PDA

Zobacz pełną wersję : Błąd w posadowieniu ławy czy brak doświadczenia w ocenie?



krzyss
02-11-2009, 16:58
Czy ktoś się spotkał z takim problemem, a może wręcz tak zbudował. W projekcie domu z piwnicą są drzwi do piwnicy szerokości 240 cm i podłoga piwnicy tuż nad samą ławą fundamentową. Ten fragment - wraz z małym odcinkiem ściany fundamentu - nie będzie zasypany z zewnątrz ziemią. Moim zdaniem to spowoduje, że na tym fragmencie (połowa ławy tej ściany, a za razem 1/8 całej ławy) nie będzie odpowiednio głęboko posadowiona. I jeżeli mam rację w rozumowaniu, to co TERAZ można zrobić, aby wyjść z tej sytuacji - ława wylana...
Mam fotke, ale nie wiem jak pokazać, za co przepraszam.

krzyss
03-11-2009, 07:37
podciągam, bo pilne...

03-11-2009, 07:59
... jeżeli mam rację w rozumowaniu, to co TERAZ można zrobić, aby wyjść z tej sytuacji - ława wylana...
wg mnie masz racje w rozumowaniu
co zrobic ? zapytac tego co tak zaprojektował ...

wozio
03-11-2009, 08:53
U mnie jest podobnie, garaz jest w piwnicy i wjazd do niego jest praktycznie na lawie. Na projekcie byla narysowana w tym miejscu (tam gdzie lawa jest nie przysypana) pod lawa podbicie z betonu z B10: http://picasaweb.google.com/lh/photo/uIkCRdJQvxejEwQXzHYKjA?feat=directlink ale moj kierownik zmienil to na lawy o wysokosci 1m zamiast 30 cm w tym miejscu.

Pozdrawiam

03-11-2009, 09:01
... moj kierownik zmienil to na lawy o wysokosci 1m zamiast 30 cm w tym miejscu ...
bo Ty pewno zatrudniłes kierownika przed wylaniem ław ...

krzyss
03-11-2009, 09:06
pikanterii sprawie dodaje fakt, że dom ma stać na granicy Mazur i Suwalszczyzny... jeśli chodzi o strefę przemarzania ...

03-11-2009, 09:16
w najlepszym przypadku te drzwi do piwnicy zimą nie będą sie domykac ...

p.s.
projektant zapewne liczył na to , ze będziesz leniwy i nie będziesz odgarniał sniegu wokół tych drzwi ....

krzyss
03-11-2009, 09:23
Tak, jest to jeden ze sposobów zaradzenia :-)
Ja zaproponuję (to dom kolegi - mój jest w białołęce i zdecydowanie bez piwnicy!!!!) Aby położył przed ławą, poziomo, 1 metr styropianu 10 cm grubości, zalał betonem, zasypał te pozostałe 50 cm ziemią - wtedy wydaje się, że stworzy podobne warunki jak przy posadowieniu o metr nżej. Co myślicie?