PDA

Zobacz pełną wersję : okna połaciowe



BiK
17-01-2004, 22:11
mam w projekcie 7 okien połaciowych, w tym 2 w pokojach/sypialniach dzieci i dręczy mnie myśl czy słychać bardzo bębniący w nie deszcz, grad itp. :-? mam niejasne przeczucie że tak :cry: cy doświadczeni forumowice mogą się podzielić uwagami: czy są jakieś specjalne rolety, czy to zależy od okien, czy w ogóle nie ma problemu a ja mam obsesję :D ?

17-01-2004, 22:36
mam w projekcie 7 okien połaciowych, w tym 2 w pokojach/sypialniach dzieci i dręczy mnie myśl czy słychać bardzo bębniący w nie deszcz, grad itp. :-? mam niejasne przeczucie że tak :cry: cy doświadczeni forumowice mogą się podzielić uwagami: czy są jakieś specjalne rolety, czy to zależy od okien, czy w ogóle nie ma problemu a ja mam obsesję :D ?Mam pare takich okien m.inn. w sypialni i wiecej takich okien sobie nie zamontuje.Deszcz slychac, ale to nie przeszkadza za bardzo, natomiast maja inna wade.Po prostu od tych okien ciągnie straszny chlod, mimo, ze sa szczelne, montowalem dodadtkowo pod nimi grzejniki, ale nie zawsze sa przeciez cieple.ŁÓżko jest odsuniete jak najdalej od Veluxa, a mimo to ciagnie od niego zimno.Kiedys czytalem na temat okien p[olaciowych, ze sa taka dziura energetyczna, a teraz sie o tym naocznie przekonalem.Acha, veluxy sa nowe, szczelne wiec to nie ich wina, ale tego, ze sa czescia skosu, ze nie sa wbudowane pionowo jak okna klasyczne.Pozdrawiam.Darek.

BiK
17-01-2004, 22:48
dzięki, ale niestety nie mogę ich pominąć czy zastąpić :roll: może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ?

andrzej100
17-01-2004, 23:47
veluxy sa nowe, szczelne wiec to nie ich wina, ale tego, ze sa czescia skosu, ze nie sa wbudowane pionowo jak okna klasyczne.Pozdrawiam.Darek.
Gościu ja też mam mieć 4 połaciowe i jestem bardzo zainteresoway co masz dokładnie na myśli. Może inni forumowicze mają w tej kwestii doświadczenia.Rozwincie temat proszę.

Marek13
18-01-2004, 09:18
W domu mam 6 okien połaciowych. 4 Fakro i dwa wyłazy dachowe. Co do utraty ciepła to nie zauważyłem. Jeżeli czuć zimno to jest raczej problem wadliwego montażu. Oczywiście słychać deszcz, wiatr, grad itd. Dodatkowo latem robi się piekarnik. Mam dodatkowo rolety o całkowitym zaciemnieniu (od wewnątrz) i markizy od zewnątrz. Z tym dodatkowym sprzętem zabawa zaczyna robić się co nieco za drogo, a itak nie rozwiązuje to sprawy. W moim następnym domu okien połaciowych nie będzie.

18-01-2004, 09:34
mam w projekcie 7 okien połaciowych, w tym 2 w pokojach/sypialniach dzieci i dręczy mnie myśl czy słychać bardzo bębniący w nie deszcz, grad itp. :-? mam niejasne przeczucie że tak :cry: cy doświadczeni forumowice mogą się podzielić uwagami: czy są jakieś specjalne rolety, czy to zależy od okien, czy w ogóle nie ma problemu a ja mam obsesję :D ?
rozwiazaniem jest rolete zewnetrzna ma ja w ofercie velux. system SCL lub SML co do strat ciepla to nie ma obawy takie same jak dla okien przy wspolczynniku szyby 1.1 . jednak montaz moze wszystko popsuc, nalezy dopilnowac dokladnego uszczelnienia i docieplenia skrzynki.
tak naprawde polecam tylko velux-y inne okna polaciowe nie maja tej jakosci, warto doplacic 100-200 zl i miec komfortowe okna na poddaszu
pozdrawiam
p.s do pralni lazienki nalezy stosowac typ GGL ( duza odpornosc na wilgoc)

bilbo
18-01-2004, 09:46
My niedawno wprowadziliśmy się do mieszkania, gdzie są same okna połaciowe (w sumie 7szt.). Okna są nowe, nie wiem jakiej firmy, może nie najlepsze. Z tym chłodem rzeczywiście coś jest na rzeczy. Ciągnie raczej bardziej niż od zwykłych. Nie wiem, co by do tego miało mieć ukośne czy pionowe ustawienie. Raczej konstrukcja samych okien ma wpływ na ich szczelność. Dachowe siłą rzeczy mają inną konstrukcje. Te u nas zamykają się na śmieszną (w porównaniu z okuciami w zwykłym oknie) klameczkę. Muszę przyjrzeć się innym oknom połaciowym, czy też tak mają. Podczas ostatnich silnych mrozów od wewnątrz potrafiło się robić oblodzenie w narożnikach, przy szybie i przy nawiewnikach (one też są oczywiście głównym punktem chłodu).

Czy ktoś ma jakieś bardziej profesjonalne pojęcie o różnicach w szczelności pomiędzy oknami połaciowymi a zwykłymi?

pozdrawiam
Robert

m.c.
18-01-2004, 10:01
My niedawno wprowadziliśmy się do mieszkania, gdzie są same okna połaciowe (w sumie 7szt.). Okna są nowe, nie wiem jakiej firmy, może nie najlepsze. Z tym chłodem rzeczywiście coś jest na rzeczy. Ciągnie raczej bardziej niż od zwykłych. Nie wiem, co by do tego miało mieć ukośne czy pionowe ustawienie. Raczej konstrukcja samych okien ma wpływ na ich szczelność. Dachowe siłą rzeczy mają inną konstrukcje. Te u nas zamykają się na śmieszną (w porównaniu z okuciami w zwykłym oknie) klameczkę. Muszę przyjrzeć się innym oknom połaciowym, czy też tak mają. Podczas ostatnich silnych mrozów od wewnątrz potrafiło się robić oblodzenie w narożnikach, przy szybie i przy nawiewnikach (one też są oczywiście głównym punktem chłodu).

Czy ktoś ma jakieś bardziej profesjonalne pojęcie o różnicach w szczelności pomiędzy oknami połaciowymi a zwykłymi?

pozdrawiam
Robert
bilbo mam nadzieje ze nie jestes mieszkancem osiedla brochow lub ul wiejskiej co do wykonania tych budynkow najmowano firmy krzaki gdzie liczyla sie tylko kasa i efekty sa takie ze na brochowie na poddaszach docieplenie bylo wykonane fatalnie i sciany byly doslownie zimne
co do wiejskiej dachy przeciekaly cala jesien, a ludzie zaczeli wprowadzac sie w grudniu wiec gdzie czas na odparowanie wilgoci z welny
rozbierz r-g na jednym oknie polaciowym i zobacz czy sa uszczelnione folia paroizolacyjna i docieplone dokladnie welna i czy welna jest sucha i nie ma zaciekow po deszczach

bilbo
18-01-2004, 10:21
nie m.c. to nie te okolice
mieszkanie wynajmuję od prywatnego inwestora
aż takiej tragedi z dociepleniem tu raczej nie ma, ściany nie są zimne i nic nie przecieka
nie spodziewam się też, by ktoś pozwolił sobie w prywatnym domu pod wynajem zrobić taką kaszanę - wprawdzie za ciepło płacą lokatorzy, ale ewentualne zacieki itp. to by już były ewidentne straty właściciela
problem leże raczej w oknach (tu mogę sobie wyobrazić, że przyoszczędzili na nich) niż ich montażu, czy ociepleniu dachu

ale może to jednak typowy problem z oknami połaciowymi właśnie
bo przecież 'pionowe' okno ma obecnie okucia ryglujące je w wielu punktach ramy, tymczasem w połaciowych (przynajmniej tych u nas) jest tylko śmieszna klameczka.

18-01-2004, 10:33
klameczka nie powinna odgrywac znaczacej roli, byc moze sa to okna roto lub fakro z szyba 2,9 ( bylo tanio ) na ramce okna ktora jest miedzi szybami powinna byc opisana szyba jesli nie ma napisu k-1,1 lub czegos podobnego to szyba bankowo jest 2,9.
szczelnosc moszesz sprawdzic za pomoca swieczki plomien powinien sie poruszac jesli okno nie jest szczelne. lub za pomoca kartki papieru, miedzy rame a okno wloz kartke zamknij okno i pociagnij. jesli kartke udalo ci sie wyciagnac okno nie jest szczelne na zawiasach jest regulacja mozna to poprawic . jesli rama jest " przekoszona " nie ma kata
to nic nie da sie poprawic bez demontarzu
pozdrawiam

gosc
18-01-2004, 11:47
Okna polaciowe powinny byc opiankowane ,oklejone folia szczelnie tak aby wiatr nie hulal.Mialam ten sam problem.Ziab ciagnal straszny ,az pewnego dnia na wiosne rozebralam plyte wokol okna i szlag mnie trafil.Bo nic z w/w rzeczy tam nie bylo.Mialam do poprawki 6 okien!
Ponadto na zime zakladam na wneki takie ekrany.Sosnowa ramka wypelniona plastikowa szyba.nastapila wyrazna poprawa.Nalezy tylko zwrocic uwage aby sie latwo zdejmowalo.[wietrzenie]
Okna polaciowe velux maja zimne szyby,1,8 czy cos podbnego.[Przynajmniej te moje]To jest stanowczo za malo.Ponadto sa wiecznie brudne .Koszmar.

Zbigniew Rudnicki
18-01-2004, 11:59
Widziałem rozwiązanie ocieplające okno połaciowe, które będę też chciał zastosować.
Z płyty styropianowej grub. 3cm wykonano (przez sklejenie z zakładką) płytę grubości 6cm o wymiarach nieco mniejszych od otworu okna (a właściwie obróbek z gipskartonu - glifów).
Płytę oklejono dermą. Z tym że z boków włożono wełne mineralną, w długim woreczku foliowym, tak aby te boki były miękkie i dały się uginać.
Od strony szyby naklejono folie aluminiową.
Od strony wnętrza przymocowano dwa paski z dermy, umożliwiające wyciąganie płyty.
Płytę wciska się miedzy boczne glify z gipskartonu.
Bardzo dobre na lato. W zimie niestety na szybie wykrapla się woda, więc można stosować na krótko, n.p. na noc, w okresie największych mrozów.
Mam zamiar zastosować płytę typu stadur, która jest sztywniejsza i ma szerokość 60cm (styropian 50cm), a więc nieco mniej niż okno, które ma 70cm.

legar
18-01-2004, 18:16
mam w projekcie 7 okien połaciowych, w tym 2 w pokojach/sypialniach dzieci i dręczy mnie myśl czy słychać bardzo bębniący w nie deszcz, grad itp.


sa taka dziura energetyczna, a teraz sie o tym naocznie przekonalem.


Oczywiście słychać deszcz, wiatr, grad itd. Dodatkowo latem robi się piekarnik.


Okna są nowe, nie wiem jakiej firmy, może nie najlepsze. Z tym chłodem rzeczywiście coś jest na rzeczy. Ciągnie raczej bardziej niż od zwykłych.


Podczas ostatnich silnych mrozów od wewnątrz potrafiło się robić oblodzenie w narożnikach, przy szybie i przy nawiewnikach (one też są oczywiście głównym punktem chłodu).


Widziałem rozwiązanie ocieplające okno połaciowe, które będę też chciał zastosować.

tak, to jest rozwiazanie z tym ocieplaniem...ale, BiK, jezeli moge ci cos radzic, po tylu negatywnych uwagach, jezeli nie chcesz by ciagnelo jak diabli a dzieci lataly usmarkane...daruj sobie ten projekt (jezeli jestes na etapie jego wyboru)...okno polaciowe to zlo konieczne - tak uwazam...pzdr

BiK
18-01-2004, 18:24
Projekt już zaadoptowany na działkę naszą, a te okna to: u dzieci jako dodatkowe doświetlenie (sa tez normalne) w jednej łazience, na korytarzu i na strychu więc chyba nie jest takfatalnie ???? Poza tym mam wrażenie że i tak przeważają domy gdzie na tzw. poddaszu utkowym są TYLKO połaciówki, wię to nie może być aż tak beznadziejne....

legar
18-01-2004, 18:35
BiK
czy te pokoje dzieci sa tak ogromne, aby trzeba je bylo dodatkowo doswietlac "polaciowkami"?
czy nie mozna zrezygnowac z okna na strychu?
jezeli masz mozliwosc (czytaj: nie boisz sie psow) to porozmawiaj z wlascicielami tych domow z duza liczba polaciowek...to ci duuuzo wyjasni...albo jeszcze lepiej - skontaktuj sie z kims kto mieszka juz w takim "projekcie" jak twoj i powie czy trzeba doswietlac pomieszczenia...

p.s.tak nawiasem mowiac mam jedno okno polaciowe... i tez nie wiem czy z niego nie zrezygnowac...pzdr

Luna_tyk
19-01-2004, 13:28
Poddasze urządziliśmy (w zasadzie) jako jedną przestrzeń, z lekkim wydzieleniem ścianką GK łukową kąta sypialnego. Jedynie łazienka jest w pełni wydzielonym pomieszczeniem. Całość doświetlamy dwoma oknami w szczytach (kierunek wschód - zachód). Oprócz tego mamy jedno okno połaciowe (od północy), wstawione tylko celem oświetlenia biurka. I starczy, słońce bezpośrednio nie oświetla połaciowego, nie mamy przegrzań pomieszczenia latem.
Łazienkę doświetlamy pośrednio od okna w szczycie domu - przez ściankę z luksferów. To wystarcza.
Po 1,5 roku użytkowania domu stwierdzam, że drugiego okna połaciowego bym nie wsadził. Pozdrawiam

Szaruś
19-01-2004, 14:51
Ja mam w projekcie kilka pokoi na poddaszu o pow. około 15 m2 każdy. Każdy pokój ma w projekcie zwykłe okno (90x150) i okno połaciowe (78x118). Zostawiać te okna połaciowe, czy do doświetlenia starczą tylko okan zwykłe?

Jak w ogóle można policzyć, na ile pokoje są doświetlone?

Zbigniew Rudnicki
19-01-2004, 15:18
W swoim domu (GL43 Atrium) mam takie pokoje (15m2) i takie same okna.
Gdyby zrezygnować z okien połaciowych było by za ciemno.
Okno połaciowe 78x118 sprawia pewien dylemat.
Jeśli obsadzić go nisko tak, aby można było widzieć co dzieje się w ogrodzie, to nie oświetla głębi pokoju.
Jeśli go podnieść to urywa nam się widok.
Więc chyba teraz zmienił bym na dłuższe (78x140)

Szaruś
19-01-2004, 15:56
Ja mam w projekcie wysoką ściankę kolankową (130 cm), więc nisko i tak nie mogę osadzić.

Honorata
19-01-2004, 15:59
Co by nie mówić o braku komfortu przy użytkowaniu, to jednak takie okno jest duzo tańsze od poprawnego wykonania lukarny w dachu. A poprawne docieplenie lukarny, tak żeby nie było mostków cieplnych też jest sztuką. Ja zdecyduję się na 3 połaciowe:łazienka, sypialnia i korytarz.

_ZBYCH_
19-01-2004, 16:32
Aktualnie mieszkam na poddaszu, gdzie mam sześć okien połaciowych (Velux). Nie czuję, aby jakoś specjalnie od nich wiało, ale nocny (albo poranny) deszcz nie należy do przyjemności (tym bardziej, że ja śpię pod takim oknem :-? ).
Przyczyną zimna ciągnącego od okien jest to, o czym piszą Goście w tym wątku - "zimna" szyba, albo błędny montaż (albo jedno i drugie).

Dopilnujcie w swoich domach, aby przestrzeń wokół okien połaciowych była dobrze izolowana termicznie oraz aby paroizolacja była szczelnie połączona z oknem (najlepiej klejona do ramy). Zapobiega to nawiewaniu wiatru pod płyty GK.

Okna połaciowe mają jeszcze inną wadę - skrapla się na nich woda, która zimą potrafi zamarzać, albo ścieka sobie po ścianie, powodując zacieki.

Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.
Wiem, że skraplanie się wody na oknach połaciowych to kwestia złej wentylacji, ale zwykłe wietrzenie, czy nawet wentylacja wymuszona wentylatorem nie pomaga (w moim przypadku).

Przed ciepłem napływającym przez okna połaciowe latem można się chronić stosując rolety z warstwą aluminium (sam mam takie). Nie jest to oczywiście złoty środek, ale trochę blokuje dopływ ciepła.

Szaruś
19-01-2004, 18:57
(...)
Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.
(...)

A ten inwestor to ma nawiew na dół okna (tak że od dołu powietrze idzie do góry i owiewa całe okno)? Ja też będę miał ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją. Kanały będę miał rozprowadzane na stryszku. I chciałem jakoś pociągnąć te kanały pod okna, aby nawiewało na okna właśnie ze względu na skraplanie. Ale projektant jakoś krzywo na to patrzy, i mówi że za bardzo skomplikowane. I że i tak nie powinno się nic wykraplać, nawet jak nawiew będzie na środku sufitu.

legar
19-01-2004, 19:50
szaruś

Jak w ogóle można policzyć, na ile pokoje są doświetlone?

powierzchnia okna połaciowego powinna stanowić 1/8 - 1/10 powierzchni podłogi...jezeli tak jest, to pokój jest dobrze "doświetlony"...no, ale zależy też z której strony swiata masz to okno...bardzo dobrze jest je umieścic od strony północnej, korzystasz wtedy ze swiatła rozproszonego i eliminujesz jednoczesnie mozliwość nadmiernego przegrzania pokoju...gdybysmy, np: porównali tej samej wielkosci okna- połaciowe i zwykłe, to przez połaciówkę wpada do pokoju "więcej" światła...a więc 1/8-1/10 powierzchni podłogi nie dotyczy okna zwykłego....pzdr

_ZBYCH_
19-01-2004, 20:15
(...)
Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.
(...)

A ten inwestor to ma nawiew na dół okna (tak że od dołu powietrze idzie do góry i owiewa całe okno)? Ja też będę miał ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją. Kanały będę miał rozprowadzane na stryszku. I chciałem jakoś pociągnąć te kanały pod okna, aby nawiewało na okna właśnie ze względu na skraplanie. Ale projektant jakoś krzywo na to patrzy, i mówi że za bardzo skomplikowane. I że i tak nie powinno się nic wykraplać, nawet jak nawiew będzie na środku sufitu.

Wszystkie nawiewy wychodzą z podłogi (kanały dolne były zalane w płycie fundamentowej). Część wychodzi przy wielkich oknach, a część przy ścianach. Sądzę, że jeśli nie masz całych szklanych ścian, to nie jest tak bardzo istotne, czy kanał będzie pod oknem. Ważne, że będzie ciągła wymiana powietrza. Wentylacja grawitacyjna tego nie zapewnia.

Szaruś
19-01-2004, 22:22
(...) Sądzę, że jeśli nie masz całych szklanych ścian, to nie jest tak bardzo istotne, czy kanał będzie pod oknem. Ważne, że będzie ciągła wymiana powietrza. Wentylacja grawitacyjna tego nie zapewnia.

Dokładnie tak samo mówi projektant. To się go chyba posłucham.

bilbo
19-01-2004, 23:00
Okna połaciowe mają jeszcze inną wadę - skrapla się na nich woda, która zimą potrafi zamarzać, albo ścieka sobie po ścianie, powodując zacieki.

Tak właśnie jest i u nas. A jak było na zewnątrz minus kilkanaście to był lodek od środka.
Szyby są U=1,1
Teraz przy temp. 0 st. nie ciągnie straszliwie, ale przy dużych mrozach okna sprawiały nieciekawe wrażenie.
Da się jednak z tym żyć. Cenne są uwagi na temat montażu. Trzeba będzie zwrócić uwagę. Też będziemy mieli w domku kilka takich. Chociaż m.in. ten wątek, jak i obecne doświadczenia spowodowały, że poważnie zastanawiamy się nad rezygnacją z dwóch, które miały doświetlać salon z wysokości 6m. Chyba sporo ciepła by wypuszczały(?)
A tak swoją drogą to każde okno jest w sumie "taką dziurą energetyczną". Czy jakieś źródła podają, że te połaciowe szczególnie?

pozdrawiam
Robert

_ZBYCH_
19-01-2004, 23:25
...
Chociaż m.in. ten wątek, jak i obecne doświadczenia spowodowały, że poważnie zastanawiamy się nad rezygnacją z dwóch, które miały doświetlać salon z wysokości 6m. Chyba sporo ciepła by wypuszczały(?)
pozdrawiam
Robert

Nie rezygnuj z tych okien. Często bywam w nowych domach, w których salon jest otwarty w górę i tylko w jednym inwestorzy zrezygnowali z okien połaciowych (bo kłopot z myciem). Uwierz, że strasznie wygląda taka duża połać bez okien. Trzeba po prostu kupić dobre okna i pilnować wykonawcę przy ich montażu i obróbce.

Ewa kulik
19-01-2004, 23:49
czy jest ktoś zadowolony z okien połaciowych?po przeczytaniu opinii jestem zdruzgotana,bo w moim projekcie jest kilka takich okien.....
Jakie firmy są najlepsze/
? ewa

czakur
20-01-2004, 06:42
Na moim poddaszu użytkuje 8 okienn fakro. Faktem jest iż ocieplenie i obróbki okien robiłem osobiście bardzo zwracając uwagę na dokładność wykonania, i nie mogę narzekać jest ciepło, nic nie ciągnie są szczelne lekko się otwierają . Mankamentem jest tylko to iż mam skos dachu 36st więc okna idealnie pasują dla mojej żony 174cm wzrostu dla mnie 194 cm gorzej, i często się brudzą. poza tym jestem bardzo zadowolony.
Ale u sąsiada jego okna tej samej firmy (spartolony montaż) to lepiej ich nie otwierać bo straszny kłopot z zamknięciem i wieje bokiem jak diabli.

20-01-2004, 06:52
Witam
Mam 6 okien połaciowych Fakro i właśnie sam robię ocieplenie poddasza.
Po przeczytaniu tego mam trochę stracha :( . Na co zwrócić szczególną uwagę przy ocieplaniu żeby nie było później takich problemów o jakich piszecie powyżej.
Karol.

czakur
20-01-2004, 09:51
ja zwracałem uwagę na to na co wielokrotnie zwracał uwacę murator,
przy montażu okna ułożenie i wywinęcia folii,
od środka dokładne uszczelnienie w narożach( tam mogą zostawać duże dziury, dokładne doprowadzenie ocieplenia do samych framug ze wszystkich czrerech stron, zokładne założenie i uszczelnienie foli paroizolacyjnej.
Robota żmudna bo gdy człowiek robi dla siebie to trzeba się pobawić, ale kłopotu z nieszczelnościami, przewiewami nie mam.

januszek
20-01-2004, 09:57
czy ktoś z moich przedmówców użytkiuje okna 4-5 lat
mi też nic nie przedmuchuje i zawiewa ale stan okien( lakieru) po tylu latach jest okropny i co się okazuje że aby dobrze je odnowić konieczna jest ekipa z serwisu za jedyne 150 zł za okno plus koszta dojazdu z Sącza :evil: :evil:
okna dachowe, wymysł diabła

czakur
20-01-2004, 10:07
fakt ja je dopiero ocieplone użytkuję pierwszy sezon (i rok bez ocieplenia), ale to i tak krótko.

a&z
20-01-2004, 10:12
w mieszkaniu od 10 lat mam 4 okna Velux i 1 Fakro.
- do deszczu, gradu można się przyzwyczaić i "nie słyszeć"
- Fakro w moim przypadku ma lepszą jakość , ale może dlatego, że było w wersji 2-krotnie malowanej
- Fakro podoba mi się bardziej , bo ma zamknięcie na dole okna i nie trzeba sięgać wysoko jak w przypadku Veluxa.
- w chłodne dni, szczególnie zimą okna po nocy są zaparowane, ale nie stanowi to jakiegoś szczególnego problemu. Co ciekawe w zasadzie w ogóle nie zaparowuje Fakro (może lepszy współczynnik przenikania, albo lepiej zamontowane).
W budowanym obecnie domu będę miał w 2 sypialniach po 2 okna połaciowe i jestem o nie zupełnie spokojny. Z 10 lat użytkowania postanowiłem zadbać o solidny montaż, kupić Fakro w tym lepszym wykonaniu (2-krotnie malowane + wywietrznik) oraz zainstalować pod nimi grzejniki.

Bogston
20-01-2004, 13:00
Gdzie w Internecie jest szczegółowa instrukcja montażu i ocieplania okien dachowych?
Tylko "dla ludzi" :roll:

bilbo
20-01-2004, 14:06
...po przeczytaniu opinii jestem zdruzgotana...

Ewa, bez przesady nie ma powodu do 'zdruzgotania' :wink:
Może te opinie rzeczywiście brzmią strasznie, ale nie jest aż tak źle.
Poza drobnymi 'zjawiskami' generalnie okna dachowe nas cieszą.
Na pewno warto zwrócić uwagę na montaż.


...Z 10 lat użytkowania postanowiłem zadbać o solidny montaż, kupić Fakro w tym lepszym wykonaniu (2-krotnie malowane + wywietrznik) oraz zainstalować pod nimi grzejniki.

Jeszcze raz przyglądając się z bliska problemowi 'ciągnięcia zimna' od naszych okien stwierdziliśmy, że głównie dmucha od tych [piiiiii] wywietrzników. W sumie nie dziwne, ale jak się je zamknie, to też ciągnie! W naszym domu na pewno nie będzie żadnych wywietrzników w oknach! (będzie za to wentylacja z reku :-) ) I nie chodzi nawet o oszczędności na ogrzewaniu, ale o tzw. komfort cieplny.
A grzejniki mamy pod każdym z okien.
I jeszcze raz powtórzę:
bez problemu da się z takimi oknami żyć, tragedii nie ma :-)

ZBYCH, dzięki. Może masz rację. Weźmiemy pod uwagę to, co piszesz :-) o połaciowych w salonie. Wprawdzie w oryginalnym projekcie ich też nie było, ale może rzeczywiście to jednak dobry pomysł, by je zamontować.

pozdrawiam
Robert

Artur_071
21-01-2004, 13:50
Witam
słyszałem, że Fakro już robi okno o współczynniku k=0,9, to może być niegłupie. Prawda ?
Ja mam Fakro k=1,1 i nie zamontowałem pod oknem grzejnika - no niestety zdarza się. :) Mam za to wykraplanie się wody na szybie i lód też się pojawia jak u moich przedmówców. Dodatkowo zauważyłem niepokojący objaw: woda na szybie zaczyna jakby podsiąkać w ramę (pod tę uszczelkę czarną, która trzyma szybę) powodując jej zaczernienie i poniekąd korozję bilogiczną ramy. Okno jest lakierowane na przeźroczysty lazur stąd łatwo to zauważyć. Czy to może także macie u siebie ? Jak zaradzić korozji okna, wiem, że w lato wyschnie, ale ile wytrzyma takich cykli.
Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić ?

januszek
21-01-2004, 13:59
wlaśnie o to mi chodzi
po prostu okno gnije od szyby
i jedyny sposób to grzejnik pod oknem bez wzgledu na temp w pomieszczeniu.

ArtMedia
21-01-2004, 15:12
Luuudzie...
Co wy wypisujecie?!? Czy 90% ekip to partacze, bo taki wniosek mi się nasuwa. Mamy 5 okien połaciowych na poddaszu.
Nic nie wieje, nic się nie skrapla (ogrzewanie grzejnikowe), nic nie "ciągnie", a jak miło popatrzeć na gwiazdy leżąc w wannie albo w łóżku...
A deszcz... Jeśli jest ulewny to fakt, przeszkadza. Raz mnie zbudził. Przeciętny jednak bardzo pomaga zasnąć.

Sebastian

_ZBYCH_
21-01-2004, 15:28
Luuudzie...
Co wy wypisujecie?!? Czy 90% ekip to partacze, bo taki wniosek mi się nasuwa...

Nie da się ukryć, że wiele ekip nie ma pojęcia o wielu zagadnieniach swojej pracy, a jak się im delikatnie podpowie coś, to się jeszcze obrażają :evil: .
Efekt jest taki, że i tak zrobią po swojemu, bo nie myślą!
Np. przy oknach połaciowych paroizolację ucinają równo z krokwią, zamiast wywinąć ją na krokwię i przynajmniej zszywkami przybić do ramy okna połaciowego (już nie mówię skleić). Nie docierają do nich argumenty, że folia paroizolacyjna nie tylko chroni ocieplenie przed wilgocią, ale również chroni przed nawiewaniem zimnego wiatru przez nieszczelności ocieplenia (te zawsze są!).

legar
23-01-2004, 13:47
po prostu okno gnije od szyby
i jedyny sposób to grzejnik pod oknem bez wzgledu na temp w pomieszczeniu.

no,no...czyli rada dla BiK-a: dodatkowych siedem grzejników więcej...no no.....................twierdzę dalej to samo...mniej okien połaciowych w projekcie...to jest sposób na dobre okna...pzdr

bilbo
09-02-2004, 23:53
Podczas ostatnich ostrych wiatrów walących w nasze okna dachowe wreszcie mogliśmy się ostatecznie przekonać w czym rzecz.

Ogólnie to problem w tym, że od nich wieje!!!
(czasami tak, jakby okno było uchylone)

Winą za ten fakt obarczaliśmy nawiewniki, w okolicy których powiew był bardzo silny. Tak silny, że postanowiliśmy je... zakleić taśmą! I podczas tych eksperymentów stwierdziłem, że to nie tyle z (zamkniętych) nawiewników wieje, co po prostu spod ramy. Problem w tym, że (jak już zwracałem uwagę) okno zamyka jedna śmieszna klameczka. Jak się temu teraz przyjrzałem z bliska, to stwierdziłem, iż byłoby cudem (!!!), gdyby takie jednostronne ryglowanie było w stanie właściwie uszczelnić długą ramę okna na całym obwodzie. Po porostu na przeciwległym krańcu klameczki rama i jej uszczelka nic nie może i wiatr hula, że aż strach.

Słyszałem, że robią okna dachowe z dwiema klamkami.
To już wygląda rozsądniej, jak mi się zdaje.
Ale czy słyszł ktoś o oknach dachowych, które tak jak to jest już w zwyczaju wśród pionowych ryglują się w wielu punktach???

pozdrawiam
Robert

_ZBYCH_
23-02-2004, 20:00
Tak wyglądają okna połaciowe (Velux) po pięciu latach eksploatacji na niskim, kiepsko ogrzewanym i standardowo wentylowanym (wentylatory wyciągowe w łazience i aneksie kuchennym) poddaszu. Wszystkie okna wyglądają podobnie. Najgorzej wygląda okno łazienkowe.

http://www.zbychdom.republika.pl/Velux/Velux1.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Velux/Velux2.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Velux/Velux3.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Velux/Velux4.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Velux/Velux5.JPG

bilbo
23-02-2004, 20:35
Zbych, te zdjęcia są przerażające :o
I Ty nam piszesz, żebyśmy nie rezygnowali z połaciówek nad wysokim salonem?
A jak nam będzie ta skraplająca się woda kapać na głowy :-) ? :-)

Z tych nad salonem już zrezygnowaliśmy jednak. Z wielu powodów. Mamy teraz do czynienia z oknami dachowymi i chociaż łudzimy się, że nam się uda zamontować lepsze, to doszliśmy do wniosku, że mogłoby z tym nad salonem być więcej kłopotów niż pozytku.
Ale i tak zostają nam cztery okna dachowe w domku.
Wciąż wypatrujemy takich, które się porządnie zamykają.
Ale sprzedawcy nie za bardzo potrafią nam coś podpowiedzieć.

Dopatrujesz się jakiś przyczyn tych zacieków na Twoich oknach Zbychu?

pozdrawiam
Robert

_ZBYCH_
23-02-2004, 22:35
Zbych, te zdjęcia są przerażające :o
I Ty nam piszesz, żebyśmy nie rezygnowali z połaciówek nad wysokim salonem?
A jak nam będzie ta skraplająca się woda kapać na głowy :-) ? :-)

Z tych nad salonem już zrezygnowaliśmy jednak. Z wielu powodów. Mamy teraz do czynienia z oknami dachowymi i chociaż łudzimy się, że nam się uda zamontować lepsze, to doszliśmy do wniosku, że mogłoby z tym nad salonem być więcej kłopotów niż pozytku.
Ale i tak zostają nam cztery okna dachowe w domku.
Wciąż wypatrujemy takich, które się porządnie zamykają.
Ale sprzedawcy nie za bardzo potrafią nam coś podpowiedzieć.

Dopatrujesz się jakiś przyczyn tych zacieków na Twoich oknach Zbychu?

pozdrawiam
Robert

Hmm...

Okna, które pokazałem na zdjęciach zamontowane są na niskim poddaszu (niewiele ponad 2 m). Poddasze jest kiepsko ogrzewane (grzejniki elektryczne). Klatka schodowa (z dwoma oknami połaciowymi) połączona z dużym holem na tym poddaszu jest nie ogrzewana. Na poddaszu mieszkają trzy osoby. Produkowana jest wilgoć (oddychanie, pranie, gotowanie, kąpiel, itp.), która nie bardzo znajduje ujście (brak porządnej wentylacji mechanicznej we wszystkich pomieszczeniach, brak nawiewników w oknach). Do tego dochodzi słońce mocno grzejące w lato. Lakier na drewnianych oknach nie wytrzymuje takich warunków. Może parę lat temu były stosowane gorszej jakości lakiery.
Najgorzej jest w łazience. Tam mimo wentylatora wspomagającego wentylację całe okno jest często mokre (co widać po stanie okna – na zdjęciach to z czerniejącą ramą).

Inaczej wygląda sprawa w domu z normalnym ogrzewaniem i wentylacją. Twój salon otwarty w górę na pewno nie jest narażony na skraplanie się wody na oknach połaciowych, ale nie wiem, czy słońce nie uszkodzi lakieru.
Moim zdaniem takie okna nie nadają się do pomieszczeń wilgotnych (kuchnie, łazienki, pralnie, suszarnie, itp.) oraz nie ogrzewanych (strychy)

Teraz można sobie kupić okna połaciowe powlekane specjalną masą i lakierowane na biało. Może takie okna spiszą się lepiej.

Co do systemu zamykania takich okien, to Velux produkuje wersję okien z podwójnym systemem otwierania. Tam zastosowano dwa zamknięcia, górne (tradycyjna listwa zamykająca) oraz dolne (klamka jak w Roto). Z innym rodzajem lepszych okuć w oknach połaciowych się nie spotkałem.

Piotr Bujak
15-03-2004, 22:41
Ludzie!!!

Tam gdzie duuużo wilgoci (łazienka, kuchnia)
trzeba stosować okna połaciowe plastikowe
Osobiście polecam Roto ale KONECZNIE te drozsze
modele. Z oknem połaciowym jak z oponami.
No Comments... :-?

jacek_cn
29-08-2008, 10:44
A może by zastosować uszczelkę mięszy krawędzią ramy o "okiennicą". Wiadomo że jedna klamka nie spowoduje takiego docisku "okiennicy" do ramy. Zastanawiam się nad czyms takim bo troche wieje. Izolacja wokół okna robiona przeze mnie więc są przesłanki by mówić o poprawnym montażu. :wink:

enickman
13-08-2009, 16:37
a kto powinien montować okna dachowe?
ekipa od ocieplenia poddasza czy dekarze?

TomekC73
13-08-2009, 20:33
a kto powinien montować okna dachowe?
ekipa od ocieplenia poddasza czy dekarze?

U mnie montowali dekarze a ekipa od docieplenia czyli ja będzie docieplać też okna poł :wink:

TomekC73
13-08-2009, 20:42
Czy jest wielkim błądem montowanie okna nad wanną? Czy ktoś tak ma? Oczywiście okno jest specjalne - do łazienkii. Chodzi o to, że grzejnika pod oknem już nie umieszczę ale za to okno w jednej linii z dolnym :wink:

daggulka
13-08-2009, 21:07
ogólnie i na wstępie rzecz ujmując - okna połaciowe to jeden z tych wyborów których żałuję .... gdybym budowałam drugi raz - okna połaciowe byłyby tylko na klatce schodowej i w łazience (bo tam nie ma mozliwości innego doświetlenia) .... ja mam okien jak mrówków , czyli w każdym jeszcze pokoju - w sumie 6 :-?

niełatwo toto dobrze docieplić (od moich zimą ewidentnie wiało :roll: ), niełatwo toto dobrze obrobić (jesli ktos jak my wykańcza się samemu , bo dobry fachman se poradzi- przynajmniej powinien) :roll: ...... no i jak na to nie patrzeć - to tylko szyba , inaczej : dziura w dachu :wink: :lol: :roll: ..... acha ,i syfi się niemiłosiernie - jak ktos pedant to zanim skończy myć pierwsze to ostatnie już bedzie upierniczone przy dobrych wiatrach i zaś od nowa :-? :lol:


TomekC73 - mam okno w łazience veluxa jak pozostałe, ale plastikowe - do łazienek ...mam je w zasadzie prawie bezpośrednio nad wanną
co zauwazyłam: dziać to się z nim nic nie dzieje ....ale gały mi wyszły po ostatnim myciu kiedy to na uszczelce zauważyłam ....pleśń :o .... co prawda podoga od kilku dni deszczowa i wilgoć w powietrzu niemiłosierna ..... no ale nie wiem czy to tak powinno być :roll:
a nadmienię , że łazienka ma wentylację grawitacyjną, okno w zasadzie jest cały czas albo uchylone albo otwarte na wywietrzniku :roll:

aawol
13-08-2009, 21:10
nad wanną będzie mocno parować poza tym nic złego cię nie spotka jeśli dopilnujesz właściwego montażu i izolacji

Wirecki
14-08-2009, 22:36
a kto powinien montować okna dachowe?
ekipa od ocieplenia poddasza czy dekarze? Rozumiem, że to pytanie retoryczne... czy masz wątpliwości gdzie to okno bedzie - w dachu czy w warstwie ocieplenia...?

mim
16-11-2009, 11:06
Mam pytanie na temat grzejników pod oknami dachowymi. Gwarancja do takich okien mówi, że ma być pod spodem grzejnik. Ale w naszym projekcie grzejnik jest gdzie indziej. Z kolei pod takim oknem dachowym bardziej by pasował jakiś grzejnik pionowy, a takie są podobno droższe. Nasz deweloper oferuje nam grzejniki wysokości 90 cm BRUGMAN. Jak chcemy inne, to musimy sami szukać. Nie bardzo mamy czas i siły szukać innych grzejników.

Deweloper proponuje zamontować normalny grzejnik tam, gdzie był w projekcie. Oraz zrobić doprowadzenie instalacji c.o. pod okno dachowe. Jak będzie woda się skraplać czy coś podobnego w przyszłości, to zamontujemy sobie mały grzejniczek pod takim oknem. Czy to rozsądne ?

Gdzie można kupić taki mały grzejniczek i jakie byłyby jego wymiary ? Zastanawiam się czy od razu nie zamontować tych małych grzejniczków i negocjować, żeby deweloper to pokrył w cenie domu, z który sporo płacimy.

enickman
16-11-2009, 11:20
cały dom robi za Ciebie developer a Ty nie masz czasu poszukać grzejnika?
zapytaj się skąd biorą i jaką ma moc - zadzwoń tam i weź inny wymiar z tą samą mocą - Brugman to dobre grzejniki

mim
16-11-2009, 12:40
Idę teraz do sklepu popatrzeć jakie mają rozmiary grzejniki PURMO. Widziałem, że mają więcej możliwości rozmiarowych niż BRUGMAN.

Chcę poza tym porozmawiać z żywym człowiekiem na temat konieczności (lub jej braku) montowania grzejników pod oknami dachowymi. Jak pisałem montujemy je tam tylko wtedy, gdy jest taka konieczność dla funkcjonowania okna dachowego.

mim
17-11-2009, 10:48
cały dom robi za Ciebie developer a Ty nie masz czasu poszukać grzejnika?


Takie teraz czasy, ale lenistwo jest motorem postępu :D

Zastanawiam się czy jeden grzejnik na pokój wystarczy. W pokoju są drzwi na balkon i grzejnik jest przy tych drzwiach, co jest logiczne. W tym pokoju jest też okno dachowe i pytanie brzmi, czy warto montować drugi grzejnik pod tym oknem dachowym. Temat powinien być już dawno rozpracowany, skoro okna dachowe sprzedaje się w Polsce chyba od 15 lat.

Grzejnik pod oknem dachowym średnio pasuje. Jak się go zrobi wysoko, to nie za bardzo mebel będzie można postawić. Wysokość do skosu mam 150cm przy ścianie.

Chyba pozostanę przy propozycji dewelopera: zrobić grzejnik tam gdzie był w planie i doprowadzić rurę c.o. pod okno dachowe. Jak będzie jakiś problem z oknem to podłączy się malutki grzejnik. Najmniejszy grzejnik PURMO znalazłem 6x30x40cm za 270zł.

enickman
17-11-2009, 10:51
Jakie okno?
Jaka powierzchnia pokoju?
Ile kW ma proponowany grzejnik?
Jaki to grzejnik?

mim
17-11-2009, 13:52
Jakie okno?
Jaka powierzchnia pokoju?
Ile kW ma proponowany grzejnik?
Jaki to grzejnik?

Okno dachowe Velux. Powierzchnia pokoju 16 m2 po podłodze, są skosy - 150cm wysokość przy ścianie. Nie mam przy sobie projektu - odpowiedni grzejnik ma zaproponować hydraulik, aby ogrzać ten pokój. Są to grzejniki Brugman wysokość 90 cm.

Projekt "dom w kaliach" bez garażu.
http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-kaliach/m3ffac33ea646d
Problem dotyczy pokoi 7,8,9 na piętrze. Nasz dom nie ma balkonu w pokoju 9. Zamiast tego jest okno, a grzejnik pod oknem.

enickman
17-11-2009, 14:14
ale jaka długość i jakie?
11?
22?

najlepiej zerknij tutaj:

http://www.brugman.pl/podstrona_21.html

mim
18-11-2009, 09:21
Mają być Brugman Kompakt 22 600x960.

Nie wiem czemu tak szczegółowo dopytujesz. Mnie interesuje problem ogólny, czy dawać
1) jeden grzejnik przy drzwiach balkonowych - wtedy będzie wysokość 600 mm
2) jeden grzejnik pod oknem dachowym VELUX - wtedy będzie wysokość 900 mm, a szerokość odpowiednio węższa
3) dwa grzejniki: pod oknem dachowym malutki, pod drzwiami balkonowymi normalny

Pewnie wybiorę p 1) i doprowadzenie rury c.o. pod okno dachowe tak jak proponował deweloper. Wtedy w razie czego mogę podłączyć grzejniczek. We współczesnym domu jest mała szansa, że woda będzie się skraplać na oknie dachowym.

enickman
18-11-2009, 10:38
grzejniki powinny być dobrane odpowiednio do pomieszczenia przy podobnym przeliczeniu dla całego domu np. 100W na m2 (trochę przewymiarowane)

dałbym jeden grzejnik patrząc przede wszystkim na układ pomieszczenia - jak najdalej od stref przebywania ludzi (łóżko, biurko)

pod oknem połaciowym daje się grzejnik także dlatego, że z takiego okna potrafi nieźle p..dzić

inna sprawa, że do tej wielkości pokoju wystarczyły pewnie tylko okna balkonowe, ale już pewnie po ptakach

tedew
18-11-2009, 12:21
witam,

a ja mam takie pytanie, mam w projekcie domu 5 okien połaciowych i mam taką ofertę:

Okna Velux modele GZL lub Okna OKPOL modele Thermo VBA.
Koszt taki sam, dlatego że Velux to model podstawowy a OKPOl to model bardziej dopasiony.

Czy ktoś doradzi co lepiej wybrac ?? gołego Merca czy wypasionego OPLA :) ??

pozdr,
tdw.

enickman
18-11-2009, 13:04
Jeżeli VBH to powinien być cennikowo dużo droższy od Veluxa
dopytaj się jaki rabat jest na jednym i drugim - moim zdaniem ten Velux powinien wyjść dużo taniej

mim
18-11-2009, 13:30
grzejniki powinny być dobrane odpowiednio do pomieszczenia przy podobnym przeliczeniu dla całego domu np. 100W na m2 (trochę przewymiarowane)

dałbym jeden grzejnik patrząc przede wszystkim na układ pomieszczenia - jak najdalej od stref przebywania ludzi (łóżko, biurko)

pod oknem połaciowym daje się grzejnik także dlatego, że z takiego okna potrafi nieźle p..dzić

inna sprawa, że do tej wielkości pokoju wystarczyły pewnie tylko okna balkonowe, ale już pewnie po ptakach

No tak, ale pewnie na oknie balkonowym są większe straty ciepła niż na oknie dachowym. Osobiście lubię okna dachowe, bo lubię światło w domu.

"Żeby te plusy nie przesłoniły nam minusów"
Miś

tedew
18-11-2009, 14:29
witam,
ten VBH kosztuje około 1070 zł
a zwykły GZL Velux około 800 zł
Mam około 30% rabatu na Okpol może dlatego, że biorę u nich dachówkę, więźbę i okna.

pozdr,

enickman
18-11-2009, 14:31
standardowy rabat na Veluxa to około 20-25%

mim
20-11-2009, 09:49
Okazało się, że mam okna dachowe FAKRO, a nie VELUX. Czy to duża różnica ?

enickman
20-11-2009, 09:51
ale w kwestii grzejników? o ile są z tej samej półki to żadna

ogólnie produkty podobne do siebie, podobno Fakro ma gorszy serwis

Ewus
20-11-2009, 12:38
witam,
ten VBH kosztuje około 1070 zł
a zwykły GZL Velux około 800 zł
Mam około 30% rabatu na Okpol może dlatego, że biorę u nich dachówkę, więźbę i okna.

pozdr,

Też mam ofertę OKPOLa i porównywałam do FAKRO ( z wentylacją)

Wychodza podobnie technicznie i cenowo z tym, że OKPOL ma jakąś powłokę "samoczyszczącą"

Pooglądałam - jak tam ogromnej różnicy nie widzę
ale w hurtowni mi zwrócili na jedno uwagę- gwarancja na fakro czy velux - jak zakłada firma z autoryzacją
okpol - jak zakłada firma dekarska -

nie wiem czy prawda nie sprawdzałam.

Dla mnie chyba najważniejsze to prawidłowy montaż, pogadałam z naszym dekarzem i jak wspomniał o pewnych niuansach przy zakładaniu + dodatkowe rzeczy to wiem, że będzie dobrze.

I na 90 % bedzie okpol.

kaniosy2
15-03-2010, 18:26
mam pytanie do użytkowników okien dachowych, ponieważ waham się nad drewnianymi i PCV, do łazienek i tak trzeba kupić specjalnie powlekana, więc może PCV jest tańszym i prostszym rozwiązaniem. Natomiast do pokoju boję się drewnianego, ponieważ obejrzałam tu na forum kilka zdjęć poczerniałych ram, znajomi też twierdza, że prędzej czy później czeka to każdego - PCV raczej nie poczernieją - ale co z przenikalnością cieplną takich okien, czy nie jest gorsza? plastik jest chyba zimniejszy od drewna, poza tym jak PCV to jakiej firmy, na allegro tylko fakro, velux i roto, ja znalazłam okna skylight - czy ktoś coś słyszał o tych oknach, jak się je użytkuje. Może jednak najlepszym wyjściem jest rezygnacje z tych okien, ponieważ z tego co przeczytałam z tymi oknami są same problemy.
Podsumowując, proszę o poradę czy drewniane, czy PCV (ale nie dyskusja te zdrowsze itd.., tylko które są bardziej funkcjonalne i dlaczego), a może w ogóle zrezygnować i nie stwarzać sobie problemu.
wszystkim z góry dziękuję za pomoc.

Krzych Warsaw
16-03-2010, 10:10
Jezeli okno do łazienki to najpewniejszy jest plastik bo nie bedzie pochłaniał wilgoci, nie wymaga konserwacji.
W innych pomieszczeniach najlepiej wyglądają drewniane. Przy oknach dachowych trzeba spełnic kilka warunków odnosnie montażu i odpowiedniego docieplenia (na forum była już o tym mowa) czyli:
*odpowiednio wykończone szpalety,
*grzejnik pod oknem
*odpowiedni montaż i docieplenie
*sprawna wentylacja w pomieszczeniu
*sprawdzony producent to też plus

... i wtedy nie bedzie problemu z szybkim niszczeniem drewnianych okien. Ludzie czesto otym zapiminają lub poprostu nie wiedza.
Czasem ramy czepnieją bo niespełnienie tych powyższych warunków powoduje zwiększoną kondensacje pary wodnej, która wychodzi na oknie bo jest najzimniejsze w pomieszczeniu i wtedy z okien się leje, drewno pochłania wilgoć, ktora je poprostu niszczy. Plastiku wilgoć nie zniszczy ale bedzie się lało z nich tak samo jak z drewnianych.

Poprostu trzeba dopilnować odpowiedniego montazu i docieplenia i wtedy bedziesz zadowolona z okien dachowych (drewnianych i plastikowych)

pozdr

Jan P.
16-03-2010, 10:52
Zapomniałeś o odpowiednim spadku :wink: Pozdrawiam Jan.

Krzych Warsaw
16-03-2010, 12:21
odpowiedni spadek?? hmmmm

Spadek dachu raczej nie ma znaczenia!
przyznaje ze nie wiem o co chodzi! :o

No chyba że taki spadek po dziadku, wtedy to ma znaczenie :D


pozdr

kaniosy2
16-03-2010, 13:49
nie wiem czy z tym spadkiem to było do mnie, jak tak to nie wiem o co chodzi, ale zapomniałam napisać o bardzo ważnej rzeczy, mianowicie nie planuje na górze grzejników, tylko podłogówkę, może w łazience będzie grzejnik, ale tylko na powrocie z podłogówki, czyli nie będzie grzał zbyt mocno. Czy w takim wypadku nie lepiej nawet do pokoju PCV?

kaniosy2
16-03-2010, 13:50
nachylenie dachu 35 stopni.

Jan P.
16-03-2010, 14:21
Widzisz Krzysiu, Ty nie wiesz o co chodzi a Kaniosy załapał :wink: Pozdrawiam Jan.

Krzych Warsaw
17-03-2010, 12:16
No dobra nachylenie dachu 35 stopni i co w związku z tym?? :o

Mistrzu Janie oświeć!!! :)


pozdr

kaniosy2
18-03-2010, 08:24
a ja jeszcze ponowię pytanie, co zrobić jeżeli nie planuję w pokoju żadnego grzejnika tylko ogrzewanie podłogowe, w łazience grzejnik może być, ale na "powrocie", czyli też za gorący nie będzie. Jak w takiej sytuacji będą się zachowywały okna dachowe? Może wtedy dać sobie spokój, albo dać PCV? Nie wiem.

Krzych Warsaw
18-03-2010, 09:39
Troszke zeszliśmy z tematu. :)

Grzejnik czy podłogówka, chodzi oto żeby zapewnić prawidłowy ruch powietrza przy oknie. I teraz pytanie czy podłogówka spełni zadanie. Hmmmm
Moim zdaniem bedzie ok bo z drugiej strony grzejnik jest zalecany a nie obowiązkowy


pozdr

Krzych Warsaw
18-03-2010, 09:42
Troszke zeszliśmy z tematu. :)

Grzejnik czy podłogówka, chodzi oto żeby zapewnić prawidłowy ruch powietrza przy oknie. I teraz pytanie czy podłogówka spełni zadanie. Hmmmm
Moim zdaniem bedzie ok bo z drugiej strony grzejnik jest zalecany a nie obowiązkowy


pozdr

michalsiak
18-03-2010, 12:37
czy podłogówka spełni zadanie. Hmmmm
Moim zdaniem bedzie ok bo z drugiej strony grzejnik jest zalecany a nie obowiązkowy

u mnie na poddaszu we wszystkich pomieszczeniach mam grzejniki pod połaciówkami. W tych pokojach nie zauważyłem wykraplania pary wodnej.
Natomiast w łazience gdzie mam podłogówkę i drabinkę na przeciwległej ścianie niestety para pojawia się w narożnikah szyb choć łazienka jest dobrze wentylowana. Zimą ta para zamienia się w lód w największe mrozy oczywiście.
W łazience jest ciepło ale jak widać przy podłogówce jest inna cyrkulacja powietrza która być może nie owiewa dokładnie okienka.

michalsiak

Beata1164
18-03-2010, 13:18
Witam serdecznie!!! Wczoraj zakupiliśmy okna dachowe ( w sumie 8 szt). Wszystkie zakupiliśmy PCV, ponieważ jedno okno do łazienki, drugie do pralnio-suszarni no i pozostałe 6. Też mieliśmy dylemat, co z tymi 6, ale przedstawiciel nam powiedział że prędzej czy później drewno trzeba lakierować (impregnować), ponadto PCV to kolor biały (który ja osobiście bardziej wolę niż kolory drewna). PCV było droższe, ale ja się cieszę, że takie wybrałam, a jak w praktyce będzie to się dopiero okaże.

kaniosy2
18-03-2010, 15:09
dziękuję bardzo za odpowiedzi, nie ma to jak Forum :D

Moni123
18-03-2010, 21:33
Polecam FAKRO , ale jeśli moja pomoc się tu ma komuś przydać to ostrzegam dopilnujcie montażu bo często z oszczędności korzystamy z tanich, nie fachowych grup montażowych a tu przy oknach połaciowych to profesjonalny montaż jest ważniejszy niż wybór marki samego okna :roll:

Krzych Warsaw
22-03-2010, 10:14
Zgadzam sie!!!

Chociaż mimo wszystko nie polecam okien z marketów budowlanych nawet z najlepszym i najdokładniejszym montażem.


pozdr

orko
22-03-2010, 11:35
u mnie na poddaszu we wszystkich pomieszczeniach mam grzejniki pod połaciówkami. W tych pokojach nie zauważyłem wykraplania pary wodnej.
Natomiast w łazience gdzie mam podłogówkę i drabinkę na przeciwległej ścianie niestety para pojawia się w narożnikah szyb choć łazienka jest dobrze wentylowana. Zimą ta para zamienia się w lód w największe mrozy oczywiście.
W łazience jest ciepło ale jak widać przy podłogówce jest inna cyrkulacja powietrza która być może nie owiewa dokładnie okienka.

A ja myślę, że łazienki dobrze wentylowanej to ty nie masz.
Tam, gdzie jest zbyt dużo pary wodnej tam zawsze w narożnikach okien wykropli się woda.
U mnie brak działających grzejników pod oknami i woda w narożnikach okien była do momentu aż zacząłem palić w kozie, która przesuszyła cały dom!

michalsiak
22-03-2010, 13:33
A ja myślę, że łazienki dobrze wentylowanej to ty nie masz.
Tam, gdzie jest zbyt dużo pary wodnej tam zawsze w narożnikach okien wykropli się woda.


hmm być może ale pomiar wilgotności wskazuje że jest ona na niskim poziomie, podczas kąpieli nigdy nie udało mi się wytworzyć pary na lustrze ani na oknach, mimo wszystko w tych zakamarkach się zbiera

michalsiak