PDA

Zobacz pełną wersję : Czy warto wstawiać okna na zimę?



yaro672
16-10-2009, 16:49
Właśnie zakończyłem SSO.Chciałbym spytać bardziej zaawansowanych forumowiczów jak w temacie, czy lepiej poczekać do wiosny. Jakie macie swoje doświadczenia i opinie na ten temat.Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Dziękuję i pozdrawiam!

pablitoo
16-10-2009, 16:52
Ja nie wstawiałem - dom w SSO zostawiłem przez zimę coby się wywietrzył i wymroził - otwory okienne i drzwiowe zabiłem płytami OSB i dechami .

langerob25
16-10-2009, 17:14
Ja też nie wstawiałem.Budynek świeży,niech się wietrzy.I tak nic nie będe teraz robił,okna zamówiłem z montażem na wiosnę 2010.Będą o parę miesięcy nowsze i nie boję się ,że ktoś mógłby ,nie daj boże, ukraść.

pawlok
16-10-2009, 17:45
czy lepiej poczekać do wiosny. Jakie macie swoje doświadczenia i opinie na ten temat.Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Jeżeli nie zamierzasz prowadzić prac przez zimę to po co okna ?
mnie od listopada do kwietnia sobie stał budynek bez okien - otwory zabezpieczone i tyle.Okna pojawiły się po elektryku przed tynkami.

Pawlok

edde
16-10-2009, 19:29
a ja w zeszłym roku mając w listopadzie SSO wstawiłem okna i drzwi, nie miałem zamiaru próżnować przez zimę i tak powstało wiele ciekawych rzeczy typu: ścianki działowe :wink: przekucia pod wentylacje :wink: itp

Browar
17-10-2009, 00:09
a ja w zeszłym roku mając w listopadzie SSO wstawiłem okna i drzwi, nie miałem zamiaru próżnować przez zimę i tak powstało wiele ciekawych rzeczy typu: ścianki działowe :wink: przekucia pod wentylacje :wink: itp


a w jakim stopniu okna przyczyniły sie do powstania ścianek działowych i przekuć pod wentylację? :roll: Nie bardzo kumam ten tok myślenia.... że niby "trzymały temperatrurę odpowiednią do murowania ? :o czy do kucia ? czy o co chcodzi?


Browar

buttopp
17-10-2009, 16:03
Jesli masz zamiar w srodku jeszcze cos robic to polecam taniej to ci wyjdzie niz na wiosne o tej porze roku latwiej jest znalezc dobrego fachowca

monia i marek
17-10-2009, 16:09
a ja w zeszłym roku mając w listopadzie SSO wstawiłem okna i drzwi, nie miałem zamiaru próżnować przez zimę i tak powstało wiele ciekawych rzeczy typu: ścianki działowe :wink: przekucia pod wentylacje :wink: itp


a w jakim stopniu okna przyczyniły sie do powstania ścianek działowych i przekuć pod wentylację? :roll: Nie bardzo kumam ten tok myślenia.... że niby "trzymały temperatrurę odpowiednią do murowania ? :o czy do kucia ? czy o co chcodzi?


Browar
Proszę wybaczyć, ale wkurzają mnie takie cwaniackie kpiny na forum i pozwolę sobie to wyrazić. Ktoś pyta, ktoś doradza. Nikt nie prosił o takie komentowanie czyjejś wypowiedzi i nie wiem czemu ma to służyć. Czyżby kolega Browar był tak mało domyslny, że nie wywnioskował, iż wstawienie okien u forumowicza edde przyczyniły się do tego, że mimo wiatru i chłodu na zewnątrz można bylo włączyć np. piecyk, czy kozę i pracować wewnątrz? Jeśli trudno się było domyślić to właśnie to wyjaśniłam. Przepraszam, ale uważam, że niektórzy chcą za wszelką cenę zaistnieć na forum, tylko nie wiem po co, bo nie wnoszą nic mądrego :evil:

yaro672- jeśli zamierzasz coś działać przez zimę, to wstawiaj okna. Jeśli nie, to niekoniecznie - zatrzymasz na dłużej gwarancję na okna. Wszystko zależy, czy masz fundusze na dalsze prace lub przewidujesz przypływ gotówki np. w czasie zimy, co pozwoli na choćby niewielkie posunięcie prac do przodu. Ja jestem na podobnym etapie i jak tylko uzbieram kasę, to wstawimy okna - zawsze to jeden krok do przodu :wink:

yaro672
18-10-2009, 10:17
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady. Decyzja zapadła że okna będą montowane na wiosnę. Może w zimie uda się kupić z jakimś dobrym upustem :wink:

lolek30
18-10-2009, 10:35
a ja w zeszłym roku mając w listopadzie SSO wstawiłem okna i drzwi, nie miałem zamiaru próżnować przez zimę i tak powstało wiele ciekawych rzeczy typu: ścianki działowe :wink: przekucia pod wentylacje :wink: itp


a w jakim stopniu okna przyczyniły sie do powstania ścianek działowych i przekuć pod wentylację? :roll: Nie bardzo kumam ten tok myślenia.... że niby "trzymały temperatrurę odpowiednią do murowania ? :o czy do kucia ? czy o co chcodzi?


Browar
Proszę wybaczyć, ale wkurzają mnie takie cwaniackie kpiny na forum i pozwolę sobie to wyrazić. Ktoś pyta, ktoś doradza. Nikt nie prosił o takie komentowanie czyjejś wypowiedzi i nie wiem czemu ma to służyć. Czyżby kolega Browar był tak mało domyslny, że nie wywnioskował, iż wstawienie okien u forumowicza edde przyczyniły się do tego, że mimo wiatru i chłodu na zewnątrz można bylo włączyć np. piecyk, czy kozę i pracować wewnątrz? Jeśli trudno się było domyślić to właśnie to wyjaśniłam. Przepraszam, ale uważam, że niektórzy chcą za wszelką cenę zaistnieć na forum, tylko nie wiem po co, bo nie wnoszą nic mądrego :evil:


..dokładnie tak! może ilość moich postów na forum jest jeszcze zbyt mała żeby kogokolwiek tu krytykować ale jak widze porady takich "kozaków" na forum jak powyżej lub Barbarossy to mnie trzepie mistrzowie ciętej riposty poprostu :evil:

..co do tematu to oczywiście ceny okien na zime mogą być nieco mniejsze , co prawda nie jest to juz tak jak kilka lat temu że okna na zime kosztowały nawet 10%mniej niz normalnie ale cos tam zazwyczaj się uszczknie :wink: - pod warunkiem oczywiście że ceny Euro oraz/i półproduktów do produkcji okien , nie pójdą w górę :)

mjotek
18-10-2009, 18:30
Witam!!

Mieliśmy podobny dylemat jednak postanowiliśmy okna wstawić. Zawsze jeden krok do przodu :) Dzięki temu postanowiliśmy w czasie zimy zająć się środkiem - tak jak piszecie - majsterki mają wtedy więcej czasu (mniej zleceń) i wtedy ceny są bardziej przystępne niż np. na wiosnę :)

mjotek
18-10-2009, 18:30
Witam!!

Mieliśmy podobny dylemat jednak postanowiliśmy okna wstawić. Zawsze jeden krok do przodu :) Dzięki temu postanowiliśmy w czasie zimy zająć się środkiem - tak jak piszecie - majsterki mają wtedy więcej czasu (mniej zleceń) i wtedy ceny są bardziej przystępne niż np. na wiosnę :)

Browar
19-10-2009, 18:00
a ja w zeszłym roku mając w listopadzie SSO wstawiłem okna i drzwi, nie miałem zamiaru próżnować przez zimę i tak powstało wiele ciekawych rzeczy typu: ścianki działowe :wink: przekucia pod wentylacje :wink: itp


a w jakim stopniu okna przyczyniły sie do powstania ścianek działowych i przekuć pod wentylację? :roll: Nie bardzo kumam ten tok myślenia.... że niby "trzymały temperatrurę odpowiednią do murowania ? :o czy do kucia ? czy o co chcodzi?


Browar
Proszę wybaczyć, ale wkurzają mnie takie cwaniackie kpiny na forum i pozwolę sobie to wyrazić. Ktoś pyta, ktoś doradza. Nikt nie prosił o takie komentowanie czyjejś wypowiedzi i nie wiem czemu ma to służyć. Czyżby kolega Browar był tak mało domyslny, że nie wywnioskował, iż wstawienie okien u forumowicza edde przyczyniły się do tego, że mimo wiatru i chłodu na zewnątrz można bylo włączyć np. piecyk, czy kozę i pracować wewnątrz? Jeśli trudno się było domyślić to właśnie to wyjaśniłam. Przepraszam, ale uważam, że niektórzy chcą za wszelką cenę zaistnieć na forum, tylko nie wiem po co, bo nie wnoszą nic mądrego :evil:

yaro672- jeśli zamierzasz coś działać przez zimę, to wstawiaj okna. Jeśli nie, to niekoniecznie - zatrzymasz na dłużej gwarancję na okna. Wszystko zależy, czy masz fundusze na dalsze prace lub przewidujesz przypływ gotówki np. w czasie zimy, co pozwoli na choćby niewielkie posunięcie prac do przodu. Ja jestem na podobnym etapie i jak tylko uzbieram kasę, to wstawimy okna - zawsze to jeden krok do przodu :wink:

Droga „królowo róż”…
Nie unoś się tak bo nie ma po co odniosłem się do posta edde który napisał że dzięki oknom wymurował w zimie ścianki działowe i przekuł dziury pod wentylację! :lol: Tylko że wstawianie okien na zimę przy stanie surowym otwartym, gdzie nie ma ocieplenia budynku jest bzdurą żeby nie powiedzieć głupotą… CO zrobisz przez zimę w takim budynku? Ani nie wymurujesz na mrozie, ani nie wytynkujesz ani nie zrobisz wylewek! Jedyne co zrobisz to dziurę pod wentylację i może instalacje, ale do tego okien nie potrzeba. Świeżo wymurowany budynek ma w sobie sporo wilgoci która przy braku okien może przez zimę spokojnie odparować (nawet jak jest mróz!) bo jest przewiew. Jak zamkniesz to się tak będzie kisić… a kozą to w nieocieplonym budynku nie nagrzejesz… Twoja rada w stylu: jak masz kasę i chcesz coś zrobić przez zimę to wstawiaj okna bo ja tak też zrobię jest bezmyślna i możesz tylko komuś taką radą szkody narobić… Większość ludzi wstawia okna po tynkach żeby nie stracić gwarancji producenta! Skoro nie słyszałaś o przerwach technologicznych i kolejności prac to może zajmij się różami ...

Buźka nerwusku :P

Browar

monia i marek
19-10-2009, 18:45
Browar, na jakiej podstawie twierdzisz, że wiekszość ludzi wstawia okna po tynkach i wylewkach? Z tego, co czytam w różnych dziennikach na forum, taka sytuacja dotyczy okien drewnianych, a okna pcv większość jednak wstawia przed tynkami i wylewkami. Oczywiście, bez Twoich uszczypliwości, wiem co to przerwy technologiczne i mimo wszystko uważam, że nie zaszkodzi wstawienie okien przed zimą. Stan surowy u autora wątku nie powstał wczoraj, a zapewne jeszcze w okresie ciepłych miesięcy (teraz zakończył SSO, a należy wziąć pod uwagę, że samo powstanie dachu trochę trwało), zatem można sądzić, że dom jest osuszony na tyle, żeby zamknąć go oknami. Nadal pozostaje mnóstwo szczelin wentylacyjnych, jak choćby otwory drzwiowe, w których prawdopodobnie drzwi nadal nie ma. Wstawione okna mogą zapobiec np. rozmrożeniu wodomierza, mogą pomóc w pracach typu istalacje (woda, prąd, alarm), a to wystarczy, aby wiosną ruszyć z tynkami i wylewkami. Piecykami typu koza można zagrzać na tyle, aby złamać temperaturę i spokojnie dłubać przy w/w pracach.
Wprowadziłeś mnie w doskonały nastrój po tym, gdy widzę jak Twoja urażona męska duma stara się udowodnić, że jestem blondynką i lepiej, bym zajęła się różami. Tak się składa, że znam się na tym b.dobrze, więc uznaję to jako komplement. Pozostawiam to więc bez komentarza :wink:

malysmok
19-10-2009, 19:02
Ja wstawiłem przed zimą 2008. Dzięki temu kontynuowałem z pracami wewnątrz budynku: tynki, instalacje. Oprócz tego grzałem i wietrzyłem, z rożnym skutkiem.

Pozdrawiam,

Browar
20-10-2009, 16:53
„Królowo róz” ;) Pozwól że będę się tak do Ciebie zwracał bo „Monia i Marek” to tak naprawdę nie wiadomo do kogo…

Po pierwsze nikt tu nie pisał że okna maja być z PCV a Ty też nie napisałaś „jak z PCV to wstawiajcie”… Po drugie to nie wiem skąd wywnioskowałaś że stan surowy autora wątku nie powstał wczoraj tylko podczas ciepłych miesięcy skoro napisał „Właśnie zakończyłem SSO…” i zrobił to 16 października…
Po trzecie ciepłych miesięcy (czytać pogodnych) w tym roku było niewiele a głównie to lało jak nie w dzień to w nocy. Nawet gdyby nie lało to na porządne osuszenie budynku potrzeba kilku miesięcy…
Po czwarte jak pozostawi „otwór drzwiowy” bez drzwi to po oknach może za chwilę nie być śladu bo licho nie śpi i złodziej zawsze się znajdzie. Nie mówiąc o tym, że wtedy to żadna koza a nawet 3 kozy nie pomogą w „złamaniu” temperatury jak wiatr będzie przez drzwi sobie nawiewał…
Po piąte to nie kumam o co Ci chodzi z tym „uniknięciem rozmrażania wodomierza” -chyba chodziło o zamarzanie? Jeżeli tak to okna tu nie pomogą i tak zamarznie (chyba że ta kozę obok postawisz i będziesz całymi nocami dokładać drewienka)
W wilgotnym, nieocieplonym budynku kozą nie nagrzejesz chyba że będziesz palić w niej na okrągło… Jak zgaśnie to temperatura spadnie momentalnie i masz w domu jak na zewnątrz.
Po szóste cieszę się że wprowadziłem cię „w doskonały nastrój” choć wcale nie chciałem udowodnić że jesteś blondynką tylko, że nie wiesz co piszesz…
I na koniec… zajmij się różami bo zima idzie. Chochoły trzeba porobić, krzaczki opatulić. :P
Browar

monia i marek
20-10-2009, 18:53
Po pierwsze - nie pisałam, że autor wątku ma okna PCV, a napisałam jedynie, że okna pcv większość wstawia przed tynkami i wylewkami, a przed na ogół drewniane. Wg Ciebie większość wstawia wszelkie okna po tynkach.
Po drugie - napisałam, że autor wątku nie wymuorwał ścian wczoraj, a w czasie ciepłych miesięcy na podstawie daty 16.10., kiedy zakończył SSO - właśnie to poswiadcza, że mury powstały w czasie ciepłych miesięcy, bo najpóźniej początkiem października zapewne zaczęto już dach.
Po trzecie - na jakiej podstawie ciepłe = pogodne? Ciepłe napisałam w rozumieniu letnie miesiące. Na porządne osuszenie trzeba kilku miesięcy, ale wstępnie budynek jest osuszony na tyle, że okna można bez problemu wstawiać. Ludzie budują domy w ciągu roku, gdzie niemal jednocześnie następuje zakończenie SSO, okna, instalacje, tynki, wylewki i reszta wykończeniówki i jakoś nie mają z tym kłopotu.
Po czwarte - Otwór drzwiowy można zabezpieczyć drzwiami tymczasowymi wykonanymi z desek, bądź innymi zastępczymi drzwiami (niekoniecznie szczelnymi) i nie ma wówczas problemu.
Po piąte - wodomierz nie zamarza,a jedynie ulega uszkodzeniu pod wpływem mrozu. Oczywiscie można się spotkać zarówno z pojęciem "rozmrozenia" (np.tutaj (http://209.85.135.132/search?q=cache:9SqxyLB0ch8J:www.jastrzebie.pl/userfiles/att/1233068941P11.pdf+mr%C3%B3z+rozmro%C5%BCenie+wodom ierza+na+budowie&cd=3&hl=pl&ct=clnk)), jak i "zamarznięcia" - wystarczy sprawdzić w google. Może nie użyłam właściwego słowa, ale Ty tym bardziej nie popisałeś się w tym temacie próbując mnie poprawić :lol: Właściwą formą byłoby "uszkodzenie pod wpływem mrozu".
Oczywiście, że okna pomogą i w tym przypadku nie rozsadzi wodomierza - przetestowały to dwie bliskie mi osoby.
Po szóste - nikt nie mówił o nagrzaniu domu do temperatury 20'C, a jedynie "złamaniu" temperatury, która pozwoli na funkcjonowanie w pomieszczeniach na tyle, aby móc wykonać jakiekolwiek prace.
Po siódme - nie doradzaj mi w kwestii róż, bo ... nie wiesz co piszesz :wink:
Chochoły można robić na różach, gdy ma się ich 2-3 sztuki, ale w zasadzie mało kto dzisiaj je robi, a swoją drogą na wszelkie okrywanie jedliną lub włókniną jeszcze czas :lol: Z uwagi na to, że mam pod opieką ok.240 róż, zacznę te czynności już w połowie listopada (to piszę na wypadek, gdybyś był ciekaw kiedy należy osłonić :wink:). Rośliny należy osłonić dopiero wtedy, gdy nastanie lekki mróz (do –5°C) i wierzchnia warstwa gleby zamarznie. Jeśli rośliny zostaną okryte, gdy na dworze jest dodatnia temperatura, mogą gnić. Poza tym pod zbyt wcześnie rozłożonym okryciem mogą się zagnieździć gryzonie. To tak celem wyjaśnienia, choć to dział nie ten :wink:
Nie wysilaj się na kolejne bezsensowne dysputy w tym wątku, bo tracisz czas i robisz z siebie ... :lol: Sądzę, że sojuszników w obronie swojej kpiarskiej wypowiedzi, do której się odniosłam, nie znajdziesz. Moja wypowiedź spowodowała, że uraziłam Twoje ego i nie możesz się z tym pogodzić. Jeśli ja nie mam pojęcia o czym piszę, to przepraszam tych, których ewentualnie wprowadziłam w błąd (choć nie sądzę, aby tak było) - porada była w dobrej wierze. Twoja drwiąca wypowiedź nic mądrego nie wniosła, a jedynie może zniechęcić innych, aby poszukiwać odpowiedzi na nurtujące pytania. Na forum niestety wielu tego pokroju - nie wiem co chcecie przez to uzyskać? Jakiś tytuł? A może w ten sposób dowartościowujecie samych siebie? Daje Wam to satysfakcję? O co chodzi? Nie wiem i nie rozumiem, ale wiesz ... ja mam blond włosy, więc może dlatego nie rozumiem i takie zachowanie jest mi obce :wink: :lol: A Ty - niby gość po studiach, a tak nieładnie dokazujesz :roll:

Wirecki
20-10-2009, 19:54
po.... pierwsze po....gubiłem się w numeracji więc będzie bez.
Jak będziesz długo myslał to zanim zamówisz i zrobią te okna to przyjdą mrozy i nie wstawią..

edit: Nie zauważyłem, że decyzja już zapadła. Cofam co wyżej. Pozdr.

Browar
21-10-2009, 09:19
Po pierwsze - nie pisałam, że autor wątku ma okna PCV, a napisałam jedynie, że okna pcv większość wstawia przed tynkami i wylewkami, a przed na ogół drewniane.

no właśnie widać jak "wiesz co piszesz"... :-?


Wg Ciebie większość wstawia wszelkie okna po tynkach.

Tak zrobiłą większość moich znajomych oraz większość osób które wypowiadały się na forum w tematach typu "Okna przed czy po tynkach". Sam zrobiłem okna drewniane przed tynkami tylko ze względu na dyspozycyjnośc ekipy, na którą czekałem dosyć długo i która nie mogłaby później przyjechać do obróbki samych glifów - jak widać w temacie, który wyżej przytoczyłem inni nie mieli z tym problemu i robili okna po tynkach.
Po wstawieniu okien od razu mój budynek został ocieplony (ściany i dach) i zostały wstawione drzwi. Budynek był wcześniej porządnie przewietrzony i wysuszony...


Po drugie - napisałam, że autor wątku nie wymuorwał ścian wczoraj, a w czasie ciepłych miesięcy na podstawie daty 16.10., kiedy zakończył SSO - właśnie to poswiadcza, że mury powstały w czasie ciepłych miesięcy, bo najpóźniej początkiem października zapewne zaczęto już dach.

no tak to jak w październiku zaczęli dach to ściany już są suche?! :o :wink:
Kolejny dowód, że nie wiesz co piszesz...


Po trzecie - na jakiej podstawie ciepłe = pogodne? Ciepłe napisałam w rozumieniu letnie miesiące. Na porządne osuszenie trzeba kilku miesięcy, ale wstępnie budynek jest osuszony na tyle, że okna można bez problemu wstawiać.

A ja napisałem że ciepłych (pogodnych dni) było niewiele w tym roku - czaisz? w te "letnie miesiące" więcej było deszczu niż słońca w tym roku... a jak leje na świeżo wymurowane ściany dzień w dzień to słabo z tym "wstępnym osuszeniem" zwłaszcza ,że sama "wywnioskowałaś" że dach zaczęli w październiku... Coś brak logiki i konsekwencji "KRÓLOWO" :wink:


Ludzie budują domy w ciągu roku, gdzie niemal jednocześnie następuje zakończenie SSO, okna, instalacje, tynki, wylewki i reszta wykończeniówki i jakoś nie mają z tym kłopotu.

O! I właśnie tu pokazałaś swoją "wiedzę budowlaną"... :x "Kłopotu nie mają" ci co budują, bo takie "budowanie" jest nagminne zwłaszcza u polskich developerów i drobnych handlarzy - jak najszybciej wybudować, odpicować i sprzedać... :evil: a później niech się martwią Ci co będą w tym mieszkać - bo wilgoć wyłazi, bo domu nie można dogrzać itd, itp... Jednym słowem pieniądze wywalone w błoto i zmartwienie! Niedaleko mnie też tak "buduje" pewna handlarka... dom zaczęła w połowie sierpnia a jest już otynkowany z zewnątrz, okna, drzwi, rolety powstawiane, i kończy wyykańczać w środku!
2 miesiące... żadnych przerw technologicznych - ledwo skończyli murować a dom już obłożony styropianem i okna wstawione... BRAWO! Ale na handel - to co ją to obchodzi...? :-?



Po piąte - wodomierz nie zamarza,a jedynie ulega uszkodzeniu pod wpływem mrozu. Oczywiscie można się spotkać zarówno z pojęciem "rozmrozenia" (np.tutaj (http://209.85.135.132/search?q=cache:9SqxyLB0ch8J:www.jastrzebie.pl/userfiles/att/1233068941P11.pdf+mr%C3%B3z+rozmro%C5%BCenie+wodom ierza+na+budowie&cd=3&hl=pl&ct=clnk)), jak i "zamarznięcia" - wystarczy sprawdzić w google. Może nie użyłam właściwego słowa, ale Ty tym bardziej nie popisałeś się w tym temacie próbując mnie poprawić :lol: Właściwą formą byłoby "uszkodzenie pod wpływem mrozu".
Oczywiście, że okna pomogą i w tym przypadku nie rozsadzi wodomierza - przetestowały to dwie bliskie mi osoby.


W źródle które przytoczyłaś jest wyraźnie napisane: "Zamarznięć instalacji wodociągowej i wodomierza można uniknąć w bardzo łatwy i tani sposób."
więc jak? zamarza czy nie zamarza ten wodomierz? :roll: I kto tu się nie popisał? A okna "oczywiście pomogą" - przy mrozie -10 na zewnątrz będziesz mieć w domu może -8 (tak na oko) tylko że woda zamarza przy "0" stopni :wink:

Jak by samo wstawienie okien podnosiło temperaturę o kilkanaście stopni to byłby raj na ziemi :lol:


Po szóste - nikt nie mówił o nagrzaniu domu do temperatury 20'C, a jedynie "złamaniu" temperatury, która pozwoli na funkcjonowanie w pomieszczeniach na tyle, aby móc wykonać jakiekolwiek prace.

Ja też nie pisałem o 20'C... a te "jakiekolwiek prace" mozna zrobić w tydzień na wiosnę, a przez zime wszystko dokładnie zaplanować i umówić ekipy zamiast wstawiać okna i dogrzewać kozą żeby, jak tu ktoś napisał "instalatorom nie pizgało" :lol:



Po siódme - nie doradzaj mi w kwestii róż, bo ... nie wiesz co piszesz :wink:
Chochoły można robić na różach, gdy ma się ich 2-3 sztuki, ale w zasadzie mało kto dzisiaj je robi, a swoją drogą na wszelkie okrywanie jedliną lub włókniną jeszcze czas :lol: Z uwagi na to, że mam pod opieką ok.240 róż, zacznę te czynności już w połowie listopada (to piszę na wypadek, gdybyś był ciekaw kiedy należy osłonić :wink:). Rośliny należy osłonić dopiero wtedy, gdy nastanie lekki mróz (do –5°C) i wierzchnia warstwa gleby zamarznie. Jeśli rośliny zostaną okryte, gdy na dworze jest dodatnia temperatura, mogą gnić. Poza tym pod zbyt wcześnie rozłożonym okryciem mogą się zagnieździć gryzonie. To tak celem wyjaśnienia, choć to dział nie ten :wink:



Tak tu się z Tobą zgadzam :D nie powinienem zabierać głosu w sprawie róż i innych krzaczorów bo się na tym nie znam... MOJA WINA :oops:

Ogólnie uważam że każdy powinen pisać o tym na czym się zna lub doświadczył a Ty jak napisałaś jesteś na podobnym etapie jak autor wątku więc pisz o różach bo tu się możesz wiedzą wykazać!

Nie uważam tego za "bezsensowne dysputy" wykazując twój całkowity brak wiedzy w temacie na który się wypowiadasz... Sojuszników nie szukam i kpię z bzdur... i będę bo może kogoś to zmusi do zastanowienia się zanim napisze głupotę... Mi też się zdarza głupotę napisać i jak ktoś to wykpi to się przynajmniej zastanowię zamiast żyć w błędzie... A z tą "urażoną dumą" to masz chyba jakiś problem ... mąż ci fochy strzela czy co? Mojej dumy nie jesteś w stanie urazić "różyczko" :lol:

co do blond włosów... to ładny kolor - nie ma się czym przejmować! :wink:

Browar

monia i marek
21-10-2009, 10:07
ależ się poświęciłeś na tę wypowiedź :lol: :lol: :lol: :lol:


Po pierwsze - nie pisałam, że autor wątku ma okna PCV, a napisałam jedynie, że okna pcv większość wstawia przed tynkami i wylewkami, a przed na ogół drewniane.

no właśnie widać jak "wiesz co piszesz"... :-?
tu przyznaję, pisałam szybko i miało być "drewniane po tynkach..."

Resztę Twojej wypowiedzi zostawię bez komentarza. Kusi mnie, żeby Ci napisac co myślę, ale nie bedę się zniżać do Twojego poziomu, bo takie odbijanie piłeczki nie ma sensu :wink:
Miłego dnia życzę :wink:

am76
21-10-2009, 10:20
Też mam podobne dylematy, czy okna przed zimą, czy okna przed tynkami, ...

Panienka od okienka powiedziała wyraźnie, że okna drewniane tracą gwarancję jeśli montuje się je przed pracami mokrymi (tylki, wylewki). Powiedzaiała też, że zazwyczaj okna takie ciągną wilgoć ale później dochodzą do siebie i nic im nie jest choć po tynkowaniu nigdy już nie wyglądają tak dobrze jak przed, matowieją i coś tam jeszcze ...

A tak trochę przy okazji chciałbym zapytać czy można wykonać ocieplenie wełną dachu przed tynkami i wylewkami? Szkoda mi zostawiać tak niezasłoniętej membrany dachowej na kolejne kilka miesięcy. Tym razem pan od membrany powiedzaił wyraźnie - tylko do 4-rech miesięcy może być wystawiona na światło. Po 10ciu latah mogą być problmey.

Browar
21-10-2009, 11:12
tylko do 4-rech miesięcy może być wystawiona na światło. Po 10ciu latah mogą być problmey.

Sądzę ze chodziło mu o światło słoneczne - czyli membrana nieosłonięta z zewnątrz pokryciem... :roll: ale nie jestem specem od dachów więc podpytaj Andrzeja Wilhelmiego...

Pozdrawiam

Browar

ps...

"Królowa" jak Cie kusi to wylej to z siebie! :D Nie duś tego bo Ci się będe po naocach śnił! :lol: Koszmary ! Nie musisz się zniżać.. trochę podskocz :wink:

Browar

am76
21-10-2009, 12:01
tylko do 4-rech miesięcy może być wystawiona na światło. Po 10ciu latah mogą być problmey.

Sądzę ze chodziło mu o światło słoneczne - czyli membrana nieosłonięta z zewnątrz pokryciem... :roll: ale nie jestem specem od dachów więc podpytaj Andrzeja Wilhelmiego...



Pytałem już producenta membrany. Na 100% chodzi poprostu o światło wpadające przez okna. Nasi budowlańcy nic o tym nie wiedzą, nawet by im to do głowy nie przyszło. Ale wystarczy zadzwonić do tyveka albo innej firmy i zapytać u nich. Membrana dachowa musi być zasłonięta od światła ze wszystkich stron.
Tak więc jeszcze raz zapytam - może ktoś będzei wiedział:

czy można wykonać ocieplenie wełną dachu przed tynkami i wylewkami?

Browar
21-10-2009, 12:03
Jeszcze mam pytanie do "Królowej" :wink:

Napisz od kiedy masz SSO? Bo zdaje się że Twój domek wietrzy się już z rok bez okien - czyli wszystko jak należy, a innym doradzasz inaczej? (I nie pisz że masz od maja bo wtedy dachówke połozyłaś...)

To, że na kolejna zimę wstawisz okna to chyba rzeczywiście najwyższy czas, ale nie można tego porównać do SSO zakończonego parę dni temu...

ech... i wypowiadasz się o kozach, oknach, temperaturach i budowaniu w rok. Po co? Frustracja spowodowana przeciągającą się budową ? Znajomi wstawili okna w zeszłym roku, w zimę wykończyli i już mieszkają? :wink:

Browar

mjakob
21-10-2009, 12:13
tylko do 4-rech miesięcy może być wystawiona na światło. Po 10ciu latah mogą być problmey.

Sądzę ze chodziło mu o światło słoneczne - czyli membrana nieosłonięta z zewnątrz pokryciem... :roll: ale nie jestem specem od dachów więc podpytaj Andrzeja Wilhelmiego...



Pytałem już producenta membrany. Na 100% chodzi poprostu o światło wpadające przez okna. Nasi budowlańcy nic o tym nie wiedzą, nawet by im to do głowy nie przyszło. Ale wystarczy zadzwonić do tyveka albo innej firmy i zapytać u nich. Membrana dachowa musi być zasłonięta od światła ze wszystkich stron.
Tak więc jeszcze raz zapytam - może ktoś będzei wiedział:

czy można wykonać ocieplenie wełną dachu przed tynkami i wylewkami?

nie, bo to prace mokre i welna moze namoknąć.
skoro membrana reaguje tak na światło, to podbitkę też by trzeba zrobić, żeby ją zasłonić, a żeby zrobić podbitkę, to wcześniej ocieplenie budynku, a żeby ocieplenie dobrze żeby ściany wyschły, a nie wyschną bo jeszcze nie ma tynków..... totalny kołowrotek :-) na strychu też trzeba dać wełnę, bo przez wyłaz dachowy też wpada światło... paranoja.

ja wstawiłem okna 3 tyg temu, 2 tyg po zakończeniu SSO, ponieważ zamierzam kontynuować prace jesienią i w zimie - teraz kończe inst. i zaraz wchodzi tynkarz.
gdybym nie zamierzał kontynuować, to nie wstawiałbym - zimą można rabaty większe podobno uzyskać.

monia i marek
21-10-2009, 14:10
Jeszcze mam pytanie do "Królowej" :wink:

Napisz od kiedy masz SSO? Bo zdaje się że Twój domek wietrzy się już z rok bez okien - czyli wszystko jak należy, a innym doradzasz inaczej? (I nie pisz że masz od maja bo wtedy dachówke połozyłaś...)

To, że na kolejna zimę wstawisz okna to chyba rzeczywiście najwyższy czas, ale nie można tego porównać do SSO zakończonego parę dni temu...

ech... i wypowiadasz się o kozach, oknach, temperaturach i budowaniu w rok. Po co? Frustracja spowodowana przeciągającą się budową ? Znajomi wstawili okna w zeszłym roku, w zimę wykończyli i już mieszkają? :wink:

Browar
skoro tak bardzo jesteś ciekaw, to jeszcze odpowiem na ten post.
Otóż, drogi Browarze, moja budowa nie przeciąga się, a jedynie jej tempo wynika z budowy bez kredytu - ile zaoszczędzimy, tyle prace posuwają się do przodu. Dzieje się tak z prostej przyczyny - mamy spory dom, w którym mieszkamy obecnie i nie spieszy nam się, nie mamy małych dzieci, mało miejsca, wynajętego kąta bądź mieszkania na głowie rodziców, czy coś w tym stylu. Mój syn za chwilę osiągnie pełnoletniość i być może wtedy pomyślimy nad przeprowadzką, a obecny dom sprzedamy na poczet kolejnej budowy dla syna, bądź zostawimy dla Niego, jeśli bedzie chciał. Co do znajomych ... sporo m.in. poznanych na forum wybudowało się i wprowadziło, ale nie jest to powodem, dla którego mogłoby nam się palić. Wychodzę z założenia, że jesteśmy w takim wieku, że na pewno nie będziemy sobie mogli pozwolić na kolejne budowanie, więc chcę, aby dom spełniał moje wszelkie oczekiwania, staram się, aby był przemyślany w każdym calu i realizował moje marzenia. Ci, którzy to zrobili w krótkim czasie budują na ogół z kredytu hipotecznego, którego my chcemy uniknąć - dzięki temu dom jest cały czas nasz, a nie banku (nie znaczy to, że potępiam kredyty - przeciwnie :wink: gdybym miała dwadzieścia parę lat, to pewnie sama budowałabym z kredytem). No i tyle w tym temacie.

Miło, że zajrzałeś do mojego dziennika. Pozdrawiam.

Wujor
21-10-2009, 14:56
Właśnie zakończyłem SSO.Chciałbym spytać bardziej zaawansowanych forumowiczów jak w temacie, czy lepiej poczekać do wiosny. Jakie macie swoje doświadczenia i opinie na ten temat.Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Dziękuję i pozdrawiam!


Ja się jakoś tak niecierpliwiłem, popadłem w beczynność toteż okna zamówiłem i już mam.

finlandia
21-10-2009, 18:33
Fajna, ostra dyskusja:)
Jako strona takiego układu " sprzedawca - inwestor" mówię swoim klientom..
a po co chce Pan wstawiac okna na zime?" Jesli na prawde jest jakis kalendarz prac i cos sensownego da sie zrobic to owszem, mozna wstawic..
Tylko ze z reguly i tak nic w takim domu zimą sie nie robi.
A ogrzewanie kozą w stanie surowym co najwyżej ogrzeje kąt socjalny dla majstrów na budowie - otwory mozna zakryc folią.

Znajomy ostatnio przyznał sie ze miał problem z klientem : okna drewniane zamontowane przed pracami mokrymi. Samym okno finalnie nic sie nie stalo. Ale okucia.. pośniedziały i klient domaga sie wymiany..
Tylko czy gdyby to byly okna plastikowe to okucia by nie posniedzialy? To jeden z powodow dla których nie powinno sie montowac okien przed tynkami.

A inna sprawa - zamowienie okien zimą daje szanse na lepsze rabaty. Są wiarygodne firmy które daja dodatkowe rabaty na okna zamawiane teraz z terminem na wiosne. W najblizszych tygodniach pojawi sie pewnie sporo wiecej takich ofert.

yaro672
21-10-2009, 18:48
Fajna, ostra dyskusja:)
Jako strona takiego układu " sprzedawca - inwestor" mówię swoim klientom..
a po co chce Pan wstawiac okna na zime?" Jesli na prawde jest jakis kalendarz prac i cos sensownego da sie zrobic to owszem, mozna wstawic..
Tylko ze z reguly i tak nic w takim domu zimą sie nie robi.
A ogrzewanie kozą w stanie surowym co najwyżej ogrzeje kąt socjalny dla majstrów na budowie - otwory mozna zakryc folią.

Znajomy ostatnio przyznał sie ze miał problem z klientem : okna drewniane zamontowane przed pracami mokrymi. Samym okno finalnie nic sie nie stalo. Ale okucia.. pośniedziały i klient domaga sie wymiany..
Tylko czy gdyby to byly okna plastikowe to okucia by nie posniedzialy? To jeden z powodow dla których nie powinno sie montowac okien przed tynkami.

A inna sprawa - zamowienie okien zimą daje szanse na lepsze rabaty. Są wiarygodne firmy które daja dodatkowe rabaty na okna zamawiane teraz z terminem na wiosne. W najblizszych tygodniach pojawi sie pewnie sporo wiecej takich ofert.



O! - i to ma sens! :D

Wirecki
21-10-2009, 19:43
[skoro tak bardzo jesteś ciekaw, to jeszcze odpowiem na ten post. Browar jak to browar - kusi. A Ty zdaje mi się dajesz się podpuszczać. Może nr karty kredytowej bys podała.... ? Co? Nie masz karty? Pozdrawiam

monia i marek
21-10-2009, 20:11
[skoro tak bardzo jesteś ciekaw, to jeszcze odpowiem na ten post. Browar jak to browar - kusi. A Ty zdaje mi się dajesz się podpuszczać. Może nr karty kredytowej bys podała.... ? Co? Nie masz karty? Pozdrawiam
to, co podałam w ostatnim poście, to żadna tajemnica - wszystko opisane również w dzienniku. Twoje wypuszczanie zdecydowanie na mnie nie działa - może dlatego, że nie mam karty kredytowej :wink: :lol: :lol:
pozdrawiam.

dardurdka
22-10-2009, 08:04
Moniu, przeczytałam te wszystkie posty i jedyne co mogę napisać to to, żebys się wstrzymała z wstawianiem okien do wiosny. Dla mnie nie ma to sensu (w końcu mimo że mam 24lata też buduje bez kredytu - tylko z oszczędności męża :lol: ) dlatego wiem co piszę! Lepiej zaoszczędź więcej pieniędzy i zacznij razem z instalacjami i tynkami na wiosnę :wink: Wilgoć bardzo szkodzi drewnu i tego raczej nikt nie podważy, widziałam np. drzwi wstawione zaraz po wylewkach i strasznie ich "wybuliło"... Ja mam okna pcv (zresztą Ty wiesz), ale mnie kosztowały tyle co nie jednych drewniane (ponad 30tys.zł) wiec sama martwię się bardzo o te okna, choć wykrzywianie im nie grozi... A po wstawieniu okien mimo, ze dach nie ocieplony, więc wentylacja jest dość duża strasznie było czuć wilgoć i zapach cementu przez długi czas :roll: Na pewno nie jest dobrym rozwiązaniem wstawianie okien drewnianych przed tynkami choć muszę przyznać że okna takich firm jak np. Twoje są zabezpieczane specjalnymi lakierami przed wilgocią, więc wcale nie muszę chłonąć wilgoci, ale lepiej dmuchać na zimne 8)
Pozdrawiam

Browar
22-10-2009, 11:31
[skoro tak bardzo jesteś ciekaw, to jeszcze odpowiem na ten post. Browar jak to browar - kusi. A Ty zdaje mi się dajesz się podpuszczać. Może nr karty kredytowej bys podała.... ? Co? Nie masz karty? Pozdrawiam

Wirecki,

a Ty masz? Pokaż?! Weź zeskanuj i wrzuć fotki ... :wink:

Browar

Browar
22-10-2009, 11:33
...

ostalosia
07-11-2009, 08:58
Ja wstawiłem przed zimą 2008. Dzięki temu kontynuowałem z pracami wewnątrz budynku: tynki, instalacje. Oprócz tego grzałem i wietrzyłem, z rożnym skutkiem.

Pozdrawiam,

czy miales juz tynki wewnetrzne? Jestem wlasnie na takim etapie, ze mam okna drewniane a nie mam tynkow wewnetrznych, zastanawiam sie w zwiazku z tym nad plytami gipsowo-kartonowymi ale nie wiem czy to ma sens. Moze ktos ma doswiadczenie w tym temacie?