PDA

Zobacz pełną wersję : Wysoko?? 2,40 m poddasza u?ytkowego za i przeciw



hippo
14-01-2004, 07:39
Podpowiedzcie, czy wysokość 2,40 m na poddaszu użytkowym jest do przyjęcia czy nie? Jakie odczucia, bo chyba standart to 2,55 - 2,60 m.
Na parterze mam 2,75 m, natomiast nie wiem, czy poddasze nie będzie za nisko?
Pozdrawiam

księgowa
14-01-2004, 07:53
Dla mnie zdecydowanie za mało - zmierz teraz wysokość w swoim mieszkaniu i popatrz. Im większe pomieszczenia tym wyżej powinien być sufit. Takie jest moje zdanie :D

kodi_gdynia
14-01-2004, 08:06
Dla mnie również za mało. Ja mam dobre 3m i jest ok. Plusy - jest przestronno, lepsze powietrze, inne samopoczucie. minusy - więcej powietrza do ogrzania, malowania itp.

Co prawda poddasze użytkowe to głownie sypialnie więc jakby nie było sie czym przejmować, ale jak do tego zafundujesz sobie skosy - to robią się klitki. Myślę, że 2,7-2,8 to sensowna i dobrze wyglądająca wysokość.

Pozdrawiam

rogi
14-01-2004, 08:12
Nie zaszjkodzi jak poodniesiesz o jeden pustak, ale w mojej ocenie 2,4 w zupełności wystarczy. Ile i jakie pomieszczenia masz na poddaszu?
Kodi - aż 3 m wysokosci? Strasznie dużo! Ale fakt przestrzeni to ci nie brakuje, latawce możesz puszczać :D

MarcinU
14-01-2004, 08:13
Tak patrzę na swoje obecne mieszkanie i mam wysokość 2,40 m po tym jak wyciszałem sufit (podwieszone płyty z wełną). Generalnie chciałbym wyższe i w domu będę miał 2,7 m (na parterze), ale na poddaszu moim zdaniem może być 2,40. Zawsze te kilkadziesiąt cm więcej kosztuje i w budowie i w utrzymaniu.

rogi
14-01-2004, 08:19
Racja!

hippo
14-01-2004, 14:54
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

14-01-2004, 15:05
2,40 moze byc, ale tylko przy dachu dwuspadowym i dobrej wentylacji poddasza. Niestety tu gdzie mieszkam jest wlasnie 2,40, dach ma dwa spady, ale wentylacji nie ma zadnej i w nocy jest naprawde duszno.!!!
U mnie bedzie okolo 2,60 + wentylacja + dach dwuspadowy

KrasnaLL
14-01-2004, 15:07
Ja docelowo będę miał ok 245 cm. Muszę tak zrobić aby zmieścić 25 cm wełny. Ja twierdzę że jaśli to ma być sypialnia to nie musi być tak wysoko. AS wedłu prawa fizyki ciepło idzie zawsze do góry to zbyt wysokie pomieszczenie poprostu są zimniejsze ( nie dotyczy w pomieszczeniach gdzie jest podłogówka).

Tomasz M.
14-01-2004, 16:35
Hippo, czyli te 2,40 byłoby w najwyższym miejscu, a przy ścianiach zewnętrznych znacznie niżej? (chyba tak, bo domy większość współczesnych dachów ma co najmniej 30-stopniowe nachylenie). Dla mnie byłoby to zdecydowanie za nisko - zwłaszcza jak patrzę na najstarszego syna (na razie 192 cm, ale to chyba jeszcze nie koniec :( ) i na młodszego, który go pewnie przegoni. Tak więc sypialnie na górze będą miały w najwyższych miejscach dobrze ponad 3m. Przy ocenie projektu domu uważaliśmy wysokość pomieszczeń za jedną z ważniejszych rzeczy - zależało nam, żeby była wyraźnie większa niż obecne 2, 50 w bloku. Nie liczyłem tego, ale różnica w kosztach budowy trochę wyższego domu nie powinna być wielka, pewnie istotniejsza jest różnica w kosztach ogrzewania zwiększonej kubatury. Ale nie kwestionuję, że przy dobrej wentylacji da się przyzwoicie spać i w niezbyt wysokim pomieszczeniu.

Karlos_m
15-01-2004, 07:39
Pomieszczenia wyższe daja poczucie przestrzeni. Swego czasu spotkałem się w Szwecji z pomieszczeniami na poddaszu o wysokości 220 cm . Można prawdopodobnie jeszcze obniżyć o jakieś 10cm. Tylko czy mieszkanie w czymś takim da Ci przyjemność?

januszek
15-01-2004, 09:02
za
mniejsze koszt na ogrzenie, malowanie, materiały :D
przeciw
wysokość 2.4m :-?

