PDA

Zobacz pełną wersję : Drenaż po raz kolejny



mylas
02-10-2009, 20:13
Proszę nie obrzucać mnie błotem że temat był już wałkowany, bo trochę poczytałem historii forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Dom parterowy bez piwnic, grunt to glina plastyczna, wilgotna na głębokości 1 m, spadek terenu około 5%. Mam wylane ławy fundamentowe (w szalunkach), z założenia miałem robić drenaż opaskowy, tylko jest jeden problem. Rów melioracyjny znajdujący się poniżej działki w odległości 15 m jest usytuowany powyżej moich ław fundamentowych i nie jestem w stanie uzyskać koniecznego spadku dla drenażu.
Czy usytuowanie drenażu powyżej ław fundamentowych jest dopuszczalne lub inaczej czy ma sens czy to tylko wyrzucenie pieniędzy dosłownie w błoto.
Co ewentualnie radzicie, może po prostu obsypać fundamenty rodzimym gruntem ze spadkiem na zewnątrz domu, na fundamentach zrobić solidną izolacje poziomą i olać to co pod ziemią. Ewentualnie drenaż zrobić opaskowy ale na odległości 2m od domu i na głębokości np. 60 cm żeby zbierał wodę spływającą od domu, a potem odprowadzić ją do wspomnianego rowu.

kris7109
03-10-2009, 08:30
witam.Ja też wałkowałem ten temat na "zrób to sam"Też nie mam piwnic a grunt na jakim stawiam dom jest gliniasty. :cry: .Zrobiłem wykop ok 60 cm od fundamentu i w tej odległości chciałem "wrzucić" dreny.Rozmawiałem z kilkoma znajomymi i wiekszość z nich twierdzi żeby dreny dać nie głębiej niż 70-80 cm pod ziemią,ale conajmniej 1,50 od fundamentu.Zima się zbliża a ja czekam i "trawię" problem. :roll:

kaltam
03-10-2009, 08:33
Też budowałem na glinie (2,5 m). Zrezygnowałem z odwodnienia fundamentów bo w tych warunkach jest to bez sensu. Warunek jeden - fundamenty są obsypane gliną i zawibrowane (ubite) - woda do nich nie dojdzie. Odwodnienie ułożyłem pod chodnikiem wokół domu (w tłuczniu), które odprowadza wody opadowe. To co mogę doradzić to fundamenty wylej z betonu hydrotechnicznego (dodatek do B20 prawie żaden koszt) i dobrze zaizoluj i ociepl. Mieszkam 6 rok w domu wybudowanym na takim gruncie i nie ma żadnych problemów. Sprawdź jak głęboko sięga glina - koparką a nie łopatą. U mnie po 2,5 m jest potem warstwa żwiru ilastego ale chłonącego wodę i mam trzy studnie chłonne do których odprowadzam całą deszczówkę (dach 235 m2). Musisz mieć możliwość odprowadzenia wody opadowej o tym pamiętaj, bo latem opady są coraz obfitsze w trakcie burz. Wodą gruntową w tych warunkach się nie przejmuj.

TomekC73
03-10-2009, 10:08
Proszę nie obrzucać mnie błotem że temat był już wałkowany, bo trochę poczytałem historii forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Dom parterowy bez piwnic, grunt to glina plastyczna, wilgotna na głębokości 1 m, spadek terenu około 5%. Mam wylane ławy fundamentowe (w szalunkach), z założenia miałem robić drenaż opaskowy, tylko jest jeden problem. Rów melioracyjny znajdujący się poniżej działki w odległości 15 m jest usytuowany powyżej moich ław fundamentowych i nie jestem w stanie uzyskać koniecznego spadku dla drenażu.
Czy usytuowanie drenażu powyżej ław fundamentowych jest dopuszczalne lub inaczej czy ma sens czy to tylko wyrzucenie pieniędzy dosłownie w błoto.
Co ewentualnie radzicie, może po prostu obsypać fundamenty rodzimym gruntem ze spadkiem na zewnątrz domu, na fundamentach zrobić solidną izolacje poziomą i olać to co pod ziemią. Ewentualnie drenaż zrobić opaskowy ale na odległości 2m od domu i na głębokości np. 60 cm żeby zbierał wodę spływającą od domu, a potem odprowadzić ją do wspomnianego rowu.

Jeżeli rów melioracyjny jest powyżej poziomu ław to nie odprowadzisz do niego wody z drenażu a tylko będziesz miał skutek odwrotny (nawadnianie) i będzie do bani. Pozostaje tylko wykopanie studni chłonnych na odpowiedniej głębokości i w bezpiecznej odl od budynku (pod warynkiem, że dokopiesz się do warstw chłonnych) lub wpuścić jakiś duży zbiornok szczelny (bo inaczej będzie go zalewać woda z gruntu) na wodę i później pompować lub podlewać kwiatki. Lub nie motać się i nie robić drenaźu wcale jak się nie ma gdzie odprowadzić z niego wody i nie ma odpowiednich ku temu warunków.
Jeżeli nie ma piwnic to dałbym sobie spokój no chyba, że faktycznie jest grunt bardzo kiepski.
Ja nie mam piwnic, nie mam gdzie odprowadzić wody i pomimo że mam glinę to drenażu nie robiłem tylko zrobiłem dobrą izolację (w moim mniemaniu), ocieplenie, obsypałem fyndament giną (nie łopatą tylko koparką) którą porządnie ubiłem na taką wysokość że od domu jest spadek, później na tą glinę obsypałem piachem a na końcu ziemia. Zrobię tylko na 100% odprowadzenie wody z dachu do dwóch studzienek. Na razie w domu sucho jak pieprz.

ziemo
03-10-2009, 17:19
Też budowałem na glinie (2,5 m). Zrezygnowałem z odwodnienia fundamentów bo w tych warunkach jest to bez sensu. Warunek jeden - fundamenty są obsypane gliną i zawibrowane (ubite) - woda do nich nie dojdzie. Odwodnienie ułożyłem pod chodnikiem wokół domu (w tłuczniu), które odprowadza wody opadowe. To co mogę doradzić to fundamenty wylej z betonu hydrotechnicznego (dodatek do B20 prawie żaden koszt) i dobrze zaizoluj i ociepl. Mieszkam 6 rok w domu wybudowanym na takim gruncie i nie ma żadnych problemów. Sprawdź jak głęboko sięga glina - koparką a nie łopatą. U mnie po 2,5 m jest potem warstwa żwiru ilastego ale chłonącego wodę i mam trzy studnie chłonne do których odprowadzam całą deszczówkę (dach 235 m2). Musisz mieć możliwość odprowadzenia wody opadowej o tym pamiętaj, bo latem opady są coraz obfitsze w trakcie burz. Wodą gruntową w tych warunkach się nie przejmuj.
kaltam,
a tak z ciekawości: to jakie studnie robiłeś w swojej glinie i jak się sprawują?

Barbossa
03-10-2009, 17:28
Szanowny Autorze tematu
wszystkie odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytania padły na forum
jeżeli nie dałeś rady znaleźć, to może skorzystaj z tego (http://forum.muratordom.pl/nowa-wyszukiwarka-forumowa-100-ze-znajdziesz,t104718.htm)
a w skrócie - olej drenaż

kaltam
03-10-2009, 19:45
Studnie fi=330 mm i sprawują się bez zarzutu. Mniejsze nie ma sensu.

ziemo
04-10-2009, 12:02
Studnie fi=330 mm i sprawują się bez zarzutu. Mniejsze nie ma sensu.

jak rozumiem kręgi
a ile w głąb?

kaltam
04-10-2009, 15:51
Nie kręgi a PCV - rura karbowana. Głębokość zależy od położenia warstwy chłonnej, u mnie 3 m.