PDA

Zobacz pełną wersję : Kto "wspolpracowal" z ZE Olesnica?



keraj
16-01-2004, 18:05
Witka!
Chetnie skorzystam z doswiadczen forumowiczow , ktorzy buduja w obrebie ZE Olesnica.

Jarek

bilbo
16-01-2004, 19:50
My również budujemy w tym obrębie.
Na razie nie mamy żadnych konkretnych doświadczeń, poza tym, że wiemy, iż się nie śpieszą, i prawdopodobnie też będziemy szukać informacji o współpracy z nimi.
Czekamy więc na doświadczonych w tym względzie forumowiczów.

jagoda5
17-01-2004, 01:45
Na przełomie 1999 i 2000 r. staraliśmy się o przyłącze w gminie Długołęka. Nie było zadnych problemów.

alpin
18-01-2004, 17:58
w sierpniu 2003 otrzymałem warunki po miesięcznym oczekiwaniu
i zapewniali mnie ze muszę czekać 14 mies. na przyłącze :cry:
i tu nagle na początku grudnia zadzwonił projektant któru wygrał
przetarg na zrobienie mojego przyłącza i oswiadczył mi ze jak mu udostępnie ważną mapke do celów projaktowych (miałem) to
jak będzie dobra pogoda to pod koniec stycznia 2004 będę miał
prąd :D teraz tylko nie zapeszyć :-?
buduje się w Jeszkowicach rejon energ. Olesnica

keraj
19-01-2004, 11:32
Witka!
Ja czekalem ponad 3 lata , mialem miec w marcu 2003 ale sie "omsknelo" i ZK postawili dopierow w grudniu.
Z tego co sie orientuje to roznie wyglada zalatwianie papierow w ZE - ZK juz mam czyli zaplacilem za przylacze i ZK ( ok. 2000 ) ale teraz musze jeszcze zalatwic papiery odnosnie instalacji , WLZ, pomiarow itp. oczywiscie na tej calej makulaturze musi byc pieczatka uprawnionej osoby. Krew mnie zalewa bo elektryke zrobie sobie sam bo umniem ;) ale niestety pieczatki nie mam i bede musial komus odpalic troche grosza...
Zna ktos moze zrodlo tanich "pieczatek"?

20-01-2004, 11:41
Ja umowę z nimi podpisałem w grudniu 2002 i przyłącze miało być wykonane w sierpniu 2003. Jaki ja naiwny jestem !!! Oczywiście jeszcze przyłącza nie mam (Długołęka). Na razie je projektują a na pocieszenie przysłali aneks do umowy. Łudzę się, że może do wiosny zdążą. Ach gdyby mieli konkurencję...

BK
20-01-2004, 11:49
To bardzo ciekawe co piszecie. Czy jest mozliwe że ZE Oleśnica odmówi doprowadzenia prądu na moją (być może) działkę - jest to przy drodze gdzie stoi trochę domów (ok. 10- 15), na końcu tej drogi, albo że będę musiała czekać np. do 2007 r.?
A na terenie 10ha, obecnie przekształconym na działki budowlane, ale jeszcze żaden dom tam nie stoi - czy jest możliwe że energetyka poczeka aż facet sprzeda wszystkie 80 działek a potem zabierze się za budowę transformatora? Czy będą sukcesywnie stawiać skrzynki? Pomocy!

Mam namierzonych kilka działek ale boję się że na którejś z nich mogą być problemy z energią.

bilbo
20-01-2004, 12:17
Na naszym osiedlu ludzie dość długo 'bujają' się z przyłączeniem prądu przez ZE Oleśnica. Najpierw mieli drogi prąd 'budowlany' od jakiegoś pośrednika, który dzierżawił 'mobilny' transformator. I trudno im było doprosić się ZE o przyłącze, mimo że zdaje się dostali od ZE warunki przyłączenia. Teraz już ZE postawiła swój transformator, ale też w wielu przypadkach ociągają się z realizacją przyłącza. Ale generalnie u nas idzie 'ku lepszemu' :-) Nie wiem, czy to czasy lepsze (he he, wątpię), czy osiedle dojrzało.
Jak będzie w innych rejonach trudno powiedzieć. Na pewno warto pytać u źródła (czyli w ZE) o warunki i plany na dany rejon i konkretne działki. To natomiast jak ZE wywiąże się z umów zawsze jest zagadką.
Nie polecałbym natomiast zadowolenia się samymi zapewnieniami ze strony sprzedawcy działek. Oni zawsze mówią, że nie ma problemu, że prąd już jest, albo że mają znajomości i wszystko jak będzie trzeba załatwią...

pozdrawiam
Robert

BK
20-01-2004, 13:15
A budujesz się może w okolicach Kamieńca przypadkiem?
Bo piszesz o swoim osiedlu

bilbo
20-01-2004, 14:21
w Kiełczowie

Slav
24-03-2007, 22:20
Ooo widze, ze temat lekko przykurzony wiec postaram sie go troszke odswierzyc.

My rowniez czekamy na przylacze. Warunki dostalismy w 2006 i nie wiem dlaczego zwlekalem z podpisaniem umowy. Bylem pewiem, ze jak mam warunki z ZE Olesnica to oni sami rozpoczna dzialania w celu przylaczenia naszej dzialki do sieci.
Niestety sprawa dopiero rusza jak sie podpisze umowe i wplaci ok 40% (czyli pierwsza rata) wartosci przylacza.

Oczywiscie umowe podpisalismy dopiero w lutym 2007 wiec zgodnie z oswiadczeniem pana w ZE maja 17 miesiecy na realizacje przylacza :evil: :evil:

Dobrze, ze wydzwaniam co tydzien (hihih juz mnie znaja) i pytam jak postep. Z tego co wiem dokumenty sa we Wroclawiu i niebawem bedzie przetarg na wykonanie robot. Zobaczymy ..... ale chyba tymczasowo bedziemy musieli skorzystac z zyczliwosci sasiada.