Lord Vader
15-01-2004, 09:13
Wysokość możesz planować przed budową. Ja mam już dom pobudowany i wysokość poddasza wyniesie 2.30. Wynika to z tąd, gdyż belki spinające krokwie są na wysokości 2.40. Planuję obrabić te belki , pomalować na ciemny palsander, coś w stylu starego drewnianego domu. Uważam, że będzie OK!. W końcu to kwestia gustu, z reguły będą tam sypialnie, więc wysokość chyba nie gra tak ważnej roli, chyba że jesteś koszykarzem.
Lord Vader :evil: :evil:

Dziekan
15-01-2004, 09:15
A co powiecied na 190 w najwyższym miejscu.Myślimy podnieść o 2 pustaki,nasz architekt zgrzyta zębami.

krzyszt17
15-01-2004, 13:17
Ja mam w projekcie na dole 275cm, a na poddaszu 260 i tak też zrobiłem, obniżyć sufit zawsze można ale podnieść już nie. Czasami okaże się że wylewka wychodzi trochę wyższa (np. ogrzewanie podłogowe), dajemy trochę więcej ocieplenia i wtedy pomieszczenie nam się jeszcze bardziej kurczy. Jeżeli jeszcze nie jest za późno ja proponuję podnieść wysokość na poddaszu do co najmniej 255-260cm.
Pozdrawiam Krzysztof

Pearl
15-01-2004, 13:28
jeśli dopiero budujesz to raczej za mało, bo gdy "dojdą" skosy nie będzie za ciekawie. Jeśli dom już stoi to trudno - nawet tak niskie pomieszczenia można zaadaptować. Aha, nie zrób za wysoko, bo będzie więcej m3 do ogrzania zimą :wink:

Pozdrawiam

Pearl

KrzysiekS
15-01-2004, 14:42
Lubie przestronne pomieszczenia, wiec mam 2,9m na parterze i 3 m na pietrze. Wysokosc 3m na pietrze wynika z tego, że GK mam mocowany miedzy jetkami w gornej ich płaszczyznie.

Jestem zadowolony z tej wysokosci, teraz w mieszkaniu mam tez ok. 3 m i jest to moim zdaniem optymalna wysokosc. Takie pomieszczenia mają jednak inny klimat, ale to moje subiektywne odczucie.


2,4 m. mam w piwnicy i w piwnicy tak moze byc, ale w czesci mieszkalnejo to byloby moim zdaniem zbyt nisko.

ara
15-01-2004, 18:26
A ja nie jestem aż tak wymagająca, jeśli chodzi o wysokość sypialni.
Pokój dzienny, gabinet,jadalnia, owszem- przy wys.2.40 czułabym się nieswojo, klaustrofobicznie. :cry: Ale w sypialni- zamykam oczy i śpię...
A o wentylacji pomyślałam na początku :P

andrzejj_
16-01-2004, 06:21
moze byc,jesli pokoje beda małe.Wszystko musi byc proporcjonalne

andrzej100
18-01-2004, 00:56
Tu gdzie obecnie mieszkam jest 2.40 (w całym mieszkaniu) bez żadnych skosów i nie odczuwam dyskomfortu.Ba, ale gdybym miał wybór to dołożyłbym jeszcze 10cm.

pyrka
18-01-2004, 08:41
Skosy zabierają dużo przestrzeni a czymś trzeba oddychać. Otwarte okno i wentylacja wskazane latem, zimą powodowałyby wyziębienie. Optymalna wysokość w najwyższym miejscu 2,70m po wykończeniu.

gosc
18-01-2004, 09:08
Jezeli masz 190 cm -2m wzrostu to nie rob tego.Moj kolega[199cm] ma u siebie 240 cm i powiedzial mi ,ze bardzo zle sie czuje zwlaszcza wokresie grzewczym.On odczuwa dusznosc .Zreszta sam zobacz jaka jest temperatura powietrza 40 cm od sufitu.Ponadto dzis na gorze chcesz miec sypialnie.A jezeli zmienisz kiedys plany?

pyrka
18-01-2004, 09:55
Tak się tylko mówi sypialnie a dzieci nastoletnie się izolują i użytkują je cały dzień, zwłaszcza gdy w odwiedziny przyjdą koledzy lub koleżanki.

kodi_gdynia
19-01-2004, 07:06
no a do tego jak młodzież ma buty od rana do wieczora na nogach to te 2,4 może być za mało aby wymiana powietrza była właściwa :lol:

Pozdrawiam

19-01-2004, 08:01
Jak mają na nogach to pół biedy, gorzej gdy je zdejmą i siedzą w skarpetkach. Do mojego syna przychodziło na raz kilku kolegów. Zawsze proponowałam, żeby nie zdejmowali butów. pyrka

Magośka
19-01-2004, 16:51
Ja mam dość wysokie poddasze 3 m w najwyższym miejscu- ale zaraz potem są skosy, Jak zobaczyłam, co się stało u sąsiada, który zrobił sufity podwieszane na wysokości 2,50- to pomyślałam, że nie chcę mieć wrażenia, że zaraz mnie te skosy przygniotą. Ale pewnie to trochę inaczej wygląda w domu jednorodzinnym, a inaczej na strychu budynku wielorodzinnego, gdzie w kalenicy było ok. 4,80 m, a ściany kolanowe mają 1,20 m. Moim zdaniem, nieco większa wysokość równoważy wrażenie ciasnoty wywołane istnieniem skosów

bucha
03-06-2014, 12:52
też mam wysokość 2,40 na gotowo w najwyższym punkcie - da się żyć i mieszkać ale jak większość wolałbym jeszcze jakieś 10-20 cm wyżej
w moim przypadku majster wymurował ściany na 2,50 doszedł stelaż i płyta GK, jakieś panele na podłodze i na gotowo wyszło 2,40....jedno co trzeba przyznać to ze jest tam zimą ciepło
co ciekawe pokoje są dość duże więc powietrza nikomu nie brakuje ale wysokość 2,40 jest bardziej uwidoczniona....