PDA

Zobacz pełną wersję : Optymalizacja kosztów Prąd i Gaz



futrzaki
04-11-2009, 11:31
Witam,
Szukam jakiegoś urządzenia do pomiaru zużycia gazu i prądu w wolnostojącym domu.
Od razu zaznaczam że nie bawi mnie chodzenie w zimę codziennie do gazomierza lub licznika prądu (takie już posiadam w granicy działki). Muszą to być urządzenia wewnętrzne.

Z prądem nie mam dużego zgryzu bo rachunki są niewysokie. Łatwo obniżyć koszty i policzyć zużycie prądu. Chodzi raczej o wygodę odczytu w domu.

Jeśli chodzi o gaz to tu pomiar ma kluczowe znaczenie. Chciałbym albo zainstalować dodatkowy licznik przed piecem CO/CW. Albo jakieś bardziej zaawansowane urządzenie które będzie zbierać, przekazywać informacje do komputera. Może być nie na bieżąco tylko poprzez kartę, złącze RS itp. Ma mi to pomoc w regulacji ustawień pieca. Nie wiem jak teraz moje zmiany wpływają na bieżące zużycie. Temperatura na zewnątrz zaczyna się mocno zmieniać i nie wiem czy moje „wachlowanie” ustawieniami pieca ma jakieś znaczenie. Chciałbym sprawdzić wiarygodnie ile m3 gazu zużywa mój piec w jakich godzinach.

Na razie zainwestowałem w 2 elektroniczne termostaty i sprawdzę jak to działa. Na całkowite zużycie pewnie nie będzie miało to dużego wpływu ale ograniczy moją ręczną regulacje. W domu po prostu mam wieczorem za gorąco bo jak temperatura na zewnątrz spada to piec nadgania wg mnie za szybko generując niepotrzebny koszt.

Pozdrawiam
Michał

qwazar
04-11-2009, 22:25
Michał jaki to ma znaczenie ile zużywa twój piec w określonych godzinach jeśli każdego dnia pogoda jest inna.
Napisz coś więcej o swojej instalacji, co to za piec jak nim sterujesz, czy masz sterownik pokojowy itp.

mariankossy
04-11-2009, 23:28
Dodatkowy licznik gazu nie pomoże , dobry ster do kotła to nie będzie przegrzewać.

futrzaki
05-11-2009, 08:08
No nie wiem czy sterownik coś pomoże.
Osprzęt mam dobry a i tak działa słabo.
Swoje problemy opisywałem w dwóch innych wątkach.
http://forum.muratordom.pl/regulacja-pieca-dla-opornych,t141122.htm
http://forum.muratordom.pl/vaiilant-pomocy-c-d,t163029.htm
Wiem że pogoda się zmienia i to jest ból szczegolnie jesienią ale w zimę temperatura juz jest mniej wiecej stała o określonej porze. Muszę mieć jakis podgląd jak moje zmiany wpływają na zużycie gazu.
Czy obniżać bardziej temperaturę, czy robić dłuższe albo krotsze przerwy w grzaniu itp.
Np nie wiem czy obniżenie temperatury wody w zasobniku do CO daje efekt oszczędzania czy nie. Teoretycznie krocej musi podgrzewać wodę ale może za to częsciej bo szybciej sie wychładza na powrocie?
Pozdrawiam
Michał

qwazar
05-11-2009, 17:53
Wiem że pogoda się zmienia i to jest ból szczegolnie jesienią ale w zimę temperatura juz jest mniej wiecej stała o określonej porze.

Mając sterownik pokojowy sytuacja za oknami nie ma dla pieca żadnego znaczenia.
Spada temperatura poniżej zadanej piec rusza, nagrzewa do zadanej piec staje.
Bardziej prosto się nie da.

KotSylwester
06-11-2009, 10:07
Mam podobną rozkminkę.

-Opłaca się nie grzać jak nas nie ma? Oszczędzam jak mnie nie ma ale potem piec musi to nadrobić szybko, więc pewnie nieźle daje w palnik (dosłownie :lol: )

-opłaca sie schłodzić podczas nieobceności do minimum (17st przy dużych mrozach do 16 nie mniej) czy do 18? A może do 19? Albo 17? Jak to sprawdzić?

Gdzie umieścić sterownik do pieca? Przed remontwm używaliśmy 2 pokoi. W jednym sypialnia w drugim kominek - pokoje polaczone. Sytuacja prosta. Sterownik w pokoju z kominkiem - nagrzał - wyłączał się gazowy. Teraz mamy sypialni w drugiej cześci i palimy kominkiem ktory jej nie grzeje - więc będzie tam zimno bo grzejnik się wyłączy. :) Więc może tam regulator? Ale jak nam się nie chce grzac kominkiem to po co nagrzac sypialnię, jak się z niej korzysta tylko nocą... :lol:

-Grzeję kominkiem - dwa pokoje dzienne, kuchnię, łazieckę ale nie sypialnię. Włączyć piec na grzanie sypialni? Czy dogrzewać się elektrycznym? Od 22 do 5 tej rano?

-woda na kotle - gorąca - trzeba jej mniej a więcej idzie zimnej. Ciepła - trzeba jej dużo ale piec nie musi trzymać wysokiej temp.

To moje pytania... Nie oczekuję raczej odpowiedzi :lol: Przestałem się nad tym zastanawiać bo można skończyć w psychiatryku. Ile do filmów było jak ktoś zaczynał w ten sposób wariować... Pamiętacie w Twin Peaks babkę, która chciała mieć bezszelestnie przesuwane zasłony...? :roll:

Pozdrawiam :wink: