PDA

Zobacz pełną wersję : zabezpieczenie więżby dachowej przed zimą



rozyczka1191
01-11-2009, 21:07
witam
mam pytanie do forumowiczów :wink:
otóz zastanawiam się jak zabezpieczyć swoją budowę przed zimą
mam założoną więżbe dachową, dachowki niestety nie damy razdy zalozyc, poniewaz ja reklamujemy i niestety to troche potrwa.
Zastanawiam się nad przykryciem więzby plandeką- zakupilam dwie duze na allegro tylko sie troche boję, że przy wiekszej wichurze zerwie mi więżbe...
O strop tez sie martwie, bo jesli nic na dachu nie zalozymy to moze mi go rozmrozic
Prosze o rady :)

CityMatic
01-11-2009, 21:16
Nie wiem czy Ci pomogę ale widziałem coś takiego w ubiegłym roku

Folia paro-przepuszczalna na to łaty i kontr-łaty-tak jak mają być pod dachówkę i na to czarna gruba folia budowlana mocowana zszywkami-wiosną było ok-zakładano dachówkę i pomimo opadów śniegu nawet wiatru bo wiało ubiegłej zimy-nic się nie zniszczyło-folię wiem, że wykorzystano do niszczenia chwastów na działce

rozyczka1191
01-11-2009, 21:19
Serdecznie dziękuje, moze to i dobry pomysl :)))

Lookita
01-11-2009, 21:20
A ja chyba nic nie robilbym...trudno...drewna jedna zima nie zje,gorzej wilgoc wiosenna.....

rozyczka1191
01-11-2009, 21:23
wiezbe mam heblowana, malowana lakierobejcą, ale i tak sie o nia obawiam no i o strop :roll:

Lookita
01-11-2009, 21:26
Powiem tak,nie spotkalo mnie to,ale...nie wydawalbym kasy na folie i laty,zeby cos zrobic tymczasowo...Jesli mialbym na to srodki,to owszem....Wg. mnie,nic nie powinno sie stac....

CityMatic
01-11-2009, 21:32
Powiem tak,nie spotkalo mnie to,ale...nie wydawalbym kasy na folie i laty,zeby cos zrobic tymczasowo..

Łaty były i są te które obecnie są pod dachówką-nie było nic tymczasowego prócz folii :wink:
A, autora wątku rozumiem jeśli strop zamoknie, a potem kilkakrotnie zamarznie to jemu może się coś stać-więźbie raczej nic sie nie stanie-piszę "raczej" gdyż jeśli drzewo namoknie -a przyjdą duże mrozy do -20*C to i drzewo popęka

Lookita
01-11-2009, 21:36
Tak,teraz doczytalem...o ktora folie chodzi....Sytuacja nietypowa....Czy folia wytrzyma wiatr,napor sniegu,czy ochroni strop?Sporo pytan,a jaka zima bedzie?

rozyczka1191
01-11-2009, 21:36
ja sie zastanowie nad tym jak radzi CityMatic, mysle ze to dobry pomysl :) dzieki

[/img]

rozyczka1191
01-11-2009, 21:38
racja, sytuacja nietypowa
tak nas zalatwili z dachowka z creatona, przyjechala uszkodzona, spedza mi to sen z powiek
http://img402.imageshack.us/gal.php?g=p1030366b.jpg

Lookita
01-11-2009, 21:42
Nie zazdroszcze...Pmaietaj,jeszcze wiele przed Toba...Uwazam,ze bejca ,wiezba przejdzie chrzest-i tak musi wytrzymac skrajne warunki pod pokryciem-latem i zima.Drewno,lakier,wszystko i tak oberwie...Strop-niejedn dom stal kilka lat bez dachu....PO kilkunastu pewnie zjadlo go slonce i pogoda...Ale jedna zima wiele nie zdziala,no chyba,ze bedzie wylewany w grudniu :-)
PS.A co z ta dachowka sie stalo?

CityMatic
01-11-2009, 21:43
racja, sytuacja nietypowa


Ale widzę, ze masz bardzo blisko las wiec folia da radę ochroni Ci więźbę, a koszt ok 200m2 też nie będzie tak znaczący przy mogących nastąpić uszkodzeniach-no i lepsze samopoczucie.
Otoczenie domu chroni go przed naporem wielkich porywistych wiatrów-to nie to co pustkowie i szczere pola :wink:

rozyczka1191
01-11-2009, 21:46
Zgadza się, za sobą i przed sobą mam las :)
Zastanowię się teraz tylko nad wyborem membrany