Klejenie gotowego parkietu,dam rady samemu? [Archiwum]

PDA

Zobacz pełną wersję : Klejenie gotowego parkietu,dam rady samemu?

Kris2222

27-10-2009, 19:14

Kris2222

28-10-2009, 15:09

I jak ,nikt nie kład tego ustrojstwa?

labas1

28-10-2009, 15:16

To trza by było widzieć, pomacać, a tak na odległośc trudno coś poradzić, choć właściwie to dam radę, jak się czujesz na siłach to startuj.

Kris2222

28-10-2009, 15:29

nie chodzi mi o motywacje do tej roboty, chodzi tylko o to czy ktoś ma u siebie i co by poradził

pablitoo

28-10-2009, 15:45

nie chodzi mi o motywacje do tej roboty, chodzi tylko o to czy ktoś ma u siebie i co by poradził

Mój kumpel sam kładł podobny parkiet - tylko z bambusa - gotowe polakierowane klepki - tylko układał i kleił - wyszło mu bardzo ładnie - a ponieważ słynie z obydwu lewych rąk i pięciu kciuków w każdej - uważam że jak on to zrobił - to KAŻDY również bez problemu to sam zrobi .
Kwestia oczywiście równej wylewki - on maił wylewkę równiutką jak stół .

michalp

28-10-2009, 17:35

Ja też kładłem - u mnie bambus karmelowy z DLH, deski o dł. bodaj 90 cm i szerokości 12 cm czy jakoś tak. Gotowe, polakierowane, na p-w.

W zasadzie u nas cala trudnośc polegała na tym, żeby wyrobić się po rozrobieniu baniaka kleju (nie przelewaliśmy do mniejszych pojemników). A więc mieliśmy godzinę na wyrobienie, wtedy kładliści ok. 6-7 m2 podłogi.

Najtrudniejsza sprawa to znalezienie optymalnego miejsca na rozpoczęcie układania, co by potem gdzieś w innym rogu pokoju wyszło przy śnianie nie przekoszone (mam nadzieje, że ściany masz proste).

I w ogóle - najtrudniej jest zacząć, bo wszystko w zasadzie się rusza, ale trzeba na spokojnie, bez pośpiechu to zrobić.

Ważna jest też packa do nakładania kleju - u nas sprawdziła się - o ile dobrze pamiętam - coś ok. 3 mm ząbki. To już jednak doświadczalnie, ale nie ma też za dużo kleju dawać, bo nie dość że drogi, to po prostu - po co.

My sznurka nie używaiśmy, tzn. użyliści przy pierwszej warstwie, ale jakoś to się rozjeżdzało i skończyliśmy. Panele były super równe, więc ich zlożenie sprawiło, że była idealna linia.

Co kilka wartstw warto dobijać całość, bo gdzieś - już na ułożonej podłodze - od dobijania w innym miejscu coś mogło delikatnie odejść.

Musisz mieć:
- packi;
- ochraniacze na kolana (oj bolały mimo wszystko);
- ew. sznurek;
- sporo klinów;
- jakiś dobijak, taki od paneli;
- dobrą piłę;
- rozpuszczalnik do kleju, co by lakieru podłogi nie niszczył.

I uważać, żeby w miarę czysto robić, czyli przede wszystkim nie spieszyć się. Ślady po kleju - nawet w postaci bardzo cienkiej, prześwitującej warstwy, matowiącej mocno podłogę - do wyczyszczenia piekielnie trudne.

Ważna jest też równość wylewki - jeśli macie równą, kleju mało. Jeśli trochę nierówną, kleju więcej. A jesli bardzo nierówną, to współczuję.

michał

braszyns

28-10-2009, 18:39

przed układaniem zagruntuj podłogę ,stosuj klej poliuretanowy lub dwuskładnikowy (grunt i klej jednego producenta) zaczynaj pracę od miejscz które najbardziej widać -ściany nie zawsze są równoległe i krzywizna w wejściu nieciekawie wygląda ,nie zaczynaj pracy jednym rzędem lecz od razu trzema -nie przełamiesz wtedy lini prostej .To na razie tyle .Osobiście proponuję Ci klej poliuretanowy Mapei ponieważ nie wiąże tak szybko jakdwuskładnikowy

faceone

28-10-2009, 19:42

Mam do przyklejenia gotowego parkietu 38m2 ,tzw. parkiet wielko gabarytowy, że tak to nazwe , panele ok.10cm na 120cm ,na pióro wpust , gotowy tylko do przyklejenia , polakierowany , nie wymagający cyklinowania itd.
Z braku fachowca do zrobienia tej roboty( mają terminy ) zastanawiam sie czy sam sie tego nie podjąć , sprzęt do tego mam, pasy do ściągania , klej dostane u sprzedawcy parkietu .
Tylko czy samemu można to zrobić ?
wylewka już leży z 8 miesięcy , wiec chyba już sucha na wylot
jak sie do tego zabrać?
może ktoś sam próbował

