PDA

Zobacz pełną wersję : Spieprzone pokrycie papowe pod gont bitumiczny



Seblas
28-09-2009, 14:06
Witam

Ekipa opapowała mi dach na OSB papą standardową na papierze. Nie była to podkładowa, bo zamierzałem z nią przezimować.
Skończyli, zmyli się i tyle ich było widać (wiedzieli, że będą gonty).
Niestety bo większej ulewie przecieka, stąd zmuszony jestem pokryć dach gontami.

Teraz wchodzi dekarz i mówi, że:
- są podkładki, co uniemożliwia równe ułożenie gontów
- papa jest pofalowana - będzie nierówno

Dekarz sugeruje usunięcie papy i pokrycie papą podkładową i dopiero gontami.
Niestety dla mnie ten sposób jest za drogi.

Jeszcze napomknął o usunięciu papy i położenie gontów na gołej OSB.

Znacie jakieś rozwiązania? Może usunąć podkładki, ponacinać papę gdzie trzeba?

Proszę o pomoc i to szybko, bo dekarz się niecierpliwi
:(

daggulka
28-09-2009, 14:11
ja bym usuneła tą papę i zrobiła jak dekarz radzi ... papa podkładowa + gonty

absolutnie nie kładłabym gontów na gołej osb ...

żeby nie byc gołosłowną ... mam gonty , a pod nimi pape podkładową i deski ...

Seblas
28-09-2009, 14:14
ja bym usuneła tą papę i zrobiła jak dekarz radzi ... papa podkładowa + gonty

absolutnie nie kładłabym gontów na gołej osb ...

żeby nie byc gołosłowną ... mam gonty , a pod nimi pape podkładową i deski ...

Tak, ale to największy koszt, a niestety nie ma na to za wiele środków.

A nie da się na gołej OSB (też to gdzieś słyszałem). Masz deski, więc papa Ci je wyrównała, a u mnie jest w miarę równo.

daggulka
28-09-2009, 14:27
nie słyszałam ani nie czytałam (może za mało :roll: ) o tym, żeby ktos kładł gonty bezpośrednio na osb....
ale pewności nie mam ...
Andrzej Wilhelmi by sie przydał ...on wie wszystko o dachach i goncie ... :roll:

daggulka
28-09-2009, 14:42
nie wiem ... jakaś taka dociekliwa ze mnie zołza, więc doczytałam w necie to i owo ... i juz wiem... :lol:

producenci wymagają (pewnie pod groźbą utraty gwarancji) , aby pod gontem była papa podkładowa na welonie na dachach o spadzie poniżej 12st. ..... a zalecają położenie jej na wszystkich dachach pod gont ...
i nie chodzi tu o zadne wyrównanie tylko o szczelność pokrycia ... :roll:

moja osobista rada : znajdź jakis papier z tych Twoich gontów i zobacz najpierw czy producent wymaga położenia papy pod gont pod groźbą utratygwarancji ....
oszczędność na tym etapie może Cie kosztować nieco kasy przy ewentualnych reklamacjach ...

dobrze by było gdyby sie wypowiedział jakiś znawca tematu ... czy dopuszczalne jest położenie gontu bezpośrednio na osb ... czy tak sie praktykuje ...

Seblas
28-09-2009, 16:04
nie wiem ... jakaś taka dociekliwa ze mnie zołza, więc doczytałam w necie to i owo ... i juz wiem... :lol:

producenci wymagają (pewnie pod groźbą utraty gwarancji) , aby pod gontem była papa podkładowa na welonie na dachach o spadzie poniżej 12st. ..... a zalecają położenie jej na wszystkich dachach pod gont ...
i nie chodzi tu o zadne wyrównanie tylko o szczelność pokrycia ... :roll:

moja osobista rada : znajdź jakis papier z tych Twoich gontów i zobacz najpierw czy producent wymaga położenia papy pod gont pod groźbą utratygwarancji ....
oszczędność na tym etapie może Cie kosztować nieco kasy przy ewentualnych reklamacjach ...

dobrze by było gdyby sie wypowiedział jakiś znawca tematu ... czy dopuszczalne jest położenie gontu bezpośrednio na osb ... czy tak sie praktykuje ...

