Zobacz pełną wersję : Pukanie za oknem ...
Mam wypukły cokół- 6 cm. Parapety zewnętrzne wystają ok 2-3 cm i ......
kuźwa kapie mi i puka za oknem gdy kropelki spadają z parapetu na tej cokół (nie sprawdząłem ale na 99% to wlaśnie to) . Nie możemy spać choć ledwo to słychać!!!
Obróbkę zrobię na cokole z blachy i .... będzie jeszcze gorzej.
czy jest coś co w tym przypadku pomoże????!!! :cry:
pzdr
Mam wypukły cokół- 6 cm. Parapety zewnętrzne wystają ok 2-3 cm i ......
kuźwa kapie mi i puka za oknem gdy kropelki spadają z parapetu na tej cokół (nie sprawdząłem ale na 99% to wlaśnie to) . Nie możemy spać choć ledwo to słychać!!!
Obróbkę zrobię na cokole z blachy i .... będzie jeszcze gorzej.
czy jest coś co w tym przypadku pomoże????!!! :cry:
pzdr
Zamknij okno :) lub zrób obróbkę blaszaną pod skosem, aby krople częściowo spływały, a nie się odbijały.
No i zadbałbym o serce bo jeśli to jest powód braku snu to jak tu żyć?
Mam wypukły cokół- 6 cm. Parapety zewnętrzne wystają ok 2-3 cm i ......
kuźwa kapie mi i puka za oknem gdy kropelki spadają z parapetu na tej cokół (nie sprawdząłem ale na 99% to wlaśnie to) . Nie możemy spać choć ledwo to słychać!!!
Obróbkę zrobię na cokole z blachy i .... będzie jeszcze gorzej.
czy jest coś co w tym przypadku pomoże????!!! :cry:
pzdr
Zamknij okno :) lub zrób obróbkę blaszaną pod skosem, aby krople częściowo spływały, a nie się odbijały.
No i zadbałbym o serce bo jeśli to jest powód braku snu to jak tu żyć?
Mam zamknięte okna, toć mam reku i ma być szczelnie :) a i tak minimalnie slychać.
Blachę zrobię z minimalnym spadkiem ale czy to wystarczy ...?
pzdr
A przyzwyczaić się nie da?
Mam wypukły cokół- 6 cm. Parapety zewnętrzne wystają ok 2-3 cm i ......
kuźwa kapie mi i puka za oknem gdy kropelki spadają z parapetu na tej cokół (nie sprawdząłem ale na 99% to wlaśnie to) . Nie możemy spać choć ledwo to słychać!!!
Obróbkę zrobię na cokole z blachy i .... będzie jeszcze gorzej.
czy jest coś co w tym przypadku pomoże????!!! :cry:
pzdr
Zamknij okno :) lub zrób obróbkę blaszaną pod skosem, aby krople częściowo spływały, a nie się odbijały.
No i zadbałbym o serce bo jeśli to jest powód braku snu to jak tu żyć?
Mam zamknięte okna, toć mam reku i ma być szczelnie :) a i tak minimalnie slychać.
Blachę zrobię z minimalnym spadkiem ale czy to wystarczy ...?
pzdr
A zrób prosty teścik z położeniem blachy na cokoliku i laniem wody po parapecie.
A przyzwyczaić się nie da?
No way, dziś próbowaliśmy i nic z teg
Zbigmor, może i tak spróbuję dziś na noc położę blachę, zobaczymy, mam nadzieję że masz rację.
pzdr
im mniejszy spadek parapetu zewnetrznego tym silniej kropla wali w niego
coz.... wiekszosc o tym nie pamieta i robi parapety z minimalnym spadkiem a pozniej..... :(
im mniejszy spadek parapetu zewnetrznego tym silniej kropla wali w niego
coz.... wiekszosc o tym nie pamieta i robi parapety z minimalnym spadkiem a pozniej..... :(
parapety mam OKi, Jareko, nie zrozumiałeś- z parapeetu wali mi w cokół jak w bęben bo cokół to na razie styro posmarowany klejem.
pzdr
im mniejszy spadek parapetu zewnetrznego tym silniej kropla wali w niego
coz.... wiekszosc o tym nie pamieta i robi parapety z minimalnym spadkiem a pozniej..... :(
parapety mam OKi, Jareko, nie zrozumiałeś- z parapeetu wali mi w cokół jak w bęben bo cokół to na razie styro posmarowany klejem.
pzdr
Chyba ktoś inny nie zrozumiał (może ja). Przy małym spadku parapetu po pierwsze woda spływa wolniej tworząc większe spadające krople, a po drukie spada bliżej ściany. Jak by się rozpędziła byłaby większa szansa na ominięcie cokołu.
im mniejszy spadek parapetu zewnetrznego tym silniej kropla wali w niego
coz.... wiekszosc o tym nie pamieta i robi parapety z minimalnym spadkiem a pozniej..... :(
parapety mam OKi, Jareko, nie zrozumiałeś- z parapeetu wali mi w cokół jak w bęben bo cokół to na razie styro posmarowany klejem.
pzdr
Chyba ktoś inny nie zrozumiał (może ja). Przy małym spadku parapetu po pierwsze woda spływa wolniej tworząc większe spadające krople, a po drukie spada bliżej ściany. Jak by się rozpędziła byłaby większa szansa na ominięcie cokołu.
Ale krople które pozostają np. po deszczu albo przy rosie kapią nie ma siły aby zlatywały ja deszcz.
pzdr
im mniejszy spadek parapetu zewnetrznego tym silniej kropla wali w niego
coz.... wiekszosc o tym nie pamieta i robi parapety z minimalnym spadkiem a pozniej..... :(
parapety mam OKi, Jareko, nie zrozumiałeś- z parapeetu wali mi w cokół jak w bęben bo cokół to na razie styro posmarowany klejem.
pzdr
Chyba ktoś inny nie zrozumiał (może ja). Przy małym spadku parapetu po pierwsze woda spływa wolniej tworząc większe spadające krople, a po drukie spada bliżej ściany. Jak by się rozpędziła byłaby większa szansa na ominięcie cokołu.
Ale krople które pozostają np. po deszczu albo przy rosie kapią nie ma siły aby zlatywały ja deszcz.
pzdr
Ale jest różnica między kroplą, która spokojnie skapuje z parapetu, a taką, która zanim skapnie zdąży się na nim rozpędzić.
Zaraz przejdziemy na kwestie budowy molekularnej. :D
Ale jest różnica między kroplą, która spokojnie skapuje z parapetu, a taką, która zanim skapnie zdąży się na nim rozpędzić.
Zaraz przejdziemy na kwestie budowy molekularnej. :D
Ej no, chyba nie powiecie mi że ok. 1,5-2 cm spadku parapetu na 20 cm to mało?
większego spadku płytek już nie mam jak zrobić :(.
A jeśli chodzi o szczególły ;), to krople wiszą ,a koniuszku płytek a następnie spadają i nawet na największym spadku też będą wisieć i następnie spadać :).
pzdr
obuduj cokół na gotowo
jeżlei teraz tego nie mozesz zrobić "przyczep" tam mięką gąbkę - taką jak np pod panele. Przykleisz takie paski na głębokość cokołu i tyle
........
Zaraz przejdziemy na kwestie budowy molekularnej. :D
no to żeby sprowadzić was na ziemię, proponuje...wymienić parapety na szersze 8)
........
Zaraz przejdziemy na kwestie budowy molekularnej. :D
no to żeby sprowadzić was na ziemię, proponuje...wymienić parapety na szersze 8)
Można jeszcze rynny do parapetów zamontować... ;-)
Sorry j-j, nie mogłem się powstrzymać. ;-)
A poważniej: może pomóc obrobienie cokołu maksymalnie sztywnym materiałem, tak żeby nie wpadał w drgania od uderzenia kropli wody. Pewnie jakieś płytki ceramiczne by się nadały. Albo gruba blacha.
PAPROCIAK
30-09-2009, 15:05
Bębnienie powoduje styropian na cokole. Obuduj go z góry klinkierem lub płytkami i będzie ok.- żadnej blachy
Barbossa
30-09-2009, 20:58
wg House'a
może to być przeczulica słuchowa
będę oglądał uważnie, może podadzą rozwiązanie :-?
Bębnienie powoduje styropian na cokole. Obuduj go z góry klinkierem lub płytkami i będzie ok.- żadnej blachy
Kurcze ale własnie miałą być blacha :roll: , a dając pod blachę coś tłuimiącego, ... nie wiem :roll:
pzdr
Bębnienie powoduje styropian na cokole. Obuduj go z góry klinkierem lub płytkami i będzie ok.- żadnej blachy
Kurcze ale własnie miałą być blacha :roll: , a dając pod blachę coś tłuimiącego, ... nie wiem :roll:
Spoko może być blacha. Byle była gruba (czyli nie dekarska, ale tak z 1,5mm albo i grubsza) i przede wszystkim na całej powierzchni przyklejona do podłoża. Chociaż nie da się ukryć, że tu akurat im bardziej sztywny i masywny materiał użyjesz, tym lepsze efekty ("cichość") osiągniesz...
Bębnienie powoduje styropian na cokole. Obuduj go z góry klinkierem lub płytkami i będzie ok.- żadnej blachy
Kurcze ale własnie miałą być blacha :roll: , a dając pod blachę coś tłuimiącego, ... nie wiem :roll:
Spoko może być blacha. Byle była gruba (czyli nie dekarska, ale tak z 1,5mm albo i grubsza) i przede wszystkim na całej powierzchni przyklejona do podłoża. Chociaż nie da się ukryć, że tu akurat im bardziej sztywny i masywny materiał użyjesz, tym lepsze efekty ("cichość") osiągniesz...
Blacha miała być bo taniej niż płytki na górze a jak dam grubą blachę to będzie drooogo. Chyba że tylko pod parapetem dać grubszą hmm.
No ale rozumiem, inaczej się nie da :cry: ?
A chciałem kleić blachę na piankę do klejeenia styro ale dobrze że tego jeszcze nie robiłem.
pzdr
Barbossa
01-10-2009, 07:25
albo podkleić pod parapetem coś, co go przedłuży :roll:
Zlikwidować kapinos i niech płynie po tynku. Będzie co prawda brudno ale cicho. :roll:
Zlikwidować kapinos i niech płynie po tynku. Będzie co prawda brudno ale cicho. :roll:
A kapiące z większej wysokości niż z parapetu krople deszczu będą wiedziały, że mają omijać cokół? :D
Hmmm - a jak już zlikwidujecie odgłos pukających kropel o cokół i zaczniecie słyszeć pukające krople o dach i okna - to co zrobicie??
No dobra, miała być blacha ale jednak w takim przypadku będą droższe płytki żeby nie pukało, coś za coś :roll:
Pukanie w blachę gdy pada deszcz nie działa tak na nerwy jak pełna cisza i tak ledwo słyszalne puk.... puk.... puk . puk ;)......puk
pzdr
finlandia
10-10-2009, 10:34
J-j,
a może Twój problem rozwiąże specjalna tasma przyklejana pod parapety (w tym wypadku pod obróbkę z blachy) - wygłusza stukanie deszczu.
J-j,
a może Twój problem rozwiąże specjalna tasma przyklejana pod parapety (w tym wypadku pod obróbkę z blachy) - wygłusza stukanie deszczu.
A co to za taśma??
pzdr
finlandia
12-10-2009, 10:01
J-j,
a może Twój problem rozwiąże specjalna tasma przyklejana pod parapety (w tym wypadku pod obróbkę z blachy) - wygłusza stukanie deszczu.
A co to za taśma??
pzdr
Illbruck produkuje coś takiego - taśma przyklejana pod parapet mająca na celu wygłuszenie odgłosów deszczu..
Najlepiej pytaj bezpośrednio w Illbrucku, bo to asortyment ukryty gdzieś głęboko w katalogu i nie każdy wie, że cos takiego istnieje.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin