Zobacz pełną wersję : cieknie mi kolanko.....miedziane.....
niedawno przy drobnym remoncie w piwnicy odkryłem, po drobnej rozwałce muru, że cieknie jedno kolanko miedziane od CO.....
przeciek nie jest dramatyczny bo kapie jedna kropelka wody na jakieś pół godziny, ale coś trzeba z tym zrobić.....
instalacja Cu, kolanko zlokalizowane - sączy się mu z jednego końca.....
i teraz co zrobić ?
czy podgrzanie kolanka (po spuszczeniu wody rzecz jasna), tak żeby stopić lut i może jakieś opukanie, może spowodować uszczelnienie tego miejsca ?
taką myśl rzuciłem gościowi, który się ponoć na tym zna.....on odparł, że nic tylko ciąć kolanko i wymienić, bo nic innego nie ma sensu.....
mam jednak wrażenie że mógłby chociaż spróbować, ale woli zarobić więcej....
co o tym sądzicie ?
Pytanie podstawowe: cieknie z miejsca lutowanego czy z kolanka ?
Pytanie podstawowe: cieknie z miejsca lutowanego czy z kolanka ?
z miejsca lutowania - tego jestem pewien, bo siedziałem tam z latarką z godzinę, obserwując narodziny kropelek....
Mirek_Lewandowski
31-10-2009, 20:12
2 krople na godzinę.
Jakby to moje było, to pewno bym jakim szuwaksem zaklajstrował. Nawymyślali teraz takich różnych :wink:
2 krople na godzinę.
Jakby to moje było, to pewno bym jakim szuwaksem zaklajstrował. Nawymyślali teraz takich różnych :wink:
ma być zakryte GK, więc chciałbym uniknąć niespodzianek....
Jak z lutu to zalutować.
czyli jak? podgrzać i opukać ? czy podgrzać i dodać nowego lutu ?
Dodać/poprawić istniejący lut.
aadamuss24
31-10-2009, 21:21
Lepiej wyciąć i wstawić nowe. Cyna trudno łapie takie miejsca gdzie kapała woda. pozdr adam
2 krople na godzinę.
Jakby to moje było, to pewno bym jakim szuwaksem zaklajstrował. Nawymyślali teraz takich różnych :wink:
ma być zakryte GK, więc chciałbym uniknąć niespodzianek....
Poxiliną to oklej naokoło, reszta domu Ci się rozpadnie prędzej niż to się rozszczelni. O wiele prostsza naprawa przy tym to będzie niż lutowanie tego od nowa.
J. (który kilka lat temu prowizorycznie poxiliną załatał rurę wodociągową pękniętą WZDŁUŻ i tak jest do dziś, nic nie cieknie)
Panowie ale jak on chce mieć "gites" to niech zlutuje.
Sprawdzi po zlutowaniu szczelność i będzie spał spokojnie a tak może mu "poxylina" odpaść i znowu problem.
Co ma woda która kapała do nowego lutowania.
Nie takie rurki ciekną lutuje się od nowa i trzyma, bez przesady.
Panowie ale jak on chce mieć "gites" to niech zlutuje.
Sprawdzi po zlutowaniu szczelność i będzie spał spokojnie a tak może mu "poxylina" odpaść i znowu problem.
Co ma woda która kapała do nowego lutowania.
Nie takie rurki ciekną lutuje się od nowa i trzyma, bez przesady.
Poxilina oklejona naokoło rurki nie odpadnie w życiu bo i niby jak.
A lut - jak już ktoś napisał - żeby to było dobrze i pewnie (a o to przecież chodzi), należałoby to rozlutować, oczyścić i zalutować ponownie. Obsmarkanie tego po wierzchu cyną, w momencie, kiedy tam jest przekorodowany kanał, przy tej wielkości przecieku zapewne pomoże, ale czy to będzie pewne? I dasz sobie rękę obciąć, że "będzie mógł spać spokojnie"?
Oklejenie tego poxiliną brzmi jak totalna prowizora, ale moim zdaniem jest daleko pewniejsze a przy tym o wiele szybsze i prostsze do wykonania.
J.
Zakleić, bądź lepiej zrobić od nowa. Poprawianie nic nie da. Klej będzie trzymał nie ma się co martwić.
Najlepiej wyciąć i wkleić od nowa. Robota drobna, a z zaklejaniem to z zasady jest mniej pewne od lutowania, a mimo to lutowane cieknie. Kto zagwarantuje, że zaklejone po kilku latach nie będzie ciekło?
Poxiliną to oklej naokoło, reszta domu Ci się rozpadnie prędzej niż to się rozszczelni. O wiele prostsza naprawa przy tym to będzie niż lutowanie tego od nowa.
popieram - podobnie zaklajstrowałem w układzie CO "na chwilę" jakiś kapiący lut. No i tak zostało... myślę, że już ponad 7 lat. Jest to na wierzchu więc widzę, że nie cieknie.
W podobnej sytuacji, tylko „wyciek” był większy ("sikało"):
- nie wycinałem,
- wysuszyłem dokładnie (kilka razy podgrzewałem)
- oczyściłem „wełną”,
- nałożyłem pastę lutowniczą (taka co „sama lutuje”),
- „poprawiłem” lutem.
Kilka lat temu (więcej niż 5) - nic nie cieknie.
Dla „pewności” nie zaszkodzi dodatkowo „obkleić”.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin