PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie ma być faza w gniazdku ?



Darek K.
11-01-2004, 17:57
Cześć,
mam pytanie:
jak powinny być rozmieszczone faza, zero i uziemienie względem siebie w gniazdku z bolcem ? Czy jest to okreslone w jakiejś normie, czy jest to rzecz umowna (oczywiście poza uziemieniem, które podłączamy do bolca) ?

pozdrawiam
Darek

Zbigniew Rudnicki
11-01-2004, 18:18
Nie jest określone normą
Większość gniazdek podwójnych ma symetryczne rozmieszczenie - a więc nie odpowiadało by normie, gdyby taka była (jedno gniazdko było by niezgodne z normą).
W literaturze fachowej zaleca się : faza z lewej, neutralny z prawej, sworzeń uziemiający u góry.
Usytuowanie sworznia uziemiającego u góry pozwala na włożenie wtyczki kątowej tak aby przewód odchodził w dół.
W dawnym PRL-u produkowane były gniazda hermetyczne z klapką do których wtyczke kątową można było wsadzić tylko przewodem do góry, na co z kolei nie pozwalała klapka. Trzeba było wyłamać klapkę, co powodowało, że gniazdo przestawało być hermetyczne.

11-01-2004, 18:24
kiedyś znalazłem w necie jakiś poradnik czy zalecenie,

- czarny przewód ( fazowy ) z lewej strony,
- niebieski ( zero ) z prawej strony,

tak zrobiłem u siebie,
po włożeniu próbnika do gniazdka świecą prawe dziurki :wink:


Cz.

11-01-2004, 18:25
kiedyś znalazłem w necie jakiś poradnik czy zalecenie,

- czarny przewód ( fazowy ) z lewej strony,
- niebieski ( zero ) z prawej strony,

tak zrobiłem u siebie,
po włożeniu próbnika do gniazdka świecą prawe dziurki :wink:


Cz.

NIEEEEEEEEEEEEEE
po włożeniu próbnika do gniazdka świecą lewe dziurki !!!

Cz.

Ryszard1
12-01-2004, 19:01
Jezeli normay zadnej nie ma i tak warto aby u siebie w domu/mieszkaniu miec faze z jednakowej tej samej strony strony - przynajmniej ja tak u siebie zrobilem,

13-01-2004, 08:33
w praktyce - dla ostatecznego użytkownika nie ma to najmniejszego znaczenia .Ważne aby działało i było bezpieczne

januszek
13-01-2004, 08:58
nie wiem czy wiecie ale wszystkie gniazdka winny mieć bolec ochronny (uziom) i faza winna być ustalona względem tego uziomu.
jeśli popatrzycie na gniazdko i bolec ochronny jest u góry to faza winna być z prawej strony
Przypatrzcie się na Wasze wtyczki do kompa jest to ściśle określone i w wielu krajach nawet w europie jest to wymóg normatywny.

qwer
13-01-2004, 09:04
Warto zachować odpowiedni sposób przyłączania (np. sprzęt komputerowy). Nie jest to jednak mozliwe przy gniazdach podwójnych. można jednak podłączyć tak instalację do gniazd podwójnych, że np. dolne gniazdo będzie podłączone prawidłowo. Jeżeli ktoś chce mieć wszystkie gniazda prawidłowo musi zamontować gniazda dwukrotne - chociaż słyszałem, że mają być produkowane podwójne nie odwracające połączeń. Przy podłączaniu pomiętajcie o oczkach.

13-01-2004, 14:23
jeśli popatrzycie na gniazdko i bolec ochronny jest u góry to faza winna być z prawej strony
Przypatrzcie się na Wasze wtyczki do kompa jest to ściśle określone i w wielu krajach nawet w europie jest to wymóg normatywny.[/quote]

No dobrze, ale jest jakas norma regulująca to ?

Darek

Gość forum
13-01-2004, 16:45
Prawidłowe rozmieszczenie uziemienia i fazy w gniastkach jest bardzo ważne! Sam byłem świadkiem poważnego uszkodzenia dwóch współpracyjących urządzeń - spowodowanego dołączeniem ich do dwóch różnych gniazd zasilających z różnym usytuowaniem fazy i uziemienia. W tamtym przypadku różnica potencjałów pomiędzy obudową(masą) jednego i obudową(masą) drugiego urządzenia wynosiła 220V - a powinna wynosić 0V.

Pozdrowienia

tom soyer
13-01-2004, 17:17
Prawidłowe rozmieszczenie uziemienia i fazy w gniastkach jest bardzo ważne! Sam byłem świadkiem poważnego uszkodzenia dwóch współpracyjących urządzeń - spowodowanego dołączeniem ich do dwóch różnych gniazd zasilających z różnym usytuowaniem fazy i uziemienia. W tamtym przypadku różnica potencjałów pomiędzy obudową(masą) jednego i obudową(masą) drugiego urządzenia wynosiła 220V - a powinna wynosić 0V.

Pozdrowienia
tak moglo byc w starych instalacjach bez rozdzielonego przewodu N i PE. W ukladach nowych jest to niedopuszczalne a poza tym taki uklad zostalby wylaczony przez wylacznik roznicowopradowy.

ARETE
13-01-2004, 18:40
... Przy podłączaniu pomiętajcie o oczkach.

O jakich oczkach?

Pozdr
Zbig

Karol N.
13-01-2004, 20:49
nie wiem czy wiecie ale wszystkie gniazdka winny mieć bolec ochronny (uziom) i faza winna być ustalona względem tego uziomu.
jeśli popatrzycie na gniazdko i bolec ochronny jest u góry to faza winna być z prawej strony
Przypatrzcie się na Wasze wtyczki do kompa jest to ściśle określone i w wielu krajach nawet w europie jest to wymóg normatywny.

Chyba faza jednak po lewej. Tak podaje sie w literaturze fachowej.

O ile gniazdka sa podlaczane najczesciej wg. "widzi mi sie" elektrykow to przewody konfekcjonowane (takie z nierozbieralna wtyczka) sa napewno wykonywane wg normy. Mozna by taki przewod przedzwonic: niebieska zyla - tuleja N, czarna lub brazowa L, PE wiadomo zolto zielony i na tej podstawie odpowiednio przyporzadkowac polozenie przewodow w gniazdku. Tylko niech nikt nie pisze, ze do pradu przemiennego to jest obojetne gdzie faza a zero. W koncu jak do bateri podlaczy sie z lewej zimna a z prawej ciepla wode to tez bedzie dzialac ale nie o to chyba chodzi.

Karol N

13-01-2004, 23:32
Wiadomo, że we wszyskich gniazdkach w domu powinno byc tak samo, ale wrócę do pytania zasadniczego:

Czy jest jakaś norma, przepis, rozporządzenie według którego rozmieszcza sie fazę, zero i uziemienie w gniazdku ??

Darek

slaw
14-01-2004, 01:03
Przekopałem internet i wychodzi na to, że z krajów posiadających wtyczkę pasującą do naszych gniazdek to tylko Francja i Belgia mają normę określającą z której strony ma być faza. Niestety nie znalazłem tej normy. W pozostałych krajach polaryzacja jest nieokreślona.

Może ktoś kto zna francuski poszuka dalej. Stąd można wziąć pierwsze informacje do szukania: http://www.powercords.co.uk/standard.htm

slaw
14-01-2004, 01:31
Znalazłem jeszcze w opisie polskiego UPS-a (strona 5), że faza ma być po lewej, ale bez uzasadnienia skąd to sie wzięło: http://www.fideltronik.com.pl/pl_products/ups_man/350_500.pdf

aqwa
14-01-2004, 07:21
Normy na podłączanie gniazda nie ma. Są tylko zalecenia. Podobnie jak z podłączaniem oprawki do żarówki - faza na srodek.
Patrząc się na gniazdo po zamontowaniu powinno być:
Bolec u góry.
Faza z lewej.
Neutralny z prawej.
Jeżeli chodzi o oczka to myślę, że chodzi o oczka wywinięte z przewodu ażebu zwiększyć powierzchnię styku. Gniazdo się mniej grzeje - jest nie do zdarcia.
pozdrawiam Marek.

Karol N
14-01-2004, 07:22
Wiadomo, że we wszyskich gniazdkach w domu powinno byc tak samo, ale wrócę do pytania zasadniczego:

Czy jest jakaś norma, przepis, rozporządzenie według którego rozmieszcza sie fazę, zero i uziemienie w gniazdku ??

Darek


Zadaj to pytanie na forum ze strony www.ise.pl . Jest to strona elektrykow.

Karol N

Juras XR4Ti
14-01-2004, 07:33
Tak jak mówi aqwa. Potwierdzam na podstawie literatury.

14-01-2004, 10:07
PN-90 E-01242 (IEC-445)

jactra
16-07-2012, 20:41
Witam,

mam 3 nowoczesne legalizowane mierniki i testery i jezeli nie mam jednoznacznie okreslonych polaczen w gniezdzie 2x16A+PE, musze stosowac przejsciowke (pomimo dowolnosci PN)

a "wymagane" przez mierniki i testery polozenia, gdy styk ochronny na gorze

z lewej neutralny N, w srodku (u gory) ochronny PE, faza L po prawej

na "zachodzie" jasno sa okreslone, u nas swoboda

i tylko szkoda mi czasu, ze musze robiac pomiary caly czas stosowac przejsciowke

Jarek.P
17-07-2012, 07:00
Wykopałeś wątek sprzed sześciu lat...

Nawiasem mówiąc sprawdź no Ty dokładniej te swoje mierniki, bo w życiu nie widziałem urządzenia wymagającego fazy z prawej strony. Wszystko co występuje popularnie i co ma takie rozróżnienie, ma fazę po lewej, więc szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć w to, żeby te twoje mierniki miały inaczej.

Począwszy od dowolnego chyba fabrycznie wykonywanego przewodu z wtyczką "z bolcem", skończywszy na dużych, złożonych urządzeniach, w których wręcz w instrukcji jest wymóg fazy w konkretnym miejscu (spora ilość kotłów CO, niektóre UPSy) wszystko to ma fazę z lewej.

J.

yaiba83
17-07-2012, 12:39
Może i przymusu stosowania fazy po lewej stronie nie ma, ale warto by wszyscy monterzy stosowali się określonych standardów. A tak przed każdą robotą/podłączeniem Polak zastanawia się gdzie jest faza. Podobnie jak z ciepłą wodą odkręcaną na czuja.

kkas12
17-07-2012, 16:52
I kto ma te standardy wyznaczać?
Oczywiście niedouczony elektryk, któremu wydaje się, ze wszystkie rozumy zeżarł.

Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność.
Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N.
IEC 60309 Plugs, socket-outlets and couplers for industrial purposes (po polsku też jest).
A jak ktoś nie wierzy to niech otworzy pierwsze z brzegu gniazdo siłowe i sprawdzi czy opis styków zgadza się z zasadą zegara - PE i fazy po kolei - N.
Ale u nas wszystko jak zwykle musi być odwrotnie, tylko dlatego, że kiedyś styk ochronny był na dole gniazda.
Dziś jest do góry, ale według niedouków nic to nie zmieniło.


Trudno w to uwierzyć, więc zacytuję z innego forum:

Warunki techniczne wykonania i odbioru robót budowlano-montażowych”
Tom V „Instalacje Elektryczne

W wydaniu z 1973 roku można znaleźć taki zapis
„2. Gniazda z kołkiem ochronnym należy montować tak, aby kołek znajdował się u dołu.
3. Przewód fazowy przyłączyć do lewego zacisku gniazda wtyczkowego, przewód zerowy do
zacisku prawego”.

w wydaniu z 1988 r. zapis jest taki:
„7. Pojedyncze gniazda wtyczkowe ze stykiem ochronnym należy instalować w takim położeniu,
aby styk ten występował u góry.
8. Przewody do gniazd wtyczkowych 2-biegunowych należy podłączać w taki sposób, aby przewód
fazowy dochodził do lewego bieguna, a przewód neutralny – do prawego bieguna”.

I najciekawsze. Autorzy zapisów powyższych warunków ukryci są za wpisem:
Koordynacja branżowa tomu V
Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Instalacji i Urządzeń Elektrycznych w Budownictwie "Elektromontaż"
mgr inż. Andrzej Boczkowski
mgr inż. Stefan Siemek
Tak oto wgląda od kuchni robienie wody z mózgu.

A odbiornik (przyłączany za pomocą gniazda i wtyczki), którego producent pisze gdzie w owym gnieździe ma być faza jest bublem.
W Polsce bez problemu można zakupić przewody z wtyczką w których faza jest tak z lewej jak i prawej strony.
I oba wykonania są prawidłowe.

Więc kolego adminie zastanów się co piszesz.

dendrytus
17-07-2012, 19:30
I kto ma te standardy wyznaczać?
Oczywiście niedouczony elektryk, któremu wydaje się, ze wszystkie rozumy zeżarł.

Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność.
Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N.
IEC 60309 Plugs, socket-outlets and couplers for industrial purposes (po polsku też jest).
A jak ktoś nie wierzy to niech otworzy pierwsze z brzegu gniazdo siłowe i sprawdzi czy opis styków zgadza się z zasadą zegara - PE i fazy po kolei - N.
Ale u nas wszystko jak zwykle musi być odwrotnie, tylko dlatego, że kiedyś styk ochronny był na dole gniazda.
Dziś jest do góry, ale według niedouków nic to nie zmieniło.


Trudno w to uwierzyć, więc zacytuję z innego forum:

Tak oto wgląda od kuchni robienie wody z mózgu.


Kolego kkas12 może przestaniesz się ośmieszać. Od 1988 roku, jak raczyłeś wspomnieć obowiązuje określone położenie L,N i PE. Od 1988 roku czyli 24 lat, to chyba wystarczająco długo, aby uznać to za standard.

Sposób podłączenia L,N i PE jest też zgodny z całą normalną częścią europy, to znaczy tą, która używa ruchu prawostronnego, systemu metrycznego i okrągłych bolców w gniazdkach.
Proponuję przejrzenia katalogów w języku francuskim, niemieckim czy włoskim.
Mieszkańca polski gó*no obchodzą rozwiązania z wysp, tak samo zresztą jak ruch prawostronny czy pomiar odległości w milach.

O ile zwykłego mieszkańca polski sposób podłączenia przewodów w gniazdku, gówno obchodzą o tyle ciebie eksperta z elektrody powinny.
Polecam zapoznanie się z tym tematem:
http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?p=24033
Zastanawiam się czy twoich mądrości nie umieścić w temacie "Z matołkiem.." , tylko nie tym z elektrody.

PS.
Wiele urządzeń np. piece gazowe CO muszą mieć fazę z lewej strony, gdyż przy fazie z prawej nie uruchomią się. I to o dziwo jest pewien standard.

gosc***
17-07-2012, 19:37
A ja stosuję zasadę powtarzaną przez specjalistów na wszystkich forach:
"Instalacja ma odpowiadać przepisom z tego roku w którym została wykonana".
Mam starą nstalację i nie mam bolców w gniazdach w pokojach a faza jest różnie, raz z lewa raz z prawa. Zero ( tak się wtedy to nazywało) mam koloru czerwonego.

kkas12
17-07-2012, 20:03
Standardem to jest dendytus'ie to, że zawsze zabierasz głos w wątkach których tematyka jest dla Ciebie nie tylko obca, ale kompletnie niezrozumiała.
I w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje.
To co Ty chcesz byśmy uznali za standard jest tylko miejscowym folklorem.
I nic oprócz bubli przyłączanych za pomocą gniazda i wtyczki nie wymaga konkretnego miejsca fazy w gnieździe.

A katalogi to przejrzyj sobie sam, zwłaszcza te francuskie.


Zauważył ktoś wiele lat temu, że zdarzają się zakłócenia w działaniu układu sterowania w jednym czy drugim importowanym urządzeniu (np. w kotle gazowym produkcji czeskiej), które ustępują po zamianie przewodów zasilających L-N w miejscu ich przyłączenia. Rozsądny elektryk natychmiast oceniłby, że to wada dyskwalifikująca produkt, bo takie uzależnienie od „biegunowości” zasilania prądem przemiennym jednofazowym jest niedopuszczalne. Sprawdziłby poprawność rozwiązania obwodu sterowania i wykryłby brak transformatora sterowniczego albo inny mankament, a nie – wysuwał niedorzeczne wnioski „racjonalizatorskie”.

Więcej tu: http://redinpe.d2.pl/attachments/article/129/20.pdf

Jarek.P
17-07-2012, 21:32
@kkas12, o co tobie właściwie chodzi? Nad czym się mam zastanawiać? Nad tym, że nie podoba ci się fakt, że się Warunki Techniczne zmieniły i obecnie jest zalecane w nich coś innego, niż było zalecane 40 lat temu? Czy nad tym, że tobie zrobiło to wodę z mózgu?
Bo naprawdę, nie mam zamiaru się "zastanawiać" nad tym, dlaczego większość Europy stosuje zasady inne niż Wielki Znawca Norm uważa za słuszne. Szkoda mi na to czasu.


I dla jasności: nie, nie twierdzę, że faza z prawej to błąd. Wiem, że nie ma nas obowiązującej w tym temacie regulacji. Jest jedynie zalecenie i dobry zwyczaj. Obowiązku mówienia "dzieńdobry" i "dziękuję" też przecież nie ma i tak w sumie nikt nie każe tych słów używać...

J.

kkas12
17-07-2012, 21:46
Europę zostaw w spokoju (chyba, że naczelny troll tego forum jest dla Ciebie wzorem).
Potraktuj to jako ciekawostkę.

Ale nie pisz takich rzeczy
Począwszy od dowolnego chyba fabrycznie wykonywanego przewodu z wtyczką "z bolcem", skończywszy na dużych, złożonych urządzeniach, w których wręcz w instrukcji jest wymóg fazy w konkretnym miejscu (spora ilość kotłów CO, niektóre UPSy) wszystko to ma fazę z lewej.
Bo kłóci się to z tym co piszesz o dowolności.
Skoro w gniazdach istnieje dowolność to musi istnieć również we wtyczkach.
Ponadto budowa gniazd podwójnych tylko to potwierdza.
Zresztą dr Musiał to wyjaśnił, ale może nie doczytałeś gdyż być może edytowałem post gdy Ty pisałeś swój.
Więc przed następnym postem wróć proszę do mej poprzedniej wypowiedzi.

dudi82
18-07-2012, 08:57
W koncu jak do bateri podlaczy sie z lewej zimna a z prawej ciepla wode to tez bedzie dzialac ale nie o to chyba chodzi.

Na baterii jest niebiesko czerwone "oczko" określające z której strony jakiej wody użytkownik może się spodziewać. Podłączenie na odwrót może być wkurzające albo i niebezpieczne (możliwość poparzenia). Gniazda od zewnątrz oznaczeń nie posiadają. Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia.

yaiba83
19-07-2012, 12:24
Na baterii jest niebiesko czerwone "oczko" określające z której strony jakiej wody użytkownik może się spodziewać. Podłączenie na odwrót może być wkurzające albo i niebezpieczne (możliwość poparzenia). Gniazda od zewnątrz oznaczeń nie posiadają. Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia.

A co rozsądniejsze gniazda mają zabezpieczenie przeciw zmianie "biegunowości", choć wg mnie mało praktyczne.
Np taki Ospel (http://elektrodo.pl/gniazdo-podwojne-uziemieniem-funkcja-niezmiennosci-ospel-efekt-p-3001.html)

chrisowaty
24-07-2012, 19:59
Takie gniazdko jak w linku powyżej to istny bubel. Spróbuj włożyć do jednego takiego gniazdka dwie wtyczki kątowe, albo dwa zasilacze dogniazdkowe.

yaiba83
25-07-2012, 06:16
Toteż napisałem "mało praktyczne".

BasH
16-09-2012, 21:13
Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia.

... ot choćby dziś podłączane schneiderowskie bryzgoszczelne:

yaiba83
17-09-2012, 13:40
No patrzcie jak ładnie opisali. Muszę sprawdzić czy w ospelach też jest takie oznaczenie.

BasH
17-09-2012, 13:55
Nie ma - przynajmniej nie spotkałem. To rzadkość.

zbich70
17-09-2012, 20:24
Ile jeszcze można wałkować ten temat? W ostatnich latach było to setki razy omawiane na różnych forach a temat wraca jak bumerang.

Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia !
Co prawda istnieją odbiorniki wrażliwe na zamianę L i N z tym że te akurat nie powinny być przyłączane za pomocą gniazda i wtyczki ale, nazywając potocznie, "na sztywno". Całej reszcie odbiorników jest "wszystko jedno" na której żyle zasilającej jest L a na której N.

A jeśli ktoś uważa, że jest to podyktowane względami bezpieczeństwa, to pozostaje albo go wyśmiać albo pożałować. Z racji tego, że profesjonalny elektryk nigdy nie zacznie "grzebać" w instalacji, dopóki nie ustali stanu istniejącego i nie zapewni bezpieczeństwa sobie oraz osobom postronnym. Innymi słowy, w tym przypadku, nie będzie opierał sie na tym, że faza "ma być" po tej albo innej stronie, ale to po prostu najpierw sprawdzi !!!

BasH
17-09-2012, 21:20
Wrzuciłem fotkę przy okazji przewijania się przez moje ręce tego gniazda, bo przecież:

Ile jeszcze można wałkować ten temat? W ostatnich latach było to setki razy omawiane na różnych forach a temat wraca jak bumerang.
Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia !

15kvmaciej
17-09-2012, 21:22
Sporo sprzętu elektronicznego posiada zabezpieczenia w postaci szklanych bezzwłocznych topików 1A/230V, zabezpieczają elektronikę i są na wejściu fazy. Przy dowolności podania fazy w gniazdku , ten topik może przerwać tor neutralny a elektronika pozostanie pod napięciem i może ulec poważniejszym uszkodzeniom. Już nie piszę o prawdziwych fachowcach, którzy nie tracąc czasu na wyjmowanie wtyczki z gniazdka rozkręcają obudowy i macają wszystko co się da licząc na cudowną moc dotyku i zmartwychwstanie np komputera czy telewizora:)

BasH
18-09-2012, 06:28
Oj Maciej czuję, że wywołujesz wilka z lasu :)

dendrytus
18-09-2012, 06:28
Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia !
Co prawda istnieją odbiorniki wrażliwe na zamianę L i N z tym że te akurat nie powinny być przyłączane za pomocą gniazda i wtyczki ale, nazywając potocznie, "na sztywno". Całej reszcie odbiorników jest "wszystko jedno" na której żyle zasilającej jest L a na której N.

Owszem nie ma, ale chyba lepiej jest, jak wszystkie gniazdka w domu mają fazę po jednej stronie?

137151
Mnie bardziej podobają się samochody, które wszystkie drzwi mają w tym samym kolorze, a felgi od kompletu.
137152

Ale ty pewnie wolisz różnorodność na zasadzie szybko, szybko nikt nie będzie z tego strzelał.


Co prawda istnieją odbiorniki wrażliwe na zamianę L i N z tym że te akurat nie powinny być przyłączane za pomocą gniazda i wtyczki ale, nazywając potocznie, "na sztywno".

Tymi urządzeniami wrażliwymi na zmianę L i N są miedzy innymi piece gazowe. Podłączanie ich na sztywno to "świetny" pomysł.
137160

Gratuluję.



A jeśli ktoś uważa, że jest to podyktowane względami bezpieczeństwa, to pozostaje albo go wyśmiać albo pożałować. Z racji tego, że profesjonalny elektryk nigdy nie zacznie "grzebać" w instalacji, dopóki nie ustali stanu istniejącego i nie zapewni bezpieczeństwa sobie oraz osobom postronnym. Innymi słowy, w tym przypadku, nie będzie opierał sie na tym, że faza "ma być" po tej albo innej stronie, ale to po prostu najpierw sprawdzi !!!
Elektryk sprawdzi, użytkownik niekoniecznie. Po co skoro, w dwóch poprzednich faza była po prawej, to i w 3 gniazdku, też będzie po prawej. W końcu instalację wykonywał profesjonalista klasy zbich70. Prawda? Ale według twojej durnej teorii o pierdolniku w gniazdkach, będzie po lewej.
Niestety w szkołach wolą uczyć bzdur o gościach chodzących po wodzie.

http://www.youtube.com/watch?v=ayeo-aNdkbU

PS
Przynajmniej teraz wiadomo, że instalacje wykonane przez "eksperta inaczej" zbich70 charakteryzują się pierdolnikiem w gniazdkach.


Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia !

Świetny argument w dyskusji z inwestorem, usprawiedliwiający partactwo.

PS2.
Zaraz przybędą "eksperci inaczej", cała moja ulubiona grupa wsparcia, do której na szczęście nie należę.
Licznik odmierzający czas już ruszył. Ciekawe czy dadzą radę dotrzeć w mniej niż 2 godz.

15kvmaciej
18-09-2012, 17:19
Oj Maciej czuję, że wywołujesz wilka z lasu :)
Cóż, piszę z kraju, gdzie nie ma dowolności w podłączaniu fazy, nawet spokojnie po wodzie nie pochodzisz, bo zaraz policja wciąga do łódki :)
Cały ten burdel z wtyczkami i gniazdkami począł się w czasach gdy świat był podzielony na wyraźne regiony, niektóre trochę 'w tyle' technologicznie. A inne wypracowały "na złość babci" własne warianty wtyczek, albo jak Lenin szerokość torów kolejowych w ZSRR.
Aha, zapomniałem- ruch lewostronny był najwcześniejszym i najbardziej zgodnym historycznie prawem drogowym, wśród polskiego rycerstwa też. Ruch prawostronny powstał wyłącznie po to, by zrobić na złość kolonialnej Anglii:)

zbich70
18-09-2012, 17:30
Owszem nie ma, ale chyba lepiej jest, jak wszystkie gniazdka w domu mają fazę po jednej stronie?.
Ależ kolego nie mam nic przeciwko temu, aby w danym obiekcie wszystkie gniazda miały "fazę" po tej samej stronie. Tylko pytanie pozostaje po której stronie? Lewej czy prawej? To jest istotą zagadnienia. Dlaczego strona lewa jest bardziej preferowana od prawej? Jakie argumenty za tym przemawiają?

Kiedyś natrafiłem na taki argument:
Ponieważ większość ludzi jest praworęczna, zatem nawet dziecko wtykając gwóźdź do gniazdka odruchowo najpierw trafi do prawej dziurki. Stąd wniosek aby faza była w lewej dziurce.
No cóż, jawna dyskryminacja mniejszości leworęcznej. :o

Dalej - jeśli budujemy nową instalację, nikt nie ma nic przeciwko temu, aby trzymać się niepisanej zasady "fazy z lewej strony". Ale co z instalacjami istniejącymi??? Czy użytkownicy instalacji, w których faza w gniazdku jest po prawej stronie, są narażeni na jakieś niebezpieczeństwo? Jeśli tak, to jakie, co im grozi z tego powodu?

PS. Koledze dendrytus dziekuję za jakże merytoryczny wpis. O ile sens zamieszczenia fotek jestem w stanie zrozumieć, tak filmik
http://www.youtube.com/watch?v=qEc_jeGBVxs&feature=player_embedded
skłonił mnie do głębokiej analizy nt. "co poeta miał na myśli". Przyznam się, że mimo starań, przesłania nie zrozumiałem, co z kolei spowodowało moją frustrację oraz poczucie własnej głupoty i indolencji z jednoczesnym niedocenieniem polotu umysłowego kolegi. :)
Bardzo proszę aby kolega był łaskaw krótko i zwięźle wyjaśnić co ów filmik łączy z tematem wątku.

----------------


Aha, zapomniałem- ruch lewostronny był najwcześniejszym i najbardziej zgodnym historycznie prawem drogowym, wśród polskiego rycerstwa też. Ruch prawostronny powstał wyłącznie po to, by zrobić na złość kolonialnej Anglii:)
Nie tylko rycerstwo, ale też chłopi i mieszczanie byli z reguły praworęczni. Z racji tego, że leworęczność była traktowana jako dyskryminująca wada a "mańkut" nie miał lekkiego życia.
Zasada ruchu lewostronnego powstała właśnie z tego powodu, że podróżujący w prawej dłoni dzierżył oręż, którym łatwiej mógł zdzielić zbliżającego sie z naprzeciwka bliźniego niezależnie czy był on wrogo czy przyjaźnie nastawiony. ;)

kkas12
19-09-2012, 08:27
dendrytus, za przeproszeniem ale Ty jesteś tak durny, że aż mi Cię szkoda.
Nie wypowiadaj się trollu na tematy o których wiesz tylko tyle, że istnieją i nic więcej.
I wbij sobie do głowy, że odbiornik przyłączany za pomocą gniazda i wtyczki a którego poprawna praca jest uzależniona od umiejscowienia fazy w gnieździe jest bublem.

Gniazdo Schuko i symetryczna wtyczka.
Można taki zestaw użyć do przyłączenia pieca, który posiada oznaczoną listwę zaciskową?
Krótko i na temat.
Można czy nie można?


I nikt trollu nie pisze by w każdym gnieździe było inaczej jak próbujesz to wmówić.
Ale pisanie, że z jednej strony jest ok a z drugiej nie jest ok to kolejna bzdura z których głoszenia Ty słyniesz.

zbich70
19-09-2012, 17:55
Można czy nie można?
No pewnie, że można! ;)
Przecież wystarczy na wtyczce i gnieździe umieścić znaki (np. strzałki) wskazujące właściwą orientację wtyczki względem gniazda (można markerem ale najlepiej wypalić np. lutownicą lub rozgrzanym gwoździem). Dla pewności można jeszcze wydrukować (warto też zalaminować) i przykleić w pobliżu gniazda "instrukcję obsługi" informującą użytkownika o konieczności przyłączania wtyczki zgodnie ze znakami. :)

PS. Przepraszam za wredny sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać. Chyba zbyt często miałem do czynienia z wpisami kolegi dendrytus i charakterystyczny sposób jego wypowiedzi najwidoczniej mi się udzielił. ;)

dendrytus
20-09-2012, 08:26
dendrytus, za przeproszeniem ale Ty jesteś tak durny, że aż mi Cię szkoda.
Nie wypowiadaj się trollu na tematy o których wiesz tylko tyle, że istnieją i nic więcej.
I wbij sobie do głowy, że odbiornik przyłączany za pomocą gniazda i wtyczki a którego poprawna praca jest uzależniona od umiejscowienia fazy w gnieździe jest bublem.

Gniazdo Schuko i symetryczna wtyczka.
Można taki zestaw użyć do przyłączenia pieca, który posiada oznaczoną listwę zaciskową?
Krótko i na temat.
Można czy nie można?


I nikt trollu nie pisze by w każdym gnieździe było inaczej jak próbujesz to wmówić.
Ale pisanie, że z jednej strony jest ok a z drugiej nie jest ok to kolejna bzdura z których głoszenia Ty słyniesz.


http://www.youtube.com/watch?v=4ayqetdQ_EE
Naprawdę myślicie, że niemcy mają pierdolnik w waszym stylu z kablami w gniazdkach?
Twój onbecny szef wie, że robisz mu pierdolik z przewodami w gniazdkach?

kkas12
20-09-2012, 08:50
Już mi Cię nawet nie szkoda filmowcu.
A nie tak dawno trollu pisałeś, że jest to polskie forum i co się za granicami kraju dzieje to nie może być tu zamieszczane.
Ale jak widać ciągnie matołka do cywilizacji, oj ciągnie.

I teraz włóż sobie do tego gniazda wtyczkę od swojego bubla który nazwałeś piecem C.O.
Masz pewność, że najpóźniej za drugim razem trafisz.

dendrytus
20-09-2012, 09:03
I teraz włóż sobie do tego gniazda wtyczkę od swojego bubla który nazwałeś piecem C.O.
Masz pewność, że najpóźniej za drugim razem trafisz.
Gdybyś chodź raz widział piec gazowy przed montażem to wiedziałbyś, że piece gazowe nie mają ani wtyczki, ani przewodu, więc działają zawsze o ile podłącza to wykwalifikowany serwisant.
A nie działają tylko dlatego, że "eksperci inaczej" nie czytają instrukcji, której przeczytanie byłoby ujmą na honorze i próbują zastąpić wykwalifikowanych serwisantów.

Teraz jeszcze dowiedziałem, że ekspert z elektrody widząc na urządzeniu elektronicznym zaciski L i N podłączasz ja na tzw. pałę.
Pogadaj z 15kvmaciej, on liznął trochę elektroniki.

W Niemczech niewolno podłączać pieca gazowego poprzez gniazdko i wtyczkę.

A tak z trochę innej bajki, to u Niemców w części cywilizowanej niedopuszczalne było i jest zerowanie. A część mniej cywilizowana miał kilkanaście lat na doprowadzenie instalacji do cywilizowanych standardów. Po upływie terminu, instalacje z zerowaniem miły zostać odłączone i pewnie były gdyby jeszcze istniały.

PS.
Filmik oczywiście bee, bo nie zgadza się z twoją teorią. Szkoda, że nie rozumiesz o czym gość mówi.

kkas12
20-09-2012, 09:16
Jak urządzenie nie ma wtyczki "fachowcy" twego pokroju na siłę mu taką wtyczkę dorobią.
A domorośli normotwórcy do których też się zaliczasz stworzą normę iż taki odbiornik (piec) nie może być przyłączony inaczej jak za pomocą wtyczki.
A to z kolei urodzi teorię, że odbiornik ten musi mieć fazę w gnieździe w określonym miejscu.
I tak kretyni płodzą następnych kretynków w tym kraju.

A gniazdo SCHUKO nie dość, że można zamontować odwrotnie to na dodatek i wtyczkę można odwrócić i za każdym razem pasuje.
I jak tu ma się Twoja kretyńska ekspertyza pieca, który rzekomo wymaga konkretnego miejsca fazy w gnieździe.
Pytałem o to wcześniej, ale swym trollowskim zwyczajem na pytania nie odpowiadasz tylko następne bzdury zamieszczasz.
Ale i tak mnie słuchasz, bo zmieniłeś i awatar i treść wpisu w stopce.

Jeszcze trochę a będziesz z ręki jadł:lol2:.

dendrytus
20-09-2012, 09:30
Jak urządzenie nie ma wtyczki "fachowcy" twego pokroju na siłę my taką wtyczkę dorobią.
A domorośli normotwórcy do których też się zaliczasz stworzą normę iż taki odbiornik (piec) nie może być przyłączony inaczej jak za pomocą wtyczki.

Konieczności podłączenia FAZY do zacisku L na płycie wynika z konstrukcji urządzenia lub przepisów. Nie masz uprawnień do montażu pieców gazowych, ani nie jesteś inżynierem konstruującym sterowanie takimi piecami, więc nie masz baldego pojecia dlaczego tak ma być.


A to z kolei urodzi teorię, że odbiornik ten musi mieć fazę w gnieździe w określonym miejscu.

To ty wyciągasz kretyński wniosek, że skoro schucko można włożyć dowolnie, to niemcy podłączają sobie fazę do dowolnego zacisku. A tak po prostu nie jest.


A gniazdo SCHUKO nie dość, że można zamontować odwrotnie to na dodatek i wtyczkę można odwrócić i za każdym zarem pasuje.
I jak tu ma się Twoja kretyńska ekspertyza pieca, który rzekomo wymaga konkretnego miejsca fazy.

A no tak, że piece gazowych w Niemczech nie można podłączać poprzez wtyczkę schuko i można podłączyć tylko trwale.



Ale i tak mnie słuchasz, bo zmieniłeś i awatar i treść wpisu w stopce.

Był trochę nie aktualny i mi się znudził. Wróciłem do pierwotnego

kkas12
20-09-2012, 09:46
Widzisz a Ty pisałeś, że pieca nie można podłączyć bez wtyczki.

Tymi urządzeniami wrażliwymi na zmianę L i N są miedzy innymi piece gazowe. Podłączanie ich na sztywno to "świetny" pomysł.
Po co więc bzdury piszesz i robisz innym wodę z mózgu godny pożałowania ekspercie?
I wbij sobie trollu do głowy, ze nikt nie kwestionuje przyłączania żył do zacisków zgodnie z ich oznaczeniem, więc daruj sobie tego typu "instruktaże".
I wbij sobie trollu również do głowy, że dla urządzenia za pomocą wtyczki przyłączanego nie ma znaczenia gdzie faza się znajduje.
Kup sobie oryginalne gniazdo LEGRAND'a produkowane na rynek francuski i i porównaj z gniazdem polskim.
I nie pisz, że jak faza będzie ze strony prawej to jest źle.

Bo, źle to jest wtedy jak Ty swoje teorie zaczynasz głosić.
A prawie każda z nich kwalifikuje się do Matołka.

dudi82
20-09-2012, 12:27
„Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność.
Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N.

Ale u nas wszystko jak zwykle musi być odwrotnie, tylko dlatego, że kiedyś styk ochronny był na dole gniazda.
Dziś jest do góry, ale według niedouków nic to nie zmieniło.

I w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje.

Ale pisanie, że z jednej strony jest ok a z drugiej nie jest ok to kolejna bzdura z których głoszenia Ty słyniesz.

I wbij sobie trollu również do głowy, że dla urządzenia za pomocą wtyczki przyłączanego nie ma znaczenia gdzie faza się znajduje.”

Kolego kkas12 – powyższe zdania pisałeś Ty. Zatem jak to jest? Obowiązuje, jak sam piszesz, zasada zegara, czy też, jak sam później piszesz, w Polsce nic w tym zakresie nie obowiązuje? Świadomie bądź nie, wprowadzasz zamieszanie i gdyby laik chciał podłączyć gniazdo korzystając tylko z Twoich rad, to by zgłupiał i przy lampie naftowej siedział. Więc prośba do Ciebie. Może uściślij jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Ale tak wiesz … konkretnie. Bez poematów w Twoim stylu, obrażania innych, prób egzaminowania innych i „straszenia” matołkiem. Zrób to nie dla mnie, bo ja zawszę fazę daje z lewej strony i tego nie zmienisz, ale dla innych, którzy Cię czytają a nadal nie wiedzą „gdzie powinna być faza”. Krótko, zwięźle i na temat – jeśli potrafisz.

kkas12
20-09-2012, 14:14
Jeśli nic nie zrozumiałeś do tej pory to i tak nic nie zrozumieć.
Bo zrozumieć nie chcesz.
I fazę możesz sobie dawać gdzie chcesz.
Aby nie na styk ochronny.
Ale nie możesz twierdzić, że przyłączając fazę z lewej strony robisz to dobrze a osoba przyłączająca ją z prawej strony robi to źle.

Jeśli wyjedziesz trochę dalej (Francja Wlk. Brytania, Irlandia) poza granice kraju to będziesz musiał ten nawyk zmienić.


Obowiązuje, jak sam piszesz...
Z normą dotyczącej owej zasady się zapoznałeś?

A zdań kolego napisałem trochę więcej.
Montaż gniazd nie jest dla laików.

dendrytus
20-09-2012, 15:44
Jeśli wyjedziesz trochę dalej (Francja Wlk. Brytania, Irlandia) poza granice kraju to będziesz musiał ten nawyk zmienić.


Dlaczego miałby ktokolwiek zmieniać nawyki? Przecież ty fazę podłączasz gdzie popadnie. Więc kilka instalacji w Irlandii ma kilka-kilkanaście gniazd z fazą po lewej stronie.
A jeśli pojedzie do Niemiec, Rosji to nic nie będzie musiał zmieniać przyzwyczajeń.


Montaż gniazd nie jest dla laików.
To może się umówimy, że laicy powinni zachować montaż fazy po lewej stronie, a "eksperci z elektrody" mogą montować jak im się żywnie podoba.
Nawet jak na gniazdku mamy napisane L i N to podłączamy na pałę jak kkas12, oczywiście tylko wtedy gdy chcemy uchodzić za "eksperta".

kkas12
20-09-2012, 15:54
I co jeszcze trollu napiszesz?
Jakie bzdury jeszcze wymyślisz?
A może coś o niemożności przyłączania pieca CO bez udziału gniazda i wtyczki?

dendrytus
20-09-2012, 16:15
I co jeszcze trollu napiszesz?
Jakie bzdury jeszcze wymyślisz?
A może coś o niemożności przyłączania pieca CO bez udziału gniazda i wtyczki?
Przecież z twoich postów wynika, że podłączasz fazę do gniazdka na pałę i chcesz, aby wszyscy robili tak samo jak ty.

kkas12
20-09-2012, 16:23
Naucz się czytać trollu ze zrozumieniem.
I nie szukaj sojuszników w swej durnocie.

A na temat niemożności przyłączania pieca CO bez udziału gniazda i wtyczki to nic już nie napiszesz?

15kvmaciej
20-09-2012, 17:20
Ciekawe, jak dendrytus łączy przewody do tych gniazdek...:rolleyes:137609137610
Specjalnie takie trudne dwie wersje dla niego wybrałem. :)

kkas12
20-09-2012, 17:45
Tymi urządzeniami wrażliwymi na zmianę L i N są miedzy innymi piece gazowe. Podłączanie ich na sztywno to "świetny" pomysł. A jeszcze nie tak dawno według Twojej normy nie było to możliwe. Tylko wtyczka i gniazdo.
Jednak filmowa wycieczka do prawdziwej cywilizacji pomogła zmienić poglądy "eksperta"?


Fazę do zacisku oznaczonego L, neutralny do zacisku oznaczonego N. Pobożne życzenia. A podobno jesteś niewierzący.
Tradycyjnie już nie wiesz co piszesz.

dendrytus
20-09-2012, 17:51
I co jeszcze trollu napiszesz?
Jakie bzdury jeszcze wymyślisz?

Bzdury? Że radzę ludziom podłączanie fazy po lewej stronie?
Za to twoja jest genialna - podłączanie na pałę.
Współczuję twoim byłym, obecnym i przyszłym klientom.


A może coś o niemożności przyłączania pieca CO bez udziału gniazda i wtyczki?
A jest?
W polskich warunkach jest to bez znaczenia, o ile jest się wykwalifikowanym serwisantem. Bycie moderatorem na elektrodzie jest w takich przypadkach niewystarczające.
Naprawdę myślisz, że twoje kwalifikacje po zawodówce, są wyższe od inżynierów np. Vissmanna?


Ciekawe, jak dendrytus łączy przewody do tych gniazdek...:rolleyes:137609137610
Specjalnie takie trudne dwie wersje dla niego wybrałem. :)

Fazę do zacisku oznaczonego L, neutralny do zacisku oznaczonego N lub tak jak wy na tzw. pałę czyli jak mi się przykręci, tak będzie dobrze.
Tylko jak o się ma do tej wypowiedzi

Sporo sprzętu elektronicznego posiada zabezpieczenia w postaci szklanych bezzwłocznych topików 1A/230V, zabezpieczają elektronikę i są na wejściu fazy. Przy dowolności podania fazy w gniazdku , ten topik może przerwać tor neutralny a elektronika pozostanie pod napięciem i może ulec poważniejszym uszkodzeniom.



Już nie piszę o prawdziwych fachowcach, którzy nie tracąc czasu na wyjmowanie wtyczki z gniazdka rozkręcają obudowy i macają wszystko co się da licząc na cudowną moc dotyku i zmartwychwstanie np komputera czy telewizora:)
Chętnie poznam sposób badania przebiegów na oscyloskopie np w telewizorze przy odłączonym zasilaniu sieciowym od TV.

15kvmaciej
20-09-2012, 18:15
..Czyli tak będzie dobrze? :)137614

kkas12
20-09-2012, 18:29
Nie wiem jak to się stało, ale mój post będący odpowiedzią na post dendrytus'a znalazł się przed jego postem.
Więc go ponawiam.

Tymi urządzeniami wrażliwymi na zmianę L i N są miedzy innymi piece gazowe. Podłączanie ich na sztywno to "świetny" pomysł.
A jeszcze nie tak dawno według Twojej normy nie było to możliwe. Tylko wtyczka i gniazdo.
Jednak filmowa wycieczka do prawdziwej cywilizacji pomogła zmienić poglądy "eksperta"?


Fazę do zacisku oznaczonego L, neutralny do zacisku oznaczonego N.
Pobożne życzenia. A podobno jesteś niewierzący.
Tradycyjnie już nie wiesz co piszesz.

Edwin Homberger, wieloletni szef Federalnego Inspektoratu Elektroenergetycznego1
w Szwajcarii, jako dopuszczalne – bez żadnych zastrzeżeń – podał w swojej książce [5]
obie możliwe wersje wzajemnego usytuowania styków L-N w gniazdach wtyczkowych
systemu stosowanego w Szwajcarii, ale również w Polsce (rys. 5).
i dalej

Zauważył ktoś wiele lat temu, że zdarzają się zakłócenia w działaniu układu sterowania w jednym czy drugim importowanym urządzeniu (np. w kotle gazowym produkcji czeskiej), które ustępują po zamianie przewodów zasilających L-N w miejscu ich przyłączenia. Rozsądny elektryk natychmiast oceniłby, że to wada dyskwalifikująca produkt, bo takie uzależnienie od „biegunowości” zasilania prądem przemiennym jednofazowym jest niedopuszczalne. Sprawdziłby poprawność rozwiązania obwodu sterowania i wykryłby brak transformatora sterowniczego albo inny mankament, a nie – wysuwał niedorzeczne wnioski „racjonalizatorskie”.
Kto cierpi na manię ujednolicania biegunowości, niech pojedzie do Łodzi, jedynego
miasta w Polsce, gdzie tramwaje mają biegun dodatni układu zasilania na szynach,
a ujemny na przewodzie jezdnym. I niech tam zaprowadzi porządek, niech
wskaże, jak zamienić miejscami szyny z przewodem jezdnym. Będzie to równie rozsądne,
jak pomysł z rys. 6. http://redinpe.d2.pl/attachments/article/129/20.pdf

To, że twierdzenie iż gniazdo z fazą z lewej jak i z prawej strony jest prawidłowo połączone nie oznacza tego co usiłujesz trollu wmówić innym.

dudi82
21-09-2012, 12:36
Jeśli nic nie zrozumiałeś do tej pory to i tak nic nie zrozumieć.

To ja jeszcze jedno Twoje zdanie zacytuje "Może warto spróbować w jakiś sposób ukrócić aspiracje tych belfrów co sami wymagają doszkolenia? "

Jeśli nadal nie będziesz tłumaczył, uzasadniał a jedynie twierdził, to nic nie ukrócisz. Chcesz doszkalać a robisz to nieudolnie. Nauczyciel tłumaczy aż do skutku a nie wali tekst "i tak nic nie zrozumiesz". Ja to pół biedy, mam własne zdanie na ten temat, ale czytają Cię laicy, którzy głupieją od tego Twojego ukracania.


I fazę możesz sobie dawać gdzie chcesz.

Dziękuje za zezwolenie.


Ale nie możesz twierdzić, że przyłączając fazę z lewej strony robisz to dobrze a osoba przyłączająca ją z prawej strony robi to źle.

Nie twierdze. Ale jestem zwolennikiem porządku dlatego zawsze fazę daję z lewej. I nie możesz twierdzić, że robię źle, bo przecież "w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje".


Jeśli wyjedziesz trochę dalej (Francja Wlk. Brytania, Irlandia) poza granice kraju to będziesz musiał ten nawyk zmienić.

Nie wybieram się. Jak będę ciekaw jakie przepisy obowiązują za granicą to Cię o nie zapytam. A tymczasem bądź tak miły i mów o Polsce.


Montaż gniazd nie jest dla laików.

Zgadza się. Trzeba być co najmniej doktorem by zrobić to według Twoich wytycznych.

kkas12
21-09-2012, 12:50
Nie twierdze. Ale jestem zwolennikiem porządku dlatego zawsze fazę daję z lewej. I nie możesz twierdzić, że robię źle, bo przecież "w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje".
Czy zrozumiałeś co tu napisałeś?

Jeśli zrozumiałeś to wskaż proszę, gdzie pisałem że faza ma przypisane konkretne miejsce w gnieździe?
Wskaż gdzie napisałem, że z lewej strony jest źle a z prawej jest ok albo odwrotnie.

dudi82
21-09-2012, 13:00
Czy zrozumiałeś co tu napisałeś?

Jeśli zrozumiałeś to wskaż proszę, gdzie pisałem że faza ma przypisane konkretne miejsce w gnieździe?
Wskaz gdzie napisałem, że z lewej strony jest źle a z prawej jest ok albo odwrotnie.

"Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność.
Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N.
IEC 60309 Plugs, socket-outlets and couplers for industrial purposes (po polsku też jest).
A jak ktoś nie wierzy to niech otworzy pierwsze z brzegu gniazdo siłowe i sprawdzi czy opis styków zgadza się z zasadą zegara - PE i fazy po kolei - N."

Bardzo proszę o wyjaśnienie!!! Bo albo masz sklerozę, rozdwojenie jaźni, albo piszesz coś, co Ty rozumiesz w jeden sposób a inni na odwrót. Zatem proszę o ukracanie, nauczycielu.

kkas12
21-09-2012, 13:05
Jeden troll wypisuje niestworzone teorie których rzekomo ja jestem autorem.
Jemu się nie dziwię, bo to troll rasowy i tak samo zachowuje się na wszystkich forach.
Ty mu zaczynasz wtórować.

Wskaż o co Cię prosiłem.

...gdzie pisałem że faza ma przypisane konkretne miejsce w gnieździe?
Wskaż gdzie napisałem, że z lewej strony jest źle a z prawej jest ok albo odwrotnie.

dudi82
21-09-2012, 13:20
Wskaż o co Cię prosiłem.

Forum muratora
Instalacje - wymiana doświadczeń
Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Gdzie ma być faza w gniazdku ?
Post #24.
17-07-2012 15:52 Obok Twój nick. A wpis brzmi:
"Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność.
Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N."
Co Ci jeszcze podać? Współrzędne kompa z którego pisałeś? Jego IP? Nie znam.
A może to nie Ty pisałeś tylko ten drugi kkas12? Może włam na konto miałeś? Może leków dzisiaj albo wtedy nie wziąłeś? Jeśli zaczniesz współpracować to może Cię zrozumiemy i ukrócimy razem co nieco. Tylko musisz nam, maluczkim, dać szansę.

kkas12
21-09-2012, 13:30
Pisałem też
w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje.i pisałem też
W Polsce bez problemu można zakupić przewody z wtyczką w których faza jest tak z lewej jak i prawej strony.
I oba wykonania są prawidłowe.a także
Skoro w gniazdach istnieje dowolność to musi istnieć również we wtyczkach.
Ponadto budowa gniazd podwójnych tylko to potwierdza.

Więc wskaż konkretnie
...gdzie pisałem że faza ma przypisane konkretne miejsce w gnieździe?
Wskaż gdzie napisałem, że z lewej strony jest źle a z prawej jest ok albo odwrotnie.
Więc albo wskażesz to o co Cię proszę, albo przestań bić pianę.
A to, że nie rozumiesz tego co czytasz to już chłopie nie jest mój problem. Tylko nie każ innym równać do swego poziomu.

dudi82
21-09-2012, 14:41
Pisałem też i pisałem też a także

I oczywiście sprzeczności w tym co pisałeś nie widzisz.
Rozmowa jak dla mnie zakończona.

kkas12
21-09-2012, 14:54
Nie, nie ma w tym żadnej sprzeczności.
Chyba, że dla osoby chcącej na siłę coś udowodnić.
Więc wskaż to co mi usiłujesz przypisać i o co Cię prosiłem kilkakrotnie

...gdzie pisałem że faza ma przypisane konkretne miejsce w gnieździe?
Wskaż gdzie napisałem, że z lewej strony jest źle a z prawej jest ok albo odwrotnie.

A ze wskazaną normą się zapoznałeś?
Wiesz przynajmniej czego ona dotyczy?

15kvmaciej
21-09-2012, 17:35
Pisałem też
w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje.
i pisałem też
W Polsce bez problemu można zakupić przewody z wtyczką w których faza jest tak z lewej jak i prawej strony.
I oba wykonania są prawidłowe.

.
No właśnie.. W temacie wtyczki w Polsce zasada, czyli innymi słowy dobra praktyka, to marzenia ściętej głowy. Instalacja ma swoje prawa, odbiorniki swoje. Został zalegalizowany brak kompatybilności. W cudowny sposób w gniazdku tor fazowy może przemienić się w tor neutralny. W działaniu odbiornika nie ma żadnej różnicy, ale ...

http://www.youtube.com/watch?v=adO1MFr4-7A :)

fenix2
22-09-2012, 20:40
I oczywiście sprzeczności w tym co pisałeś nie widzisz.
Rozmowa jak dla mnie zakończona.

Nie przejmuj się to nie pierwszy wątek w którym jegomość wyzywa od troli i uważa się za nieomylnego eksperta.
Ponieważ: :" Niewiedza tego, który nie wie, przewyższa wiedzę tego, który wie, ponieważ ten, który wie, nigdy nie wie tyle, ile niewiedzący nie wie." bla bla bla :lol2:

Gość ma konto na elektrodzie.pl i przykleja cytaty z muratora. Jest "łowcą" laików.
Czy w dmu wszyscy zdrowi? (pyt. retoryczne).
Założył sobie temat "Z Matołkiem przez fora." i tam wytyka błędy innym i ich ośmiesza.
Dodatkowo straszy że jeśli macie odmienne zdanie od niego możecie tam trafić. :)

15kvmaciej
22-09-2012, 21:38
Marszałek Piłudski w słusznym gniewie raz powiedział parlamentarzystom- "Wam kury szczać prowadzać, a nie zajmować się polityką!!"
...Lepiej zacznijcie używać głowy nie tylko do noszenia czapki jeśli chcecie się wymądrzać lub rościć podane na talerzu pokrojone mięsko:lol2:

yaiba83
22-09-2012, 21:39
Panowie podłączcie fazę na bolec - wszyscy będziecie pogodzeni...

kkas12
23-09-2012, 09:16
Ty kolego fenix2 gdy następnym razem będziesz usiłował "błyszczeć" w tematach o których pojęcia nie masz to od razu pisz w Matołku.
Twoje "rady" tam zamieszczane na pewno nikomu wody z mózgu nie zrobią.

fenix2
23-09-2012, 12:14
Marszałek Piłudski w słusznym gniewie raz powiedział parlamentarzystom- "Wam kury szczać prowadzać, a nie zajmować się polityką!!"
...Lepiej zacznijcie używać głowy nie tylko do noszenia czapki jeśli chcecie się wymądrzać lub rościć podane na talerzu pokrojone mięsko:lol2:

Niektórych bardzo boli wolność słowa. Chcieli by wprowadzić cenzurę, może nawet wyłączność na swoje opinie i teorie ich zdaniem przedstawiające najwyższą prawdę. Oceniają nawet ludzi i wiedzę doświadczenie w danym temacie na podstawie 1 czy 2 postów. Na tej podstawie roszczą sobie prawo do obrzucania błotem drugiej strony, wyzwalania od takiego i owego. Co tam w internecie mogę sobie pofolgować bo jestem "anonimowy". I wylewa jeden z drugim frustracje. (Ciekawe w w realu tez taki mocny w gębie).
Ale czy to nie jest FORUM. Gdzie możemy się wymieniać wiedzą i doświadczeniami. Nikt nie jest nieomylny. Uważasz że wiesz coś lepiej. Przedstaw argumenty, podyskutuj wyjaśnij swój punkt widzenia. Może uda ci się przekonać druga stronę lub wyprowadzić ją z błędnego przekonania.
Ale po co lepiej od razu z grubej rury walnąć od nieuków, matołów, amatorów. Szukać tylko okazji by wytkać błędy. Jakie to chrześcijańskie zachowanie.
Widocznie niektórzy takie zachowania wynieśli ze szkoły lub z domu. Smutne ale prawdziwe.

15kvmaciej
23-09-2012, 12:42
Tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?155652-Sie%C4%87-w-uk%C5%82adzie-TN-C/page3 post no 51 z dnia 19.09 dzisiaj edytowałeś, masz swoją wolność, wypisuj głupoty a potem je zmieniaj do woli. Sam najpierw powołujesz się na normy, potem forum. Czyli forum jest źródłem twojej wiedzy? Jak sam nie masz książek, wykształcenia lub własnego rozumu, nie powołuj się na fora, bo tam sami pieniacze ludzi obrażają i głupoty piszą

fenix2
23-09-2012, 14:04
Niektórzy nie potrafią chyba czytać ze zrozumieniem.
Ja się nie powołałem na normę. Tylko ten gość którego zacytowałem to zrobił. W cytowanym fragmencie był podany numer normy. Jak bedzie mi to osobiście porzebne do szcześcia to sobie kupie daną normę i przeczytam.
To po co są fora skoro nie są źródłem wiedzy? Dlaczego tutaj piszesz?

Poprawiłem tamten post ponieważ zostałem źle zrozumiany.
Nie chciałem nikogo wprowadzić błąd ani moim celem nie jest sianie błędnych teorii.
Wiem że nie łączy się raz rozdzielonych PE i N. Dlatego zdziwił mnie ten temat na forum SEP! (Ponieważ nie mam tej normy więc nie mogłem sprawdzić).
Postanowiłem więc napisać tutaj na Muratorze (ponieważ tam nie mam konta). Że spotkałem się z pewnym wyjątkiem od tej reguły.
Wystarczyło napisać że niema takiego zapisu w tej normie i nie jest to prawdą. I było by po sprawie. Ale kkas12 musiał oczywiście dać upustu swojej żółci.

mądra sowa
23-10-2012, 14:40
Panowie w moim domu poprowadzono tylko dwa przewody do gniazdek .Czy ktoś potrafi mnie wytłumaczyć dlaczego kiedy dotykam do obudowy komputera delikatną częścią ciała to mnie kopie,a kiedy odwrócę wtyczkę to przestaje?Czy to nie szkodzi twardemu dyskowi?Chcę podłączyć 0 i N w gniazdku czy to możliwe, ponieważ zmieniam na gniazdka z bolcem?Witam na forum tylko inteligentnych ludzi a nie tych porażonych 15 kv co obrażają innych:cool:

mądra sowa
23-10-2012, 15:05
A może biorąc pod uwagę lewą stronę miano na uwadze śruby mocujące od tyłu kiedy przykręcamy przewody ,a kiedy zamocujemy gniazdo robi się prawa strona ?Spotkałem i takie...

fenix2
23-10-2012, 16:56
Panowie w moim domu poprowadzono tylko dwa przewody do gniazdek .Czy ktoś potrafi mnie wytłumaczyć dlaczego kiedy dotykam do obudowy komputera delikatną częścią ciała to mnie kopie,a kiedy odwrócę wtyczkę to przestaje?Czy to nie szkodzi twardemu dyskowi?Chcę podłączyć 0 i N w gniazdku czy to możliwe, ponieważ zmieniam na gniazdka z bolcem?Witam na forum tylko inteligentnych ludzi a nie tych porażonych 15 kv co obrażają innych:cool:

Czy to nowa instalacja jaki układ sieci? Obudowa kopie ponieważ nie masz podłączonego bolca do przewodu PE.
W starych instalacjach podłączało się przewód niebieski (PEN) do bolca a następnie do zacisku N gniazda (tzw. zerowanie ochronne).
Ale to w przypadku sieci TN-C.

yaiba83
23-10-2012, 20:10
Przez zerowanie o mało nie zginąłem kilka lat temu. Ktoś fajnie zmostkował bolce z neutralnymi. Ktoś inny parę lat później przerabiał coś w skrzynce i neutralne stały się fazowymi a fazowe neutralnymi, a bolce podawały fazę na obudowy. Wiele lat nikt nie wiedział o problemie do czasu pierwszego porażenia.

Dlatego z tym zerowaniem panowie naprawdę ostrożnie proszę - 3 razy sprawdzić....

fenix2
23-10-2012, 21:24
Zawsze sowa może sobie uziemić obudowę komputera to powinno załatwić problem.

kkas12
24-10-2012, 07:46
Najlepiej do kaloryfera lub do kranu.
Typowe i proste.

Niestety bardzo głupie i jeszcze bardziej niebezpieczne.

Nie wolno tak radzić ani tak postępować.

Pgeelectro
14-05-2019, 20:16
Cześć,
mam pytanie:
jak powinny być rozmieszczone faza, zero i uziemienie względem siebie w gniazdku z bolcem ? Czy jest to okreslone w jakiejś normie, czy jest to rzecz umowna (oczywiście poza uziemieniem, które podłączamy do bolca) ?

pozdrawiam
Darek

Ja podłączam w gniazdku fazę z lewej strony, gdyż z tego co zauważyłem to w urządzeniach które mają włącznik jednostykowy, to styk włącznika odłącza żyłę lewego bolca wtyczki. W sieci 230V L1/N fazę w oprawkach żarówek podłączam pod styk kontaktowy oprawki a N do gwintu, z kolei w sieci 2x115V L1/L2 fazę odłączaną wyłącznikiem podłączam do gwintu a drugą fazę do styku kontaktowego.

elpapiotr
14-05-2019, 20:56
z kolei w sieci L1/L2 fazę odłączaną wyłącznikiem podłączam do gwintu a drugą fazę do styku kontaktowego. O, a gdzie mieszkasz, że masz do czynienia z siecią o tym napięciu?

Pablo_11
14-05-2019, 21:15
Ja podłączam w gniazdku fazę z lewej strony, gdyż z tego co zauważyłem...15 lat i 4 miesiące - złota łopata chyba murowana :)
A jeśli elektryk założył gniazdo "odwrotnie" to też po lewej? To pytanie retoryczne - jedynie dla przemyślenia tym, co zechcą się do takich "porad" zastosować....

Pgeelectro
15-05-2019, 07:37
O, a gdzie mieszkasz, że masz do czynienia z siecią o tym napięciu?

... Belgia, L1/L2/L3 to 3x230V bez N, lub L1/L2/L3 + N to 3x400V + N

elpapiotr
15-05-2019, 09:34
... Belgia, L1/L2/L3 to 3x230V bez N, lub L1/L2/L3 + N to 3x400V + N
W takim przypadku nie ma znaczenia, która faza gdzie podłączana, prawda?
Ważne, by zabezpieczenie w postaci wyłącznika samoczynnego było dwubiegunowe..

A odkopałeś temat sprzed 15 lat - faktycznie mistrzostwo.

Pgeelectro
15-05-2019, 10:32
W takim przypadku nie ma znaczenia, która faza gdzie podłączana, prawda?
Ważne, by zabezpieczenie w postaci wyłącznika samoczynnego było dwubiegunowe..

A odkopałeś temat sprzed 15 lat - faktycznie mistrzostwo.

Faza z lewej mimo wszystko, bo powoli przerabiają sieć 3x230V na 3x400V+N, więc gniazdeczka będą już gotowe pod nowy system,

Odkopalem temat, bo konczylem po elektryku robotę i patrzę że fazy z prawej strony w kazdym gniazdku

Pgeelectro
15-05-2019, 10:33
Faza z lewej mimo wszystko, bo powoli przerabiają sieć 3x230V na 3x400V+N, więc gniazdeczka będą już gotowe pod nowy system,

Odkopalem temat, bo konczylem po elektryku robotę i patrzę że fazy z prawej strony w kazdym gniazdku

Wyłączniki samoczynne, czy to 3x230V czy 3x400V + N to zawsze dwubiegunowe

elpapiotr
15-05-2019, 10:46
Wyłączniki samoczynne, czy to 3x230V czy 3x400V + N to zawsze dwubiegunowe
Oj coś nie tak.
Skoro 3x230 to na pewno nie dwubiegunowy.
Skoro 3x400 + N to na pewno nie dwubiegunowy.
Precyzji poproszę.

Pgeelectro
15-05-2019, 11:26
Oj coś nie tak.
Skoro 3x230 to na pewno nie dwubiegunowy.
Skoro 3x400 + N to na pewno nie dwubiegunowy.
Precyzji poproszę.

Zabezpieczenia dla obowodow jednofazowych w tych dwoch sieciach sa dwubiegunowe

elpapiotr
15-05-2019, 14:59
Kolego, to nie tak ... znowu. Gdzie tam masz np. jedną fazę i ... ?, gdy
Belgia, L1/L2/L3 to 3x230V bez NMamy do czynienia z zasilaniem dwufazowym, gdzie napięcie międzyfazowe jest właśnie 230 V, dlatego muszą być wyłączniki samoczynne 2-biegunowe. Chyba że odbiornik potrzebuje 3 x 230 V, nie 2 x.
Co innego, gdy urządzenia odbiorcze są na napięcie niższe niż 230 V, konkretniej 127 V. Tutaj mamy do czynienia z L i uziemionym punktem zerowym transformatora tej sieci.

Odkopalem temat, bo konczylem po elektryku robotę i patrzę że fazy z prawej strony w kazdym gniazdku I co z tego?
Wskaż przepis, że muszą być konkretnie z tej czy tamtej strony.

z kolei w sieci 2x115V L1/L2 fazę odłączaną wyłącznikiem podłączam do gwintu A to już głupota.

Stermaj
15-05-2019, 16:05
Piotrze, tak się zastanawiam, czy w układzie 3x230V bez N, napięcie fazowe nie równa się napięciu międzyfazowemu. Traforek pracuje tu w układzie trójkąta. Przecież odbiornik zasilany z L1 i L2 będzie odbiornikiem jednofazowym i nie ma możliwości, aby był odbiornikiem dwufazowym. Popraw mnie jak błądzę.

elpapiotr
15-05-2019, 16:58
Piotrze, tak się zastanawiam, czy w układzie 3x230V bez N, napięcie fazowe nie równa się napięciu międzyfazowemu Czym się różni napięcie fazowe od międzyfazowego? Bo mnie prawie 50 lat temu uczyli, że jest między nimi różnica.
To teraz zastanów się, jakie będzie napięcie pomiędzy każdą z tych faz, a ziemią.

Przecież odbiornik zasilany z L1 i L2 będzie odbiornikiem jednofazowym i nie ma możliwości, aby był odbiornikiem dwufazowym. Czyli L1 to jedna faza, a ... L2 ? To co to jest?

Pgeelectro
15-05-2019, 17:50
Kolego, to nie tak ... znowu. Gdzie tam masz np. jedną fazę, gdy Mamy do czynienia z zasilaniem dwufazowym, gdzie napięcie międzyfazowe jest właśnie 230 V, dlatego muszą być wyłączniki samoczynne 2-biegunowe.
Co innego, gdy urządzenia odbiorcze są na napięcie niższe niż 230 V, konkretniej 127 V
I co z tego?
Wskaż przepis, że muszą być konkretnie z tej czy tamtej strony.
A to już głupota.

Napiecie jednofazowe w belgi masz z L1 i L2 lub z L2 i L3 lub L1 i L3 stąd 3x230V, napiecie miedzy ziemia a L1 to 115V, taki układ z trafo jak to opisal stermaj

Urządzeń na 127V tu nie widzialem, są m.in. w USA, tam masz sieć L1/L2 + N, miedzyfazowe = 230V a miedzy L1 lub L2 a N masz na te urządzenia 127V
Napiecie 230V stosuja do urządzeń wiekszych mocy np: klima, kuchenki itp

We Francji masz sieci identyczne jak w pl, 3x400V +N i tez bezpieczniki w obwodach jednofazowych sa dwubiegunowe,

W sieci 3x230V, fazę ktorą rozłącza włącznik podłączam do gwintu oprawki, wtedy kowalski który będzie zmienial żarówkę po wyłączeniu włącznika, może spokojnie dotykać gwintu żarówki, w czym tu widzisz głupotę?

elpapiotr
15-05-2019, 18:02
Napiecie jednofazowe w belgi masz z L1 i L2 lub z L2 i L3 lub L1 i L3 stąd 3x230V, napiecie miedzy ziemia a L1 to 115V, taki układ z trafo jak to opisal stermaj

Urządzeń na 127V tu nie widzialem, są m.in. w USA, tam masz sieć L1/L2 + N, miedzyfazowe = 230V a miedzy L1 lub L2 a N masz na te urządzenia 127V Nie zastanawiają Cię sprzeczności w Twojej wypowiedzi ? W Belgii U fazowe to 115 V, ale w USA - 127 V. Ale międzyfazowe równe - 230 V !
Skąd te różnice?
Dalej twierdzę, że napięcia pomiędzy L1-L2, L1-L3, L2-L3 są napięciami dwufazowymi, bo inaczej być nie może.

W sieci 3x230V, fazę ktorą rozłącza włącznik podłączam do gwintu oprawki, wtedy kowalski który będzie zmienial żarówkę po wyłączeniu włącznika, może spokojnie dotykać gwintu żarówki, w czym tu widzisz głupotę? Ręce opadają !
Jakie jest napięcie, po podłączeniu przewodów, pomiędzy stopką a gwintem oprawki? Może w ten sposób dojdziemy do sedna.

Stermaj
15-05-2019, 18:08
Czym się różni napięcie fazowe od międzyfazowego? Bo mnie prawie 50 lat temu uczyli, że jest między nimi różnica.
To teraz zastanów się, jakie będzie napięcie pomiędzy każdą z tych faz, a ziemią.
Czyli L1 to jedna faza, a ... L2 ? To co to jest?[/FONT][/COLOR]

Znalazłem coś takiego
www.elektroda.pl/rtvforum/topic3460261.html#17214690
Co Ty na to?

elpapiotr
15-05-2019, 18:15
Znalazłem coś takiego
www.elektroda.pl/rtvforum/topic3460261.html#17214690 (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.elektroda.pl%2 Frtvforum%2Ftopic3460261.html%2317214690)
Co Ty na to? Nic. CYRUS-a nie słuchaj. On udaje elektryka, jest alarmowcem i trochę elektronikiem. To są takie jego dziwne przemyślenia. Zresztą jest ścigany za to po wszystkich forach (SEP, ISE, elektroda i kilka innych)
W Belgii dominowała sieć w układzie TT, sukcesywnie przechodzą na TN z napięciem 3x230/400 V
Istotne jest tutaj współistnienie nie tylko dwóch rodzajów sieci, ale i napięć przewodowych.

Pgeelectro
15-05-2019, 18:53
Nie zastanawiają Cię sprzeczności w Twojej wypowiedzi ? W Belgii U fazowe to 115 V, ale w USA - 127 V
Skąd te różnice?
Dalej twierdzę, że napięcia pomiędzy L1-L2, L1-L3, L2-L3 są napięciami dwufazowymi, bo inaczej być nie może.
[/FONT][/COLOR] Ręce opadają !
Jakie jest napięcie, po podłączeniu przewodów, pomiędzy stopką a gwintem oprawki? Może w ten sposób dojdziemy do sedna.

Te moje 115 to te same co twoje 127, pisze tak około,
Napiecie miedzy L1 i L2 ja nazywam jako fazowe,

Napiecie fazowe w układzie trojkata równa sie napieciu miedzyfazowemu.

W oprawce między stopka a gwintem jest 230V, inaczej żarówki by nie zaswiecily

elpapiotr
15-05-2019, 19:09
Nie. Napięcie pomiędzy L1 i L2 jest napięciem międzyfazowym. Między dwoma fazami !
Ale fakt - przy trójkącie napięcia międzyfazowe są równe napięciom fazowym (wartości).
Dlatego ważny jest zapis 3 x 230 V lub 3 x 230/400 V i wszystko jasne.
PS.
Te moje 115 to te same co twoje 127, pisze tak około, Niestety, nie. Nie ma "tak około". Wstaw pierwiastek z 3, to zrozumiesz.

Pgeelectro
15-05-2019, 19:28
A co powiecie na temat trzeciego rodzaju sieci które spotkalem w Belgii,
L1-L2 =230V, L2-L3 =230V, L1-L3 =230V, L1-PE = 115V, L2-PE=115V, L3-PE=0V

elpapiotr
15-05-2019, 19:41
I jak ta sieć się nazywa, proszę pana?
Ale L3 - PE = 0 V oznacza zadziałanie zabezpieczenia/wyłączenia fazy L3 :lol2: lub PE nie ma potencjału ziemi.

Pgeelectro
15-05-2019, 19:52
PE ma potencjal ziemi 0V,
A pomiar miedzy L3 a PE to 0V

Pgeelectro
15-05-2019, 19:54
I jak ta sieć się nazywa, proszę pana?
Ale L3 - PE = 0 V oznacza zadziałanie zabezpieczenia/wyłączenia fazy L3 :lol2: lub PE nie ma potencjału ziemi.