Lepiłem finisz parkiet mozajkę. Pierwsze to sprawdź dobrze poziomy na podłodze. Masz dużą dechę i jak będzie nierówna posadzka to może Ci powyginać. Zaznacz sobie doły na posadzce i w razie czego dawaj tam więcej kleju.
Zacznij w rogu od 3-4 rzędów, zrób takie schodki, żebyś mógł spoko jechać dalej. Dobrym patentem jest zlepiać co 3-4 rzędy silvertapem - szarą taśmą - dobrze trzyma i ściąga trochę, Jak ja nalepiasz to trochę naciągaj i będzie się samo trzymać jakby już wyschło.
Po ułożeniu kilku rzędów, jak kliej już trochę chwyci ale nie jest jeszcze twardy dobrze przewalcować całość to będzie gładziukto - jak klej zbyt mokry to Ci wyjdzie szczelinami. Ja czyściłem acetonem ale najpierw sprawdź czy lakieru nie narusza. Dasz radę

Kris2222

28-10-2009, 21:25

co znaczy zacząć od 3-4 rzędów ?
od razu jechać 4 panele na raz , czyli 1 ma 120cm , nastepna ,np.1m itd.?
dobrze myśle czy jak
a pióro wpust też sie smaruje klejem , czy tylko na podłogę sie wali

szejens

29-10-2009, 09:31

co znaczy zacząć od 3-4 rzędów ?
od razu jechać 4 panele na raz , czyli 1 ma 120cm , następna ,np.1m itd.?
dobrze myśle czy jak
a pióro wpust też sie smaruje klejem , czy tylko na podłogę sie wali

My co prawda układamy mniejsze klepki 360x60x15 parkietowe z DLH ale jesteśmy już po 120 m2 wiec mogę powiedzieć że już coś na ten temat wiem.
Zaczynaliśmy od 3 rzędów układanych na przestrzał przez cały dom ( nie chcemy mieć progów w drzwiach). To było największe wyzwanie żeby 13 mb ułożyć idealnie równo nie sugerując się ścianami (niestety tynk lekko faluje wiec nie można się na nim opierać). Bardzo przydatna okazała się tu poziomica laserowa, bo sznurek się zupełnie nie sprawdził a dzięki wiązce lasera mamy bazowe rzędy ułożone z dokładnością 1 mm. Dopiero następnego dnia kleiliśmy dalsze rzędy dociągając je do tych 3 bazowych. Tak jak pisali poprzednicy, paca zębata to kolejne obowiązkowe wyposażenie. U nas korzystaliśmy z 4 mm i 6 mm w miejscach gdzie były większe nierówności. Kup sobie pasy do ściągania. Przydają się pomimo ze wielu "fachowców" również na tym forum twierdziło że z pasami układało się 10 lat temu a teraz już nie. G.... prawda. Jak ułożysz 7-8 m2 dobrze jest ściągnąć parkiet nawet na 30 minut żeby doszedł do siebie, a uwierz że potrafi na kilku rzędach dość o 2-3 mm. Dylatacje. sprawdź jakie masz listwy przypodłogowe. U nas są 1,5 a część dylatacji tez 1,5 mm wiec trzeba bedzie listwy pod kątem montować żeby szpar nie było widać.

Poza tym to pikuś, i cały czas zachodzę w głowę za co parkieciarze wołali 40 zł m2 ????

Kris2222

29-10-2009, 16:31

pablitoo

29-10-2009, 17:19

(...)
a ten DLH to co to za parkiet, gdzie go można kupić w markiecie?

DLH to firma handlująca drewnem i jego wyrobami - między innymi deskami parkietowymi również - www.dlh.pl

PS. Mój parkiet z IPE w całym domu mam właśnie od nich - pierwsza klasa : LINK (http://www.dlh-poland.com/Oferta/Podlogi/Lite/Ipe.aspx)

:wink:

szejens

30-10-2009, 14:33

czyli kleje 3 rzędy , następnego dnia śmigam dalej ,ok
te pióra wpusty sie skleja czy jak?domyślam sie ze nie, ale pytam dla pewności
ile trza czeka żeby chodzić po tym parkiecie.
a gruntuje sie czymś specjalnym , czy starczy normalny grunt ?
kleju ile kupić , dużo ? bo w markietach to różnie mówią
a ten DLH to co to za parkiet, gdzie go można kupić w markiecie?

My kupowaliśmy komplet grunt, klej poliuretanowy i parkiet w DLH. Grunt przypomina lakier bezbarwny i z wyglądu i z zapachu, klej to jakiś vermajster czy jakoś tak. Wydajność teoretyczna kleju to 9-10 m2 z 10l ale praktycznie udało nam się max ułożyć 8m2 a średnio to z 7m2 z 10l. Grunt - 40 l poszło ma 200m2 podłogi. DLH -przynajmniej parkiet- dostaniesz też w Castoramie. Ja nie sklejałem pióro-wpustów, chyba nawet jest to nie wskazane. Czas schnięcia kleju to 24 godziny ale po 2-3 już można chodzić tym bardziej jak jest zapasany.