PDA

Zobacz pełną wersję : Wentylacja garderoby



TomekM
15-01-2004, 12:56
Witam,
mam na poddaszu w 2 pokojach garderoby. Nie mają one okien ale mają grzejniki co (niewielkie). Drzwi do garderob będą ażurowe. Wiem, że każde pomieszczenie bez okien powinno byc wentylowane ale czy Waszym zdaniem wystarczy, że założę wentylator osiowy w suficie każdej garderoby, który wyprowadzi mi powietrze ponad sufit? Nad ocieplonym sufitem jest jeszcze ok. 2-3 m3 powierzchni nieużytkowej (dach kopertowy), która dzięki konstrukcji dachu (dachówki + folia paroprzepuszczalna) jest dość dobrze wentylowana.
Proszę o Wasze opinie.
PS. Wiem, że lepiej wyprowadzić to za zewnątrz ale garderoby mają na tyle małą powierzchnię (ok. 4m2 każda), że szkoda mi robić 2 kominków w dachu.

Tomasz M.
15-01-2004, 13:12
Ja bym nawet odpuścił sobie wentylator. Widziałem kilka gaderób, co prawda w blokach, gdzie była tylko kratka wentylacyjna pod sufitem do sąsiedniego pomieszczenia - z oknem lub wentylowanego. Co prawda nie było tam grzejników, ale to nie powinno mieć wpływu (i czy na pewno warto dawać takie grzejniki u Ciebie?). W garderobie człowiek na ogół za długo nie siedzi, więc wymiana powietrza nie musi być ekpresowa. Zakładam, że nie ma u Ciebie kwestii zatwierdzenia projektu czy pozwolenia na użytkowanie, bo przepis zdaje się nie zostawiać pola manewru i jak się trafi urzędnik służbista, może robić trudności.

martek1981
04-06-2009, 08:43
Pytanie, jak u autora wątku. Z tym, że garderoby nie bedą ogrzewane. Szukam oszczędności, a 4 stówki za kominek to az sie prosi :wink:

wit74
04-06-2009, 08:59
TomekM
Ja miałem podobnie.W garderobie bez okna i bez wentylacji ( ciągle uchylone drzwi) z ogrzewaniem podłogowym panował lekki zaduch i zbieral sie kurz.
Za pomocą 3 m rury ocieplonej 10cm wełny wyprowadzonej przez sufit na poddasze nieogrzewane rozwiazalem ten problem.
Regulowany anemostat w sufit i mam własciwie już bez zaduchu,zapachów i kurzu ( bo drzwi przymkniete), ale musisz miec kratkę nawiewną w drzwiach koniecznie.Jeszce nie wiem co bedzie gdy temp zew przerosnie 20C ,pewnie wtedy wentylacja przestanie działać .....

grizzli
04-06-2009, 09:11
garderoba absolutnie musi być wentylowana.
Miałam przez parę miesięcy letnie ubrania rozwieszone w niewentylowanej garderobie, drzwi otwierane były sporadycznie - teraz chciałam zrobić przegląd ciuchów przed latem - wszystko jest do prania, bo wlazł taki duszny zapaszek, który dyskwalifikuje czyste przecież ubrania.
Jeszcze nie wiem, jak to zrobię, ale JAKAŚ wentylacja musi być.

odaro
04-06-2009, 10:17
A szczelina pod drzwiami do garderoby nie wystarczy?

grizzli
04-06-2009, 10:22
no nie wystarczy. szczelinę miałam i nie wystarczyła.
chyba musi być "tu wlata - tam wylata".

Barbossa
04-06-2009, 10:32
oj oj
musiały tam być/trafić
ciuszki śmierdziuszki

a tak serio
nieogrzewane raczej się sprawdzą, ogrzewane raczej nie
wydaje mi się, że stała, niższa temperatura to jest to co te ciuszki preferują
to tak z doświadczenia z moimi, od 10 lat
nie mam ażuru w drzwiach, casami tylko otwieram na oścież, jak wyjeżdżamy, bo inaczej zaraz moje prosiaki by penetrowały odległe zakamarki

niktspecjalny
04-06-2009, 10:33
W garderobie coby nie mówić nie powinno być grzejnika.Wentylacja grawitacyjna i owszem.nawet w kilku punktach tak jak w łazience zwykła sufitowa kratka z wyprowadzeniem np. na poddasze(stryszek).Mam obecnie 9szt kominków na dachu do odprowadzania ciepłego powietrza na zew.Nic nie stoi na przeszkodzie by dzięki takiemu rozwiązaniu wymienić powietrze w garderobie.Np.w garderobie znajdą się obok siebie buty + płaszcz podgumowany od deszczu+ciepło z grzejnika daje nam czyli=zapach z namiotu po burzy ,imprezie na 4 osoby :D :D :D :wink: :wink: :wink: .Chyba ,że wasze garderoby tylko do wybranej części ubioru.

grizzli
04-06-2009, 10:39
wbrew pozorom, to nie ciuszki-śmierdziuszki. Mam tam wszystko czyste, poprasowane nawet. Jak się wchodzi do garderoby, to się czuje zapaszek podgrzanego kurzu. Typowy zaduch niewietrzonego pomieszczenia.
MAmy tam rozdzielnię ogrzewania podłogowego/ciepłej wody czyli źródło ciepła - może to to ogrzewanie jest winne.
Jedno pewne, że w większym lub mniejszym stopniu ten zapaszek włazi w ubrania i uprzykrza życie. Dobrze, że nie wsadziłam tam naftaliny - na pewno czuła by sie tam świetnie... ;)

odaro
04-06-2009, 10:40
Mam obecnie 9szt kominków na dachu do odprowadzania ciepłego powietrza na zew.Nic nie stoi na przeszkodzie by dzięki takiemu rozwiązaniu wymienić powietrze w garderobie.

Łudzisz się ze te kominki zapewnią Ci skuteczną wentylację.

niktspecjalny
04-06-2009, 10:55
Mam obecnie 9szt kominków na dachu do odprowadzania ciepłego powietrza na zew.Nic nie stoi na przeszkodzie by dzięki takiemu rozwiązaniu wymienić powietrze w garderobie.

Łudzisz się ze te kominki zapewnią Ci skuteczną wentylację.

Nie łudzę się tylko jestem pewien.Mam je od firmy u której kupiłem blacho dachówkę.(opisałem to gdzieś w innym temacie).Miały być i będą do spompowywania gorącego powietrza ze strychu na poddaszem.Czarna blachod...emituje do zew bardzo dużo energii cieplnej czego nie muszę przypominać.Właśnie dzięki tym kominkom dwóm termostatom i 9szt wentylatorkom(wentylatory jak w szafach sterowniczych) automatycznie wydalę gorące powietrze na zew.Dotyczy to także garderoby bo o niej w topiku mowa.

odaro
04-06-2009, 11:18
Mam obecnie 9szt kominków na dachu do odprowadzania ciepłego powietrza na zew.Nic nie stoi na przeszkodzie by dzięki takiemu rozwiązaniu wymienić powietrze w garderobie.

Łudzisz się ze te kominki zapewnią Ci skuteczną wentylację.

Nie łudzę się tylko jestem pewien.Mam je od firmy u której kupiłem blacho dachówkę.(opisałem to gdzieś w innym temacie).Miały być i będą do spompowywania gorącego powietrza ze strychu na poddaszem.Czarna blachod...emituje do zew bardzo dużo energii cieplnej czego nie muszę przypominać.Właśnie dzięki tym kominkom dwóm termostatom i 9szt wentylatorkom(wentylatory jak w szafach sterowniczych) automatycznie wydalę gorące powietrze na zew.Dotyczy to także garderoby bo o niej w topiku mowa.

Może to będzie działać ale czy jest ekonomicznie uzasadnione?

A zasada nawiewu i wywiewu jak będzie spełniona

niktspecjalny
04-06-2009, 11:34
A rekuperator jest według ciebie "ekonomicznie uzasadniony"?Na razie mam to gorące powietrze wypompować ,żeby nie było zaduchu na stryszku.Wypompować także zło wonne z garderoby.Nic nie mówię o wpompowaniu powietrza chłodniejszego w wiadome miejsce bo nie zastanawiałem się nad tym.Co do ekonomicznego uzasadnienia odpowiem w ten sposób.Uczucie gorąca na poddaszu użytkowym bez nakładów materiałowych-finansowych...w zamian za mały nakład i uczucie komfortu z uzyskania czegoś przyjemnego.W moim przypadku chłodu na poddaszu.

alibac
04-06-2009, 11:39
A ja zdecydowałem się dodać okno do garderoby, początkowo było bez, jednak przed ułożeniem płyt przeczytałem w innym wątku że warto no i wmontowałem - koszt niecaly 1000. okno 78x118 veluxa z kołnierzem. I nie żaluję!
Raz że jest jaśniej, a do tego mam otwartą zasuwkę od okna. Ponadto jak jest dobra pogoda to można uchylić okno i ubrania same sie wietrzą. Wentylacją nie osiągnie się takiego efektu! Zawsze można wietrzyć ubrania na balkonie, ale to juz troche problematyczne.
Więc jeśli jeszcze mozesz to wstaw jakieś okno. Naprawdę POLECAM takie rozwiązanie.
jeszcze dodam że też mam mały kaloryferek, bez grzania w zime ubrania były by zimne ( uczucie że wilgotne) i na pewno warto również dołożyć kaloryfer.
Początkowo też nie zamierzałem tego robić ale to już fachmeny od c.o. mi doradziły.
Czasem warto mieć uszy 'otwarte' na opinie innych.

nastka79
04-06-2009, 13:12
Mam dwie garderoby nieogrzewane. Jedna z wentylacją, druga bez. Ta z wentylacją na razie tylko na buty. Ta bez na wszystkie ciuchy, pościel i ręczniki. W obu panuje cały rok chłód i nie ma żadnego zaduchu. W tej z wentylacją czuć czasem trochę smrodków z garażu, bo wprawdzie garaż podpięty jest na innym kanale, ale na dachu kanały połączone są rurą i poprowadzone do jednoego kominka. W związku z tym rozważam całkowite zatkanie wentylacji w tej garderobie.