Ten uklad najbardziej przypomina mi IT ale tez nie do końca, tak jakby trafo w gwiazdę z wykorzystaniem L1, L2 i punktu zerowego jako L3

elpapiotr
15-05-2019, 20:02
Ten uklad najbardziej przypomina mi IT ale tez nie do końca, tak jakby trafo w gwiazdę z wykorzystaniem L1, L2 i punktu zerowego jako L3 Punkt zerowy transformatora nie może być utożsamiany z L3
Czytaj stronę 76 wskazanego poniżej opracowania.
Pan doktor jest tutaj autorytetem :
https://sep.com.pl/opracowania/Odpowiedzi%20na%20pytania%20INPE%20162%20163.pdf (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fsep.com.pl%2Fopra cowania%2FOdpowiedzi%2520na%2520pytania%2520INPE%2 520162%2520163.pdf)

Pgeelectro
15-05-2019, 20:25
Punkt zerowy transformatora nie może być utożsamiany z L3
Czytaj stronę 76 wskazanego poniżej opracowania.
Pan doktor jest tutaj autorytetem :
https://sep.com.pl/opracowania/Odpowiedzi%20na%20pytania%20INPE%20162%20163.pdf (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fsep.com.pl%2Fopra cowania%2FOdpowiedzi%2520na%2520pytania%2520INPE%2 520162%2520163.pdf)


Czyli wnioskuję, że to TT, bez L3, bo były tylko 3 żyły zasilające w tablicy,

elpapiotr
15-05-2019, 20:41
I wróciliśmy do punktu wyjścia, gdzie mamy tylko jedno międzyfazowe napięcie 230 V i przewód ochronny.
To tak jak w Polsce, przy zasilaniu mieszkania tym samym napięciem 230 V i przewodach L-N-PE. Tylko że tutaj tylko jeden przewód ma potencjał różny od ziemi.
U Ciebie - dwa przewody.

Pgeelectro
15-05-2019, 21:10
I wróciliśmy do punktu wyjścia, gdzie mamy tylko jedno międzyfazowe napięcie 230 V i przewód ochronny.
To tak jak w Polsce, przy zasilaniu mieszkania tym samym napięciem 230 V i przewodach L-N-PE. Tylko że tutaj tylko jeden przewód ma potencjał różny od ziemi.
U Ciebie - dwa przewody.

Tu było L1, L2, N i PE, więc 3 napiecia 230V, tak jak juz pisałem L1-L2 to 230, L1-N 230V i L2-N to tez 230, z tym ze na tym N to miernik tez pokazywal fazę, ale to chyba dlatego że sprawdzalem za licznikiem

Remiks
15-05-2019, 21:14
Tu było L1, L2, N i PE, więc 3 napiecia 230V, tak jak juz pisałem L1-L2 to 230, L1-N 230V i L2-N to tez 230, z tym ze na tym N to miernik tez pokazywal fazę, ale to chyba dlatego że sprawdzalem za licznikiem

A jaki to miernik pokazał fazę na N?

Pgeelectro
15-05-2019, 21:28
A jaki to miernik pokazał fazę na N?
fluke t90

elpapiotr
15-05-2019, 22:00
Tu było L1, L2, N i PE, więc 3 napiecia 230V, tak jak juz pisałem L1-L2 to 230, L1-N 230V i L2-N to tez 230, z tym ze na tym N to miernik tez pokazywal fazę, ale to chyba dlatego że sprawdzalem za licznikiem Głupieję. A jakie napięcie mogło być N - PE ?

Pgeelectro
15-05-2019, 22:30
Głupieję. A jakie napięcie mogło być N - PE ?



Dokładnie nie pamietam, albo 115 miedzy N a PE albo 0V, wiem ze ta N byla inna jak N która jest w zwyklej sieci 3x400V+N

Z tego co zauważyłem, to w chwili przerabiania sieci z 3x230V na 3x400V+N, korzystają chyba właśnie z tej sieci L1/L2 /N zanim skoncza przerabiac grzebienie w tablicach we wszystkich domach na danym osiedlu, jesli zostaje ten sam wlz
A takze spotkalem budynki zasilone na stale taka siecią.

elpapiotr
15-05-2019, 22:44
Dokładnie nie pamietam, albo 115 miedzy N a PE albo 0V, wiem ze ta N byla inna jak N która jest w zwyklej sieci 3x400V+N Dla mnie sprawa jest jasna - to nie mogło N, skoro ma/miało potencjał względem ziemi.

Z tego co zauważyłem, to w chwili przerabiania sieci z 3x230V na 3x400V+N, korzystają chyba właśnie z tej sieci L1/L2 /N I prawidłowo. Obecnie, po przeróbce L1 - N to 230 V, L2 - N również 230 V. 400 V dotyczy L1 - L2.

zanim skoncza przerabiac grzebienie w tablicach we wszystkich domach na danym osiedlu, jesli zostaje ten sam wlz O co tu chodzi z tymi grzebieniami ? Gdyby napisał o przedrutowaniu/przesznurowaniu rozdzielnicy, to zrozumiem.

Remiks
16-05-2019, 18:37
Nie sądzę by udało się tutaj wyjaśnić te zawiłaości zwłaszcza że mierzący nie do końca wie co mierzył a nawet jaki był odczyt no i psługiwał się narzędziem jakie miał. Elektrycy często mają problem z interpretacją pomiarów zwłaszcza przy awariach.

Bertha
16-05-2019, 21:01
Przecież przy awariach jest podstawowy problem:
"Je.nie czy nie .ebnie, oto jest pytanie?"
Ściególnie gdy w starej kamienicy upali się zero, światło zgaśnie a wszystko "kopie":eek:
Widziałem takie akcje wiele razy, chociem nie elektryk.

Remiks
17-05-2019, 19:36
Przecież przy awariach jest podstawowy problem:
"Je.nie czy nie .ebnie, oto jest pytanie?"
Ściególnie gdy w starej kamienicy upali się zero, światło zgaśnie a wszystko "kopie":eek:
Widziałem takie akcje wiele razy, chociem nie elektryk.

Tak ale w przypadku murarza elektryka;-) To co widziałeś wiele razy w starych kamienicach to nic nadzwyczajnego, wystarczyło sobie te starocie rozrysować łącznie z zerowaniem w gniazdach i przerwą tam gdzie nastąpiła (najczęściej na szynie przy bezpiecznikach).

Bertha
17-05-2019, 21:02
To jeszcze pół biedy... Gorzej jak upaliło sie z zalewanej mufie gdzieś w ziemi i trzeba było rozkopać ulicę. Kiedyś widziałem gotujący się kabel w plastiku (chyba OMY) zasilający bojler 50L czy 80L. Bojler miał własny bardzo dobry uziom, zero upaliło gdzieś przed budynkiem i cała kamienica wisiała na jednej uziemionej żyle kabelka 3 x 1,5 lub 2,5 kwadrat. Piątek po południu, odkurzacze, pralki, telewizory jeszcze lampowe (każdy 200W) plus kolory marki Rubin (każdy ponad 300W) . Coś zaśmierdziało, otwieram drzwi a w łazience siwy duszący dym, taki że wyciągniętej ręki nie było widać i coś skwierczy. Mieszkanie trochę znałem, sytuacja dała się opanować. Pogotowie energetyczne stanęło na wysokosci zadania.

kryzys
18-05-2019, 07:07
Dodajcie do tego jeszcze sieci z izolowanym punktem zerowym takie jak na kopalniach węgla jest stosowane i temat pociągniecie do bożego narodzenia .. a temat ciekawy z punktu widzenia zabezpieczeń zwłaszcza ziemno-zwarciowych .

Stermaj
18-05-2019, 09:07
To jeszcze pół biedy... Gorzej jak upaliło sie z zalewanej mufie gdzieś w ziemi i trzeba było rozkopać ulicę. Kiedyś widziałem gotujący się kabel w plastiku (chyba OMY) zasilający bojler 50L czy 80L. Bojler miał własny bardzo dobry uziom, zero upaliło gdzieś przed budynkiem i cała kamienica wisiała na jednej uziemionej żyle kabelka 3 x 1,5 lub 2,5 kwadrat. Piątek po południu, odkurzacze, pralki, telewizory jeszcze lampowe (każdy 200W) plus kolory marki Rubin (każdy ponad 300W) . Coś zaśmierdziało, otwieram drzwi a w łazience siwy duszący dym, taki że wyciągniętej ręki nie było widać i coś skwierczy. Mieszkanie trochę znałem, sytuacja dała się opanować. Pogotowie energetyczne stanęło na wysokosci zadania.
Przed takimi niespodziankami można się uchronić pod warunkiem, że nie łączymy N z PE w rozdzielni domowej i posiadamy różnicówki. Wystarczy rezystor 1k włączony za różnicówką pomiędzy N i PE. W przypadku przerwy na N i wystąpieniu różnicy powyżej 30V między N i PE, różnicówka się wyłączy.

G69
18-05-2019, 09:18
Wystarczy rezystor 1k włączony za różnicówką pomiędzy N i PE. W przypadku przerwy na N i wystąpieniu różnicy powyżej 30V między N i PE, różnicówka się wyłączy.

A to połączenie nie będzie skutkować wyzwoleniem RCD?

Stermaj
18-05-2019, 09:38
A to połączenie nie będzie skutkować wyzwoleniem RCD?

RCD 30mA ma reagować przy prądzie różnicowym pomiędzy 15 a 30mA (przy większym niż 30mA ma wyłączać bezwzględnie) czyli przy różnicy napięć mniejszej niż 15V pomiędzy N a PE nie powinno nić się dziać przy założeniu, że nie ma innych upływów. Rozwiązanie to uchroniło urządzenia w domu córki, gdy wystąpiła przerwa, a właściwie zły styk w słupku licznikowym, na przewodzie N.

G69
18-05-2019, 12:40
A technicznie jak rozwiązałeś to połączenie?

Stermaj
18-05-2019, 13:25
A technicznie jak rozwiązałeś to połączenie?

W rozdzielni zwykle obok siebie są listwy N i PE, połączyłem je poprzez rezystor 1kOm o mocy kilku watów. Najlepiej taki co ma solidne wyprowadzenia.

G69
18-05-2019, 13:46
A masz pomysł gdy w rozdzielni jest kilka RCD. Wtedy listwy N są oddalone od listwy PE i taki krótki mostek nie ma szansy.

Stermaj
18-05-2019, 13:58
A masz pomysł gdy w rozdzielni jest kilka RCD. Wtedy listwy N są oddalone od listwy PE i taki krótki mostek nie ma szansy.

Do opornika można przecież dolutować przewody i tak mam zrobione. Na końcówki termokurczki lub izolacja i gotowe.

G69
18-05-2019, 14:17
A więc postaram się przetestować ten patent.
A w ramach testu np.na włączonym urządzeniu odłączyłeś N dochodzące do RCD? Rozumiem,że RCD powinno się wyzwolić.

Kaizen
18-05-2019, 14:23
W rozdzielni zwykle obok siebie są listwy N i PE, połączyłem je poprzez rezystor 1kOm o mocy kilku watów.

Czemu łączysz N i PE rezystorem?

elpapiotr
18-05-2019, 15:13
W rozdzielni zwykle obok siebie są listwy N i PE, połączyłem je poprzez rezystor 1kOm o mocy kilku watów. Najlepiej taki co ma solidne wyprowadzenia. Niesamowite. W której szkole tak uczą?

A w ramach testu np.na włączonym urządzeniu odłączyłeś N dochodzące do RCD? Rozumiem,że RCD powinno się wyzwolić. Pewnie jeszcze na RCD 4-polowym, przy podłączonych i załączonych odbiornikach 1-fazowych !
Ludzie, litości !

Stermaj
18-05-2019, 15:23
A więc postaram się przetestować ten patent.
A w ramach testu np.na włączonym urządzeniu odłączyłeś N dochodzące do RCD? Rozumiem,że RCD powinno się wyzwolić.

Tak

Stermaj
18-05-2019, 15:24
Czemu łączysz N i PE rezystorem?

Poczytaj wcześniejsze posty.

Stermaj
18-05-2019, 15:38
Niesamowite. W której szkole tak uczą?
Pewnie jeszcze na RCD 4-polowym, przy podłączonych i załączonych odbiornikach 1-fazowych !
Ludzie, litości !

Tak Piotrze, można tak sprawdzić, nic się nie stanie, różnicówka odłączy natychmiast. Jednak sprawdzenie zalecałbym wykonać przy załączonym jednym odbiorniku jednofazowym w razie błędnego podłączenia rezystora. A w jakiej szkole uczą, a w mojej. A na poważnie, sam to wymyśliłem. Spotkałem się właśnie z przypadkami, że różnicówka 4 polowa nie kontaktowała na styku N. Zastanawiałem się jak zapobiec w takim przypadku uszkodzeniom odbiorników jednofazowych i takie coś wpadło mi do głowy i działa. Proste i skuteczne.

Kaizen
18-05-2019, 15:40
Poczytaj wcześniejsze posty.

N i PE powinny być połączone. Normalnie. Nie rezystorem. I PE powinno być połaczone z uziemioną GSW.
Połączenie listw PE z N nie wpływa na działanie różnicówek - bo niby jak, jak listwy są łączone przed różnicówkami i wspólnie dla wszystkich faz.


http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=411928

Stermaj
18-05-2019, 16:01
N i PE powinny być połączone. Normalnie. Nie rezystorem. I PE powinno być połaczone z uziemioną GSW.
Połączenie listw PE z N nie wpływa na działanie różnicówek - bo niby jak, jak listwy są łączone przed różnicówkami i wspólnie dla wszystkich faz.


http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=411928

Poczytaj jeszcze raz. Napisałem, że łączę N i PE za różnicówką. Nie zawsze powinno być połączone N i PE na wejściu do rozdzielni, np przy układzie TT.

elpapiotr
18-05-2019, 16:47
Tak Piotrze, można tak sprawdzić, nic się nie stanie, różnicówka odłączy natychmiast. Jednak sprawdzenie zalecałbym wykonać przy załączonym jednym odbiorniku jednofazowym w razie błędnego podłączenia rezystora. A w jakiej szkole uczą, a w mojej. A na poważnie, sam to wymyśliłem. Spotkałem się właśnie z przypadkami, że różnicówka 4 polowa nie kontaktowała na styku N. Zastanawiałem się jak zapobiec w takim przypadku uszkodzeniom odbiorników jednofazowych i takie coś wpadło mi do głowy i działa. Proste i skuteczne. Sprawa jest banalnie prosta - testowanie RCD przyciskiem T co jakiś określony czas. A żeby zapobiec uszkodzeniom odbiorników 1-fazowych z winy RCD - zakładać RCD 2-polowe, to wszystko.
I żaden bzdurny patent nie będzie potrzebny.

Stermaj
18-05-2019, 17:01
Sprawa jest banalnie prosta - testowanie RCD przyciskiem T co jakiś określony czas. A żeby zapobiec uszkodzeniom odbiorników 1-fazowych z winy RCD - zakładać RCD 2-polowe, to wszystko.
I żaden bzdurny patent nie będzie potrzebny.

Piotrze, myślę, że nie jest to bzdurny patent, gdyż uratował urządzenia w domu, gdy ujawnił się zły styk na przewodzie N w słupku licznikowym, o czym pisałem w tym wątku. W takim przypadku nie pomoże testowanie, ani zakładanie RCD 2 polowych. Myślę, że właśnie banalnie proste jest to co ja zrobiłem.
Nikt nie musi tego robić ja nie zmuszam. Napisałem jak mam zrobione na podstawie własnych doświadczeń. Dodanie opornika nikomu nie zaszkodzi a skoro działa to czemu nie.

Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w RCD 4 polowym rozłączany jest tor N.

Remiks
18-05-2019, 18:53
Przed takimi niespodziankami można się uchronić pod warunkiem, że nie łączymy N z PE w rozdzielni domowej i posiadamy różnicówki. Wystarczy rezystor 1k włączony za różnicówką pomiędzy N i PE. W przypadku przerwy na N i wystąpieniu różnicy powyżej 30V między N i PE, różnicówka się wyłączy.
To co z tym PE robisz?

Stermaj
18-05-2019, 19:44
To co z tym PE robisz?

Uziemiam do doniczki, tylko dużej, aby dobre było. Mam układ TT.

elpapiotr
18-05-2019, 20:34
Uziemiam do doniczki, tylko dużej, aby dobre było. Mam układ TT. I wszystko jasne. Po co było tyle się produkować.

Remiks
20-05-2019, 17:28
I wszystko jasne. Po co było tyle się produkować.

Tak wszystko jasne dla Ciebie, ja się dmyślałem więc pytania a gość sobie z innych jaja robi i są chętni by to potestować na wszystkich możliwych układach sieci. Ciekawe czy będzie taki zadowolony jak mu się ten oporniczek u...li;-) A jak N się po stronie ZE upali to zapłacą, ubezpieczeni chyba są;-)

Stermaj
20-05-2019, 19:56
Tak wszystko jasne dla Ciebie, ja się dmyślałem więc pytania a gość sobie z innych jaja robi i są chętni by to potestować na wszystkich możliwych układach sieci. Ciekawe czy będzie taki zadowolony jak mu się ten oporniczek u...li;-) A jak N się po stronie ZE upali to zapłacą, ubezpieczeni chyba są;-)

Czy potrafisz obliczyć jakiej mocy powinien być ten "oporniczek"?
Jak upali się po stronie ZE N a uziemienie będzie kiepskie i prąd niezrównoważenia spowoduje, że na PE pojawi się niebezpieczne napięcie to żadne ubezpieczenie nie pomoże, no chyba, że Anioł Stróż.

elpapiotr
20-05-2019, 20:41
Jak upali się po stronie ZE N a uziemienie będzie kiepskie i prąd niezrównoważenia spowoduje, że na PE pojawi się niebezpieczne napięcie to żadne ubezpieczenie nie pomoże, no chyba, że Anioł Stróż. Ten Twój oporniczek uchroni również urzadzenia odbiorcze przy upaleniu PEN na WLZ-cie budynku wielorodzinnego?

Remiks
20-05-2019, 20:55
Czy potrafisz obliczyć jakiej mocy powinien być ten "oporniczek"?
Jak upali się po stronie ZE N a uziemienie będzie kiepskie i prąd niezrównoważenia spowoduje, że na PE pojawi się niebezpieczne napięcie to żadne ubezpieczenie nie pomoże, no chyba, że Anioł Stróż.

A po co mam to liczyć, przecież to Ty oporniczki stosujesz. Kolejny raz napisz o czym mowa układ TT i tutaj z uziomem nie ma lipy. Manipulujesz i tyle, ze szkodą dla tych co nie wiedzą o co chodzi.

G69
21-05-2019, 03:08
Ciekawe czy będzie taki zadowolony jak mu się ten oporniczek u...li;-)
Ale o co chodzi? Można jaśniej?

Stermaj
21-05-2019, 06:50
Ten Twój oporniczek uchroni również urzadzenia odbiorcze przy upaleniu PEN na WLZ-cie budynku wielorodzinnego?

Nie

Stermaj
21-05-2019, 07:03
A po co mam to liczyć, przecież to Ty oporniczki stosujesz. Kolejny raz napisz o czym mowa układ TT i tutaj z uziomem nie ma lipy. Manipulujesz i tyle, ze szkodą dla tych co nie wiedzą o co chodzi.

Twierdzę, że nie "kumasz fazy" i robisz typowe, dla wszystkowiedzących, uniki aby nie być przez przypadek złapanym na niewiedzy.
Oporniczek wystarczy o mocy 1W. Liczy się to stosując wzory na moc. W tym przypadku np P=J*J*R To tak dla przypomnienia. J=0,03 A a R=1000 Om.
Ja zastosowałem o mocy kilkunastu watów z solidnymi oczkowymi końcówkami przystosowanymi do przylutowania grubszych przewodów.
W moich przypadkach sieć oferuje układ TT.
Nikt jednak nie zabroni potraktować TN-C jako TT, Co w tym złego skoro do ochrony przed porażeniem zastosowałem RCD,
Jeżeli widzisz tu jakieś błędy to wskaż jakie.

elpapiotr
21-05-2019, 14:38
Nikt jednak nie zabroni potraktować TN-C jako TT, Co w tym złego skoro do ochrony przed porażeniem zastosowałem RCD Zabraniają przepisy i wiedza techniczna, chyba że zrobisz wyspę TT dla pojedynczego obwodu zasilającego z sieci pracującej w układzie TN.

Stermaj
21-05-2019, 15:31
Zabraniają przepisy i wiedza techniczna, chyba że zrobisz wyspę TT dla pojedynczego obwodu zasilającego z sieci pracującej w układzie TN.

Przepis musi być poparty jakąś wiedzą a jaka to wiedza techniczna zabrania.
Przecież TN-C to same kłopoty.
Np PEN,
Przerwa PEN może skutkować porażeniem. Uziemianie jego co kawałek na linii i w punkcie rozdziału N i PE to tylko maskowanie jego złych styków i robienie problemów. Znam przypadek gdzie przez uziemienie PENa w budynku jednorodzinnym płynie prąd nawet kilkanaście amperów przy wyłączonym zabezpieczeniu przedlicznikowym a ZE ma to gdzieś.
TN-C jest następcą TT a wynika to z tego że w TT nie udawało się uzyskiwać małej pętli zwarcia a zabezpieczenia "rosły". TT w tradycyjnej wersji, gdzie wyłącza doziemienie bezpiecznik, ogranicza się praktycznie do zabezpieczeń nie większych od 10A.
Przy RCD nie ma takiego ograniczenia, więc nie widzę przyczyn technicznych, które by uniemożliwiały traktowania TN-C jako TT.
Brak połączenia PENa z ZE i PE nie skutkuje niczym negatywnym. PENa traktujemy jako N a PE podłączamy do uziemienia i to niekoniecznie o niskiej rezystancji, gdyż pętla zwarcia przy RCD może być nawet 1000 Om. Oczywiście rozsądek podpowiada coś innego i pewnie powinna być poniżej 100 Om bliżej zakładam 10 Om.
Czy są jakieś inne uwarunkowania techniczne, które uniemożliwiają traktowania TN-C jako TT?

elpapiotr
21-05-2019, 15:44
I pewnie dlatego na gwałt w Szwajcarii przechodzą i przechodzili z układu TT na TN.
Bo ... gorszy, według Ciebie.
Szkoda klawiatury, lepiej poczytaj mądrzejszych od Ciebie

Stermaj
21-05-2019, 17:10
I pewnie dlatego na gwałt w Szwajcarii przechodzą i przechodzili z układu TT na TN.
Bo ... gorszy, według Ciebie.
Szkoda klawiatury, lepiej poczytaj mądrzejszych od Ciebie

Może przechodzą na TN-S a to już inna bajka.
Jak już napisałem, kiedyś TN-C był lepszym rozwiązaniem od TT, teraz nie widzę zalet.

elpapiotr
21-05-2019, 17:24
Nie. Nigdzie na świecie nie ma sieci 5-przewodowych, bo było by to idiotyzmem!

Jak już napisałem, kiedyś TN-C był lepszym rozwiązaniem od TT, teraz nie widzę zalet. Ewenement na skalę światową, no no.

Remiks
21-05-2019, 17:39
Twierdzę, że nie "kumasz fazy" i robisz typowe, dla wszystkowiedzących, uniki aby nie być przez przypadek złapanym na niewiedzy.

Możesz twierdzić co chcesz przyzwyczajony jestem;-) Jest takie powiedzenie nie dyskutuj z .... bo sprowadzi cię do swojego poziomu a następnie pokona doświadczeniaem. A skoro ten PEN na podkarpaciu taki trefny to powini przejść na zasilanie bez PEN, były by tylko L1, L2 i L3;-) oszczędność na jednej żyle, no przecież 5-ciu nie położą od trafo, zresztą koparka może przerwać i PE i N w TN-S a zabezpieczyć jakoś się trzeba;-)

Stermaj
21-05-2019, 18:21
Możesz twierdzić co chcesz przyzwyczajony jestem;-) Jest takie powiedzenie nie dyskutuj z .... bo sprowadzi cię do swojego poziomu a następnie pokona doświadczeniaem. A skoro ten PEN na podkarpaciu taki trefny to powini przejść na zasilanie bez PEN, były by tylko L1, L2 i L3;-) oszczędność na jednej żyle, no przecież 5-ciu nie położą od trafo, zresztą koparka może przerwać i PE i N w TN-S a zabezpieczyć jakoś się trzeba;-)

Poddaję się, pokonałeś mnie doświadczeniem. Twoje uśmieszki przybiły mnie do ziemi.

Stermaj
21-05-2019, 18:24
Ewenement na skalę światową, no no.

Może nobla dostanę z dziedziny pomysłów genialnych, zwariowanych i takich sobie.

Remiks
21-05-2019, 18:40
Poddaję się, pokonałeś mnie doświadczeniem. Twoje uśmieszki przybiły mnie do ziemi.

Super, jest szansa że przestaniesz głupoty wypisywać.