Dzięki - na razie napisałem w jednym wątku do p. Andrzeja, ale nie ma jeszcze odpowiedzi.

marcinor
28-09-2009, 18:13
ja bym usuneła tą papę i zrobiła jak dekarz radzi ... papa podkładowa + gonty

absolutnie nie kładłabym gontów na gołej osb ...

żeby nie byc gołosłowną ... mam gonty , a pod nimi pape podkładową i deski ...

Tak, ale to największy koszt, a niestety nie ma na to za wiele środków.

A nie da się na gołej OSB (też to gdzieś słyszałem). Masz deski, więc papa Ci je wyrównała, a u mnie jest w miarę równo.
Skoro miałeś przezimować pod papą, to wymiana na właściwą powinna wystarczyć. Przemyśl to, miałem to samo.

VIP Jacek
28-09-2009, 19:33
u mnie na budzie dla psa mam płytę osb i na to gonty. I nic nie cieknie.
Ale, wiem to jest buda dla psa. :D
Ale na budynku mieszkalnym, to bym jednak dał papę podkładową i na to gont.

CityMatic
28-09-2009, 19:48
Niestety bo większej ulewie przecieka, stąd zmuszony jestem pokryć dach gontami.
- są podkładki, co uniemożliwia równe ułożenie gontów
- papa jest pofalowana - będzie nierówno


Niestety dla mnie ten sposób jest za drogi.





Proszę o pomoc i to szybko, bo dekarz się niecierpliwi
:(

I teraz Ci napiszę tak:skoro cieknie to pokrycie ich gontami spowoduje to, że ciec nie będzie, ale estetycznie też nie będzie.
Zerwanie papy i położenie gontu na OSB da efekt podobny do zamierzonego ale ..możesz stracić gwarancję, może być nieszczelnie, może być widać łączenia.

Rada jeśli brak Ci kasy -na szybko zalep nieszczelności lepikiem na zimno i przetrwasz do wiosny-wiosną usuń papę daj nową podkładową i gont

Wyobraź sobie jak wykończysz poddasze, a tu będzie się lało - dość, że wszystko zniszczy to i tak będziesz musiał naprawiać dach :o

Wirecki
28-09-2009, 20:03
Dzięki - na razie napisałem w jednym wątku do p. Andrzeja, ale nie ma jeszcze odpowiedzi. I tak do skutku, aż ktoś potwierdzi, że nie trzeba papy i można na płyty bezpośrenio? Jak chcesz mogę napisać, że ktoś tak ma i nie cieknie i jest gut.
Pozdr.

r-32
28-09-2009, 20:26
... Może usunąć podkładki, ponacinać papę gdzie trzeba?...
:roll: Mi sie zdo , że chyba dobry trop...
U mnie (zeszłego roku) na jesień podkładówka na welonie,
tego roku (sierpień) gont Owens C...
Kilka fałd miałem ,ale wyłaziły dopiero w upały :roll:
Ponacinałem gdzie trza , przybiłem gont i nic nie cieknie.
Ulewy przeżył konkretne.

Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
28-09-2009, 23:40
Dawanie takiej papy na OSB pod gont bitumiczny to nieszczęście! Tylko podkład systemowy! Oczywiście krycie gontem na gołej OSB nie jest żadnym błędem pod warunkiem, że gont ma podwójne przekrycie bo jak nie to jest to jednokrotne krycie (teoretyczna możliwość uszkodzenia i przecieku). W Twoim przypadku najtaniej będzie usunąć podkładki papowe i ponacinać wybrzuszenia papy. Inna kwestia to docelowe krycie krycie gontem bitumicznym o tej porze roku. Nie ma żadnej gwarancji, że gont się zwulkanizuje a na północnej ekspozycji z całą pewnością nie. A jak nie to już nigdy. Brak połączenia pomiędzy kolejnymi warstwami grozi uszkodzeniem w czasie zimy. Pozostaje więc palnik i duża wprawa dekarza. No ale sam sobie zgotowałeś ten los. Pozwodzenia. Pozdrawiam.