PDA

Zobacz pełną wersję : POMOCY !! Korniki?Termit? czy cos innego...



bmw318
30-10-2009, 17:58
Witam, jestem nowym użytkownikiem forum. mam wielki problem, mianowicie jakiś robak usilnie zjada mi dom.
Jest to stara konstrukcja z samego drewna, na deskach zauważyłem w tamtym roku jakieś małe dziurki, lecz myślałem ze to nic groźnego, lecz teraz juz wiem ze mam do czynienia z jakimś robalem który cały czas zajada się moim domem, sytuacja jest tragiczna na każdej z desek jest po kilkadziesiąt dziur z których sypie się taka jakby mąka... o belkach na strychu nie wspomnę, po nich nie da się chodzić bo się rozpadną ;(( w nocy cały czas słychać takie chrobotanie... niestety coraz silniejsze... powiedzcie mi co z tym zrobić... co to w ogóle jest... i czy jest na to jakaś rada...bo jak tak dalej pójdzie to zjedzą mia cały dom...;/
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDZ...Pozdrawiam

matka dyrektorka
30-10-2009, 18:05
chyba spuszczel żre ci dom
http://www.spuszczel.pl/spuszczel.html[/b]

Mirek_Lewandowski
30-10-2009, 18:15
Hmmm... budować ?
Niefajnie, wpisz w gogle i sobie poczytaj.

pit79
30-10-2009, 20:36
kup Hylotox Q, pomaluj, lub wstrzyknij w dziury.

bmw318
03-11-2009, 20:52
"kup Hylotox Q, pomaluj, lub wstrzyknij w dziury..."
czytalem juz wiele rzeczy co amm kupic i zrobic... probowalem domowych sposobow ocet rozpuzczalnik itd... ale nic nie pomaga;/
Mowicie ze to bedzie Spuszczel ? gdzies tez mi powiedziano ze moze to byc Kołatek? to prawda?

Mirek_Lewandowski
03-11-2009, 21:18
Kołatek malutki jest... i żre cichutko.

wanderleiz
06-02-2012, 11:42
Też miałem problem ze spuszczelami. Radziłem się nawet profesora z Technologii Drewna SGGW co z tym zrobić, ale podobno nie ma "dobrej" metody. Polecił mi zwalczanie spuszczeli poprzez zagazowanie domku po wcześniejszym przykryciu go folią (robi to firma polecana przez matka dyrektora). Nie jest to moim zdaniem dobre rozwiązanie, bo na pewno potem ten gaz uzytkownika domku podtruwa. W firmie Kode (http://kode.pl), która sprzedaje chemię do domów drewnianych polecili mi mechaniczną walkę. Na to rozwiązanie się zdecydowałem
Kupiłem klej poliuretanowy, rozcieńczyłem go toluenem i strzykawką dozowałem w dziury po lub ze spuszczelami. Od razu po tym wbijałem kołek meblarski, który wcześniej też maczałem w mieszance poliuretanu z toluenem. Wszystkich szkodników w ten sposób się nie pozbyłem, ale jest ich na pewno dużo mniej, prawie wcale ich nie słychać. Dodatkowo kołki wspomagają naruszone struktury drewna. Później z zewnątrz spryskałem cały dom impregnatem Gori 356 IC który zawiera w sobie substancje biobójcze przeciw kornikom i spuszczelom.

m4rsh4ll
06-02-2012, 18:39
Wymieniaj kolejne elementy na nowe, ale wcześniej dobrze je zabezpiecz, bo sytuacja się powtórzy, tam gdzie robale są już w środku, szkoda zachodu z kupowaniem preparatu, wymieniaj elementy na nowe, dobrze zaimpregnowane..., skoro już mówisz że belki są aż w tak złym stanie...

Igrek
11-06-2012, 14:42
A ja podepnę się pod temat. u mnie wraz z zakupem drewna kominkowego przyjechały 'w pakiecie" z lasu jakieś robaczki
które się rozprzestrzeniły w tym drewnie niemożliwie. Początkowo największym problemem było w okresie jesień-zima jak wniosłem trochę
drewna do kominka. Przez około tydzień wybijałem to ustrojstwo. W tym roku pojawiła się jakaś "nowa" generacja -latająca
Googlowałem ale nic dokładnie takiego samego nie znalazłem. Z racji że drewno składuję w zadaszonej części mam pewne obawy czy to aby nie zechce się przenieść mi na więźbę dachową. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?
Rozmawiałem już z leśniczym od którego kupiłem drewno - twierdzi że te "nasze, miejscowe" robaczki nie imają się drewna konstrukcyjnego... Nie podał mi nazw. Znalazłem jakąś firmę Carsekt z Gostynina i po rozmowie telefonicznej ustaliłem że zrobię zdjęcia tych "gadów"
wyślę to może coś podpowiedzą

gumis107
11-06-2012, 15:53
Witam w marketach sa specjalne spreje z koncowka umozliwijaca wtrysniecie trucizny do dziurki w drewnie ,ale jak jest ich duzo to moze byc syzyfowa praca.Na jakims hamerykanskim filmie widzilem ,ze stosuje sie tez spreje ,ale takie ktore wciskasz i zostawiasz w pomieszczeniu i gaz sa sie wydostaje z niego ,ale wtedy trzeba by , podlouzyc jakos folie pod dachowki i uszczelnic dach.Zreszta stosowalem podobna metode ,gdy w domu w ktorym nie mieszkam na codzien pojawilo sie sporo much i pajakow ,spryskalem dom muchozolami i zamknolem szczelnie, cale towarzystwo padlo.Pzdr

Igrek
18-06-2012, 11:13
No i w wszystko jasne
te "cudeńka" nie są na szczęście groźne
ten ponoć zajmuje się szkodnikami - nie pytajcie jakimi bo nie pamiętam nazw...
:
http://img528.imageshack.us/img528/3446/robak3.jpg
ten latający jest:
http://img442.imageshack.us/img442/3231/robak1.jpg