PDA

Zobacz pełną wersję : Płyta ceramiczna 220V



bzykos
29-09-2009, 10:32
Witam! Czy jest jakaś "praktyczna" różnica w użytkowaniu płyty ceramicznej podłączonej pod 220V niż pod 360V ?

zbigmor
29-09-2009, 10:35
Witam! Czy jest jakaś "praktyczna" różnica w użytkowaniu płyty ceramicznej podłączonej pod 220V niż pod 360V ?

Pomijając drobiazg, że takie napięcia w sieci już nie istnieją (a 360 V raczej nigdy nie istniało) to przy prawidłowo wykonanej instalacji elektrycznej (prawidłowo dla danego odbiornika) różnicy w użytkowaniu nie ma prawa być.

bzykos
29-09-2009, 10:52
Oki. Już poprawię,coś mnie zamroczyło... :wink:
Oczywiście chodzi o 230V i 380V. Czyli nie ma żadnej różnicy? A dlaczego zaleca się podłączenie pod 380V? Mniejsze obciążenie czy jak...?

zbigmor
29-09-2009, 10:54
Oki. Już poprawię,coś mnie zamroczyło... :wink:
Oczywiście chodzi o 230V i 380V. Czyli nie ma żadnej różnicy? A dlaczego zaleca się podłączenie pod 380V? Mniejsze obciążenie czy jak...? :)
Zaleca się na 380 bo wtedy masz mniejsze obciążenie na fazie.
Fachowcy wytłumaczą dokładniej.

kamionkal
29-09-2009, 11:37
ja mam płytę (indukcję) podłączoną na 230V i różnicy w użytkowaniu nie ma - zresztą i producent dopuszcza obie możliwości.

tylko raz brak podłączenia do "siły" się zemścił - kiedy miałem dużą imprezę rodzinną i jednocześnie zaczęła pracować zmywarka, piekarnik, płyta i frytownica było to za duże obciązenie i wyskoczył bezpiecznik - podejrzewam, że przy podłączeniu pod 380V udałoby się tego uniknąć.

K160
29-09-2009, 15:04
A jaki Wam producent zaleca bezpiecznik do takiej płyty ceramicznej podłączonej do jednej fazy ?

Pytam bo w instrukcji od mojej płyty o mocy 6,2kW , którą można podłączyć pod jedną , dwie lub trzy fazy, producent zaleca bezpiecznik 20A przy przewodzie 3x2,5 .....no i tutaj jest zagwostka:

Bowiem bezpiecznik 20A jest na tyle duży , że przekracza możliwości przewodu 2x2,5, tzn , że prąd zwarcia może spalić przewód , a bezpiecznik mimo to nie zadziała....tak pisali na forum ISE..

I się martwię bo najprościej podłączyć pod jedną fazę i spokój. Piekarnik pod drugą, a trzecią fazę obciążyć gniazdkami i oświetleniem (do spółki z tą drugą).

Pozdrawiam