sasiad
11-10-2009, 19:44
Cześć,
Nigdy tego nie robiłem (odpłatnie) u kogoś, tylko wiele razy u siebie i - gratis - u rodzinki, więc pytam...
Sąsiadka chce, aby pomalować jej mieszkanie (48m2 - trzy pokoje+przedpokój+kuchnia+łazienka), a aby to zrobić - należy:
1. Poprzestawiać i zabezpieczyć meble i podłogi, zdjąć karnisze i inne drobiazgi
2. Materiały właścicielki (średnia jakość), starych powłok nie trzeba usuwać,
3. Wszędzie sufity na biało (48m2),
4. Ściany (wys. 2,5m) w zasadzie nie wymagają szpachlowania ubytków, natomiast przy oknach trzeba wygładzić bo były wymieniane (choć budynek jest z 1968 roku to ściany mają tynki gipsowe),
5. Ściany na kolor + biały pasek przy suficie (pierwsze malowanie na biało, aby zakryć stary, średnio-ciemny kolor),
6. Łączna ilość metrów "w kolorze" to 115 m2 (tylko tyle, bo do wysokości 2m w łazience i kuchni są glazury, w przedpokoju tapeta - także w zasadzie do pomalowania tylko sufity),
7. Poustawiać z powrotem wszystko tak jak było, no i oczywiście posprzątać po sobie.
Ponieważ nie jestem jednoosobową instytucją charytatywną a z kolei nie chcę nikogo naciągnąć na forsę - proszę, powiedzcie jaka cena by była - jak to się mówi - uczciwa.
Może i ważne - malowanie ma mieć miejsce w Warszawie.
Z góry dziękuję za wycenę,
sasiad
Nigdy tego nie robiłem (odpłatnie) u kogoś, tylko wiele razy u siebie i - gratis - u rodzinki, więc pytam...
Sąsiadka chce, aby pomalować jej mieszkanie (48m2 - trzy pokoje+przedpokój+kuchnia+łazienka), a aby to zrobić - należy:
1. Poprzestawiać i zabezpieczyć meble i podłogi, zdjąć karnisze i inne drobiazgi
2. Materiały właścicielki (średnia jakość), starych powłok nie trzeba usuwać,
3. Wszędzie sufity na biało (48m2),
4. Ściany (wys. 2,5m) w zasadzie nie wymagają szpachlowania ubytków, natomiast przy oknach trzeba wygładzić bo były wymieniane (choć budynek jest z 1968 roku to ściany mają tynki gipsowe),
5. Ściany na kolor + biały pasek przy suficie (pierwsze malowanie na biało, aby zakryć stary, średnio-ciemny kolor),
6. Łączna ilość metrów "w kolorze" to 115 m2 (tylko tyle, bo do wysokości 2m w łazience i kuchni są glazury, w przedpokoju tapeta - także w zasadzie do pomalowania tylko sufity),
7. Poustawiać z powrotem wszystko tak jak było, no i oczywiście posprzątać po sobie.
Ponieważ nie jestem jednoosobową instytucją charytatywną a z kolei nie chcę nikogo naciągnąć na forsę - proszę, powiedzcie jaka cena by była - jak to się mówi - uczciwa.
Może i ważne - malowanie ma mieć miejsce w Warszawie.
Z góry dziękuję za wycenę,
sasiad