Czy nie jest za późno na gładź?

[LukaEgon]

Miałem zamiar od dziś zaczynać robienie gładzi w jednym z pokoi, myślę że ze wszystkim wyrobiłbym się w ciągu tygodnia. Tyle że starsze pokolenie u mnie w domu usilnie stara się mnie przekonać że na takie prace już jest za późno. Co radzicie?

[FlashBack]

Miałem zamiar od dziś zaczynać robienie gładzi w jednym z pokoi, myślę że ze wszystkim wyrobiłbym się w ciągu tygodnia. Tyle że starsze pokolenie u mnie w domu usilnie stara się mnie przekonać że na takie prace już jest za późno. Co radzicie?
Pomieszczenie musi byc suche, tak samo jak powloki na ktore bedziemy nakladac gladz. temperatura stala w ok. 15st. C.
Zależenie od rodzaju mas szpachlowych i podloza konieczne moze byc ich zagruntowanie (czym i jak podane na opakowaniu masy, z reszta sa tam tez informacje o warunkach ktore powinny byc spelnione w celu prowadzenia prac).

[Rom-Kon]

Flash ....czyli pomału idziesz na jesienno-zimowo-wiosenne bezrobocie? :wink:
Większość materiałów (nie tylko szpachle) można stosować do +5*C... oczywiście szpachlowanie przy takich temperaturach jest bardzo upierdliwe i czasem trzeba włączyć "wspomagacze" a i tak potrafi 3 dni schnąć... :-? ...i tu mała uwaga: jeśli chce się przyspieszyć schnięcie to nie nagrzewać pomieszczeń tylko sprawnie wentylować! W pomieszczeniu ustawić wentylatory - takie duże pokojowe śmigła! Więcej wysuszą niż pięć grzejących farelek lub "odpalone" centralne.

[LukaEgon]

Więc może inaczej..czy przy obecnych temperaturach da się radę wyrobić w tydzień, no może z małym haczykiem z tym wszystkim. Tzn w jeden dzień nałożyć pierwszą warstwę gładzi, a drugiego dnia już to przecierać? Miałem zamiar robić Gipsarem Uni (robiłem nim jeden pokój w wakacje i wyszło dobrze) i dwie ściany jakiejś cudacznej struktury Goldbandem ;) nadmienię jeśli ma to jakieś znaczenie, ze mieszkam w domu jednorodzinnym. W domu jestem straszony, że jak zacznę robotę o tej porze to będzie wilgoć..dlatego pytam tych którzy mają jakieś doświadczenie w temacie.

[FlashBack]

Więc może inaczej..czy przy obecnych temperaturach da się radę wyrobić w tydzień, no może z małym haczykiem z tym wszystkim. Tzn w jeden dzień nałożyć pierwszą warstwę gładzi, a drugiego dnia już to przecierać? Miałem zamiar robić Gipsarem Uni (robiłem nim jeden pokój w wakacje i wyszło dobrze) i dwie ściany jakiejś cudacznej struktury Goldbandem ;) nadmienię jeśli ma to jakieś znaczenie, ze mieszkam w domu jednorodzinnym. W domu jestem straszony, że jak zacznę robotę o tej porze to będzie wilgoć..dlatego pytam tych którzy mają jakieś doświadczenie w temacie.
skoro dom zamieszkaly to spokojnie do przodu z praca