Zobacz pełną wersję : Komentarze do M20L "Między sosnami" - limi
Wtam serdecznie szanownych forumowiczów i zapraszam do komentarzy :lol:
przykleję z dziennika
całkiem fajnie to wygląda, miałem już usunąć wasz blog z oglądanych stron a tu proszę niespodzianka i to jaka miła. Życzę powodzenia, ja ze ścianami ruszam na wiosnę. Bardzo ładna działka :)
niczym się nie przejmuj grunt że robota idzie do przodu. Na jakim etapie chcecie zakończyć budowę przed zimą?
Witaj,
dzięki za pocieszenie ale ten bałagan a przede wszystkim straty materiałowe jakie poczyniają strasznie mnie irytują, mój małżonek też twierdzi że ne ma sensu się tym przejmować, mimo wszystko przed zapłatą za kolejny etap poproszę o posprzątanie :wink:
Każdego wieczoru debatujemy na jakim etapie powinniśmy zostawić budowę na zimę. Z jednej strony łatwo byłoby zabezpieczyć budynek po zalaniu stropu czyli za jakiś tydzień i przeczekać zimę...ale myślimy też czy nie pociągnąć dalej czyli do zamknięcia dachem, ewentualnie bez dachówki jakby mrozy przyszły. Sami nie wiemy co mamy robić, może jakaś rada, jak to było u Was? Nie mamy doświadczenia budowlanego i nie mamy pojęcia co byłoby lepsze :lol: :roll:
mi jeszcze daleko do Waszego etapu, ledwo z ziemi wychodzę, ale wydaje mi się że lepiej mieć dach nad głową. Jak nie ma mrozów to jeszcze szczyty można wybudować a cieśle i dekarze nawet w lekkim mrozie mogą pracować bez uszczerbku na jakości. Ale jak nie wierzycie w dobra pogodę to może lepiej nie ryzykować. Ja nie dam rady zaizolować fundamentów przed zimą i muszę je zasypać a na wiosnę niestety odkopać.
Pozdrawiam
kiedy kolejne zdjęcia zgodnie z postem w dzienniku :) pozdrawiam
Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
przyniesie spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
żyje własnym pięknem,
a Nowy 2010 Rok obdaruje
pomyślnością i szczęściem.
Ania i Tomasz
Serdecznie dziękujemy za życzonka, dla Was też wszystkiego dobrego w Nowym Roku, wytrwałości w realizacji planów i oby szczęście Was nie opuszczało :)
Święta mieliśmy wyjazdowe to opóżnienia na bloogu zaistniały ale już śpieszę to nadrobić :wink:
udało się dekarzy na dach wpuścić przed mrozami ??
witamy, witamy... przed mrozami niestety nie, a teraz to aż strach przymarznąć do papy by mogli :lol:
póki co to zaspy w domu a pod nimi lodowisko bo majstry niezdążyli zabezpieczyć otworów okiennych :oops: i cóż byle do wiosny
a i u Was pewnie ruszą mury z kopyta jak wiosenka zawita....ale poetycko się udało :D pozdrowionka
Z dachem fajnie wygląda domek. Szkoda że dachówki nie widać. :D
Jak wysoki komin macie?? bo ja zastanawiam się czy 6m systemowego wystarczy aby zbliżyć się pod dach a następnie na to klinkier ponad dach?
Jakie plany z budową macie od wiosny ??
Pozdrawiam
:lol: muszę wrzucić wiosenne wersje zdjęć, komin mamy 7,5 m i właśnie też go obkładamy piaskowcem, jak skończą się z nim bawić to zaprezentuję :lol: a póki co okna wybieramy :wink:
Ależ u was zima trzyma :)
Już nie długo ja zaczynam u siebie ciekaw jestem jak będzie sprawowała się ekipa. Dokupuje ostatnie potrzebne materiały.
muszę się zastanowić nad ewentualnymi oknami połaciowymi, bo na razie nie planuje poza nad klatką schodową
fajnie wam idzie robota u nas dopiero strop :)
pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin