PDA

Zobacz pełną wersję : ktoś malował ściany bez cekolowania?- proszę o opinie i radę



magdazaba
01-11-2009, 14:43
W nowym domku kończą nam tynkować - tynki tradycyjne. Wygłądają bardzo ładnie i gładko. Poszperałam trochę w internecie i zastanowiam się czy cekolować ściany przed malowaniem - jest tego metrażowo dość sporo. Wiadomo, że trzeba najpierw zagryntować a potem malować, ale czy koniecznie cekolować. Napewno nie w pomieszczeniach gospodarczych, ale gdzie indziej zastanawiam się. Ja ktoś tak ma to prosze o opinię - jak się użytkuje, czy farba nie odpada, jaka farba lepsza.

Depi
01-11-2009, 14:55
Jak Ci się podobają takie, to po co chcesz je pokrywać jeszcze gładzią? Nie kumam.

Nie ma żadnych przeciwwskazań.

BOHO
01-11-2009, 15:08
Wiadomo, że trzeba najpierw zagryntować a potem malować, ale czy koniecznie cekolować....

niekoniecznie.....

LukaEgon
01-11-2009, 18:06
Bardzo mi się podoba słowo "cekolowanie".. :lol:
Też trochę nie rozumiem..dlaczego nie położyliście od razu tynków gipsowych?
Przeciwwskazań żadnych nie ma..odpadać nic nie będzie ale..

magdazaba
01-11-2009, 18:22
Dzieki za odpowiedzi - ze słów fachowca od tynków wynika, że trzeba gładzić, bo tak. Z tego co się słyszy większość ludzi tak robi - po coś w końcu wymyślili ten cekol. Chciałabym tylko utwierdzić się w naszym zamiarze. Przepraszam jeżeli komuś przeszkadza moje zapytanie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałoś.

FlashBack
01-11-2009, 18:23
W nowym domku kończą nam tynkować - tynki tradycyjne. Wygłądają bardzo ładnie i gładko. Poszperałam trochę w internecie i zastanowiam się czy cekolować ściany przed malowaniem - jest tego metrażowo dość sporo. Wiadomo, że trzeba najpierw zagryntować a potem malować, ale czy koniecznie cekolować. Napewno nie w pomieszczeniach gospodarczych, ale gdzie indziej zastanawiam się. Ja ktoś tak ma to prosze o opinię - jak się użytkuje, czy farba nie odpada, jaka farba lepsza.
tez mi zmartwiennie :D wszystkie tynki gdy sa mokre ladnie i gladko wygladaja. wyschna, potraktujesz farba i przekonasz sie czy klasc gladz.

magdazaba
01-11-2009, 18:26
Bardzo mi się podoba słowo "cekolowanie".. :lol:
Też trochę nie rozumiem..dlaczego nie położyliście od razu tynków gipsowych?
Przeciwwskazań żadnych nie ma..odpadać nic nie będzie ale..

Dlatego, że chcieliśmy tradycyjne - każdy ma to co lubi. Do gipsowych nie mam przekonania - nie jestem ani za ani przeciw. A gipsowe to wszyscy tylko malują i nic więcej? To tak z ciekawości.

magdazaba
01-11-2009, 18:28
Bardzo mi się podoba słowo "cekolowanie".. :lol:
Też trochę nie rozumiem..dlaczego nie położyliście od razu tynków gipsowych?
Przeciwwskazań żadnych nie ma..odpadać nic nie będzie ale..

No właśnie - to ale... Może ktoś właśnie malował i po roku lub dwóch ma jakieś niespodzianki na ścianie??

FlashBack
01-11-2009, 18:28
Bardzo mi się podoba słowo "cekolowanie".. :lol:
Też trochę nie rozumiem..dlaczego nie położyliście od razu tynków gipsowych?
Przeciwwskazań żadnych nie ma..odpadać nic nie będzie ale..

Dlatego, że chcieliśmy tradycyjne - każdy ma to co lubi. Do gipsowych nie mam przekonania - nie jestem ani za ani przeciw. A gipsowe to wszyscy tylko malują i nic więcej? To tak z ciekawości.
oczywiscie, ze maluje.

Elena76
01-11-2009, 18:33
Bardzo mi się podoba słowo "cekolowanie".. :lol:
Też trochę nie rozumiem..dlaczego nie położyliście od razu tynków gipsowych?
Przeciwwskazań żadnych nie ma..odpadać nic nie będzie ale..

No właśnie - to ale... Może ktoś właśnie malował i po roku lub dwóch ma jakieś niespodzianki na ścianie??

Tu nie chodzi o niespodzianki po roku czy dwóch, tylko o tolerancję na "chropowatość" powierzchni po malowaniu :) Nie będą one idealnie gładkie. My mamy tynki c-w i nie zamierzamy kłaść gładzi. Jeśli nie musisz mieć na ścianie gładkiego lustra to nie ma potrzeby kłaść gładzi.

magdazaba
01-11-2009, 18:35
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

Elena76
01-11-2009, 18:38
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

magdazaba
01-11-2009, 18:40
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

Nie firma aby mogła zarobić!

I chyba ostatni raz zapytałam się o coś na forum - stare wygi traktuję innych za zło koniecznie - naśmiewają się i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej - jeśli tak jest, to niech podzielą się tą wiedzą, bez zbędnych komentarzy. To po co jest to forum? Nie ma głupich pytań są tylko niemądre odpowiedzi.

FlashBack
01-11-2009, 19:02
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

Nie firma aby mogła zarobić!

I chyba ostatni raz zapytałam się o coś na forum - stare wygi traktuję innych za zło koniecznie - naśmiewają się i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej - jeśli tak jest, to niech podzielą się tą wiedzą, bez zbędnych komentarzy. To po co jest to forum? Nie ma głupich pytań są tylko niemądre odpowiedzi.
nie ma sie co denerwowac. tynki jeszcze nie skonczone a co za tym idzie mokre. skoncza, tynki wyschna zrobisz sobie probe i bedziesz wowczas myslec co dalej.

01-11-2009, 19:04
... Z tego co się słyszy większość ludzi tak robi - po coś w końcu wymyślili ten cekol. Chciałabym tylko utwierdzić się w naszym zamiarze. Przepraszam jeżeli komuś przeszkadza moje zapytanie. ...
nie przeszkadza pytanie
za to drazni dziwne nazewnictwo
Tobie zapewne chodzi o szpachlowanie, które mylisz nazywając to "cekolowaniem"
cekol jest takim samym produktem jak np. stabil i zapewne tez zdziwiło by Cie/czy drazniło/ gdyby ktos pytał "czy malował ktoś sciany bez stabilowania ? "

magdazaba
01-11-2009, 19:04
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

Nie firma aby mogła zarobić!

I chyba ostatni raz zapytałam się o coś na forum - stare wygi traktuję innych za zło koniecznie - naśmiewają się i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej - jeśli tak jest, to niech podzielą się tą wiedzą, bez zbędnych komentarzy. To po co jest to forum? Nie ma głupich pytań są tylko niemądre odpowiedzi.
nie ma sie co denerwowac. tynki jeszcze nie skonczone a co za tym idzie mokre. skoncza, tynki wyschna zrobisz sobie probe i bedziesz wowczas myslec co dalej.

Dziękuję za radę. Tak zrobię. Miłego wieczoru!

BOHO
01-11-2009, 19:12
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

i wykonawca ! czterokrotne zacieranie Cekolem ! i po każdym zacieraniu grunt - oczywiście Cekol !
i wszystko kupuje wykonawca w zaprzyjaźnionej hurtowni.... :lol:

fighter1983
01-11-2009, 20:35
Cekolowanie - termin nieco zabawny, pochodna CEKOLU C45 gladzi gipsowej, nieco smieszne stwierdzenie, bo w ten sposob mozemy "mapeiowac" plytki w znaczeniu fugowac, Kabować elewacje w znaczeniu nakladac tynk elewacyjny, soprować glazure w znaczeniu przyklejac ja, dysperbitować fundamenty, Termoorganikowac sciany (docieplac) i mnostwo kolejnych zabawnych skojarzen.
Kolejne rownie trafione: i wszystko kupuje wykonawca w zaprzyjaźnionej hurtowni... czyli na kazdym kroku korupcja i zmowy... czyzby z wlasnego doswiadczenia a raczej praktyki takie stwierdzenie?

A teraz na temat: dobry wykonawca tynkow gipsowych potrafi tak wyprowadzic sciany, ze niepotrzebne jest dodatkowe nakladanie zadnych wykanczajacych gipsowych mas szpachlowych (tu, przyp. autora: Cekolu) badz innego produktu tego typu.
A zatem: jezeli sciany sa idealnie rowne wcale nie jest konieczne nakladanie gladzi gipsowych, mozna smialo malowac.
A gladzie gipsowe wymyslono po to, aby zniwelowac niedokladnie wykonane tynki gipsowe, wyrownac cementowo-wapienne ktore z natury sa mniej gladkie.

adi_
01-11-2009, 20:56
no i sie dostalo autorvce ale tak na powaznie to sie wcale gronu nie dziwie mozna sie pomylic i zle nazwac w zapytaniu ale autorka wlla gafe jeszcze ze dwa razy zanim sie wypiela i stwierdzila ze odchodzi z forum z pytaniami
a tak dla zabawy za dwa lata jak beda nowe pytania ( w sumie mto nie wiem czemu za dwa lata :D ) bedzie potrzebny wykaz produktow zeby bylo wiadomo kto o co pyta skoro szpachlowanie nazywa sie cekolowaniem a jak by mialo sie nazywac jak bysmy uzyli nidy lub gipsaru ????

BOHO
01-11-2009, 21:05
Kolejne rownie trafione: i wszystko kupuje wykonawca w zaprzyjaźnionej hurtowni... czyli na kazdym kroku korupcja i zmowy... czyzby z wlasnego doswiadczenia a raczej praktyki takie stwierdzenie?



oczywiście, że z doświadczenia ! jak nie dałem się orżnąć na klinkierze i wskazałem, skąd ma brać cegły, to wykonawca stracił nagle chęć do pracy..... :D

fighter1983
01-11-2009, 21:24
oczywiście, że z doświadczenia ! jak nie dałem się orżnąć na klinkierze i wskazałem, skąd ma brać cegły, to wykonawca stracił nagle chęć do pracy.....

zaden dowod, spekulacje... moze miejsce ktore wskazales jako to jedyne i sluszne nie zapewnialo rozladunku z hds i wykonawca a raczej jego ludzie musieliby recznie rozladowac, moze zna terminowosc a raczej nieterminowosc tej hurtowni, moze sam zostal tam kiedys zle potraktowany? mozliwosci jest baaardzo wiele a stwierdzenie ze ma uklad z jakas hurtownia jest co najmniej... dziwne. Fakt faktem zdarzaja sie raz na jakis czas tacy wykonawcy, ktorzy pytaja co dostana za przyprowadzenie klienta i policzenie go "detalicznie" ale zazwyczaj sa ta jakies "wystrzaly" i takiego "fachowca" poznac z daleka, ze niewiele ma wspolnego z fachowoscia. Chcialoby sie odpowiedziec, że dostanie co najwyżej w zęby, no ale nie wypada, wiec tlumaczy sie czlowiekowi, że nie ma takiej mozliwosci aby on dostal jeszcze jakies profity z w/w "czynnosci". co najwyzej mozemy go polecic kolejnemu klientowi jezeli ta prace wykona dobrze. Nie mniej jednak podkreslam, takich osobnikow w calym roku zdarza sie moze 4-5 co wcale nie znaczy ze wszyscy tacy sa.
A tak btw to ile miales "przeplacic" ?

LukaEgon
01-11-2009, 21:25
Dzieki za odpowiedzi - ze słów fachowca od tynków wynika, że trzeba gładzić, bo tak. Z tego co się słyszy większość ludzi tak robi - po coś w końcu wymyślili ten cekol. Chciałabym tylko utwierdzić się w naszym zamiarze. Przepraszam jeżeli komuś przeszkadza moje zapytanie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałoś.Spokojnie Magdo :wink: Nie odniosłem wrażenia, żeby komuś przeszkadzało Twoje zapytanie.. Poza tym to ten Twój fachowiec jakiś bardzo dziwny.. Otóż forum jest właśnie od tego żeby pytać, a to, że ktoś sobie zażartuje czy coś to chyba nic złego. Jeszcze się nie spotkałem z sytuacją, żeby ktoś nie dostał konkretnej rady na nurtujące go pytania.

Pytałem czemu na nowiutki tynk c-w kładziesz gładź zamiast od razu dać gipsowy, bo to w sumie oszczędność..wszystkiego.. :wink: czasu, kasy, nerwów itd. Zrób tak jak radzi FlashBack no i jeśli będziesz chciała mieć koniecznie gładkie ściany to lepiej zrób to teraz.

Żeby nie było. Sam kładłem w tym roku gładź na tynk c-w, ale trochę z innych pobudek. Dom pobudowany przez rodziców 7 lat temu. Kasy nie było za dużo, więc sporo było robione tanim kosztem przez wujka m.in. tynk c-w. W tym roku przyszedł czas na malowanie, ściany miały kilka znacznych pęknięć (zresztą w każdym pokoju tak jest) i postanowiłem położyć gładź. Minęło 3 miesiące, wszystko trzyma jak należy i nie zanosi się na zmiany. Po pęknięciach nie ma śladu (i oby nie powróciły, ale nie powinny bo porządnie się nimi zająłem :wink: ) Jeśli do wiosny nic się nie będzie z tym działo, to na pewno zajmę się kolejnymi pomieszczeniami, chociaż taka robota w zamieszkałym już domu to istny koszmar :cry:

Co do malowania to ja używałem Dekorala. Położone dwie warstwy, wszystko ładnie przykryte, nie wyłaziły zacieki po gruncie, ani zwykły gips do którego doszlifowałem się w paru miejscach tam, gdzie były pęknięcia i było go grubiej. Pamiętaj, że żeby ładnie pomalować wcale nie potrzeba farb z najwyższej półki. Ja malarzem nie jestem a całkiem dobrze sobie poradziłem farbą, której do najwyższej półki jednak trochę brakuje :wink:

Mam nadzieję, że trochę tym razem pomogłem :wink:
Pozdrawiam
Łukasz

P.S. wie ktoś gdzie dziś można kupić..czteropak? :D

P.S. II wymyśliłem nowy zwrot.. uni-gipsarowanie i..akryl-putzowanie :D

BOHO
01-11-2009, 21:36
oczywiście, że z doświadczenia ! jak nie dałem się orżnąć na klinkierze i wskazałem, skąd ma brać cegły, to wykonawca stracił nagle chęć do pracy.....

zaden dowod, spekulacje... moze miejsce ktore wskazales jako to jedyne i sluszne nie zapewnialo rozladunku z hds i wykonawca a raczej jego ludzie musieliby recznie rozladowac, moze zna terminowosc a raczej nieterminowosc tej hurtowni, moze sam zostal tam kiedys zle potraktowany? mozliwosci jest baaardzo wiele a stwierdzenie ze ma uklad z jakas hurtownia jest co najmniej... dziwne. Fakt faktem zdarzaja sie raz na jakis czas tacy wykonawcy, ktorzy pytaja co dostana za przyprowadzenie klienta i policzenie go "detalicznie" ale zazwyczaj sa ta jakies "wystrzaly" i takiego "fachowca" poznac z daleka, ze niewiele ma wspolnego z fachowoscia. Chcialoby sie odpowiedziec, że dostanie co najwyżej w zęby, no ale nie wypada, wiec tlumaczy sie czlowiekowi, że nie ma takiej mozliwosci aby on dostal jeszcze jakies profity z w/w "czynnosci". co najwyzej mozemy go polecic kolejnemu klientowi jezeli ta prace wykona dobrze. Nie mniej jednak podkreslam, takich osobnikow w calym roku zdarza sie moze 4-5 co wcale nie znaczy ze wszyscy tacy sa.
A tak btw to ile miales "przeplacic" ?

"zaden dowod, spekulacje..." piszesz....
chyba mnie nie doceniasz..... 8)
na jednym telefonie do "swojej" hurtowni chciał mnie przyciąć na 4500 PLN....
gdy zaproponowałem, że zadzwonię i jutro ma cegłę na placu, pod ręką, to zrezygnował z pracy....

Elena76
01-11-2009, 21:42
Poszperałam - i piszą że tynki gipsowe też zaleca się cekolować.
Ale ja się na tym nie znam i się pytam - w końcu kobietą jestem dość dociekliwą.

producent cekolu tak zaleca? :)

Nie firma aby mogła zarobić!

I chyba ostatni raz zapytałam się o coś na forum - stare wygi traktuję innych za zło koniecznie - naśmiewają się i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej - jeśli tak jest, to niech podzielą się tą wiedzą, bez zbędnych komentarzy. To po co jest to forum? Nie ma głupich pytań są tylko niemądre odpowiedzi.

Magdazaba, sorki, nie zamierzałam Cię denerwować :roll: Po prostu zabawnie przekułaś nazwę produktu w czasownik :wink:

Nefer
01-11-2009, 21:44
Mam tynki cw zacierane piaskiem kwarcowym.
Przed malowaniem zdjęty nadmiar piasku pacą styropianową (nie wiem jak to się fachowo nazywa :oops: ) zagruntowane i malowane.
Jest cool.

fighter1983
01-11-2009, 21:57
na jednym telefonie do "swojej" hurtowni chciał mnie przyciąć na 4500 PLN.... \
a no to nieco zmieniac postac rzeczy, nawet diametralnie, a ktora to hurtownia byla "jego", tak z czystej ciekawosci ktora to konkurencja lapie sie az takich niedozwolonych chwytow. moze byc na prv.
A co do tworzenia nazw czynnosci wykonywanych od nazw wlasnych produktow musze przyznac ze byloby o wiele zabawniej, gdybysmy ceemjedynastkowali, botazitobeemdziewiecdziesiatdwojkowali... no byloby ciekawie kazdego dnia... juz sobie nawet wyobrazam rozmowy z klientami omg !!
Ale takich przykladow, ktore sie przyjely jest sporo: Unigrunt (jako ogolnie kazdy rodzaj gruntu) Regips/rygips jako zabudowa z G-K, z tym gipsarowaniem juz sie spotkalem gdzies

BOHO
01-11-2009, 22:07
na jednym telefonie do "swojej" hurtowni chciał mnie przyciąć na 4500 PLN.... \
a no to nieco zmieniac postac rzeczy, nawet diametralnie, a ktora to hurtownia byla "jego", tak z czystej ciekawosci ktora to konkurencja lapie sie az takich niedozwolonych chwytow. moze byc na prv.


nie mam pojęcia która ! tak blisko z nim nie byłem.... :D

darek63
02-11-2009, 00:08
Jestem tradycjonalistą.
Preferuję tynki cementowo-wapienne. Takie mam. Lubię ich porowatość.

Po tynkarzach przetarłem piasek "ściernicą", doszlifowałem kąty.
Potem całość "pyknąłem" szerokim pędzlem mleczkiem wapiennym z 20% emulsji.
Na to 3x emulsyjna farba.

Cpt_Q
02-11-2009, 01:37
... zabawnie przekułaś nazwę produktu w czasownik :wink:

http://www.zumi.pl/0,cekolowanie,indeks.html

A czy Ty Eleno robisz fotokopie, czy ksero?

Elena76
02-11-2009, 07:11
... zabawnie przekułaś nazwę produktu w czasownik :wink:

http://www.zumi.pl/0,cekolowanie,indeks.html

A czy Ty Eleno robisz fotokopie, czy ksero?

Cpt_Q, widzę, że mam straszliwe tyły w branżowym żargonie 8)

Fotokopie robię, jak kopiuję foty, a ksero to cała reszta :lol:

Depi
02-11-2009, 17:03
Dzieki za odpowiedzi - ze słów fachowca od tynków wynika, że trzeba gładzić, bo tak. Z tego co się słyszy większość ludzi tak robi - po coś w końcu wymyślili ten cekol. Chciałabym tylko utwierdzić się w naszym zamiarze. Przepraszam jeżeli komuś przeszkadza moje zapytanie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałoś.

Widzicie - Magda się zdenerwowała, bo nie utwierdzilismy jej (jak mniemam) w jej zamiarze, a wręcz przeciwnie. :)

Do d..y takie forum! ;) :lol:

Doritt
06-01-2012, 18:57
no i sie dostalo autorvce ale tak na powaznie to sie wcale gronu nie dziwie mozna sie pomylic i zle nazwac w zapytaniu ale autorka wlla gafe jeszcze ze dwa razy zanim sie wypiela i stwierdzila ze odchodzi z forum z pytaniami
a tak dla zabawy za dwa lata jak beda nowe pytania ( w sumie mto nie wiem czemu za dwa lata :D ) bedzie potrzebny wykaz produktow zeby bylo wiadomo kto o co pyta skoro szpachlowanie nazywa sie cekolowaniem a jak by mialo sie nazywac jak bysmy uzyli nidy lub gipsaru ????

"Cekolowanie - termin nieco zabawny, pochodna CEKOLU C45 gladzi gipsowej, nieco smieszne stwierdzenie, bo w ten sposob mozemy "mapeiowac" plytki w znaczeniu fugowac, Kabować elewacje w znaczeniu nakladac tynk elewacyjny, soprować glazure w znaczeniu przyklejac ja, dysperbitować fundamenty, Termoorganikowac sciany (docieplac) i mnostwo kolejnych zabawnych skojarzen".


Rzeczywiście, po ponad dwóch latach powracam do wątku, lecz po to, by ukrócić nosa zadufanym w sobie forumowiczom:-q Otóż, drodzy panowie, słowo "cekolowanie" jest jak najbardziej poprawne i Wasze reakcje (naśmiewanie się, denerwowanie się itd.) są bezpodstawne. "Cekolowanie" to eponim, czyli wyraz pospolity utworzony od nazwy własnej (jakim jest w tym wypadku oczywiście Cekol). Czy któryś z Was mówi, że idzie kupić obuwie sportowe marki Adidas, czy idzie kupić adidasy (nawet jeśli spodobały się Wam adidasy firmy Puma)? Czy któryś z Was idzie zrobić fotokopię na fotokopiarce firmy Xerox, czy może idzie odbić coś na ksero ("ksero", "kserokopiarka" to wyrazy pochodzące od producenta fotokopiarek, dziś powiemy: kserokopiarek, tym producentem jest firma Xerox)? Proszę zaobserwować ewolucję słowa "wygooglować", które staje się coraz popularniejsze, a pochodzi oczywiście od najpopularniejszej wyszukiwarki. Merytorycznej odpowiedzi na pytanie ~magdyzaby udzielił chyba tylko ~Łukasz, reszta forumowiczów skupiła się głównie na słowu "cekolowanie", zresztą zdziwiła mnie taka reakcja wśród fachowców (chyba...), bo ja od razu zrozumiałam co autorka miała na myśli. Reasumując: moim celem nie jest wymądrzanie się, lecz rada, aby na tym forum udzielać konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania, bez przytyków i niezbyt uprzejmych komentarzy, dyskusje zaś nad polszczyzną pozostawmy innym fachowcom - językoznawcom, np. z PWN-u, z których wiedzy również ja stale korzystam :) Pozdrawiam, Dodi.