PDA

Zobacz pełną wersję : Pomocy! - problem z pradem!!!



ja14
12-10-2009, 15:34
Przepraszam za ten tytul ale nie wiem co robic.
Mieszkam w obecnym mieszkaniu juz 10 lat, dotychczas wszystko bylo OK. Nic ostatnio nie mieszalem az tu nagle w piatek spalil mi sie zasilacz od kompa. Bywa - pomyslalem, dzisiaj kupilem nowy, podlaczylem - ok dzialal.
Po paru minutach wlaczylem komputer ponownie i .... - spalil mi sie monitor!
Czy to moze byc przypadek? Osobiscie nie sadze. Co moze byc przyczyna? Miernik pokazuje napiecie wahajace sie od 237 - 241 V.
Oba sprzety "strzelily" przy wlaczaniu.
Zasilacz kompa dodatkowo wysadzil "korki" - tak, ze nie dalo sie ich wlaczyc przed wyjeciem wtyczki z gniazdka.
Co moge jeszce sprawdzic przed wezwaniem elektryka?

P.S. Zapomnialem napisac, ze oba sprzety byly wpiete do listwy - ale zwyklej bez zadnej elektroniki czy zabezpieczen.

slawciol
12-10-2009, 18:33
Przepraszam za ten tytul ale nie wiem co robic.
Mieszkam w obecnym mieszkaniu juz 10 lat, dotychczas wszystko bylo OK. Nic ostatnio nie mieszalem az tu nagle w piatek spalil mi sie zasilacz od kompa. Bywa - pomyslalem, dzisiaj kupilem nowy, podlaczylem - ok dzialal.
Po paru minutach wlaczylem komputer ponownie i .... - spalil mi sie monitor!
Czy to moze byc przypadek? Osobiscie nie sadze. Co moze byc przyczyna? Miernik pokazuje napiecie wahajace sie od 237 - 241 V.
Oba sprzety "strzelily" przy wlaczaniu.
Zasilacz kompa dodatkowo wysadzil "korki" - tak, ze nie dalo sie ich wlaczyc przed wyjeciem wtyczki z gniazdka.
Co moge jeszce sprawdzic przed wezwaniem elektryka?

P.S. Zapomnialem napisac, ze oba sprzety byly wpiete do listwy - ale zwyklej bez zadnej elektroniki czy zabezpieczen.
Sprawdziłeś napięcie, a sprawdz o tej samej godzinie co spalił się monitor. bo masz wysokie napięcie(ale w normie), mierzyłeś rano czy wieczorem?

ja14
12-10-2009, 18:53
Monitor spalil sie kolo 2. Napiecie mierzylem od 3 (musialem znalezc miernik) do 4. Oczywiscie nie gapilem sie caly czas ale zagladalem dosc czesto. Jak zagladalem teraz to wciaz jest w tym zakresie. Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?

slawciol
12-10-2009, 19:02
Monitor spalil sie kolo 2. Napiecie mierzylem od 3 (musialem znalezc miernik) do 4. Oczywiscie nie gapilem sie caly czas ale zagladalem dosc czesto. Jak zagladalem teraz to wciaz jest w tym zakresie. Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?
to nie jest tak żle, może procesorek? tylko komputer ci szwankuje? zresztą miłego czytania :
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1184119.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1270343-0.html[/url]

mariankossy
12-10-2009, 19:08
Zapomnialem napisac, ze oba sprzety byly wpiete do listwy - ale zwyklej bez zadnej elektroniki czy zabezpieczen.

Najwyższy czas kupic nowy komp, a napewno listwe z zabezp.

Zbigniew Rudnicki
12-10-2009, 21:33
Napiecie mierzylem ... Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?
Mogą być przerwy w przewodzie Neutralnym, ale nie u ciebie, lecz dalej w sieci zasilajacej. Wówczas napięcie zależy od mocy aktualnie włączonych odbiorników w poszczególnych fazach.

ja14
13-10-2009, 02:43
Czyli takie wahania napiecia w zakresie 3 czy 4 V nie sa normalne i nalezy wezwac pogotowie energetyczne?

fenix2
13-10-2009, 04:43
Czyli takie wahania napiecia w zakresie 3 czy 4 V nie sa normalne i nalezy wezwac pogotowie energetyczne?

Napięcie masz w normie. Takie wahanie to normalka.



Napiecie mierzylem ... Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?
Mogą być przerwy w przewodzie Neutralnym, ale nie u ciebie, lecz dalej w sieci zasilajacej. Wówczas napięcie zależy od mocy aktualnie włączonych odbiorników w poszczególnych fazach.

Ciekawa teoria. :o

ja14
13-10-2009, 13:25
Przeczytalem te tematy na elektrodzie ale madrzejszy od tego nie jestem.
Sprzet nie jest taki ostatni bo komp Della a monitor LG. Fakt, ze ma juz pare lat. Dziwne, ze padl jeden po drugim w odstepie kilku minut. No nie wiem co zrobic. Nie chcialbym stracic nastepnego monitora...

zbigmor
13-10-2009, 13:28
Przeczytalem te tematy na elektrodzie ale madrzejszy od tego nie jestem.
Sprzet nie jest taki ostatni bo komp Della a monitor LG. Fakt, ze ma juz pare lat. Dziwne, ze padl jeden po drugim w odstepie kilku minut. No nie wiem co zrobic. Nie chcialbym stracic nastepnego monitora...


A w Bułgarskim lotku dwa razy pod rząd wylosowali te same numery. Jak się ma prawdopodobieństwo Twojego przypadku do tego z Bułgarii? :D

ja14
13-10-2009, 14:12
No dobra - a jak spale nastepny monitor to pobije tych w Bulgarii? ;-)

zbigmor
13-10-2009, 14:36
No dobra - a jak spale nastepny monitor to pobije tych w Bulgarii? ;-)
Tylko wtedy jeśli prawdopodobieństwo spalenia 1 monitora będzie jak 1:14000000. Jak na razie jeszcze się taki producent monitorów nie znalazł. :D

slawciol
13-10-2009, 14:46
Wzywaj elektryków, a jak masz ubezpieczoną chatkę to tym bardziej.
A nie ciekawi Cię fakt że to tylko sprzęt komputerowy?
Tylko w tym gniazdku?
Telewizor, mikrofala, lodówka, ba zwykłe żarówki, jak coś nie tak w sieci, też leciały by aż miło?
Sprawdź napięcia w innych gniazdach.
Masz jakieś urządzenia 3fazowe? Jeżeli tak, to odłącz je i wtedy pomierz napięcie w gnieździe gdzie był komp.
Wyłącz główne zabezpieczenie, pomierz napięcie na zasilaniu.
Napisz rezultaty.

ja14
13-10-2009, 15:21
Zadzwonilem (a wlasciwie to zona zadzwonila) do energetyki. Okazalo sie, ze cos naprawiali i ktos zamienil faze z zerem (? - wg relacji zony).
Maja usterke usunac.
Teraz pytanie chba do dzialu prawo i finanse:
Czy jest szansa zeby oddali kaske za zniszczony sprzet? Przeciez nic im nie udowodnie.

slawciol
13-10-2009, 15:26
ktos zamienil faze z zerem
:o
Kto i gdzie, to bardzo ważne, bo z tego co piszesz to ZE nabroił, żle podłączył.
Jak nie udowodnisz? A spalone sprzęty?
Jestem tylko ciekawy w jaki sposób to działało :roll: , faza z "zerem" zamieniona. :roll:

Zbigniew Rudnicki
13-10-2009, 15:32
Napięcie masz w normie. Takie wahanie to normalka.



Napiecie mierzylem ... Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?
Mogą być przerwy w przewodzie Neutralnym, ale nie u ciebie, lecz dalej w sieci zasilajacej. Wówczas napięcie zależy od mocy aktualnie włączonych odbiorników w poszczególnych fazach.

Ciekawa teoria. :o
fenix2 reklamuje się jako automatyk, ale także elektryk, prowadzący praktykę w tym zakresie.
Może więc praktycznie sprawdzić skutki przerwy przewodu neutralnego w sieci trójfazowej.
Wystarczy zmontować układ 3 odbiorników n.p. żarówek o różnych mocach, połączyć je w gwiazdę i przyłączyć do sieci 3 fazowej.
Jeżeli środek gwiazdy przyłączymy do bieguna neutralnego (N) to napięcia na żarówkach będą jednakowe.
Jeżeli jednak środek gwiazdy odłączymy od bieguna N, to napięcia na żarówkach się zmienią.
Najwyższe będzie na żarówce o najmniejszej mocy

piotrs82
13-10-2009, 17:14
jak są problemy z przewodem N (np. upali się) to robią się niezłe jaja w intalacji i pali się sprzęt AGD

slawciol
13-10-2009, 17:22
Zadzwonilem (a wlasciwie to zona zadzwonila) do energetyki. Okazalo sie, ze cos naprawiali i ktos zamienil faze z zerem (? - wg relacji zony).
Maja usterke usunac.
Teraz pytanie chba do dzialu prawo i finanse:
Czy jest szansa zeby oddali kaske za zniszczony sprzet? Przeciez nic im nie udowodnie.

jak są problemy z przewodem N (np. upali się) to robią się niezłe jaja w intalacji i pali się sprzęt AGD
Nie upalone tylko zamienione!! (nie wiem tylko w jaki sposób to działała) że zabezpieczenia nie działają, tym bardziej że pewnie chodzi tu o linie zasilające, układ TN-C, dziwię się że ZE tak to lekceważy, w ten sposób kto ma wykonaną instalacje w tym systemie (TN-C) będzie miał napięcie na wszystkich urządzeniach które mają zerowanie, a kto ma zrobione w układzie TN-C-S dawno już by im zabezpieczenia wywaliły.

viron
13-10-2009, 17:24
Z zanikiem neutralnego to niema żartów, osobiście doświadczyłem. Poszło dwa telewizory, zegar, zasilacz telefonu. Napięcie szalało do 400V.

slawciol
13-10-2009, 17:37
Z zanikiem neutralnego to niema żartów, osobiście doświadczyłem. Poszło dwa telewizory, zegar, zasilacz telefonu. Napięcie szalało do 400V.
zgadza się, tak samo jak nie ma żartów z fazą :wink:
autor wątku już wyjaśnił powód zdarzeń, tylko te zdarzenie jakoś mi nie pasuje.

ja14
14-10-2009, 03:08
Czeski film 2.
Wieczorem dzwonie na pogotowie energetyczne i pytam czy juz usuneli usterke.
Wczesniej sprawdzilem - napiecie w gniazdku bez zmian. Odpowiedziano mi, ze usterka juz usunieta. No to ja draze temat, ze u mnie napiecie dalej wysokie. No i wyszlo na to, ze usterka polegala na braku jednej fazy kilka domow dalej przy tej samej ulicy a oni mysleli ze to jest to samo zgloszenie. A co do napiecia to ma byc 230 V +- 10%.
Pol godziny pozniej spalila sie zarowka - podpieta pod ten sam bezpiecznik - wiem, ze to nic nie znaczy bo zarowki pala sie czesto ale w tym zyrandolu sa juz spalone dwie zarowki bo jeszcze nie zdazylem zmienic poprzedniej, ktora spalila sie ze 3 dni temu. Czy ja mam juz paranoje?
Na innych obwodach w mieszkaniu wszystko dziala ok. Jak sparawdzic czy ten podejrzany obwod zasilany jest z innej fazy niz inne.
Wpiac miernik pod 2 gniazdka z roznych obwodow?

Darek Rz
14-10-2009, 07:36
Witam

Jesli jest to faktycznie wina ZE (potwierdzona przez nich samych) to zwrot pieniędzy masz 100% . Zajmuje się serwisem RTV i przez lata pracy mialem wiele takich przypadków . Po uszkodzeniu sprzętu z winy ZE klient dostacza sprzęt do serwisu ja naprawiam (jesli jest to mozliwe ) i wystawiam fakture za naprawe z opisem jakie byly prawdopodobne przyczyny usterki . To wszystko klient niesie do swojego ZE i dostaje zwrot kasy za sprzęt lub naprawę . Wielokrotnie ZE dzwonił do mnie z zapytaniem czy faktycznie taka to a taka naprawa miala miejsce dla potwierdzenia wiarygodnosci rachunkow . Nie spotkalem się z przypadkiem ,aby ZE odmówił zwrotu pieniedzy w przypadku kiedy wina leżała po ich stronie . Nic nie musisz udowadniac -jesli oczywiscie ZE potwierdza fakt ze to na ich "łączach" był problem .

pozdrawiam

Tomkii
14-10-2009, 08:37
Czeski film 2.

A weź najpierw dokręć śrubki na tym bezpieczniku i najlepiej w całym tym obwodzie. Na mierniku tego nie zobaczysz :)

ja14
14-10-2009, 09:58
Czeski film 2.

A weź najpierw dokręć śrubki na tym bezpieczniku i najlepiej w całym tym obwodzie. Na mierniku tego nie zobaczysz :)

Wszystki puszki i gniazdka? :o Na pewno nie ma innego sposobu?

Tomkii
14-10-2009, 19:25
Wszystki puszki i gniazdka? :o Na pewno nie ma innego sposobu?
Jak chcesz... Ale takie objawy są jak się gdzieś zaczyna "smażyć". Można poczekać aż się upiecze ;) No i nie ma gwarancji że to to. Ale od tego bym zaczął.

fenix2
15-10-2009, 13:14
Napięcie masz w normie. Takie wahanie to normalka.



Napiecie mierzylem ... Tylko, ze caly czas waha sie - nie wiem czy tak ma byc? A moze to niedokladnosc miernika?
Mogą być przerwy w przewodzie Neutralnym, ale nie u ciebie, lecz dalej w sieci zasilajacej. Wówczas napięcie zależy od mocy aktualnie włączonych odbiorników w poszczególnych fazach.

Ciekawa teoria. :o
fenix2 reklamuje się jako automatyk, ale także elektryk, prowadzący praktykę w tym zakresie.
Może więc praktycznie sprawdzić skutki przerwy przewodu neutralnego w sieci trójfazowej.
Wystarczy zmontować układ 3 odbiorników n.p. żarówek o różnych mocach, połączyć je w gwiazdę i przyłączyć do sieci 3 fazowej.
Jeżeli środek gwiazdy przyłączymy do bieguna neutralnego (N) to napięcia na żarówkach będą jednakowe.
Jeżeli jednak środek gwiazdy odłączymy od bieguna N, to napięcia na żarówkach się zmienią.
Najwyższe będzie na żarówce o najmniejszej mocy



Przecież ja14 napisał że napięcie jest prawidłowe ! 230V =-10% czyli może wynosić nawet 252V.
Więc to co sugerujesz nie ma tu miejsca.
Wiem co masz na myśli o co ci chodzi. Nie muszę tego sprawdzać. Tylko po prostu uważam że to nie to.


Przyczyną mogą być jakieś iskrzenia na stykach w puszkach czy skrzynce bezpiecznikowej lub skoki napięć np, sąsiad podłączył spawarkę samoróba do sieć i leci z koksem. Albo elektrycy z ZE coś namieszali i puścili chwilowo 400V ale to by walnęło konkretnie!!!
Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec.

sylwests
15-10-2009, 14:44
Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec.

no chyba nie do końca tak, bo:
jeśli komputer był podłączony do L1 i do 0, a następnie zamiast 0 podłączyli L2 to pojawi się chyba napięcie 400V :-?

slawciol
15-10-2009, 15:25
Piszecie ekstremalne przypadki, jakby ZE zamienił L z N to tylko by było słychać huk. zapominacie że ZE ma linie w układzie TN-c , punkt neutralny jest w kilku miejscach uziemiony, trafo, szafki przyłączeniowe, rozdzielnie

fenix2
15-10-2009, 15:52
Zamiana 0 z fazą nie powinna uszkodzić monitora. Tak dla przykładu. Przecież wtyczkę można wkładać do gniazda w dowolny sposób. No chyba że jest z otworem na bolec.

no chyba nie do końca tak, bo:
jeśli komputer był podłączony do L1 i do 0, a następnie zamiast 0 podłączyli L2 to pojawi się chyba napięcie 400V :-?

Ja pisałem o zamianie 0 z L1 a nie podaniu na 0, L2 gdy na L1 jest L1 czyli 230V a na L3 jest L3. :)
Ale to mało prawdopodobne.

marcin714
15-10-2009, 15:56
świstak siedzi i zawija. Energetycy nic innego nie mają do roboty tylko zamieniać fazę z zerem. Przy zamianie fazy z zerem przy próbie załączenia obwodu występuje błysk, huk, dym i smród, monter ciężko przestraszony a tobie nawet żarówka w tym czasie się nie zajarzy. ktoś tu sugeruje, że ktoś to załączył i do dziś żarówki się przepalają. Kolejne bajki to, że ktoś dzwoni do ZE a tam mu pani mówi " tak tak to myśmy fazę z zerem pomylili". Jak już dojdzie do zniszczenia sprzętu z winy sieci ZE to taki sprzęt leci w całej wsi a nie u jednego odbiorcy. (pomijam awarięna przyłączu) Tak więc aby energetyka uznała winę musi być wielokrotne zgłoszenie uszkodzeń. W innym przypadku każda awaria sprzętu domowego była by naprawiana albo na gwarancji albo na koszt ZE bo jaki to problem żeby majster napisał "prawdopodobna przyczyna uszkodzenia- sieć zakładu energetycznego"

Można założyć że te dwie awarie to zwykły przypadek. Mocno prawdopodobny jest też problem z przewodem neutralnym w instalacji lub nawet sieci. Tylko jeszcze raz zaznaczę problem w sieci dotyczy wielu odbiorców a nie jednego. Mierzone napięcie zależy od konfiguracji obciążeń w instalacji i tylko chwilowo może odbiegać od normy np po włączeniu czajnika. Najłatwiej zaobserwujesz to w nocy obserwując jasność żarówek. Jeśli włączysz np czajnik i zauważysz że gdzieś jaśniej świeci wtedy żarówka (możesz włączyć jakąś lampkę w to gniazdko) to może oznaczać, że masz problem ale nie musi. Moje rady są słuszne przy założeniu ,że nie skorzystasz z usług profesjonalnego elektryka.

Co do formalizmu teraz. Dziś nie można sobie zmierzyć napięcia multimetrem i stwierdzić ,żę jest dobrze bo mam mniej niż 230 +10% lub że jest źle bo mam więcej niż 230+10% Aby stwierdzić zgodność lub nie napięcia z normą potrzeba tygodniowej analizy przebiegu napięcia za pomocą odpowiedniego sprzętu.

Na moje oko masz dwa wyjścia
- uznać że to zjawisko losowe i mieć nadzieję, że nie jest to prawo serii mówiące, że jeśli coś może wystąpić 3 razy na milion lat to nie znaczy, że nie może wystąpić 3 dni z cyklu.
- poddać instalacje gruntownemu przeglądowi .

fenix2
15-10-2009, 16:06
Co do formalizmu teraz. Dziś nie można sobie zmierzyć napięcia multimetrem i stwierdzić ,żę jest dobrze bo mam mniej niż 230 +10% lub że jest źle bo mam więcej nż 230+10% Aby stwierdzić zgodność lub nie napięcia z normą potrzeba tygodniowej analizy przebiegu napięcia za pomocą odpowiedniego sprzętu.

Na moje oko masz dwa wyjścia
- uznaćże to zjawisko losowe i miećnadzieję, że nie jest to prawo serii mówiące, że jeśli coś może wystąpić 3 razy na milion lat to nie znaczy, że nie może wystąpić 3 dni z cyklu.
- poddać instalacje gruntownemu przeglądowi .

Prowde godosz wódki ci dać.