PDA

Zobacz pełną wersję : nawiewniki w oknach - jaki prawidłowy montaż



maff1
14-10-2009, 13:05
obejrzałem zainstalowane okna z nawiewnikami - od zewnątrz rama okienna maja widoczne otwarte nieuszczelnione kanały powietrzne.
Czy taka rama nie jest jednym wielkim mostkiem termicznym?

MBUNA
14-10-2009, 18:33
Nawiewnik jaki by nie był zawsze będzie powodował ogromne straty ciepła.

jareko
14-10-2009, 19:02
Nawiewnik jaki by nie był zawsze będzie powodował ogromne straty ciepła.OGROMNE !!!
??? Ja sie zastanawiam skąd takie opinie się biorą i wybacz - gdzie ci takich głupot naopowiadali? Zwiększa się ilość przepływającego powietrza kominem i straty generuje sam system wentylacji a nie nawiewniki - one tylko umożliwiają działanie tej wentylacji i jesli przy ich wyborze nie podejdziesz do sprawy tak jak tu na forum najczęściej sie podchodzi - czyli wydasz trochę więcej kasy na nawiewniki higrosterowalne - to wymiana powietrza będzie optymalna i z jak najmniejszymi stratami
Tylko inwestor decyduje czy chce wydawać kasę na ogrzewanie otaczającego świata czy nie. To od niego zależy czy woli wydać większą kasę na wentylacje z reku czy zaoszczędzić by później wydać o wiele więcej kasy na ogrzewanie

Czasem poraża mnie sposób myślenia na tym forum. Dla większości z Was liczy się kasa wydana teraz. Jak najtaniej bez perspektywicznego spojrzenia na koszty. A później okazuje się ze to co teraz było najtańsze już po kilku latach jest najdroższe z najdroższych a ci co wydali więcej kasy na jakieś inne rozwiązania cieszą się bo po kilku latach maja czysty zysk
Myslec po prostu myśleć trzeba

MBUNA
14-10-2009, 19:38
Jareko mówisz, że piszę głupoty, a tylko potwierdzasz moje słowa. Czy winą obarczę komin, sprawną wentylację, czy nawiewnik to nie jest istotne. Prawda jest taka, że wtedy mamy ogromne straty ciepła. Potwierdzają to ludzie zatykający nawiewniki i kratki wentylacyjne (czasem grzybek im rośnie).
Nie piszę, że nawiewniki są złe ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła.

phans
14-10-2009, 20:05
Czy taka rama nie jest jednym wielkim mostkiem termicznym?
Autorowi tego wątku chyba chodziło czy jest sens kupować okna z ciepłą ramkną by później ją wychładzać? Zakładamy tutaj, że kogoś nie interesuje rekuperacja z wielu przyczyn.
Co do nawiewników to warto mieć takie z ręczną regulacją otwarcia a na higrosterowalne szkoda kasy.

bwojtek
14-10-2009, 21:03
Ja wiem, że rada "zrób dziurę w oknie, żeby było cieplej" wydaje się nonsensem ale czasem to bardzo dobra rada!

maff1
20-10-2009, 22:01
może nie wyrazilem sie precyzyjnie.
W nowo kupionym mieszkaniu są okna z PVC z zamontowanymi nawiewnikami.
(nie rozmawiamy o rekuperacji, i alternatywnych sposobach wentylacji)
Gdy obejrzałem okno od zewnątrz to zobaczylem ze w ramie wycieto dziurę, nie uszczelniono kanałów wewnętrznych i w tę dziure wstawiono nawiewnik.
Który siega 2/3 ramy.
Mnie sie wydawało ze kanały w ramie spełniają rolę usztywnienia ramy, natomiast te mniejsze podziały na mniejsze kanaliki spełniają rolę izolacji termicznej. I wydaje mi sie ze one powinny być w miarę szczelne. niezabezpieczenie ich poprzez uszczelnienie w praktyce w znacznym stopniu ogranicza ich włąsności termoizolacyjne.
Tak mi sie wydaje.
Aczkolwiek zaprzyjaźniony budowlaniec potwierdził moje spostrzeżenia i dodał ze jest to powszechna praktyka montażu nawiewników.
Gdyby były one montowane w litej ramie drewnianej to nie miałbym uwag.
proszę o rozwianie lub potwierdzenie moich spostrzeżeń.
Jeśli mam rację - to jest to ewidentna wada konstrukcyjna bardzo wielu okien oferowanych na rynku.

finlandia
21-10-2009, 18:43
Kazdy nawiewnik to na dobrą sprawę dziura lepiej lub gorzej zagospodarowana.
Najtansze nawiewniki to dziura klapką hulającą na wietrze. A ze sie odkrywają kanały termoizolujące? Abo to jedyne miejsce w oknie?
A otwory odwadniające? przecież to DZIURY doprowadzające powietrze z zewnątrz do środka okna.

Nie przesadzajmy - brak świeżego powietrza powoduje zaburzenia myślenia i gorsze samopoczucie :D

maff1
22-10-2009, 09:16
zadajac pytanie oczekiwalem jakiejś konkretnej wypowiedzi.
Dodam ze podoblne pytanie zadałem kilku producentóm okien - i jak narazie przemilczają moje pytanie.
Czyli zamiast napisać ze wszystko jest ok i spełnia normy, wolą nie odpowiedać.
Dywagacje na temat niedotlernienia mózgu jakoś nie mieszczą sie w termatyce forum.

A merytorycznie - kanaly nie odkrywają sie - one sa wystawione, mozna by rzec na zewnątrz - na skutek ich przeciecia i nie zabezpieczenia.
A otworów odwadniających nie zauwazyłem - ale jesli są - to sa one dośc niewielkiej wielkości i raczej w miejscu gdzie bespośrednio warunki atmosferyczne nie mają dojscia.

lolek30
22-10-2009, 09:31
..coś w tym jest
Prawidłowy montaż nawiewników okiennych powinien byc przeprowadzony na etapie produkcji i tam frezuje się futrynę/skrzydło na wylot i w ten otwór wkłada się kanały np cos podobnego do poliwęglanu takiego z kanałami. Ma to na celu ukierunkowanie powietrza prosto przez szczeline od okapnika zewnętrznego do elementu regulacyjnego w środku i zapobiega krążeniu zimnego powietrza wewnątrz wszystkich komór profila okiennego. Jeśli tych kanałów nie ma a są tylko otwory na wylot to śmiem twierdzić, że wszystkie komory w mroźny dzień są wypełnione mroźnym powietrzem co powoduje dodatkowe straty ciepła oraz wytrącanie się wilgoci wewnątrz komór w tym w komorze wzmocnienia ... a to nie jest dobre...

dlatego nawiercanie okien na wylot wiertłem i na to przykręcanie nawiewnika chyba nie jest zbyt dobrym pomysłem.. :roll:

co do strat ciepła przez sam nawiewnik to coś za coś albo wilgoć i grzyby albo sucho i nieco wieksze rachunki za ogrzewanie. Oczywiście w tym względzie te wady godzi wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła ale i ona nie jest pozbawiona wad..

finlandia
22-10-2009, 10:02
Niepotrzebnie szukacie dziury w calym. To fakt ze frez pod nawiewnik przecina cale okno, ale to czysto teoretyczna dziura. Gdyby bylo tak tragicznie to spece od nawiewnikow wymysliliby specjalne wkladki wypelniajace otwor - tylko po to by to powietrze nie wchodzilo w głąb kanałów.
Nie jestem specem od nawiewników i mógłbym uznać ze Wasze obawy sa słuszne i jeszcze chetniej przytaknąć, że tylko okna drewniane są najlepsze, ale staram sie zachowac troche obiektywizmu.

Idea nawiewnika jest taka, ze powietrze jest zasysane przez nie do pomieszczenia i nie trafia na boki okna a konkretnie do mieszkania. Nawet jeśli coś się rozejdzie po kanałach, to tylko po górnej ramie, bo w narożnikach zgrzewy zatykają przepływ dookoła okna.
Zastanawiam się czasem jak działa kurtyna powietrzna. Przecież to marnotractwo energii? Ciepłym dmucha się na drzwi... :wink:


I nawet jeśli straty są, to nie na tyle istotne by zaprzątać sobie nimi glowę. No chyba że ktoś buduje bardzo ciepły dom, ale wtedy potrzeba już innego systemu wentylacji.

lolek30
22-10-2009, 10:11
Gdyby bylo tak tragicznie to spece od nawiewnikow wymysliliby specjalne wkladki wypelniajace otwor - tylko po to by to powietrze nie wchodzilo w głąb kanałów. . ..nic nie musza już wymyślać, to już zostało wymyślone tylko nie wszyscy producenci to stosują ..



Nawet jeśli coś się rozejdzie po kanałach, to tylko po górnej ramie, bo w narożnikach zgrzewy zatykają przepływ dookoła okna. .
..jestes pewny ?? :wink:

finlandia
22-10-2009, 10:28
Gdyby bylo tak tragicznie to spece od nawiewnikow wymysliliby specjalne wkladki wypelniajace otwor - tylko po to by to powietrze nie wchodzilo w głąb kanałów. . ..nic nie musza już wymyślać, to już zostało wymyślone tylko nie wszyscy producenci to stosują ..



Nawet jeśli coś się rozejdzie po kanałach, to tylko po górnej ramie, bo w narożnikach zgrzewy zatykają przepływ dookoła okna. .
..jestes pewny ?? :wink:
Hm, z rozpędu wyobraziłem sobie kości do zgrzewania naroznikow drzwi :D

A w oknach? Ok, nie wszystkie komory. Fakt, szczególnie komora wzmocnienia - największa nie zostanie w całości przykryta wypływkami.
Ale dalej podtrzymuję że powietrze nie będzie zasysane w wewnętrzne kanały okna a swobodnie przeplynie do mieszkania.

lolek30
22-10-2009, 10:35
..ja tam myśle, że jednak mrozik sobie spokojnie przeleci przez całą futryne zamrażając częściowo stal, która jest w środku , szczególnie przy częściowo zamkniętym nawiewniku i sporym naporem wiatru na okno..

Startos
25-10-2009, 20:28
Tylko inwestor decyduje czy chce wydawać kasę na ogrzewanie otaczającego świata czy nie. To od niego zależy czy woli wydać większą kasę na wentylacje z reku czy zaoszczędzić by później wydać o wiele więcej kasy na ogrzewanie

Czasem poraża mnie sposób myślenia na tym forum. Dla większości z Was liczy się kasa wydana teraz. Jak najtaniej bez perspektywicznego spojrzenia na koszty. A później okazuje się ze to co teraz było najtańsze już po kilku latach jest najdroższe z najdroższych a ci co wydali więcej kasy na jakieś inne rozwiązania cieszą się bo po kilku latach maja czysty zysk
Myslec po prostu myśleć trzeba

Wybacz, ale wolę wydawać ok. 500 złotych rocznie więcej na ogrzewanie niż pakować 15-20k zł w reku do swojego domu. Za 30-40 lat (zwrot włożonej kasy i to tylko w instalację a nie użytkowanie) to moze mnie tu już nie być, a dodać jeszcze trzeba (i to jest bardzo ważne!!!), że reku na powietrze nie pracuje tylko na prąd, a filtry do reku kupuje się za piniądze a nie orzechy.
Myśleć... przydatna umiejętność - tak jak i kalkulować.

PS.
Przy niezłym ociepleniu i dobrych oknach odzyski z reku to już margines, więc wyliczenia bazowe wcale mnie nie bawią

lolek30
26-10-2009, 07:53
Tylko inwestor decyduje czy chce wydawać kasę na ogrzewanie otaczającego świata czy nie. To od niego zależy czy woli wydać większą kasę na wentylacje z reku czy zaoszczędzić by później wydać o wiele więcej kasy na ogrzewanie

Czasem poraża mnie sposób myślenia na tym forum. Dla większości z Was liczy się kasa wydana teraz. Jak najtaniej bez perspektywicznego spojrzenia na koszty. A później okazuje się ze to co teraz było najtańsze już po kilku latach jest najdroższe z najdroższych a ci co wydali więcej kasy na jakieś inne rozwiązania cieszą się bo po kilku latach maja czysty zysk
Myslec po prostu myśleć trzeba

Wybacz, ale wolę wydawać ok. 500 złotych rocznie więcej na ogrzewanie niż pakować 15-20k zł w reku do swojego domu. Za 30-40 lat (zwrot włożonej kasy i to tylko w instalację a nie użytkowanie) to moze mnie tu już nie być, a dodać jeszcze trzeba (i to jest bardzo ważne!!!), że reku na powietrze nie pracuje tylko na prąd, a filtry do reku kupuje się za piniądze a nie orzechy.
Myśleć... przydatna umiejętność - tak jak i kalkulować.

PS.
Przy niezłym ociepleniu i dobrych oknach odzyski z reku to już margines, więc wyliczenia bazowe wcale mnie nie bawią

heh jak to szybko na własny użytek można własną teorię opracować i potwierdzić ją jeszcze dowodami obalając wszystkie dotychczasowe wyliczenia i doświadczenia :D geniusz :D

jareko
26-10-2009, 08:45
...PS.Przy niezłym ociepleniu i dobrych oknach odzyski z reku to już margines, więc wyliczenia bazowe wcale mnie nie bawiąa to bardzo ciekawe :)