PDA

Zobacz pełną wersję : Tak powinny wyglądać tynki???Czy oszustwo??



banko
17-10-2009, 20:11
Narazie celowo nie podaję nazwy firmy, która zrobiła mi tak dobrze bo wydaje mi się że sprawa nie zakończy się bez sądowego rostrzygnięcia. Napiszę tylko że firma jest związana z forum i niestety sporo klientów napewno już z nią współpracowało. Jej właściciel w rozmowach zapewnia o swojej uczciwości do tego stopnia, że już nie mam ochoty z nim rozmawiać. Natomiast fakty wyglądają tak, że człowiek liczy mi wysokość ściany tynkowanej na 2,92m, a w niektórych miejscach ściana jest nieotynkowana na około 30 cm jej wysokości. Jestem umówiaony na pomiar tynków przez niezależnego tynkarza i wtedy będę miał jasność jakie ruchy dalej poczynić. Podam tylko że różnica w moich pomiarach i właściciela ekipy tynkującej to bagatela 50m2 przy około 500m2 tynków. Wychodzi około 10%. Jutro będę po miezależnym obmiarze to napiszę więcej szczegółów na czym próbuje mnie jeszcze przekręcić jej uczciwy właściciel. Narazie zamieszczam kilka fotek i czekam na komentarz bo może ze mną jest coś nie tak i wykonawca ma rację.



http://images45.fotosik.pl/216/369b0539b0e28d1dmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images37.fotosik.pl/211/529688216eec50c2med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images44.fotosik.pl/215/82bb8e9a0100dbcemed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images45.fotosik.pl/216/26b7c30ae5e4bb40med.jpg (http://www.fotosik.pl)

banko
17-10-2009, 20:19
Dodam jeszcze tylko że w umowie mam że płacę za m2 tynku. Wykonawca również nie dotrzymał terminu wykonania robót.

buttopp
17-10-2009, 20:25
Z tych zdjec ciezko cos powiedzieć tynki wygladaja na proste
musza dokonczyc swoja robote w innej sytuacji zaplac 0 zł

Sprawdz jeszcze grubosc tynkow :wink:

perm
17-10-2009, 20:26
Czemu te ściany nie są do końca otynkowane? Wykonawcy się nie chciało?

banko
17-10-2009, 20:28
Masz rację nie czepiam się jakości, tutaj akurat chodzi mi o uczciwość rozliczania m2. Człowiek każe mi płacić poraz kolejny za coś za co zapłaciłem murarzom czyli za powirzchnie ścian, a nie tynków. Jutro zrobie trochę szczegółowych zdjęć z miejsc do poprawek to zamieszczę je również do oceny.

banko
17-10-2009, 20:30
Czemu te ściany nie są do końca otynkowane? Wykonawcy się nie chciało?

Nie są otynkowane dlatego zapewne bo powiedziałem ekipie że podnoszę poziom podłogi o tyle i będę robił sufit podwieszany o tyle. Ale to chyba nie znaczy że jeśli tego nie tynkuja to mam za to zapłacić. Lub jeśli liczą całą powierzchnie to powinni tynkować całą ścianę. No chyba że się mylę.
Też zadałem mu pytanie dlaczego liczy za nie wytynkowane fragmenty. I usłyszałem że zawsze tak liczy i jest ok.

Jezier
17-10-2009, 20:51
Trzeba było powiedzieć aby otynkował całą ścianę. Łatwiej by się układało styropian na podłodze przy równym tynku.
Ja kiedyś zleciłem wykonanie tynków jak u ciebie i żałowałem potem zostawionych nierówności, ale przynajmniej płaciłem za rzeczywistą otynkowaną powierzchnię

banko
17-10-2009, 20:58
Trzeba było powiedzieć aby otynkował całą ścianę. Łatwiej by się układało styropian na podłodze przy równym tynku.
Ja kiedyś zleciłem wykonanie tynków jak u ciebie i żałowałem potem zostawionych nierówności, ale przynajmniej płaciłem za rzeczywistą otynkowaną powierzchnię

Pare setek zaoszczędzone w uczciwym rozliczeniu zrekompensowało by mi niedogodności w układaniu styropianu:-)
Jednak są uczciwe ekipy i takie liczenie jak mój wykonawca chyba nie jest wcale takie O.K.

daggulka
17-10-2009, 20:58
pierwsze co mi się nasunęło - to że kijowo będzie Ci się układało styropian ...
u mnie robili do samego dołu tynki ....

rozumiem, że bywałeś na budowie , widziałeś i przyjąłeś do wiadomości , że tych dołów nie będzie?
i nie chodzi o to że ich nie ma tylko o to, ze wykonawca nie chce ich odliczyć od metrażu do zapłaty?

Nefer
17-10-2009, 21:01
Nie wydaje mi się, żeby sprawa podpadała pod tak duże słowo jak oszustwo.
Dogadajcie się. Chyba macie jakąś miarkę na budowie ? Uzgodnijcie "poziom zero" i zmierzcie ile te ściany mają wysokości. To powinno być mierzalne w sposób bezdyskusyjny :wink:
Dorośli ludzie umieją się dogadać :)

banko
17-10-2009, 21:04
pierwsze co mi się nasunęło - to że kijowo będzie Ci się układało styropian ...
u mnie robili do samego dołu tynki ....

rozumiem, że bywałeś na budowie , widziałeś i przyjąłeś do wiadomości , że tych dołów nie będzie?
i nie chodzi o to że ich nie ma tylko o to, ze wykonawca nie chce ich odliczyć od metrażu do zapłaty?

Dokładnie. Ja nie widzę tam tyku więc dlaczego za te fragmenty mam zapłacić??
Nie przeszkadza mi że jest niotynkowane do końca bo copraeda nie wszędzie, ale posadzki to zakryją. Przeszkadza mi fakt wymuszania zapłaty za te fragmenty.

daggulka
17-10-2009, 21:10
no to powiedz wykonawcy, że płacisz za wykonaną robotę metrażową ....
wziąć miarkę , pomierzyć i koniec ...

u mnie nie mierzyli "na projekcie" .... tylko po robocie brali miarkę i ścianę po ścianie mierzyli ....
ja też zmierzyłam .... se skonfrontowaliśmy , wyszło prawie identycznie , zapłacone i do wiedzenia ... :D

banko
17-10-2009, 21:12
Nie wydaje mi się, żeby sprawa podpadała pod tak duże słowo jak oszustwo.
Dogadajcie się. Chyba macie jakąś miarkę na budowie ? Uzgodnijcie "poziom zero" i zmierzcie ile te ściany mają wysokości. To powinno być mierzalne w sposób bezdyskusyjny :wink:
Dorośli ludzie umieją się dogadać :)

Też jestem tego zdania. Ja mierzyłe ściany dwa razy. Przyznaję że mogłem popełnic gdzieś błąd. wykonawca mierzył ściany raz przed wytynkowaniem i idzie w zaparte że w jego wyliczeniach nigdzie błedu nie ma.
Podczas wczorajszej rozmowy oznajmił mi, że dolicz mi również dodatkowo za listwy wykończeniowe wokół okien. Oczywiście się zgodziłem bo nie było o nich mowy przy podpisowaniu umowy. Oznajmił mi że liczy za 23 szt listew bo w pudełku zostało tylko 7 z 30. Więc ja wysłałem mu specyfikację mojej stolarki, z której jasno wymika że listew spokojnie wystarczyło by 12 szt. Niestety nie mam zadnej odpowiedzi do chwili obecnej nawet na temat rozliczenia śmiesznych listew. I nadmienię że nie chodzi tutaj o pieniądze bo różnica wynosi 90 zł tylko o fakt uczciwości, którą tak się chwali wykonawca.

banko
17-10-2009, 21:14
no to powiedz wykonawcy, że płacisz za wykonaną robotę metrażową ....
wziąć miarkę , pomierzyć i koniec ...

u mnie nie mierzyli "na projekcie" .... tylko po robocie brali miarkę i ścianę po ścianie mierzyli ....
ja też zmierzyłam .... se skonfrontowaliśmy , wyszło prawie identycznie , zapłacone i do wiedzenia ... :D


Łatwo się mówi. Ja mogłem wziąć miarkę i pomierzyć i przy tym się pomylić.
Wykonawca mieżył "laserowo" i jest pewny że się nie pomylił. Takie rozliczenie jak u Ciebie rozwiało by wszystkie wątpliwości ja niestety nie mogę namówić wykonawcę do wspólnego obmiaru. To już chyba o czymś świadczy.

Nefer
17-10-2009, 21:31
Ale to Ty masz zapłacić za robotę, prawda ?
Zapłacisz jak będzie pomiar zrobiony - to nie są wygórowane wymagania ....
Możesz też zrobić sam i zaproponować rozliczenie zgodne z Twoim obmiarem.
Zawsze wykonanwca ma wybór - może się zgodzić na Twój obmiar lub zrobić go razem z Tobą...

daggulka
17-10-2009, 21:34
dokładnie .... ja bym jasno powiedziała, że nie rozliczę się dopóki razem nie pomierzymy tynków ... uzasadniając decyzję rozbieżnościami w pomiarach ....

janekbo
17-10-2009, 21:35
Łatwo się mówi. Ja mogłem wziąć miarkę i pomierzyć i przy tym się pomylić.
Wykonawca mieżył "laserowo" i jest pewny że się nie pomylił. Takie rozliczenie jak u Ciebie rozwiało by wszystkie wątpliwości ja niestety nie mogę namówić wykonawcę do wspólnego obmiaru. To już chyba o czymś świadczy.

Rozumiem, że facet nie chce razem z Tobą obmierzyć swojej pracy którą przedstawia do odbioru i rozliczenia? To chyba jakiś żart. I w takiej postaci widzę jego obliczenia. Przedstaw mu swoje i powiedz, że jak się nie zgadza to niech policzy i pokaże przy tobie co i ile wykonał. W umowie masz zapewne wpisane cena za m2 wykonanych tynków a nie cena za m2 jego obliczeń.
Po prostu jakaś paranoja. Domyślam się, że złośliwi wykonawcy szukają wtedy na gwałt sztuczek typu za obróbki takie i takie biorą 3x więcej... ale przecież, jak piszesz masz umowę na m2 i tyle.
Nie jednemu robolowi wybiłem z głowy próby wyłudzania pieniędzy za niewykonaną pracę, a z wielką przyjemnością egzekwuję kary wpisane w umowach. Po to przecież tam są. Na Twoim miejscu nie patyczkował bym się, skoro facet zaczyna coś kręcić postąp dokładnie tak jak jest w umowie. Facet zgłasza robotę do odbioru - Ty po odbiorze stwierdzasz, że zrobił tyle i tyle, w takim i takim terminie. Wynagrodzenie wynosi tyle ile policzyliście wspólnie minus kara za termin. A jeszcze lepiej sprawy sporne dawaj mu na piśmie sowicie wypełniony odniesieniami do umowy. Papier to taki dziwny magiczny przedmiot który ma zadziwiającą moc w rozmowach z wykonawcami, a jeszcze większą ma polecony za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

banko
17-10-2009, 21:40
Gdyby to było takie proste. Problem w tym że wykonawca otrzymał już zapłatę za prace. Nie bedę się rozpisywał jak do tego doszło bo to najmniej istotne. Problem polega na tym jak wyegzekwofać uczciwe rozliczenie robotyi faktyczny odbiór pracy. Dodam jeszcze, że zostało nawet dużo do porawienia. Gdybym jeszcze nie zapłacił to On by mnie prosił o zfinalizowanie umowy, a nie odwrotnie.

Nefer
17-10-2009, 21:41
To ja CIę bardzo Banko przepraszam, ale dalsza dyskusja jest bezcelowa...
Płacąc zaakceptowałeś jego prace i jego wycenę. nie wiem dlaczego, ale tak wybrałeś.

daggulka
17-10-2009, 21:43
Gdybym jeszcze nie zapłacił to On by mnie prosił o zfinalizowanie umowy, a nie odwrotnie.

no to że się tak nieładnie wyrażę "dałeś dupy" ...masz pozamiatane ....
nie wiem, czy dla tych kilkuset złotych opłaca Ci się po sądach włóczyć....

Kris2222
17-10-2009, 21:43
starczyło by 12sz , bo policzyłeś mb i tyle powinno wyjsć ,
ale pamiętaj że nikt nie będzie sklejać naroża okna z np. 3 krótkich listew bo zostały z tamtego okna,
jeśli chodzi o metry , to nie moja sprawa, powinniście sami to załatwić

banko
17-10-2009, 21:44
To ja CIę bardzo Banko przepraszam, ale dalsza dyskusja jest bezcelowa...
Płacąc zaakceptowałeś jego prace i jego wycenę. nie wiem dlaczego, ale tak wybrałeś.

Nawet jeśli nie ma pokrycia z umową??

banko
17-10-2009, 21:45
starczyło by 12sz , bo policzyłeś mb i tyle powinno wyjsć ,
ale pamiętaj że nikt nie będzie sklejać naroża okna z np. 3 krótkich listew bo zostały z tamtego okna,
jeśli chodzi o metry , to nie moja sprawa, powinniście sami to załatwić

Wiem że się tego nie sztukuje. Wystarczyło by 12 szt bez sztukowania tego jestem pewny.

daggulka
17-10-2009, 21:48
umowa....umowa....umowa.... ważna jest ....
ale kasa jest kartą przetargową ...
nie masz karty przetargowej w ręku .... nie ma walki....

chyba , ze chcesz w ramach ambicji własnych dla kilkuset zł stracić w sądach znacznie więcej kasy , czasu i nerwów....
jesteś na tym forum od dawna... czytasz , piszesz .... to jak dałeś się tak zrobić w konia , z.e kasę dałeś najpierw? :o
dobra , nieważne ... sam nie odda .... albo odpuścisz , albo sąd .... rozważ wszystkie za i przeciw zanim zdecydujesz ...

Nefer
17-10-2009, 21:49
To ja CIę bardzo Banko przepraszam, ale dalsza dyskusja jest bezcelowa...
Płacąc zaakceptowałeś jego prace i jego wycenę. nie wiem dlaczego, ale tak wybrałeś.

Nawet jeśli nie ma pokrycia z umową??

A to nie wiedziałeś o tym robiąc wypłatę ?
banko, nie masz na koncie 1 posta :):) Litości :):)

banko
17-10-2009, 21:53
Gdybym jeszcze nie zapłacił to On by mnie prosił o zfinalizowanie umowy, a nie odwrotnie.

no to że się tak nieładnie wyrażę "dałeś dupy" ...masz pozamiatane ....
nie wiem, czy dla tych kilkuset złotych opłaca Ci się po sądach włóczyć....


Myślę że się opłaca. Nie chodzi tu o kasę chociaż wiadomo że drogą nie chodzi (dokładnie około 1400 zł) jednak "uczciwość" wykonawcy ujrzy światło dzienne i dzięki mojej stracie ktoś nie straci. Swiadomość tego jest dla mnie bezcenna :-)

Nefer
17-10-2009, 21:58
Rozumiem, że masz taki chytry plan namierzania wykonawców wykorzystująch głupotę inwestora. Namierzasza ich, robisz wypłatę a potem ciągasz do sądu, żeby innych nie skrzywdzili.
Dobrze, że są tacy jak Ty Bankona świecie :) ja Ci już dziękuję w imieniu przyszłych nie poszkodowanych :)

daggulka
17-10-2009, 22:00
uczciwość wykonawcy jest taka, na jaką pozwoli sobie inwestor .....
inwestor całą kasą dał .... czyli dał się zrobić w bambuko.....

i teraz aby ratować swój honor, swoją dumę tudziez swoją kasę oraz wylewając swą złość i żal czyli mszcząc się - zasłaniając się dobrem innych inwestor chce sobie zadośćuczynić ....

nie wiem jak inni to odbierają .... ja tak....

już tu gdzies ostatnio coś było o obronie innych uciśnionych i przestrzeganiu przed nieuczciwymi .... :roll:

nieważne ....

skoryguj tytuł wymieniając nazwe firmy i każdy następny bedzie wiedział na co uwagę zwracać...

banko
17-10-2009, 22:01
Rozumiem, że masz taki chytry plan namierzania wykonawców wykorzystująch głupotę inwestora. Namierzasza ich, robisz wypłatę a potem ciągasz do sądu, żeby innych nie skrzywdzili.
Dobrze, że są tacy jak Ty Bankona świecie :) ja Ci już dziękuję w imieniu przyszłych nie poszkodowanych :)


Może to moja misja, którą muszę spełnić :-)
A tak na poważnie zasięgałem już porady prawnej i mam jeszcze dokumenty dostawy towaru dla wykonawcy, z których jasno wynika że z tej ilości materiału nie da się zrobić takiej ilości tynku przy grubości jaka jest u mnie. Więc wcale długa batalia się nie szykuje :-)

Nefer
17-10-2009, 22:07
Banko - rób jak uważasz - niemniej nie pisz głupot o misjach i ratowaniu ludzkości. Chyba ratujesz wyłacznie swoje skrzywdzone ego .
Albo zabrakło Ci kasy na inne rzeczy na budowie.

Dałeś się .... (wpisz odpowiednie) to teraz płaczesz. Teraz rób jak uważasz, skoro nie uważałeś jak robiłeś.

Wykonawca nei popełnił błedu (tyle można wywnioskowac z obrazków).

Ja jedynie współczuję i takich wykonawców i takich inwestorów (ale tych drugich chyba bardziej) co po zapłaceniu za robotę, bez żadnych problemów (no bo nie wiem jak tę kasę przekazałeś - zakładam, że normalnie) potem mają taaaaaaaaaakie problemy :)
A ja na miejscu wykonawcy bym powiedziała w sądzie, że nie wiem co się działo na budowie po rozliczeniu i chyba skułeś sobie sam ten pasek przy ziemi :):):)
To będzie zabawa :):)

banko
17-10-2009, 22:11
Banko - rób jak uważasz - niemniej nie pisz głupot o misjach i ratowaniu ludzkości. Chyba ratujesz wyłacznie swoje skrzywdzone ego .
Albo zabrakło Ci kasy na inne rzeczy na budowie.

Dałeś się .... (wpisz odpowiednie) to teraz płaczesz. Teraz rób jak uważasz, skoro nie uważałeś jak robiłeś.

Wykonawca nei popełnił błedu (tyle można wywnioskowac z obrazków).

Ja jedynie współczuję i takich wykonawców i takich inwestorów (ale tych drugich chyba bardziej) co po zapłaceniu za robotę, bez żadnych problemów (no bo nie wiem jak tę kasę przekazałeś - zakładam, że normalnie) potem mają taaaaaaaaaakie problemy :)
A ja na miejscu wykonawcy bym powiedziała w sądzie, że nie wiem co się działo na budowie po rozliczeniu i chyba skułeś sobie sam ten pasek przy ziemi :):):)
To będzie zabawa :):)


Rozgryzłaś mnie spłukałem się na etapie tynków i teraz będę wywlekał wszystkim wykonawcom usterki i niech oddają mi kasę :-)

Nefer
17-10-2009, 22:12
To jeszcze kilku zczyścisz- wiele przed Tobą :)

banko
17-10-2009, 22:16
I tym akcentem kończymy na dzisiaj jutro obiecuję zamieścić fotki miejsc do poprawek, które nie zostały naprawione przy odbiorze, którego jeszcze nie było :-) A co niech cały świat sie dowie :-)

daggulka
17-10-2009, 22:20
to jak nie było odbioru roboty to jakim cudem nastąpił odbiór kasy?tak całkiem w ciemno płaciłeś? :o

Nefer
17-10-2009, 22:21
to jak nie było odbioru roboty to jakim cudem nastąpił odbiór kasy?tak całkiem w ciemno płaciłeś? :o

Ulubiony typ inwestora :):)

banko
17-10-2009, 22:26
to jak nie było odbioru roboty to jakim cudem nastąpił odbiór kasy?tak całkiem w ciemno płaciłeś? :o

Ulubiony typ inwestora :):)


Macie racje było ciemno :-)

FlashBack
18-10-2009, 00:29
wnioski...

pawlok
18-10-2009, 18:21
pierwsze co mi się nasunęło - to że kijowo będzie Ci się układało styropian ...
u mnie robili do samego dołu tynki ....


Akurat z tym się nie zgodzę - miałem podobnie zrobione styropian samodzielnie kładłem - nie widzę przeciwwskazań.
Pawlok

BOHO
18-10-2009, 18:41
wnioski...

więcej takich inwestorów ! :D

Barbossa
18-10-2009, 19:02
tynki mogą tak wyglądać, nie jest to oszustwo
proponowałbym autorowi poprawić tytuł
aby było wiadomo o co tak naprawdę chodzi
np "dałem zrobić się w balona z rozliczeniem m2"
albo "malak ze mnie-zapłaciłem przed odbiorem"

banko
18-10-2009, 19:28
tynki mogą tak wyglądać, nie jest to oszustwo
proponowałbym autorowi poprawić tytuł
aby było wiadomo o co tak naprawdę chodzi
np "dałem zrobić się w balona z rozliczeniem m2"
albo "malak ze mnie-zapłaciłem przed odbiorem"


Kolejna rzeczowa wypowiedź kolegi. Oczywiście dałem zrobić się w balona. Czy chcesz powiedzieć że tak powinny wyglądać tynki??? I że one są wykonane pod malowanie???

http://images49.fotosik.pl/216/aae04cef1c5a9217med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images50.fotosik.pl/216/6ab3d0a3cf19e96amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images46.fotosik.pl/215/4bc6224a019b79f4med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/216/b70e9ab5765db290med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images44.fotosik.pl/216/54b47f6dfb4174b7med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images46.fotosik.pl/215/2c87cf1372febaeemed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/212/6657780dd104816cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images40.fotosik.pl/212/c5fa0edea7a1fe41med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images43.fotosik.pl/216/15da028f39aa8ca1med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images50.fotosik.pl/216/756f87de96d6d929med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images40.fotosik.pl/212/7b4923b155defb89med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images49.fotosik.pl/216/1348cc333ed35774med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/212/2610790b66fd977emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images39.fotosik.pl/212/1868caa7cae0a38emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images46.fotosik.pl/215/a061ad0c9f0d62b5med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images49.fotosik.pl/216/53b2ca78f18efe7cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images40.fotosik.pl/212/9f5a47b63ccc06c2med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images45.fotosik.pl/216/a9703b8988b3a6e0med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images42.fotosik.pl/128/ca372aea4900a2b3med.jpg (http://www.fotosik.pl)

loco
18-10-2009, 19:35
Banko - rób jak uważasz - niemniej nie pisz głupot o misjach i ratowaniu ludzkości. Chyba ratujesz wyłacznie swoje skrzywdzone ego .
Albo zabrakło Ci kasy na inne rzeczy na budowie.

Dałeś się .... (wpisz odpowiednie) to teraz płaczesz. Teraz rób jak uważasz, skoro nie uważałeś jak robiłeś.

Wykonawca nei popełnił błedu (tyle można wywnioskowac z obrazków).

Ja jedynie współczuję i takich wykonawców i takich inwestorów (ale tych drugich chyba bardziej) co po zapłaceniu za robotę, bez żadnych problemów (no bo nie wiem jak tę kasę przekazałeś - zakładam, że normalnie) potem mają taaaaaaaaaakie problemy :)
A ja na miejscu wykonawcy bym powiedziała w sądzie, że nie wiem co się działo na budowie po rozliczeniu i chyba skułeś sobie sam ten pasek przy ziemi :):):)
To będzie zabawa :):)


Rozgryzłaś mnie spłukałem się na etapie tynków i teraz będę wywlekał wszystkim wykonawcom usterki i niech oddają mi kasę :-)
to w takim rozie trzeba ostrzec wszystkich wykonawców przed tobą

banko
18-10-2009, 19:43
Oczywiście.
A na dodatek to wykonawca moich tynków powinien mieć do mnie pretensje ...

daggulka
18-10-2009, 19:54
Czy chcesz powiedzieć że tak powinny wyglądać tynki??? I że one są wykonane pod malowanie???



wedle zdjęć - są rzeczy do poprawki .... jeśli to ma być pod malowanie i wykonawca był uprzedzony - powinien poprawić....
tylko niezmiernie ciężko będzie Ci to wyegzekwować , ponieważ kasa zapłacona ...

takie rzeczy robi się przy odbiorze zanim zapłacisz kasę: chodzisz , sprawdzasz , mierzysz, zgłaszasz poprawki , poprawiają, płacisz ...... a nie odwrotnie .....

_PiotR_
18-10-2009, 20:07
hmmm... zdjecie pokazują rozne wykonanie.. niektore rzeczy faktycznie do poprawki wykonawcy... ale niektore chyba beda nalezec do ludzi wykanczajacych.. czyli malujących... nie wiem dlaczego sa przedstawione te zaznaczone miejsca na gniazdka???? chodzi o te kable prześwitujące?? a z tą wystającą puszką?? hmmm.. jezeli elektryk nie dal za bardzo wysunietej to faktycznie cos im nie poszlo... ale zawsze mozna puszke lekko scac nozykiem i dekielek wpuścić w tynk...

Barbossa
18-10-2009, 20:12
czyli jednak malak :D

banko
18-10-2009, 20:16
hmmm... zdjecie pokazują rozne wykonanie.. niektore rzeczy faktycznie do poprawki wykonawcy... ale niektore chyba beda nalezec do ludzi wykanczajacych.. czyli malujących... nie wiem dlaczego sa przedstawione te zaznaczone miejsca na gniazdka????


Te miejsca wokół gniazdek to są miejsca po poprawkach i są oczywiście innej struktury. Czyli mamy szorstkie plamy na gładkiej scianie....

banko
18-10-2009, 20:16
czyli jednak malak :D

Oczywiście i jak zwykle miałeś racje :-)

_PiotR_
18-10-2009, 20:21
hmmm... zdjecie pokazują rozne wykonanie.. niektore rzeczy faktycznie do poprawki wykonawcy... ale niektore chyba beda nalezec do ludzi wykanczajacych.. czyli malujących... nie wiem dlaczego sa przedstawione te zaznaczone miejsca na gniazdka????


Te miejsca wokół gniazdek to są miejsca po poprawkach i są oczywiście innej struktury. Czyli mamy szorstkie plamy na gładkiej scianie....

no ale wydaje mi sie ze to juz nalezy do malazy zeby przygotowac powierzchnie...

banko
18-10-2009, 20:26
hmmm... zdjecie pokazują rozne wykonanie.. niektore rzeczy faktycznie do poprawki wykonawcy... ale niektore chyba beda nalezec do ludzi wykanczajacych.. czyli malujących... nie wiem dlaczego sa przedstawione te zaznaczone miejsca na gniazdka????


Te miejsca wokół gniazdek to są miejsca po poprawkach i są oczywiście innej struktury. Czyli mamy szorstkie plamy na gładkiej scianie....

no ale wydaje mi sie ze to juz nalezy do malazy zeby przygotowac powierzchnie...

Skoro tak uważasz... i powinienem naciągać gładź na tynki gipsowe, które wykonawca zobowiązał wykonać pod malowanie.

Nefer
18-10-2009, 20:33
Mam dziwne wrażenie , że nadal nie rozuemiem, dlaczego im zapłaciłeś. Tego nie pojmę. Wypłata po skończonej robocie, a tam są poprawki - i to widać na OBECNYCH zdjęciach.

Moi tynkarze zatynkowali puszki pod kątem 45 stopni. Przy odbiorze poprosiłam o porządne zarobienie puszek. Poprawili - są równiutko. Ale , ze zapaćkane tynkiem (czasem ich w ogóle nie widać było) to jest norma. Od tego się ma projekt elektryki /ostatecznie zdjęcia elektryki, żeby nie mieć kłopotów z ich znalezieniem.

Jak rozumiem umówiłeś sie na tynki z gruntowaniem (bo takie są gotowe pod malowanie ) ?

Jak rozumiem, zaraz wkleisz plik kolejnych zdjęć O KTORYCH WCZESNIEJ nie rozmawialiśmy i będziesz udawadniał, że miałeś gównianych tynkarzy, ktorym mimo wszystko postanowiłeś zapłacić :):) A teraz chcesz pieniądze odzyskać. Ok- każdy robi jak umi :)
Czekam na rozwój sytuacji :):)

_PiotR_
18-10-2009, 20:33
hmmm... zdjecie pokazują rozne wykonanie.. niektore rzeczy faktycznie do poprawki wykonawcy... ale niektore chyba beda nalezec do ludzi wykanczajacych.. czyli malujących... nie wiem dlaczego sa przedstawione te zaznaczone miejsca na gniazdka????


Te miejsca wokół gniazdek to są miejsca po poprawkach i są oczywiście innej struktury. Czyli mamy szorstkie plamy na gładkiej scianie....

no ale wydaje mi sie ze to juz nalezy do malazy zeby przygotowac powierzchnie...

Skoro tak uważasz... i powinienem naciągać gładź na tynki gipsowe, które wykonawca zobowiązał wykonać pod malowanie.

nie mowie, ze masz naciągać gladz po calosci.. ale tylk tam gdzie trzeba.. inna rzecz, ze umawiales sie ze ma to byc pod malowanie... to faktycznie dalekie od tego etapu...
inna sprawa jeszce to, ze zazwyczaj pewnie po tynkowaniu obojetnie jakiej ekipy wyglada tak samo... z tą różnicą, ze niektorzy przed tynkowniaem mowią, że bedzie mozna malowac.. a inni nie ściemniają i mowią, ze przed malowanie dobrze bybylo jeszcze czyms przeciągnąć... ale tutaj to juz rzecz gustów.. i pedantycznośi inwestora... z tego co gdzies czytalem.. gladziudkie sciany.. tzn na polysk nie sa najlepszym przyjacielem farb :)

banko
18-10-2009, 20:38
Czyli najrozsądniejszym rozwiązaniem było by skucie tego badziewia i otynkowanie jeszcze raz z uczciwą ekipą :-)

_PiotR_
18-10-2009, 20:40
Czyli najrozsądniejszym rozwiązaniem było by skucie tego badziewia i otynkowanie jeszcze raz z uczciwą ekipą :-)

no to pojechales po calosci :P

tam sa drobne poprawki a nie allshit

swoja drogą troche bedzie schlo :)

u nas w lecie (fakt ze troche padalo) schly 4 tygodnie ponad...

Barbossa
18-10-2009, 20:46
otóż to Nefer

co do kucia nadinterpretacja
wymagają dopieszczenia to pewne

banko
18-10-2009, 20:56
Mam dziwne wrażenie , że nadal nie rozuemiem, dlaczego im zapłaciłeś. Tego nie pojmę. Wypłata po skończonej robocie, a tam są poprawki - i to widać na OBECNYCH zdjęciach.

Moi tynkarze zatynkowali puszki pod kątem 45 stopni. Przy odbiorze poprosiłam o porządne zarobienie puszek. Poprawili - są równiutko. Ale , ze zapaćkane tynkiem (czasem ich w ogóle nie widać było) to jest norma. Od tego się ma projekt elektryki /ostatecznie zdjęcia elektryki, żeby nie mieć kłopotów z ich znalezieniem.

Jak rozumiem umówiłeś sie na tynki z gruntowaniem (bo takie są gotowe pod malowanie ) ?

Jak rozumiem, zaraz wkleisz plik kolejnych zdjęć O KTORYCH WCZESNIEJ nie rozmawialiśmy i będziesz udawadniał, że miałeś gównianych tynkarzy, ktorym mimo wszystko postanowiłeś zapłacić :):) A teraz chcesz pieniądze odzyskać. Ok- każdy robi jak umi :)
Czekam na rozwój sytuacji :):)


Muszę niestety Cię zawieść. Nie będzie kolejnych zdjęć :-( Nie liczę też na zwrot pieniędzy bo to chyba nierealne. Ale napisałem do wykonawcy emaila i czekam na odpowiedź co z poprawkami. Jeśli do jutra nie odpowie zmieniam tytuł wątku i wszystko będzie oczywiste. Ja straciłem pare stówek On straci znacznie więcej jeżeli tego nie potrafi zrozumieć trudno.

Nefer
18-10-2009, 21:03
Szkoda.

Niewątpliwie wykonawca ma tam jeszcze parę rzeczy u Ciebie do zrobienia.
Sam jednak narobiłeś sobie kłopotu (BTW - weź ich do elewacji - nieźle im wychodzi baranem 2 mm :):))
A wyjaśnisz może dlaczego im zapłaciłeś puszczając takie poprawki ? Oczywiście- aby uchronić innych forumowiczów, bo ja już po tynkach i odbiór robiłam osobiście (włącznie z upierniczoną tynkiem futryną od drzwi za 8k - po powrocie błyszczała :))

buttopp
18-10-2009, 21:10
Nie masz co narzeakac tynki tak zle sie nie prezentuja troche poprawek i masz jak ta lala :wink:
Jeszcze chyba nigdy nie widziales zrabanych tynkow. Gora a dol roznica 20 cm chociaz ze sciana byla w pionie

Moge ci polecic ta firme :D

banko
18-10-2009, 21:10
Szkoda.

Niewątpliwie wykonawca ma tam jeszcze parę rzeczy u Ciebie do zrobienia.
Sam jednak narobiłeś sobie kłopotu (BTW - weź ich do elewacji - nieźle im wychodzi baranem 2 mm :):))
A wyjaśnisz może dlaczego im zapłaciłeś puszczając takie poprawki ? Oczywiście- aby uchronić innych forumowiczów, bo ja już po tynkach i odbiór robiłam osobiście (włącznie z upierniczoną tynkiem futryną od drzwi za 8k - po powrocie błyszczała :))

Widzisz gdybym tylko wiedział poprosiłbym Cię o pomoc przy odbiorze, którego defakto nie było :-)
Jak wykazesz się cierpliwością to przeczytasz w "referencjach" jakie obiecałem wystawić firmie tutaj na forum po zakończeniu współpracy :-)

banko
18-10-2009, 21:12
Nie masz co narzeakac tynki tak zle sie nie prezentuja troche poprawek i masz jak ta lala :wink:
Jeszcze chyba nigdy nie widziales zrabanych tynkow. Gora a dol roznica 20 cm chociaz ze sciana byla w pionie

Moge ci polecic ta firme :D


Dawaj Ich biore w ciemno płace z góry :-)

banko
18-10-2009, 21:16
I żeby było jasne i niewyolbrzymiane nie twierdze że mam skopane tynki. Mam poprostu nieuczciwie rozliczone i nie usunięte usterki....

Nefer
18-10-2009, 21:18
Widzisz gdybym tylko wiedział poprosiłbym Cię o pomoc przy odbiorze, którego defakto nie było :-)
Jak wykazesz się cierpliwością to przeczytasz w "referencjach" jakie obiecałem wystawić firmie tutaj na forum po zakończeniu współpracy :-)

Zawsze płacisz przed odbiorem ?
Szczególnie cierpliwa nie jestem, więc zapewne nie doczekam. Myślę, że w zasadzie na razie wystawiasz sobei referencje :):)
W kwestii przyszłych etapów - polecam się :)

banko
18-10-2009, 21:21
Widzisz gdybym tylko wiedział poprosiłbym Cię o pomoc przy odbiorze, którego defakto nie było :-)
Jak wykazesz się cierpliwością to przeczytasz w "referencjach" jakie obiecałem wystawić firmie tutaj na forum po zakończeniu współpracy :-)

Zawsze płacisz przed odbiorem ?
Szczególnie cierpliwa nie jestem, więc zapewne nie doczekam. Myślę, że w zasadzie na razie wystawiasz sobei referencje :):)
W kwestii przyszłych etapów - polecam się :)

Ja już poniosłem straty, nie mam nic więcej do starcenia.

loco
18-10-2009, 21:22
oj masz do stracenia i to jeszce wiele

banko
18-10-2009, 21:25
ups

janekbo
19-10-2009, 05:17
Toż napisałem Ci wielka jest siła papieru.
Skoro wziął pieniądze za ileś tam metrów to poproś o poprawki czyli to co Ci się nie podoba plus ten metraż za który wziął. Termin 7 dni - później wynajmujesz ekipę i on płaci fakturę za nią. Masz zapis o gwarancji i wywiązaniu się z niej w umowie?
Oczywiście możesz też poprosić o fakturę VAT od wykonawcy tynków jeśli jej nie wystawił, tu US i UKS bardzo szybko załatwiają taki temat.
Wszystko poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

zbigmor
19-10-2009, 09:09
Mnie też zastanawia parę rzeczy.
Banko napisał:" nie czepiam się jakości", a później zaczął się rozwodzić nad złą jakością.
To mogę zrozumieć bo przemawia rozgoryczenie.
Co do ilości metrów to sprawa jest jasna.Powinien zapłacić za zrobione metry skoro tak się umawiał i wcale nie twierdzę, że sprawa jest przegrana. Uczciwy wykonawca na zapewnienia, że ilość metrów jest inna sam z ciekawości by pomierzył. Z chęcią posłuchałbym jego opinii w tym temacie.
I jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że koszt materiałów był wliczony w umowę, czyli, że materiały były po stronie wykonawcy. Skąd zatem brak wliczenia narożników wokół okien? Jeśli nie były wyróżnione w umowie to powinny być zrobione w kosztach metra kwadratowego? Czy tynki były robione przy użyciu prowadnic zatapianych? Jeśli tak to czy one też były dodatkowo płatne?

_PiotR_
19-10-2009, 09:17
Mnie też zastanawia parę rzeczy.
Banko napisał:" nie czepiam się jakości", a później zaczął się rozwodzić nad złą jakością.
To mogę zrozumieć bo przemawia rozgoryczenie.
Co do ilości metrów to sprawa jest jasna.Powinien zapłacić za zrobione metry skoro tak się umawiał i wcale nie twierdzę, że sprawa jest przegrana. Uczciwy wykonawca na zapewnienia, że ilość metrów jest inna sam z ciekawości by pomierzył. Z chęcią posłuchałbym jego opinii w tym temacie.
I jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że koszt materiałów był wliczony w umowę, czyli, że materiały były po stronie wykonawcy. Skąd zatem brak wliczenia narożników wokół okien? Jeśli nie były wyróżnione w umowie to powinny być zrobione w kosztach metra kwadratowego? Czy tynki były robione przy użyciu prowadnic zatapianych? Jeśli tak to czy one też były dodatkowo płatne?
hehe no wlasnie.. placisz za metry kwadratowe.. wiec ch... Cie obchodzi czy gosciu zuzyl 5, 15 czy 100 metrow naroznikow... on juz ma to policzone w cenie za m2

banko
19-10-2009, 20:26
Tymczasowo temat nie będzie komentowany z mojej strony gdyż wykonawca zgodził się na ponowny pomiar i poprawienie niedopracowanych miejsc.

daggulka
19-10-2009, 21:13
Tymczasowo temat nie będzie komentowany z mojej strony gdyż wykonawca zgodził się na ponowny pomiar i poprawienie niedopracowanych miejsc.

i chyba taki był cel, prawda? :wink:
w każdym razie ....powodzenia .... i nigdy więcej nie płać z góry ... :roll:

Rom-Kon
19-10-2009, 21:40
(...)
w każdym razie ....powodzenia .... i nigdy więcej nie płać z góry ... :roll:
Smoczyco ja miałem już taki przypadek że klient najpierw zaplacil za robotę a dopiero później u niego ją zrobilem.... byla to ciężka praca - bo już "za darmo" :wink:

...bylo to dawno temu i u Inwestora u którego już robiłem wcześniej

daggulka
19-10-2009, 21:48
Rom-Kon .... no sam widzisz .... po co się męczyć? :wink: :D
skoro dla jednej i drugiej strony to męczarnia ...
to po kiego płacić wcześniej? :lol:

gawel
19-10-2009, 22:21
banko tak wszyscy Ci dosr.....ą, że płaciłeś że widziałeś a teraz się czepiasz. Ale powiedz czy budujesz w kredycie czy ze środków własnych, bo jeżeli na kreche to po prostu może nie miałeś innego wyjścia bo musiałeś uruchamiać kolejne transze zgodnie z harmonogramem.I tym samym odbierać kolejne roboty budowlane bez szemrania. W praktyce zmiany harmonogramu są negatywnie oceniane przez banki jako "zaburzenia" w realizacji przedmiotu na którym ma być ustanowiona hipoteka. I w tym przypadku nie ma sie co wymądrzać bo znalazłeś się w okropnej sytuacji znam ten ból :wink: i bardzo Ci współczuje. Znajdz jakąś złota rączkę która wycekoluje te tynki poprawi to co skrzywdzono i będzie gites najlepiej malarza wtedy nie będzie narzekał na tego co kładł gładzie :lol:

Rom-Kon
20-10-2009, 13:44
Rom-Kon .... no sam widzisz .... po co się męczyć? :wink: :D
skoro dla jednej i drugiej strony to męczarnia ...
to po kiego płacić wcześniej? :lol:
...ale są Inwestorzy co proszą o rozłożenie płatności na raty... I jeśli Wy macie obiekcje (delikatnie mówiąc :wink: ) w płatności przed terminem to dlaczego ja nie mam ich mieć przy odroczonych płatnościach?

Ten miecz jest obosieczny! A podstawą dobrej roboty jest zaufanie i to wzajemne inwestor-wykonawca.

...czy na FM istnieje czarna i biała lista Inwestorów? Chętnie bym dopisał parę nazwisk do białej i może jedno do czarnej... dziwnym trafem mam szczęście do tych z białej...

daggulka
20-10-2009, 14:12
Rom-Kon ...słońce Ty moje .... no kurde ... co ja Ci mam powiedzieć?
Tak jest utarte , że najpierw umowa, robota potem zapłata ....
I ja jestem za takim rozwiązaniem , bo najczęściej to jednak wykonawcy są nierzetelni a nie klient bez kasy :wink:
wykonawca - prawdziwy fachowiec nie ma sie czego bawiać... robotę wykona dobrze , i problemów z zapłatą nie bedzie ...
oczywiście i po stronie wykonawców i po stronie inwestorów zdarzają się gnidy ....
natomiast oczywiście wszystko jest kwestia dogadania miedzy inwestorem i wykonawcą i zapisów w umowie ....jesli iwestor chce płacić "przed" - niech płaci , ale niech potem nie płacze jak trafi na nierzetelnego wykonawcę .... :wink: