 kubików – 1400
Piasek do zasypania fundamentów 40t – 1100
Kamień z ziemia piaskową do zasypania fund. 160t - 4300
Koparka zasypywanie fund. i równanie terenu – 9h30minut – 800
Robocizna Ekipy – 9000
RAZEM - 41372,2
Ogółem dotychczas wydane: 16352+41372,2 = 57724,2
Kierownik wyraził właśnie zgodę na węższe ściany nośne wewnątrz domu – zrobimy 18,8 cm, a że mam dwie ściany w środku, to klatka schodowa powiększy mi się o 12,4 cm. Ha!
Mąż się umówił z elektrykiem uprawnionym – popatrzy na mapkę celem sporządzenia projektu za psie pieniądze i może weźmie tę chałturę. Ma też kogoś, kto wykonuje brudną robotę – da nam namiary. Zobaczymy.
A TU MAMY WRYSOWANĄ ULKĘ W NASZĄ DZIAŁECZKĘ
http://img121.imageshack.us/img121/9146/zagospoddziaki.jpg
A TERAZ MOŻE TROCHĘ PROJEKTÓW POMIESZCZEŃ JAKIE SOBIE POWYMYŚLAŁAM
JAKBY COŚ BYŁO MAŁO LOGICZNE - PROSZĘ O KOMENTARZE I RADY
KUCHNIA
http://img15.imageshack.us/img15/5669/kuchnia0.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/7889/kuchnia2.jpg
ŁAZIENKA NA DOLE
http://img15.imageshack.us/img15/4756/laznadolezgry2.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/2952/laznadolezgry1.jpg
NASZA SYPIALNIA NA GÓRZE
SKOS NAD NASZYM ŁÓZKIEM
http://img28.imageshack.us/img28/2083/naszasypialniazkomodami.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/2083/naszasypialniazkomodami.jpg
POKÓJ CÓRY - JAK BĘDZIE STARSZA
W PROGRAMIE IKEI NIE MOŻNA ZROBIĆ POKOIKU DZIECIĘCEGO
SKOS NAD ŁÓŻKIEM
http://img28.imageshack.us/img28/9955/pokjagi3.jpg
PRALNIA NA GÓRZE
SKOS NAD PRALKAMI
http://img98.imageshack.us/img98/9416/pralniarzut.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/5710/pralniaodstrdrzwidoaz.jpg
ŁAZIENKA NA GÓRZE
SKOS NA ŚCIANIE NAD WANNĄ - TAM GDZIE OKNO, BĘDZIE OKNO DACHOWE
http://img98.imageshack.us/img98/388/aznagorzerzut.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/4767/aznagorzeodstrskosu.jpg
I CO?
MOŻE BYĆ?
Witam w tym słonecznym dniu!
Wróciłam właśnie cherlająca nieziemsko z Oknoplusa, gdzie okienka będziemy zamawiać - i umówiłam się z Panem, który przyjedzie i poinstruuje Ekipę jak nadproża robić, żeby rolety wlazły. Panie bardzo współczujące były i pomagały, mnie chorej, wszelkie tajniki okien zgłębić.
A bo ja zapalenie płuc mam. Od jakiegoś czasu już. Tylko, ze ja się tak nie szwendam bez potrzeby, o nie! Byłam u lekarza kontrolnie, to wstąpiłam po drodze do moich okienek.
Przy okazji rozwiały się moje marzenia o wąskich fixach przy drzwiach balkonowych - niestety.
Za dużo plastiku, za mało szyb - by było. No cóż - za to będzie taniej :D
Waham się pomiędzy złotym dębem a orzechem - oczywiście kolorze mówię, zastanawiam się cały czas jak to się będzie miało do ciemnego dachu?
Ale na to mamy czas do wiosny - coś wybierzemy
Ekipa zaczyna murowanie od poniedziałku, na te węższe ściany nośne - 18,8 weźmiemy zwykłego maxa chyba, bo dużo tańszy niż wienerberger. Max po 2,35 porotherm po 8,35 i nawet to, że są długie na 50 cm i na PW ich nie tłumaczy :-?
[/img]
Materiały zamówione, przyjadą jutro. Trzeba jakoś mądrze te palety z pustakami porozstawiać, żeby Ekipa miała wygodnie :lol: Ale jestem dbająca Inwestorka.
Wychodzę z założenia, że jak ja im, tak oni mnie :lol: :lol: :lol: Ciekawe czy Oni też tak myślą?
Przyjadą porothermy 25 - podobno 30 palet :o , maxy 220, cegła, cement, papa i wapno. Piasek już przyjechał - 20 ton.
Jutro foty i cennik - ku pamięci.
Dobranoc
witam nie widzę u Ciebie linku do komentarzy więc tu sie wpiszę , :wink:
chciałam napisac że idziecie jak burza szybko i sprawnie wam poszło z fundamentami ,tez bym tak chciała ihihhihi żeby u mnie poszło szybciutko :D :D pozdrawaim i bedę zagladac do Ciebie :wink: :lol: :lol:
A dzieńdoberek!
Miło mi bardzo
Komentarzy nie zakładam, więc zrobiłaś słusznie :lol:
Zobaczysz jak to szybko leci jak tylko zacznie się budowanie.
Gdyby nie przerwa, około3 tyg, jaką Ekipa zrobiła teraz, to pewnie strop mielibyśmy zalany już. Ale o przerwie wiedzieliśmy wcześniej i sami wyraziliśmy zgodę, więc nie ma się do kogo przyczepić.
Dobrze będzie, zobaczysz!
Też będę do Ciebie zaglądać :D :D :D
Pozdrawiam
POROTHERM CZEKA NA EKIPĘ
http://img41.imageshack.us/img41/3237/minidscf2027.jpg
PIACH, CEMENT, WAPNO
http://img194.imageshack.us/img194/2190/minidscf2020.jpg
KOMIN I WENTYLACJA -LEIER - JAK WIDAĆ :D I CEGŁA I MAX
http://img246.imageshack.us/img246/403/minidscf2029.jpg
Roboty ruszyły!
Ekipa stawiła się we wtorek - 6 października - w liczbie 3 osób i zaczęło się murowanie. Szczerze mówiąc dopiero teraz poczułam, że się budujemy. Stan zero nie wywoływał we mnie żadnych emocji. Teraz wreszcie coś w duszy drgnęło.
Wynikły oczywiście niespodzianki. Zachciało nam się doświetlenia wiatrołapu - "światłem naturalnem" i Szef zaproponował poszerzenie otworu drzwiowego - a jak się rozmyślimy, to zamuruje na szerokość 1 pustaka czyli 38 cm.
Ściany nośne wewnętrzne - z 18 cm maxa nie powiększą mi klatki o 12 cm, tylko o 6, bo po 3 cm wejdzie na pokoje i inne pomieszczenia - oj, chyba mało zrozumiale napisałam :oops:
Pan od Okien i Rolet mnie uświadomił, że będziemy musieli zrobić styropianowe opaski wokół okien - zwane popularnie "boniami", bo mi kaseta jakieś 5 cm będzie wystawać poza ocieplenie domu - buuuu :cry: Mimo, ze cofniemy okna o 3 cm w głąb muru. Nie chciałam tego robić - boniowania znaczy się.
Jutro pojawi sie Kierownik we własnej, rzadko widzianej przez nas, osobie. Przyniesie nam projekt stropu zmieniony na monolityczny za 200 zł, rozejrzy się po placu budowy i będzie musiał wyrazić swoje zdanie n/t mini piwniczki pod tarasem.
Projekt przyłączenia prundu leży podobno już w ZUDPie.
Pustaków jest chyba za dużo - maxa na pewno, a porotherma na moje oko też.
Deski na strop zjechały dziś - 3 kubiki
Dachówka chyba wybrana - creaton rapido - czarna angobowana. XXL - 8,1 dachówki na metr kwadratowy. Trochę błyszcząca - niestety, ale za to wymarzona marsylka i w przystępnej cenie. Trzeba szybko zamawiać, bo się kończy podobno. Pojedziemy chyba jutro na skład i zarezerwujemy. Kolorystycznie wolałabym coś antracytowego, ale ... Już się nauczyłam, ze w budowaniu, jak i w życiu liczy się bardzo sztuka kompromisu. Cóż!
FOTORELACJA
PIERWSZY DZIEŃ MUROWANIA - POCZĄTKI
http://img258.imageshack.us/img258/5086/dscf2052a.jpg
http://img199.imageshack.us/img199/517/dscf2065xw.jpg
ROŚNIE ULKA - DZIEŃ DRUGI
http://img34.imageshack.us/img34/5210/minidscf2118.jpg
WIDOKI OGÓLNE
http://img44.imageshack.us/img44/3006/minidscf2090.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/3452/minidscf2097.jpg
http://img207.imageshack.us/img207/1042/minidscf2117.jpg
WEJŚCIE DO DOMU - ZAPRASZAMY
http://img207.imageshack.us/img207/7218/minidscf2114.jpg
KOTŁOWNIA NA LEWO
http://img59.imageshack.us/img59/935/minidscf2112.jpg
KUCHNIA NA PRAWO
http://img14.imageshack.us/img14/5583/minidscf2109.jpg
SALUN :lol:
http://img32.imageshack.us/img32/7885/minidscf2111.jpg
POKÓJ "NA-RAZIE-NIE-WIADOMO-JAKI"
http://img522.imageshack.us/img522/9733/minidscf2104.jpg
WIDOK NA TARAS - HEHEHE
http://img124.imageshack.us/img124/2489/minidscf2095.jpg
SĄ DESKI - JEST RADOŚĆ
http://img156.imageshack.us/img156/7904/minidscf2127.jpg
CREATON RAPIDO - CZARNA ANGOBOWANA- JUŻ PRAWIE NASZA
http://www.creaton.de/uploads/tx_mmsimageservice/4d4d7d0562654c581e8577ad33cf3362.png
http://www.creaton.de/typo3temp/pics/cc0f8e85fdc99fb19d9b7b4d45696149_c7454b715c.jpg
Dobry wieczór :)
Wieści z placu budowy!
Kierownik wyraził zgodę na piwniczkę pod tarasem :D :D :D
Szef to od razu podłapał i zalejemy ławy pod taras razem ze stropem w przyszłym tygodniu. Chyba, ze się koparka w poniedziałek w deszczu zakopie - takie są fajne prognozy pogody. Znaczy, nie w deszczu się zakopie, tylko w ziemi, ale namokniętej po deszczu.
Jakby się udało ten tarasik zrealizować, to pod nim będziemy mieć całkiem niezłą piwniczkę - 8x4 metry minus ściany. I znowu dodatkowa kasa!!! Całkiem niezła.
Zamówiliśmy wstępnie dachówkę Creatona - jutro potwierdzą nam, czy jest jeszcze szansa, że ją przywiozą. Podobno koniec produkcji. Chyba na ten rok. Mam nadzieję.
Kupiliśmy kilka sztuk, żeby Szefowi pokazać. Cieszy się Ekipa, że lato się skończyło, bo w upale taką czarną, błyszczącą dachówkę układałoby się tragicznie z uwagi na szybkie nagrzewanie.
Dziś prawie skończyli murować ściany nośne wewnętrzne i postawili część wentylacji.
Jutro zacznie się powoli zabawa w drewnie - będzie stropik i schody.
I komin będzie!
Dziś mam się zdecydować na jakiej wysokości - mniej więcej - będę mieć rurę od pieca podłączoną do komina. No to szukam w neciku. Dużo strasznie tych pieców :o
Strop mamy już oficjalnie przeliczony za 200 zł. Kupa kartek z nadrukiem, a Szef mówi, że on by więcej stali włożył, niż w projekcie. I bądź tu mądry.
Pogoda coś nam się psuje, przyszły tydzień ponoć mokry i zimny ma być. Żal mi tych 3 tygodni słonecznej pogody, kiedy to Ekipa poszła robić elewację gdzie indziej.
A poza tym na razie wszystko ok :D :D :D
Splunę przez lewe ramię, żebym nie zapeszyła :-?
Witam serdecznie tego mroźnego zimowego poranka!
PADA ŚNIEG!
Niech mówią, co chcą, ale jednak trochę szczęścia mamy.
Wczoraj - 13 października - zalaliśmy strop!!!!!
Huraaaa!
Musimy się cofnąć w czasie.
Ekipa wróciła do nas w zeszły wtorek tj 6 października i zaczęła murowanie.
Poszło sprawnie, czasami było 2 murarzy i pomocnik, a ostatnie dwa dni przed zalaniem, spieszyli się bardzo i przyjeżdżali w pięciu i nawet sześciu. Dwa dni zajęło im szalowanie i podpieranie stropu, szalowanie schodów, wieńca i układanie zbrojeń.
Kierownik na zbrojenie nie dojechał i trzeba mu było fotek narobić. Oglądał je podczas zalewania w aparacie, ale chyba niewiele widział :D
Błoto nas prawie zjadło. Po kilku dniach opadów i koparce robiącej ławy i obniżenie pod taras - gumiaki ginęły nam w błocie. Ostatecznie stanęło na ścieżce z palet, bo komunikacja by nam w ogóle padła.
Oczywiście oprócz deszczu wystąpił silny wiatr i arktyczne zimno. Współczuję Ekipie!
Beton był zamówiony na parę minut po piętnastej i tak przyjechał. My przyjechaliśmy zaledwie 15 minut wcześniej i ja szybko, jako szybki fotoreporter, wlazłam na górę i porobiłam fotki dla siebie i kierownika. Zbrojenie jak zbrojenie - w kratkę :D , widoki fajne, wiatr paskudny i zimno nieziemskie. Zlazłam. Po tych schodach, co to ich jeszcze nie było.
Zajęłam stanowisko obserwacyjne na górce i tak przestałam w jednym miejscu całe zalewanie stropu.
Jak tylko grucha chlupnęła, zerwał się porywisty wiatr, liście jesienne zaczęły tańczyć a z nieba lunęło!!!! Prawie przysiadłam!:o
To znów ten pech przy betonie - zawsze oprócz tego, ze lejemy beton to leje też deszcz.
Na szczęście tym razem deszcz sobie tylko pożartował przez chwilę i wiatr go przegnał.
Strop i schody poszły gładko, Ekipa ewakuowała się po drabinie razem z panem Sterownikiem Betonu.
Gorzej było przy ławach tarasowych - nie dość że błoto, to jeszcze pojawił się Kierownik i zarządził parę rzeczy.
Ja w połowie tarasu się poddałam, zamarzły mi nogi w gumiakach i poszłam coś zjeść. I kasę za beton przyszykować :cry:
Trochę nas ten betonik kosztuje. A miał być mały, prosty, tani domek, ech!
Jak pogoda będzie podobna do wczorajszej - czyli brzydka, to Ekipa jeszcze w tym tygodniu chce murować górę, no i tą piwniczkę pod taras.
Później wrzucę zdjęcia i jakieś rozliczenia, bo się nie mogę do tego zmobilizować.
Z zimowym pozdrowieniem
:lol:
ZBROJENIE
http://img158.imageshack.us/img158/6140/minidscf2226.jpg
http://img99.imageshack.us/img99/215/minidscf2230.jpg
http://img240.imageshack.us/img240/9421/minidscf2218.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/8193/minidscf2220.jpg
http://img246.imageshack.us/img246/1388/minidscf2212.jpg
BETON NA STROP I SCHODY
http://img377.imageshack.us/img377/1103/minidscf2247.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/6650/minidscf2251.jpg
http://img119.imageshack.us/img119/8415/minidscf2257.jpg
http://img246.imageshack.us/img246/2146/minidscf2267.jpg
http://img517.imageshack.us/img517/5723/minidscf2281.jpg
http://img246.imageshack.us/img246/4082/minidscf2286.jpg
http://img389.imageshack.us/img389/4856/minidscf2298.jpg
NASZA BŁOTNA ŚCIEŻKA
http://img63.imageshack.us/img63/4804/minidscf2312.jpg
ZALEWAMY ŁAWY POD TARAS-PIWNICZKĘ
http://img79.imageshack.us/img79/8914/minidscf2307.jpg
http://img205.imageshack.us/img205/6320/minidscf2332.jpg
http://img115.imageshack.us/img115/9407/minidscf2352.jpg
http://img527.imageshack.us/img527/6281/minidscf2321.jpg
GOTOWE SCHODY
http://img129.imageshack.us/img129/6782/minidscf2340.jpg
Może wreszcie wrzucę trochę cen.
Z obliczeń wynika, że parter kosztował nas 30700 zł, ale jeszcze trzeba kupić pustaczki na ścianki działowe - chyba porotherm 11,5 PW, więc cena trochę wzrośnie.
stal fi 10 na strop 140 szt - 2044
stal fi 6 i fi 12 na wience - ok.700
porotherm 25 PW 1200 szt - 6480
max 18,8 cm 630 szt - 1733
papa 4 rolki - 260
cement 1,4 tony - 574
deski na strop i resztę 3 kubiki - 1320
beton na strop i wieniec 15 kubików - 3150
komin systemowy leier 8m - 2460
pustaki wentylacyjne 4 kom 7 m - 392
pustaki wentylacyjne 3 kom 7 m - 560
cegła kratówka 336 szt - 352
wapno 0,9 t - 387
piasek 20t - 970
gwoździe setki 10 kg - 40
podkładki pcv pod zbrojenie 100 szt - 10
styropian na dylatacje 3cm i 2cm - 74
drut wiązałkowy 1,2mm 10 kg - 45
nakrętki i podkładki ocynk fi 8 i fi 14 - 22
złącze śrubowe fi 14 12 szt - 84
pręt gwintowany fi 8 12 szt - 23
robocizna Ekipy - 9000
przeliczenie stropu - 200
RAZEM OKOŁO 30 900
Osobno liczymy wydatki na taras z piwniczką,
na razie kosztował nas:
koparka ławy i obniżenie terenu - 400
beton na ławy 6 kubików - 1260
stal na zbrojenie ław - ? wykorzystana z ogólnego zakupu stali na dom
Można więc przyjąć, ze dotychczas na całą inwestycje wydaliśmy mniej więcej 88 660
Moje obliczenia w Excelu troszkę się różnią od tych jakich dokonywałam tu w dzienniku, ale bardziej wierzę Excelowi niż mojemu klepaniu w kalkulatorze, więc przyjme obliczenia excelowskie za ważniejsze.
I wynika z nich, że:
papiery kosztowały nas ok. - 7 200
stan zero ok - 36 000
parter ok - 30 700 (przeliczenie stropu wrzucam do "papierów")
taras - 1 660
inne, czyli droga, blaszak itp ok - 13 100
UFFFF
:D
Ekipa na razie nie wybiera się do nas. Może pod koniec października, a na pewno z początkiem listopada.
My na razie musimy zadbać o materiały.
pustaki na ścianki działowe - zdecydować jakie grube i jaki materiał
zamówić więźbę - około 5 kubików po 650 zł
zaliczkować dachówki - wycena około 8 700 za dachówki
cała reszta na dach - około 4 500
a do tego blacha i klinkier na kominy
We wtorek podpisuję (mam nadzieję) umowę sprzedaży mieszkania i czekam na kasę.
A potem szał przeprowadzkowy i lądujemy na wsi u Rodziców Męża na jakiś rok.
Będziemy mieć blisko na budowę i blisko do ostatecznej przeprowadzki.
Pańskie oko konia tuczy - teraz Ekipy już będą miały przerąbane. Będziemy im cały czas na ręce patrzeć. Chyba, że pójdziemy do pracy :lol:
Trochę mi żal naszego gniazdka. Mieszkałam tu 17 lat i było bardzo fajnie. Żebym się tylko nie rozryczała przy oddawaniu kluczy nowym lokatorom :o :D :D
Witam,
Nie chcę za bardzo bałaganić w Pani wątku. Może jednak by się przydał osobny wątek do komentarzy :).
Mam parę pytań: w czym sz.p. robiła projekty umeblowania pokoi? Bardzo profesjonalnie to wygląda. A drugie pytanko, ta piwniczka pod tarasem: o ile to podrożyło koszt? Wcześniej napomykała była pani o piwniczce "pod schodami", ja też miałem taki pomysł - obniżenie fundamentów pod klatką schodową. Czy to o to chodziło?
Witam serdecznie
Proszę bałaganić, cieszy mnie jak coś się tu dzieje oprócz suchych relacji z budowy :D :D :D
Projekt umeblowania łazienki robiłam w programie firmy Koło. Można go pobrać z ich strony internetowej. Projekty sypialni, pokoju i kuchni są natomiast z programu IKEA, też do pobrania z ich strony. Oba są proste w obsłudze.
Piwniczka pod tarasem będzie dość duża około 4x8 m i wysoka na 2 metry. Przewiduję koszt powyżej 10 tyś złotych. Na ławy poszło 6 kubików betonu za 1260 zł, wykopanie ław i podebranie ziemi 400 zł, na betonowe bloczki wydamy mniej więcej 1500 zł, na beton ok 1400 - na płytę, nie doliczam stali, wapna i piasku na zaprawę oraz kamienia pod chudziak, bo tego wszystkiego mamy jeszcze w nadmiarze na budowie. Dojdzie koszt okienek (2) i drzwi. No i oczywiście później wykończenie tarasu - ale bez piwniczki też trzeba by było go wykończyć :D
Pod schodami będzie niżej na wysokość około 2 schodków. Nie wylaliśmy tam jeszcze chudziaka, na razie jest pochlapane betonem. Trzeba będzie zrobić wylewkę ze styropianem, ale docelowo chcę mieć pod spocznikiem około 2 m.
W pierwszym biegu mamy 11 stopni po ok 16,2 cm - co daje spocznik na wysokości mniej więcej 167 cm nad poziomem 0 i plus te dodatkowe dwa stopnie poniżej poziomu da około 210 cm wysokości pod spocznikiem minus wylewka - da docelowe ok 2 m pod schodami. Uff, ale namieszałam :oops:
Jeśli jest Pan dopiero na etapie pomysłu to warto uwzględnić pod schodami także małe okienko. Ja już trochę żałuję, że nie będzie tam choć trochę naturalnego światła i zawsze będę musiała świecić żaróweczkę.
Na zdjęciach to obniżenie pod schodami jest widoczne - zwłaszcza na tych, gdzie wylano chudziaka.
Mam nadzieję, że pomogłam
Pozdrawiam
ZIMOWY NASTRÓJ
http://img202.imageshack.us/img202/1698/minidscf2389.jpg
http://img17.imageshack.us/img17/4150/minidscf2382.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8765/minidscf2397.jpg
SCHODY
http://img96.imageshack.us/img96/6782/minidscf2379.jpg
WIECHA
http://img7.imageshack.us/img7/1271/minidscf2376.jpg
TARASOWE ŁAWY I KOSMICZNE BŁOTO
http://img188.imageshack.us/img188/7952/minidscf2385.jpg
Odezwał się Pan Elektryk - Projektant i przekazał nam za drobną opłatą (290 zł ) projekt budowlany linii zalicznikowej w ilości sztuk 4. Uzgodniony w ZUDP. Teraz tylko trzeba składać wniosek o pozwolenie na budowę. I czekać.
Zapłaciliśmy również za przyłącze wodne - robota i materiał około 75 metrów za 3500 zł. Nie jest źle!
Ekipa pojawi się w Dzień Zaduszny albo w następny po Zadusznym.
Ścianki działowe robimy z cegły K3. Tańsze sporo od porothermu i grubsze o 0,5 cm.
Dachówki ponoć jadą na skład. Trzeba przewieźć do nas resztę pustaków wcześniej zapłaconych i domówić betonowe na tarasową piwniczkę.
Więźba zamówiona po 670 zł z impregnacją. Ma być na czas :D Około 5 kubików.
ULKA PO ZMIANACH
http://img44.imageshack.us/img44/2387/renderhandlerashx1cop.jpg
BARDZO PODOBAJĄ MI SIĘ TE KOMINY W KOLORZE ELEWACJI, ALE....
NO WŁAŚNIE. CIEMNE BYŁYBY PRAKTYCZNIEJSZE - JASNE ZARAZ SIĘ UBRUDZĄ
ZOBACZYMY CO ZWYCIĘŻY - PRAKTYCZNOŚĆ CZY ESTETYKA. ROZMOWY TRWAJĄ :lol:
Ekipy nie ma :cry: Mają być w poniedziałek.
Przyjechały pustaki betonowe 20x20x40 390 szt po 4,3 zł na piwniczkę pod tarasem.
Są również pustaki na ścianki działowe - jakieś "ziegel" za 3672 zł za 720 szt.
Mamy też, już wcześniej zapłacone porothermy na ścianki kolankowe.
Dachówki zapłacone, czekają na składzie. Więźba się robi.
Jest dysperbit, papa i cała reszta. Tylko Ekipy brak. Buuuu!
Pozostaje czekanie i pytanie: czy wyrobimy się przed zimą?
Są! Są! Są!
Na budowie!
Są Panowie!
Murują!
Rozszalowują!
Ale wierszyk :oops:
Będą zdjęcia niebawem, jak mi tylko moja druga połowa przywiezie aparat ze wsi.
Bo ja w pracy byłam i tylko telefoniczną konsultacje miałam.
Jak zwykle zresztą :cry:
pozdrawiam mgliście :lol:
:oops: :oops: :oops:
No więc tak.
Aktualnych zdjęć nie będzie, bo druga połówka olała fotografowanie
Wkleję więc kilka fot sprzed paru dni, jak dowieźli pustaki.
I mam już drugą stronę!!!!
Święto!!!
W OCZEKIWANIU NA MUROWANIE
http://img109.imageshack.us/img109/3590/minidscf2562.jpg
INSPEKCJA
http://img297.imageshack.us/img297/7365/minidscf2546.jpg
BUDUJCIE Z NAS BO UTONIEMY W BŁOCIE - ładnie proszą pustaki betonowe
http://img4.imageshack.us/img4/2911/minidscf2541m.jpg
Są foty!!!!
Deszczowe, ale aktualne!
W PIWNICZNEJ IZBIE
http://img197.imageshack.us/img197/6562/dscf2570u.jpg
http://img509.imageshack.us/img509/2987/dscf2593f.jpg
PIĘTERKO
http://img513.imageshack.us/img513/3889/dscf2584y.jpg
MAMY JUŻ TROCHĘ ŚCIAN NA PIĘTRZE
http://img24.imageshack.us/img24/7362/dscf2569t.jpg
http://img20.imageshack.us/img20/9517/dscf2571kopia.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/1925/dscf2576rk.jpg
http://img24.imageshack.us/img24/5323/dscf2580n.jpg
Dobry wieczór!
Ekipa wczoraj zakończyła kolejny etap. Wymurowali ścianki działowe, zalali wieniec i słupki na piętrze, wymurowali piwniczkę pod tarasem. Mieli jeszcze zrobić podłogę w piwniczce, tzn wybrać trochę ziemi, zasypać kamykiem, zagęścić i wylać chudziaka, ale.... Błoto jest niemiłosierne, ciągle popaduje i szczerze mówiąc ciężko byłoby zrealizować ten plan. Odpuszczamy na chwilę. Chociaż wątpię, żeby wyschło przed zimą :D :D :D
Teraz czekamy na więźbę. Ma być w nadchodzącym tygodniu. Przywieziona. Z okolic Żegociny. I Ekipa wróci, żeby poskładać sobie te patyczki na dach.
Dziś zamówiliśmy ozdobną sówkę na dach. Przyczepianą do gąsiora. Za 130 zł. Chyba niewiele w porównaniu z oryginalnymi produkcjami np Creatona czy Koramica.
Pan miał bardzo ładnego kogucika, ale dużo jest kogucików na dachach, a w dodatku u nas najbardziej byłby widoczny en face i traciłby bardzo na wyglądzie. A sówka patrzy w prawidłową stronę. Boję się tylko, że będzie mało "sówkowa", że z daleka nie będzie wiadomo, co to jest :roll:
Mamy ją mieć w poniedziałek, to zrobię fotę i wkleję.
A teraz fotorelacja!
ŚCIANA MIEDZY SALONEM A KUCHNIĄ
http://img141.imageshack.us/img141/5051/miniscianamiedzysalonem.jpg
ŁAZIENKA
http://img140.imageshack.us/img140/7308/miniazienka.jpg
KOTŁOWNIA
http://img211.imageshack.us/img211/3766/minikotownia.jpg
ZALEWANIE SPIŻARNI POD SCHODAMI
http://img526.imageshack.us/img526/74/minizalewaniespizarkipo.jpg
WIDOK OGÓLNY
http://img689.imageshack.us/img689/319/minidrzwibalkonowenadol.jpg
GOTOWY NA BETON :D
http://img237.imageshack.us/img237/1075/miniwieniecdozalania.jpg
I JUŻ ZALANY
http://img198.imageshack.us/img198/8011/minidscf2636.jpg
Dziś mało budowlanie, a więcej przeprowadzkowo!
Jesteśmy właśnie w prawie pustym mieszkanku i robimy ostatnie pakowanie i sprzątanie. W poniedziałek zdajemy chatę i już jej więcej na oczy nie zobaczymy. Trochę mi smutno. Dziś będziemy sie instalować u Tesciów - około 80 metrów od naszej budowy. Będziemy mieć na nią oko ;)
Przeprowadzka była sprawna, możemy polecić Panów Przeprowadzkowych - mili, dbający o mebelki i chyba tani - zapłaciliśmy 250 zł za 2 godziny - lodówka, pralka, szafa, stół, biurko, sekretarzyk, materace, stelaże do nich, krzesło biurowe duuże, dywan i szafa na wymiar w częściach.
W sobotę wpadniemy tu jeszcze pozbierać ostatnie manatki i posurfować po internecie, bo u Teściów Netia dopiero jakoś w połowie przyszłego tygodnia, jak dobrze pójdzie.
Sówki na dach jeszcze nie mamy.
Dziś zamówiliśmy okna dachowe i wyłaz.
Więźba ma być w sobotę - ostatecznie!
Ekipa wchodzi w poniedziałek. Podobno. Pewnie będzie lało :wink:
I tyle!
Smutno straszliwie! Prawie 18 lat tu mieszkałam. Moje pierwsze samodzielne mieszkanko. Imprezki, wynajmowanie koleżankom pokoju, pierwsze samodzielne remonty, ślub, ciąża i tym podobne przeżycia :wink:
A teraz zamieszkają tu inni młodzi ludzie i niech się im szczęśliwie żyje - tak jak nam!
Ale żal serduszko ściska :cry: :cry: :cry:
Buuuuuuuuuuuuuuu
Mamy wreszcie internecik na naszej zabitej dechami i ubłoconej niemiłosiernie wsi spokojnej, wsi wesołej :D
Przy najbliższej okazji powklejam fotki.
Prace ruszyły do przodu i mają się właściwie ku końcowi - Ekipa planuje zakończyć w środę. Ja daję im jeszcze dwa dni, na wszelki wypadek.
Kryjemy dach, ścianki działowe są, rynny są, okna dachowe będą, taras obsypiemy, projekt szamba jest, pozwolenie na budowę linii zalicznikowej jest, kasy coraz mniej :lol:
Trzeba się za elektrykiem rozglądać. I pozabijać drzwi i okna na zimę.
Ogólnie fajne wrażenia - ale oboje z Mężem mamy lekko przerażone oczęta - O ludzie, jakie to wielkie domisko - co myśmy popełnili???!!!!
A to tylko 120 metrów użytkowej.
Pozdrowienia
Foteczki!!!!
OD STRONY POŁUDNIOWEJ - KILKA DNI TEMU
http://img707.imageshack.us/img707/715/dscf3100d.jpg
SOWA NA GĄSIORZE - FATALNE ZDJĘCIE Z UWAGI NA LAMPĘ - LEPSZEGO BRAK
http://img707.imageshack.us/img707/7640/dscf3054.jpg
ZACZYNAMY KŁAŚĆ DACHÓWĘ OD PÓŁNOCY
http://img689.imageshack.us/img689/746/dscf3097t.jpg
NASTĘPNEGO DNIA RANO
http://img190.imageshack.us/img190/9696/dscf3106d.jpg
SÓWKA ULKA NA SWOIM MIEJSCU - BĘDZIE NAS PILNOWAĆ
http://img26.imageshack.us/img26/5713/dscf3110r.jpg
Przepraszam, że w dzienniku, ale nie mogę znaleźć linka do komentarzy.
Bardzo ładnie Wam idzie!!! Jesteśmy na tym samym etapie. Zatrzymujecie się na zimę, czy robice instalacje??? My ciągniemy...
Pozdrawiam
Witam serdecznie!
Nie ma za co przepraszać, bo osobnego wątku z komentarzami nie ma.
Miło mi, że tu Ktoś w ogóle zagląda.
Właśnie zrobili nam skrzynkę na słupie i jak tylko troszkę błotko przymarznie będziemy kopać dołek pod kabel i może pan Elektryk coś nam pokuje w domku.
Nie wiem tylko, czy w czasie takiego zimna będzie chciał coś robić. Nie ma u nas kominka, więc raczej się nie dogrzeje. Pożyjemy, zobaczymy.
Biegnę zaraz do Waszego dziennika, poczytać i popatrzeć.
Pozdrawiam
A TU TROSZKĘ WCZEŚNIEJSZY ETAP - WIĘŹBA
Z dechami był problem - Szef wypisał ile czego potrzebuje - krokwie, jętki, łaty itp drewienka, przekazaliśmy to do Tartaku i czekaliśmy. Trochę nas Pan z Tartaku zwodził - to będzie więźba w czwartek, to w sobotę, to w poniedziałek i wreszcie dojechała we wtorek. I okazało się pod koniec, ze coś tych krokwi za mało. Szef napisał 11 sztuk - ale miał na myśli 11 par krokwi, a pan z Tartaku wziął to dosłownie. Więc brakło krokwi i trzeba było dowozić. A potem się okazało, ze część jętek jest krótsza i też trzeba dowieźć. Za drewno na dach zapłaciliśmy w sumie 5400 zł - coś z 8 m3.
PRZYJECHAŁA WIĘŹBA
http://img37.imageshack.us/img37/8452/dscf2819.jpg
I JUŻ JEST NA GÓRZE
http://img188.imageshack.us/img188/2290/dscf2932y.jpg
ZBLIŻENIE
http://img39.imageshack.us/img39/7677/dscf2949.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/5046/dscf2950c.jpg
ZALEWANIE TARASU
http://img682.imageshack.us/img682/5489/dscf2906j.jpg
KOMIN
http://img51.imageshack.us/img51/102/dscf2947x.jpg
I PORA NA FOLIĘ FAKRO
http://img41.imageshack.us/img41/9295/dscf2993u.jpg
Troszkę kosztów:
Piętro - 13 811,15
Dach - 30 847,22
Taras - 7 909,63
razem - 52 568
wcześniej :
Papiery - 7 882,25
Stan zero - 35 963,30
Parter - 32 022,04
w tym wszystkim robocizna Ekipy - 39 000
Kierownik chce zaliczkę.
Pan Elektryk z przetargu zamontował skrzynkę, czekamy na fakturę z Enionu, Pan zrobi nam też resztę przyłącza - za około 1600 zł
Trzeba sie za szambem rozejrzeć, bo projekt już jest i pozwolenie będzie niedługo.
Kasa będzie płynąć dalej, nie ma rady
:(
NO TO TROSZKĘ ULKI W ZIMOWEJ SZACIE - JUŻ PO RAZ DRUGI W TYM ROKU
http://img121.imageshack.us/img121/4909/dscf3130.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/7113/dscf3129m.jpg
http://img685.imageshack.us/img685/1530/dscf3131s.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/760/dscf3132.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/6625/dscf3133.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/6716/dscf3134a.jpg
DACH I KOMINY
http://img97.imageshack.us/img97/5789/dscf3123.jpg
http://img94.imageshack.us/img94/4092/dscf3124l.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/658/dscf3125n.jpg
SÓWKA
http://img696.imageshack.us/img696/9623/dscf3113d.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/3470/dscf3118b.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/2610/dscf3119g.jpg
http://img94.imageshack.us/img94/497/dscf3122.jpg
ZADASZENIE WEJŚCIA
http://img94.imageshack.us/img94/8056/dscf3121n.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/585/dscf3144c.jpg
Wiem, nudna jestem :D
Ale się mi moja Ulka podobie :lol: :lol: :lol:
No i tak.
Zima była, się skończyła, znowu ją zapowiadają, a u nas na razie nic się nie dzieje.
Wpadł Pan Elektryk, założył skrzyneczkę na słupie, właśnie przyszedł rachunek z Enionu - 1456 złociszy.
http://img685.imageshack.us/img685/339/dscf3174y.jpg
http://img94.imageshack.us/img94/4015/dscf3175d.jpg
Kierownik zażyczył sobie zaliczki - dostał oczywiście - 500 zł.
Mieliśmy zasypywać domek dookoła, razem z tarasem, ale wciąż za duże błoto, czekamy na mrozy. Wiem, że były, niestety Pan Koparkowy przedświatecznie nie miał czasu.
Rozplanowaliśmy sobie już prawie wszystkie gniazdka, włączniki światła i lampy w domu i na zewnątrz.
Myślimy teraz nad grzejnikami.
Rozszalowaną mamy piwniczkę pod tarasem i robimy niewielkie porządki na budowie. Okien nie zabijamy dechami, niech się domek przewietrzy i przewieje.
Projekt kanalizacji nabiera mocy urzędowej w Starostwie. Będziemy mieć kolejny dziennik budowy, hehehe. Już je kolekcjonuję.
A poza tym pędzimy prawdziwie wiejskie życie. Trzeba węgla nanieść, drwa porąbać, wodę zagrzać, odśnieżyć do głównej drogi.
Dobrze, że na forum pomocne dłonie i można poczytać o paleniu w kotle.
Przed lekturą trzeba było dokładać co 2 - 3 godziny węgla, a w międzyczasie chodzić i doglądać. Teraz zasypujemy, zapalamy od góry i mamy spokój. No może jeszcze nie do końca, bo nie mamy miarkownika, ale i tak jest bosko!
Dziękujemy!!
Zima trzyma, śniegu masa i nic się nie dzieje!
Były różne ekipy elektryków, popatrzyły, popytały i już wiemy, że koszt zelektryfikowania Ulki wewnątrz wyniesie nas od 5000 do 6000 PLNów.
Plus linia zalicznikowa - Pan chce 1600, za kabelek daliśmy 1050. No i jeszcze jakieś oświetlenie po drodze i - zupełne szaleństwo - jakaś brama otwierana na pilocika ;)))
Hydrauliką zajmą się znajomi od Męża z pracy - będzie trochę taniej.
Co poniektórzy zaoferowali nam montaż odkurzacza centralnego - ale szok! - chcą 1800 za rury, gniazdka itp rzeczy z rozłożeniem. Plus oczywiście jednostka centralna. Panom dziękujemy!
Ceny tynków wewnętrznych cementowo wap. - 21 zł z materiałem z worka,
bez materiału 15 zł
Wylewki chcemy maszynowe, ogrzewanie podłogowe w wiatrołapie, pralni, kuchni, łazienkach i może przedpokoju - za wylewkę z układanie styro i folii i siatki pan chce 30 zł, jak bez układania - sama wylewka to 11 zł
Rolety zewnętrzne to w najtańszym wypadku połowa ceny naszych okien.
Chyba nam jednak tej kasy nie starczy ;(
Chcieliśmy zacząć coś sami działać z podłogą na strychu i ocieplaniem, ale jakoś tak zimno i wietrznie w Ulce, że po godzinie, dwóch jesteśmy przemarznięci. A podobno tak ma być do marca. Termin przeprowadzki chyba nam się przesunie, dobrze ze mamy dach nad głową.
Usprawniliśmy sobie palenie w piecu Teściów poprzez zamontowanie miarkownika i piec się zrobił prawie "bezobsługowy" ;)) I to jest duży plus!
Ja to najchętniej oglądam teraz różne inspiracje dotyczące wystroju wnętrz, uwielbiam tak sobie meblować i upiększać domek w wyobraźni, ale mój Mąż ciągle ściąga mnie z marzeń na ziemię pytaniami o tynki, wylewki, piec, centralki, rury, kable, wełnę itp rzeczy.
Nic to, jakoś zleci parę miesięcy i wreszcie będę mogła robić to, co lubię. Jak kasy starczy ;) Nie lubię tego zdania.
Dobranoc
Panowie hydraulicy zapowiedzieli się na 20 lutego i nie ma już odwrotu.
Kupiłam kredę i będę rysować po Ulce kibelki wanienki i inne tym podobne rzeczy.
Największy zgryz mam z piecem, yyyy znaczy się kotłem. Na paliwo stałe.
Po prostu nie mam pojęcia jaki wybrać, dmuchawy raczej nie chcę i w ogóle jak najmniej sterowania i elektroniki, bo u nas dość często awarie prądu są.
Czyli wychodzi, że jakiś zwykły kociołek tylko z miarkownikiem, no i chyba dolne spalanie... :roll: albo górne ... :roll:
I grzejniki. Jakie? stalowe czy inne, ech. Niech dobrze grzeją, cicho pracują i będą ładne :lol: :lol: :lol:
Wiem, takie rzeczy tylko w Erze!
Odwilż idzie. Błota co nie miara. Słonko ładnie świeci i jakoś cieplej wreszcie
Jutro wpadają Panowie Hydraulicy, więc poszłam i zrobiłam parę fotek wewnątrz domku, zanim ściany poprute będą.
Przyjechały rurki do c.w.u. i do kanalizy - czekają grzecznie w garażu.
http://img215.imageshack.us/img215/5319/dscf3612.jpg
pralnia z kominem
http://img692.imageshack.us/img692/4210/dscf3670z.jpg
przedpokój na górze z oknem
http://img718.imageshack.us/img718/410/dscf3655.jpg
łazienka górna
http://img695.imageshack.us/img695/341/dscf3591.jpg
stryszek
http://img718.imageshack.us/img718/8324/dscf3617.jpg
kotłownia na dole
http://img718.imageshack.us/img718/763/dscf3561.jpg
schody i spiżarka
http://img705.imageshack.us/img705/3241/dscf3565.jpg
nasza sypialnia
http://img717.imageshack.us/img717/6520/dscf3581.jpg
rurki w kotłowni
http://img19.imageshack.us/img19/4828/dscf3714b.jpg
kuchnia
http://img85.imageshack.us/img85/7154/dscf3721s.jpg
kanaliza idzie na piętro
http://img28.imageshack.us/img28/4350/dscf3718m.jpg
i wychodzi w górnej łazience
http://img64.imageshack.us/img64/337/dscf3723.jpg
kącik z wanną
http://img28.imageshack.us/img28/5608/dscf3724l.jpg
pralnia
http://img144.imageshack.us/img144/9509/dscf3725x.jpg
odpowietrzenie kanalizy
http://img28.imageshack.us/img28/4677/dscf3729.jpg
dolna łazienka
http://img693.imageshack.us/img693/3696/dscf3722.jpg
Witaj ccaya!
Czytam Twój dziennik z zainteresowaniem i widzę, że masz dylemat z wejściem do kuchni z salonu. Ja postawiłbym 2 małe ścianki kosztem troszkę salonu, ale powiększyłbym korytarz. I rozwiązanie super. Nie zaznajomiłem się jeszcze z wklejaniem zdjęć, ale jakbyś mi podała maila, to Ci prześlę mój pomysł. Pozdrawiam
Witaj!
Bardzo mi miło Cię gościć w Ulce!
O takim rozwiązaniu jak wspomniałeś, tez myślałam. Niestety nasz duży pokój nie jest taki duży :lol:
Gdybym wstawiła tam dwie dodatkowe ścianki nie byłoby już miejsca na stół i wygodne przy nim siedzenie.
Ale może myślisz o zupełnie czymś innym. Przesyłam mojego maila na PW.
Dzięki za wizytę
Pozdrawiam
Witam.Zapowiada się fajny domek-podony do kilku, które rozważałam zanim zaczęłam brać pod uwagłe usytuowanie naszej działki.Przyznam, że na Ulę nie trafiłam a pewnie byłaby moim faworytem :D Chętnie zobacze postepy.
Co do Twoich obaw o to, czy wytrzymasz z dala od miasta (tak zrozumiałam Twoje poczatkowe wpisy) to ja to doskonale rozumiem-mam podobne uczucia.Mąż twierdzi, że mógłby mieszkać w mieście ale w mieszkaniu dwupoziomowym-ma wymagania :wink: A ja mieszkałam 5 lat w Krakowie, potem w Anglii i teraz ta wieś mnie jakoś przeraża.Ale Ty masz bliżej do miasta niż ja-jestem z za Niepołomic :D Zyczę żebyś nigdy nie żałowała swojej decyzjii.
Pozdrawiam :D
Co do wejścia do kuchni-nie miałabym problemu z przerobieniem bo na pewno budowałabym dom z garażem.Dałabym kotłownie za garaż, w miejscu kotłowni wiatrołap a w miejscu obecnego witrołapy wejście do kuchni.Tylko wygląd zewnętrzny by się zmienił bo drzwi przesunęły by się w lewo.
Ale to tylko takie moje pomysły.
Mnie się bardzo podobały projekty - Kuba i Kacper z tej samej pracowni :D
ZASYPYWANIE TARASU ULKI
http://img51.imageshack.us/img51/4808/dscf3811l.jpg
http://img91.imageshack.us/img91/2885/dscf3809h.jpg
http://img242.imageshack.us/img242/1755/dscf3817.jpg
http://img710.imageshack.us/img710/8026/dscf3821.jpg
Koszt 400 zł za 5 h
Marek Dzit
09-03-2010, 19:36
budujemy podobne domy, zaczęliśmy budowy miej więcej w tym samym czasie i są na podobnym etapie. Obserwuje twoje postępy i życzę powodzenia.
Witam serdecznie!
1Wojtek
andape
Marek Dzit
Dzięki za wizytę
Miło, ze tu do nas zaglądacie!
Przerobienie wejścia do kuchni to już niestety temat zamknięty.
Gdybyśmy mogli wybudować domek szerszy niż te nasze 8,5 m - to nie było by w ogóle sprawy - byłyby po prostu dwa wejścia do kuchni i tyle. Przez 17 lat miałam w bloku wejście do kuchni właśnie przez duży pokój - niby salon - i jakoś przywykłam, więc tu też się przyzwyczaję, zwłaszcza, że tam musiałam przejść całą długość pokoju, a tu mam drzwi do kuchni zaraz przy drzwiach od salonu.
Co do mojego strachu, czy wytrzymam na wsi to...
Już wiem, ze będzie OK. Dobrze się stało,ze sprzedaliśmy mieszkanie i musieliśmy zamieszkać obok budowy, u moich Teściów. Wiemy już jak wygląda życie na wsi, znaczy się życie mieszczuchów na wsi :lol:.
Aktualnie ogrzanie domu Teściów sprawia nam, mamy nadzieję, większe kłopoty niż będzie sprawiało ogrzanie naszej Ulki. Mieliśmy i mamy wciąż wyjątkowo mroźną i długa zimę - poszło dużo opału, bo dom stary i nieocieplony właściwie, odśnieżanie może i trochę męczące, ale za to fajny ruch na świeżym powietrzu. A poza tym? Cisza i spokój!!! Drzewa za oknem zamiast bloku z balkonami, bez tupiących i hałasujących po nocach sąsiadów, bez strachu o zniszczone bądź skradzione auto, brak walki o miejsce parkingowe, nie czuję wreszcie co, kto gotuje itp i itd. A do pracy jadę tylko 20 minut dłużej i nie muszę lecieć na przystanek z wywieszonym jęzorem tylko mi się busik pod bramą zatrzymuje.
Ludzie, jaka jestem szczęśliwa!!!!
rurki z wodą
http://img138.imageshack.us/img138/4958/dscf3835p.jpg
wyjście wody z kuchni na zewnątrz
http://img91.imageshack.us/img91/6986/dscf3837.jpg
No i żeby nie było tak różowo i w ogóle bezproblemowo to po ostatniej odwilży zauważyliśmy przecieki na obu kominach :( - nieduże , ale w kilku miejscach.
I teraz się zastanawiamy czy brać naszego Szefa do poprawek, czy jakichś profesjonalistów tylko od dachu. Bo jak szef raz spartolił to i drugi raz też może.
I co? Będzie nam wiecznie poprawiał?
PRZECIEKAJĄCE KOMINY
http://img16.imageshack.us/img16/2421/dscf3880i.jpg (http://img16.imageshack.us/i/dscf3880i.jpg/)
http://img197.imageshack.us/img197/2328/dscf3751k.th.jpg (http://img197.imageshack.us/i/dscf3751k.jpg/)
http://img718.imageshack.us/img718/3678/dscf3883.jpg (http://img718.imageshack.us/i/dscf3883.jpg/)
http://img41.imageshack.us/img41/9333/dscf3758zn.jpg (http://img41.imageshack.us/i/dscf3758zn.jpg/)
Marek Dzit
15-03-2010, 07:20
u mnie też komin przecieka, na styku blachy z płytkami klinkierowymi niema jeszcze zrobionego sylikonu. ja tam najpierw porozmawiał bym z wykonawcą a jak on nie potrafi tego zrobić to niech sam kogoś zawoła.
Witam wiosennie!
Szef od kominów na razie nie dojedzie, bo ma nogę złamaną i leży, ale wyraził przypuszczenie, ze silikon się nie trzyma komina, bo mokro było jak go kładli.
To po co kładli ,jak było mokro? Żeby skończyć robotę. Hm!
To teraz będą poprawiać. Jak mu się noga zrośnie.
Czyli na razie pat. Może nie będzie dużo padało do czerwca :D
Wczoraj, w sobotę wpadli elektrycy, pokuli ściany, poprzyczepiali blaszki i częściowo kable, podoradzali - zobaczymy czy słusznie i pojechali. Będą znów za tydzień lub za dwa w sobotę i chcą wtedy skończyć. Nie wierzę im, chociaż faktycznie sporo zrobili.
Czeka nas jeszcze oświetlenie drogi do bramy, kable od domofonu, telefonu, napęd bramy i zakopanie kabla linii zalicznikowej.
I tu też oczywiście wyszło "coś".
Zastanawialiśmy się, czy na tą linię zalicznikową trzeba robić pozwolenie na budowę czy nie. I pani Architekt powiedziała, że trzeba i Starostwo i Nadzór mówił, że tak, ale byli tacy, co nas namawiali, żeby robić bez pozwoleń i się niczym nie przejmować. Oczywiście przestraszyliśmy się i zrobiliśmy wszystko zgodnie z prawem - projekt, uzgodnienie, pozwolenie na budowę i dziennik.
A teraz przyjeżdża Pan Elektryk z Enionu, który przetarg wygrał i montował nam skrzynkę na słupie i mówi, że po co nam to wszystko, ze to co u nas, to nikogo nie interesuje, że się robi tylko uzgodnienie i to co nam w Enionie na mapkę wrysowali, to jest wiążące i potem tylko zgłoszenie robót i fajrant! :o
Wrrrr, a to nie mógł nam tego wcześniej powiedzieć?
No, nic! Raptem 290 zł na projekt i dla niego 200 za kierownikowanie tej budowy linii. 500 do tyłu. Pewnie nie pierwsze i nie ostatnie. Jak będziemy drugi dom budować będziemy mądrzejsi.
Najważniejsze, żeby mieć odpowiednio luźny stosunek do tego wszystkiego. Inaczej można nabawić się nerwicy i wylądować w szpitalu. Spokój i jeszcze raz spokój. Pieniądze, rzecz nabyta - zawsze można coś zarobić, więc można też je tracić. :D
Dziś odwiedził nas pan Tynkarz, pooglądał domek, instalacje, ściany i stwierdził, że:
ściany ładne, wystarczyło by mało tynku, ale ... (zawsze jest jakieś -ale-)
instalacja elektryczna jest na blaszkach po ścianie, a nie wkuta, więc on musi dać więcej tynku, żeby to wszystko ładnie pokryć
w związku z tym, może wyjść nawet 2-3 cm tynku momentami,
na sufit dużo nie nałoży, żeby nie spadło,
cena wzrasta do 15 zł/m2
termin - początek maja - około 3 do 5
4-5 dni roboty w 5-6 osób
mamy kupić wapno, cement ,piasek nam poleci skąd brać, folię, narożniki, siatkę, klej
Zastanowimy się!
I tyle nowości. Właśnie popaduje za oknem wiosenny deszczyk, ciepło jest, ptaszki śpiewają, pachnie wiosną, chce się żyć!
Wesołych Świąt!
Przed Świętami nagle się obudziliśmy! Zdecydowaliśmy się na montaż rurek od odkurzacza centralnego oraz na zamówienie i montaż okien jednak przed tynkami. Żałuję trochę tej ostatniej decyzji, bo wiem, że mi zniszczą okna, nie dość, ze przy montażu, to jeszcze przy tynkowaniu. Ale ... jakoś tak panuje ogólna opinia, żeby najpierw stan surowy zamknąć, a potem rzucać na ścianę cement z wapnem.
We czwartek byli panowie Elektrycy po raz drugi - rozłożyli prawie wszystkie kable, została jeszcze skrzynka i wywleczenie tego badziewia na zewnątrz.
Odkurzaczowe rury są już zamontowane - w Wielki Piątek - za jedyne 850 zł.
W ten sam piątek, tyle, ze wcześniej, zjawił się Pan od okien, zrobił pomiary, podyskutował, po zastanawiał i obiecał, że we wtorek możemy podpisać umowę w Oknoplusie. Będzie złoty dąbek, z ukrytymi zawiasami, roletami i moskitierami. Na 100 % mi je zniszczą! ;(((
I jeszcze zamontowano nam 2 skrzynki do ogrzewania + rurki do solara
Dostaliśmy również wycenę kotłowni z Buderusa, z kotłem, zasobnikiem, solarami , pompami itp rzeczami z montażem za 20 650 zł. Dużo?! Mało?!
Wesołych Świąt!
Przed Świętami nagle się obudziliśmy! Zdecydowaliśmy się na montaż rurek od odkurzacza centralnego oraz na zamówienie i montaż okien jednak przed tynkami. Żałuję trochę tej ostatniej decyzji, bo wiem, że mi zniszczą okna, nie dość, ze przy montażu, to jeszcze przy tynkowaniu. Ale ... jakoś tak panuje ogólna opinia, żeby najpierw stan surowy zamknąć, a potem rzucać na ścianę cement z wapnem.
We czwartek byli panowie Elektrycy po raz drugi - rozłożyli prawie wszystkie kable, została jeszcze skrzynka i wywleczenie tego badziewia na zewnątrz.
Odkurzaczowe rury są już zamontowane - w Wielki Piątek - za jedyne 850 zł.
W ten sam piątek, tyle, ze wcześniej, zjawił się Pan od okien, zrobił pomiary, podyskutował, po zastanawiał i obiecał, że we wtorek możemy podpisać umowę w Oknoplusie. Będzie złoty dąbek, z ukrytymi zawiasami, roletami i moskitierami. Na 100 % mi je zniszczą! ;(((
I jeszcze zamontowano nam 2 skrzynki do ogrzewania + rurki do solara
Dostaliśmy również wycenę kotłowni z Buderusa, z kotłem, zasobnikiem, solarami , pompami itp rzeczami z montażem za 20 650 zł. Dużo?! Mało?!
O rany!
Ale ten czas leci. Dawno tu nie zaglądałam.
Okienka jednak będą po tynkach, bo nie zdążylibyśmy z montażem. Zwłaszcza, że panowie tynkarze zjawili się tydzień wcześniej, niż zapowiadali i właśnie tynkują. Od wczoraj.
Zarzucili maszynowo pierwsza warstwę - w jeden dzień cały domek, oprócz 3 pomieszczeń. Dziś na górze robili już na glanc. Ponad 12 godzin. Nie wiem czy to takie dobre dla mojego tynku. Za 15 zł za metr kwadratowy.
Materiały wyniosły nas 1622 za cement, wapno, narożniki i 750 za 2 auta piachu.
W następnej kolejności czeka centralne, wylewka, okna, szambo, barierka na balkony i podłoga na strychu. A potem zaś ocieplenie poddasza i inne fajne robótki.
Zdjęcia będą wkrótce, bo ja również ostatnio pracuję po 11 godzin. Buuuuuu. Ale myślę, że w weekend majowy znajdę chwilkę ;)))
TYNKI
pierwsza warstwa
PIEKIELNA MASZYNA TYNKARSKA + OFOLIOWANY GANEK
http://img534.imageshack.us/img534/9624/dscf4438.jpg
SALON
http://img98.imageshack.us/img98/1083/dscf4434.jpg
POKÓJ CÓRCI NA GÓRZE
http://img40.imageshack.us/img40/6480/dscf4425.jpg
Panowie skończyli.
Kładli te tynki 4 dni w 5 osób. Jednego dnia siedzieli do 22,00.
Poprawki robili wczoraj - głównie wygładzanie - łaziłam i palcem pokazywałam - niedobra baba.
Zobaczymy, jak wyschnie - gdzieniegdzie jest siateczka spękań - głównie przy kablach elektrycznych. Ale nie przy wszystkich.
W samym domu panowie trochę ogarnęli, ale jaki syf zostawili dookoła to dopiero później wyszło. Puszki po piwie były powciskane naprawdę wszędzie. I pozostałości po jedzeniu. Zostały nam prawie 3 bochenki chleba - dla kur.
No, ale ... tynki są ładne i gładkie - nie będziemy już ich równać gipsem.
Koszty to : 6700 - za robotę, 2500 - za materiał ( trzeba było dowieźć piasku i wapna i cementu - ale zostało nam sporo)
Razem - około 9200 za tynki
EFEKT KOŃCOWY TYNKOWANIA
KOTŁOWNIA
http://img708.imageshack.us/img708/8283/dscf4459.jpg
SALON - WIDOK Z TARASU
http://img191.imageshack.us/img191/1379/dscf4465d.jpg
KLATKA SCHODOWA
http://img413.imageshack.us/img413/34/dscf4469m.jpg
CZĘŚĆ SPIŻARKI
http://img52.imageshack.us/img52/3632/dscf4471b.jpg
PRALNIA
http://img413.imageshack.us/img413/5539/dscf4479.jpg
KORYTARZ NA GÓRZE - I MOJA WYMYŚLONA NIEDAWNO ŚCIANKA ZAMIAST BARIERKI
http://img541.imageshack.us/img541/655/dscf4491.jpg
Marek Dzit
03-05-2010, 20:10
napisałaś że będziecie zakładać solary, możesz napisać coś więcej. Ja prawdopodobnie u siebie założę solary bezciśnieniowe
Witam
Nie wiem jeszcze co to są bezciśnieniowe solary - poczytam sobie. My myślimy o płaskich. Dostaliśmy na razie wycenę z Buderusa na całą kotłownię z piecem, solarami i zasobnikiem kombi za 20 tysięcy.
I w sumie chyba to nie jest strasznie dużo. Bo z montażem i z gwarancją i porządne te solarki, a nie firmy "uduś".
Chociaż na pewno da się to zrobić dużo taniej.
Tak mi Pan z Buderusa napisał:
Proponuje kotłownie węgową pracujcą w ukł.zamknietym opartą na kotle Logica 17/20kw wyposażoną w wężownice chłodzącą
pracującą do zbiornika kombi 300/80 L , współpracującą z zestawem solarnym Funke 2000tls .
- kocioł Logica 17/20 kw z wężownicą - 4700 zł netto
- zasobnik kombi 300/80 L - 2600 zł netto
- pakiet solarny Funke 200tlsc - 5500 zł netto
- materiały instalacyjne ( pompy ładujące zbiornik i c.o ,pompa cyrkulacyjna do cuw,złączki ,zawory ,naczynia wzb.itp ) -3500 zł netto
- montaż w/w urządzeń do gotowych instalacji - 3000 zł netto
Razem 19300 zł netto + 7% vat = 20651 zł brutto
I tyle wiem. Jeszcze o solarach nie myślimy, bo raczej za rok będziemy montować, a na razie na tapecie są wylewki, grzejniki, podłogówka, szambo, próba ciśnieniowa itp rzeczy.
Tynki na piętrze przeschły pięknie, na dole jeszcze nie - ściany się pocą w wielu miejscach. Pogoda nie pomaga w wysychaniu, bo choć temperatura OK, to wciąż pada deszcz.
Dziś było słonecznie do 14.00, a potem nagle grzmoty, burza i lało prawie 3 godziny.
Szukamy niektórych gniazdek pod tynkami - bo są super schowane. Dobrze, ze foty porobiliśmy jak kabelki idą po ścianach.
Zrobiliśmy również rundkę po różnych wykonawcach mebli kuchennych i na razie przedział cenowy naszej kuchni (2,07m x 3,95 m) waha się pomiędzy 4500 a 27000! :-0
W BRW na ten przykład możemy mieć patynowany mdf za 9000 tyś, a drewno za 11000. Dziwne!
A Ikea też jakoś szczególnie tanio nie wyszła - od 5000 do 8500. Ale kuchnia dopiero na zimę, wiosnę, więc jeszcze jest czas. Zobaczymy ile kasy zostanie - i taką kuchnię sobie sprawimy. Te ceny to oczywiście za same meble - do tego okap, płyta, piekarnik i zlew. Lodówkę na szczęście już mamy.
Takie drzwi mi się marzą, ale wydaje mi się, że nie będą współgrały z oknami w kolorze złoty dąb
POLSKONE FIORD
http://www.pol-skone.pl/public/Image/www/WYMIARY%20-%20DE%20-%20MALE/fiord_MALE(1).jpg
Mam już płytki do dolnej łazienki. Takie same jak miałam w bloku. Nic nie poradzę, podobają mi się najbardziej i wcale się mi nie znudziły.
A ponieważ mają wyprzedaż w Cerkolorze mojego dekora, bo wychodzi z produkcji, więc wsiedliśmy w autko i pojechaliśmy do sklepu firmowego w Czeladzi. Moje nasturcje za grosze, w porównaniu z tym, co wydałam na nie w 2006 roku.
Oprócz tego wzięłam II gat na ściany - tez za grosze. Razem 770 zł za ściany i podłogę i płytki do kotłowni na ściany za 150 zł - 15m2. I jeszcze chyba tam pojedziemy, bo nie dość, że mają fajne płytki to sporo taniej niż w Krakowie. I wyprzedaże!
A II gat jest jak najbardziej w porządku - przejrzałam całość zakupionych płytek i poodkładałam sobie te troszkę gorsze na docinki.
CERKOLOR - KLIMATY - MONSUN
MÓJ DEKOREK
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095901_tn.jpg
PŁYTKA PODŁOGOWA
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070525115414_tn.jpg
PŁYTKA PODSTAWOWA
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095551_tn.jpg
LISTWY NAROŻNE I ALFA
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100119_tn.jpg
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100203_tn.jpg
Witam w kolejny deszczowy dzień!
Płakać się chce jak patrzymy na naszą obsuwającą się skarpę. Oczywiście wprost na naszą drogę. Oczywiście za sprawą ulewnego, nieustającego deszczu. Oczywiście znów wrzucimy w nią trochę kasy. BUUUUU
Mamy pod domem strumień błotny spowodowany tym, że ze skarpy sika woda jak z dziesięciu węży strażackich.
http://img32.imageshack.us/img32/2518/dscf4576gu.jpg
http://img130.imageshack.us/img130/3289/dscf4573.jpg
Nie podoba mi się to.
Dziś kupiliśmy gres techniczny z Opoczna na podłogę w kotłowni i w spiżarce pod schodami - 12 m2 za 198 zł. Nic nadzwyczajnego, tani był.
FOTORELACJA
"JAK SKARPA STAWAŁA SIĘ DROGĄ" LUB "UCIEKAJĄCA SKARPA" LUB " PŁACZ INWESTORA"
STAN NA 10.40 - NIEDZIELA
http://img27.imageshack.us/img27/9416/dscf4591v.jpg
STAN NA 15.01 - NIEDZIELA
http://img96.imageshack.us/img96/9461/dscf4621b.jpg
STAN NA 15.10 - NIEDZIELA
http://img94.imageshack.us/img94/3534/dscf4642j.jpg
STAN NA 16.15 - WCIĄŻ NIEDZIELA PORZECZKI SĄSIADA SĄ JUŻ NASZE!
http://img204.imageshack.us/img204/6544/dscf4673.jpg
TAK PROWIZORYCZNE, ŻE AŻ ŚMIESZNE
http://img245.imageshack.us/img245/6937/dscf4652.jpg
Zaczynamy zastanawiać się, czy jest w ogóle jakaś opcja zabezpieczenia tej skarpy, oprócz wezwania ekipy drogowców od autostrad.
Nie wiem czy nam 10 tysięcy wystarczy, żeby woda tak się nie lała :
http://img94.imageshack.us/img94/7808/dscf4636p.jpg
Obstawiam, ze po tej nocy co najmniej jedna brzózka sąsiada wyląduje na naszej kochanej dróżce!
Plus jeszcze jeden krzak porzeczki.
Co będzie po kolejnych deszczowych dniach - a mamy ich mieć jeszcze dwa - boję się nawet myśleć.
Jeśli czytacie moje wypocinki - doradźcie coś - proszę!
Dzięki apik!
Niestety obawiam się, że takie zabezpieczenie będzie niewystarczające. Tak samo jak betonowe kratki.
Jest pewnie rozwiązanie - ale nie wiemy jeszcze, czy nas na nie stać.
http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/bbbac6e42d3279d8d0772fad57bea231.jpg
http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/2350a22bb75884f34ac8ac84f11065c8.jpg
http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/b24d519091ab3bdfd126b85130c86622.jpg
http://rekers.pl/sciany-oporowe-i-wyroby-nietypowe/galeria.html
Po poprzednich deszczach cała ściana zachodnia przemokła do szczętu. Piękne białe tynki znów się zrobiły szare - od zachodu oczywiście. Przez kilka ostatnich dni zaczęły podsychać i bieleć, a tu ............ kolejne deszczowe prognozy. I to ponoć dla małopolski nie najlepsze - tydzień deszczu. Już dziś zaczęło padać, 2 burze w ciągu dnia i aktualnie też leje konkretnie.
A dopiero co, w sobotę, Pan Koparkowy ściągnął nam osuniętą skarpę z drogi - pod dom. Za 100 złotych polskich.
Po siedmiu dniach deszczu spodziewam się, że albo dom sąsiada zjedzie nam ze skarpą na drogę, albo nasz dom popłynie do stawku poniżej. Tfu tfu, na psa urok!
Umówiliśmy się z Panem od Wylewek na 25 czerwca. Pan się zjawił w sobotę, pomierzył, poznaczył teren ;)) doradził, podyktował, co mamy kupić i wywarł ogólnie miłe wrażenie.
Pan był polecany na FM, więc mamy nadzieję, że będzie OK.
Poza tym jesteśmy wreszcie zdecydowani (mniej więcej) na kształty i wielkości grzejników i drabinek do łazienek. Drabinki chyba będą z Enixa - chyba, że nam coś fajniejszego zaproponują w sklepie. Z naciskiem na oba "chyba" ;)) . Grzejniki płytowe chcemy w 3 miejscach mało standardowe i nie wiem czy w tańszych modelach z tańszych firm będą takie dostępne.
Sklep, który nas do tej pory zaopatrywał w materiały hydrauliczne jest nieczynny z powodu powodzi i chyba będzie trzeba się udać gdzie indziej żeby zdążyć przed wylewkami.
Szkoda trochę rabacików.
Wczorajsza noc zaczęła się dla nas o 23,00 a zakończyła o 4 nad ranem. Właściwie to nie było kilka burz, ale jedna potężna, trwająca kilka godzin.
Nasz nowo budowany domek na szczęście nie ucierpiał - ale tylko dzięki przemyślnym systemom kanałów jakie naprędce stworzyliśmy i na bieżąco oczyszczaliśmy z mułu.
Domek Teściów, w którym mieszkamy, a raczej jego kotłownio-piwnica, wymagał przez większą część nocy ogromnych nakładów naszej mozolnej pracy i czasu. Woda wlewała się non stop. Szufelki w dłoń, wiadra w drugą i jedziemy.....
Przed domem też wesoło nie było – Teść ma wejście na poziomie drogi – drogą płynęła woda, zastanawiałam się kiedy dojdzie ten strumień do drzwi. Na szczęście nie doszedł.
W międzyczasie udaliśmy się na nasz podjazd i zdębieliśmy - podjazd i asfaltowa droga zmieniły się w rwący potok o szerokości około 4 - 5 metrów. Nie odważyliśmy się wleźć w niego. Dopiero nad ranem przeskoczyliśmy wyrwę, jaką woda wybrała, stanęliśmy na asfalcie i poniżej naszego wjazdu zobaczyliśmy gruzowisko. Nasze kamole, kamienie i kamyczki były wszędzie, tylko nie tam, gdzie je wrzuciliśmy po ostatniej burzy. I od nowa - Polska Ludowa. Taczki, łopaty i miotły i dwie godziny z życiorysu wyjęte.
No i oczywiście wspomnieć muszę o mojej skarpce ukochanej. Oczywiście znów zjechała, po tym jak w zeszłą sobotę kopara ją nieco poprawiła. Spadł ostatni krzak porzeczki - jak ostatni sprawiedliwy, na samo dno. Poszła nowa część ładnie skoszonej trawki sąsiada, a brzózka jak się trzymała, tak się trzyma. Brzóz-ka!!! Brzóz-ka !!! Nie daj się!!!
A strumyczek, który płynie nam dołem i w okolicach tarasu tworzył niegdyś staw, zarośnięty i zamulony obecnie, więc strumyczek ten, o szerokości mniej więcej 30-40 cm i głębokości - około pół kalosza :) rozlał się na łąkę, ale ale.... szerokość rozlewiska to około...... 7 metrów :0, a długość z 50 metrów jak nie lepiej.
Czy powinnam się zacząć bać? Boję się bać
WODA W PIWNICY
http://img99.imageshack.us/img99/9884/dscf4827.jpg
STRUMIEŃ PRZED DOMEM
http://img210.imageshack.us/img210/9430/dscf4835.jpg
RWĄCY POTOK NA PODJEŹDZIE
http://img532.imageshack.us/img532/9229/dscf4854m.jpg
PORANNE SZACOWANIE STRAT I SPRZĄTANIE
http://img267.imageshack.us/img267/4111/dscf4861.jpg
NASZA WYRWA
http://img203.imageshack.us/img203/9932/dscf4863.jpg
U SĄSIADA - WODA SZŁA GÓRĄ
http://img249.imageshack.us/img249/4779/dscf4867.jpg
A TU WODA SPRASOWAŁA POBOCZE
http://img229.imageshack.us/img229/133/dscf4871.jpg
Tak więc nastały upały. Po czym się skończyły. Ale wilgoć się trzyma.
U Teściów piwnica wciąż ma mokrą podłogę, ze skarpy cieknie woda, a nasza przemoczona doszczętnie ściana zachodnia bardzo powoli schnie.
A tu oczywiście znów burze i deszcze.
Jutro przyjadą cementy, styropiany i inne potrzebne rzeczy do wylewek. Zamówione grzejniki płytowe - Purmo i drabinkowe - Enix, odpowiednio 10 i 3 sztuki również przyjadą na dniach. Panowie Hydraulicy wkroczą do akcji centralnego ogrzewania niebawem. Trza się zacząć spieszyć, bo 25 czerwca będą podobno wylewki - wysypki :-).
Mąż rozpoczął gruntowne sprzątanie z dysperbitowaniem parteru włącznie. Niewiele współuczestniczyłam w tym nieciekawym i męczącym zajęciu. Tłumaczy mnie trochę praca, dziecko i choróbsko. Pełna podziwu jestem dla mojego Męża!
Zakupiliśmy, celem ułatwienia sobie tego niemiłego sprzątania, odkurzaczyk - ale egzaminu niestety nie zdaje. Karcher a2004 się nazywa i na nierównym podłożu chudziaka niestety nie daje sobie rady. Zwłaszcza ssawkami jakie ma w komplecie. No cóż, jak się wcześniej nie poczyta dokładnie neciku, tylko leci na nazwę firmy... To się można przejechać. Może będzie lepszy na równych powierzchniach - np po wylewkach. W ostateczności do sprzątania samochodu.
mały pokój i spiżarka
http://img130.imageshack.us/img130/2231/dscf4957.jpg
kuchnia
http://img265.imageshack.us/img265/3341/dscf4951a.jpg
Było wieszanie grzejników, było rozkładanie podłogówki i styropianu a potem były "wysypki".
I mamy wreszcie równą podłogę w chałupie.
Wylewki kosztowały nas 5480 - ale trochę piachu i cementu zostało. Robocizna za metr wyszła 14,20 zł - z układaniem styropianu i folii, z plastyfikatorem i wiórkami polipropylenowymi - nazwę mogłam przekręcić, bo jak to kobicie, niektórych rzeczy do łba nie idzie wbić :-)
Zdjęcia będą wkrótce.
Jutro idę zamawiać ostatecznie okna z roletami. Znów mnie pewnie cena zaskoczy. Niemile.
Następne w kolejce są drzwi wejściowe. Mamy wycenę od miejscowego stolarza na około 5500 za dębowe i 1200 zł mniej za sosnowe. Pełne z przeszkloną dostawką - otwór 140 cm szeroki na 210 cm wysoki.
GRZEJNIK W ŁAZIENCE GÓRNEJ
http://img84.imageshack.us/img84/1971/dscf5026.jpg
ROZDZIELACZ NA DOLE
http://img267.imageshack.us/img267/2839/dscf5033d.jpg
ROZDZIELACZ NA GÓRZE
http://img203.imageshack.us/img203/4758/dscf5048s.jpg
GRZEJNIKI W POKOJACH
http://img534.imageshack.us/img534/9787/dscf5091o.jpg
http://img534.imageshack.us/img534/9317/dscf5102.jpg
WYSYPKI WYLEWKI
http://img203.imageshack.us/img203/1266/dscf5110a.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/7138/dscf5111t.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/9499/dscf5115.jpg
GOTOWE
http://img156.imageshack.us/img156/210/dscf5123z.jpg
http://img534.imageshack.us/img534/8481/dscf5117.jpg
Uff jak gorąco!
Wieści z placu boju:
Okna zamówione w Oknoplusie - montaż 4 sierpnia, cena 12800 za 14 szt z moskitierami
Rolet podtynkowych nie będzie. Kolidowały z moskitierami w drzwiach balkonowych i nijak nie pozwalały normalnie okien docieplić.
Będą natynkowe na ociepleniu. Jak zwykle górę wzięła praktyczność.
Drzwi zewnętrzne zamówione - mają być na około 10 sierpnia. Stolarz z Żegociny zrobi dębowe z doświetlem za 3500. Wewnętrzne też chyba weźmiemy, bo są za 800 za sztukę.
Tak mają wyglądać zewnętrzne:
http://img59.imageshack.us/img59/9357/zw118bigkopia.jpg
A tak wewnętrzne:
http://img146.imageshack.us/img146/1818/29418082.jpg
Dziura na szambo się będzie kopać po niedzieli. Zgłoszenie robót już jest.
Jeden geberit kupiony - 670 zł. Nie pytajcie czemu tylko jeden, to sprawa mojego ślubnego.
Potrzebny jeszcze stelaż pod bidet i może jednak stelaż do górnej łazienki? Brak decyzji na razie.
Teraz trzeba zakręcić się przy wielu rzeczach naraz.
Podłączenie prądu, szambo, geodeta i mapka inwentaryzacyjna,co by puścili wodę i prąd.
Ocieplenie domku z zewnątrz, wyposażenie kotłowni i solary, wcześniej płytki w kotłowni.
Ocieplenie poddasza i karton gipsy i drewno na sufity.
Na zimę zostawiamy sobie malowanie ścian i podłogi
Uff jak gorąco!
Wieści z placu boju:
Okna zamówione w Oknoplusie - montaż 4 sierpnia, cena 12800 za 14 szt z moskitierami
Rolet podtynkowych nie będzie. Kolidowały z moskitierami w drzwiach balkonowych i nijak nie pozwalały normalnie okien docieplić.
Będą natynkowe na ociepleniu. Jak zwykle górę wzięła praktyczność.
Drzwi zewnętrzne zamówione - mają być na około 10 sierpnia. Stolarz z Żegociny zrobi dębowe z doświetlem za 3500. Wewnętrzne też chyba weźmiemy, bo są za 800 za sztukę.
Tak mają wyglądać zewnętrzne:
http://img59.imageshack.us/img59/9357/zw118bigkopia.jpg
A tak wewnętrzne:
http://img146.imageshack.us/img146/1818/29418082.jpg
Dziura na szambo się będzie kopać po niedzieli. Zgłoszenie robót już jest.
Jeden geberit kupiony - 670 zł. Nie pytajcie czemu tylko jeden, to sprawa mojego ślubnego.
Potrzebny jeszcze stelaż pod bidet i może jednak stelaż do górnej łazienki? Brak decyzji na razie.
Witam
Serdecznie na Pani Dziennik trafiłam zupełnie przypadkiem ale widzę sporo wspólnych tematów: białe drzwi, płytki celkolor ino i skarpa;( dlatego postanowiłam napisać, bo mam kilka pytań i byłabym wdzięczna za odpowiedź, na początek drzwi wewnętrzne-baaardzo mi się podobają czy może mi Pani podać namiar na tego stolarza i czy te które Pani wkleiła są z jego katalogu czy ma robić na wzór?
i jeszcze odnośnie skarpy (tak na marginesie podziwiam Państwa bo te zdjęcia z czasu powodzi są...... było minęło lepiej żeby nie wróciło, my też mamy skarpę ale o dziwo a raczej chyba tylko dzięki modłom do Tego na górze nie runęła na nasz budowany z wielkimi trudami domek;) wkleiła Pani trzy zdjęcia z takim betonowymi zaporami, czy mogę prosić o jakiegoś linka gdzie Pani to znalazła bo my chcemy przed zimą zabezpieczyć naszą skarpę bo jest już wystarczająco naruszona i po prostu pomysły na mur oporowy każdy ma inne a czas leci nieubłaganie................będę wdzięczna za podpowiedzi, a co do zapytanie na forum to z tego co pamiętam to maż zamawiał szambo właśnie w Radomiu, co Pani chce konkretnie wiedzieć to go zapytam.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ POWODZENIA
Iwona
daria&krystian
20-07-2010, 12:15
Budowa idzie jak ta lala :) Piękny domek Państwo mają, nie wspomnę o szybkości z jaką budowa idzie. Pozdrawiam i będę zaglądać :)
Witam serdecznie!
Miło mi bardzo, że tu zaglądacie iwi_m i daria&krystian
I jeszcze ta trzecia strona! Hohoho :-)
Iwi_m
Możemy przejść na „Ty”? Jeśli nie masz nic „naprzeciwko” :-)
Link do betonów - http://rekers.pl/sciany-oporowe-i-wyroby-nietypowe/sciany-oporowe-typu-l.html
Jak wpiszesz w googlach – ściany oporowe to powinno wyjść więcej.
My zrezygnowaliśmy z gotowców i będziemy kopać, szalować i lać beton. Fundament na metr głęboki, mur na 1,20 wysoki, z odwodnieniem w postaci rury drenażowej owiniętej geowłókniną, zasypanej piachem kamieniami i ziemią. Mur posmarujemy abizolem, obłożymy styropianem dwójką i folią kubełkową – wszystko to oczywiście od strony skarpy.
Nie mamy jeszcze wyceny od wykonawcy, ale ile by nie powiedział, to i tak musimy zabezpieczyć skarpkę przed zimą – jak Wy!
Widzę, że jesteście z okolic – bo siedzicie na grupie wielickiej. Bardzo ciekawy domek – czy to z Horyzontu? Na jakim jesteście etapie?
Jeśli chodzi o stolarza i drzwi wewnętrzne to będzie robił je na wzór. Zewnętrzne zresztą tak samo. Jego drzwi wewnętrzne widziałam u mojej koleżanki z pracy i u niego w pracowni– podobały mi się, wykonanie ok. W cenie są już opaski, klamka, szyby, montaż. Cenę pan podaje, jak już się określi wzór –więc wymyślniejszy może być droższy.
Chciałam drzwi białe, ale... okna będą obustronnie w złotym dębie, podłoga też nie bielona, meble raczej też nie – no może gdzieniegdzie, więc ... drzwi zamówię chyba w złotym dębie również. Namiary poszły na PW.
A płytki z cerkoloru są the best! Szkoda, że moje klimaty –monsun już nie są w kolekcji. Będą w łazience na dole. Do górnej zastanawiam się nad okavango.
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142328_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142309_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142227_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142239_tn.jpg
Daria&krystian
Jakie tam "Państwo"? Tera paniusiu to my ze wsi som, wsiowe ludzie :-) :-) Dzięki za miłe słowa!!
Niestety nie mamy wrażenia, że budowa idzie jak burza. Wleczemy się jak ślimaczki.
Plan zakładał przeprowadzkę na zimę, ale już wiemy, że nic z tego. Kolejny termin – wczesna wiosna. Chyba jesteśmy leniuszki? Plus głupia praca zmianowa w obu przypadkach, plus mały bąbel z wiecznym okrzykiem na ustach : ja kcem do mamy, ja kcem do taty, plus brak samodyscypliny i prawidłowej organizacji pracy.
Tu pytania do Kierownika budowy – Gdzieżeś Pan jest, do ciężkiej cholery???? I za co Pan te piniądze bierzesz???
Witam serdecznie!
Miło mi bardzo, że tu zaglądacie iwi_m i daria&krystian
I jeszcze ta trzecia strona! Hohoho :-)
Iwi_m
Możemy przejść na „Ty”? Jeśli nie masz nic „naprzeciwko” :-)
Link do betonów - http://rekers.pl/sciany-oporowe-i-wyroby-nietypowe/sciany-oporowe-typu-l.html
Jak wpiszesz w googlach – ściany oporowe to powinno wyjść więcej.
My zrezygnowaliśmy z gotowców i będziemy kopać, szalować i lać beton. Fundament na metr głęboki, mur na 1,20 wysoki, z odwodnieniem w postaci rury drenażowej owiniętej geowłókniną, zasypanej piachem kamieniami i ziemią. Mur posmarujemy abizolem, obłożymy styropianem dwójką i folią kubełkową – wszystko to oczywiście od strony skarpy.
Nie mamy jeszcze wyceny od wykonawcy, ale ile by nie powiedział, to i tak musimy zabezpieczyć skarpkę przed zimą – jak Wy!
Widzę, że jesteście z okolic – bo siedzicie na grupie wielickiej. Bardzo ciekawy domek – czy to z Horyzontu? Na jakim jesteście etapie?
Jeśli chodzi o stolarza i drzwi wewnętrzne to będzie robił je na wzór. Zewnętrzne zresztą tak samo. Jego drzwi wewnętrzne widziałam u mojej koleżanki z pracy i u niego w pracowni– podobały mi się, wykonanie ok. W cenie są już opaski, klamka, szyby, montaż. Cenę pan podaje, jak już się określi wzór –więc wymyślniejszy może być droższy.
Chciałam drzwi białe, ale... okna będą obustronnie w złotym dębie, podłoga też nie bielona, meble raczej też nie – no może gdzieniegdzie, więc ... drzwi zamówię chyba w złotym dębie również. Namiary poszły na PW.
A płytki z cerkoloru są the best! Szkoda, że moje klimaty –monsun już nie są w kolekcji. Będą w łazience na dole. Do górnej zastanawiam się nad okavango.
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142328_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142309_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142227_tn.jpg http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20080516142239_tn.jpg
Witam
Oczywiście że może być na "TY" będzie mi bardzo miło :)
Zatem co do projektu to owszem z Horyzontu ROSSITA, ale tak z perspektywy czasu i o bagaż doświadczeń mądrzejsi stwierdzamy że porwaliśmy się z "motyką na słońce" - projekt może i ciekawy i może i robi wrażenie ale wykonanie MEGA drogie i problemowe, teraz na pewno wybrałabym projekt typu ULKA - cztery ściany, dwuspadowy dach i można budować a nie taka bryła - każda kolejna ekipa kręciła nosem już nie wspomnę że budowę zaczęliśmy w najgorszym z możliwych okresów - ROK 2008 - kryzys, ceny materiałów jak z kosmosu, ekipy budowlane to byli goście z ulicy wzięci dosłownie bo wszyscy fachowcy wyjechali szukać szczęścia itp. szkoda gadać - sam dach robiły trzy ekipy a i tak dalej jest krzywy - nic tylko siąść i płakać - teraz wykańczamy a i tak dalej płacimy za błędy poprzednich ekip - bo ściany krzywe, bo to , bo tamto i ogólnie ciężko i brak już siły i motywacji i zapału , o pieniądzach nie wspomnę - no i wyrzyłam się na Twoim wątku... przepraszam ale krzyk sam się ciśnie na usta;(
Dlatego jak trafiłam na Twój dziennik to trochu w szoku byłam i pełna podziwu że komuś innemu budowa idzie tak sprawnie...SZACUNEK
wracając na ziemię - u nas mur oporowy raczej też tradycyjny szalowany lany bo jak wykonawca nam krzyknął za budowę muru 1,5 w ziemi i 1,2 wysoki długi na ok 20 m - 360zł za każdy metr fundamentu i to miał być mur z pustaków szalunkowych to stanęło na tym że własnymi siłami to robimy, bo BEZ PRZESADY!!!
drzwi - mi bardzo podoba się wykończenie wewnętrzne na zasadzie białe drzwi, białe listy przypodłogowe ,najlepiej jeszcze białe meble w kuchni i do tego ciemne ściany jakaś oliwka albo fiolet - ale niestety moje i mojego męża gusta to jak OGIEŃ i WODA, dlatego nie wiem co z tego uda mi się przeforsować (nie wiem czy tak się to pisze;)
w każdym razie teraz jeszcze robimy odwodnienie bo niby było wokół fundamentów robione ale po tych powodziach to ściany w piwnicy przemokły i woda weszła do piwnicy i od tego czasu ściany nie chcą wyschnąć - tak jakby cały czas od spodu "piły" wodę, no i chcemy płytki w piwnicy kłaść a tu nie można bo ściany mokre i tak w koło...
a powiedz mi ten kiermasz w Czeladzi to jest cały czas czy jednorazowa okazja była, bo ja też na to trafiłam i nawet namawiałam męża żebyśmy jechali ale niestety czasu nie było i tak jakoś umarło śmiercią naturalną a Ty tu piszesz że takie okazje były aż mnie ściska, mi się podoba z Celkoloru OCEAN - na dole w łazience a u góry chciałabym Paradyż Mogano Travena ale jeszcze decyzja nie zapadła
oki muszę kończyć bo my też mamy niespełna dwuletnią Damę w domu i już mnie wzywa........ zatem POWODZENIA...... będę obserwować wasze postępy;)
Witam
W Czeladzi jest ciągła wyprzedaż starych kolekcji płytek, oprócz tego sprzedają aktualne i II gatunek - wszystko tańsze niż w Krakowie. Tylko benzynka trochę kosztuje bo to dobre ponad 100 kilometrów. Nasze kombi było załadowane na maxa. Oczywiście jak juz wszystko wyprzedadzą to lipa. Ja tam dzwoniłam przed przyjazdem - pytałam co mają i ile - bardzo miłe babeczki tam są. Dały jeszcze dodatkowe rabaty i coś tam bez fakturki.
Napisałam do Ciebie na PW pytanka o szambo - jak będziesz mieć chwilkę to zajrzyj tam.
Idę teraz na Horyzont pooglądać Rossitę
Pozdrawiam
Powitanko
W dobrym humorze dziś jestem, bo dziś był Dzień Okien.
Nasza Ulka doczekała się wreszcie szybek. Poszło wg mnie bardzo sprawnie - czternaście okien , trzech Panów i pięć godzin.
Okna są fajne :-)
Fajnie mieć okna :-)
Posiadanie okien to fajna sprawa :-)
Znalazłam dwa minusy - po pierwsze nie przywieziono nam 11 moskitier
- po drugie nie dano nam 24 zaślepek do okien - z zewnątrz
Nic straconego myślę. Dowiozą z moskitierami które, de facto nie są nam niezbędne przez najbliższe pół roku.
No i nie zapłaciłam za montaż z powodu braku materiałów z zamówienia.
Zdjęcia oczywiście zaraz wrzucę.
Temat kolejny - ocieplanie i tynk.
Większość okolicznych ekip ceni się na 30-35-40 zł/m2 bez materiału, z materiałem krzyczą 80-90 zł/m2, a terminy mają na przyszły rok.
My styropian już mamy kupiony więc interesuje nas opcja pierwsza.
Kilometr od nas budują się mili ludzie, którzy mają ekipę z Gorlic - podpatrujemy jak ekipa pracuje - są OK. I oni zażyczyli sobie 25 zł/m2 i mówią, że we wrześniu daliby radę.
Pasuje nam. Jak się jutro dogadamy, to będziemy umówieni.
Był również Pan Prądowy. Rozjaśni nasze wsiowe mroki odrobiną światła już wkrótce - tak przynajmniej obiecuje. Przyniósł pisemko z Enionu, w którym informują nas, że możemy podpisać już umowę kompleksową lub umowę o świadczenie usług dystrybucji energii elektrycznej. W praktyce wygląda to tak, że on nam zgłosi budowę linii zalicznikowej, u nas podłączą nam tm-kę, przyjadą panowie z Enionu, założą licznik na słupie, podpiszemy umowę i mamy jasność.... w domku. Zastanawia mnie tylko czy to jest prawda i ile to potrwa?
Byle przed zimą!
Parapety zewnętrzne trza kupić. Takie kształtki klinkierowe w kolorze czarnym – w Gdowie nam proponują w zależności od długości po 4 i 3 zł za sztukę. Sztuk potrzeba w zależności od szerokości kształtki od 100 do 115 – koszt nie jest tragiczny – zmieścimy się w 500 zł.
Szambko może być na poniedziałek – ale przez weekend ma lać deszczyk i nie wiadomo, czy te sprzęta ciężkie wjadą do nas na pole i się przypadkiem nie zakopią. Chyba jeszcze poczekamy.
Zamówiliśmy w Mar-tomie drzwi zewnętrzne do kotłowni – płytko tłoczone, bo bez tłoczenia nie są dostępne. 850 zł z montażem, który ma nastąpić do 10 sierpnia. Złoty dąbek, dwa zamki, 40 mm, klamka, próg itp. rzeczy, które zwykle drzwi mają.
http://a.imageshack.us/img820/3644/37442932.jpg
Powoli nam się Ulka zamyka. Najwyższa pora.
Trzeba zacząć płytki w kotłowni kłaść, żeby wreszcie o kotle, bojlerach i solarach zacząć myśleć.
Są chętni?
PRZYJECHAŁY OKNA
http://a.imageshack.us/img405/7774/dscf5313i.jpg
POSZERZENIE POD OKNO
http://a.imageshack.us/img832/3317/dscf5317.jpg
SZCZOTKA PRZY NISKIM PROGU
http://a.imageshack.us/img820/793/dscf5328.jpg
MONTAŻ W KUCHNI
http://a.imageshack.us/img831/3305/dscf5342.jpg
TARASOWE
http://a.imageshack.us/img831/3392/dscf5331.jpg
http://a.imageshack.us/img541/7417/dscf5343.jpg
ZESTAW U GÓRY
http://a.imageshack.us/img831/1899/dscf5337.jpg
Z ZEWNĄTRZ
http://a.imageshack.us/img831/6009/dscf5345.jpg
FAJNE SĄ! PISAŁAM JUŻ? :-)
Nęka mnie ostatnio sprawa naszej górnej łazienki.
Już dawno temu chciałam sobie, jeszcze mieszkając w bloku, urządzić łazienkę rodem z Bliskiego Wschodu, orientalną, arabską czyli najlepiej cuś z Maroka bądź Tunezji – żeby ogólnie zobrazować. Klimaty są memu sercu bliskie, od dziecka mam niejaką styczność z tematem, bo Rodzice po orientalistyce byli, a Tato w Północnej Afryce siedział ładnych kilka lat. No po prostu podoba mi się i już!
Zaczęłam szperać w internecie i gazetach. Ciężko cokolwiek na polskojęzycznych stronach znaleźć. Ale... dotarłam do meksykańskich umywalek, do ręcznie robionych płytek, do sklepów z towarami z Maroka i oczywiście do arabskich łazienek. No i wiem już, że chcę, że zapłacę, ale które wybrać? Wszystkie piękne – dla mnie oczywiście. Chyba pójdę w zestaw czerwień, biel i czarny. Ładniejszy byłby niebieski i biały, ale dolna łazienka będzie w błękitach, więc może wystarczy tego kolorku w domu.
Nie chcę przesadzić ze wzornictwem, bo jest bardzo bogate – myślę, że większość płytek prosta + typowy dekor + stosowna lampa + stosowne kinkiety i lustro + tkanina na okno + jakaś ręcznie malowana umywalka + stoliczek przy wannie. Płytki do wysokości ok. 130 cm, reszta pomalowana. I nie wiem czy tych płytek sama nie pomaluję, bo sprowadzać z Meksyku, to chyba przesada. W Polsce nie natknęłam się na podobne płytki. No chyba, że się natknę, to kupię.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
PARĘ INSPIRACJI I RZECZY, KTÓRE CHCIAŁABYM MIEĆ W SWOJEJ ŁAZIENCE
http://a.imageshack.us/img839/6669/400x600media4017wm.jpg
http://a.imageshack.us/img412/6676/112403p1020343.jpg
http://a.imageshack.us/img412/7996/112548p1020340.jpg
http://a.imageshack.us/img651/3408/112644p1020347.jpg
http://a.imageshack.us/img830/6370/balianceramicbathroom.jpg
http://a.imageshack.us/img830/7679/blustromarrakechb1600.jpg
http://a.imageshack.us/img830/8527/e99adc8ad2563d8cmed.jpg
http://a.imageshack.us/img713/5447/phpthumbgeneratedthumbntc.jpg
http://a.imageshack.us/img261/4122/roma1115gallery.jpg
http://a.imageshack.us/img651/1583/umywalkamiedzianawzorzy.jpg
http://a.imageshack.us/img713/3636/z7528144x.jpg
Niektóre nie pokazują się w całości - po kliknięciu prawym i " pokaż obrazek" otwierają się ładnie
A oto popełniłam dzieło kotłowniane!
http://a.imageshack.us/img820/8328/dscf5364.jpg
Nie było chętnych do roboty to się sama zabrałam.
Jest oczywiście kilka baboli - w końcu to pierwszy raz! Ale do kotłowni jak znalazł. I za darmo!
Poza tym spodobała mi się ta robótka - pociągnę dalej - pralnię i spiżarnię. Łazienkę zostawię fachowcom - chyba, ze się wprawię.
Aaa i jakie piękne kobiece (czytaj różowe i w kwiatki :-) ) płytki! Prawda? Z Czeladzi na wyprzedaży po 10 złotych!
http://a.imageshack.us/img716/7199/dscf5361.jpg
No i dorobiliśmy się drzwi wejściowych!
Dębowych, dobranych idealnie do koloru okien, całkiem ładnych i stosunkowo tanich.
3500 zł
Zobaczymy jak się będą sprawować.
od środka
http://a.imageshack.us/img690/4739/dscf5621o.jpg
od zewnątrz - z gustowną rozpórką :-)
http://a.imageshack.us/img52/8601/dscf5617y.jpg
Na drzwi do kotłowni wciąż czekamy - dwa razy już mieli montować i nie przyjeżdżali. Cóż, pewnie zamówienie na zbyt małą kwotę.
No to tak.
Dziś był lekko szalony dzień. Wszystko było naraz.
Montaż drzwi do kotłowni, przyjazd podbitki i jej układanie, przyjazd betonowych kręgów i zamawianie ziemi. Plus odbiór płytek klinkierowych i wizyty na składach budowlanych w celach zakupowych.
Zamówiliśmy płytki klinkierowe parapetowe 112 szt firmy Cerrad kolor negro czyli czarny.
Miały być z Przysuchy – bo długość mają fajną, ale drogawe nieco były i mało dostępne.
Cerrad mamy 200x100x13 za 3,30zł od sztuki. Dziś odebrane, ale za mało zamówiliśmy więc jeszcze dojadą. Na razie 369 zł
Szef od dachu się wreszcie pojawił – nawet kilkakrotnie. Poprawiał kominy 3 razy. Samo silikonowanie nic nie dało, poprawianie ofasunku też nie, wreszcie zerwał blachy i założył nowe, większe. Przy wentylacyjnym nic to nie dało i musiał jeszcze jakieś uszczelki zakładać.
Wkurzył się na te kominy i zapowiedział, ze jak dalej będą przeciekać to je zburzy i zbuduje od nowa. Hmmmm.
Poza tym przypomniał mi jaki miał stosunek do płytek klinkierowych, które mamy na kominach – zdecydowanie negatywny - przestrzegał, ze może coś być nie tak. No i wykrakał!
Teraz czekamy na porządny deszcz, ale obawiam się, ze trzeba będzie co jakiś czas kominy silikonować i impregnować.
Płytki w kotłowni kładą się powoli, bo czasu brak. Ale jakoś nam idzie. Chcemy fugować, wylewać beton pod kocioł i wreszcie podłączać kotłownię
Kocioł będzie Defro Optima Komfort Plus – ale ze starej linii – mniej elektroniki. Za 3600 + oczywiście wszystkie rury, pompy itp. rzeczy.
O podbitkę dzwoniliśmy w różne miejsca – od 23 do 18 zł – ale trzeba sobie przywieźć. Przez przypadek jechaliśmy drogą objazdową z Dobczyc, a tam na płocie reklama podbitki i tarcicy. No to po hamulcach i pytamy za ile i jaka? Pierwszy gatunek po 20 zł, drugi gatunek 16 zł. Wzięliśmy 60m2 pierwszego gatunku , ale obejrzeliśmy z Panem u nas na miejscu po rozładowaniu, przebraliśmy całość – i wyszła jedna paczka, ze drugi gatunek- no to 10 zł w kieszeni. Za całość zapłaciliśmy 1230 zł. Lakierobejce Duluxa mamy mieć na jutro – puszka 5L po 210 zł, a puszki dwie. Jutro zaczynam akcję „malowanie”.
Czy podbitka ładna, to mi trudno powiedzieć – pierwszą na oczy widziałam. Może i trochę sękata, może te sęki jakoś zabezpieczymy.
AAA
Ziemia będzie! Dzięki miłej Forumowiczce może uda nam się parę autek wysypać wokół domu – kropla w morzu potrzeb, ale na początek starczy – szambo trzeba wreszcie zasypać.
Pisałam, ze mamy szambo? Chyba nie! 10m3 z Radomia, dwukomorowe za 2600 zł. Przyjechało ze dwa tygodnie temu i wciąż takie nie zasypane. Fe, nieładnie.
Drzwi do kotłowni to osobna sprawa. Miały być po 2 tygodniach – dziś zamontowali – czyli równo miesiąc i jeden dzień od zamówienia. Na montaż umawiali się kilkakrotnie, ale nie dojeżdżali. A dziś zapomnieli wziąć ze sobą próg, a oprócz tego dali inną klamkę niż zamawiałam. Obie rzeczy do odbioru jutro. Czy w tej Polsce nic nie może być normalnie? Głupie pytanie, wiem.
MONTAŻ SZAMBA
TU BYŁO GROŹNIE Z UWAGI NA MOŻLIWOŚĆ ZAHACZENIA O DACH
http://a.imageshack.us/img178/3683/dscf5405.jpg
SZAMBO WPADA DO DZIURY
http://a.imageshack.us/img824/9828/dscf5422.jpg
NAKRYWAMY SZAMBO BETONOWA KOŁDERKĄ
http://a.imageshack.us/img823/1966/dscf5437a.jpg
Dwa dni maluję podbitkę i nogi mi wchodzą - wiadomo gdzie!
Po 9 godzin stoję sobie i maziam wałkiem - malować lubię, muzyczkę wsadziłam sobie w uszka, spokój mam. Tylko te nogi! Bolą jak diabli.
Obliczyłam, że mamy 240 desek, każda pomalować dwa razy z dwóch stron - to daje 960 malowań. Zrobiłam pierwszego dnia 101, a drugiego 141, razem 242, zostało jeszcze 718 Buuuuuu. Malowania na tydzień, a mnie się urlop kończy.
Pomocy na razie w tym kierunku nie mam, bo się Mąż para ziemnymi pracami, no i kotłownię trzeba skończyć.
Ekipa od elewacji zamówiona na ok 10 września. Niestety, Ekipa za 25 zł jest niedostępna i zamówiliśmy innych Panów za 35 zł z parapetami, rusztowaniem i naszymi wydziwieniami.
PODBITKA
DO POMALOWANIA
http://a.imageshack.us/img529/218/dscf5628.jpg
POMALOWANA
http://a.imageshack.us/img94/4875/dscf5629j.jpg
http://a.imageshack.us/img838/9182/dscf5640.jpg
MOJA KOCHANA POMOCNICA
http://a.imageshack.us/img839/4513/dscf5652.jpg
DRZWI DO KOTŁOWNI
http://a.imageshack.us/img90/1905/dscf5631.jpg
I TAK MAMY WRESZCIE SSZ
A dziś przyjechał Pan Elektryk, zrobił czary mary, po podłączał różne kabelki i wyszło z tego światło.
Sprawdziliśmy wszystkie lampki, kontakty i kombinacje alpejskie typu "tu zgaś, tam zapal". I wszystko świeci!
Mamy wreszcie własny prąd w domku.
Nawet rachunek już przyszedł- prognoza na pół roku.
Zdjęcia jutro wrzucę.
Tera czekamy na mapkę od geodety, żeby wodę nam podłączyli.
No i można mieszkać :-)
OŚWIETLENIE W SALONIE - DZIAŁA!
http://a.imageshack.us/img413/2833/dscf5674x.jpg
NASZA TABLICA Z PRUNDEM - CIĘŻKO JA OPANOWAĆ - POTRZEBNA ŚCIĄGAWKA
http://a.imageshack.us/img339/6450/dscf5679.jpg
PO LEWEJ PODBITKA GOTOWA, PO PRAWEJ DO MALOWANIA HEHEHE
http://a.imageshack.us/img201/8274/dscf5680.jpg
ZMODYFIKOWANE SZAMBO
http://a.imageshack.us/img64/3467/dscf5665.jpg
WKOPANE GŁĘBOKO, BO RURA Z DOMU WYCHODZIŁA NISKO. I TRZEBA BYŁO KOMINKI DO SZAMBA WŁOŻYĆ
CO BY KOŁO DOMKU RÓWNO, ŁADNIE ZASYPAĆ ZIEMIĄ
PSTRYCZKI ELEKTRYCZKI ZAKUPIONE
http://a.imageshack.us/img696/2329/dscf5687l.jpg
Kupiliśmy najtańszego Legranda Cariva, niektóre gniazdka np tv czy tel kupiliśmy innych serii - byle najtańsze - a mimo to całość wyszła 694 zł
Brakuje nam jeszcze 3 sztuk.
Jestem w szoku, szczerze mówiąc, wydawało mi się, że zmieścimy się spokojnie poniżej 500 zl.
A dziś stawili się Panowie Tynkarze. Przybili listwę wokół domu i coś tam maja zamiar robić dalej. Jutro rusztowania.
Dobrze, ze nie wiedzą, ze my nie mamy jeszcze tynku. Zamówionego nawet. Nie wiemy na jaki się zdecydować - i nie o kolor tu chodzi tylko o firmę i typ.
Dramat!
Podbitka wciąż nie skończona, ale ja złapałam jakieś konkretne przeziębienie, więc nie maluję. Mąż dalej grzebie w ziemi, więc nie maluje. Dziecko poszło do przedszkola - do pierwszej grupy, więc nie maluje. :-) I tak sobie czas leci.
Przeżywam strasznie to przedszkole młodej - nie ma jeszcze 3 latek. Ale powoli robi się lepiej - już tak nie ryczy i zaczyna jeść posiłki i śpi.
ZACZYNAMY OCIEPLANIE ULKI
http://img801.imageshack.us/img801/8310/dscf5781.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/2677/dscf5791.jpg
EFEKT DWÓCH DNI PRACY
http://img704.imageshack.us/img704/6488/dscf5790l.jpg
http://img163.imageshack.us/img163/111/dscf5813o.jpg
http://img818.imageshack.us/img818/4230/dscf5809.jpg
http://img694.imageshack.us/img694/3300/dscf5802.jpg
W czwartek ma wskoczyć Pan od podbitki na rusztowanie - oby pogoda dopisała.
Tynk będzie Kabe, silikonowy chyba i jakiś jasny. Ceny w miarę przyzwoite. Jak kupimy to napiszę.
Jak sobie patrzę na te fotki, to stwierdzam, ze mi się taka jasna Ulka nie podoba.
Na żywo jej prawie nie widzę, bo wychodzę raniutko - prawie jeszcze ciemno, a wracam wieczorem jak gwiazdki świecą.
I inspekcję z latarką robię. Może w czwartek mi się uda zobaczyć ją za dnia - ale wtedy już co najmniej jedna ściana ma być pokryta siatką i klejem - więc będzie szara.
DZIŚ KOŁKOWALI ULKĘ
http://img718.imageshack.us/img718/9496/dscf5820e.jpg
http://img713.imageshack.us/img713/8065/dscf5826.jpg
I PRZYJECHAŁ WĘGIEL!!!
BĘDZIE CIEPŁO!
http://img651.imageshack.us/img651/8363/dscf5838.jpg
3 TONY PO 650 ZŁ
ULKA MA OSPĘ
http://img689.imageshack.us/img689/3084/dscf5862c.jpg
I PARAPETY
http://img844.imageshack.us/img844/9643/dscf5856.jpg
I BARIERKI W BALKONOWYCH TEZ MA
http://img822.imageshack.us/img822/6523/dscf5853s.jpg
Jutro jedziemy wreszcie wybrać kolor tynku i kupić te naście wiaderek
I fugę do parapetów, bo się Pan upomina.
Zostanie nam styropian - około 15-20 paczek, nie wiem skąd się go tyle wzięło.
Na razie Panowie Tynkarze pracują ładnie i sprawnie. Mąż narzeka jedynie na bałagan jaki zostawiają.
Nie chwalmy jednak dnia przed zachodem słońca - największy popis - tynk - jeszcze przed nimi.
Mamy już tynk u siebie w wiaderkach. Nie miałam pojęcia, że tak szybko będzie gotowy. W piątek przed południem zamówiony - w sobotę rano przywieziony.
Zdecydowaliśmy się na Armasil T Kabe 1,5 mm - silikonowy. Kolor K 10390 - wstyd się przyznać - żółtawy :-). Czyli oryginalni nie będziemy. No cóż.
Mamy też Marmurit na dolną część elewacji - pasek około 35 cm. Kolory na zamówienie - zobaczymy jak wyjdzie. Za całość z odpowiednimi gruntami zapłaciliśmy 3167 zł
20 WIADEREK - PRZYDADZĄ SIĘ NA WĘGIEL :-)
http://img3.imageshack.us/img3/609/dscf5904o.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/2227/dscf5908c.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/2783/dscf5906.jpg
http://img530.imageshack.us/img530/2918/dscf5905.jpg
PODBITKA POMALOWANA
http://img101.imageshack.us/img101/90/dscf5912.jpg
I DO POMALOWANIA
http://img535.imageshack.us/img535/172/dscf5911a.jpg
A JUTRO WPADA GOŚĆ OD PODBITKI HMMMMM....
Mamy jedną ścianę gotową!!!!! Otynkowaną znaczy się.
Ładniusia jest. Kolorek fajny, fakturka też i chyba jakichś baboli nie ma.
I podbitkę mamy na szczytowych ścianach i trochę na bocznych. Reszta podbitki za tydzień jak ja pomaluję.
OTO FOTY
TYNK
http://img214.imageshack.us/img214/9205/dscf5915.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8276/dscf5917.jpg
PODBITKA
http://img153.imageshack.us/img153/4750/dscf5918kopia.jpg
Mamy już 3 gotowe ściany. Super!!! Czwarta zrobi się w sobotę, bo Panowie coś tam mają do odpracowania gdzie indziej. I jeszcze marmurit się w sobotę położy, podobno.
Na jutro mają w planie fugowanie parapetów.
Ogólnie mi się podoba ich praca. Można się dopatrzeć jakichś zawijasków, ale tylko z bardzo bliska i niewielu. W końcu to jest ręczna robota, nie może wyjść jak spod maszyny.
Kurczę, chyba mam za małe wymagania :-)
I kolorek ładny. Zobaczymy jak będzie wyglądać z marmuritem.
Wreszcie Ulka zaczyna przypominać prawdziwy dom, a nie tylko budowę.
FAKTURA TYNKU
http://img215.imageshack.us/img215/6201/dscf5936m.jpg
PARAPETY
http://img713.imageshack.us/img713/1884/dscf5935e.jpg
OTYNKOWANA ULKA - KOLOREK PRAWIE TEN SAM
http://img375.imageshack.us/img375/9476/dscf5930k.jpg
http://img801.imageshack.us/img801/295/dscf5927o.jpg
Dziś również pan Geodeta przywiózł nam mapki inwentaryzacyjne - 5 sztuk za 600 zł
Mapka przede wszystkim potrzebna jest do tego, abyśmy mieli wodę w domku. Czeka nas wyprawa do gdowskich wodociągów.
Dostaliśmy też rozliczenie podatku Vat - zrobione przez panią z biura księgowego za 100 zł. Ale błędów Pani narobiła w nr faktur i datach i musimy się jeszcze wstrzymać z oddaniem tego do U.S.. A będzie troszkę kaski - na kuchnię starczy. Bez AGD. Na kuchnię z Ikea - tak dla jasności.
Zostało nam po ociepleniu domku 17 paczek styropianu AUSTROTERM EPS 15 - czyli około 25 m 2. Okolice Gdowa.
Jeśli ktoś będzie chętny proszę o kontakt na PW albo 66 77 80 643
Transportu niestety nie możemy zapewnić.
Mamy już zafugowane parapety i zagruntowaną ścianę, zdemontowali większość rusztowań i w sobotę skończą tynkowanie.
Fotki będą jutro
Mała chora strasznie - zapalenie krtani, kaszle niemiłosiernie, smarka okropnie , oczy ma czerwone jak u królika i strasznie słaba jest.
Żal mi jej okrutnie, może w przyszłym tygodniu posiedzę z nią w domku.
Oto obiecane foty.
ELEMENTY PODBITKI - JESZCZE NIE SKOŃCZONEJ
http://img42.imageshack.us/img42/4604/dscf5954b.jpg
http://img580.imageshack.us/img580/6347/dscf5955.jpg
http://img683.imageshack.us/img683/7492/dscf5957.jpg
ZAFUGOWANE PARAPETY
http://img651.imageshack.us/img651/635/dscf5948r.jpg
WIDOK NA TARAS
http://img820.imageshack.us/img820/2165/dscf5953x.jpg
ULKA W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI - BEZ RUSZTOWAŃ
http://img641.imageshack.us/img641/6879/dscf5938h.jpg
MARMURIT NA GOTOWO!
http://img834.imageshack.us/img834/5160/dscf5974d.jpg
http://img718.imageshack.us/img718/7485/dscf5973.jpg
http://img202.imageshack.us/img202/9528/dscf5997n.jpg
ULKA NA WIECZÓR
http://img202.imageshack.us/img202/4705/dscf6002a.jpg
I JESZCZE TROCHĘ PODBITKI
http://img832.imageshack.us/img832/3964/dscf5987.jpg
RURKA POD ANTENĘ
http://img809.imageshack.us/img809/8641/dscf5991.jpg
Tak więc Ulka stoi sobie otulona żółtą kołderką a tu wokół zaczyna pojawiać się zima. Rankami.
http://img207.imageshack.us/img207/3869/dscf6035m.jpg
http://img827.imageshack.us/img827/7558/dscf6033m.jpg
http://img844.imageshack.us/img844/2826/dscf6032.jpg
A TAKI WIDOK BĘDĘ MIAŁA RANKIEM Z SYPIALNI
http://img820.imageshack.us/img820/2017/dscf6047y.jpg
OK
Okoliczności przyrody już były, więc czas na Ulkę
OBRÓBKI BLACHARSKIE
http://img826.imageshack.us/img826/2199/dscf6055s.jpg
ZAKOŃCZENIE PODBITKI
http://img714.imageshack.us/img714/6139/dscf6057a.jpg
ULA PRAWIE OD FRONTU
http://img294.imageshack.us/img294/2581/dscf6043kopia.jpg
Pomyliśmy troszkę okna - zwłaszcza na zewnątrz, bo tu już brudne prace się zakończyły.
Teraz trzeba powiesić lampy na elewacji, barierki przy balkonach skończyć i z zewnątrz będzie już fajnie.
Oczywiście jeszcze kostka - na razie chyba wysypiemy kamolami - a bruk na wiosnę. Ale wszystko się może zmienić.
Najpilniejszą potrzebą jest teraz kotłownia i solary. Solary najlepiej zamontować przed ociepleniem strychu, a ocieplenie dobrze byłby robić w miarę ogrzewanym domku.
Nie wiadomo jak długo jeszcze będzie taka fajna pogoda ze słonkiem.
Dostaliśmy ofertę na solary Hewalex - 9500 zł za 2 solary , zbiornik 250 l i te wszystkie potrzebne akcesoria z montażem. Będziemy myśleć. Oby szybko!
Dziś skończyliśmy wreszcie dwie ściany w kotłowni, teraz trzeba brać się za podłogę. Dobrze byłoby ją do końca tygodnia uskutecznić. :-)
Raczej się z podłoga w kotłowni nie wyrobimy w założonym wcześniej terminie. Jeszcze nie zaczęliśmy :-). No, ale nic nie wiadomo! Jak się sprężymy, to ho ho ho...
Podbitka kosztowała nas ok 3500 - dechy, lakierobejca i robocizna.
Podoba nam się i kolor i sposób wykończenia. Boję się tylko, co będzie za kilka lat - żeby ją ładnie odnowić trzeba się będzie na 9 metrów wyspindrać.
Mamy już rynny przyczepione do muru, aktualnie Mąż robi podłączenia rur w ziemi i musi się spieszyć - na piątek deszcz zapowiadają. Dziwnie to wygląda, bo nie ma nawet kamyków pod kostkę brukową i tak jakoś te rynny wiszą w powietrzu - momentami oczywiście.
No to teraz trochę fotek na potwierdzenie powyższego
PIERWSZE MYCIE OKIEN
http://img835.imageshack.us/img835/9573/dscf6083j.jpg
RYNIENKI
http://img259.imageshack.us/img259/2481/dscf6090.jpg
http://img808.imageshack.us/img808/3390/dscf6092.jpg
No i jeszcze najważniejsze!
Wreszcie nam Szef przywiózł kompetentnego fachowca od kominów. To znaczy, czy był kompetentny, to się okaże przy najbliższych opadach. :-)
Po dwóch podejściach i poprawkach, Szef machnął ręką i zaprosił Pana Józia. Ów wszedł na dach pozrywał stare ofasunki i zrobił wszystko po nowemu i swojemu.
Pożyjemy, zobaczymy. Szef mówi że jak się będzie lało z komina, to on komórkę wyłącza. Dobrze, że z jego żoną pracuję, jakoś zawsze go gdzieś zdybię.
A zresztą wiem gdzie mieszka :-) :-) hehehe
DACHÓWKA CHWILOWO POWĘDROWAŁA NA KOMIN
http://img222.imageshack.us/img222/8483/dscf6086j.jpg
Sto lat mnie tu nie było!
Ale nie ma się czemu dziwić, prace prawie nie postępują. Podłoga w kotłowni zaczęta, to prawda - niestety jakoś nie może się skończyć. Sama oczywiście :-)
Ja zabezpieczyłam fugi w parapetach zewnętrznych preparatem HG na zimę. Trafił się fajny cieplutki dzień to go wykorzystałam.
Muszę zafugować ściany w kotłowni, kocioł trzeba zamówić, solarki.... oj przez to nasze leniuszkowanie możemy się nie wyrobić na wiosnę.
Aj tam, aj tam - jak mówią w pewnej reklamie!
Jesień jest piękna - na potwierdzenie kilka fot
WIDOK OD CÓRCI Z POKOJU - NAJPIĘKNIEJSZY MA ... ZNACZY WIDOK, BO POKÓJ TAKI SOBIE
http://img294.imageshack.us/img294/7012/dscf6158u.jpg
WIDOK Z OKNA KUCHENNEGO - TYŻ PIKNIE
http://img714.imageshack.us/img714/8287/dscf6116j.jpg
ULKA W JESIENNYCH KWIATACH
http://img89.imageshack.us/img89/8653/dscf6150g.jpg
BIEDRONKA IDZIE NA TARAS
http://img838.imageshack.us/img838/3687/dscf6126kopia.jpg
Asiulka24
26-10-2010, 12:22
Witam!
Bardzo piękne widoki macie ja też jestem z małopolski i też niedaleko Krakowa dokładnie 1,5 godzinki samochodem. Muszę przyznać że piękny jest wasz domek :yes:sama planuje budowę podobnego a nawet identycznego tylko w wersji podpiwniczonej gdyż mam pochyły teren. Pozdrawiam cieplutko i życzę żeby mieszkało wam się jak w bajce z radością i miłością przy boku:D
Uff jak gorąco!
Wieści z placu boju:
Okna zamówione w Oknoplusie - montaż 4 sierpnia, cena 12800 za 14 szt z moskitierami
Rolet podtynkowych nie będzie. Kolidowały z moskitierami w drzwiach balkonowych i nijak nie pozwalały normalnie okien docieplić.
Będą natynkowe na ociepleniu. Jak zwykle górę wzięła praktyczność.
Drzwi zewnętrzne zamówione - mają być na około 10 sierpnia. Stolarz z Żegociny zrobi dębowe z doświetlem za 3500. Wewnętrzne też chyba weźmiemy, bo są za 800 za sztukę.
Tak mają wyglądać zewnętrzne:
http://img59.imageshack.us/img59/9357/zw118bigkopia.jpg
Tak się patrze i to drzwi moich marzeń ale gdzie tam pan stolarz od nas :(
Witam serdecznie miłych Gości!
Asiulka24
Dzięki za miłe słowa!
Czy to będzie projekt Ula czy tylko bardzo podobny? Trzymam kciuki za Twoją budowę!
Pozdrawiam
irb
Cieszę się, ze się podobają. Zadzwoń i zapytaj, jakby jeszcze były zamawiane wewnętrzne to może by mu się opłacało podjechać. Rybnik przecież znowu tak daleko nie jest?
A może jest? Może to inny Rybnik? A może coś pokręciłam?
Telefon do pana Waligóry - stolarza 694 771 005
Poza tym drzwi są dość proste i każdy stolarz je spokojnie zrobi - mój robił na wzór jaki mu wydrukowałam i przyniosłam na spotkanie.
Pozdrawiam
Asiulka24
28-10-2010, 11:37
Postanowiliśmy z mężem że to będzie ULA . Pozdrawiam serdecznie
CCAYA dziękuje, dziękuje dziękuje numer zapisany a Rybnik to woj. śląskie. Kibicuje Wam w budowie i zaglądam sobie do was popatzrec co nowego. Pozdrawiam
Cześć
Ja również buduję dom na podstawie projektu Ula, dlatego mam do was pytanko? Ile zużyliście m2 styropianu na docieplenie budynku? Gdzieś chyba piszecie, że sporo wam zostało, ja nie chciał bym kupować za dużo. Bardzo proszę za informację.
P.S.
Mimo, że piszę pierwszy raz to bardzo często was podglądam ;-)
Witam miłych Gości
Pięknie, teraz się okazuje, że Ulek będzie jak grzybków po deszczu! :-)
Fajnie!!! Szkoda, tylko, że nie zaczęliście wcześniej budować, moglibyśmy się wtedy przyjrzeć wszystkiemu dokładnie i o różne rzeczy zapytać.
Cóż, ktoś musi być pierwszy, oj chyba to źle zabrzmiało.
Naprawdę się cieszymy , że będzie więcej Ulek, bo to bardzo fajniusi domek.!!!
1111mm
Jeśli chodzi o styropek to na fakturze mam napisane 30,150 m3 - tyle zakupiliśmy. Nie mam bladego pojęcia ile to jest w m2. Mąż chyba mówił ze ma być styropianu na 200 m2 i tyle mu przeliczyli. Ale my mamy więcej okien i większych niż w projekcie, może dlatego nam zostało?
Znalazłam na stronie austrothermu co następuje - grubość płyty 150 mm; w paczce 3 szt; powierzchnia krycia - m2 - 1,5; objetość paczki - m3 - 0,225
Jak potrafisz - przelicz, ja z matematyki jestem noga absolutna i ani w ząb tego nie pojmuję.
Poza tym życzę wszystkiego dobrego i oby mury pięły się do góry!
PS
Gdzie się budujecie? Niedaleko?
Jaki etap macie? Dużo zmian?
Jak nie chcesz tu to napisz na PW - ciekawa jestem i już.
Pozdrawiam
MĘKI KOTŁOWNIANE
http://img181.imageshack.us/img181/3984/dscf6248.jpg
ULKA OD FRONTU
http://img441.imageshack.us/img441/5107/dscf6234.jpg
Solary nam jedna firma wyceniła na 13 tys - nie polecają Hewalexa
Inni panowie za instalacje biorą 1500 zł - nie polecają Hewalexa, polecają Viessmanna ale sami go kupujemy
Człowieku! Orientuj się!
Wreszcie skonczyliśmy część kotłowni. Część pod piec i bojler, więc możemy już je wstawiać. Zafugowane "temi rencami" Na szaro
A oto i foty na poparcie
CAŁOŚĆ
http://img535.imageshack.us/img535/71/dscf6398.jpg
PODŁOGA Z BLISKA
http://img508.imageshack.us/img508/5048/dscf6404.jpg
Wiem, że to nic takiego, ale cieszy, bo sobie sam człowiek zrobił, za darmo i jest w miarę.
Przyszedł do nas kurierem zlewik do kotłowni i siedzisko pod prysznic. Wyglądają tak:
http://www.ekwasek.pl/image_func.php?img=gfx/6582bb20a5171cd9a40c1b9f15873d84.jpg&maxwidth=250&lang=pl
http://www.ekwasek.pl/image_func.php?img=gfx/e67fe4516d7728a73b2da7fa52a32d99.jpg&maxwidth=250&lang=pl
zlewik bez kratki - bo nie mogłam znaleźć powodu dla którego byłaby mi potrzebna
Przyjechał wreszcie kocioł. Defro. Za 3600. Ciężki jak nie wiem co, będzie podłączany na dniach.
http://img38.imageshack.us/img38/7875/dscf6436y.jpg
http://img600.imageshack.us/img600/7171/dscf6444.jpg
Oprócz tego oczywiście jak prawie wszędzie w Polsce, zawitała do nas zima. To już druga zima Ulki.
Zima spowodowała, że w pokojach na górze pojawiły się naturalne zasłony w oknach.
http://img829.imageshack.us/img829/4213/dscf6442s.jpg
Mąż okleja ściany za kaloryferem folią aluminiową.
http://img840.imageshack.us/img840/557/dscf6438.jpg
Ech, a jeden komin dalej przecieka. Mało, ale jednak...
Od poniedziałku działa u nas na poddaszu ekipa ociepleniowo- wykańczająca. Efekty są widoczne natychmiast. Ładnie im idzie.
Ocieplamy Isoverem Uni matą 15 i 10 w dwóch warstwach , na to folia aluminiowa Antivil, dylatacja i w zależności od pomieszczeń albo płyta GK albo OSB. Na OSB będą przybite jakieś dechy albo imitacja dechy, jeszcze się zobaczy.
Pomiędzy strychem a poddaszem (na podłodze/suficie) kładziemy 2x 15 wełenki, a strych tak jak na poddaszu - 10 i 15 + płyta GK i zrobi nam się eleganckie pomieszczonko 46 m2 po podłodze.
Na razie za same materiały zapłaciliśmy niecałe 10,000. Hmmmm! A gdzie te dechy na sufity i skosy? Się pytam.
W sobotę piec ma być podłączony. Zobaczymy.
I kilka fot na potwierdzenie powyższego.
OKNO W ŁAZIENCE
http://img225.imageshack.us/img225/9017/dscf6666.jpg
JEDEN Z POKOI
http://img715.imageshack.us/img715/359/dscf6668.jpg
PŁYTA GK W SYPIALNI
http://img686.imageshack.us/img686/9828/dscf6671v.jpg
TU WIDAĆ WYSOKOŚĆ POMIESZCZENIA I ŚCIANKI KOLANKOWEJ
http://img716.imageshack.us/img716/2931/dscf6675.jpg
SCHODY FAKRO NA STRYCH - LTK THERMO ZA 490 ZŁ
http://img20.imageshack.us/img20/8706/dscf6670.jpg
Wieści z placu boju.
3 pokoje są już wyOSBowane na amen. Łazienka posiada płytę GK.
Jutro będą kombinacje w pralni - wylejemy betonik pod pralki, żeby łatwiej się pranko wyjmowało, a pod pralkami będzie miejsce na wysuwany kosz z betami do prania, albo nie wiem z czym.
Panowie od pieca stawili się w sobotę i Defro już sobie stoi na swoim miejscu. Jutro reszta podłączeń i wyrzucenie rurek do solarów na dach. Przed ociepleniem strychu.
No i oczywiście fotki.
POKÓJ CÓRCI
http://img253.imageshack.us/img253/9774/dscf6685.jpg
NASZA SYPIALNIA
http://img222.imageshack.us/img222/7180/dscf6695.jpg
ŁAZIENKA
http://img545.imageshack.us/img545/3558/dscf6699.jpg
WŁAŚCIWY SPRZĘT NA WŁAŚCIWYM MIEJSCU
http://img695.imageshack.us/img695/7/dscf6718t.jpg
http://img80.imageshack.us/img80/9355/dscf6722.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/733/dscf6721.jpg
NACZYNKO
http://img576.imageshack.us/img576/5373/dscf6728u.jpg
Piec podłączony na amen. Wyciągnięte na dach rurki do solarów. Pokute, pospawane i posprzątane. Za 1200 zł. Materiał prawie 2700, ale na Wz-tke, więc może trochę cena spadnie przy płaceniu.
Piec odpalimy, jak nam wodę puszczą, na razie nie puszczamy bo zimno idzie okrutne, a poza tym przed Świętami to już nic takiego wielkiego robić nie będziemy.
STOSOWNE I GUSTOWNE NACZYNKO NA STRYCHU
http://img208.imageshack.us/img208/1225/dscf6748.jpg
Prace ociepleniowe postępują zgodnie z planem. Strych ocieplony, oprócz ścian szczytowych, przedpokój górny się robi, GK się przybijają.
Pierwsza rata za te prace 1600 zł
Jeszcze tylko GK na strychu, podstawka pod pralkę w pralni i powoli się będzie można brać za obudowy GK w łazienkach. Wreszcie będzie widać jakieś kształty.
NA STRYCHU
http://img696.imageshack.us/img696/2079/dscf6763e.jpg
PRZEDPOKÓJ NA GÓRZE
http://img191.imageshack.us/img191/5333/dscf6762d.jpg
SOLAROWE RURKI IDĄ NA DACH
http://img3.imageshack.us/img3/3263/dscf6764sn.jpg
Pawciuniu
21-12-2010, 10:27
34788
Dziękujemy serdecznie za życzenia ! Wzajemnie życzymy wszystkiego dobrego na Święta i później!
http://img163.imageshack.us/img163/2551/zyczeniaodjagodki.jpg
A u nas ruszył sezon grzewczy. Jednak się zdecydowaliśmy, niech się chałupka rozgrzeje na Święta. A co!
Wczoraj napuściliśmy wody do instalacji, ale z węża, bo z wodociągów na razie nikt się nie pojawił. I potem o 16 z komina buchnęły kłęby dymu.Musimy się jeszcze wszystkiego nauczyć, bo palenie w naszym nowym piecu wygląda zupełnie inaczej niż palenie w kotle u Teściów, gdzie aktualnie mieszkamy.
Ale ale... po 5 godzinach palenia 1 wiaderka węgla przy temp 60 stopni na piecu - mieliśmy w Ulce 10 stopni w salonie i 8 stopni na górze. Myślę,że to niezły wynik.
O 22.00 wsypaliśmy jeszcze jedno wiadro węgla, a dziś w południe (po całej nocy niepalenia) w salonie było prawie osiem stopni. Będzie dobrze!
Prace ociepleniowe zakończone. Zostało jeszcze szpachlowanie niektórych szczelin i od stycznia najprawdopodobniej będzie się robić dolna łazienka. Sama oczywiście :-)
Za 2500.
Wiatrołapową podłogę położymy sami, kuchnię może też.
Wesołych Świąt!!
A teraz kilka fot obrazujących stan bieżący Ulki
STRYCH
http://img683.imageshack.us/img683/8789/dscf6773g.jpg
SCHODY NA STRYCH
http://img42.imageshack.us/img42/5966/dscf6784a.jpg
ZACZĄTKI GÓRNEJ ŁAZIENKI
http://img137.imageshack.us/img137/8726/dscf6788.jpg
PODSTAWKA NA PRALKI
http://img706.imageshack.us/img706/2531/dscf6792a.jpg
PRAWIE SKOŃCZONY GÓRNY PRZEDPOKÓJ
http://img195.imageshack.us/img195/4406/dscf6790z.jpg
WEJŚCIE DO SPIŻARKI
http://img156.imageshack.us/img156/962/dscf6793w.jpg
Witam
Prace wciąż posuwają się do przodu. Panowie kończą gładzie na GK na poddaszu - w piątek mają szlifować ostatecznie.
Od poniedziałku podobno zaczną się prace w dolnej łazience - błękitnej. Jeśli materiały się zjawią oczywiście. Bo my jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę.
Pod warunkiem, ze wszystko pójdzie sprawnie i zgodnie z planem przed końcem stycznia będziemy mieć gotową łazienkę.
Aktualnie Mąż z Kolegą obrabiają okienka, bo mieliśmy nieotynkowane od wewnątrz. Przy balkonach trzeba jeszcze wylewki podolewać i można brać się za gruntowanie,malowanie i obijanie dechami ścian i sufitów. A potem to już podłoga,lampy i mebelki hip hip huraaaaaaaaaa!!!
FRAGMENT ORIENTALNEJ ŁAZIENKI - GÓRNEJ
http://img151.imageshack.us/img151/4761/dscf6953.jpg
ZAGŁADZIOWANY SUFIT W PRZEDPOKOJU
http://img510.imageshack.us/img510/4077/dscf6955o.jpg
I ŚCIANKA KOLANKOWA TEŻ
http://img441.imageshack.us/img441/8205/dscf6941g.jpg
OBROBIONE OKIENKO - NIE DO KOŃCA CHYBA
http://img340.imageshack.us/img340/4369/dscf6942j.jpg
Przez dwa dni zastanawiałam się nad ułożeniem płytek, dekorów i listwy w łazience błękitnej. Miałam już wcześniej,w bloku, łazieneczkę z tych płytek więc myślałam, że po prostu powtórzę wzór, ale oczywiście wyszły różne niespodziewajki. Aktualnie chcemy mieć wyżej umywalkę niż na standardowej wysokości 85 cm - więc by nam umywala zakryła dekor. Ok, zwiększyłam ilość płytek na wysokość, to znowu zaczął się problem z obudową geberita i mającymi nad nią (obudową) wisieć szafkami. Ale wspólnie z moim ulubionym majstrem doszliśmy do porozumienia i mój dekorek będzie się prezentował(chyba) tak :
http://img263.imageshack.us/img263/9527/dscf6938.jpg
Moja stara łazienka blokowa
http://img254.imageshack.us/img254/7945/20060804azienka005.jpg
http://img703.imageshack.us/img703/4680/20060804azienka008.jpg
Teraz myślę nad płytkami do wiatrołapu i kuchni. Zdecydowałam się już na Opoczno Real Stone, raczej na kolory krem i karmin. Krem do wiatrołapu na podłogę we wzorek rodem z inspiracji kolekcji Opoczna
http://img607.imageshack.us/img607/2666/k048a001.jpg
Do kuchni karmin w karo na podłogę i krem na ściany, a przy płycie gazowej dekorki i ułożenie płytek jak na powyższym zdjęciu. Z dekorami jest problem, bo się nie mogę zdecydować czy czajniczki czy papryczki. Jedne i drugie ładne. A tu Mąż pogania, żeby zamawiać. Nie lubię tak się spieszyć, co nagle to po diable i tak dalej w ten deseń...
Poza tym może jednak dać karo na ściany? Problem w tym, że najprawdopodobniej będę te płytki sama kłaść, a w karo mogę sobie nie poradzić, jestem przecież totalnie początkująca.
DEKORY KUCHENNE
http://img266.imageshack.us/img266/4124/1097610517large.jpg http://img842.imageshack.us/img842/1313/1097410515large.jpg http://img140.imageshack.us/img140/1204/1096610507large.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/5662/1096410505large.jpg http://img510.imageshack.us/img510/8411/1096510506large.jpg http://img267.imageshack.us/img267/5791/1096210503large.jpg
Oliwka mi sie nie podoba, ale jest jeszcze ładna papryczka chili - nie mam foty
I jeszcze płytki na podłogę
http://img831.imageshack.us/img831/6638/1098110522large.jpg http://img209.imageshack.us/img209/2739/1097910520large.jpg
I jeszcze pomysł na ozdobne ułożenie płytek nad płyta gazową - płytki oczywiście łazienkowe, bo kuchennych nie posiadam.
http://img529.imageshack.us/img529/6750/dscf6950.jpg
Ech, niby fajnie tak sobie wszystko wybierać i układać, ale po pierwsze wolałabym mieć więcej czasu - dojrzewam wtedy do decyzji i odrzucam te najbardziej dziwne. A po drugie za duży jest wybór towaru i zdecydowanie za drogiego. Zawsze podoba mi się to co najdroższe. Też tak macie?
Ale dziś wiosennie! Chce się żyć!
Szkoda, ze urlopu nie mam aktualnie.
Wybraliśmy sprzęty sanitarne. Ciężko było!
WANNA CERSANIT VIRGO 170 X 75
http://image.ceneo.pl/data/products/1007276/product.jpg
http://www.cersanit.com.pl/cms_foto_produkt/mini_s301-045.jpg
BIDET I WC CERSANIT LIBRA
http://www.cersanit.com.pl/cms_foto/21/a_libraceramika_3.jpg
W BATERIACH WAHAMY SIĘ POMIĘDZY KFA ARMATURA - PIRYT LUB RODON
http://www.grupa-armatura.pl/_img_produkty/big/6950.jpg
http://www.grupa-armatura.pl/_img_produkty/big/6941.jpg
SZAFKA Z UMYWALKĄ FLAREN Z IKEA
http://www.ikea.com/PIAimages/0096231_PE235767_S4.JPG
DO GÓRNEJ ŁAZIENKI CERAMIKA PILCH
http://www.pilch.pl/pub/admin/uploads/sanitarne/umywalki/u-nablatowa-260.jpg
Oczywiście dolna łazienka cała w serii flaren z Ikea. Większość mebelków mamy - brakuje tylko tej szafki.
http://www.ikea.com/PIAimages/47756_PE144234_S4.jpg
będzie stała pod oknem.
I JESZCZE BRODZIK NA DÓŁ POOLSPA MILANO 110 X 75
http://image.ceneo.pl/data/products/1781006/product.jpg
Musimy wybrać jeszcze kompakt wc na górę i baterię też do górnej łazienki
I jakąś fajną baterię do kuchni - najlepiej retro. Która oczywiście kosztuje krocie.
Zdecydowaliśmy się na baterie Rodon z Armatury, sprzęty maja dotrzeć do nas w sobotę.
W górnej łazience zrobiła się półka pod umywalkę. Chyba fajnie wyszło, tak lekko.
Poza tym w środę pojechaliśmy do Maxflizu i wyczaiłam bardzo ładne kolekcje płytek - w sam raz do łazienki orientalnej
Co prawda kolorystyka trochę inna niż planowałam, ale przynajmniej wzory odpowiednie więc teraz trzeba wybrać i decydować.
Piumetta Piume
Sabro Silon
Secret Edeno
i najlepsza Meisha Garam
Oczywiście Paradyż
http://multizakupy.pl/images/serie/MeishaGaram_seria_paradyz_meisha_07.jpg
http://multizakupy.pl/images/serie/MeishaGaram_seria_paradyz_meisha_03.jpg
http://multizakupy.pl/images/serie/MeishaGaram_seria_paradyz_meisha_10.jpg
Meisha Garam
Piumetta
http://multizakupy.pl/images/serie/PiumettaPiume_seria_paradyz_piumetta-piume_04.jpg
http://multizakupy.pl/images/serie/PiumettaPiume_seria_paradyz_piumetta-piume_06.jpg
http://multizakupy.pl/images/serie/PiumettaPiume_seria_paradyz_piumetta-piume_02.jpg
Secret Edeno
http://multizakupy.pl/images/serie/SecretEdeno_seria_paradyz_secret-edeno_07.jpg
Sabro Silon
http://multizakupy.pl/images/serie/SabroSilon_seria_paradyz_sabro-silon_05.jpg
Dziś przyjechała wanna, bidet, muszla,deska i stelaż pod bidet - zgodnie z zapowiedzią. Nie przyjechał brodzik. Się sprowadza. Skądś.
Szkoda, bo majster generalnie czeka na brodzik, żeby zacząć. Oto efekty jego pracy wykonanej w międzyczasie.
GÓRNA ŁAZIENKA
http://img337.imageshack.us/img337/6945/dscf6997.jpg
MOJE DZIECKO BAWI SIĘ W UMYWALKĘ
http://img130.imageshack.us/img130/2306/dscf6998p.jpg
ZABUDOWA RUR W KOTŁOWNI
http://img146.imageshack.us/img146/7295/dscf7001.jpg
OBRÓBKA DRZWI
http://img232.imageshack.us/img232/8222/dscf7003.jpg
WANNA I CERAMIKA SANITARNA
http://img195.imageshack.us/img195/3739/dscf6992q.jpg
http://img171.imageshack.us/img171/6759/dscf6994.jpg
Niusy z budowy.
Łazienka dolna jest w trakcie robót. Brodzik wciąż nie dojechał, więc toczą się jakieś zastępcze robótki - gipsowanie, dorabianie profili,równanie ścian itp.
Zakupiłam sobie do orientalnej łazienki lustereczko nad umywalkę i dywanik. Pierwsze w srebrze, drugie w czerwieni. I kratkę wentylacyjną. Powoli klaruje mi się wizja, ale na płytki wciąż nie mogę się zdecydować.
Na razie układam Majstrowi płytki w kolejności w jakiej sobie życzę mieć je na ścianie. Są tak ciapraste, ze pewnie i tak nie zauważę jak coś zmieni.
A oto stan robót na dziś.
http://img521.imageshack.us/img521/4599/dscf7005i.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/9959/dscf7008.jpg
http://img248.imageshack.us/img248/4338/dscf7012q.jpg
A to jest zakotwiczenie geberitów w ścianie. W pokoju obok. ;-))
http://img248.imageshack.us/img248/9293/dscf7016u.jpg
Prace w dolnej łazience trwają. Brodzik wreszcie dojechał, fajny taki, wannowaty.
Ścianka prysznicowa już wymurowana, powstało okienko, w którym ma być półeczka i przez moment wydawało się, że zrobimy tam szybkę, żeby doświetlić prysznic, ale zrezygnowaliśmy.
Jutro jedziemy dobrać kolor fugi do płytek. Trochę jej będzie trzeba, bo zażyczyłam sobie fugi trójki. Szef optował za półtora milimetra, ale ja jestem przyzwyczajona do szerszych, zawsze takie miałam.
Trzeba również wreszcie podjąć decyzję co do płytek kuchennych i je zamówić.
Poza tym był Pan od Schodów - powiedział swoje - kolejny Pan, który wie lepiej ode mnie co mi się podoba - ale cena nie jest tragiczna - max 7,500 zł za dąb. Będziemy jeszcze rozmawiać z kilkoma.
FOLIA W PŁYNIE - POD PRYSZNIC
http://img26.imageshack.us/img26/9205/dscf7021o.jpg
ŚCIANA W TRAKCIE PŁYTKOWANIA
http://img84.imageshack.us/img84/823/dscf7022.jpg
BRODZIKOWA ŚCIANKA Z OKIENKIEM
http://img87.imageshack.us/img87/5978/dscf7027c.jpg
JEDNA ŚCIANA JUŻ GOTOWA
http://img21.imageshack.us/img21/7631/dscf7032c.jpg
BRODZIK POOLSPA 110 X 75 - WRESZCIE JEST
http://img831.imageshack.us/img831/4959/dscf7029g.jpg
Witam po dłuuugiej przerwie!
Wreszcie mam urlop. Całe 2 tygodnie!
Ostatnimi czasy już goniłam w piętkę, w pracy myślałam o domu, w domu myślałam o pracy, cały czas myślałam o Młodej - bo chora znów. I ogólnie nie mogłam się już skupić na niczym. I niewyspana byłam straszliwie.
Troszkę się posunęliśmy do przodu z pracami, ale niewiele. Łazienka prawie gotowa. Jeszcze fugi zabezpieczyć, ściany pomalować, lampy i wentylator założyć, szafki zawiesić i postawić - łącznie z umywalkową i finito. Część tych prac wykonam podczas urlopu - mam nadzieję.
Mieliśmy problem z bidetem - trzeba było wymienić, bo po zamontowaniu przeciekał - ponoć gdzieś tam było niewłaściwie wykończony. Wymienili nam,ale drugi miał to samo - zasilikonowaliśmy. Nie wiem czy to dobrze, bo silikon nie wieczny, pewnie za niedługo trzeba będzie poprawiać. Bidet to Libra Cersanitu.
Pojawił się, na nasze wezwanie oczywiście - Pan Kierownik Budowy. Zadecydował, ze jeszcze tylko gniazdka przykręcić, zabezpieczyć schody i taras barierką,drzwi wstawić jakieś, zebrać wszelkie potrzebne dokumenty i będziemy odbierać domek. Łatwo się mówi zebrać dokumenty. Mamy 3 dzienniki budów,2 kierowników i całą resztę tak jak inni.
Najpierw udałam się do Pani Architekt w celu omówienia zmian. Zmiany są nieistotne, pani nam wrysuje za 200 zł. Musze tylko z wymiarami wszelkimi się do niej zgłosić.
Zajmie jej to ponad tydzień albo i lepiej.
Protokół od kominiarza już mamy. Pan przyjechał szybciutko, obejrzał wszystko, dał papierek, zainkasował 250 zł.
Protokół od elektryka jest w trakcie, nie wiem jeszcze za ile, może za friko - w końcu sam robił i kasę już wziął.
Świadectwo energetyczne to wydatek od 70 zł!!!!! - do 400 zł!!!! Pierwsza cena w internecie, druga w realu. Zastanawiamy się. Jakby było nad czym?
Schody będą miały kute barierki. Zamówione! Za tysiąc złotych. Wzorek taki
http://www.kowart.pl/foto/99d.jpg
Tylko po skosie.
Tak powstawała łazienka dolna
http://img9.imageshack.us/img9/9526/dscf7047j.jpg
http://img826.imageshack.us/img826/7282/dscf7147b.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/15/dscf7149w.jpg
NA GOTOWO
http://img11.imageshack.us/img11/6450/dscf7222c.jpg
http://img25.imageshack.us/img25/3527/dscf7223c.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/8959/dscf7224c.jpg
Połowa urlopu za mną.
Udało się położyć większą część płytek w kotłowni - fatalne docinanie - dobrze, że miałam pomocnika :-).
W jednym pokoju na górze położyliśmy panele na suficie i skosie. Kospan, retro - australia. Tańsza wersja drewna na ścianach. Wiadomo, ze nie tak szlachetna,ale mniej przy tym pracy i tańsze. Drewno będzie przy następnym remoncie za kilka lat, teraz powoli zaczynamy stosować oszczędności.
Oprócz tego 3 pomieszczenia są zagruntowane i przygotowane pod malowanie. Łazienka oklejona folią, również przygotowana pod grunt i malowanie. Potem półki i umywalka.
Kupiłam tez płytki do kuchni. Wcale nie te, które pokazywałam na poprzedniej stronie. Jak to z kobietami bywa, zmieniłam zdanie. Poszliśmy pooglądać płytki w marketach i wypatrzyłam kolekcję Paradyża - Tretto beż. Nieregularne brzegi, fajna faktura a równocześnie gładkie, dobre do mycia. Kolor kremowo-beżowo-brązowawo-łososiowy. Hmmm.... I kupiłam od razu, żebym już nie musiała się zastanawiać i wybierać. I piękny dekor do nich dokupiłam 5x5 metalowy. Biedny Mąż będzie docinał rogi płytek.
Płytki trafiłam w Leroy Merlin za 39,90, a dekory w Castoramie za 7,98.
Do wiatrołapu wzięłam płytki z Opoczna Real Stone - krem - te które wybrałam wcześniej. Szarawe są.
W piątek mam odebrać zmiany od Pani Architekt. Jeden Elektryk już nam dał oświadczenie, czekamy na tego, który podłączał prąd ze słupa do domu. Też musi nam dać papierek.
Był Pan od drzwi wewnętrznych. Omówiliśmy zmiany i zamówiłam u niego szafę do wiatrołapu - z ogromnymi drzwiami na całą wysokość pomieszczenia, oczywiście w kolorze i wzorze reszty drzwi w domku. Mam nadzieję, że da to fajny efekt. Za szafę chce tyle co za drzwi - 800 zł.
Barierka na schody ma być montowana w tym tygodniu.
Pojawił się problem z parapetami wewnętrznymi. Chcemy o szerokości 33 cm, żeby wystawały nad kaloryfer. Tzn, że są niestandardowe. I lepiej żeby były z MDF-u, a nie z drewna, bo się drewno może pod wpływem temperatury wypaczyć. A więc MDF - okleinowany, fornirowany czy jak mu tam. Drogi! Za 5 parapetów trzeba dać około 1000 zł. Stolarze mówią około 200 za metr, w jednym sklepie 150, a w Oknoplusie za całość 900 zł ale dopiero za 3-4 tygodnie. i chyba ta ostatnia opcja zwycięży.
Oprócz tego przyjechała ziemia i gruz do formowania najbliższych okolic Ulki. Tak zwana kupa kasy wyrzucona w błoto :-)
http://img813.imageshack.us/img813/7301/dscf7215c.jpg
http://img855.imageshack.us/img855/958/dscf7249.jpg
PŁYTKI I WZOREK DO KUCHNI
http://img705.imageshack.us/img705/3672/dscf7251p.jpg
KOLEJNA PORCJA PŁYTEK W KOTŁOWNI
http://img84.imageshack.us/img84/7561/dscf7250.jpg
PANEL KOSPAN- RETRO-AUSTRALIA
http://img703.imageshack.us/img703/3806/dscf7228.jpg
I UŁOŻONE PANELE - JESZCZE CZĘŚCIOWO
http://img202.imageshack.us/img202/4175/dscf7246kopia.jpg
http://img813.imageshack.us/img813/4729/dscf7248.jpg
Witam
Ostatnia wizyta 7 marca. Ładnie! Nie było mnie tu 2 miesiące. A w domku nadal trwa wykańczanie.
Pieniądze się kończą, więc wszystko robimy sami, a to niestety zajmuje dużo czasu. Nie wprawieni jesteśmy w takich pracach.
Już wkrótce będziemy składać papiery do odbioru, bo brakuje nam tyko jednego podpisu, a potem będziemy czekać na decyzję ogryzając paznokcie.
Wydatków masa, chyba nawet ostatnio przestałam już zapisywać ile na co poszło, ale mamy fakturki, więc sprawa do nadrobienia.
Ostatnio za parapety do 5 okien i nad 4 kaloryfery z MDF-u dałam 1300, za panele na podłogę na całą górę też ponad 1300, a na deski do córki pokoju na sufit i skos 420 zł- 4 metrowe dechy o szerokości 12 cm. Za zestaw solarny Viessmana - 8000 zł
Płytki w kuchni - na ścianach i podłodze oraz w wiatrołapie na podłodze położyłam sama. I uważam, ze jest OK. Została mi górna łazienka i pralnia. Ale do górnej łazienki płytek jeszcze nie wyprodukowali, więc naprawdę nie wiem jak długo będziemy mieć tam na ścianach bielutką gładź.
Niestety nie jest tak różowo jak można by sądzić. Pojawił się niedobry sąsiad. Ale myślimy pozytywnie razem z adwokatem, więc nie będę tu sobie psuć humoru.
I wtopa z panem od barierki na schody. Do tej pory barierki nie ma, pan jest chyba obrażony i czasu nie ma. Panu już dziękujemy. Drugi pan oferuje to samo za połowę ceny. Pierwszego pana nie polecam.
Jak sobie pomyślę, że chcieliśmy juz na wiosnę zamieszkać, to mnie pusty smiech ogarnia. Tyle jeszcze pracy. Samego malowania od groma. Podłogi, schody, a potem sprzątanie. Brrrr...
No dobra. Koniec wypocin, idę coś porobić.
KUCHNIA W TRAKCIE PRACY
http://img541.imageshack.us/img541/7404/dscf7314i.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/126/dscf7332.jpg
http://img856.imageshack.us/img856/7880/dscf7438.jpg
http://img135.imageshack.us/img135/7517/dscf7448.jpg
WIATROŁAP
http://img219.imageshack.us/img219/7543/dscf7446.jpg
http://img405.imageshack.us/img405/6189/dscf7447.jpg
ŁAZIENKA
http://img17.imageshack.us/img17/6682/dscf7435z.jpg
MAŁY POKÓJ NA DOLE
http://img685.imageshack.us/img685/4956/dscf7333f.jpg
http://img30.imageshack.us/img30/4039/dscf7440.jpg
SZTACHETKI NA BALKONOWE BALUSTRADY
http://img21.imageshack.us/img21/1473/dscf7441i.jpg
Mam już zamontowane trzy parapety z MDF-u, dwa jeszcze do montowania, reszta jest płytkowa w kuchni, kotłowni, pralni i łazience. Parapety są idealnie dobrane do koloru okien. Trzeba je jeszcze obrobić gipsem.
Panele na suficie w sypialni kładziemy z prędkością ok 5 paneli dziennie. Po pracy oczywiście. Jeszcze ze dwa, trzy dni i będzie gotowe.
I wreszcie będziemy się zabierać za panele na podłodze, przynajmniej w jednym pokoju na górze.
Kupiłam tez kilka pelargonii i malutkich tujek, posadziłam w skrzyneczkach i postawiłam na tarasie- taka namiastka ogrodu.
PANELE W SYPIALNI
http://img39.imageshack.us/img39/5701/dscf7479w.jpg
PARAPETY
http://img228.imageshack.us/img228/8888/dscf7480.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/6257/dscf7477k.jpg
DECHY DO POKOJU CÓRCI
http://img862.imageshack.us/img862/6153/dscf7478j.jpg
Jak ten czas leci. Nie mam kiedy tu zaglądać, tyle pracy ze wszystkim.
A teraz mała kronika foto.
PRZYBIJANIE DECH U NASZEJ MAŁEJ
http://img688.imageshack.us/img688/2337/dscf7508.jpg
http://img810.imageshack.us/img810/2249/dscf7510o.jpg
I EFEKT KOŃCOWY PRZED MALOWANIEM
http://img683.imageshack.us/img683/5792/dscf7805.jpg
BARIERKI NA PIERWSZYM PIETRZE - WYKONANIE W 100% WŁASNE
http://img153.imageshack.us/img153/2272/dscf7488c.jpg
SPEŁNIONE MARZENIE O NAMIASTCE OGRODU
http://img194.imageshack.us/img194/4463/dscf7495.jpg
OBITA SYPIALNIA - AKTUALNIE WYKOŃCZONA, ALE FOTKI TRZEBA DOPIERO ZROBIĆ
http://img849.imageshack.us/img849/725/dscf7505.jpg
SOLARY CZEKAJĄ NA SWOJĄ KOLEJ
http://img845.imageshack.us/img845/8307/dscf7506h.jpg
Witam
Małymi kroczkami zbliżamy się do celu - przeprowadzki. Do szału doprowadza nas pytanie - No to kiedy się wprowadzacie? Na jesień. To jest wersja aktualna. Potem będziemy mówić, że na zimę.
Panele na podłodze na piętrze się kładą. Jeden pokój prawie skończony, mieliśmy inne plany, myśleliśmy, ze szybko się z tym uwiniemy, ale na przeszkodzie stanęły podkłady Steico - dramat w układaniu i w dodatku gryzą okrutnie w każdą nieosłoniętą część ciała. Zaczynam się zastanawiać czy kogoś jednak do tego nie zatrudnić.
Wszystkie pokoje na górze są pomalowane, płytki w pralni zaczęłam układać. Tych do górnej łazienki wciąż nie wyprodukowali. Chociaż tak naprawdę to wyprodukowali tylko nie w tym kolorze co trzeba.
Okna pomyte i moskitiery powstawiane, więc ograniczyliśmy do minimum latające po domu komarzyska i muszyska. Miłe uczucie. Ale nie przewidziałam jednego. W bloku moskitiery mi nie przeszkadzały w wyglądaniu przez okna, bo tego nie robiłam, miałam przed sobą blok z balkonami. Tu mam ochotę obserwować przyrodę, a tu siateczki skaczą przed oczami. Cóż, będę obserwować z tarasu.
No i wreszcie.... jest kuchnia.
Jeden dzień na łażenie po Ikea, drugi dzień na szukanie sprzętu, trzeci na transport i montaż. Fachowy.
Jeszcze tylko karnisze, lampy, zmywarka i wąski blacik na jednoosobowe spożywanie pośpiesznych śniadań. I lodówkę przenieść. No i oczywiście uchwyty kupić i zamontować
Podoba mi się.
No to teraz fotki
SOLARY WISZĄ
http://img51.imageshack.us/img51/1517/dscf7640.jpg
CZARNE CHMURY NAD ULKĄ
http://img269.imageshack.us/img269/4604/dscf7923l.jpg
MAŁA POMOCNICA MALUJE KUCHNIĘ
http://img90.imageshack.us/img90/390/dscf7953.jpg
U CÓRCI GOTOWA BOAZERIA I ŚCIANY
http://img849.imageshack.us/img849/4524/dscf7950.jpg
http://img807.imageshack.us/img807/9707/dscf8033.jpg
PANELE W JEDNYM POKOJU
http://img26.imageshack.us/img26/3899/dscf8012b.jpg
KUCHNIA
http://img801.imageshack.us/img801/3239/dscf8024u.jpg
http://img804.imageshack.us/img804/5308/dscf8026.jpg
Gremlinka
25-07-2011, 14:46
Cały domek jest super. Trafiłam przypadkiem z wątku o kuchniach...
Budujemy bardzo podobny domek. Duży pokój ma być mniejszy niż u was.
Napisz proszę jak rozwiązaliście sprawę ze skarpą, jak ją zabezpieczyliście? My też mamy skarpę- co prawda mniejszą, ale zawsze... i będzie blisko wejścia.
Czekam na dalsze zdjęcia i będę podglądać :)
Witam serdecznie w Ulce!
Fajnie, że jeszcze czytacie, co czasem nabazgrolę.
Niestety ze skarpą na razie przystanęliśmy, głównie z powodu niewyjaśnionych praw własności i władania przez gminę.
Nie mam ochoty robić gminie za własne pieniądze drogi i zabezpieczać skarpy. Jak się wszystko wyjaśni do końca planujemy murek oporowy.
Chyba, że gmina wygra i wtedy zrobią co będą chcieli. Pewnie niewiele. Jak to w Polsce zwykle bywa.
Też zajrzałam do Waszego dziennika i będę trzymać kciuki!!!
Pozdrawiam serdecznie
Zamówiliśmy dziś drzwi do kotłowni - metalowe w kolorze złoty dąb ze Stalproduktu Zamość. Za tysiaka z montażem. Mają być do 4 tygodni.
Wczoraj zamówiliśmy rolety zewnętrzne w kolorze kość słoniowa. Będą montowane do elewacji, miedzy innymi z powodu moskitier jakie mamy założone. Prowadnica rolety ma szerokość 5 cm, a po założeniu moskitiery framugi okiennej zostało około 3,5 centymetra.
Barierki na schody nie ma wciąż. To niesamowite jak się ludziom w Polsce powodzi. Nie chcą zarabiać. Mamy za mało tej barierki do zrobienia i już drugi Pan nie odbiera telefonów ode mnie. A kto mu kazał mówić 500 zł za robotę, mógł powiedzieć 1000 i też bym się zgodziła bo wyjścia nie mam. Zaczęłam oglądać gotowe elementy w marketach. Może sobie sama pospawam? W końcu płytki już tnę, kładę, klej sobie sama mieszam, maluję, kładę panele i listwy to ze spawaniem chyba tez dam sobie radę. Zwłaszcza że schody też zamierzam sama wykańczać.
Tak już bym chciała mieszkać u siebie, ze powiesiłam w górnych pokojach firanki. I możecie się śmiać do woli, że się zakurzą. A niech tam. Wypiorę!
NASZA SYPIALNIA
http://img546.imageshack.us/img546/9348/sypialniao.jpg
UCHWYTY W KUCHNI - BRAKŁO 4 SZTUK - NIE MA NIGDZIE
http://img51.imageshack.us/img51/3382/dscf8157p.jpg
KARNISZE i LAMPY W KUCHNI
http://img196.imageshack.us/img196/5125/dscf8156f.jpg
PRZYMIARKI DO GÓRNEJ ŁAZIENKI
http://img24.imageshack.us/img24/4051/dscf8161i.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/5765/dscf8164.jpg
http://img37.imageshack.us/img37/7677/dscf8162e.jpg
Był problem z panelami ponieważ kupiliśmy je w promocji w Leroy Merlin i oczywiście na styk. Zabrakło. Owszem, nasza wina. I nigdzie ich nie było. Po długich poszukiwaniach znalazło się kilka paczek w Żorach. Hurrrraaaa. Jechały ponad 4 tygodnie, a zamawiane były 3 razy.
Podobnie jest teraz z naszymi uchwytami do kuchni. Dostawa miała być już tydzień temu, ale jeszcze nie dojechała. Tym razem w Castoramie.
POKÓJ CÓRCI
http://img851.imageshack.us/img851/7053/dscf8141r.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/9961/dscf8073w.jpg
JESZCZE NIE MIESZKA ALE JUŻ BAŁAGANI
http://img198.imageshack.us/img198/75/dscf8159n.jpg
POKÓJ GARDEROBA LUB DLA PRZYSZŁEGO POTOMKA,
http://img824.imageshack.us/img824/3610/dscf8155n.jpg
Gremlinka
07-08-2011, 10:48
Już wam niewiele zostało do końca więc trzymam kciuki,żeby wszystko pięknie wychodziło tak jak planujecie. :)
agusiazet
07-08-2011, 19:35
Na prawdę pięknie Wam wyszło!!! Pozdrawiam i życzę udanego mieszkania:)
Agusiazet
Gremlinka
Bardzo dziękujemy za odwiedziny i miłe słowa.
Pozdrawiamy i życzymy aby i u Was wszystko szło sprawnie, szybko i bez nerwów.
A u nas prace trwają.
Zabraliśmy się ostatnio za pralnię. Zagruntowaliśmy, zagumowaliśmy podłogę, w rogach położyliśmy taśmę hydroizolacyjną - jakby pralki wylały, żeby kotłownia pod spodem nie zamokła.
Położyłam płytki w 2 kolorach na ścianach ,pomalowałam sufit ostatecznie na szaro a resztę ścian na razie pierwszą białą warstwą, potem będzie ciemny szary z wyjątkiem komina. I zrobi się podobnie jak w kotłowni. Jeszcze tylko położyć płytki - białe! - na podłogę, zafugować na szaro i pomalować ostatecznie. I można pralkę wnosić. Aha, no i jakiś zlewik zamontować, chociaż nie mam pojęcia jaki, więc na razie odpuszczam i tak mam już 2 zlewy i 2 umywalki w domu.
Mąż zagruntował wreszcie górną łazienkę i coś tam zasilikonował w narożach.
Drzwi do kotłowni są już zamontowane. Fachowość montujących stawiam pod znakiem zapytania, ale już się przyzwyczaiłam do tego, że wszystko jest byle jak i sam musisz poprawiać. Opiankowali mi całe ściany, nic to, zdrapałam.
Teraz czekamy,kiedy odezwą się panowie od rolet.
Wyceniliśmy odkurzacz centralny - jednostkę. Mnie się osobiście podoba taka za 3100, ale uszłaby też za 2840. Electrolux Beam SC335 Platinum + akcesoria Nexe - z regulacją siły ssącej, lub akcesoria Progression - bez regulacji. Myślimy na razie.
PRALNIA
http://img708.imageshack.us/img708/846/dscf8199a.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/6742/dscf8203z.jpg
http://img855.imageshack.us/img855/7634/dscf8204t.jpg
ŁAZIENKA NA DOLE DOCZEKAŁA SIĘ WRESZCIE UMYWALKI
http://img600.imageshack.us/img600/395/dscf8197e.jpg
DRZWI DO KOTŁOWNI
http://img23.imageshack.us/img23/7943/dscf8210i.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/792/dscf8212l.jpg
POMALOWANY OKAP - PIERWSZA WARSTWA
http://img685.imageshack.us/img685/7026/dscf8213.jpg
PO NOCNEJ BURZY SKARPA ZNÓW USIŁUJE GDZIEŚ PÓJŚĆ
http://img856.imageshack.us/img856/6679/dscf8208p.jpg
Witam
Ostatnio znów wydaliśmy na Ulkę kupę kasy. Zamontowano nam rolety zewnętrzne za 5500. Trochę było szarpaniny z firmą, wierzyć się nie chce jak potrafią być ludzie nie nastawieni na klienta i mieć wszystko czterech literach. A nam też się dziwić można, że jeszcze dajemy sobie sobie w kaszę dmuchać, w końcu cała budowa już prawie za nami. Oficjalnie. Oddaliśmy papiery do odbioru 10 sierpnia, więc 21 dni minęło i chyba mamy ten domek odebrany.Po papierek mieliśmy się po pierwszym września zgłosić. Więc to chyba już? Wybudowane! Ale ile jeszcze pracy.
Podłoga w pralni położona, ale nie w wymyślny wzorek, jaki sobie upatrzyłam, bo jakoś mi się te płytki zejść nie chciały. Strasznie ciężkie 30x60. Ale juz są. Teraz fugowanie i malowanie.
Niestety nasza pomoc Babcino-Dziadkowa pojechała na wczasy i nasza córcia będzie teraz intensywnie uczestniczyć w pracach budowlanych, co, jak znam życie, niesamowicie je utrudni, a wręcz uniemożliwi. Nic to, prace się opóźnią, jak zwykle.
Mamy już węgiel na zimę - 2 tony - mamy nadzieję, że wystarczy na nasz świetnie ocieplony domek ;-) Przyjemność ta w bieżącym roku wyniosła 1460 zł. Węgiel leży sobie w odpowiednio sformowanym z desek pojemniku, nakrytym folią w pobliżu kotłowni. Prowizorka jest THE BEST.
Oprócz tego wciąż dowożą nam ziemię. 1 autko = 200 zł. Usiłujemy jakoś teren wokół uformować, na razie bez szczególnych osiągnięć w tym kierunku. Ładnie się tylko taras poszerzył, będziemy mogli z betonu wejść na trawkę, a nie nagle spaść 2 metry w dół (no, przecież nie w górę).
Kasa wyparowuje. Nie jest to żadna nowość dla budujących, ale tym nie optymistycznym akcentem pragnę zakończyć moje dzisiejsze poranne zapiski.
Zaraz będą foty.
MONTAŻ ROLET
http://img196.imageshack.us/img196/6158/dscf8233u.jpg
http://img40.imageshack.us/img40/623/dscf8237d.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/4620/dscf8265t.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/2349/dscf8254b.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/5042/dscf8266m.jpg
Witam
Dopadła nas z córą choroba paskudna, więc prace stanęły. Za to kaszlemy sobie i smarkamy dla urozmaicenia.
Wisi wreszcie grzejnik w dolnej łazience i rozpoczęła się zabudowa wanny w górnej oraz fugowanie pralni.
Przymierzamy się do zamontowania zmywarki, ale jakoś ... coś... zawsze się znajdzie inna robota.
I kilka fotek.
POMALOWANY OSTATECZNIE OKAP NA SWOIM MIEJSCU
http://img692.imageshack.us/img692/6062/dscf8272v.jpg
GRZEJNIK GOTOWY
http://img638.imageshack.us/img638/2051/dscf8525h.jpg
PODSTAWKA NA PRALKI W PRALNI
http://img695.imageshack.us/img695/280/dscf8296y.jpg
ZMYWARKA CZEKA NA ZMIŁOWANIE
http://img813.imageshack.us/img813/9086/dscf8527k.jpg
ZABUDOWA WANNY NA GÓRZE
http://img12.imageshack.us/img12/6893/dscf8521e.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/8441/dscf8524j.jpg
ZIEMIA WOKÓŁ ULKI - PRZEDŁUŻENIE TARASU
http://img820.imageshack.us/img820/6991/dscf8275b.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/893/dscf8287.jpg
Witam
Nie byłam tu ładnych parę miesięcy, ale niektóre rzeczy się nie zmieniły ;-) Na ten przykład górna łazienka jest w takim samym stanie jak na zdjęciach powyżej.
Mieszkamy od połowy października. Nie mamy drzwi wewnętrznych, obłożonych schodów betonowych, wykończonej górnej łazienki, wykończonego tarasu i kostki przed domem. Ale okazuje się, że można bez tego całkiem przyjemnie żyć.
Na razie pozdrawiam
Witam
Oto trochę dalszych ilustracji postępów w Ulce.
ULA OGÓLNIE- na wiosnę 2012
http://img72.imageshack.us/img72/3659/dscf9636m.jpg
KRAWĘŻNIKI I KAMIEŃ
http://img38.imageshack.us/img38/1337/dscf9959j.jpg
http://img507.imageshack.us/img507/2051/dscf9965o.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/6978/dscf9960.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/971/dscf9927q.jpg
GARDEROBA SIĘ ROBIŁA ;-)
http://img708.imageshack.us/img708/9707/dscf8552u.jpg
POKÓJ CÓRCI TEŻ SIĘ MEBLOWAŁ
http://img688.imageshack.us/img688/853/dscf8561c.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/401/dscf8556.jpg
http://img220.imageshack.us/img220/5965/dscf8586o.jpg
ODWIEDZAŁY NAS ZWIERZĄTKA - NADAL TO ROBIĄ
http://img221.imageshack.us/img221/4877/dscf9609kbag.jpg
A NA TARASIE OGLĄDALIŚMY ZACHODY SŁOŃCA
http://img546.imageshack.us/img546/342/dscf9576.jpg
http://img705.imageshack.us/img705/9596/dscf9642q.jpg
POKÓJ DZIENNY NIE WYGLĄDAŁ DOBRZE
http://img210.imageshack.us/img210/7426/dscf8632.jpg
http://img838.imageshack.us/img838/7011/dscf8630s.jpg
BRAK DRZWI DENERWOWAŁ
http://img10.imageshack.us/img10/4655/dscf9896.jpg
http://img854.imageshack.us/img854/5310/dscf9891h.jpg
ALE ZA TO POSPAWAŁA SIĘ BARIERKA NA TARAS
http://img339.imageshack.us/img339/4923/dscf9975r.jpg
I MALOWAŁY DESKI NA BALUSTRADĘ
http://img545.imageshack.us/img545/2296/dscf9952v.jpg
JESIEŃ 2011 - PRZEWOZIMY RZECZY
http://img20.imageshack.us/img20/8508/dscf8567kopia.jpg
ZAKUP TRAKTORKA - DO TRAWY I ŚNIEGU
http://img823.imageshack.us/img823/4563/dscf8570h.jpg
MALOWANIE KLATKI SCHODOWEJ
http://img40.imageshack.us/img40/7863/dscf8549m.jpg
Radosna Jutrzenka
11-09-2013, 19:43
I co dalej? Halooooo! Tak się fajnie czytało... :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin